Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 94/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Barbara Orechwa-Zawadzka (spr.)

Sędziowie: SA Bożena Szponar - Jarocka

SA Teresa Suchcicka

Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 lipca 2019 r. w B.

sprawy z odwołania G. P. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o przywrócenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji wnioskodawcy G. P. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 14 grudnia 2017 r. sygn. akt III U 360/16

oddala apelację.

SSA Bożena Szponar – Jarocka SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Teresa Suchcicka

Sygn. akt III AUa 94/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. w decyzjach z 22 czerwca 2016 r. oraz z 2 sierpnia 2017 r., wydanych na podstawie przepisów Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 887), odmówił G. P. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

G. P. (1) wniósł odwołanie od tej decyzji oraz domagał się jej zmiany i przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Suwałkach w wyroku z 14 grudnia 2017 r. oddalił oba odwołania. Sąd ten ustalił, że G. P. (1) (urodzony (...)) wystąpił z wnioskiem o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Komisja lekarska ZUS orzeczeniem z 23 czerwca 2016 r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. W celu ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy sądowych odpowiednich specjalności, mając na uwadze rodzaj schorzeń rozpoznanych u ubezpieczonego. Biegli z zakresu neurologii i medycyny pracy rozpoznali u ubezpieczonego zespół depresyjny w wywiadzie, łuszczycowe zapalenie stawów, chorobę zwyrodnieniową stawów zwłaszcza kręgosłupa C i L/S, stan po operacji dyskopatii kręgosłupa L4/L5 i po operacji dyskopatii kręgosłupa C3/C4 i C6/C7, nadciśnienie tętnicze, stłuszczenie wątroby, kamice pęcherzyka żółciowego, łuszczycę zwykłą. Uznali, że stwierdzone schorzenia i stopień ich zaawansowania czynią ubezpieczonego częściowo niezdolnym do pracy od 1 kwietnia 2016 r. na okres 1 roku. Ubezpieczony zakwestionował te opinię i domagał się sporządzenia dodatkowej opinii przez biegłego z zakresu neurochirurgii. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego tej specjalności. Biegły neurochirurg rozpoznał u ubezpieczonego zespół depresyjny w wywiadzie, łuszczycowe zapalenie stawów, zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe kręgosłupa bez aktualnych cech podrażnienia korzeni rdzeniowych, stan po operacyjnym leczeniu dyskopatii lędźwiowej i szyjnej i nadciśnienie tętnicze, a następnie uznał, że stwierdzone neurochirurgiczne schorzenia i stopień ich zaawansowania nie czynią ubezpieczonego częściowo niezdolnym do pracy. Biegły wskazał, że dolegliwości, jakie podaje ubezpieczony, mogą występować okresowo i tym samym wymagać stosownego leczenia farmakologicznego, jednak nie stanowią one przeciwwskazania do podjęcia pracy zarobkowej. Niemniej jednak schorzenia pozaneurologiczne w postaci łuszczycowego zapalenia stawów oraz depresji niewątpliwie wpływają na stan kliniczny ubezpieczonego.

Biegli z zakresu reumatologii i psychiatrii rozpoznali u ubezpieczonego zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane, początkowy okres choroby zwyrodnieniowej stawów obwodowych, chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa, łuszczycę skóry, łuszczycowe zapalenie stawów bez upośledzenia sprawności narządu ruchu, stan po operacyjnym leczeniu dyskopatii C3/C4 i C6/C7 oraz L3/L4. Biegli uznali, że rozpoznane schorzenia i stopień ich zaawansowania nie czynią ubezpieczonego całkowicie ani częściowo niezdolnym do pracy. Ubezpieczony złożył zastrzeżenia do opinii tych biegłych.

