Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 366/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2019 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Król

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Michalik

po rozpoznaniu w dniu 23.09.2019 r. i 13.11.2019 r. sprawy:

J. R. syna B. i S. z domu P.

ur. (...) N.

obwinionego o to, że:

w dniu 12 lutego 2019 r. o godzinie 07:55 w miejscowości K. pow. (...) na drodze gminnej kierujący samochodem marki F. o nr rej. (...) w trakcie wykonywania manewru wymijania się z pojazdem S. o nr rej (...) nie zachował należytej ostrożności i odległości pomiędzy pojazdami w wyniku czego doszło do zdarzenia się obu pojazdów

to jest o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

I.  obwinionego J. R. uniewinnia od popełnienia zarzuconego mu czynu,
a kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa;

II.  na zasadzie art. 119 § 2 pkt 1 kpw zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego J. R. kwotę 432 (czterysta trzydzieści dwa) złote tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy.

Sygn. akt II W 366/19

UZASADNIENIE

wyroku z 13 listopada 2019 r.

12 lutego 2019 r. o godz. 7:55 w miejscowości K., powiat (...), po drodze gminnej od strony miejscowości M. jechał samochodem marki F. (...) o nr rej. (...) J. R.. W tym samym czasie z przeciwnego kierunku jazdy poruszała tą drogą J. G. kierująca samochodem marki S. (...) o nr rej. (...).

( dowody: wyjaśnienia obwinionego J. R. – k. 30, 60-61, zeznania świadka J. G. – k. 20 -21, 61 v. – 63, zeznania świadka D. R. – k. 76 v. – 77)

Po przejechaniu łuku drogi skręcającego na lewo (patrząc w kierunku miejscowości M.) J. R., zauważywszy jadący z naprzeciwka samochód prowadzony przez J. G. celem wyminięcia się z nim zjechał maksymalnie na swoją prawą stronę, skutkiem czego jego samochód wpadł częściowo do rowu melioracyjnego. Kierująca J. G. w tym czasie nie wykonała żadnego manewru skrętu bliżej swojego prawego pobocza, pozostając na środku drogi. W tym momencie doszło do zderzenia lewej przedniej części znajdującego się na środku jezdni samochodu J. G. i okolicy lewego tylnego koła samochodu J. R., którego skośnie ułożenie pojazdu wynikało z manewru zjazdu na swoją prawą stronę.

( dowody: wyjaśnienia obwinionego J. R. – k. 30, 60-61, częściowo zeznania świadka J. G. – k. 20 -21, 61 v. – 63, częściowo zeznania świadka D. R. – k. 76 v. – 77, protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną – k. 3-4, 8-9, zdjęcia z miejsca zdarzenia – płyta CD – k. 65 i wydruki - k. 70 -73, protokół oględzin pojazdów – k. 5-6, 10-14)

Warunki panujące na drodze były wówczas trudne – sypał śnieg, jezdnia była mokra, pokryta lodem i śniegiem. W miejscu gdzie doszło do kolizji pojazdów droga jest wąska – ma 3,5 metra szerokości. Po stronie, którą poruszał się J. R. nie ma pobocza, natomiast od strony kierującej J. G. jest pobocze o szerokości 40 cm. Przejeżdżające tamtędy samochody zazwyczaj - nawet w korzystnych warunkach drogowych - aby się wyminąć muszą zwolnić i maksymalnie odsuwać się do krawędzi jezdni.

( dowody: protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną – k. 3-4, 8-9, wyjaśnienia obwinionego J. R. – k. 30, 60-61, zeznania świadka J. G. – k. 20 -21, 61 v. – 63, zeznania świadka D. R. – k. 76 v. – 77, zeznania Ł. S. – k. 77-78 v., zeznania świadka A. S. – k. 25, 62 v.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z wyjaśnień obwinionego J. R., zeznań świadka Ł. S., świadka A. S., częściowo zeznań świadków J. G. i D. R., jak również w oparciu o dokumenty w postaci protokołu oględzin pojazdów i miejsca zdarzenia wraz dokumentacją fotograficzną oraz zdjęć przedłożonych przez obwinionego.

