Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 160/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Powalska

Protokolant : sekr. sąd. Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2020 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę

1.  zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. 290.000 ( dwieście dziewięćdziesiąt tysięcy ) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 90.000 ( dziewięćdziesiąt tysięcy) złotych od dnia 29 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 200.000 ( dwieście tysięcy ) złotych od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty ;

2.  zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. 25.360,66 ( dwadzieścia pięć tysięcy trzysta sześćdziesiąt 66/100 ) złotych z tytułu odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 18.629,59 ( osiemnaście tysięcy sześćset dwadzieścia dziewięć 59/100) złotych od dnia 29 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 6.731,07 ( sześć tysięcy siedemset trzydzieści jeden 07/100 ) złotych od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. rentę na zwiększone potrzeby w wysokości :

a.  po 743 ( siedemset czterdzieści trzy ) złote miesięcznie, płatną do 10 – go dnia każdego kolejnego miesiąca , poczynając od czerwca 2017 r. do sierpnia 2017 roku włącznie,

b.  po 90 ( dziewięćdziesiąt ) złotych miesięcznie płatną do 10 – go dnia każdego kolejnego miesiąca , poczynając od września 2017 r. do kwietnia 2019 roku włącznie,

c.  po 60 ( sześćdziesiąt ) złotych miesięcznie płatną do 10 – go dnia każdego kolejnego miesiąca , poczynając od maja 2019 r.,

wszystkie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi którejkolwiek z rat;

4.  zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. tytułem renty za utracone zdolności zarobkowe po 698,17 ( sześćset dziewięćdziesiąt osiem 17/100 ) złotych miesięcznie za okres od 1 czerwca 2017 roku do 30 kwietnia 2018 roku, płatną do 10 – go dnia każdego kolejnego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi którejkolwiek z rat;

5.  oddala powództwo w pozostałym zakresie ;

6.  zasądza od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki M. C. 6.228,76 ( sześć tysięcy dwieście dwadzieścia osiem 76/100 ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

7.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu 5.165 ( pięć tysięcy sto sześćdziesiąt pięć ) złotych tytułem części poniesionych w toku procesu wydatków oraz kwotę 13.198 ( trzynaście tysięcy sto dziewięćdziesiąt osiem ) złotych jako część brakującej opłaty, od uiszczenia której powódka była zwolniona;

8.  nie obciąża powódki pozostałymi kosztami sądowymi.

Sygn. akt I C 160/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 02 czerwca 2017 r. (data wpływu) pełnomocnik powódki M. C. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) SA z siedzibą w W. kwoty 390.000 zł z tytułu zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi co do kwot: 90.000 zł od dnia 29 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, 300.000 zł od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty. Nadto pełnomocnik pozwanego wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 49.550,58 zł z tytułu odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi co do kwoty 18.629,59 zł od dnia 29 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, co do kwoty 30.920,99 zł od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, renty na zwiększone potrzeby począwszy od dnia 01 czerwca 2017 r. i na przyszłość w wysokości po 1.800 zł miesięcznie płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, co do rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat na przyszłość, renty wyrównawczej w związku z utratą zdolności do pracy zarobkowej począwszy od dnia 01 czerwca 2017 r. i na przyszłość po 4.274 zł miesięcznie płatne z góry do 10 dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, co do rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat na przyszłość oraz o ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze, dotychczas nieujawnione, a mogące powstać u powódki w przyszłości skutki wypadku z dnia 10 września 2016 r. Pełnomocnik powódki wniósł również o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych lub zestawienia kosztów, (pozew k. 2-15).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego (...) SA z siedzibą w W. wniósł o oddalenie złożonego powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego, (odpowiedź na pozew k. 431-432).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 10 września 2016 r. w Ł., na ul. (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w przebiegu którego kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej: (...), P. H., znajdujący się w stanie nietrzeźwości (2,9 promila alkoholu we krwi), nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru wyprzedzania, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z ciągnikiem rolniczym marki (...) nr rej: (...), a następnie do zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku ruchu samochodem marki H. nr rej: (...), w wyniku czego R. I., A. I., E. K. oraz T. B. doznali obrażeń ciała naruszających czynności narządów ciała na czas powyżej siedmiu dni, a M. C. doznała obrażeń ciała określonych art. 156 k.k. uznanych jako realnie zagrażające życiu. W chwili wypadku powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa. W sprawie przedmiotowego wypadku Prokuratura Rejonowa w Łasku wszczęła śledztwo w sprawie o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k., sygn. akt Ds. 665.2016. W toku prowadzonego śledztwa powołany został biegły sądowy z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego, celem przeprowadzenia rekonstrukcji przebiegu zaistniałego wypadku. Z opinii biegłego wynika, że technika i taktyka jazdy kierującego samochodem marki O. P. H. była nieprawidłowa, ponieważ podjął on manewr wyprzedzania nie dysponując wystarczającym miejscem do wykonania takiego manewru w sposób bezpieczny, co pozostawało w bezpośrednim związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem drogowym. Zachowanie kierującego ciągnikiem rolniczym oraz kierującej samochodem marki H. było prawidłowe i nie pozostawało w związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem drogowym. P. H. poniósł śmierć na miejscu zdarzenia, co dało Prokuraturze Rejonowej w Łasku asumpt do umorzenia śledztwa na podstawie art. 17 § 1 pkt 5 k.p.k. - wobec śmierci sprawcy wypadku, (dowód: kserokopia postanowienia o umorzeniu śledztwa k. 22-24).

Pojazd, którym kierował sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W., nr polisy: (...). Pozwany uznał zasadę swojej odpowiedzialności i wypłacił powódce bezsporne kwoty tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania w postępowaniu wyjaśniającym, tj. 110.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia i 1370,41 złotych jako odszkodowanie za poniesione koszty leczenia (dowód: kserokopia pisma z KPP w Ł. k. 25, kserokopia decyzji pozwanego k. 418).