Oceniając zasadność odwołania ubezpieczonego, Sąd Okręgowy odwołał się do art. 57 ust. 1 oraz art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 887), które określają przesłanki przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Na podstawie art. 12 i art. 13 tej ustawy Sąd przytoczył definicję osoby niezdolnej do pracy i definicję osoby całkowicie i częściowo niezdolnej do pracy, a także czynniki medyczne brane pod uwagę przy ocenie niezdolności do pracy. Następnie wskazał, że biegli lekarze, opiniujący w sprawie, nie stwierdzili, aby obecny stan zdrowia ubezpieczonego czynił go całkowicie bądź częściowo niezdolnym do pracy. Opinie były jednoznaczne w zakresie rozpoznanych schorzeń oraz braku istnienia całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, a konkluzje opinii były stanowcze i jednoznaczne. Sąd uznał opinie za wiarygodny dowód w sprawie i uwzględnił w całości zawarte w nich wnioski.

Sąd Okręgowy podkreśl, że istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy, chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2010 r., I UK 64/10; wyrok Sądu Najwyższego z 6 stycznia 2009 r., II UK 125/08). Przy ocenie niezdolności do pracy o tej niezdolności nie przesądza wyłącznie ocena medyczna stwierdzająca występowanie określonych jednostek chorobowych i ich wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka, tylko decydujące znaczenie ma ocena prawna dokonana na podstawie okoliczności natury medycznej i okoliczności innej natury, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Sąd uznał, że zastrzeżenie ubezpieczonego do opinii biegłych zawierały jedynie jego własną, subiektywną ocenę swego stanu zdrowia, która żadną miarą nie mogła zastępować dowodu z opinii biegłych lekarzy. Ocena niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wymaga wiadomości specjalnych, które posiadają biegli lekarze specjaliści z zakresu schorzeń wcześniej rozpoznanych u ubezpieczonego. Takich wiadomości specjalnych nie posiada ubezpieczony, stąd dla prawidłowego rozpoznania sprawy nie miały żadnego znaczenia jego wyjaśnienia złożone na rozprawie i zawarta w nich ocena całkowitej niezdolności do pracy. W takiej sytuacji nie zachodziła potrzeba uzupełniania postępowania dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych lekarzy, gdyż wszystkie sporne okoliczności sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione. Sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Nie zachodziła więc potrzeba żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 10 września 1999r., (...), OSNAPiUS 2000 nr 23 poz. 869; z 6 marca 1997 r., II UKN 23/97, (...) Nr 23, poz. 476; z 21 maja 1997 r., II UKN 131/97, OSNAPiUS 1998 Nr 3, poz. 100). Ponadto Sąd wskazał, że ubezpieczony nie przedstawił żadnego nowego dowodu w postaci dokumentacji leczenia, niebędącej wcześniej przedmiotem oceny biegłych, na potwierdzenie tego, że jest całkowicie niezdolny do pracy. Uznał zatem twierdzenia ubezpieczonego za subiektywną polemikę z miarodajnymi ustaleniami i konkluzjami biegłych. Z tych względów orzekł na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

G. P. (1) złożył apelację do wyroku Sądu Okręgowego. Zaskarżył wyrok w całości i zarzucił:

1.  nierozpoznanie istoty sprawy zwisłej na skutek odwołania od decyzji z 2 sierpnia 2017 r., ponieważ opinie biegłych lekarzy, na który oparł się Sąd Okręgowy, zostały wydane w zakresie sprawy wywołanej odwołaniem od decyzji ZUS z 22 czerwca 2016 r. i ustalenia biegłych w ogóle nie dotyczą kontroli orzeczenia komisji lekarskiej ZUS będącego podstawą do wydania decyzji z 2 sierpnia 2017 r.;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 12 ust. 3 Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2017 r., poz. 1383 ze zm.) poprzez przyjęcie przez Sąd, że ubezpieczony nie jest osobą częściowo niezdolną do pracy, wbrew obowiązującej definicji częściowej niezdolności do pracy;

