Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 852/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 05 listopada 2019 roku

w zakresie całości orzeczenia – zgodnie z wnioskiem oskarżonego

W dniu 24 stycznia 2019 roku oskarżony J. T. prowadził w ruchu lądowym – na drodze publicznej ul. (...) w C. pojazd mechaniczny marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, co wykazała policyjna kontrola drogowa. Stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu osiągnęło poziom 1,19 mg/l. Oskarżony prowadził tego dnia wspomniany samochód w warunkach naruszenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 10 lat, orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Będzinie z dnia 19 sierpnia 2015 roku, sygn. akt VII K 656/14 i jednocześnie będąc uprzednio prawomocnie skazanym tymże wyrokiem za umyślne przestępstwo podobne z art. 178a §4 kk w zw. z art. 178a §1 kk polegające na prowadzeniu pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, i za to przestępstwo wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności, odbywaną w ramach kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności wymierzonej mu wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Będzinie z dnia 10 marca 2015 roku, sygn. akt II K 500/15 w okresie od dnia 10 maca 2015 roku do dnia 20 marca 2017 roku oraz od dnia 21 sierpnia 2017 roku do dnia 30 października 2017 roku.

Oskarżony wedle złożonego oświadczenia jest kawalerem, posiada na utrzymaniu dwoje dzieci – syna i córkę, nie pracuje stale zarobkowo, pracował dorywczo, w zakładzie karnym wykonywał prace nieodpłatne. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. W przeszłości był wielokrotnie karany, w większości za przestępstwa z art. 178a kk i art. 244 kk.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 88-91, 119, oświadczenie oskarżonego k. 120, 88-89, zeznania Ł. J. k. 23-24, 120, zeznania J. B. k. 66-67, 120, zeznania G. S. k. 69-70, informacja o osadzeniach z systemu NOE-SAD, protokół badania stanu trzeźwości oraz świadectwo wzorcowania k. 2-5, karta karna k. 8-11, odpisy wyroków k. 12-13, 14-15, 16, 59-60, dane o odbyciu kar 61-63

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, obejmujący dowody z wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków a także zgromadzona dokumentacja obejmująca dokumenty urzędowy, był jednoznaczny w swej wymowie i w pełni wiarygodny. W niniejszej sprawie wiarygodność każdego z powołanych wyżej dowodów nie budziła wątpliwości, czy zastrzeżeń. Niejako puentą tych uwag Sąd może być stwierdzenie oskarżonego na rozprawie głównej, gdy przyznał się do popełnienia tego czynu. W tych warunkach sprawstwo oskarżonego i wszelkie istotne z punktu widzenia ustawy karnej okoliczności natury przedmiotowej i podmiotowej nie budziły wątpliwości Sądu.

Brak jest jednocześnie potrzeby, aby czynić szersze wywody na temat wiarygodności wymienionych tu dowodów (materiał dowodowy w swej wymowie co do faktów był jednoznaczny), albowiem art. 424 §1 pkt 1 kpk obliguje Sąd do wskazania w pisemnych motywach wyroku faktów uznanych za udowodnione lub nieudowodnione oraz dowodów, na jakich w tej mierze się Sąd oparł i przyczyn nieuznania dowodów przeciwnych. W piśmiennictwie na gruncie art. 424 kpk podkreśla się bowiem, że przepis art. 424 §1 pkt 1 in fine kpk nie wymaga, aby sąd wykazał, dlaczego na podstawie danego dowodu dokonał ustaleń faktycznych. Wymaga za to, aby uzasadnić, dlaczego sąd nie uznał dowodów przeciwnych. Zachodzi tu bowiem logiczna zależność pomiędzy trafnością ocen przeciwstawnych dowodów. Prawidłowe odrzucenie jednych dowodów świadczy o zasadnym przyjęciu innych. Z punktu widzenia tego przepisu istotniejsze jest uzasadnienie powodów odrzucenia dowodów przeciwnych (zob. K. Eichstaedt w: D. Świecki [red.], Kodeks postępowania karnego. Komentarz do zmian 2016, Warszawa 2016 – komentarz do art. 424 kpk, zob. także uzasadnienie wyroku SA we Wrocławiu z dnia 15 października 2015 roku, II AKa 224/15).

W oparciu o tak ukształtowany materiał dowodowy, co należy podkreślić o jednoznacznie i bezspornie wiarygodnej wymowie, Sąd przypisał oskarżonemu przestępstwo jak w punkcie 1 wyroku.

