Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1906/12

Dnia 20 grudnia 2019 r.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy w Płocku, I Wydział Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący sędzia Radosław Jeznach

Protokolant apl. sąd. Adam Cichocki

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 04 grudnia 2019 r. w Płocku

sprawy z powództwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji, M. I. (1), Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W., (...) Spółka Akcyjna w W. oraz Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji na rzecz powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. kwotę 2 274 362,92 zł (dwa miliony dwieście siedemdziesiąt cztery tysiące trzysta sześćdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt dwa grosze) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 października 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 84 219,23 zł (osiemdziesiąt cztery tysiące dwieście dziewiętnaście złotych dwadzieścia trzy grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  w pozostałym zakresie oddala powództwo w stosunku do pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji;

3.  oddala powództwo w stosunku do pozwanego M. I. (1);

4.  oddala powództwo w stosunku do pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W.;

5.  oddala powództwo w stosunku do pozwanego (...) Spółka Akcyjna w W.;

6.  oddala powództwo w stosunku do pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W.;

7.  zasądza od powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. tytułem zwrotu kosztów procesu :

a)  na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 14 417 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście złotych),

b)  na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 14 417 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście złotych),

c)  na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. kwotę 14 417 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście złotych);

8.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 132 318,95 zł (sto trzydzieści dwa tysiące trzysta osiemnaście złotych dziewięćdziesiąt pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

sędzia Radosław Jeznach

Sygn. akt I C 1906/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 września 2012 r. powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P., M. I. (1) i Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. na jego rzecz kwoty 3 240 410,14 zł wraz z ustawowymi odsetkami :

- od kwoty 250 702,14 zł od dnia 30 września 2011 r. do dnia zapłaty

- od kwoty 2 989 708 zł od dnia 26 lipca 2011 r. do dnia zapłaty;

nadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanych na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód zawarł z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością umowę nr (...) o wykonanie usług i prac projektowych związanych z wykonywaniem fundamentu zbiornika na gudron – zlecenie stanowiło część projektu budowlanego inwestycji o nazwie „Instalacja polimeroasfaltów wraz ze zbiornikiem V= 10 000 m 2”; sporządzenie projektu zlecono K. W., projekt podlegał sprawdzeniu przez S. S.. Powód wskazał, że w dniu 27 grudnia 2004 r. zawarł ze spółką (...) jako generalnym wykonawcą umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie zbiornika Z-503 wg powyższego projektu; wykonanie prac związanych z wykonaniem fundamentu zbiornika zlecono podwykonawcy, tj. spółce (...), której pracownikiem był pozwany M. I. (1), pełniący funkcję kierownika budowy. Budowa zbiornika Z-503 zakończona została w 2005 r.; w dniu 26 lipca 2011 r. pracownicy (...) stwierdzili nieszczelność w płaszczu wewnętrznym zbiornika; konsekwencją nieszczelności było przesączanie się zawartości zbiornika do przestrzeni międzypłaszczyznowej na styku ściany bocznej zbiornika. Według powoda awaria zbiornika nastąpiła zaś nagle, bez wcześniejszych oznak wskazujących na możliwość jej powstania. Powód podniósł, iż w związku z awarią poniósł straty i nie osiągnął korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby do uszkodzenia zbiornika nie doszło. Zlecono wykonanie ekspertyzy celem ustalenia rzeczywistych przyczyn powstania szkody; autorzy ekspertyzy wskazali na następujące przyczyny wystąpienia awarii :

- brak zastosowania odwodnienia warstw izolacji zgodnie z projektem, które spowodowało zawilgocenie szkła piankowego

- brak określenia w projekcie właściwości jakie winno spełniać zastosowane szkło piankowe

- zastosowanie w budowie niewłaściwego szkła piankowego

- zniszczenie szkła piankowego pod dnem zbiornika

- niezgodne z projektem zagęszczenie nasypu budowlanego pod dnem zbiornika zwłaszcza w rejonie pod płaszczem.

Zdaniem powoda powyższe przyczyny dają podstawę do stwierdzenia, że winę za powstałą szkodę można przypisać podmiotom odpowiedzialnym w procesie budowlanym za wykonywanie prac polegających na przygotowaniu gruntu pod budowę fundamentu zbiornika oraz wykonanie tego fundamentu, które to prace wykonane były przez spółkę (...) jako podwykonawcę. Powód wskazał, że pierwszą stratą jaką poniósł w związku z awarią zbiornika, były koszty związane z jego opróżnieniem i zabezpieczeniem oraz koszty związane z wywozem zawartości zbiornika – na łączną kwotę 250 702,14 zł; koszty te musiał ponieść bezwzględnie w celu zabezpieczenia bieżącej działalności całego przedsiębiorstwa oraz w celu uniknięcia kolejnych, dalej idących zniszczeń zbiornika; niezależnie od kosztów bezpośrednio związanych z usuwaniem skutków awarii zbiornika, doznana szkoda majątkowa obejmuje koszty jego naprawy, które według przygotowanych na jego zlecenie założeń techniczno – ekonomicznych odpowiadają kwocie 2 989 708 zł. Nadto powód podkreślił, że poniósł również szkodę w postaci nieuzyskanych korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby do awarii zbiornika nie doszło; wyjaśnił, że zbiornik ten przeznaczony był do magazynowania gudronu, tj. materiału stosowanego w produkcji paliw, olejów smarowych, koksu, gazu syntezowego, asfaltu i lepiku. Szkoda w postaci nieuzyskanych korzyści, jaką w związku z awarią zbiornika poniósł powód, wynika z różnicy w cenie 10 000 m 2 gudronu w okresie od lipca 2011 r. do dnia naprawy zbiornika; powód zastrzegł, że wysokość poniesionej przez niego szkody ciągle rośnie nie tylko w związku z rosnącą ceną gudronu, ale również ze względu na stale postępujący proces niszczenia zbiornika, co z czasem z pewnością przyczyni się do zwiększenia kosztów naprawy.

Zdaniem powoda bezprawne działanie pozwanego M. I. (1), które doprowadziło do powstania szkody polegało na wykonaniu niezgodnie z projektem zagęszczenia nasypu budowlanego pod dnem zbiornika, zwłaszcza w rejonie pod płaszczem, a także dopuszczeniu do użycia jako materiału zagęszczającego w nasypie gruzu i otoczaków oraz niezastosowaniu odpowiedniej warstwy izolacji wbrew wytycznym wskazanym w treści projektu; powód wskazał, że brak odpowiedniej izolacji spowodował zawilgocenie szkła piankowego, co sprzyjało jego zniszczeniu w wysokiej temperaturze. Według powoda zaniechania pozwanego M. I. (1) pełniącego funkcję kierownika budowy naruszyły w sposób oczywisty treść art. 22 punkty 3. i 7. Prawa budowlanego, zaś pozwany (...) Sp. z o.o. w P. odpowiada odszkodowawczo względem powoda na podstawie art. 415 kc w zw. z art. 430 kc. Zdaniem powoda działania pozwanego M. I. (1) były działaniami bezprawnymi i zawinionymi, co daje podstawę do wytoczenia również przeciwko niemu powództwa. Powód podniósł, że działanie polegające na niezgodnym z projektem wykonaniu zagęszczenia nasypu budowlanego pod dnem zbiornika zwłaszcza w rejonie pod płaszczem oraz niewykonanie odpowiedniej warstwy izolacji wbrew wytycznym wskazanym w treści projektu stanowiło rażące naruszenie obowiązków kierownika budowy wynikających z powszechnie obowiązujących przepisów prawa. Powód wskazał, że pozwany M. I. (1) powinien wykonywać swoje obowiązki zawodowe z uwzględnieniem wzorców staranności wynikających z treści nie tylko przepisów powszechnie obowiązującego prawa, ale również wzorców wynikających z zasad wiedzy technicznej; staranność, jaką wykazał się pozwany M. I. (1) przy wykonywaniu funkcji kierownika budowy niewątpliwie uzasadnia twierdzenie o jego zawinionym działaniu, które w efekcie doprowadziło do powstania szkody.

Powód wskazał, że umowa zawarta między (...) Sp. z o.o. a (...) SA była typową umową o podwykonawstwo, standardowo zawieraną przez generalnego wykonawcę z podwykonawcą, który jest wyspecjalizowanym przedsiębiorstwem budowlanym; w trakcie wykonywania zobowiązania podwykonawca podlega kierownictwu generalnego wykonawcy robót, generalny wykonawca ponosi zaś wobec inwestora odpowiedzialność za działania podwykonawców tak jak za pomocników. Tym samym, zdaniem powoda, działania spółki (...), w tym działania M. I. (1), wykonywane były pod kierownictwem spółki (...), która to spółka odpowiada na zasadzie ryzyka za bezprawne i zawinione działania podwykonawców i zatrudnionych przez podwykonawców pracowników, w tym szczególności kierownika budowy - w związku z powyższym według powoda niewątpliwie bezprawne i zawinione działanie pozwanego M. I. (1) umożliwia wystąpienie z roszczeniami odszkodowawczymi także przeciwko (...) Sp. z o.o. w P..

Co do podstawy prawnej roszczeń w stosunku do (...) SA w W., powód wskazał na art. 822 § 2 kc podnosząc, że pozwany M. I. (1) jako członek Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą wyniknąć w związku z wykonywaniem samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie. Powód podniósł, że w dniu 11 grudnia 2003 r. w W. Polska Izba Inżynierów Budownictwa zawarła z (...) SA w W. umowę generalną, dlatego też to właśnie ten ubezpieczyciel winien odpowiadać względem powoda. Stanowisko powoda konsekwentnie podtrzymywane było w dalszych pisma procesowych (także w zakresie podstaw odpowiedzialności dopozwanych podmiotów).

