Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 126/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2020 roku

Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Jolanta Cichecka

Protokolant: stażysta Marlena Cała

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2020 roku w Rawie Mazowieckiej

sprawy z powództwa

małoletniej J. S., reprezentowanej przez matkę B. S.

przeciwko

Z. S.

o podwyższenie alimentów

oddala powództwo.

Sygn. akt III RC 126/19

UZASADNIENIE

W dniu 7 listopada 2019 roku wpłynął pozew małoletniej powódki J. S., reprezentowanej przez przedstawicielkę ustawową, matkę B. S. o podwyższenie alimentów na rzecz małoletniej należnych jej od ojca Z. S., z dotychczasowej kwoty po 300,00 zł miesięcznie do kwoty po 500,00 zł miesięcznie.

Pozwany Z. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. S. jest córką Z. S..

(okoliczność bezsporna)

Po raz ostatni alimenty należne uprawnionej od ojca Z. S. zostały ustalone mocą wyroku Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej z dnia 10 marca 2010 roku, wydanego w sprawie sygn. akt III RC 5/10, w którym to Sąd podwyższył alimenty z kwoty po 250,00 zł miesięcznie na kwotę po 300,00 zł miesięcznie na rzecz uprawnionej.

(wyrok z akt sprawy III RC 5/10, k. 21)

Podczas rozpatrywania ostatniej sprawy o podwyższenie alimentów powódka miała 5 lat, uczęszczała do przedszkola. Była alergikiem uczulonym na pyłki. Cały rok przyjmowała leki odczulające, terapia kosztowała około 75 zł miesięcznie. Podejrzewano również astmę oskrzelową, ale diagnostyka w tym kierunku nie była jeszcze zakończona. Opłata za pobyt małoletniej w przedszkolu wynosiła 160-170 zł miesięcznie. Miesięczny koszt utrzymania J. jej matka szacowała na kwotę 350-400 zł. B. S. pracowała jako sprzedawca z wynagrodzeniem miesięcznym 980 zł netto, innych źródeł dochodu ani majątku nie posiadała. Po rozwodzie z pozwanym nie zawarła kolejnego małżeństwa, sama wychowywała dwie córki. B. S. nie korzystała z niczyjej pomocy materialnej, mieszkała z córkami w mieszkaniu swojego wuja, czynsz wynosił 160 zł, opłata za energię elektryczną – 120 zł co dwa miesiące, zużycie gazu – około 100 zł. Pozwany nieregularne kontaktował się z córką, natomiast bardzo dobre i serdeczne relacje utrzymywała z wnuczkami jego matka. Z. S. podejmował się prac dorywczych przy wykańczaniu wnętrz, przy budowach. Zarabiał 1400-1600 zł miesięcznie, nie posiadał żadnego majątku. Nie był zarejestrowany jako bezrobotny, nie szukał stałego zatrudnienia, gdyż - jak twierdził - wówczas nie byłoby go stać na spłatę zadłużenia alimentacyjnego, które wynosiło wówczas 16 000 zł. Z. S. mieszkał z konkubiną w budynku gospodarczym, gdzie zajmowali dwunastometrowe pomieszczenie. Z tego związku pozwany posiadał dwóch synów w wieku 5 lat i 1,5 roku. Konkubina uzyskiwała zasiłek wychowawczy w kwocie 400 zł. Rodzina nie korzystała z pomocy opieki społecznej ani z niczyjego wsparcia materialnego. J. widywał tylko jak przebywała u jego matki.

(dowód: uzasadnienie wyroku z dnia 10 marca 2010 roku w sprawie sygn. akt III RC 5/10, k. 22-25 z akt sprawy III RC 5/10)

Obecnie J. S. ma 15 lat, uczęszcza do ósmej klasy szkoły podstawowej. Ogólnie dobrze się uczy, lecz ma problemy z matematyką. Chodzi na korepetycje, godzina kosztuje 50 zł. Małoletnia potrzebuje pomocy psychologicznej, od lutego 2019 roku pozostaje pod opieką psychiatry z powodu depresji. Wizyty odbywają się raz w miesiącu w Poradni P.-Pedagogicznej w R.. Dziewczynka przyjmuje leki wyciszające, które kosztują około 60 zł miesięcznie. Bardzo wychodzą jej włosy, ma badania tarczycy z tego powodu. Matka małoletniej szacuje, że miesięcznie na jej utrzymanie potrzebuje 800-900 zł, w co wliczony jest koszt utrzymania mieszkania, środki chemiczne, ubrania, wyżywienie. Małoletnia wraz z matką mieszka w mieszkaniu wuja matki, skąd od kwietnia będą musiały się wyprowadzić, mieszkania socjalnego nie przyznano im. Czynsz wynosi 300 zł, światło co dwa miesiące 150 zł, gaz 150 zł co dwa miesiące. Matka małoletniej nadal pracuje jako sprzedawca w C. i zarabia 1630 zł netto miesięcznie, po potrąceniu przez komornika 300-400 zł. Innych źródeł dochodu ani majątku nie posiada. Od lipca pobiera świadczenie 500+, nikt nie pomaga jej finansowo.