Przepis art. 178a §4 kk w powiązaniu z art. 178a 1 kk penalizuje prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości dodatkowo – jeszcze – pomimo uprzedniego prawomocnego skazania za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub też w warunkach naruszenia uprzednio orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów. Zachowanie oskarżonego wpisuje się bezsprzecznie w zespół znamion czynu z art. 178a §4 kk w zw. z art. 178a §1 kk. Oskarżony krytycznego dnia nie tylko prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, ale uczynił to także w warunkach opisanych w art. 178a §4 kk w dwóch aspektach tj. będąc już uprzednio skazanym wskazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Będzinie w sprawie VII K 656/14 za przestępstwo z art. 178a kk a nadto z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów. W takiej sytuacji nie zachodził zbieg kumulatywny przepisów ustawy z art. 244 kk, jako że zespół znamion czynu z art. 244 kk penalizującego naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów zawiera się w kodeksowym zakresie znamion czynu z art. 178a §4 kk (w myśl reguły lex consumens derogat legi consumptae).

Jednocześnie oskarżony dopuścił się tego czynu w warunkach recydywy z art. 64 §1 kk, gdyż czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. Oskarżony zrealizował swoim zachowanie przesłanki przypisania mu recydywy, albowiem wspomnianym już wyrokiem Sądu Rejonowego w Będzinie został skazany za umyślne – tożsame przestępstwo podobne, wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności, którą odbywał następnie w ramach kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności, a której koniec przypadł na 30 października 2017 roku.

Za opisane w punkcie 1 wyroku przestępstwo Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 178a §4 kk karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Oskarżony dopuścił się wspomnianego czynu w sposób zawiniony, a stopień winy Sąd ustalił jako znaczny. Wina oskarżonego była umyśla i przy tym niewątpliwa. Za taką oceną przemawia przede wszystkim fakt, że oskarżony miał świadomość wypitego wcześniej alkoholu, jak również doskonale wiedział, że orzeczono wobec niego zakaz powadzenia pojazdów, lecz pomimo to wsiadł do samochodu i nim kierował w ruchu lądowym. Oskarżony w chwili czynu nie znajdował się w jakichkolwiek okolicznościach, które obniżałyby albo też wyłączały całkowicie jego zdolność oceny własnego zachowania i pokierowania swoim postępowaniem. Oczywistym jest, że ilość spożytego przez niego alkoholu miała kluczowy wpływ na jego zdolności percepcyjne, niemniej w żaden sposób nie może to stanowić okoliczności łagodzącej, a wręcz przeciwnie, stężenie alkoholu w organizmie oskarżonego powinno być traktowane z wysoką surowością. Oskarżony jako dorosły mężczyzna, doskonale zdawał sobie sprawę z tego co robi, z pełną odpowiedzialnością po spożyciu alkoholu i w stanie nietrzeźwości, wsiadł do samochodu, a jego przejazd zakończyła dopiero policyjna kontrola drogowa. W niniejszej sprawie brak jest również jakichkolwiek okoliczności, które dowodziłyby, że oskarżony nie miał pojęcia o obowiązujących polskich przepisach prawa i uniwersalnych zasadach bezpieczeństwa ruchu drogowego, a w szczególności jednej z najważniejszych zasad dla kierowcy tj. zasady trzeźwości, o czym świadczyć mogą m.in. wcześniejsze postępowania prowadzone wobec oskarżonego w zakresie kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości.

Czyn oskarżonego był społecznie szkodliwy, a stopień tej szkodliwości Sąd ocenił jako znaczny. W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że oskarżony naruszył jedną z podstawowych reguł bezpieczeństwa ruchu drogowego – regułę trzeźwości. Jest to oczywista i uniwersalna reguła odnosząca się do ruchu drogowego, powszechnie respektowana i uznana, niezależnie od kraju czy regionu świata. Nie ulega wątpliwości, że kierowca nietrzeźwy jest zagrożeniem – nie tylko potencjalnym, ale i realnym dla innych uczestników ruchu, ale także i dla samego siebie. Należy także zaznaczyć, że oskarżony poruszał się w mieście w środku dnia, w godzinach popołudniowych, czyli w czasie, w którym to ruch na drogach jest zazwyczaj intensywny, a tym samym większe jest ryzyko interakcji pijanego kierowcy z innymi uczestnikami ruchu, także z pieszymi. Dla przyjęcia odpowiedzialności za występek z art. 178a §4 kk w zw. z art. 178 § 1 kk nieistotne było to, że oskarżony, w rzeczywistości nie sprowadził konkretnego istotniejszego niebezpieczeństwa (zob. R.A. Stefański w: A. Wąsek red., R. Zawłocki red., Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do art. 117-221, Warszawa 2010, s. 698 i przywołane tamże orzecznictwo). Zdaniem Sądu już samo doprowadzenie się kierowcy do zaburzonego stanu psychofizycznego, jakim jest stan nietrzeźwości, a następnie prowadzenie samochodu na drodze publicznej w tym stanie stwarza wysokie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Przy analizie niniejszej sprawy kluczową rolę odgrywa także wykazany poziom stężenia alkoholu u oskarżonego. Ze zgromadzonego w sprawie materiału wynika, że oskarżony w momencie badania go przez funkcjonariuszy Policji alkomatem, miał stężenie na poziomie 1,19 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Stwierdzone stężenie alkoholu nie wymaga tu szerszego komentarza, gdyż rażąco przekracza dozwoloną granicę.