W wyniku wypadku poszkodowana M. C. doznała obrażeń ciała w postaci: uszkodzenia (rozerwania) jelita cienkiego prowadzącego do jego resekcji (80%), złamania kręgu L3 odcinka lędźwiowego kręgosłupa, złamania obojczyka prawego z niewielkim przemieszczeniem odłamów, urazu zmiażdżeniowego klatki piersiowej, brzucha dolnej części grzbietu, miednicy i kończyn, stłuczenia płuc, niewydolności oddechowej, ostrego zapalenia otrzewnej, wstrząsu krwotocznego, stłuczenia powłok brzucha, urazu lewej stopy, otarć i sińców na całym ciele. Wskutek wypadku powódka nie straciła przytomności. Usiłowała wysiąść z samochodu o własnych siłach ale bezskutecznie. Pomogli jej w tym przypadkowi przechodnie. Czuła bardzo silny ból całego ciała, zwłaszcza w obszarze jamy brzusznej oraz na wysokości kręgosłupa lędźwiowego. Z powodu urazu klatki piersiowej miała wrażenie, że się dusi. Pierwszej pomocy medycznej udzielili powódce przybyli na miejsce wypadku strażacy. Następnie karetką pogotowia została przewieziona do (...) Centrum Medycznego Sp. z o.o. w P. i o godz. 22:41 przyjęta na Odział (...) (...), gdzie przebywała do godz. 4:10 dnia 11 września 2016 r. Wykonano zabieg laparotomii oraz resekcji jelita cienkiego (obejmującego 80% jelita), a następnie przekazano powódkę na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, gdzie przebywała do godz. 16:05. W dniu 11 września 2016 r. w stanie ogólnym ciężkim została przeniesiona do SP ZOZ (...) w Ł. na ul. (...) i przyjęta na (...). Rozpoznano m.in. ostrą niewydolność oddechową oraz wstrząs hipowolemiczny. Tam była hospitalizowana do dnia 16 września 2016 r. Następnie została umieszczona w Szpitalu im. (...) w Ł. gdzie przebywała najpierw na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii (16.09.-1.10.2016 r.), a następnie na Oddziale Chorób Wewnętrznych (1.10.-12.10.2016 r.). W Szpitalu im. (...) założono jej centralny cewnik żylny do żywienia pozajelitowego typu B.. Założenie cewnika odbyło się w warunkach sali operacyjnej w znieczuleniu miejscowym. Po wypisaniu ze szpitala powódka została skierowana do Centrum (...). Po upływie kliku dni pojawiły się mdłości i wymioty. Wdrożono leczenie antybiotykiem z powodu podejrzenia przerostu flory bakteryjnej jelit. Nie przyniosło on spodziewanego rezultatu. W ramach (...) powódka dwukrotnie miała wykonany pasaż jelit. Jednakże wymioty i mdłości nie ustąpiły. W związku z powyższym założono jej sondę żołądkową, która odbierała dużo treści (ok.2-2,5 1 na dobę). Od sondy powódkę bolało gardło, przełyk. Nie mogła normalnie mówić, nie mogła jeść. Mogła jedynie zwilżać usta niewielką ilością wody. Taki stan trwał ok. dwóch miesięcy. Poprawa jednak nie nastąpiła, co sugerowało podejrzenie niedrożności jelit. W dniu 8 grudnia 2016 r. powódka ponownie trafiła do Szpitala im. (...) w Ł., gdzie w dniu 9 grudnia 2016 r. przeprowadzono zabieg relaparotomii, uwalniania zrostów i resekcji jelita krętego. Wykonano zespolenie krętniczo-czcze koniec do boku. Po zabiegu powódka została przeniesiona na Oddział (...)gdzie przebywała do dnia 12 grudnia 2016 r. W dniach 12.12.-16.12.2016 r. powódka była hospitalizowana na Oddziale (...) Ogólnej i Naczyniowej gdzie usunięto jej sondę żołądkową. Po tych zabiegach wymioty i mdłości ustąpiły. Powódka kontynuuje leczenie w (...). Ponadto leczy się w Poradni Neurochirurgicznej oraz u lekarza POZ. Z uwagi na doznany uraz kręgosłupa w odcinku lędźwiowym (złamanie L3) powódka od października 2016 r. przez okres trzech miesięcy musiała stale nosić gorset J.. Po wypadku u powódki pojawiły się objawy wskazujące na zespół stresu pourazowego oraz zaburzenia adaptacyjne, co objawia się przede wszystkim stanami lękowymi, zaburzeniami snu, obniżonym nastrojem. Powódka stała się apatyczna, unika wychodzenia z domu, żywi obawy o swoją przyszłość. W związku z tym lekarz POZ wystawił jej skierowanie do Poradni Psychologicznej oraz PZP. Na skutek urazu lewej stopy paluch nie zgina się i jest lekko zniekształcony. Podczas chodzenia powódka odczuwa z tego powodu dolegliwości bólowe. Na ciele powódki po wypadku pozostały szpecące blizny. Pochodzą one od pasów bezpieczeństwa oraz dwóch operacji związanych z resekcją jelita cienkiego i usuwaniem zrostów. Powódka ma na stałe zamontowany centralny cewnik (na wysokości piersi), przez który odżywia się pozajelitowo. Od dnia wypadku powódka najpierw przebywała na zwolnieniu chorobowym. Po wyczerpaniu zasiłku chorobowego ZUS przyznał powódce świadczenie rehabilitacyjne, które pobierała do dnia 6 września 2017 r. W maju 2018 r. M. C. wróciła do pracy. Nie podjęła już jednak dodatkowej pracy, którą wykonywała przed wypadkiem ze względu na stan zdrowia. Powódka była odżywiana za pomocą sondy do czerwca 2019 r. Powódka nie wróciła do aktywności fizycznej sprzed wypadku. Zdecydowanie szybciej się męczy przez co nie ma ochoty na aktywność fizyczną i rekreację. Nadal musi przestrzegać diety lekkostrawnej z ograniczeniem błonnika, soków i warzyw. Wszystko musi być gotowane albo przygotowywane na parze. W związku z dietą oddzielne posiłki powódka przygotowuje dzieciom i oddzielne sobie. Miewa problemy ze snem i nadal przyjmuje leki uspokajające. Powódka nie prowadzi samochodu, a jeżdżąc jako pasażer ma obawy i siada z tyłu pojazdu. M. C. przyjmuje leki, które zmniejszają wydzielanie soku żołądkowego oraz perystaltykę jelit i probiotyki. Zmuszona jest przyjmować leki przeciwbólowe w związku z bólami kręgosłupa, (dowód: dokumentacja medyczna powódki k. 27-200, 200-355, 457-476, decyzja ZUS k. 477-479, 627-633 dokumentacja fotograficzna k. 355-364, 603, kserokopie faktur i rachunków k. 368-381, 480-489 zestawienie kosztów dojazdu k. 382-386, zaświadczenie k. 389-391, kserokopia umowy zlecenia z aneksami k 392-399, zaświadczenie k. 400-401, zeznania powódki- protokół rozprawy z dnia 17 stycznia 2020 r. 00:08:58-00:55:27 w zw. z k. 668v-669v, zeznania świadka E. C.- protokół rozprawy z dnia 26 września 2017 r. 00:06:53-00:19:37 w zw. z k. 452v).

