Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 381/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Alicja Sołowińska

Sędziowie: Dorota Elżbieta Zarzecka

Marek Szymanowski

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie13 listopada 2019 r. w B.

z odwołania A. B.

przy udziale zainteresowanego (...) Sp. z o.o.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 maja 2019 r. sygn. akt IV U 340/19

I. oddala apelację,

II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz A. B. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt: III AUa 381/2019

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 grudnia 2018 r. ZUS O/O. stwierdził, iż A. B. jako pracownik u płatnika składek (...) sp. z.o.o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. W uzasadnieniu wskazano, iż z ubezpieczonym A. B. niezgodnie z przepisem art. 210 § 1 k.s.h. zawarto umowę o pracę na stanowisku prezesa zarządu. W myśl tej regulacji umowę taką może zawrzeć jedynie pełnomocnik ustanowiony uchwałą wspólników lub rada nadzorcza (której spółka nie posiada) a tymczasem przedmiotową umowę w imieniu spółki zawarł jej udziałowiec. Dodatkowo organ rentowy wywodził, iż wymieniony wykonywał czynności typowo zarządcze (na stanowisku prezesa zarządu) co jego zdaniem wyklucza nawiązanie stosunku pracy.

W odwołaniu od tej decyzji odwołujący A. B. wniósł o jej zmianę i ustalenie, że jako pracownik u płatnika składek (...) sp. z.o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. Wskazał, iż co prawda nie dochował warunków formalnych związanych z zawarciem umowy o pracę (naruszenie art. 210 § 1 k.s.h. ) to jednak faktycznie świadczył pracę na warunkach zawartej umowy tj. wykonywał nadzór nad pracownikami spółki budowlanej, którą zarządzał, zawierał w jej imieniu kontrakty budowlane, zamawiał potrzebne materiały i sprzęt. Także pracodawca wywiązywał się w z zawartej umowy wypłacając mu regularnie wynagrodzenie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 9 maja 2019 r. zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że A. B. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. (w pkt. I) oraz zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (w pkt. II).

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) sp. z.o.o. zajmuje się wykonawstwem robot budowlanych. W dniu 8 stycznia 2007 r. została zawarta z A. B. umowa o pracę na stanowisku prezesa zarządu z obowiązującym wówczas minimalnym wynagrodzeniem w kwocie 936 zł. Przy podpisaniu umowy spółkę reprezentował udziałowiec M. B.. Skarżący nie jest udziałowcem przedmiotowej spółki.

W spornym okresie tj. od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. prezes spółki kierował jej pracami związanymi z prowadzonymi przez spółkę inwestycjami gdzie pełniła ona funkcję generalnego wykonawcy na dużych inwestycjach m.in. budowa osiedla (...) w O., kamienic (...) w G.. W ramach wykonywania obowiązków pracowniczych wymieniony uczestniczył z ramienia spółki w naradach budowlanych (z inwestorem, podwykonawcami itp.), zamawiał materiały (beton, stal, szalunki itp.), zawierał umowy z podwykonawcami, dostawcami, inwestorami, dokonywał obmiarów, uczestniczył w odbiorze etapów robót, nadzorował pracowników, okresowo pełnił funkcję kierownika budowy itp. Wymieniony posiada bogate wykształcenie i doświadczenie w branży budowlanej .

Sąd Okręgowy powołał treść art. 210 § 1 k.s.h., zgodnie z którym w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim, spółkę reprezentuje m.in. pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników, oraz dostrzegł, że w niniejszej sprawie umowa o pracę z dnia 8 stycznia 2007 r. została zawarta pomiędzy M. B. – większościowym udziałowcem spółki (75%) – a ubezpieczonym, a więc wbrew regule wyrażonej w art. 210 § 1 k.s.h.