(dowód: zeznania B. S., 00:05:28-00:15:11 minuta protokołu elektronicznego rozprawy z 14 stycznia 2020 roku, k. 62v; zaświadczenie o zarobkach, k. 4 i 51-52; informacja nr 61/2019, k. 6; dokumentacja z wizyt w poradni, k. 55-56)

Z. S. ma 43 lata, jest zdrowy, pozostaje nadal w nieformalnym związku, z którego ma trójkę dzieci w wieku 15 lat, 12 lat i 9 lat. Najmłodsza córka jest niepełnosprawna od urodzenia, ma czterokończynowe porażenie mózgowe. Pozwany przejął opiekę nad córką, ponieważ konkubina nie dawała już sobie rady, córka jest co raz cięższa. Partnerka pozwanego szuka obecnie pracy, latem zbierała truskawki. Miesięczny dochód pozwanego to około 3700 zł, na co składa się świadczenie pielęgnacyjne i opiekuńcze, świadczenia 500+ i zasiłki rodzinne. Pozwany jeździ z córką na turnusy. Rehabilitacja O. związana jest z bardzo wysokimi kosztami. O. trzeba wszędzie nosić, nie porusza się samodzielnie, intelektualnie rozwija się prawidłowo, spędza 4-5 godzin w zerówce. Rodzina mieszka w budynku przerobionym z obory, mają przeciekający dach. Korzystają z pomocy opieki społecznej, lecz nie wystarcza to na remont. Pozwany próbował sobie dorobić, ale wówczas zabrano mu świadczenie opiekuńcze w wysokości 1600 zł. Z J. kontaktu nie utrzymuje od około 10 lat, płaci alimenty. Ma ponad 50 000 zł zadłużenia alimentacyjnego. Rodzice pozwanego nadal utrzymują kontakt z J., ale nie wspierają jej finansowo.

(dowód: zeznania Z. S., 00:15:11-00:28:46 minuta protokołu elektronicznego rozprawy z 14 stycznia 2020 roku, k. 62v-63; orzeczenie o niepełnosprawności, k. 25; decyzje (...), k. 26-28 i k. 29-30; zaświadczenia lekarskie, k. 31, 32, 33; informacja nr 80/2019, k. 34; faktura nr (...), k. 37; faktura nr (...), k. 38)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zeznania stron złożone w toku postępowania, jak i załączone do akt dokumenty obrazujące sytuację materialną stron oraz akta sprawy III RC 5/10. Dowody te Sąd uznał za wiarygodne, nie były również wzajemnie kwestionowane przez strony.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 KRO rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Natomiast §3 cytowanego artykułu wskazuje, że rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Rozpatrując przepis art. 133 §1 KRO należy odwołać się również do treści art. 96 powołanej ustawy, zgodnie z którym to na rodzicach ciąży obowiązek troszczenia się o rozwój fizyczny i duchowy dziecka i przygotowywania go należycie do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do jego uzdolnień.

Niezdolne do samodzielnego utrzymania się dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami, którzy obowiązani są podzielić się z nimi nawet bardzo skromnymi dochodami tak, aby zaspokojone były usprawiedliwione potrzeby dzieci, wynikające z ich wieku, stanu zdrowia, etapu i kierunku nauczania i innych indywidualnych okoliczności.

Małoletnia powódka J. S. spełnia przesłanki, o których mowa w art. 133 § 1 k.r.o. – jest rzeczą oczywistą, że z uwagi na swój wiek nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać, nie posiada jakiegokolwiek majątku, z którego dochody mogłyby wystarczyć na pokrycie kosztów jej utrzymania.

Art. 135 § 1 k.r.o. stanowi, iż zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Przepis ten w § 2 mówi, że wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także w całości lub w części na osobistych staraniach o jego utrzymanie i wychowanie.

Ustalona wysokość świadczenia alimentacyjnego może być zmieniona – podwyższona lub zmniejszona – zgodnie z treścią art. 138 k.r.o. – w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy, dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

W przedmiotowej sprawie obok ustalenia zakresu usprawiedliwionych potrzeb powódki oraz zakresu obowiązku alimentacyjnego jego rodziców należało rozstrzygnąć, czy od czasu ostatniego ustalenia wysokości alimentów nastąpiła zmiana stosunków uzasadniająca żądanie pozwu w przedmiocie podwyższenia alimentów.