W odpowiedzi na pozew z dnia 12 listopada 2012 r. pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości w stosunku do niego i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że pozwany M. I. (1) został oddelegowany przez swojego pracodawcę do pełnienia funkcji kierownika budowy na inwestycji pod nazwa : „Instalacja polimeroasfaltów wraz ze zbiornikiem V=10.000 m(3) przy ul. (...) w P.” - w związku z powyższym za ewentualne szkody mogące powstać na skutek nienależytego pełnienia przez pozwanego M. I. (1) ww. funkcji odpowiedzialność ponosi pracodawca na podstawie art. 120 kp.; tym samym brak jest legitymacji biernej po stronie pozwanego M. I. (1), jak również po stronie Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. w zakresie roszczenia dochodzonego przez powoda. Pozwany podniósł, że w przypadku ustalenia, iż zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, ewentualna odpowiedzialność M. (...) SA ogranicza się jedynie do kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia pozwanego M. I. (1), które wynosiło 1 500 zł, czyli łącznej kwoty 4 500 zł. Ponadto pozwany Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. zauważył, że jego odpowiedzialność ograniczona jest także do sumy gwarancyjnej wynoszącej 50 000 EURO przy zastosowaniu kursu średniego EURO ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski po raz pierwszy w danym roku (suma gwarancyjna w 2005 r. wynosiła 203 890 zł); jednocześnie ubezpieczeniem objęta jest odpowiedzialność cywilna Członków Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa za szkody wyrządzone przez działanie lub zaniechanie ubezpieczonego w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej, w związku z wykonywaniem samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie w zakresie posiadanych uprawnień budowlanych, w których następstwie została wyrządzona szkoda uprawniająca poszkodowanego do dochodzenia roszczenia z tytułu odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego. Działania lub zaniechania objęte odpowiedzialnością ubezpieczyciela wystąpić muszą w okresie pełnienia przez ubezpieczonego samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie w czasie trwania ochrony ubezpieczeniowej - nie ma przy tym znaczenia fakt ujawnienia się szkody w czasie późniejszym. Zdaniem pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. z powyższego wynika, że miarodajnym dla określenia odpowiedzialności ubezpieczonego jest czas jego działania lub zaniechania i nie ma przy tym znaczenia fakt ujawnienia się szkody w czasie późniejszym. Pozwany Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. zaznaczył również, że powód w żaden sposób nie wykazał, aby doszło do nienależytego wykonania izolacji; w szczególności wskazał, że jak wynika z opisu technicznego do projektu wykonawczego etapu II lokalizacja fundamentów zbiornika, na inwestycji zastosowano szkło piankowe typu F. T. w ilości 195 m ( 3). Z uwagi na właściwości tego szkła piankowego niemożliwym jest jego zawilgocenie, gdyż jest to materiał całkowicie wodoszczelny, nie absorbujący żadnej cieczy, paroszczelny, odporny na temperaturę od -260 stopni Celsjusza do +430 stopni Celsjusza oraz odporny chemicznie, w związku z powyższym nie ma możliwości, aby jakiekolwiek czynniki zewnętrzne zniszczyły ten materiał. Pozwany Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. podniósł, że kierownik budowy zgłaszał przedstawicielowi inwestora, tj. inspektorowi nadzoru inwestorskiego konieczność odbioru robót ulegających zakryciu, a roboty przedstawione do odbioru były akceptowane przez inspektora bez uwag. Ponadto wskazał, iż w okresie największych mrozów wstrzymywano prace budowlane i zabezpieczano plac budowy oraz nagrzewano powierzchnię zbiornika systemem węży z gorącą parą wodną prowadzoną z instalacji udostępnionych przez powoda; konieczność prowadzenia prac w zakresie fundamentów w okresie styczeń – marzec 2005 r. wynikała z harmonogramu prac stanowiącego załącznik nr 2 do umowy zawartej pomiędzy powodem a generalnym wykonawca robót. Z kolei z treści tej umowy wynikało, że prace miały trwać w okresie od 27 grudnia 2004 r. do 27 lipca 2005 r., przy czym wykonawca został zobowiązany do bezwzględnego dotrzymania terminów pośrednich wykonania robót określonych przedmiotowym harmonogramem. Zdaniem pozwanego, kierownik budowy M. I. (1) w sposób należyty wykonywał powierzoną mu funkcję, w związku z czym wyłączona jest jego odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, co w konsekwencji prowadzi również do wyłączenia odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W.. Z daleko idącej ostrożności procesowej pozwany zakwestionował termin wymagalności roszczenia, czyli datę od której powód żąda odsetek ustawowych w stosunku do niego – pozwany wyjaśnił, że otrzymał informację o zdarzeniu w dniu 28 maja 2012 r., dlatego też roszczenie to stałoby się wymagalne dopiero z dniem 27 sierpnia 2012 r. Pozwany (...) SA zakwestionował również wysokość szkody dochodzonej przez powoda w powiązaniu z bezzasadnym doliczeniem do kwoty szkody podatku VAT – powód jako podatnik podatku VAT z uwagi na obowiązujące zasady podatkowe powinien dochodzić odszkodowania w kwocie netto. Stanowisko pozwanego konsekwentnie podtrzymywane było w dalszych pisma procesowych.

W odpowiedzi na pozew z dnia 20 grudnia 2012 r. pozwany (...) Sp. z o.o. w P. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu poniesionych w sprawie procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej. W ocenie pozwanego (...) Sp. z o.o. w P. zgłoszone wobec niego oraz pozostałych pozwanych roszczenie majątkowe jest niezasadne, albowiem przyczyną awarii zbiornika wybudowanego w wykonaniu zawartej z powodem w dniu 27 grudnia 2004 r. umowy nie były błędy wykonawcze, lecz złe założenia projektowe dokumentacji technicznej, w oparciu o którą przedmiotowy zbiornik był zrealizowany oraz niewłaściwe parametry materiałów wskazanych przez projektanta i użytych dla izolacji termicznej na oraz dla warstwy nośnej płaszcza tegoż zbiornika – tj. szkła piankowego (...). Pozwany (...) Sp. z o.o. w P. zauważył, że rodzaj użytego w izolacji termicznej zbiornika szkła piankowego wynikał z dokumentacji technicznej wybudowanego zbiornika i został potwierdzony przez głównego projektanta wpisem do „Książki nadzoru autorskiego” z 14 stycznia 2015 r. Podniesiono również, że badania potwierdziły zgodność stwierdzonego zagęszczenia gruntu z założeniami wynikającymi z dokumentacji technicznej i projektowej, zaś prace budowlane przy budowie zbiornika Z-503 w zakresie objętym umową nr (...) z dnia 27 grudnia 2004 r. były prowadzone zgodnie z wiedzą i sztuką budowlaną; według pozwanego sposób zagęszczenia gruntu nie miał bezpośredniego wpływu na zaistniałe uszkodzenie zbiornika. Według p. odwodnienie warstw izolacji termicznej ze szkła piankowego było zapewnione przez zastosowanie otworów przepustowych dla rur odprowadzających wodę z przestrzeni międzypłaszczowej; zawilgocenie szkła piankowego nie mogło przyczynić się do jego zniszczenia, albowiem zgodnie z jego właściwościami jest to materiał w 100% nienasiąkalny – pozwany podkreślił przy tym, że zastosowana technologia była rozwiązaniem nowatorskim, wręcz eksperymentalnym, a zatem inwestor stosując taką metodę powinien liczyć się z możliwością awarii wobec trudnych do przewidzenia zachowań konstrukcji wywołanych zmianą właściwości materiałów pracujących w skrajnie ekstremalnych warunkach, przy czym zastosowanie warstwy podsypki piaskowej przyspiesza znacznie zużycie szkła piankowego w warunkach wysokich obciążeń oraz względnych przemieszczeń związanych z napełnianiem i opróżnianiem zbiornika. Z ostrożności procesowej pozwany (...) Sp. z o.o. w P. podniósł zarzut przedawnienia roszczeń zgłoszonych w pozwie przez powoda. Wskazał, iż w niniejszej sprawie nie można mówić o ewentualnej odpowiedzialności pozwanego w oparciu o 415 kc, zaś ewentualna odpowiedzialność cywilna po jego stronie mogłaby powstać jedynie na gruncie art. 471 kc. Pozwany wyjaśnił, że zakończył wykonywanie prac objętych umową i przekazał powodowi przedmiot umowy w 2005 r., przy czym sporządzony został stosowny protokół odbioru; skoro zaś roszczenia majątkowe z tytułu nienależytego wykonania przedmiotowej umowy oraz do rękojmi za wady wykonanego przedawniają się z upływem 3 lat od chwili wydania powodowi przedmiotu ww. umowy, to roszczenie powoda uległo przedawnieniu, bowiem wystąpił on na drogę postępowania sądowego dopiero w 2012 r. Stanowisko pozwanego konsekwentnie podtrzymywane było w dalszych pismach procesowych.

W piśmie procesowym z dnia 29 grudnia 2014 r. powód wniósł o wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanych (...) Spółka Akcyjna w W. oraz Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. – wnosząc o zasądzenie od dopozwanych na zasadzie odpowiedzialności in solidum kwoty dochodzonej pozwem. W uzasadnieniu pisma powód wskazał, że w dniu 30 czerwca 2011 r. zawarł z (...) Spółka Akcyjna w W. oraz Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna w W. umowę ubezpieczenia mienia od wszelkich ryzyk na okres od 01 lipca 2011 r. do 30 czerwca 2012 r., potwierdzoną polisą nr (...) – umowa zawarta została z dopozwanymi podmiotami na zasadzie koasekuracji, zgodnie z którą odpowiedzialność (...) SA określono na 72%, zaś odpowiedzialność (...) SA na 28%. Zgodnie z aneksem nr (...) do w/w umowy z dnia 08 września 2011 r., sumę ubezpieczenia ustalono na kwotę 344 103 480 zł. Powód zgłosił wobec dopozwanych szkodę z dnia 26 lipca 2011 r., która została zarejestrowana przez (...) SA pod numerem (...) – w toku postępowania likwidacyjnego odmówiono wypłaty odszkodowania wskazując, iż do awarii zbiornika Z-503 doszło na skutek jego długotrwałego osiadania, a ryzyko to nie było objęte zakresem umowy ubezpieczeniowej według § 7 ust. 1 pkt 15) oraz § 7 ust. 2 pkt 1) Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Powód podniósł, iż stanowisko dopozwanych zakładów ubezpieczeń zajęte w toku postępowania likwidacyjnego było nieprawidłowe, albowiem bezpośrednią przyczyną osiadania zbiornika Z-503 nie były wady konstrukcyjne, projektowe czy też jego wadliwe wykonanie, lecz nadzwyczaj obfite opady deszczu w lipcu 2011 r., których następstwa (tj. osiadanie i rozszczelnienie zbiornika) mieściły się w zakresie ryzyk objętych umową ubezpieczenia zgodnie z § 5 ust. 1 w zw. z § 2 ust. 20 OWU. Powód wskazał, że wszczęte przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Woli w sprawie sygn. akt II Co 1224/12 postępowanie o wezwanie do próby ugodowej zakończyło się niepowodzeniem, powodując wszak przerwanie biegu terminu przedawnienia.

Postanowieniem z dnia 22 kwietnia 2015 r. wezwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) Spółka Akcyjna w W. oraz Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W..