Oceniając stan zdrowia powódki z punktu widzenia gastroenterologii stwierdzić należy, iż w wyniku wypadku komunikacyjnego w dniu 10 września 2016 r. powódka doznała urazu wielonarządowego pod postacią urazu zmiażdżeniowego brzucha (z masywnym krwotokiem wewnętrznym, oderwaniem sieci większej, rozerwaniem ściany jelita cienkiego w kilku miejscach i rozerwaniem krezki z uszkodzeniem naczyń, uszkodzeniem surowicówki wstępnicy, zapaleniem otrzewnej, krwiakiem przestrzeni zaotrzewnowej, oderwaniem tkanki podskórnej w podbrzuszu), złamania prawego obojczyka, złamania kręgu L3, stłuczenia klatki piersiowej. Zakres cierpień fizycznych i psychicznych występujących u powódki w związku z przebytym urazem wielonarządowym powstałym w wyniku wypadku komunikacyjnego w dniu 10 września 2016 r. należy uznać za ekstremalnie duży w okresie od chwili wypadku do zakończenia okresu hospitalizacyjnego oraz za znaczny w okresie następczym. W pierwszym okresie ich wystąpienie u powódki było wynikiem przede wszystkim faktem uczestnictwa w wypadku i poczuciem następczego realnego zagrożenia życia z nim związanego, nagłą zmianą trybu życia - faktem hospitalizacji, koniecznością poddawania się licznym procedurom diagnostycznym i leczniczym, w tym koniecznością leczenia operacyjnego, stresem bólowym, poczuciem utraty samodzielności, wizją kalectwa, niepewnością co do życiowej przyszłości. W następnym okresie cierpienia fizyczne i psychiczne związane są z koniecznością całkowitej zmiany trybu życia, zarówno w zakresie życia osobistego i zawodowego, poczuciem kalectwa, koniecznością zmian w zakresie odżywiania się, koniecznością i przewlekłością leczenia farmakologicznego, koniecznością odbywania okresowych konsultacji w Centrum (...). Ze względów gastrologicznych długotrwały uszczerbek na zdrowiu występujący u powódki bezpośrednio po wypadku ocenić należy na 50%, natomiast stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu obecnie i na przyszłość ocenić należy na 25%. Wypadek jakiemu w dniu 10 września 2016 r. uległa powódka spowodował liczne utrudnienia w życiu codziennym, tj. przestrzeganie zalecanej diety, konieczność żywienia pozajelitowego, odbywanie systematycznych konsultacji w Centrum (...) w Ł., przewlekłego leczenia farmakologicznego, ograniczenia w życiu towarzyskim, niepewność co do możliwości wykonywania pracy zawodowej. Od grudnia 2016 r. systematycznie ze wskazań gastrologicznych powódka przyjmuje leki: (...) 1 tabl. a 20 mg rano przed śniadaniem, L. 3x2 tabl, E. 250 w dawce 2 x 1 miarka (tj. leki hamujące czynność wydzielniczą żołądka, modulujące czynność ruchową jelit, probiotyki). Z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należy przyjąć, że wymienione leki (lub leki o podobnym działaniu) powódka będzie przyjmowała przewlekle (ich dawkowanie będzie dobierane do wielkości dawki w zależności od sytuacji klinicznej). Obecnie koszt miesięczny tego typu leczenia szacuje się na 40-60 złotych (w zależności od stosowanych preparatów farmaceutycznych). Ze względów gastrologicznych powódka nie wymaga zabiegów rehabilitacyjnych, nie wymaga także pomocy osób trzecich. W aktualnym stanie zdrowia powódka nie może wykonywać pracy pielęgniarki w czasie pełnowymiarowym (w tym również nie może wykonywać pracy w sensie szeroko rozumianym jako tzw. pielęgniarka zabiegowa). Doznany przez powódkę podczas wypadku komunikacyjnego w dniu 10 września 2016 r. uraz wielonarządowy (z jego wszystkimi następstwami i konsekwencjami) i istotny wpływ na jej psychikę. Powódka obecnie i w najbliższej przyszłości wymaga i będzie wymagała specjalistycznej pomocy psychologicznej, jak również nie można wykluczyć potrzeby okresowego leczenia farmakologicznego z tej przyczyny, (dowód: opinia biegłego gastroenterologa k. 501-505).

Patrząc na stan zdrowia M. C. przez pryzmat ortopedii-traumatologii przyjąć należy, że uszczerbek na zdrowiu jaki powódka doznała w wyniku obrażeń narządów ruchów na skutek urazów w wypadku w dniu 10 września 2016 roku wynosi 15 % i ma charakter stały. Stan zdrowia powódki (sprawność narządów ruchów) po wypadku nie wymagał korzystania z pomocy „osób trzecich". Stosując tę wykładnię opieki powódka wymagała jedynie opieki przez 6 tygodni x 4 godziny dziennie. Obrażenia odniesione w wypadku mogą powodować w odległej przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu. Osłabienie układu mięśniowego uszkodzonych elementów narządów ruchu wynika z długiego okresu ich leczenia. Nie sposób w oparciu o istniejąca dokumentacje ustalić trwałość i stopień udziału w nasileniu się bólu czynnika urazowego związanego z wypadkiem w dniu 10 września 2016 roku. Teoretycznie można przyjąć, że to był udział znaczny i zjawisko bólu wymagało stosowania środków przeciwbólowych po urazie przez kilka tygodni, (dowód: opinia biegłego ortopedy-traumatologa k. 517-522).

Z punktu widzenia torakochirurgii uznać należy, iż w wyniku wypadku z dnia 10 września 2016 r. powódka doznała oprócz innych obrażeń, stłuczenia klatki piersiowej. Obrażenia klatki piersiowej skutkują bezpośrednim narażeniem życia ofiary wypadku wskutek naruszenia integralności lub funkcji szeregu narządów życiowo ważnych takich, jak serce, płuca i wielkie naczynia. U powódki nie doszło do obrażeń narządów wewnętrznych klatki piersiowej. Powódka nie wymagała dalszego leczenia torakochirurgicznego ani pulmonologicznego. Powstały objawy zmniejszonej tolerancji wysiłku fizycznego oraz upośledzenie wydolności fizycznej u powódki, które utrzymywały się ponad 6 miesięcy po wypadku i leczeniu w (...). Zakres cierpień fizycznych wskutek obrażeń klatki piersiowej u powódki był znaczny. U powódki wystąpiło realne zagrożenie życia. Czasokres trwania cierpień fizycznych związanych z obrażeniem klatki piersiowej przyjęto od daty wypadku do kwietnia 2017 r. Obecnie u powódki nie występują żadne dolegliwości ze strony klatki piersiowej. Wielkość długotrwałego uszczerbku na zdrowiu u powódki z uwagi na obrażenia związane z chirurgią określono na 20%. U powódki wystąpiło realne zagrożenie życia z powodu wystąpienia ostrej niewydolności oddechowej po wypadku. Powódka również została poddana rozległym zabiegom brzusznym, utraciła znaczną część jelita cienkiego. Przez okres półtora roku przebywała na zwolnieniu lekarskim (182 dni (...) +12 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego) (dowód: opinia biegłego torakochirurgii k. 540-545).