3.  naruszenie przepisów postępowania, tj.:

a)  art. 233 1 Kodeksu postępowania cywilnego polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów i uznanie za wiarygodne opinii biegłych z zakresu neurologii, reumatologii i psychiatrii, mimo niewyjaśnienia zarzutów ubezpieczonego, a także wydanie wyroku wbrew opinii biegłych z zakresu medycyny pracy i neurologii, w okolicznościach, gdy tylko ta opinia jest miarodajna i właściwa, wydana zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędnej wiedzy;

b)  art. 227 Kodeksu postępowania cywilnego polegające na pominięciu przez Sąd Okręgowy wyjaśnienia i ustalenia istotnej dla sprawy okoliczności dotyczącej w szczególności oceny u ubezpieczonego stopnia upośledzenia funkcji układu ruchu.

Wskazując na te zarzuty, G. P. (1) wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej zespołu biegłych z zakresu medycyny pracy i neurologii, a także dowodu z opinii biegłych lekarzy zgodnie z wnioskiem dowodowym zawartym w odwołaniu od decyzji z 2 sierpnia 2017 r. Ponadto wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawa od renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył:

Apelacja nie była zasadna, choć niektóre zarzuty zasługiwały na uwzględnienie.

G. P. (2) słusznie zwrócił uwagę, że Sąd Okręgowy w istocie nie przeprowadził postępowania dowodowego w sprawie zainicjowanej odwołaniem od decyzji ZUS z 2 sierpnia 2017 r., odmawiającej ubezpieczonemu przywrócenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy po 31 marca 2016 r. Dowody z opinii biegłych lekarzy z zakresu neurologii, neurochirurgii, reumatologii, psychiatrii i medycyny pracy zostały przeprowadzone w postępowaniu toczącym się na skutek odwołania od decyzji ZUS z 22 czerwca 2016 r., która również dotyczyła tej samej kwestii, co decyzja ZUS z 2 sierpnia 2017 r. Dopiero po przeprowadzeniu tych dowodów z opinii biegłych Sąd Okręgowy połączył sprawy zainicjowane odwołaniami od tych decyzji do wspólnego rozpoznania. Sąd Okręgowy nie uzupełnił jednak materiału dowodowego chociażby o dowód z opinii uzupełniających biegłych lekarzy. Po połączeniu obu spraw wydał wyrok.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego taki sposób procedowania w sprawie był niewłaściwy. Powodował to, że wyrok w części dotyczącej odwołania od decyzji z 2 sierpnia 2017 r. został wydany bez przeprowadzenia stosownego postępowania dowodowego, choć niewątpliwie zakres obu spraw dotyczył tego samego przedmiotu, czyli przywrócenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli ubezpieczony stał się ponownie niezdolny do pracy w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do tego świadczenia rentowego. Mimo tego uchybienia procesowego, Sąd Apelacyjny nie dostrzegł podstaw do uchylenia wyroku Sądu Okręgowego i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Zdaniem Sadu Apelacyjnego wystarczające było przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego. W tym zakresie Sąd Apelacyjny dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu medycyny pracy, psychiatrii, reumatologii i neurologii. Biegli z zakresu neurologii i psychiatrii rozpoznali u ubezpieczonego chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa bez cech trwałego uszkodzenia korzeniowego, bez istotnie upośledzonej sprawności narządu ruchu, stan po operacyjnym leczeniu dyskopatii lędźwiowej w 2013 r. i dyskopatii szyjnej w 2014 r., łuszczycowe zapalenie stawów, zaburzenia lękowo-depresyjne mieszane w okresie stabilnego leczenia, ZZA w wywiadzie. Biegli ci uznali, że stopień naruszenia rozpoznanych schorzeń narządu ruchu oraz stan psychiczny ubezpieczonego nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Biegli nie stwierdzili ostrego zespołu bólowe ani trwałego uszkodzenia korzeni nerwowych. Nie zaobserwowali też objawów rozciągowych, niedowładów i utrwalonych deficytów czuciowych. Wskazali, ze ubezpieczony jest samodzielny, a jego chód – sprawny. Mimo niewątpliwych zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych widocznych w badaniach radiologicznych odcinka szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa, odbyte leczenie operacyjne przyniosło poprawę funkcjonowania. Zgłaszanym przez ubezpieczonego skargom na bóle pleców i kręgosłupa nie towarzyszą objawy podrażnienia lub uszkodzenia korzeni nerwowych. Nie występują cechy trwałego uszkodzenia obwodowego układu nerwowego, a funkcja kręgosłupa jako części składowej narządu ruchu jest zachowana ze stosunkowo niewielkimi ograniczeniami ruchomości. Ponadto biegli odnieśli się do opinii pierwszego zespołu biegłych z zakresu reumatologii i psychiatrii. Wskazali, że poprzednio opiniujący biegły reumatolog ocenił proces leczenia łuszczycy stawowej, stopień uszkodzenia stawów obwodowych oraz funkcję kręgosłupa i również nie uznał ubezpieczonego za niezdolnego do pracy. Drugi biegły psychiatra podzielił opinię pierwszego biegłego psychiatrii, z której wynikało, że stan psychiczny ubezpieczonego jest stabilny, a stwierdzony stopień nasilenia zaburzeń lękowych i depresyjnych nie powoduje niezdolności do pracy. Ubezpieczony nie wymagał hospitalizacji z przyczyn psychiatrycznych. Stan psychiczny może być jednak zależny od zdrowia somatycznego, czyli głównie zgłaszanych dolegliwości bólowych. Drugi biegły psychiatra wskazał, że ubezpieczony wymaga kontynuowania terapii psychicznej oraz abstynencji alkoholowej.