W odpowiedzi na pozew z dnia 06 lipca 2015 r. pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w stosunku do niego oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, kwestionując zasadność powództwa zarówno co do zasady, jak i co do wysokości oraz wskazując na jego nieudowodnienie i niewykazanie przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Pozwany w szczególności potwierdził, iż (...) Sp. z o. o. z siedzibą w P. zawarł z (...) SA z siedzibą w W. oraz Towarzystwem (...) SA z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia mienia od wszelkich ryzyk, na okres od dnia 01 lipca 2011 r. do dnia 30 czerwca 2012 r., potwierdzoną polisą nr (...); umowa ta została zawarta na zasadach koasekuracji w udziale 72% na rzecz (...) SA z siedzibą w W. oraz 28% na rzecz Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W.. Integralną częścią polisy jest treść Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszystkich Ryzyk dla Klienta Korporacyjnego zatwierdzonych Uchwałą nr UZ/432/2007 Zarządu (...) SA z siedzibą w W. z dnia 26 lipca 2007 roku; powodowa spółka potwierdziła fakt otrzymania przedmiotowych warunków. Aneksem z dnia 08 września 2011 r. strony zmieniły sumę ubezpieczenia w umowie. Pozwany kwestionując swoją odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 26 lipca 2011 r. zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, z ostrożności procesowej wskazał, iż ewentualna odpowiedzialność względem Towarzystwa (...) SA winna być limitowana w stopniu do udziału w ryzyku, zgodnie z udziałem procentowym w koasekuracji, tj. do 28 %. Pozwany podniósł, że w związku ze zdarzeniem szkodowym z dnia 26 lipca 2011 r., koasekurator wiodący (...) SA z siedzibą w W. przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego w imieniu ubezpieczycieli w dniu 09 stycznia 2012 r. wydał decyzję odmowną w zakresie przyznania odszkodowania za zgłoszone zdarzenie szkodowe, powołując się na treść § 7 ust. 1 pkt 15 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszelkich Ryzyk, zgodnie z którą nie była objęta ochroną ubezpieczeniową szkoda będąca bezpośrednim lub pośrednim następstwem katastrofy budowlanej, osiadania, zapadnięcia się, wyniesienia, spękania, skurczenia lub ekspansji elementów konstrukcji budynków takich jak fundamenty, siany, podłogi, sufity, chyba, że nastąpiły jako rezultat wcześniejszego zaistnienia innego zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniowa; w uzasadnieniu decyzji odmownej powołano się również na treść § 7 ust. 2 pkt 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszelkich Ryzyk, zgodnie z którą zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody powstałe wskutek wad projektowych, materiałowych, konstrukcyjnych, złego wykonania lub błędów w produkcji, w tym wad ukrytych - w zakresie szkód wyrządzonych w mieniu dotkniętym tymi wadami, złym wykonaniem lub błędami. Decyzja podjęta w toku postępowania likwidacyjnego oparta została na podstawie „Raportu rozszczelnienia zbiornika Z-503” przygotowanego przez Biuro (...), zgodnie z którym przyczyną szkody było osiadanie dna budowli na gruncie. Odnosząc się do przyczyn powstania szkody pozwany wskazał na niekonsekwencje w stanowisku prezentowanym przez stronę powodową we wniosku o dopozwanie oraz jego sprzeczność z argumentacją przedstawioną w pozwie oraz przedstawianych przez stronę powodową dowodach – z treści pozwu oraz przywołanych tam dokumentów wynika bowiem, że szkoda związana była ze złą jakością użytego materiału izolacyjnego oraz złym zagęszczeniem nasypu budowlanego wykonywanego w warunkach zimowych; zniszczenie szkła piankowego pod dnem zbiornika uznano, za główną przyczynę osiadania zbiornika wewnętrznego. Tym samym zdaniem pozwanego nie sposób zgodzić się z prezentowaną argumentacją, jakoby to intensywne opady deszczu spowodowały szkodę w zbiorniku Z-503. Podsumowując swoje stanowisko pozwany podniósł, że przyczyną szkody z dnia 26 lipca 2011 r. były wady wykonawcze polegające na braku izolacji wodnej pomiędzy zewnętrzną krawędzią dna zbiornika a wewnętrzną powierzchnią fundamentu/pierścienia żelbetowego, otaczającego warstwy podbudowy dna i brak drenażu warstw ułożonych na podbudowie betonowej dna zbiornika oraz pozostawienie pod dnem zbiornika nasypu niebudowlanego, co ułatwiło osiadanie zbiornika; brak izolacji wodnej umożliwił wnikanie wody opadowej oraz topniejącego śniegu pod zbiornik, co doprowadziło do zawilgocenia szkła piankowego i utratę jego właściwości nośnych; według pozwanego to nie intensywny opad deszczu był przyczyną szkody, gdyby bowiem izolacja przeciwwodna została wykonana zgodnie z projektem, to nie doszłoby do zawilgocenia elementów konstrukcyjnych pod zbiornikiem, a w efekcie nie doszło by do powstania szkody. Zdaniem pozwanego powód nie wykazał podstawowej przesłanki szkody, tj. związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy faktem opadów atmosferycznych, a zdarzeniem szkodowy z dnia 26 lipca 2011 r. Według pozwanego przyczyną szkody są wady wykonawcze powstałe jeszcze na etapie budowy zbiornika Z-503, za które pozwany nie ponosi odpowiedzialności zgodnie z § 7 ust. 2 pkt 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszelkich Ryzyk; co więcej zgodnie z § 7 ust. 1 pkt 15 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszelkich Ryzyk, za szkodę będącą bezpośrednim lub pośrednim następstwem „katastrofy budowlanej, osiadania, zapadnięcia się, wyniesienia, spękania, skurczenia lub ekspansji elementów konstrukcji budynków takich jak fundamenty, siany, podłogi, sufity" ubezpieczyciel nie odpowiada. Odnosząc się do wysokości dochodzonego roszczenia pozwany podniósł, iż powód nie jest uprawniony do dochodzenia odszkodowania w kwocie brutto – Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 kwietnia 1997 r. (sygn. akt III CZP 14/1997) wskazał bowiem, iż „Odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT na skutek zniszczenia rzeczy, ustalone według ceny rzeczy, nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w tej cenie, w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy". Pozwany zakwestionował również zasadność i zakres prac naprawczych objętych roszczeniem odszkodowawczym oraz wysokość kosztów poniesionych przez powoda w związku z usuwaniem skutków awarii; zakwestionowano również wycenę prac naprawczych jako opierającą się na ekspertyzie posiadającej wyłącznie walor dokumentu prywatnego. Stanowisko pozwanego konsekwentnie podtrzymywane było w dalszych pisma procesowych.

W odpowiedzi na pozew z dnia 07 września 2015 r. pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w stosunku do niego oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, tj. w kwocie 14 400 zł. Pozwany z ostrożności procesowej zastrzegł, iż w wypadku uznania zasadności powództwa jego odpowiedzialność ogranicza się do wysokości 72% z uwagi na udział w ryzyku/szkodzie objętym ochroną ubezpieczeniową. Pozwany potwierdził, że powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. zawarł z (...) Spółka Akcyjna w W. oraz Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. umowę ubezpieczenia mienia od wszelkich ryzyk na okres od 01 lipca 2011 r. do 30 czerwca 2012 r. potwierdzoną polisą nr (...). Przedstawiono argumentację zbieżną z zaprezentowaną w odpowiedzi na pozew pozwanego (...) SA dodatkowo wskazując, że zdarzenie wywołujące szkodę nie miało charakteru nagłego – zawilgocenie materiału izolującego w postaci szkła piankowego nie nastąpiło wskutek jednorazowego ulewnego deszczu, a trwało w dłuższym okresie czasu; osiadanie zbiornika nie było zdarzeniem nagłym, a zatem nie stanowi zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniową łączącą strony. Stanowisko pozwanego konsekwentnie podtrzymywane było w dalszych pisma procesowych.

W odpowiedzi na pozew wniesionej w dniu 03 stycznia 2017 r. pozwany M. I. (1) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu – z ostrożności procesowej podnosząc zarzut przedawnienia roszczeń i wskazując na ograniczenie jego ewentualnej odpowiedzialności na podstawie art. 117 §§ 1 i 2 kp oraz art. 119 kp i art. 120 kp. W uzasadnieniu pisma pozwany stwierdził, że nie można mu przypisać winy w działaniu lub zaniechaniu, brak też jest podstaw aby wiązać skutek w postaci doznanej przez powoda szkody z zachowaniami pozwanego. Według pozwanego do awarii zbiornika doszło wskutek zbiegu wielu czynników, o których powód wiedział lub powinien wiedzieć, a mimo to im nie przeciwdziałał; wykonywane przez pozwanego prace wykonywane były zgodnie ze sztuką budowlaną, wiedzą techniczną i doświadczeniem, poprzedzane stosownymi pomiarami i badaniami. Według pozwanego brak odwodnienia był uzgodniony zarówno z projektantem, kierownikiem budowy oraz inwestorem, którego reprezentował inspektor nadzoru inwestorskiego – przy czym inspektor nadzoru odbierał bez zastrzeżeń prace zanikowe, przy pełnej świadomości, iż nie wykonano odwodnienia. Pozwany wskazał, że to powód nie zapobiegł uszkodzeniu zbiornika, w szczególności w sposób nieprawidłowy go serwisując. Pozwany zakwestionował roszczenie kierowane przeciwko niemu zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. jako inwestor w dniu 27 grudnia 2004 r. zawarł z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. jako generalnym wykonawcą umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie zbiornika Z-503 według projektu sporządzonego na podstawie umowy nr (...) zawartej przez inwestora z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością o wykonanie usług i prac projektowych związanych z wykonywaniem fundamentu zbiornika na gudron – zlecenie stanowiło część projektu budowlanego inwestycji o nazwie „Instalacja polimeroasfaltów wraz ze zbiornikiem V= 10 000 m 3”; sporządzenie projektu zlecono K. W., projekt podlegał sprawdzeniu przez S. S. (umowa k. 299-304, załączniki k. 305-307, projekt budowlany k. 170-176, 183-237). Wykonanie prac związanych z wykonaniem fundamentu zbiornika zlecono podwykonawcy, tj. spółce (...), której pracownikiem był M. I. (1), pełniący funkcję kierownika budowy; nadzór inwestorski sprawowany był przez P. G., zaś autorski przez B. G. i T. Ż. (dziennik budowy część I k. 241-243). Jako materiał izolacyjny dna zbiornika zastosowano szkło piankowe (...) zgodnie z projektem i zaleceniem inspektora nadzoru autorskiego (k. 368); materiał zakupiony został przez podwykonawcę, tj. (...) Sp. j. (k. 443-445). Budowa zbiornika Z-503 poprzedzona została przeprowadzonymi przez wyspecjalizowany podmiot badaniami geotechnicznymi (dokumentacja k. 52-92, 94-120, 122-128, 130-134, 355-366, 1265-1267), których wynik potwierdzony został przez obsługę geotechniczną na terenie budowy i zakończona została w 2005 r. (dziennik budowy część II k. 244-269). Pod dnem zbiornika pozostawiono lokalnie nasyp niebudowlany niezgodnie z ogólnobudowlaną wiedzą techniczną i wymogami projektu; nie został też spełniony wymóg projektu, aby wbudowywana w nasyp pospółka zawierała minimum 30% żwiru; nie został spełniony także wymóg projektu, aby nasyp posiadał w całej swej objętości zagęszczenie o wartości wskaźnika zagęszczenia Is = 0,98. Nasyp wykonywany był w okresie obniżonych temperatur (od 02 lutego do 18 lutego 2005 r.), co było niezgodne z wiedzą/sztuką budowlaną w zakresie zasad prawidłowego zagęszczania gruntu, zaś uzyskiwane w takich warunkach wartości pomiarów (potwierdzone podczas czynności odbiorowych zapisami w dzienniku budowy i w raportach) mogły być lokalnie niemiarodajne. Nie wykonano przewidzianej w projekcie izolacji przeciwwodnej pomiędzy zewnętrzną krawędzią dna zbiornika a wewnętrzną powierzchnią fundamentu/pierścienia żelbetowego, otaczającego warstwy podbudowy dna; w fundamencie/pierścieniu żelbetowym, otaczającym warstwy wykonane jako podbudowa dna zbiornika, nie wykonano przewidzianych w projekcie rur drenażowych służących odwodnieniu warstw ułożonych na podbudowie betonowej - podsypki piaskowej i szkła piankowego, jednocześnie odpowiednio do tego, zaprojektowano spadki podbudowy betonowej (opinia PW). Inspektor nadzoru akceptował wpisami w dzienniku budowy jako zgodne z projektem prace zakryte, w tym zagęszczenie gruntu – w dzienniku budowy jednakże nie ujawniono informacji na temat zastosowanego szkła piankowego a także nie dokonano wpisu dotyczącego zgłoszenia i odbioru częściowego izolacji ze szkła piankowego. Obiekt został odebrany przez inwestora i eksploatowany zgodnie z przeznaczeniem. Zbiornik Z-503 poddawany był planowym corocznym przeglądom technicznym – ostatni przegląd miał miejsce w dniu 04 maja 2011 r.; stwierdzono prawidłowość prowadzonej eksploatacji i dozoru (k. 785-789).

W dniu 26 lipca 2011 r. pracownicy (...) stwierdzili nieszczelność w płaszczu wewnętrznym zbiornika; konsekwencją nieszczelności było przesączanie się zawartości zbiornika do przestrzeni międzypłaszczyznowej na styku ściany bocznej zbiornika.