Oceniając stan zdrowia powódki z punktu widzenia rehabilitacji medycznej przyjąć należy, iż w wyniku zdarzenia powódka doznała urazu zmiażdżeniowego obejmującego liczne okolice ciała. Zmiażdżeniu uległa klatka piersiowa, brzuch, dolna część kręgosłupa, miednicy i kończyny dolnej- stan po laparotomii z powodu urazu jelita cienkiego z rozerwaniem jego ściany i krezki, krwiaka zaotrzewnowego i stłuczenie powłok brzucha i inne. Urazy powstałe w wyniku wypadku komunikacyjnego powodują traumatyczne przeżycie i nie jest możliwe aby zmierzyć cierpienie jakie temu towarzyszy. Liczne obrażenia, długa hospitalizacja w pierwszym etapie leczenia niesie ze sobą cierpienie. Zaznaczyć należy, że w wyniku wypadku powódka mogła stracić życie. W następnym etapie należy pamiętać o długiej i często bolesnej rehabilitacji. Uszkodzenia w trakcie wypadku spowodowały, że powódka ma problemy ze strony układu ruchu i narządu pokarmowego. Uszczerbek na zdrowiu jaki powódka doznała w wyniku obrażeń narządów ruchu w dniu 10 września 2016 roku wynosi 15 %. Zdecydowanie powódka powinna korzystać z rehabilitacji ambulatoryjnej. Rehabilitacja powinna koncentrować się na usprawnianiu funkcji obręczy barkowej prawej oraz kręgosłupa odcinka lędźwiowego ale wystarczająca jest rehabilitacja w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia i nie ma potrzeby wprowadzania cyklu rehabilitacyjnego trybu pilnego w formie prywatne. Po wypadku powódka ze względu na doznane uszkodzenia i zabiegi operacyjne nie mogła wykonywać wielu czynności. Potrzebna była pomoc w zakresie toalety, niektórych czynności ubierania, przemieszczania się itp. Jest bardzo prawdopodobne, że od zdarzenia do maja 2018 roku (powrót do pracy) powódka wymagała pomocy ok 1-6 godzin dziennie (uśrednienie biorąc pod uwagę stan powódki na początku urazu a stan fizyczny w maju 2018). Dokładne oszacowanie czasu dziennej opieki nie jest jednak możliwe do określenia, (dowód: opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej k. 558-563).

Od strony neurochirurgicznej M. C. w wyniku zdarzenia z dnia 10.09.2016 roku powódka doznała następujących obrażeń z zakresu neurochirurgii: złamanie kręgu L3 , bez przemieszczeń. W wyniku wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10 %. W następstwie złamania trzonu kręgu L3 powódka doznała cierpień fizycznych ,szczególnie w pierwszych tygodniach po urazie w wysokości 8/9 na 10 punktów w skali (...). Po pionizacji i z upływem czasu dolegliwości stopniowo ustępowały, ale mogą one pojawiać się okresowo po przyjęciu nieodpowiedniej pozycji ciała czy przeciążeniu pracą. Okres ograniczenia aktywności fizycznej po złamaniu trzonu L3 bez przemieszczenia trwa 4-6 miesięcy po urazie. W tym okresie powódka była leczona z innych przyczyn. Pokrzywdzona dodatkowo wymagała noszenia gorsetu J. przez okres 3 miesięcy -okresowo przy chodzeniu czy siedzeniu. Powódka mogła wymagać przyjmowania okresowo leków przeciwbólowych - leki te są refundowane przez NFZ. Ich cena zawiera się w granicach 30-50 zł/miesiąc. Wskazana okresowa rehabilitacja 1-2 razy w roku. Powyższa rehabilitacja może się odbywać w cyklach 10-cio dniowych i jest refundowana w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Powódka nie miała uszkodzeń neurologicznych, uniemożliwiających jej - z przyczyn neurochirurgicznych - samodzielne podstawowe funkcjonowanie. Mogła ona wymagać okresowej pomocy przy ciężkich pracach fizycznych. Ze względu na wyleczenie stabilnego złamania trzonu kręgu - bez istniejących odchyleń neurologicznych w badaniu fizykalnym - powódka może wykonywać pracę pielęgniarki z zastrzeżeniem wykonywania prac fizycznie bardzo ciężkich, (dowód: opinia biegłego neurochirurga k. 580-584).

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej trwałym skutkiem przedmiotowego urazu i jego operacyjnego leczenia są rozległe blizny powłok brzucha. W zakresie chirurgii plastycznej stosunkowo niewielkie dolegliwości związane z gojeniem ran skórnych były maskowane znacznie poważniejszymi dolegliwościami związanymi z ogólnym potłuczeniem, złamaniami i zabiegami chirurgii jelitowej. Obecnie, zrośnięta z podłożem blizna pooperacyjna przebiegająca wzdłuż całego brzucha powoduje u powódki stały dyskomfort, szczególnie przy ruchach skrętnych tułowia. W zakresie chirurgii plastycznej trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 10 %. U powódki nie stwierdzono żadnych przepuklin i przetok powłok brzusznych, ale bardzo rozległa, zrośnięta z powięzią blizna pooperacyjna przebiegająca przez całą długość brzucha, powodująca ograniczenie (niewielkie) ruchomości tułowia i znaczne oszpecenie, zasługuje, na uwzględnienie jej w adekwatnej wysokości procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu. W zakresie chirurgii plastycznej utrudnieniem życia codziennego jest obecność szpecących, utrudniających ruchy tułowia rozległych blizn. Jednak najważniejszą trudnością życiową powódki (uwzględnioną w opiniach innych biegłych) jest konieczność odżywiania pozajelitowego związana ze stałym noszeniem na klatce piersiowej silikonowego cewnika, przez który występuje codzienne, wielogodzinne przetaczanie sztucznych pokarmów, co powoduje znaczne ograniczenia we wszystkich aspektach życia codziennego. W zakresie chirurgii plastycznej powódka nie musiała i nie musi zażywać żadnych leków czy farmaceutyków. W zakresie chirurgii plastycznej obecnie żadna rehabilitacja nie jest powódce niezbędna, podobnie jak pomoc ze strony innych osób. Blizny na brzuchu powódki nie stanowią przeciwwskazania do wykonywania przez nią zawodu pielęgniarki, ( dowód: opinia biegłego chirurga plastycznego k. 598-602).

Oceniając przez pryzmat psychiatrii przyjąć trzeba, że w wyniku wypadku z dnia 10 września 2016 r. u powódki M. C. wystąpiły nieznacznie nasilone zaburzenia adaptacyjne, poziom nasilenia i charakter dolegliwości był nieznaczny i nie spowodował u powódki istotnych zaburzeń w funkcjonowaniu. Zdarzenie nie spowodowało u M. C. wystąpienia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym. W chwili obecnej zdarzenie nie ma już istotnego wpływu na stan psychiczny i funkcjonowanie powódki. Takiego wpływu nie będzie też miało w przyszłości. Zdarzenie nie spowodowało u powódki konieczności pomocy osób trzecich, ze względu na stan psychiczny. W chwili obecnej ze względu na przedmiotowe zdarzenie, powódka nie wymaga już stosowania farmakoterapii. Brak przeciwskazań psychiatrycznych do wykonywania przez powódką pracy w charakterze pielęgniarki, (dowód: opinia sądowo-psychiatryczna k. 621-626).