O tym jak spożyty alkohol oddziałuje na organizm człowieka w sposób kompletny wyjaśnia poniższa tabela dostępna na stronie internetowej Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Można zaobserwować – w ujęciu statystycznym – jak prezentuje się oddziaływanie alkoholu na organizm kierowcy przy stężeniu alkoholu wykazanym u oskarżonego przeprowadzonymi badaniami (zaznaczono kolorem szarym zakres obrazujący stwierdzone stężenie alkoholu na organizm człowieka – relewantne dla przypadku oskarżonego).


ILOŚĆ PROMILI
WE KRWI

WPŁYW ALKOHOLU NA ORGANIZM KIEROWCY

0,1‰

Rozproszona uwaga.

0,2‰

Dłuższe spostrzeganie.

0,3‰

Drobne zaburzenia równowagi i koordynacji ruchowej, zmniejszona zdolność postrzegania dostrzegania kształtów z oddali, obniżona zdolność postrzegania dynamicznych zmian światła.

0,4‰

Opóźniona reakcja na bodźce, obniżona sprawność motoryczna, wydłużony czas adaptacji narządu wzroku do zmian atmosferycznych.

0,5 ‰

Obniżenie zdolności realnej oceny sytuacji na drodze. Nadpobudliwość, upośledzenie reakcji psychofizycznych, pogorszenie ostrości widzenia i zdolności prawidłowej oceny odległości.

0,6 ‰

Błędna ocena własnych możliwości, znaczny spadek koncentracji i samokontroli.

0,8‰

Występowanie zjawiska słabości mięśni co powoduje znaczne osłabienie zdolności prowadzenia samochodu

1-2‰

Zaburzenia koordynacji mięśniowej i równowagi, osłabienie sprawności intelektualnej, wahania nastroju, wzrost ciśnienia krwi, przyspieszona akcja serca.

2-3‰

Zaburzenia mowy, wzmożona senność, znaczne obniżenie zdolności kontroli własnego zachowania oraz poruszania się.

3-4‰

Spadek ciśnienia we krwi, obniżenie temperatury ciała, osłabienie funkcji życiowych, duże prawdopodobieństwo utraty przytomności .

Powyżej 4 ‰

Dawka śmiertelna, śpiączka , zatrzymanie akcji serca i oddychania.

Oskarżony swoim nagannym postępowaniem godził także w orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów, czym naruszył kolejne dobro prawne tj. obowiązek podporządkowania się prawomocnemu wyrokowi sądowemu nakładającego taki zakaz.

Przestępstwo przypisane oskarżonemu – jakkolwiek w potocznym rozumieniu nie było kryminalne – było przestępstwem poważnym i w żadnym razie nie może być postrzegane jako przestępstwo błahe, niewiele znaczące.

Mając na uwadze ustalone wyżej stopnie – zawinienia i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, oczywistą i jedyną karą dla niego była kara pozbawienia wolności. Sąd miał tu na względzie te determinanty, które warunkowały ustalenia w zakresie winy i społecznej szkodliwości czynu, nie ma przeto potrzeby ponawiania wywodu w tej materii. Uwzględniono jednocześnie pozostałe okoliczności statuujące dyrektywy karania, a opisane w art. 53 i nast. kk.

Po stronie oskarżonego zasadniczo brak było okoliczności łagodzących. Zresztą oskarżony podczas rozprawy głównej nie negował swojego sprawstwa i doskonale zdawał sobie sprawę z tego co uczynił.