Biegła reumatolog rozpoznała u ubezpieczonego łuszczycowe zapalenie stawów, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i stawów obwodowych, stan po operacji kręgosłupa szyjnego C3/C4, C6/C7 w 2013 r. oraz lędźwiowego L4/L5 w 2014 r. bez cech zespołów korzeniowych oraz łuszczę skóry w okresie remisji. Biegła wskazała, że istniejące dysfunkcje w zakresie układu ruchu nie są podstawą do uznania jakiejkolwiek niezdolności do pracy z przyczyn reumatologicznych. Obecny stopień zaawansowania schorzeń reumatologicznych nie powoduje u ubezpieczonego długotrwałej utraty zdolności do pracy zarobkowej ani nie powodował w przeszłości. Niezdolność do pracy była orzekana w związku z chorobą zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa i jego operacjami na poziomach szyjnym i lędźwiowym. Stopień uszkodzenia narządu ruchu w przebiegu łuszczycowego zapalania stawów jest obecnie niewielki, nie dający podstaw do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. W swej istocie choroba ta może mieć okresy większej i mniejszej aktywności przy stosowanym leczeniu, jednakże leczenie powinno odbywać się w poradni reumatologicznej. W tym zakresie ubezpieczony może korzystać też ze zezwoleń lekarskich. Drugi biegły reumatolog podzielił dotychczasowe opinie biegłych reumatologów.