Z punktu widzenia psychologii na skutek uczestnictwa w wypadku komunikacyjnym w dniu 10 września 2016 r. M. C. doznała zaburzeń emocjonalnych w postaci występowania lęku, obniżonego nastroju, pesymistycznych rozmyślań będących adekwatną reakcją na zetknięcie się z sytuacją bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, w której się wówczas znalazła. U powódki należy stwierdzić właściwe mechanizmy przystosowawcze, które umożliwiają jej odpowiednią adaptację do wynikającego z doświadczenia wypadku zetknięcia się z sytuacją graniczną. Dzięki temu występujące objawy emocjonalne w miarę upływu czasu i podjęciu właściwych wspierających oddziaływań leczniczych zmniejszały swoje nasilenie i następowała właściwa adaptacja. Obecnie występuje u powódki uczucie niepokoju i dyskomfortu psychicznego podczas uczestniczenia w sytuacjach zbliżonych do tamtego zdarzenia, jednak nie ograniczają one w sposób istotny ani trwały jej funkcjonowania w sferach emocjonalnej oraz społecznej. Aktualnie w stanie psychicznym powódki nie występują objawy zaburzeń klinicznych będące konsekwencją wypadku. Następuje właściwa adaptacja do zmienionej sytuacji życiowej , (dowód: opinia sądowo-psychologiczna k. 646-650).

Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę w dniu 27 grudnia 2016 r. Decyzją z dnia 22 lutego 2017 r. pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił na rzecz M. C. kwotę 111.370,41 zł, w ty. 110.000 zł tytułem zadośćuczynieni oraz 1.370,41 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, (dowód: zgłoszenie szkody k. 417, kserokopia decyzji pozwanego k. 418).

Przed wypadkiem M. C. była zatrudniona jako pielęgniarka w Wojewódzkim (...) im. (...) od dnia 1 października 2010 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. W ciągu ostatnich 2 miesięcy przed zdarzeniem ( lipiec , sierpień 2016 r. ) jej wynagrodzenie za pracę w tej placówce wynosiło po 2.792,47 złotych netto. Potem za październik 2016 r. powódka otrzymała z tytułu wynagrodzenia netto u tego pracodawcy 2.309,51 złotych , i za kolejne miesiące : za listopad 2.255,90 złotych, grudzień – 2320,73 złote, styczeń 2017 r. – 2.320,73 złote, za luty 2017 r. – 2.152,24 złote, za marzec 2017 r. – 2.493,31 złote.

Następnie decyzją z dnia 14 lutego 2017 r. ZUS przyznał poszkodowanej prawo do świadczenia rehabilitacyjnego w wymiarze od 11 marca 2017 r. do 8 czerwca 2017 r. w wysokości 90% podstawy wymiaru i od 9 czerwca 2017 r. w wysokości 75% podstawy wymiaru. Stąd też za okres od zdarzenia do maja 2017 r. dało to łącznie wielkość 3.461,74 złotych utraconego dochodu u tego pracodawcy ( dowód: dokumenty k. 365-366, 389-390).

W czasie poprzedzającym zdarzenie M. C. wykonywała także pracę na podstawie umowy zlecenia w Szpitalu (...) w Ł. . Umowa ta była zawarta na czas od 1 września 2015 r. do 30 listopada 2016 r. W tej placówce osiągała wynagrodzenie miesięczne netto w wysokości po 2.642,12 złotych ( od marca do sierpnia 2016 r.). W okresie trzech miesięcy ( wrzesień – listopad ) łącznie utraciła 7.926,36 złotych ( dowód: dokumenty k. 391-396).

W okresie od 1 stycznia 2014 r. w sposób ciągły do 31 stycznia 2017 r. powódka miała zawartą umowę zlecenia ze spółką z o.o. (...) w S., gdzie ustalono wynagrodzenie za świadczoną pracę pielęgniarki w średniej wysokości miesięcznej licząc z ostatnich 6 miesięcy przed wypadkiem po 934,23 złote. Ostatnie w związku z przedmiotowym zdarzeniem wynagrodzenie z tego tytułu otrzymała w sierpniu 2016 r. Zatem wysokość utraconego dochodu za czas 5 miesięcy łącznie wynosi 4.671,15 złotych ( dowód: dokumenty k. 397 – 400 ).

W związku z leczeniem związanym ze skutkami przedmiotowego zdarzenia M. C. poniosła koszty zakupu leków i usług medycznych w łącznej wysokości na dzień wniesienia pozwu 1.420,77 złotych oraz 197 złotych z tytułu kosztów sporządzenia kopii dokumentacji medycznej ( dowód: rachunki k. 367- 381).

Poniesione koszty dojazdów zarówno na zabiegi medyczne samej powódki, jak członków jej rodziny podczas hospitalizacji ( syn przechodził szkolenie w zakresie obsługi związanej z żywieniem pozajelitowym) wyniosły łącznie do dnia wniesienia pozwu 3.416 złotych ( dowód: zestawienie k. 382- 386, kopie dowodu rejestracyjnego k. 387-388, zeznania świadka E. C. k. 452 verte 00:06:53 – 00:19:37).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych wprawdzie w kopiach ale, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Sąd dał wiarę wszystkim opiniom biegłych przeprowadzonym z zakresu specjalności ortopedycznej, neurochirurgicznej, psychiatrycznej, psychologicznej, gastroenterologicznej, chirurgii , chirurgii plastycznej i fizjoterapeutycznej jako rzeczowym, wykonanym rzetelnie w oparciu zarówno o badanie przedmiotowe jak i dokumentację medyczną zgromadzoną w aktach sprawy. Za wiarygodne należało także uznać zeznania samej powódki. Sąd oddalił wnioski dowodowe w przedmiocie dalszego uzupełniania opinii biegłego gastroenterologa z racji tego, że wnioski złożonej opinii są jednoznaczne, wyczerpujące i biegły bardzo kategorycznie wypowiedział się co do poziomu uszczerbku . Zresztą zakres uszczerbku na zdrowiu dla oceny poziomu doznanej krzywdy w kontekście wysokości zadośćuczynienia ma jedynie pomocnicze znaczenie dla sądu wśród wielu innych okoliczności sprawy.

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.

Zgodnie z unormowaniem art. 822 § 1 k.c. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada na ubezpieczyciela obowiązek zapłacenia określonego w umowie odszkodowania w razie szkody wyrządzonej osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Jednocześnie § 4 tego przepisu daje podstawę prawną wystąpienia przez uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej o naprawienie szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela.