Zbiornik Z-503 uległ znacznym, nierównomiernym osiadaniom; płaszcz wewnętrzny osiadł średnio około 270 mm, środek zbiornika osiadł około 170 mm, a płaszcz zewnętrzny o około 20 mm; różnica pomiędzy osiadaniem płaszcza wewnętrznego i zewnętrznego skutkowała dużymi deformacjami dna w przestrzeni międzypłaszczowej oraz deformacjami i uszkodzeniami oprzyrządowania zbiornika przechodzącego przez tę przestrzeń. Wskutek tak znacznego obniżenia się płaszcza wewnętrznego, w stosunku do płaszcza osłonowego, uszkodzeniu uległy niektóre podparcia rygli zadaszenia przestrzeni międzypłaszczowej na belce obwodowej - elementy podporowe rygli zsunęły się z łożysk. Z powodu obniżenia się płaszcza wewnętrznego nastąpiła zmiana nachylenia zadaszenia przestrzeni międzypłaszczowej - odwrócenie spadku połaci tego zadaszenia w stronę płaszcza zbiornika, co skutkowało odprowadzaniem wód opadowych z zadaszenia do przestrzeni międzypłaszczowej, zamiast na zewnątrz zbiornika. Zmiana kierunku spadku doprowadziła też do uszkodzenia obróbek blacharskich na styku tego zadaszenia z obudową płaszcza wewnętrznego. Wystąpiły również znaczne deformacje i uszkodzenia poszycia dachu głównego (kopuły), blacha poszycia została silnie pogięta oraz miejscami poprzerywana i oderwana od podkonstrukcji (wkręty wypadły lub zostały wyrwane), nie zapewniając tym samym szczelności, co skutkowało przedostawaniem się wód opadowych do izolacji termicznej (wełny mineralnej) zbiornika. Wystąpiło zawilgocenie materiału izolującego, tj. szkła piankowego FOAMGLAS T4, w wielu miejscach na podbudowie betonowej występowała ciecz o konsystencji wody, silnie zanieczyszczonej. Grubość szkła piankowego w przestrzeni międzypłaszczowej (tj. w strefie, w której materiał nie był narażony na obciążenia magazynowanym produktem ani na związane z tym oddziaływania termiczne) uległa tylko niewielkiemu (średnio o l-2cm) zmniejszeniu w stosunku do przewidzianych w projekcie 30cm. Grubość szkła piankowego wewnątrz zbiornika uległa znacznemu zmniejszeniu, była bardzo zróżnicowana i wynosiła od około 8 cm do 17 cm. Najbardziej zniszczone warstwy szkła nie przypominały materiału pierwotnego – uzyskały strukturę ściśniętego, mokrego gruntu spoistego. Zastosowany jako materiał budulcowy beton miał znacznie lepsze parametry wytrzymałościowe niż przewidziany w projekcie beton B10, mimo znacznych ilości cieczy w szkle piankowym nie stwierdzono znaczącego zawilgocenia samego betonu. Brak izolacji przeciwwodnej skutkował przedostawaniem się wód opadowych, ściekających po zewnętrznej powierzchni płaszcza osłonowego, do warstw ułożonych pod dnem zbiornika. Przyczyną awarii zbiornika Z-503 polegającej na powstaniu nieszczelności w płaszczu wewnętrznym była bardzo duża, sięgająca 25 cm, różnica osiadań płaszcza wewnętrznego i zewnętrznego (osłonowego) - głównym powodem tak dużej różnicy osiadań płaszczy była z kolei, wynosząca około 21 cm, różnica grubości warstwy izolacji termicznej dna zbiornika czyli szkła piankowego, jaka wystąpiła pod dnem przestrzeni międzypłaszczowej i pod płaszczem wewnętrznym. Przyczyną zniszczenia szkła piankowego pod dnem zbiornika było jego zawilgocenie/nasiąknięcie, które w połączeniu z wysoką temperaturą i naciskiem prowadziło do postępującej destrukcji materiału. Brak izolacji przeciwwodnej pomiędzy zewnętrzną krawędzią dna zbiornika a wewnętrzną powierzchnią fundamentu/pierścienia żelbetowego, otaczającego warstwy podbudowy dna i brak drenażu warstw ułożonych na podbudowie betonowej dna zbiornika, były przyczyną zamoczenia szkła piankowego stanowiącego izolację termiczną dna zbiornika, co następnie w połączeniu z temperaturą doprowadziło do zniszczenia tej izolacji. Następstwem tego zniszczenia było, wynikające ze znacznego zmniejszenia grubości szkła piankowego pod płaszczem wewnętrznym (a także pod dnem wewnątrz zbiornika), bardzo duże osiadanie płaszcza wewnętrznego względem płaszcza osłonowego, co w konsekwencji doprowadziło do awarii polegającej na rozszczelnieniu i przesączaniu się magazynowanego materiału (pozostałości próżniowej) do przestrzeni międzypłaszczowej. Nasiąkanie szkła piankowego było procesem długotrwałym, powodowanym długotrwałymi lub powtarzającymi się opadami deszczu; opad deszczu w dniu 26 lipca 2011 r., w ilości 57,9 mm, miał miejsce po fakcie stwierdzenia awarii i nie mógł mieć wpływu na wystąpienie awarii zbiornika Z-503. Proces nasiąkania przebiegał stosunkowo wolno, nadmiar wody ściekał na zewnątrz po ścianie pierścienia żelbetowego, w czasie intensywnych opadów deszczu pod dno zbiornika była w stanie przedostać się tylko część ściekającej po płaszczu wody; proces postępował wraz z kolejnymi opadami deszczu w całym okresie eksploatacji zbiornika (opinia PW).

Po stwierdzeniu awarii przystąpiono do opróżnienia zbiornika ze znajdującego się w nim materiału oraz usuwania skutków awarii – prace zlecone zostały PW (...) Sp. z o.o. w T. i przeprowadzone w okresie od sierpnia do grudnia 2011 r.; podmiot wykonujący prace otrzymał wynagrodzenie w łącznej kwocie 250 702,14 zł (faktury i protokoły odbioru k. 271-278). Zlecono również sporządzenie ekspertyzy technicznej celem ustalenia przyczyn awarii, oceny stanu izolacji termicznej pod dnem zbiornika i oceny możliwości jego naprawy ze wskazaniem zakresu robót i koncepcji naprawy; zgodnie ze sporządzoną przez zespół ekspertów ekspertyzą techniczną przyczyną awarii zbiornika były :

- brak zastosowania odwodnienia warstw izolacji zgodnie z projektem, które spowodowało zawilgocenie szkła piankowego

- brak określenia w projekcie właściwości jakie winno spełniać zastosowane szkło piankowe

- zastosowanie w budowie niewłaściwego szkła piankowego

- zniszczenie szkła piankowego pod dnem zbiornika

- niezgodne z projektem zagęszczenie nasypu budowlanego pod dnem zbiornika zwłaszcza w rejonie pod płaszczem (k. 25-50 oraz załączniki).

Zlecono również oszacowanie wysokości kosztów związanych z naprawą zbiornika – koszty te zgodnie z uzyskanymi założeniami techniczno ekonomicznymi wynosić miały 2 989 708 zł (k. 158-169).

W 2017 r. przeprowadzone zostały dalsze prace naprawcze, po zakończeniu których w grudniu 2017 r. zbiornik ponownie oddano do eksploatacji; łączna wysokość poniesionych przez właściciela obiektu wydatków związanych z przywróceniem zbiornika do eksploatacji wyniosła 3 357 186,77 zł (k. 1629-1661, 1685-1928).

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. zawarł z (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia mienia od wszelkich ryzyk, na okres od dnia 01 lipca 2011 r. do dnia 30 czerwca 2012 r., potwierdzoną polisą nr (...) z dnia 30 czerwca 2011 r.; umowa została zawarta na zasadach koasekuracji w udziale 72% na rzecz (...) SA z siedzibą w W. oraz 28% na rzecz Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W.. Integralną część umowy stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia Mienia od Wszystkich Ryzyk dla Klienta Korporacyjnego, zatwierdzone Uchwałą nr UZ/432/2007 Zarządu (...) SA z siedzibą w W. z dnia 26 lipca 2007 r., ze zmianami ustalonym Uchwałą nr UZ/65/2011 z dnia 21 lutego 2011 r. Aneksem z dnia 08 września 2011 r. strony umowy ubezpieczenia zmieniły sumę ubezpieczenia. Zgodnie z § 7 OWU ochroną ubezpieczeniową nie zostały objęte szkody będące bezpośrednim lub pośrednim następstwem katastrofy budowlanej, osiadania, zapadnięcia się, wyniesienia, spękania, skurczenia lub ekspansji elementów konstrukcji budynków takich jak fundamenty, ściany, podłogi, sufity, chyba, że nastąpiły jako rezultat wcześniejszego zaistnienia innego zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniowa (§ 7 ust. 1 pkt 15] OWU); wyłączeniu spod ochrony podlegać miały także szkody powstałe wskutek wad projektowych, materiałowych, konstrukcyjnych, złego wykonania lub błędów w produkcji, w tym wad ukrytych - w zakresie szkód wyrządzonych w mieniu dotkniętym tymi wadami, złym wykonaniem lub błędami (§7 ust. 2 pkt 1] OWU); jako zdarzenie losowe objęte ochroną ubezpieczeniową zdefiniowano niezależne od woli ubezpieczającego lub ubezpieczonego zdarzenie przyszłe i niepewne o charakterze nagłym, powodujące szkodę w ubezpieczonym mieniu (§ 2 pkt 20] OWU) (polisa k. 869-874, aneks k. 898-900, owu k. 883-894, 1080-1092)

W 2004 r. M. I. (1) jako członek (...) w W. był objęty ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej wynikającą z zawartej w dniu 11 grudnia 2003 r. umowy generalnej pomiędzy (...) SA a Polską Izbą Inżynierów Budownictwa w W.; sumę gwarancyjną w stosunku do jednego zdarzenia wywołującego szkodę określono na 50 000 EURO przy zastosowaniu kursu średniego EURO ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski po raz pierwszy w danym roku (umowa k. 279-287, załączniki i aneksy k. 288-297, polisa k. 298). M. I. (1) w okresie od 01 listopada 2004 r. do 30 listopada 2005 r. był pracownikiem (...) Sp. j. w P. (umowa o pracę k. 354).

Decyzją z dnia 09 stycznia 2012 r. po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego (...) SA odmówił przyjęcia odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia i wypłacenia odszkodowania w związku ze zgłoszoną szkodą polegającą na rozszczelnieniu zbiornika Z-503. W uzasadnieniu decyzji powołano się na treść § 7 ust. 1 pkt 15] Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Mienia od Wszelkich Ryzyk oraz treść § 7 ust. 2 pkt 1] OWU, opierając się o wnioski wynikające z raportu firmy (...) z dnia 26 listopada 2011 r. (k. 1079).

Decyzją z dnia 30 października 2012 r. (...) po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmówił wypłacenia na rzecz (...) Sp. z o.o. w P. odszkodowania w związku ze zgłoszeniem szkody polegającej na uszkodzeniu zbiornika Z-503 (k. 350-351). W uzasadnieniu decyzji wskazano na wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela w związku z treścią art. 120 kp podnosząc, że za wyrządzenie szkody przez pracownika przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych osobie trzeciej obowiązek naprawienia szkody powstaje wyłącznie po stronie pracodawcy.

Wysokość niezbędnych kosztów związanych z usunięciem skutków awarii oraz przywróceniem obiektu do eksploatacji wynosiła 2 338 977,31 zł netto według cen obowiązujących w 2011 r., w tym 2 031 899,21 zł koszt prac naprawczych, 129 286,75 zł koszt prac związanych z opróżnieniem zbiornika i usunięciem odpadów oraz 177 791,35 zł koszt prac projektowych i obsługi inwestorskiej; koszty ulegają pomniejszeniu o kwotę 64 614,39 zł odpowiadającą stopniowi zużycia technicznego obiektu (opinia (...)).

(...) Sp. j. wskutek dokonanych w 2007 r. przekształceń weszła do nowopowstałej spółki akcyjnej (...), została wykreślona z KRS; w dniu 06 czerwca 2011 r. Sąd Rejonowy w Płocku w sprawie sygn. akt V GU 5/11 wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu (...) SA (odpis z KRS k. 410-416); następnie zmieniono tryb upadłości, ogłaszając upadłość likwidacyjną z dniem 14 grudnia 2012 r. w sprawie sygn. akt V GUp 2/11 (aktualne dane dostępne online).