Jeśli spojrzeć bowiem na dotychczasowy tryb życia oskarżonego postrzegany przede wszystkim przez pryzmat jego uprzedniej karalności to zaiste pozytywnej oceny i prognozy względem oskarżonego nie sposób się doszukiwać. Oskarżony począwszy od 2003 roku został kilkukrotnie skazany za przestępstwa z art. 178a kk (w wariancie podstawowym z §1 jak i typie kwalifikowanym z §4), wielokrotnie został także skazany za przestępstwa z art. 244 kk. Po wtóre – oskarżony nie wykorzystał danej mu szansy w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary (zob. wyrok z pkt 2 karty karnej – k. 9, wyrok z pkt 7 karty karnej – k. 10), gdyż zarządzono wykonanie kary pozbawienia wolności z uwagi na naruszenie obowiązków probacyjnych, oskarżony nie wykorzystał także należycie okresu próby związanego z warunkowym przedterminowym zwolnieniem z odbycia reszty kary (zob. wyrok z pkt 3 karty karnej – k. 9, wyrok z pkt 10 karty karnej – k. 10, wyrok z pkt 14 karty karnej – k. 10). Oskarżony jest przestępcą niepoprawnym – dotychczasowe skazania niczego go nie nauczyły, żadnych pozytywnych wniosków na przyszłość z wykonanych już kar oskarżony nie wyciągnął. Oskarżony jest recydywistą i to w ujęciu wieloaspektowym tj. kryminologicznym (został wielokrotnie skazany), penitencjarnym (odbywał już kary pozbawienia wolności) oraz w ujęciu kodeksowym z art. 64 §1 kk (popełnił kolejne przestępstwo w ramach recydywy kodeksowej). Sąd obszernie już na ten temat wywodził w ustnych motywach wyroku wskazując, że karta karna oskarżonego nie tylko nie przynosi mu chluby a i każdorazowo stanowi dla oskarżonego bardzo istotną okoliczność obciążającą.

Zdaniem Sądu walor represyjny kary ma tu znaczenie pierwszorzędne. Oskarżony w swym przestępnym pochodzie – jakkolwiek co jest specyficzne w tej sytuacji wobec popełnienia czynów kolokwialnie biorąc „niekryminalnych” – dopuścił się kolejnego przestępstwa i taki stan rzeczy nie może być tolerowany. Czas upomnień, dawania szansy i pozytywnych prognoz wobec oskarżonego dawno już minął. Doszedł on do takiego etapu przestępnej aktywności, gdy oskarżonego należy już przede wszystkim traktować represyjnie i surowo karać. Taki też wymiar ma orzeczona kara izolacyjna, przekraczająca istotnie dolne granice ustawowego zagrożenia, a pod względem rodzajowym i wymiarowym jest to sankcja jak najbardziej adekwatna i sprawiedliwa.

Wpływ na wymiar kary ma także walor odstraszający tj. prewencyjny tak w ujęciu ogólnym jak i indywidualnym. Czyn oskarżonego stanowi poważne przestępstwo przeciwko szeroko pojmowanemu bezpieczeństwu powszechnemu, którego składową jest bezpieczeństwo w ruchu lądowym. Oskarżony pojmie – w ramach prewencji indywidualnej odnoszonej do jego osoby – że tego typu przestępstwa nie mogą mieć więcej miejsca, a kolejne tego typu czyny skutkować będą coraz surowszymi karami i długimi okresami izolacji penitencjarnej. Społeczeństwo także otrzyma czytelny sygnał, że wymiar sprawiedliwości nie pobłaża pijanym kierowcom – recydywistom. Wyrok ten istotnie wpisuje się w ramy zorganizowanej i systematycznej walki z plagą społeczną pijanych kierowców, gdyż o skali tego problemu świadczyć mogą publikowane cyklicznie w mediach zatrważające statystyki policyjne. Tylko zatem kara pozbawienia wolności w orzeczonym wymiarze spełni te cele kary. Walor wychowawczy kary ma tu marginalne znaczenie, a to wobec daleko posuniętego pochodu przestępnej aktywności oskarżonego na polu czynów z art. 178a kk i art. 244 kk. Czas wychowywania oskarżonego dawno już minął. Inny rodzaj kary tj. kara wolnościowa byłby tu zupełnie nieadekwatny i niecelowy, a dla oskarżonego wręcz pogłębiający jego demoralizację. Po stronie oskarżonego brak jest jakiegokolwiek progresu w postępowaniu, a wręcz przeciwnie – widoczny jest i to aż nadto postępujący proces jego demoralizacji kolejnymi popełnionymi tego rodzaju przestępstwami. Oskarżony musi w końcu zrozumieć, że tego typu zachowanie, podlegające nagannej sądowej ocenie i prawnemu napiętnowaniu, stanowi przysłowiowy „ślepy zaułek”, z którego tylko oskarżony może znaleźć wyjście. Póki co jednak każdorazowo oskarżonego należy obecnie karać i to surowo oraz przykładnie.