Sąd I instancji powołał orzecznictwo Sądu Najwyższego, przedstawiające pogląd, opowiadający się za dopuszczalnością zastosowania w takim przypadku - w drodze analogii - art. 103 k.c. (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2007 r., III CZP 31/07), w którym podkreślono, że ustawodawca, normując w art. 39 k.c. sankcję dokonania czynności prawnej w imieniu osoby prawnej w charakterze jej organu bez kompetencji do tego, ustalenie jej pozostawił sądom przy zastosowaniu ogólnych reguł wykładni prawa, podobieństwo zaś instytucji organu osoby prawnej i pełnomocnictwa przemawia za stosowaniem w drodze analogii art. 103 § 1 i 2 k.c. w zakresie nienormowanym przepisami szczególnymi do umów zawartych w imieniu osoby prawnej przez osoby działające w charakterze organu osoby prawnej bez kompetencji do tego. Sąd Najwyższy zwrócił przy tym uwagę, że sankcja bezskuteczności zawieszonej nie tylko skutecznie chroni interesy osoby prawnej, której zasady reprezentacji zostały naruszone, ale także lepiej odpowiada potrzebom bezpieczeństwa obrotu; w szczególności wyklucza kwestionowanie czynności prawnej przez kontrahenta osoby prawnej tylko dlatego, że czynność ta przestała mu odpowiadać. Stanowisko takie Sąd Najwyższy zajął również w wyroku z dnia 17 kwietnia 2009 r., III CSK 304/08 oraz w wyroku z 26 kwietnia 2013 r., II CSK 482/12, który zapadł w podobnym do rozpoznawanej sprawy stanie faktycznym. Powstałe w sprawie II CSK 482/12 zagadnienie ważności czynności prawnej w imieniu osoby prawnej w charakterze jej organu bez umocowania dotyczyło bowiem czynności dokonanej w imieniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Sąd Okręgowy podzielił ten pogląd i przytoczoną w jego uzasadnieniu argumentację. Wskazał, że w niniejszej sprawie ważność czynności prawnej – w postaci zawarcia umowy o pracę z ubezpieczonym z dnia 8 stycznia 2007 r. – została potwierdzona przez pełnomocnika ustanowionego przez zgromadzenie wspólników (k. 45–48). Bez znaczenia jest to, iż czynność ta została dokonana kilka lat po dokonaniu potwierdzanych czynności. Przepis art. 103 § 1 k.c. nie przewiduje bowiem w tym zakresie terminu, po którego upływie wygasłoby wynikające z tego przepisu uprawnienie osoby, w imieniu której osoba nieuprawniona zawarła umowę, do potwierdzenia tej umowy. W takiej sytuacji Sąd uznał, iż w spornym okresie A. B. objęty był pracowniczym tytułem ubezpieczenia.

Sąd zaznaczył ponadto, że gdyby nawet nie podzielić powyższego poglądu, iż sporna umowa była dotknięta sankcją bezwzględnej nieważności, to wskazać należy, iż zawarcie tej umowy może nastąpić per fakta concludentia . Zawarcie umowy przez fakty dokonane polega zaś na dorozumianym wyrażeniu woli stron przez zachowanie, które ujawniło tę wolę w sposób dostateczny (art. 60 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Do nawiązania stosunku pracy w opisany sposób dochodzi w szczególności wskutek dopuszczenia pracownika do pracy, przyjmowania pracy przez pracodawcę i realizowania przez strony stosunku prawnego odpowiadającego cechom stosunku pracy określonym w art. 22 § 1 k.p. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 stycznia 2000 r., I PKN 404/99; z dnia 5 listopada 2003 r., I PK 23/03, z dnia 5 listopada 2003 r., I PK 633/02; z dnia 6 października 2004 r., I PK 488/03; z dnia 12 stycznia 2005 r., I PK 123/04; z dnia 7 kwietnia 2009 r., I PK 215/08; z dnia 8 czerwca 2010 r., I PK 16/10, z dnia 16 stycznia 2013 r., II CSK 280/12). Oczywiście dopuszczenie członka zarządu do pracy nie sanuje nieważnej umowy o pracę zawartej przez organ nieuprawniony do reprezentacji spółki do dokonywania czynności prawnych z członkiem zarządu, lecz to właśnie dopuszczenie do pracy kreuje stosunek pracy na warunkach dopuszczenia.