Stan faktyczny ustalono w oparciu o wskazane wyżej dokumenty oraz następujący materiał dowodowy :

- opinia Politechniki (...) – Wydział (...), Instytut (...) (k. 588-756, k. 1311-1336) oraz opinia sporządzona przez biegłych z (...) Sp. z o.o. w W. (k. 1935-2066, k. 2153-2158, k. 2160-2218, k. 2294-2345 – do akt załączono po zamknięciu rozprawy egzemplarz opinii zawierający wszystkie niezbędne podpisy, tożsamy w swej treści co egzemplarz wcześniej wszyty, k. 2362-2364, opinia uzupełniająca ustna k. 2454-2455); opinie PW oraz (...) Sp. z o.o. sporządzone zostały w sposób rzetelny, kompleksowy i przekonywujący; w zakresie opinii dotyczącej przyczyn awarii uwzględniono w szczególności przeprowadzone dla potrzeb opinii wyniki badań gruntu, analizę składu chemicznego próbek szkła piankowego i cieczy przeprowadzoną przez Katedrę Chemii Analitycznej Wydziału Chemicznego Politechniki (...), wyniki badań wytrzymałości betonu, a także dane dotyczące dobowej sumy opadów atmosferycznych dla P. w okresie od 04 maja 2011 r. do 26 lipca 2011 r. – opinia zawiera niezbędne ustalenia w zakresie właściwości technicznych zastosowanego materiału izolującego oraz odnosi się do kwestii okresu nasiąkania materiału izolującego wodą; złożone do akt sprawy opinie stanowią materiał dowodowy w oparciu o który ustalono przyczyny rozszczelnienia się zbiornika oraz wysokość szkody; w opinii podstawowej (...) wysokość wynagrodzenia ustalona została na kwotę 2 292 781,46 zł netto według cen obowiązujących w 2011 r., w tym 1 985 703,36 zł koszt prac naprawczych, 129 286,75 zł koszt prac związanych z opróżnieniem zbiornika i usunięciem odpadów oraz 177 791,35 zł koszt prac projektowych i obsługi inwestorskiej – po ponownym przeliczeniu i złożeniu nowego kosztorysu w opinii uzupełniającej zwiększono wartość prac naprawczych do kwoty 2 031 899,21 zł netto (co powoduje korektę łącznych kosztów do kwoty 2 338 977,31 zł netto); po uwzględnieniu zastrzeżeń pozwanego (...) do opinii, kalkulację skorygowano o kwotę 64 614,39 zł uwzględniając stopień zużycia technicznego obiektu; przyjęta ostatecznie przez biegłych metoda ustalenia stopnia zużycia technicznego została zaakceptowana przez Sąd – przyznając, iż opinia ustna w tym zakresie może wydawać się nieprzekonywująca (biegli wskazali, że zastosowali najprostszą metodę) wskazać jednocześnie należy, iż obiektywnie zachodziły podstawy do zastosowania „metody nieliniowej”, stosowanej dla obiektów o prawidłowej (średniej) gospodarce remontowej, regularnie remontowanych : poczynione w toku postępowania ustalenia dotyczące przyczyn awarii, a także niewykrycia postępującego w dłuższej perspektywie czasowej zawilgacania materiału izolacyjnego (co świadczy obiektywnie o uchybieniach w zakresie eksploatacji i monitorowania stanu obiektu), usprawiedliwiają odstąpienie od zastosowania „metody parabolicznej”, stosowanej w przypadku obiektów remontowanych częściej niż przeciętnie i wzorowo eksploatowanych

- zeznania świadków : K. D. (k. 1131-1132), S. M. (k. 1132-1133), W. Ś. (k. 1133-1134) i A. Z. (k. 1201-1203). Świadkowie K. D. i S. M. uczestniczyli w badaniach podłoża gruntowego zarówno na etapie budowy zbiornika, jak i po jego awarii. Świadek W. Ś. współpracował z kierownikiem budowy na etapie badania zagęszczania gruntu nasypowego, na zlecenie wykonawcy robót. Świadek A. Z. w czasie budowy zbiornika był członkiem zarządu (...). o.o.; świadek opisał działania zmierzające do usunięcia skutków awarii zbiornika oraz ustalenia przyczyn awarii, a także sposób eksploatacji, nadzorowania i utrzymywania obiektu oraz okoliczności ujawnienia awarii; według świadka zastosowanie jako materiału izolującego szkła piankowego nie miało charakteru innowacyjnego – materiał stosowany był przy wcześniejszych budowach zbiorników. Zeznania świadków nie wniosły istotnych z punktu widzenia przedmiotu sporu i rozstrzygnięcia informacji; stanowiły pomocniczy materiał dowodowy w odniesieniu do opinii biegłych

- zeznania pozwanego M. I. (1) (k. 2457-2460)

Oddalono wniosek pozwanego (...) Sp. z o.o. w P. w likwidacji o dopuszczenie dowodu zmierzającego do ustalenia właściwości zastosowanego materiału izolacyjnego; zważyć należy, iż opinia Politechniki (...) została oparta również o chemiczne i mechaniczne badanie właściwości szkła piankowego – wnioski wynikające z opinii, na podstawie której Sąd ustalił przyczyny awarii, znajdują zatem oparcie w kompleksowych ustaleniach obejmujących w istocie tezę dowodową sformułowaną we wniosku dowodowym pozwanego; faktyczne ponawianie opinii we wskazanym zakresie uznać należało za zbędne z uwagi na przyjęcie przez Sąd za miarodajną opinii Politechniki (...). Jak wynika z w/w opinii przeprowadzone przez opiniujących testy wykazały, że szkło piankowe w stanie suchym, a nawet pobrane spod dna zbiornika w stanie zawilgoconym (ale nie zdegradowane), jest w stanie przenosić naciski takie, jakie panowały pod dnem zbiornika, nawet przy niekorzystnym dla tego materiału docisku do betonu i piasku - opisane czynniki destrukcji powodowały nieodwracalne, stopniowe niszczenie struktury, prowadzące do postępującego miażdżenia poddanego naciskom materiału. Biegli potwierdzili, że zastosowane szkło piankowe jest materiałem w zasadzie nienasiąkliwym, co zostało zweryfikowane po przeprowadzeniu badań testowych, podczas których stwierdzono jedynie nieznaczne zawilgocenie powierzchniowe; jednocześnie testy pokazały, że szkło piankowe poddane wcześniejszemu ogrzewaniu do temperatury zbliżonej do 200°C (szczególnie przy jednostronnym ogrzaniu powierzchniowym), traciło częściowo swoją nienasiąkliwość – w związku z takim zachowaniem się materiału, woda, która przedostała się pod dno zbiornika w strefę oddziaływania temperatury wytwarzanej przez magazynowane medium, mogła wnikać w strukturę przegrzanego szkła piankowego; mokre szkło piankowe, poddane działaniu temperatury jest podatne na uszkodzenia i destrukcję. Biegli stanowczo stwierdzili, że - mimo braku warstw wyrównawczych/dzielących, co jest niekorzystne i niezgodne z zasadami wiedzy technicznej oraz wytycznymi stosowania tego materiału – użyte w tym przypadku szkło piankowe mogłoby przenosić projektowe obciążenia, przy braku innych negatywnych czynników, np. zawilgocenia w połączeniu z temperaturą; sformułowane przez biegłych z Politechniki (...) konkluzje pozwalają na ustalenie, że zarówno zastosowany zgodnie z projektem materiał, jak i zaprojektowana technologia budowy zbiornika, były odpowiednie do zagwarantowania jego prawidłowej eksploatacji.

Jak wynika z opinii Politechniki (...) brak izolacji przeciwwodnej pomiędzy zewnętrzną krawędzią dna zbiornika a wewnętrzną powierzchnią fundamentu/pierścienia żelbetowego, otaczającego warstwy podbudowy dna i brak drenażu warstw ułożonych na podbudowie betonowej dna zbiornika oznacza, że w tym zakresie zbiornik został wykonany niezgodnie z projektem - zgodnie z projektem bowiem oba te elementy były wymagane. Brak zabezpieczeń szkła piankowego przed możliwością oddziaływania wód/wilgoci jest też niezgodny z wiedzą/sztuką budowlaną, a także z wytycznymi stosowania tego typu materiału. Ponadto, jak wynika z opinii PW, mimo nieprawidłowości zaistniałych przy wykonywaniu nasypu pod dnem zbiornika, a także lokalnie niewystarczającego, w świetle wymagań projektu, jego zagęszczenia, osiadania zbiornika wynikające z pracy gruntu pod jego dnem były niewspółmiernie małe w stosunku do całkowitych osiadań zbiornika, które zostały stwierdzone na podstawie pomiarów geodezyjnych; osiadania te, bez udziału innych czynników nie mogłyby doprowadzić do zaistniałej awarii – takie ustalenia oznaczają, iż pierwotną i samoistną przyczyną awarii było odstąpienie od wykonania przewidzianej projektem izolacji przeciwwodnej i systemu drenażowego; odstąpienie od projektu skutkowało utratą właściwości zastosowanego materiału izolującego w związku z narażeniem go na połączone działanie czynników mechanicznych (nacisk), temperatury i wilgoci, przy czym wyeliminowanie ostatniego z czynników pozwoliłoby na zachowanie właściwości materiału gwarantujących stabilność obiektu. W opinii wskazano, że degradacja szklą piankowego pod dnem zbiornika Z-503 nie mogła nastąpić nagle pod wpływem bardzo intensywnego opadu deszczu – szkło piankowe mogło ulegać degradacji wskutek jednoczesnego oddziaływania na nie temperatury panującej pod dnem zbiornika i wody lub narażenia szkła na kontakt z wodą po wcześniejszym jego ogrzaniu do temperatury jaka panowała pod dnem zbiornika; nie było możliwe nagłe spełnienie powyższych uwarunkowań na większym obszarze, w związku z czym także degradacja szkła piankowego nie mogła nastąpić nagle na takim obszarze, aby miało to realnie negatywne skutki dla konstrukcji stalowej zbiornika; tym samym proces nasiąkania szkła w warunkach panujących pod zbiornikiem Z-503 nie mógł przebiegać gwałtownie, a miał charakter długotrwały. Przebieg procesu nasiąkania szkła piankowego był warunkowany dwoma głównymi czynnikami : po pierwsze intensywnością przenikania wody pod dno zbiornika, po drugie temperaturą panującą pod dnem zbiornika. Biegli potwierdzili, że szkło piankowe jest praktycznie nienasiąkliwe w normalnych temperaturach otoczenia - dopiero wcześniejsze ogrzanie szkła do temperatur takich, jakie panowały pod dnem zbiornika Z-503 i następnie narażenie takiego szkła na kontakt z wodą lub alternatywnie jednoczesne oddziaływanie na szkło takich temperatur i wody, prowadziło do jego destrukcji. Według biegłych opady deszczu w okresie od dnia 04 maja 2011 r. do dnia 26 lipca 2011 r. miały wpływ na osiadanie zbiornika Z-503 - nie jest jednak możliwe ustalenie jaka część osiadań, stwierdzonych po awarii 26 lipca 2011 roku, jest wynikiem tych opadów; jak wynika z przeprowadzonych prac i analiz, woda deszczowa ściekająca po zewnętrznej powierzchni płaszcza osłonowego, ze względu na brak izolacji przeciwwodnej pomiędzy zewnętrzną krawędzią dna a wewnętrzną powierzchnią pierścienia żelbetowego, przedostawała się do warstw, na których ułożone było dno zbiornika; proces ten przebiegał stosunkowo wolno, a nadmiar wody ściekał na zewnątrz po ścianie pierścienia żelbetowego, co oznacza, że w czasie intensywnych opadów deszczu pod dno zbiornika była w stanie przedostać się tylko część ściekającej po płaszczu wody – biorąc pod uwagę powyższe zjawisko, znaczne ilości cieczy, jakie występowały w odkrywkach w dnie zbiornika i na jego obwodzie (pozostając tam ze względu na brak przewidzianego w projekcie drenażu) nie mogły być efektem krótkotrwałego nasiąkania – były one bardziej wynikiem długotrwałych lub powtarzalnych opadów niż intensywnego, ale trwającego krótko deszczu; osiadanie zbiornika było procesem długotrwałym i postępującym wraz z kolejnymi opadami deszczu w całym okresie eksploatacji zbiornika.

Sąd zważył, co następuje :

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do zasady w stosunku do pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji jako podmiotu zajmującego pozycję generalnego wykonawcy w procesie inwestycyjno-budowlanym; należało oddalić w całości powództwo przeciwko pozwanym M. I. (1), (...), (...) SA oraz (...) SA.