Jedynym w zasadzie pozytywnym aspektem odnoszonym do osoby oskarżonego jest to, że w warunkach penitencjarnych pracuje nieodpłatnie, a więc wykazuje aktywność, a nie jedynie bezczynnie odsiaduje wymierzoną mu karę za wcześniej popełnione przestępstwo. Ta jednak okoliczność sama przez się nie może przełamywać zdecydowanie dominujących okoliczności obciążających.

Dlatego też orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

W puncie 2 wyrok orzeczono dożywotnio zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. U podstaw tego orzeczenia legły te same determinanty, które uczyniono podstawą wymiaru kary w punkcie 1, a to na podstawie art. 56 kk. Funkcją zakazu prowadzenia pojazdów jest przede wszystkim prewencja względem osoby oskarżonego jak i reszty społeczeństwa. Oskarżony musi zrozumieć, że popełniony przez niego czyn nie był błahy i niewiele znaczący, a wręcz przeciwnie. Wobec nagminności zachowania oskarżonego co do jazdy w stanie nietrzeźwości, a także wobec ustawowej obligatoryjności tego środka karnego, brak jest jakichkolwiek wątpliwości czy konieczności dalszych rozważań co jego zasadności. Tylko całkowite i permanentne wyłączenie oskarżonego z grona kierowców, spełni poniekąd funkcję odstraszającą kary, gdyż oskarżony za każdym razem, kiedy zdecyduje się wsiąść do samochodu na fotel kierowcy, odpowiadać będzie karnie z tytułu przestępstwa z art. 244 kk. Orzeczony zakaz uzupełnia więc istotnie funkcję represyjną kary i ją wydatnie wzmacnia, albowiem jest z nią ściśle związany pod względem funkcjonalnym. Co równie istotne – orzeczony zakaz stanowi odzwierciedlenie utraty przez oskarżonego uprawnienia i kwalifikacji do kierowania pojazdami mechanicznymi, gdyż w gronie kierowców dla takich osób jak oskarżony po prostu miejsca nie ma.

Jednocześnie należy zasygnalizować – a co Sąd ex post i ex officio dostrzegł – omyłkę w zakresie podstawy prawnej orzeczenia tego zakazu, gdyż wobec ponownego skazania oskarżonego za czyn z art. 178a §4 kk należało podstawą uczynić art. 42 §4 kk, a nie jak błędnie wyrzeczono w wyroku – art. 42 §3 kk. Należy zatem rozważyć poddanie tej kwestii kontroli odwoławczej.

Natomiast w punkcie 3 tegoż wyroku Sąd orzekł wobec oskarżonego, zgodnie z treścią przepisu art. 43a §2 kk, świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10.000 złotych, albowiem ten środek ma charakter obligatoryjny przy popełnieniu przestępstwa z art. 178 § 4 kk. Choć ustawodawca przewidział we wspomnianym przepisie, że wysokość świadczenia pieniężnego w tym przypadku powinna wynosić co najmniej 10.000 złotych, a tym samym dał możliwość orzeczenia wyższej kwoty, Sąd uznał kwotę 10.000 zł tegoż świadczenia jako wystarczającą – a to mając w szczególności na względzie możliwości finansowe oskarżonego, jak również fakt, że przebywa on obecnie w areszcie śledczym, gdzie pracuje dorywczo i nieodpłatnie, a także że posiada on na utrzymaniu małoletnie dzieci. Świadczenie pieniężne poprzez swój finansowy charakter ma wzmóc w oskarżonym potrzebę przestrzegania porządku prawnego (walor wychowawczy i prewencyjny), koresponduje jednocześnie z publicznym popełnieniem przestępstwa (taki charakter miał właśnie czyn oskarżonego – popełniony na drodze publicznej w ruchu lądowym). Świadczenie to pozwoli niejako uczynić zadość wyrządzonemu bezprawiu i po części zniweluje naruszenie przez oskarżonego zasad ruchu drogowego, odda tym samym charakter jego czynu, jak również wzmocni społeczne poczucie sprawiedliwości.

Mając na względzie zapadłe w sprawie rozstrzygnięcie, a jak również sytuację majątkową i rodzinną oskarżonego, Sąd na podstawie przywołanego w punkcie 4 wyroku przepisu, zwolnił go od obowiązku uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, ponadto pierwszeństwo w niniejszej sprawie powinno mieć uiszczenie przez oskarżonego świadczenia pieniężnego określonego w punkcie 3 wyroku w związku z popełnieniem przestępstwa z art. 178a § 4 kk. Koszty procesu nie powinny także konkurować z usprawiedliwionymi potrzebami bytowymi małoletnich dzieci oskarżonego.