W niniejszej sprawie A. B. zatrudniony był na stanowisku prezesa zarządu, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazywał, że odwołujący zajmował się nie tylko działalnością stricte zarządczą, ale wykonywał specjalistyczne czynności (z racji swojego wykształcenia budowlanego) odpowiadające stanowisku dyrektora/kierownika d.s. kontraktu. W spornym okresie prowadził w imieniu spółki znaczące inwestycje w której występowała ona jako generalny wykonawca uczestnicząc w naradach budowlanych (z inwestorem, podwykonawcami itp.), zamawiając materiały (beton, stal, szalunki itp.), zawierając umowy z podwykonawcami, dostawcami, inwestorami, dokonując obmiarów, uczestnicząc w odbiorze poszczególnych etapów robót, nadzorując pracowników, okresowo pełniąc wreszcie funkcję kierownika budowy. Zatem nie mogło ulegać wątpliwości, iż w rzeczywistości świadczył on pracę, którą ujęto w pisemnej umowie o pracę. Pracodawca zaś wywiązywał się ze swoich obowiązków jako duga strona stosunku pracy (opłacał wynagrodzenie, uiszczał składki ubezpieczeniowej, wystawiał PIT’y itp.). Doszło zatem do zawarcia umowy o pracę w sposób dorozumiany. W niniejszej sprawie nie istniał też – sugerowany przez organ rentowy – problem braku podporządkowania pracowniczego, który ujawnia się w konfiguracji gdy członek zarządu dzierży jednocześnie funkcję (większościowego) udziałowca w spółce która go zatrudnia. Podnosi się wówczas, iż dochodzi w takiej sytuacji do symbiozy pracy i kapitału co wyklucza realne podporządkowanie pracownicze. W niniejszej sprawie w okresie spornym skarżący nie posiadał udziałów w spółce, a zatem wspomniany argument jego nie dotyczył.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, iż A. B. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r.

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy. Zarzucił Sądowi I instancji naruszenie przepisów kodeksu postępowania cywilnego tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie sprzecznych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego oraz przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, polegające na daniu wiary zeznaniom świadków i twierdzeniom odwołującego i stwierdzeniu, że A. B. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r.

Wskazując na powyższe zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości tj. o oddalenie odwołania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wyrażony przez organ rentowy wniosek o oddalenie odwołania opiera się na założeniu, że skoro umowa o pracę z A. B. w (...) sp. z o.o. obejmująca okres od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. została zawarta z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h., to jako nieważna nie tworzy stosunku pracy i w konsekwencji nie powoduje obowiązku ubezpieczenia społecznego. Nadto, w ocenie skarżącego, nie jest możliwe zastosowanie w rozpatrywanym przypadku przepisu art. 103 k.c., a dopuszczenie pracownika do pracy byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby w spółce istniały organy tj. rada nadzorcza lub pełnomocnik, które w świetle art. 210 § 1 k.s.h. były uprawnione do zawarcia umowy o pracę z członkiem zarządu.

Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia Sądu I instancji, w szczególności co do tego, że umowa o pracę z A. B. w dniu 8 stycznia 2007 r. została zawarta przez udziałowca spółki - (...) - z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h., oraz co do tego, że A. B. faktycznie świadczył pracę, za którą otrzymał wynagrodzenie. Fakt wykonywania pracy przez odwołującego na rzecz (...) sp. z o.o. potwierdzili świadkowie przesłuchani przed Sądem I instancji, a także M. B., która jest większościowym udziałowcem Spółki. Świadek potwierdziła, że odwołujący w ramach swoich obowiązków spotykał się z kontrahentami, zawierał z nimi umowy, zatrudniał kierowników budowy i pełnił nad nimi nadzór, a także na bieżąco kontrolował przebieg prac na budowach.