Podkreślenia na wstępie wymaga, iż pozwany formułując roszczenia przeciwko PETRO REMONT oraz M. I. (1) – a także (...) jako ubezpieczycielowi udzielającemu ochrony M. I., wyraźnie zastrzegł, iż czyni to w oparciu o reżim odpowiedzialności deliktowej, jako podstawę prawną roszczeń wskazując art. 415 kc i następne. W ocenie Sądu Okręgowego sposób sformułowania roszczeń oraz ich uzasadnienia wyklucza możliwość poszukiwania przez Sąd innej, niewskazanej przez reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika powoda podstawy prawnej roszczeń; niezależnie od motywów, które kierowały stroną powodową, roszczenia przeciwko w/w pozwanym podlegały rozpatrzeniu wyłącznie według wskazanego reżimu, z wyłączeniem w szczególności zasad odpowiedzialności kontraktowej. Wskazać należy na treść art. 443 kc, zgodnie z którą okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego.

Zgodnie z art. 415 kc kto z winy swej wyrządził innemu szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia; jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna (art. 441 § 1 kc). Zgodnie z art. 430 kc kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Źródłem podporządkowania może być w szczególności umowa, a sytuacja ta występuje najczęściej w stosunku pracy. Zgodnie z art. 361 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, zaś naprawienie szkody w takim samych granicach obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Podstawowymi przesłankami odpowiedzialności deliktowej są : szkoda (rozumiana w szczególności jako uszczerbek majątkowy), bezprawne i zawinione zachowanie sprawcy (działanie, czyli czyn albo zaniechanie) oraz związek przyczynowy pomiędzy tym zachowaniem a uszczerbkiem w dobrach osoby poszkodowanej. W sprawie niniejszej nie budzi już na pierwszy rzut oka, że po stronie powoda doszło do uszczerbku majątkowego związanego z awarią obiektu będącego częścią instalacji infrastruktury technicznej prowadzonego przedsiębiorstwa – miało miejsce zniszczenie mienia, a w konsekwencji powstała konieczność jego przywrócenia do stanu pozwalającego na jego wykorzystywanie zgodnie z przeznaczeniem a także usunięcia bezpośrednich skutków awarii, które to działania były przyczynowo powiązane z uszkodzeniem mienia a ich przeprowadzenie związane było z określonymi kosztami; okoliczności te nie były kwestionowane co do zasady przez stronę pozwaną, zaś zakres szkody w powiązaniu z niezbędnymi do jej usunięcia działaniami, ustalony został na podstawie opinii (...). Do rozważenia pozostały zatem pozostałe przesłanki odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, tj. bezprawność, wina i związek przyczynowy.

Bezprawność jako przedmiotowa cecha czynu sprawcy i kategoria obiektywna, tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, które to pojęcie z kolei obejmuje nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, lecz także nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, określanych jako „zasady współżycia społecznego" lub „dobre obyczaje"; bezprawność na gruncie prawa cywilnego jest pojęciem szerszym od sformułowania „niezgodności z prawem" (por. komentarz do art. 415 kc w Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna pod red. J. Gudowskiego, wyd. WKP 2018). Wina jest pojęciem odnoszącym się do sfery zjawisk psychicznych sprawcy, przy czym dopiero czyn uznany za bezprawny może być rozważany w kategoriach winy; przez winę rozumie się naganną decyzję człowieka odnoszącą się do podjętego przez niego bezprawnego czynu - winę można przypisać podmiotowi prawa, gdy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia zarówno obiektywnego, jak i subiektywnego (tzw. zarzucalność postępowania – por. np. wyrok SN z 26 września 2003 r., IV CK 32/02, LEX nr 146462). Jak podkreśla się w doktrynie i orzecznictwie w ramach odpowiedzialności deliktowej sprawca szkody odpowiada w razie istnienia choćby lekkiego niedbalstwa – nawet najmniejszy stopień winy sprawcy szkody wystarcza do obciążenia go odpowiedzialnością cywilną (por. w/w komentarz do art. 415 kc, wyrok SN z 10 października 1975 r., I CR 656/75, LEX nr 7759). W sprawie niniejszej kwestia winy, a także jej rodzaju ma istotne z punktu widzenia możliwości przypisania odpowiedzialności w/w pozwanym – tradycyjnie rozróżnia się dwie postacie winy, tj. winę umyślną i nieumyślną. Przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego zachowania się i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub co najmniej godzi się na wystąpienie tych skutków; przy winie nieumyślnej (niedbalstwo) sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i może je przewidzieć - wiąże się to zatem z niezachowaniem wymaganej staranności.

Pojęcie związku przyczynowego na gruncie prawa cywilnego nie odbiega od jego powszechnego rozumienia – odpowiedzialność za szkodę wiązana jest tylko z normalnymi następstwami zjawisk stanowiących jej podstawę; badając kwestię istnienia adekwatnego związku przyczynowego jako jednej z koniecznych przesłanek odpowiedzialności stosuje się rozumowanie testowe polegające na rozważeniu, czy określone powiązanie można traktować jako typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy – oceniając, czy bez wystąpienia określonego zdarzenia nastąpiłby skutek w postaci szkody. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego i zasad wiedzy naukowej, specjalnej (por. komentarz do art. 361 kc w Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna pod red. J. Gudowskiego, wyd. WKP 2018).

W celu oczyszczenia przedpola dla dalszych rozważań przesądzić należy, iż jak wskazuje się w orzecznictwie, przyjęcie przez strony umowy o roboty budowlane protokołu odbioru kreuje jedynie domniemanie faktyczne, że roboty zostały wykonane zgodnie z umową, które jednak może być obalone poprzez wykazanie, że umowa została wykonana nienależycie (por. np. wyrok SN z 01 grudnia 2006 r., I CSK 276/06, nie publ.); nie ma zatem zdaniem Sądu podstaw do przyjęcia, że dokonanie protokolarnego odbioru pozbawia inwestora możliwości dochodzenia naprawienia szkody – zarówno dokonywane przez strony procesu inwestycyjnego wpisy w dzienniku budowy, jak i protokół końcowego odbioru robót nie konwalidują automatycznie na przyszłość działań osób i podmiotów odpowiedzialnych za powstanie szkody. Tym samym w sprawie niniejszej fakt odebrania robót sam przez się nie rodzi skutku w postaci zwolnienia od odpowiedzialności odszkodowawczej wykonawcy, w szczególności w kontekście wyników przeprowadzonego postępowania dowodowego i wykazania określonych uchybień w procesie budowlanym.

Ocena zasadności roszczenia w stosunku do PETRO REMONT determinowana jest zdaniem Sądu ustaleniem zarzucalności zachowań pozwanego M. I. (1) – albowiem podstawy odpowiedzialności PETRO REMONT poszukiwać należy w dyspozycji art. 415 kc w zw. z art. 430 kc. Przy takiej konstatacji, zasadność roszczeń w stosunku do PETRO REMONT uwarunkowana jest wystąpieniem wyżej przytoczonych przesłanek odpowiedzialności deliktowej w odniesieniu do zachowań M. I. (1), w powiązaniu z odpowiedzialnością osoby trzeciej na zasadzie ryzyka.

Ustalenie wystąpienia przesłanki bezprawności w sprawie niniejszej pozostaje w ścisłym powiązaniu z określonym przez powoda reżimem odpowiedzialności pozwanych. Sąd podziela stanowisko, zgodnie z którym w określnych sytuacjach możliwe jest formułowanie roszczeń odszkodowawczych na podstawie odpowiedzialności deliktowej, mimo iż strony łączył kontraktowy węzeł obligacyjny; poszkodowany ma możliwość wyboru reżimu, w którego trybie będzie dochodził roszczenia o naprawienia szkody z uwagi na faktyczny zbieg podstaw odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej (art. 443 kc). Jak wskazuje się w doktrynie, niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania samo przez się nie może być uznane za działanie bezprawne w rozumieniu art. 415 kc – inaczej jednak należy oceniać sytuację, w której dłużnik narusza swym postępowaniem nie tylko obowiązki wynikające z wcześniejszego stosunku obligacyjnego, lecz także powszechnie ustalone reguły prawidłowego postępowania; czynu niedozwolonego można zatem dopuścić się również wtedy, gdy poszkodowanego i sprawcę łączy stosunek zobowiązaniowy, a więc gdy szkoda jest następstwem takiego działania lub zaniechania sprawcy, która stanowi samoistne, tzn. niezależne od istniejącego zobowiązania, naruszenie ogólnie obowiązującego przepisu prawa lub zasad współżycia społecznego (por. wyrok SN z 10 października 1997 r., III CKN 202/97, OSNC 1998/3/42, komentarz do art. 443 kc w Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna WKP, red. J. Gudowski). Jako przykłady sytuacji zbiegu odpowiedzialności ex contractu i ex delicto gdy ten sam stan faktyczny kwalifikowany jest jako czyn niedozwolony i zarazem jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania wskazuje się : sprzedaż wadliwego urządzenia, narażającego nabywcę na utratę zdrowia, nienależyte wykonanie usług budowlanych, prowadzące do zawalenia się budynku, niezgodnie z umową przeprowadzony zabieg medyczny, który doprowadził do kalectwa pacjenta, oszustwa księgowe pracownika banku, dokonującego czynności zleconych przez posiadacza rachunku bankowego (por. wyrok SN z 30 września 2010 r., I CSK 689/09, LEX nr 786552, komentarz A. Olejniczaka do art. 443 kc w Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna LEX 2014, red. A. Kidyba). Czynem niedozwolonym nie jest każdy przypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania – wierzyciel stosunku obligacyjnego jest jednocześnie poszkodowanym z tytułu czynu niedozwolonego tylko wówczas, gdy określone zdarzenie szkodzące jest niedopełnieniem obowiązków przez dłużnika, ale zarazem narusza ogólne, powszechnie obowiązujące nakazy i zakazy wynikające z norm prawnych, zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów, bez względu na istniejący między stronami stosunek zobowiązaniowy i jego zakres (por. wyrok SN z 10 kwietnia 1974 r., I PR 415/73, OSN 1975/4/95; wyrok SN z 03 czerwca 1981 r., IV CR 18/81, LEX nr 8331; wyrok SN z 10 października 1997 r., III CKN 202/97, OSN 1998/3/42).

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 03 kwietnia 2015 r. (I ACa 990/14, LEX nr 1676093) w przypadku realizacji umowy o roboty budowlane istnieje obowiązek informowania inwestora o wszelkich trudnościach związanych z realizacją inwestycji, co stanowi wyraz obowiązku informacyjnego wykonawcy określonego w art. 651 kc; obowiązek ten stanowi konkretyzację obowiązku ścisłego współdziałania stron umowy; nie oznacza to jednak, że z odpowiedzialności zwalnia go sam fakt dostarczenia przez inwestora wadliwie sporządzonej dokumentacji projektowej, albowiem do zwolnienia wykonawcy od odpowiedzialności konieczne jest, aby jego zachowanie nie naruszało bezwzględnych reguł postępowania, zwłaszcza co do zgodności z zasadami wiedzy technicznej, sztuki budowlanej oraz przepisami Prawa budowlanego; wykonawca mógłby także zwolnić się z odpowiedzialności, jeżeli uprzedził inwestora o niebezpieczeństwie nieosiągnięcia zamierzonego rezultatu z przyczyn leżących po stronie inwestora; nawet w przypadku istnienia wad powstałych na etapie projektowania, a zatem leżących po stronie inwestora, wykonawca jako podmiot profesjonalnie zajmujący się robotami budowlanymi, powinien poinformować inwestora o niebezpieczeństwie wystąpienia wad jeszcze przed wydaniem obiektu i jego odbiorem przez inwestora (por. także np. wyrok SA w Gdańsku z 20 czerwca 2013 r., I ACa 264/13, LEX nr 1372260). Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 30 września 2009 r. (V CSK 89/09, LEX nr 1402683) obowiązkiem wykonawcy jest więc także umiejętne dokonanie oceny dostarczonego przez inwestora projektu, placu budowy, maszyn, materiałów pod względem możliwości prawidłowego wykonania prac przy ich użyciu. W przypadku stwierdzenia wad wykonawca jest zobowiązany niezwłocznie poinformować o tym inwestora, który powinien podjąć działania zmierzające do ich usunięcia, umożliwiając w ten sposób prawidłowe wykonanie prac. Niedopełnienie przez wykonawcę tego obowiązku ma taki skutek, że jego odpowiedzialność będzie się rozciągać także na te wady obiektu, które powstały z przyczyn wskazanych w art. 651 kc; w ramach obowiązków stron wynikających z umowy o roboty budowlane, wykonawca lub osoby działające w jego imieniu, posiadające niezbędne kwalifikacje, wiedzę oraz doświadczenie w zakresie realizacji inwestycji budowlanych powinny podejmować wszelkie niezbędne działania zmierzające do osiągnięcia zamierzonego celu w postaci wykonania określonego w umowie dzieła (obiektu budowlanego). Do obowiązków wykonawcy należy prawidłowe odczytanie projektu i realizacja inwestycji zgodnie z jego założeniami oraz z zasadami sztuki budowlanej (por. wyrok SN z 27 marca 2000 r., III CKN 629/98, OSNC 2000/9/173 i wyrok z 26 czerwca 2008 r., II CSK 101/08, Lex nr 637702); w oparciu o powyższe można skonstruować tezę, że wykonawca jako profesjonalista, nie jest jedynie bezkrytycznym odtwórcą projektu oraz ewentualnych wskazówek inwestora, ale musi wykonać zadanie przy uwzględnieniu zasad wiedzy technicznej, a w konsekwencji obarczającym wykonawcę błędem w sztuce budowlanej będzie zazwyczaj niedostrzeżenie wadliwości powszechnie stosowanych, czy ogólnych rozwiązań konstrukcyjnych (tak wyrok SA w Białymstoku, z dnia 6 marca 2014 r., I ACa 300/13, LEX nr 1444701).