Zgodnie z ustawą z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152) każdy posiadacz pojazdu mechanicznego w Polsce obowiązany jest do zawarcia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczenie to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Ubezpieczenie chroni więc z jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń. Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje przy tym każdą osobę, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie objętym ubezpieczeniem wyrządziła szkodę ruchem pojazdu, nawet jeśli nie jest to posiadacz samoistny tego pojazdu.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. cytowanego na wstępie, przesłanką odpowiedzialności za tę szkodę ubezpieczyciela jest więc przejęcie odpowiedzialności ubezpieczonego, w tym przypadku kierującego pojazdem marki O. (...). Zważywszy zaś na charakter zdarzenia powodującego szkodę ubezpieczony ponosi za nią odpowiedzialność przy zaistnieniu przesłanek z art. 436 § 1 k.c., który przyjmuje zasadę odpowiedzialności na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone osobom trzecim ruchem tego pojazdu. Odpowiedzialność sprawcy za skutki przedmiotowego zdarzenia jest oczywista, co wpływa bezpośrednio na ocenę podstaw odpowiedzialności pozwanego (...) SA. Zresztą oczywiste jest, że pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności wobec powódki, skoro wypłacił część świadczeń jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie. Sporem został więc objęty jedynie zakres doznanego przez M. C. uszczerbku wskutek wypadku w szerokim rozumieniu tego pojęcia i zakres oraz wysokość świadczeń koniecznych do naprawienia tak powstałej szkody.

Zasady odpowiedzialności i obowiązki stron wyznaczają w tym aspekcie normy art. 361§1k.c. i art. 363 § 2 k.c., statuując zasadę pełnej odpowiedzialności sprawcy za szkodę pozostającą w adekwatnym związku przyczynowym z jego zachowaniem.

Powódka dochodziła niniejszym pozwem przede wszystkim zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i cierpienie w wysokości 390.000 złotych, wskazując na ogólną wielkość świadczenia z tego tytułu na poziomie 500.000 złotych . Wobec przyjęcia w przedmiotowej sprawie za fakt doznania przez nią uszkodzenia ciała, opisanego szczegółowo w ustaleniach faktycznych wyżej, należało uznać słuszność roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu szkody niemajątkowej. W tym stanie faktycznym przepis art. 445 § 1 k.c. daje podstawę do zasądzenia na rzecz poszkodowanej zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i cierpienie. Podstawową przesłanką domagania się zadośćuczynienia z art. 445 k.c. jest rozstrój zdrowia i uszkodzenia ciała i wynikająca z tego faktu szkoda niemajątkowa (krzywda) w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi poszkodowanego. Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w zakresie doznanego przez powódkę uszkodzenia ciała opisanego wyżej, które zdaniem biegłych lekarzy ortopedy, gastroenterologa, fizjoterapeuty, neurochirurga i chirurga plastycznego powoduje trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie około 55 %, a według biegłego chirurga także długotrwały na poziomie 20% które jest następstwem działania podmiotu, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany. Przy czym w tej mierze należy zauważyć, że biegli poszczególnych specjalności określając ten poziom powielali jego podstawę, tak więc z danej podstawy należało uwzględnić wskazany zakres jednorazowo. Dotyczy to uszczerbku trwałego określonego przez ortopedę w zbieżności z biegłym fizjoterapeutą i częściowo neurochirurgiem.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają przy tym żadnych kryteriów, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Wynikają one jedynie z orzecznictwa. Wysokość zadośćuczynienia musi zatem uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, w tym rozmiar doznanych cierpień, charakter następstw naruszenia, nieodwracalność doznanego uszczerbku. Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, iż kwota zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”, co oznacza, że z jednej strony nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, a z drugiej musi odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok S.N. z dn. 28.09.2001r., III CKN 427/00, Lex nr 52766).

Rację ma przy tym powódka podnosząc, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę i cierpienie spełnia rolę kompensacyjną. Poszkodowany powinien zatem otrzymać od zobowiązanego sumę pieniężną odpowiednią w okolicznościach danego rodzaju, tak ażeby mógł za jej pomocą co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Przy tym zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie zbyt niskich kwot zadośćuczynienia przy ciężkich uszkodzeniach ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( por. S.N. w wyroku z dnia 16.07.1997 r. , II CKN 273/97, niepubl.)

Istotny jest przy ocenie zakresu szkody niemajątkowej doznanej przez M. C. zakres uszkodzenia ciała doznany wskutek zdarzenia, kwalifikowany głównie przez biegłego lekarza gastroenterologa, w tym przede wszystkim w aspekcie resekcji znacznej części jelita cienkiego i konsekwencji z tego wynikających, a dotyczących konieczności długotrwałego, wieloletniego żywienia pozajelitowego. Z tym wiąże się ekstremalnie duży poziom cierpienia aż do zakończenia hospitalizacji, a na znacznym poziomie w późniejszym czasie, realne zagrożenie życia i poddanie się przez powódkę licznym procedurom medycznym, w tym dwóm operacjom . Niezależnie od tego samo zdarzenie wywołało u niej traumatyczne przeżycia. Sama konieczność hospitalizacji i poddania się w jej trakcie różnym zabiegom medycznym, w tym zabiegom operacyjnym, długi czas leczenia i rehabilitacji przy młodym wieku powódki, jej szerokiej aktywności zawodowej, stanowią o stopniu dolegliwości i cierpienia. To wszystko upoważnia do stwierdzenia , że cierpienia powódki były duże, a pozostałe blizny, choć nie wpływają na jej codzienne funkcjonowanie , będą przypominać o zdarzeniu przez dalsze życie, przy jednoczesnej konieczności ograniczenia zakresu wykonywanej dotąd pracy zawodowej.

Skoro zatem zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość . Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 listopada 2005 roku I ACa 329/05 LEX nr 186505, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 r. , I ACa 84/12, LEX nr 1124827). Ponadto winna być dostosowana do poziomu i stylu życia utraconego wskutek zdarzenia szkodzącego. Nie budzi wątpliwości, że powódka doznała cierpień i bólu, jednak żądana kwota 390.000 złotych ( czyli wraz z wypłaconą 110.000 stanowiłaby 500.000 zł) byłaby nadmierna zważywszy także na styl życia, jaki powódka wiodła przed zdarzeniem i jego aspekty, w jakich przejawiała swoją aktywność. Przede wszystkim bowiem z perspektywy czasu powódka powróciła do pracy, obecnie podjęto próbę odłączenia żywienia pozajelitowego, na razie z pomyślnym rezultatem. Powódka nie wykazała przy tym aby uprawiała intensywnie sport, czy zajmowała się rekreacyjnie jakąś dziedziną, czego nie mogłaby robić obecnie. Nie wykazano także aby zaistniałe zdarzenie pokrzyżowało jej plany rozwoju zawodowego, czy życia rodzinnego, bowiem jak sama powódka zeznała rozwiązanie jej związku małżeńskiego przez rozwód nie miało przyczyny w stanie zdrowia wywołanym zdarzeniem , za którego skutki odpowiada pozwany.