Zwrócić należy uwagę, iż organ rentowy w istocie nie kwestionował faktycznego wykonywania pracy w spółce (...) przez A. B., podnosząc jedynie, że umowa o pracę zawarta została z naruszeniem art. 210 § 1 k.s.h., skutkiem czego jest jej nieważność.

W orzecznictwie Sadu Najwyższego, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, utrwalone jest stanowisko, że pomimo nieważności umowy o pracę, w szczególności spowodowaną wadliwą reprezentacją pracodawcy, strony mogą nawiązać (ważnie) umowny stosunek pracy przez czynności dorozumiane, przede wszystkim w następstwie dopuszczenia pracownika do wykonywania pracy. Na potwierdzenie powyższego Sąd powołał liczne orzeczenia. Wykładnia taka ma zastosowanie do pracownika spółki handlowej, także członka jej zarządu, niebędącego wspólnikiem. Istotne znaczenie w rozpoznawanej sprawie ma fakt, iż A. B. nie był (...) spółki (...), a wobec tego podstawę świadczenia przez niego pracy jako członka zarządu nie mógł być stosunek organizacyjny. Nie ulega natomiast wątpliwościom, iż pracodawca, tj. spółka (...) jako druga strona stosunku pracy, wywiązywała się ze swoich obowiązków tj. wypłacała wynagrodzenie, opłacała składki ubezpieczeniowe, wystawiała PIT.

W tych okolicznościach Sad Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż doszło do zawarcia umowy w sposób dorozumiany, a odwołujący świadczył pracę wynikająca z umowy o pracę w ramach podporządkowania, które w jego przypadku można określić jako autonomiczne. Pracowniczego podporządkowania nie można utożsamiać z permanentnym nadzorem przełożonego nad sposobem czy też właściwym tempem wykonywanych czynności. Wystarczające jest wskazanie zadania i zakreślenie terminu jego wykonania, a następnie kontrola jakości i terminowości wykonania pracy. Z racji zatrudnienia jako prezes zarządu, kierującego procesami budowlanymi, odwołujący powinien mieć samodzielność w określaniu bieżących zadań.

Jeżeli chodzi o kwestię wadliwej reprezentacji spółki przy konkludentnym zawarciu z odwołującym umowy o pracę, należy podnieść, że w sytuacji, gdy zawierający umowę nie ma umocowania do jej zawarcia albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę w której imieniu umowa została zawarta (art. 103 § 1 k.c.). Ta reguła ma zastosowanie do umów zawieranych w imieniu spółek prawa handlowego (wyrok Sadu Najwyższego z 29 listopada 2007 r. III CSK 169/07, OSNC 2009 nr 1 poz. 17). To zaś oznacza, że czynność prawna dokonana w imieniu spółki bez umocowania albo z przekroczeniem umocowania jest czynnością niezupełną, która może być następczo konwalidowana. Tak też wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 13 listopada 2013 r. I PK 94/13 (LEX 1574409).

W rozpoznawanej sprawie ważność zawarcia umowy o pracę z 8 stycznia 2007 r. z A. B. została potwierdzona przez pełnomocnika ustanowionego przez zgromadzenie wspólników. Wprawdzie to potwierdzenie nastąpiło w toku niniejszego postepowania, jednakże to dopiero w zaskarżonej decyzji z 10 grudnia 2018 r. organ rentowy zakwestionował ważność umowy o pracę z 8 stycznia 2007 r. i wynikającego z tej umowy stosunku ubezpieczenia społecznego. W okresie objętym sporem tj. od 8 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. ZUS nie kwestionował podlegania ubezpieczeniom społecznym A. B. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w spółce (...) i przyjmował wynikające z tego ubezpieczenia składki. Nadto przepis art. 103 k.c. nie zakreśla terminu po upływie którego potwierdzenie czynności byłoby nieskuteczne.

Podzielając w całości ustalenia Sadu Okręgowego i ich ocenę prawną zaskarżony wyrok jest zgodny z prawem i dlatego apelacja na mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Dorota Elżbieta Zarzecka Alicja Sołowińska Marek Szymanowski