Druga biegła z zakresu medycyny pracy rozpoznała u ubezpieczonego zespół bólowy kręgosłupa na tle choroby zwyrodnieniowo-dyskopatycznej. Bez objawów korzeniowych i ubytków neurologicznych, przebyte leczenie operacyjne dyskopatii L4/L5 w 2013 r. i dyskopatii C3/C4, C6/C7 w 2014 r., łuszczycowe zapalenie stawów, przewlekłe proste zapalanie oskrzeli, nadciśnienie tętnicze zredukowane, zaburzenia lękowo-depresyjne mieszane. Biegła uznała, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy po 31 marca 2016 r. Biegła wskazała, że ubezpieczony przez kilka lat otrzymywał świadczenie rentowe w związku ze zmianami zwyrodnieniowo-dyskopatycznymi kręgosłupa, przeprowadzonym z tego powodu dwukrotnie leczeniem operacyjnym oraz wymaganym okresem rehabilitacji. Stwierdzono wówczas również dysfunkcje układu nerwowego. Po przeprowadzeniu badania ubezpieczonego biegła nie stwierdziła cech zespołu bólowego kręgosłupa, objawów korzeniowych ani innych ubytków neurologicznych. Nie stwierdzili tego wydający opinie biegli z zakresu reumatologii, neurologii i neurochirurgii. Biegła wyjaśniła, że prezentowana przez ubezpieczonego ograniczona ruchomość kręgosłupa w postaci „chodu na sztywnych kończynach” przy jednoczesnym sprawniejszym wykonywaniu czynności związanych z rozebraniem się i zmianą pozycji ciała w trakcie badania lekarskiego, zdaniem biegłej, są związane z agrawacją objawów. W dodatku ubezpieczony przyjechał na badanie własnym samochodem. Biegła podzieliła stanowisko biegłych z zakresu psychiatrii o stabilnym stanie psychicznym ubezpieczonego i braku zdolności do pracy z powodu rozpoznanego stopnia nasilenia zaburzeń depresyjno-lękowych. Podzieliła też stanowisko komisji lekarskiej ZUS o dużym poczuciu choroby i niepełnosprawności fizycznej ubezpieczonego oraz o możliwym wpływie zdrowia somatycznego na jego stan psychiczny. Podsumowując, biegła stwierdziła, że rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia naruszają jego sprawność w niewielki stopniu i mają charakter przewlekły, obecnie stabilny. Biegła wskazała na posiadane przez ubezpieczonego wyksztalcenie średnie techniczne w zawodzie technika budowy maszyn, wieloletnie doświadczenie w pracy konserwatora i doświadczenie w pracy nauczyciela praktycznej nauki zawodu. Dodała też, że w czasie pobierania świadczenia rentowego ubezpieczony ukończył szkolenie w zakresu technika bhp, a także podjął pracę o charakterze biurowym „przy projekcie unijnym”. Końcowo biegła uznała, że istniejące schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami po 31 marca 2016 r. Ubezpieczony nie powinien jednak wykonywać ciężkiej pracy fizycznej, dźwigania ciężarów ani pracy na wysokości.

Tak uzupełniony materiał dowodowy sprawy nie prowadził do odmiennej oceny stanu ubezpieczonego niż ta, którą Sąd Okręgowy dokonał i przyjął za podstawę swojego rozstrzygnięcia. Wprawdzie tylko pierwszy biegły z zakresu neurologii i pierwszy biegły z zakresu medycyny pracy uznali ubezpieczonego za częściowo niezdolnego do pracy od 1 kwietnia 2016r. na okres roku, ale następne opinie biegłych były wydawane z uwzględnieniem nowej dokumentacji m.in. wyniku badania MR kręgosłupa L/S z 3 listopada 2016 r., którym nie dysponował pierwszy zespół biegłych z zakresu neurologii i medycyny pracy. Tym wynikiem badania dysponował już biegły neurochirurg, który wprost wskazał, że wykazane tym badaniem zmiany w postaci dyskopatii lędźwiowej nie znajdowały odzwierciedlenia w stanie klinicznym, gdyż nie było cech podrażnienia korzeni rdzeniowych. Drugi biegły z zakresu neurologii również nie stwierdził ostrego zespołu bólowego, trwałego uszkodzenia korzeni nerwowych, objawów rozciągowych, niedowładów i utrwalonych deficytów czuciowych. Wskazał, że mimo zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych widocznych w badaniach radiologicznych odcinka szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa, odbyte leczenie operacyjne przyniosło poprawę funkcjonowania. Z opinii biegłego neurochirurga i drugiego biegłego neurologa, którzy wydawali opinie po uzupełnieniu materiału dowodowego o dodatkową dokumentację medyczną, wynikało, że neurologiczny stan ubezpieczonego poprawił się i nie powoduje niezdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Ubezpieczony nie jest również niezdolny z przyczyn reumatologicznych i psychiatrycznych, ponieważ dwóch biegłych reumatologów i dwóch biegłych psychiatrów nie stwierdziło u niego niezdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Wydane opinie biegłego neurochirurga, drugiego biegłego neurologa, dwóch biegłych reumatologów i dwóch biegłych psychiatrów wzmacnia dodatkowo opinia drugiej biegłej z zakresu medycyny pracy, która również nie stwierdziła cech zespołu bólowego kręgosłupa, objawów korzeniowych ani innych ubytków neurologicznych, i ostatecznie uznała, że istniejące schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami po 31 marca 2016 r.