Mając zatem na względzie obecny średni poziom życia społeczeństwa i poziom dotychczasowego życia powódki, w ocenie Sądu odpowiednią kwotą będzie kwota łączna 400.000 zł. Zadośćuczynienie w tej wysokości rekompensuje zakres doznanych przez poszkodowaną cierpień fizycznych, a także odczucie krzywdy spowodowane trwałymi następstwami zdarzenia, za którego skutki odpowiada pozwany. Skoro zatem na poczet zadośćuczynienia pozwany zapłacił dotąd kwotę 110.000 złotych, należało zasądzić jeszcze z tego tytułu 290.000 złotych.

Zgodnie zaś z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje więc w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją ( lekarstwa, konsultacje medyczne) , jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem ( koszty przejazdów, wyżywienia). Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku. Jednocześnie zakres poniesionych kosztów powódka miała obowiązek udowodnić , zgodnie z art. 6 k.c., wywodząc z tego skutki prawne. W zakresie odszkodowania M. C. dochodziła kwoty 49.550,58 złotych. W tej wielkości mieściły się: koszty opieki – 13.816 złotych, koszty leków i usług medycznych – 1.420,41 złotych, 197 złotych jako koszt kopiowania dokumentacji medycznej, 4.416 złotych z tytułu dojazdów, 3.461,74 złotych z racji utraconych zarobków u wiodącego pracodawcy, 21.136 złotych z tytułu utraty zarobków dodatkowych w klinice (...) i 7.473,84 złote z racji utraty zarobków w Przychodni (...). Okoliczność poniesienia wydatków na leczenie ( 1420,41 złotych) wykazano załączonymi do pozwu rachunkami i fakturami, których konieczność poniesienia częściowo potwierdzali biegli. Ponadto wydatki nimi objęte pozostają zarówno rzeczowo jak i czasowo w korelacji z zaistniałym zdarzeniem szkodzącym. Łączna suma przestawionych rachunków wynosi 1.420,77 złotych, jednakże w pozwie dochodzono z tego tytułu 1.420,41 złotych i taką wartość należało uwzględnić. Fakt przyznania i wypłaty z tego tytułu na etapie likwidacji szkody przez ubezpieczyciela 1370,41 złotych nie koliduje z tą wartością , bowiem dotyczy kosztów poniesionych przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie i uwzględniono tę wielkość precyzując roszczenie odszkodowawcze ( suma rachunków wynosiła 50.920,99 złotych ).

W zakresie kosztów koniecznej opieki ze strony osób trzecich powódka nie zdołała wykazać konieczności ponoszenia jej kosztów na poziomie określnym w pozwie. Z opinii biegłego ortopedy wynika bowiem wniosek o zasadności tych kosztów przez pierwsze 6 tygodni z wyłączeniem okresów hospitalizacji po 4 godziny dziennie, a potem jeszcze po 2 godziny dziennie , łącznie do 5 miesięcy od zdarzenia. Zatem 6 tygodni czyli 42 dni x 4 godziny = 168 godzin x 11 złotych = 1.848 złotych. Ponadto biegły fizjoterapeuta twierdzi w tym aspekcie o konieczności w wymiarze 1-6 godzin dziennie do maja 2018 r. , ale nie jest to wiarygodne, jeśli pamiętać, że powódka wróciła do pracy w pełnym wymiarze właśnie w maju 2018 r., więc odzyskała pełną zdolność. Jeśli tak się stało, to nie mogła korzystać z opieki w koniecznym wymiarze do tego czasu. Należało zatem przyjąć ten czas w ograniczonym zakresie tj. na przestrzeni dalszych 3,5 miesiąca po okresie wskazywanym przez ortopedę w wymiarze po 2 godziny dziennie co daje 110 dni x 2 godziny = 220 godzin x 11 złotych = 2.420 złotych. Zatem zasadne było jedynie odszkodowanie z tego tytułu w wysokości 4.268 ( 2.420 + 1.848).

Nie budzi wątpliwości zasadność w pełnym dochodzonym wymiarze kosztów dojazdów, zgodnie z załączonym wykazem na poziomie 3.416 złotych.

M. C. w związku z wypadkiem od czasu jego zaistnienia nie mogła wykonywać pracy zarobkowej. Zasadniczo zarobkowała z tytułu pracy wykonywanej jako pielęgniarka w Wojewódzkim (...) im. (...) w Ł. na podstawie umowy o pracę od dnia 1 października 2010 r. W ciągu ostatnich 6 miesięcy przed zdarzeniem ( marzec – sierpień 2016 r) jej wynagrodzenie netto za pracę w tej placówce kształtowało się w przedziale kwotowym od 2.71,68 złotych do 2881,45 złotych, przy czym za ostatnie dwa miesiące przed wypadkiem wynosiło netto 2.792,47 złotych . Potem za październik 2016 r. powódka otrzymała z tytułu wynagrodzenia netto u tego pracodawcy 2.309,51 złotych , i za kolejne miesiące : za listopad 2.255,90 złotych, grudzień – 2320,73 złote, styczeń 2017 r. – 2.320,73 złote, za luty 2017 r. – 2.152,24 złote, za marzec 2017 r. – 2.493,31 złote. Różnicując zatem te poszczególne wielkości z ostatnim tzw. pełnym wynagrodzeniem ( 2.792,47 złotych ) uzyskujemy łączną wartość 3461,74 złotych za okres od października 2016 r. do maja 2017 r. jaką powódka utraciła z tytułu zarobkowania u tego pracodawcy ( 482,96 +536,57 +471,74 +471,74 + 640,23 + 299,16 + 279,67 + 279,67), jako że wniesiony pozew zawierał roszczenie renty z tytułu utraconych możliwości zarobkowych poczynając od czerwca 2017r. w dalszym czasie.

Jeśli zaś idzie o odszkodowanie co do utraconego zarobku w Szpitalu (...) to przede wszystkim trzeba zauważyć, że powódka pracowała tam na podstawie umowy zlecenia zawartej na czas od 1 września 2015 r. do 30 listopada 2016 r. Zważywszy więc na czas zaistnienia zdarzenia i fakt że do tego zatrudnienia M. C. już nie powróciła, to należało uznać za wykazaną szkodę w zakresie utraconego wynagrodzenia za ostatnie trzy miesiące czyli wrzesień – listopad 2016 r. Skoro zarabiała średnio po 2.642,12 złotych netto, to suma za trzy miesiące wynosi 7.926,36 złotych. Nie znajdują podstaw pretensje powódki w tej mierze za dalszy okres, bo umowa będąca podstawą zarobkowania zakończyła swój byt i nie ma w materiale dowodowym sprawy podstaw do przyjęcia aby miała trwać dalej.