Przez zmianę stosunków, o której mowa w art. 138 k.r.o. rozumie się m. in. zwiększenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego lub istotne zmniejszenie, albo ustanie możliwości zarobkowych lub majątkowych zobowiązanego do alimentacji, wskutek czego ustalony zakres obowiązku alimentacyjnego wymaga skorygowania przez odpowiednie zwiększenie albo zmniejszenie wysokości świadczeń alimentacyjnych.

Wysokość obowiązku alimentacyjnego na rzecz J. S. ostatni raz ustalona była na mocy orzeczenia Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej w sprawie sygn. akt III RC 5/10 z dnia 10 marca 2010 roku na kwotę po 300,00 zł miesięcznie. Powódka miała wówczas 5 lat. Od tego czasu minął okres niemalże dziesięcioletni, w trakcie którego potrzeby małoletniej niewątpliwie uległy zmianie. J. jest już nastolatką, wchodzi w okres intensywnego rozwoju, zarówno fizycznego, jak i intelektualnego, co z pewnością generuje dodatkowe koszty jej utrzymania. Nie bez znaczenia pozostaje także jej stan zdrowia psychicznego.

Sytuacja materialna matki powódki uległa nieznacznej zmianie. B. S. otrzymuje obecnie wyższe wynagrodzenie i nie ma już na utrzymaniu drugiej córki, którą jest pełnoletnia i całkowicie samodzielna, pracuje. Powódka ma obecnie trudną sytuację mieszkaniową, bowiem musi opuścić zajmowane dotąd mieszkanie do kwietnia br.

Oceniając natomiast sytuację materialną pozwanego należy wskazać, że i ta uległa zmianie. Pozwany posiada na swoim utrzymaniu troje dzieci z drugiego związku. Najmłodsza córka jest niepełnosprawna, ma czterokończynowe porażenie mózgowe, jest całkowicie zdana na drugą osobę. Z. S. zrezygnował z pracy, by móc opiekować się córką, jeździ z nią na turnusy rehabilitacyjne, codziennie się nią zajmuje. Koszty rehabilitacji są ogromne. Rodzina utrzymuje się ze świadczenia pielęgnacyjnego, które pozwany otrzymuje właśnie na córkę, z zasiłków rodzinnych i świadczeń 500+, razem to około 3700 zł na pięcioosobową rodzinę. Konkubina szuka obecnie pracy. Rodzina posiada również trudne warunki mieszkaniowe. Mieszkają w budynku gospodarczym o pow. 20 m 2, przecieka im dach, na remont którego nie mogą sobie pozwolić. Pozwany ma też ponad 50 000 zł zadłużenia alimentacyjnego.

Biorąc pod uwagę całokształt zgromadzonego materiału dowodowego w niniejszej sprawie Sąd doszedł do przekonania, iż obecna sytuacja materialna pozwanego nie pozwala na to, aby mógł on uczestniczyć w kosztach utrzymania małoletniej powódki kwotą wyższą niż dotychczas. Trzeba mieć na uwadze, że obowiązek alimentacyjny wobec J. S. nie może odbywać się kosztem utrzymania pozostałych dzieci pozwanego, w tym niepełnosprawnej córki. Nie można zwiększyć zakresu świadczenia na rzecz jednej strony ze szkodą dla pozostałych. W ocenie Sądu zwiększenie obowiązku alimentacyjnego na rzecz J. S. od jej ojca Z. S. taką szkodę by właśnie stanowiło i mogłoby doprowadzić do zaistnienia stanu niedostatku po stronie zobowiązanego do alimentów lub pozostających na jego utrzymaniu młodszych dzieci.

Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił powództwo. Tutejszy Sąd podziela stanowisko, iż podstawą oddalenia powództwa o zasądzenie alimentów może być bowiem tylko brak wszelkich możliwości po stronie zobowiązanego, nie zaś szczupłość środków, jakimi on rozporządza (Uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, L.). W niniejszej sprawie pozwany nie jest jednak w stanie uzyskać wyższych dochodów, nie posiada żadnego majątku, którego mógłby się wyzbyć, by w ten sposób wypełnić obowiązek alimentacyjny wobec córki w wyższym zakresie. Jego sytuacja nie jest spowodowana świadomym i celowym postępowaniem, a w głównej mierze jest zależna od stanu zdrowia najmłodszego dziecka.

Z tych też względów Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.