W świetle tych okoliczności, można zatem przyjąć, że w istocie wszyscy biegli, którzy oceniali stan zdrowia ubezpieczonego z uwzględnieniem dodatkowej dokumentacji medycznej (m.in. wynikiem badania MR kręgosłupa L/S z 3 listopada 2016 r.), zwłaszcza drugi biegły neurolog, biegły neurochirurg, biegli reumatolodzy oraz druga biegła z zakresu medycyny pracy, byli zgodni co do tego, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy po 31 marca 2016 r. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wnioski wyprowadzone z tych opinii były jasne, logiczne i należycie umotywowane. Tok rozumowania biegłych został klarownie przedstawiony z powołaniem na konkretne okoliczności sprawy, a ocena stanu zdrowia ubezpieczonego odnosiła się do czynników medycznych oraz zawodowych określonych w art. 12 ust. 1-3 Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm., zwanej dalej „ustawą emerytalną”), zgodnie z którymi niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy nawet po przekwalifikowaniu, przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy biegli uwzględnili również – w myśl art. 13 ustawy emerytalnej – stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego opinie biegłego neurochirurga, drugiego biegłego neurologa, dwóch biegłych reumatologów, dwóch biegłych psychiatrów i opinia drugiej biegłej z zakresu medycyny pracy dostarczyły niezbędnych wiadomości specjalnych z odpowiednich gałęzi medycyny i stanowiły podstawę rozstrzygnięcia. Opierając na nich rozstrzygnięcie, należało stwierdzić, że ubezpieczony nie wykazał podstawowej przesłanki do przywrócenia mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na podstawie art. 61 Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W myśl tego przepisu prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy. Wskazani biegli uznali, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami technika budowy maszyn, konserwatora urządzeń centralnego ogrzewania i wodno-kanalizacyjnych, nauczyciela praktycznej nauki zawodu tokarza. Nie jest też niezdolny do pracy w zawodzie technika bhp ani do pracy związanej z realizacją projektu unijnego, którą – zgodnie z opinią drugiej bieglej z zakresu medycyny pracy – ubezpieczony wykonuje od listopada 2018 r. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podważenia wniosków płynących ze sporządzonych opinii ani nie miał żadnych podstaw do podważania fachowości, poziomu wiedzy i obiektywizmu tych biegłych lekarzy. Z opinii biegłych bezsprzecznie wynikało, że G. P. (1) jest zdolny do pracy po 31 marca 2016 r., co oznaczało, że nie spełnił on jedynej spornej przesłanki, która uzasadniała przywrócenie jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na podstawie art. 61 w zw. z art. 12 Ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z uwagi zaś na to, że jedyna sporna przesłanka prawa do renty w postaci istnienia niezdolności do pracy po 31 marca 2016 r. nie została procesowo dowiedziona, to brak przywrócenia ubezpieczonemu przez Sąd Okręgowy prawa do renty nie był naruszeniem art. 12 i art. 61 ustawy emerytalnej.

Mając to wszystko na uwadze, apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA Bożena Szponar-Jarocka SSA Barbara Orechwa-Zawadzka SSA Teresa Suchcicka