M. C. pracowała także dla (...) Spółki z o.o. w S. także na podstawie umowy zlecenia trwającej od 1 stycznia 2014 roku do 31 stycznia 2017 r. Ostatnie wynagrodzenie w tej placówce medycznej zważywszy na zaistnienie wypadku otrzymała za sierpień 2016 r. , a wynosiło ono średnio comiesięcznie 934,23 złote. Tak więc szkodą w zakresie utraconych zarobków jest suma tego wynagrodzenia za 5 miesięcy tj. kwota 4.671,15 złotych. Co do dalej idącej pretensji z tego tytułu nie znajdują one podstaw, skoro umowa będąca podstawą zarobkowania zakończyła swój byt i nie ma w materiale dowodowym sprawy podstaw do przyjęcia w sposób pewny aby miała trwa dalej, niezależnie od zaistnienia zdarzenia.

Tak więc łączna wysokość odszkodowania należnego powódce wyniosła 25.360,66 złotych ( 4.268 +1.420,41 +197 + 3.416 + 3.461,74 + 7.926,36 + 4.671,15 ). W pozostałym zakresie roszczenie o odszkodowanie podlegało oddaleniu.

Powódka dochodziła także niniejszym pozwem renty tak z tytułu zwiększonych potrzeb, jak i utraconych możliwości zarobkowych. Zgodnie z treścią art. 444§ 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość , może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Jeśli idzie o świadczenie na tzw. zwiększone potrzeby pozostające w związku ze skutkami wypadku to w uzasadnieniu pozwu wskazano, że w łącznie dochodzonej kwocie po 1800 złotych miesięcznie mieszczą się : 990 złotych z tytułu koniecznej opieki osób trzecich po 3 godziny dziennie, 330 złotych na leki i farmaceutyki, 30 złotych na ręczniki w związku z prowadzonym żywieniem pozajelitowym, 167 złotych na dojazdy, 300 złotych na wizyty lekarskie – łącznie 1817 złotych. W przedmiotowym stanie faktycznym powódka nie zdołała udowodnić zakresu zwiększonych potrzeb w dochodzonym wymiarze. Do pisma pełnomocnika powódki z dnia 27 września 2017 r. załączono rachunki potwierdzające poniesienie kosztów leczenia w okresie od 14 maja 2017 r. do 31 sierpnia 2017 r. na poziomie łącznym 2.162,14 złotych , co daje miesięcznie po 540,53 złotych ( 2.162,14 :4 ), nadto z załączonego wówczas zestawienia dla potrzeb wykazania kosztów dojazdu wskazano na 448 złotych, co daje miesięcznie po 112 złotych. Do tego należało jako stale ponoszony koszt w wysokości po 30 złotych miesięcznie uwzględnić ręczniki niezbędne przy żywieniu pozajelitowym, które było u powódki włączone aż do maja 2019 r. Wreszcie z opinii biegłego gastroenterologa wynika niezbicie, że z racji urazów układu pokarmowego M. C. będzie musiała do końca życia przyjmować leki, których miesięczny koszt wynosi między 40 a 60 złotych. Dlatego też należało uznać, że w okresie od czerwca 2017 do sierpnia 2017 włącznie wykazano poziom zwiększonych stale potrzeb na łącznym poziomie po 743 złote miesięcznie ( 540,53 + 112 + 30 + 60 ). W dalszych miesiącach poczynając od września 2017 r. aż do maja 2019 r. dokąd trwa żywienie pozajelitowe te potrzeby kształtują się na poziomie po 90 złotych miesięcznie ( koszt ręczników i leki gastroenterologiczne), zaś od maja 2019 r. wobec odłączenia żywienia pozajelitowego pozostają na poziomie po 60 złotych z tytułu jedynie kosztu tychże leków. W pozostałym zakresie roszczenie renty na zwiększone potrzeby nie zostało udowodnione, zwłaszcza w zakresie kosztów opieki osób trzecich, bowiem brak podstaw do przyjęcia zasadności roszczeń w tej mierze skoro potrzeba opieki, jak wskazywano wyżej zamyka się w przedziale łącznie 5 miesiecy tj. do lutego 2017 r. , a żądanie renty dotyczy czasu od czerwca 2017 r.

W tych okolicznościach żądanie jako nieudowodnione podlegało w pozostałej części oddaleniu.

Co do roszczenia renty z racji utraconych możliwości zarobkowych żądanie było uzasadnione jedynie w aspekcie utraty wynikającej z zatrudnienia w podstawowej placówce, gdzie powódka pracowała na podstawie umowy o pracę tj. Szpitala im. (...) w Ł.. W pozostałym zakresie brak podstaw do przyjęcia czy niezależnie od zaistnienia wypadku i możliwości powódki, umowy zlecenia w dwóch pozostałych placówkach byłyby przedłużone, bo ekspirowały przed 2017 rokiem. Tak więc poczynając od czerwca 2017 roku powódka utraciła do czasu gdy wróciła do pracy, a zatem odzyskała w pełni zdolność do jej wykonywania – w maju 2018 r. , po 698,17 złotych miesięcznie i taką wielkość renty w powyższym okresie należało uwzględnić, oddalając w pozostałej części.

W pozostałym zakresie powództwo jako pozbawione podstaw podlegało oddaleniu.

Sąd nie ustalał odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, wobec brzmienia art. 442 1 § 1 k.c. , wskazującego na to, że w razie ujawnienia dalszych szkód wynikających z przedmiotowego zdarzenia u powódki będzie na mogła dochodzić ich naprawienia na drodze dalszego procesu.

Odsetki od zasądzonych roszczeń w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. zasądzono w zakresie roszczeń zgłoszonych przed procesem ( zadośćuczynienie, odszkodowanie) od upływu terminu na ich zaspokojenie. Zgłoszenie szkody nastąpiło pismem z dnia 27 grudnia 2016 r. , zaś w pozostałej części od doręczenia odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 12 czerwca 2017 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. przy zastosowaniu zasady ich stosunkowego rozdzielenia. Łączne koszty procesu wyniosły 26.634 złote, z czego powódka poniosła 15.817 złotych wraz z zastępstwem procesowym, zaś pozwany 10.817 z tytułu zastępstwa procesowego. Roszczenia powódki zostały uwzględnione w 64% i w takiej proporcji koszty procesu winien ponieść pozwany tj. 17.045,76 złotych, co przy zróżnicowaniu z kosztami poniesionymi daje konieczność zasadzenia na rzecz powódki kwoty 6.228,76 złotych. Stosownie do proporcji uwzględnionego i oddalonego powództwa obciążono pozwanego kosztami należnymi Skarbowi Państwa z tytułu poniesionych wydatków – 5.165 złotych, przy łącznych wydatkach 8.070,38 złotych, a także częścią opłaty sądowej w wymiarze 13.198 złotych ( 20.621,95 x 64%) na podstawie art. 113 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2018 poz. 300)