Sąd ocenił wyjaśnienia obwinionego J. R. za wiarygodne w całości, nie przydając jednocześnie wiary części depozycji pokrzywdzonej J. G. oraz świadka D. R.. Przede wszystkim Sąd nie dał wiary tym zeznaniom w zakresie, w jakim podnoszono w nich, że pokrzywdzona widząc nadjeżdżający samochód J. R. zatrzymała się na prawym poboczu, a następnie pojazd J. R. wpadł w poślizg, uderzył w jej samochód i wpadł do rowu. Takiej wersji zdarzeń przeczą nie tylko wyjaśnienia obwinionego, lecz przede wszystkim obiektywne dowody w postaci zdjęć z miejsca zdarzenia (k. 65 płyta CD, k. 70-73 wydruki zdjęć). Na zdjęciu z k. 71 widać w oddali po środku jezdni utrwalone ślady opon samochodu J. R., które na łuku drogi skręcają na prawo w kierunku przydrożnego rowu, co dyskredytuje wersję podaną przez pokrzywdzoną, że dopiero na skutek zderzenia samochód J. R. wpadł do rowu. Z śladów tych wynika, że obwiniony dużo wcześniej niż doszło do zdarzenia zjechał na prawą stronę. Z kolei ze zdjęcia na k. 73 wynika, że samochód J. R. w momencie zderzenia był już częściowo w fosie, jedynie lewe tylne koło samochodu znajdowało się na jezdni blisko jej prawej krawędzi, następnie zaś w wyniku zderzenia z samochodem J. G. ta część samochodu obwinionego została zepchnięta jeszcze bliżej rowu, o czym świadczy poziomy ślad na drodze na wysokości koła samochodu F.. Potwierdza to zatem wyjaśnienia J. R., że w momencie kolizji przód jego samochodu znajdował się w fosie, a tył na brzegu. Ślad ten również świadczy o tym, że do kolizji doszło na prawym pasie jezdni (patrząc z perspektywy kierującego J. R.) blisko jego prawej krawędzi. Tym samym nie są wiarygodne zeznania J. G. oraz D. R., że w momencie kontaktu kolizyjnego samochód pokrzywdzonej stał po prawej stronie na poboczu i tam doszło do kontaktu kolizyjnego (k. 62). Opisanej wyżej ślady w korelacji z zeznaniami świadka Ł. S., który natknął się na pokolizyjne ułożenie samochodów – o mało co nie zderzając się z pojazdem J. G. – przekonują, że samochód pokrzywdzonej znajdował się na środku jezdni, a jego lewa przednia część bliżej po prawej stronie jezdni. Świadek ten bowiem zeznał, że samochód J. G. był ustawiony na środku drogi, nie można było obok niego przejechać, możliwe było natomiast obejście go wokół (k. 77) . Z kolei z zeznań J. G. wynika, że zastany przez Ł. S. stan ułożenia samochodów był stanem z momentu kolizji, gdyż dopiero po przyjeździe tego świadka przestawiła samochód, aby mógł on przejechać.

Sąd zważył, co następuje:

Z ustalonego powyżej stanu faktycznego wynika, że oskarżonemu nie można przypisać sprawstwa co do wykroczenia z art. 86 § 1 k.w.

Istotą tego wykroczenia jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Dla odpowiedzialności z art. 86 k.w. konieczne jest ustalenie, że sprawca nie zachował należytej ostrożności, a więc takiej, jaka jest wymagana w danej sytuacji.

Obwinionemu postawiono zarzut, że w trakcie wykonywania manewru wymijania się z pojazdem S. o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności i odległości pomiędzy pojazdami w wyniku czego doszło do zderzenia się obu pojazdów. Rozważając kwestię odpowiedzialności obwinionego J. R. za spowodowanie kolizji należało zatem odnieść jego zachowanie do zasad dotyczących wymijania się pojazdów. Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Dz.U.2018.1990 t.j. ze zm.) kierujący pojazdem jest obowiązany przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się. Obwiniony sprostał tym wymogom, ponieważ jak ustalono wyżej widząc jadący z naprzeciwka samochód zjechał maksymalnie na prawo, co skutkowało wpadnięciem przez jego pojazd do przydrożnego rowu. Z kolei pokrzywdzona poruszając się środkiem jezdni pozostała na nim i nie przesunęła się bliżej swojej prawej krawędzi, mimo że zobaczyła jadący z naprzeciwka samochód. Następstwem tego było zderzenie się pojazdów, do którego doszło na prawym pasie jezdni właściwym dla kierunku jazdy obwinionego, kiedy jego samochód był już częściowo w rowie, natomiast na drodze znajdowało się lewy tył pojazdu.

Wobec tego nie można uznać, że obwiniony J. R. nie zachował ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, która skutkowała kolizją. Sąd wykluczył na podstawie analizy dowodów, którą przeprowadzono wcześniej, że obwiniony nie zapanował nad pojazdem poruszając się środkiem drogi, wskutek czego doszło do zderzenia. Kolizja, która zaistniała była efektem nieprawidłowego zachowania kierującej J. G., która jadąc środkiem jezdni nie zachowała należytego odstępu od pojazdu wymijanego nie zjeżdżając na swoją prawą stronę, mimo iż po tej stronie drogi jest pobocze o szerokości 40 cm. W konsekwencji Sąd uznając, że obwiniony nie wypełnił znamion zarzucanego wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. na podstawie art. 5 § 1 pkt 2 k.p.w. uniewinnił J. R..

W związku z uniewinnieniem na zasadzie art. 119 § 2 pkt 1 k.p.w. kosztami procesu obciążono Skarb Państwa i zasądzono na rzecz obwinionego J. R. kwotę 432 zł tytułem kosztów ustanowienia obrońcy (§ 11 pkt 2 podpunkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800)).