Zgodnie z art. 36a. ust. 1 Prawa budowlanego (Dz. U. z 2019 r., poz. 1186) istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę wydanej przez organ administracji architektoniczno-budowlanej; projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, a w przypadku uznania, że jest ono nieistotne, obowiązany jest zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące tego odstąpienia – nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę (art. 36a ust. 6 Pb). Sprawowanie samodzielnej funkcji technicznej przez kierownika budowy jako uczestnika procesu budowlanego oznacza kierowanie przez niego robotami budowlanymi w określonym zakresie; obowiązki kierownika budowy wymienione są w art. 22 Prawa budowlanego – kierownik budowy w szczególności zobowiązany jest do zawiadomienie inwestora o wpisie do dziennika budowy dotyczącym wstrzymania robót budowlanych z powodu wykonywania ich niezgodnie z projektem oraz zgłaszanie inwestorowi do sprawdzenia lub odbioru wykonanych robót ulegających zakryciu bądź zanikających (art. 22 pkt. 5 i 7 Pb). Naruszenie obowiązków spoczywających na kierowniku budowy w procesie budowlanym ma wymiar obiektywnej bezprawności (naruszenie obowiązujących norm ustawowych), niezależnie od konsekwencji w sferze kontraktowej.

W świetle przytoczonych poglądów doktryny i orzecznictwa na gruncie sprawy niniejszej przyjąć należało, iż dopuszczenie przez kierownika budowy do poważnego odstępstwa od projektu polegającego na zaniechaniu wykonania izolacji przeciwwodnej i systemu drenażowego, co w świetle opinii biegłych doprowadziło do awarii, miało wymiar zachowania bezprawnego, niezależnie od ewentualnych uchybień nadzorczych po stronie innych uczestników procesu inwestycyjno-budowlanego; kierownika budowy obciąża także odpowiedzialność za nieosiągnięcie zakładanych w projekcie parametrów zagęszczenia gruntu – aczkolwiek okoliczność ta nie została oceniona przez biegłych jako samoistnie prowadząca do rozszczelnienia zbiornika. Nie może budzić wątpliwości także wina kierownika budowy, jako osoby posiadającej niezbędne doświadczenie i wiedzę w zakresie wykonywanych czynności – M. I. (1) przyznał zresztą, że wiedział o odstąpieniu od projektu; w kontekście przytoczonych wyżej rozważań w zakresie rodzajów winy, zdaniem Sądu w sprawie niniejszej zasadnym było przypisanie kierownikowi budowy jedynie niedbalstwa – w świetle zgromadzonego materiału dowodowego przyjąć należało, że M. I. (1) nie przewidywał możliwości nastąpienia skutków odstąpienia od projektu w postaci awarii, choć powinien i mógł je przewidzieć, co wiąże się zatem z niezachowaniem przez niego wymaganej staranności. Przesłanka wystąpienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy bezprawnymi działaniami M. I. a wystąpieniem szkody wykazana została jednoznacznie na podstawie opinii sporządzonej przez Politechnikę (...) – z treści opinii wynika bowiem, że w wypadku przestrzegania założeń projektowych w zakresie wykonania izolacji przeciwwodnej oraz systemu drenażowego nie doszłoby do osiadania zbiornika skutkującego jego rozszczelnieniem; w szczególności zastosowany materiał izolujący w postaci szkła piankowego nie uległby degradacji.

Sąd przyjął, iż odpowiedzialność p. kształtuje się w sprawie niniejszej w oparciu o zasadę ryzyka wynikającą z dyspozycji art. 430 kc. Na gruncie uregulowań dotyczących zobowiązania umownego w postaci umowy o roboty budowlane specyficzna relacja pomiędzy inwestorem a podwykonawcą ma wymiar jednokierunkowy – pod określonymi warunkami podwykonawcy przysługuje w stosunku do inwestora roszczenie o zapłatę należnego mu wynagrodzenia z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych na zasadzie solidarności z generalnym wykonawcą. Inwestora nie łączy żaden węzeł obligacyjny z podwykonawcą będący podstawą ewentualnych roszczeń z tytułu kontraktu – umowa o roboty budowlane (inwestor – generalny wykonawca) i umowa o podwykonawstwo (generalny wykonawca – podwykonawca), stanowią autonomiczne byty prawne, przy czym na mocy szczególnego uregulowania ustawowego (art. 647 1 § 1 kc) w tym układzie powstaje jednostronne uprawnienie podwykonawcy do żądania spełnienia należnego mu jako wierzycielowi świadczenia przez podmiot umiejscowiony faktycznie poza stosunkiem obligacyjnym, którego uczestnikiem jest podwykonawca; w relacji podwykonawca – inwestor widoczna jest zatem swoista asymetria, wyrażająca się w braku ustawowego uregulowania równoważącego uprawnienia podwykonawcy kosztem inwestora. Inwestor połączony jest węzłem obligacyjnym wyłącznie z generalnym wykonawcą, i jedynie w stosunku do tego podmiotu jako swojego kontrahenta, może formułować żądania z pozycji wierzyciela; generalny wykonawca faktycznie odpowiada przed inwestorem za efekt działań podwykonawcy, przyjmując na siebie w wymiarze kontraktowym odpowiedzialność za wykonanie przedmiotu umowy przez inny podmiot. Zdaniem Sądu brak jest uzasadnionych podstaw do przyjmowania odmiennej konstrukcji odpowiedzialności generalnego wykonawcy na gruncie odpowiedzialności deliktowej, przy ustaleniu, że podwykonawca (czy też osoba, za którą podwykonawca odpowiada) dopuścił się czynu zabronionego powodujące szkodę majątkową u inwestora. Zważyć bowiem należy, iż z punktu widzenia inwestora generalny wykonawca jest podmiotem, któremu kierownictwu podlega podwykonawca; zobowiązanie do należytego wykonania (art. 353 § 1 kc, art. 354 § 1 kc i art. 355 §§ 1 i 2 kc) niepieniężnego świadczenia wzajemnego z umowy o roboty budowlane przez generalnego wykonawcę obejmuje swoimi ramami obowiązek czuwania przez ten podmiot nad prawidłowością spełniania za niego świadczenia oraz właściwego nadzorowania działań podwykonawcy – bo to wyłącznie generalny wykonawca odpowiada za wykonanie zobowiązania przed inwestorem. Tym samym w ocenie Sądu delikt popełniony przez podwykonawcę obciąża odpowiedzialnością odszkodowawczą także generalnego wykonawcę.

Nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez p. zarzut przedawnienia roszczeń. Wskazać należy, iż zgodnie z określoną przez powoda podstawą prawną roszczeń, bez wątpienia nie upłynął termin przedawnienia, który należało rozpatrywać na gruncie dyspozycji art. 442 1 zd. 1 kc – zgodnie z przywołaną normą, w jej brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Skoro szkoda wystąpiła w 2011 r., zaś pozew w sprawie niniejszej wniesiony został w 2012 r. to oczywistym jest, że termin przedawnienia roszczenia skonstruowanego w oparciu o zasady odpowiedzialności deliktowej nie upłynął i nie występuje materialnoprawna przeszkoda uniemożliwiająca skuteczne dochodzenie roszczenia.

Jak wskazano wyżej, wysokość szkody ustalono w oparciu o opinię (...). Zgodnie z wyrokiem SN z 22 kwietnia 1997 r. (III CZP 14/97, OSNC 1997/8/103) odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT na skutek zniszczenia lub uszkodzenia rzeczy ustalone według ceny rzeczy, nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w tej cenie w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy lub usługi – stąd też w takim zakresie, wynikającym z opinii (...), zasądzono ustaloną należność, przy czym przyjęto stawki wynagrodzenia i ceny obowiązujące w 2011 r. (data wystąpienia szkody majątkowej) jako adekwatne do rzeczywistego rozmiaru szkody majątkowej w chwili jej powstania, a także z uwzględnieniem faktu dochodzenia przez stronę powodową roszczenia pieniężnego z odsetkami wymagalnymi przed rzeczywistym i pełnym usunięciem skutków awarii (prace naprawcze zakończono w 2017 r.). Odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego zasądzono od chwili upłynięcia dwutygodniowego terminu do spełnienia świadczenia liczonego od dnia doręczenia pozwu (co w stosunku do PETRO REMONT nastąpiło 08 października 2012 r.) – przyjmując, iż opóźnienie powstało w związku z uchybieniem tradycyjnie przyjmowanego terminu zapłaty liczonego od dnia wezwania.

Odpowiedzialność kierownika robót jako pracownika podwykonawcy kształtuje się na szczególnych, odmiennych od uregulowań zawartych w przepisach prawa cywilnego, zasadach. Zgodnie z art. 120 § 1 kp w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca; przytoczony przepis co do zasady ustanawia wyłączną legitymację bierną pracodawcy w sytuacji wyrządzenia szkody przez pracownika osobie trzeciej z winy nieumyślnej – ta norma prawna ma charakter bezwzględnie imperatywny, niezależny od rodzaju wykonywanej pracy i stopnia samodzielności stanowiska pracownika. Jak wskazano wyżej, w sprawie niniejszej usprawiedliwione było przypisanie pozwanemu M. I. (1) jedynie winy nieumyślnej, co oznacza, iż w zasadzie wykluczyć należało a limine odpowiedzialność odszkodowawczą tego pozwanego; strona powodowa zdaniem Sądu nie sprostała spoczywającemu na niej z mocy art. 6 kc ciężarowi udowodnienia istotnej z punktu widzenia przedmiotu sporu okoliczności w postaci winy umyślnej kierownika budowy w zachowaniu skutkującym powstaniem szkody. Powód odpowiadając na podniesiony zarzut naruszenia dyspozycji art. 120 § kp wskazał na ugruntowany w nauce i orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym w określonych sytuacjach możliwe jest wszak przypisanie odpowiedzialności majątkowej bezpośrednio pracownikowi za szkodę wyrządzoną przez niego osobie trzeciej przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych. Z uwagi na potrzebę ochrony interesów poszkodowanych Sąd Najwyższy dopuszcza bowiem bezpośrednią odpowiedzialność pracownika, jeżeli z przyczyn faktycznych poszkodowany nie może dochodzić naprawienia szkody od pracodawcy (por. wyrok z 11 kwietnia 2008 r., II CSK 618/07, OSNC-ZD 2009/2/41, uzasadnienie uchwały (7) z 7.06.1975 r., III CZP 19/75, OSNCP 1976/2/20, komentarz do art. 120 kp w Komentarz aktualizowany do KP LEX 2019, red. K. Jaśkowski, E. Maniewska) – w orzeczeniu przyjęto, że poszkodowany może dochodzić naprawienia szkody także bezpośrednio od pracownika, jeżeli pracownik nieumyślnie wyrządził mu szkodę czynem niedozwolonym podczas wykonywania obowiązków pracowniczych i jeżeli zakład pracy na skutek upadłości nie jest w stanie wypłacić należnego odszkodowania, gdyż zwolnienie z obowiązku odszkodowawczego bezpośredniego sprawcy w sytuacji, w której nie ma możliwości uzyskania odszkodowania od pracodawcy, może godzić w usprawiedliwiony interes poszkodowanego. Jak podkreślono w w/w wyroku Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2008 r. granicę stosowania normy zawartej w art. 120 § 1 kp powinien wyznaczać wzgląd na potrzebę możliwie pełnej ochrony interesów poszkodowanych, zapewniającej im całkowitą rekompensatę szkód i krzywd w każdym wypadku – z tego względu należy przyjmować, że art. 120 § 1 kp nie ma zastosowania, gdy z przyczyn faktycznych (jak niewypłacalność pracodawcy lub likwidacja zakładu pracy) poszkodowany nie może żądać naprawienia szkody od pracodawcy. Nie podważając trafności zaprezentowanego stanowiska stwierdzić należy, iż nie mogło mieć ono zastosowania w sprawie niniejszej w ustalonych okolicznościach faktycznych. Po pierwsze wskazać wypada, że strona powodowa w istocie nie udowodniła faktycznego braku możliwości uzyskania zaspokojenia od podwykonawcy jako pracodawcy osoby potencjalnie bezpośrednio odpowiedzialnej za szkodę – zdaniem Sądu odstąpienie od ścisłej wykładni dyspozycji art. 120 § 1 kp uwarunkowane jest wykazaniem, że poszkodowany nie ma faktycznej możliwości uzyskania zaspokojenia w jakimkolwiek zakresie, albo wyczerpał wszystkie możliwe sposoby uzyskania odszkodowania od innych podmiotów. Oczywistym pozostaje, że postawienie w stan upadłości – nawet likwidacyjnej – nie musi oznaczać braku zaspokojenia wierzytelności przysługującej od upadłego; tymczasem powód – jak należy wnosić z treści składanych pism procesowych – nie podjął jakiejkolwiek aktywności w kierunku uzyskania zaspokojenia w ramach podziału masy upadłości sukcesora prawnego pracodawcy M. I., przy czym z uwagi na czas wszczęcia postępowania upadłościowego niewątpliwie miał możliwość zgłoszenia wierzytelności; z danych dostępnych za pośrednictwem internetu wynika, że postępowanie upadłościowe pozostaje w toku, a następca prawny podwykonawcy, tj. (...) SA, nie został wykreślony z KRS. Po drugie, całokształt okoliczności towarzyszących niniejszej sprawie sprzeciwia się zdaniem Sądu nałożeniu na pozwanego M. I. (1) jako pracownika nieistniejącego formalnie podmiotu odpowiedzialności majątkowej wbrew treści art. 120 § 1 kp : porównanie choćby statusu majątkowego powoda i pozwanego M. I. (1) wskazuje na ogromną dysproporcję, w kontekście której słuszne jest odwołanie się do zasad współżycia społecznego jako klauzuli chroniącej pozycję podmiotu ewidentnie słabszego – wydaje się, iż opisane wyżej odstępstwo od braku odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika dotyczyć ma sytuacji, w której status majątkowy pokrzywdzonego i bezpośredniego sprawcy szkody jest przynajmniej porównywalny, a sprawca ma realną możliwość naprawienia szkody; podnieść należy wreszcie, że powód miał możliwość kierowania skutecznych roszczeń odszkodowawczych wynikających z danego zdarzenia wywołującego szkodę także wobec innych podmiotów (także powiązanych przynajmniej formalnie z inwestorem z uwagi na niewyjaśnioną przez powoda kwestię uchybień w nadzorze inwestorskim), czy zagwarantowania sobie adekwatnej ochrony ubezpieczeniowej za szkody w mieniu; istotne wreszcie jest to, że odpowiedzialność M. I. nie powinna mieć charakteru samodzielnego, skoro jego działania podlegały kontroli i nadzorowi ze strony innych podmiotów. Wszystkie te argumenty przekonują Sąd, iż w sprawie niniejszej roszczenia kierowane przeciwko M. I. (1) nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odpowiedzialność (...) SA ma wymiar subsydiarny w stosunku do odpowiedzialności osoby objętej ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej w takim sensie, że aktualizuje się ona w sytuacji ustalenia odpowiedzialności tej osoby za szkodę; innymi słowy mówiąc odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń determinowana jest ustaleniem, że zachodzą podstawy do obciążenia ubezpieczonego odpowiedzialnością odszkodowawczą oraz że zdarzenie wywołujące szkodę pozostaje objęte zakresem udzielonej ochrony. Ustalenie, że ubezpieczony – z takich czy innych względów – odpowiedzialności majątkowej za dane zdarzenie nie ponosi, wyklucza możliwość kierowania roszczeń przez podmiot poszkodowany przeciwko ubezpieczycielowi. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie ma charakteru „pomocniczego”, polegającego na możliwości dochodzenia roszczeń majątkowych przez pokrzywdzonego w oderwaniu od faktycznej odpowiedzialności ubezpieczonego; skoro ubezpieczony odpowiedzialności nie ponosi, to poszkodowany nie ma podstaw do poszukiwania ochrony majątkowej w oparciu o umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Konsekwencją odmowy przypisania odpowiedzialności odszkodowawczej M. I. (1) było zatem oddalenie powództwa w stosunku do (...) SA jako zakładowi ubezpieczeń udzielającemu ochrony ubezpieczeniowej kierownikowi budowy w zakresie jego odpowiedzialności cywilnej.

Odpowiedzialność (...) SA jako koasekurantów – kształtuje się na podstawie stosunku obligacyjnego łączącego te podmioty z powodem jako ubezpieczonym. Zgodnie z art. 805 kc przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę; świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Wskazać należy na wewnętrzną sprzeczność twierdzeń faktycznych powoda w sprawie niniejszej związaną z brakiem możliwości jednoczesnego przypisania odpowiedzialności pierwotnie pozwanym oraz dopozwanym. Przypisanie odpowiedzialności pierwotnie pozwanym (czy choćby jednemu z nich), definitywnie wyklucza możliwość uwzględnienia roszczeń w oparciu o umowę ubezpieczenia zawartą przez powoda z uwagi na treść stosunku obligacyjnego łączącego powoda z zakładami ubezpieczeń w ramach umowy ubezpieczenia mienia. Wykluczenia odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń wynikające z ogólnych warunków ubezpieczenia dotyczyły bowiem między innymi bezpośrednich lub pośrednich następstw katastrofy budowlanej, osiadania, zapadnięcia się, wyniesienia, spękania, skurczenia lub ekspansji elementów konstrukcji budynków takich jak fundamenty, ściany, podłogi, sufity, chyba, że nastąpiły jako rezultat wcześniejszego zaistnienia innego zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniowa (§ 7 ust. 1 pkt 15] OWU), a także szkód powstałych wskutek wad projektowych, materiałowych, konstrukcyjnych, złego wykonania lub błędów w produkcji, w tym wad ukrytych - w zakresie szkód wyrządzonych w mieniu dotkniętym tymi wadami, złym wykonaniem lub błędami (§7 ust. 2 pkt 1] OWU); jako zdarzenie losowe objęte ochroną ubezpieczeniową zdefiniowano niezależne od woli ubezpieczającego lub ubezpieczonego zdarzenie przyszłe i niepewne o charakterze nagłym, powodujące szkodę w ubezpieczonym mieniu (§ 2 pkt 20] OWU). Przeprowadzone postępowanie dowodowe w zakresie uznanych przez Sąd za prawidłowe opinii biegłych przesądziło o ustaleniu, że szkoda majątkowa po stronie powoda związana była z osiadaniem obiektu, wynikającym niewątpliwie ze złego wykonania – odpowiedzialność w związku z tym ponosi zatem co do zasady wykonawca; ponadto biegli przesądzili, że przyczyną awarii nie było zdarzenie nagłe w postaci ulewnego jednorazowego opadu deszczu, a proces nasiąkania materiału izolującego miał charakter długotrwały. Uznając opinię Politechniki (...) jako pełnoprawny materiał dowodowy Sąd nie miał możliwości poczynienia ustaleń sprzecznych ze stanowczo sformułowanymi wnioskami biegłych. Skoro powództwo uwzględnione zostało w stosunku do generalnego wykonawcy w związku ze stwierdzonymi okolicznościami stanowiącymi podstawę faktyczną roszczenia skierowanego przeciwko temu pozwanemu, które jednocześnie odpowiadały zdarzeniom zwalniającym z odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie umowy ubezpieczenia, to powództwo przeciwko ubezpieczycielom podlegało oddaleniu. Reasumując, jakkolwiek trafnie strona powodowa określiła odpowiedzialność pomiędzy dwoma grupami pozwanym w ramach solidarności nieprawidłowej, wskazując na odmienne podstawy ich odpowiedzialności, to logicznie niemożliwe było ustalenie odmiennych stanów faktycznych dla usprawiedliwienia tych roszczeń – a tylko taki zabieg teoretycznie uzasadniałby realnie powstanie odpowiedzialności in solidum. Ponieważ zdarzenie wywołujące szkodę nie zostało uznane za objęte umowną ochroną ubezpieczeniową, powództwo w stosunku do (...) SA i (...) należało oddalić.

Mając powyższe na uwadze należało orzec jak w sentencji wyroku, o kosztach procesu rozstrzygając na podstawie art. 98 kpc w relacji pomiędzy powodem a pozwanymi, w stosunku do których oddalono powództwo, oraz na podstawie art. 100 kpc w relacji pomiędzy powodem a pozwanym PETRO REMONT.

Na rzecz (...) SA zasądzić należało zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu koszty procesu w zakresie kosztów zastępstwa procesowego, uwzględniając wnioski pozwanych o przyznanie wynagrodzenia według podwójnej stawki minimalnej wobec stopnia skomplikowania sprawy, obszerności materiału dowodowego i niezbędnego nakładu pracy (§ 6 pkt 7] w zw. z § 2 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie […] [Dz. U. z 2013 r., poz. 461] oraz § 6 pkt 7] w zw. z § 2 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie […] [Dz. U. z 2013 r., poz. 490]).

Na rzecz powoda zasądzić należało od p. zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów kwotę 84 219,23 zł w odniesieniu do stosunku, w jakim powód utrzymał się ze swoim roszczeniem (tj. 70,2%) : powód poniósł koszty w łącznej wysokości 176 140 zł, w tym opłata od pozwu 100 000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika według stawki podwójnej 14 400 oraz zaliczki łącznie 61 740 zł; łączny wymiar wydatków związanych z uzyskaniem opinii biegłych w toku postępowania to 194 058,95 zł, z czego zgodnie przyjętym stosunkiem procentowym kwota 136 229,38 zł obciąża p., zaś kwota 57 829,57 zł obciąża powoda; ponieważ powód uiścił zaliczki w kwocie przekraczającej jego udział, różnicę w kwocie 3 910,43 zł należało uwzględnić przy rozliczeniu kosztów między stronami, obciążając nadto pozwanego kosztami związanymi z uiszczeniem opłaty i wynagrodzeniem pełnomocnika w odpowiednim stosunku procentowym (3910,43+114400x70,2%).

Nakazano ściągnięcie od pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w likwidacji na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwoty 132 318,95 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie niepokrytych z zaliczek uiszczonych przez powoda wydatków na opinie biegłych, z uwzględnieniem wyżej przedstawionego rozliczenia zaliczek między stronami.