Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 516/19

I Cz 565/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Barbara Bojakowska

Sędziowie Elżbieta Zalewska-Statuch

Joanna Składowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2020 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K., R. W., D. K., A. W. (1), M. M. (1) i K. W.

przeciwko Towarzystwu (...) (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 30 września 2019 roku, sygnatura akt VIII C 71/19

oraz zażalenia powodów T. K., D. K., A. W. (1), M. M. (1) i K. W.

na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punktach I.4., III.4., IV.4. V.4. i VI.4. tegoż wyroku

1.  oddala apelację;

2.  z zażalenia powodów zmienia zaskarżone orzeczenie w punktach I.4., III.4., IV.4. V.4. i VI.4. w ten sposób że:

a)  punktowi I.4. nadaje brzmienie „ zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki T. K. kwotę 75,94 (siedemdziesiąt pięć 94/100) złotych tyłem zwrotu kosztów procesu;

b)  punktowi III.4. nadaje brzmienie „ zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki A. W. (1) kwotę 410,48 (czterysta dziesięć 48/100) złotych tyłem zwrotu kosztów procesu;

c)  punktowi IV.4. nadaje brzmienie „ zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda D. K. kwotę 2148,36(dwa tysiące sto czterdzieści osiem 36/100) złotych tyłem zwrotu kosztów procesu;

d)  punktowi V.4. nadaje brzmienie „ zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. M. (1) kwotę 1675,55 (jeden tysiąc sześćset siedemdziesiąt pięć 55/100) złotych tyłem zwrotu kosztów procesu;

e)  punktowi VI.4. nadaje brzmienie „ zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki K. W. kwotę 1675,55 (jeden tysiąc sześćset siedemdziesiąt pięć 55/100) złotych tyłem zwrotu kosztów procesu;

3.  zasądza od Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów następujące kwoty:

a)  A. W. (1) 120 (sto dwadzieścia ) złotych,

b)  D. K. 900 (dziewięćset) złotych,

c)  M. M. (1) i K. W. po 450 (czterysta pięćdziesiąt) dla każdej z nich, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

4.  zasądza od Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów następujące kwoty:

a)  T. K. 150 (sto pięćdziesiąt),

d)  A. W. (1) 150 (sto pięćdziesiąt) złotych,

e)  D. K. 160 (sto sześćdziesiąt ) złotych,

f)  M. M. (1) i K. W. po 160 (sto sześćdziesiąt) dla każdej z nich, tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.

Sygn. akt I Ca 516/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie m.in. z powództw D. K., A. W. (1), M. M. (1), K. W. skierowanych przeciwko Towarzystwo (...) Spółce Akcyjnej w W. o zadośćuczynienia i zwroty kosztów pogrzebu, zasądził:

- od pozwanego na rzecz powoda A. W. (1) 19300 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 września 2018 r. do dnia zapłaty, (pkt III pkt. 1)

- od pozwanego na rzecz powoda D. K. 11000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 września 2018 r. do dnia zapłaty oraz nie obciążając powoda D. K. kosztami procesu, (pkt IV pkt. 1 i 4);

- od pozwanego na rzecz powoda M. M. (1) 10000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 września 2018 r. do dnia zapłaty oraz nie obciążył powoda M. M. (1) kosztami procesu, (pkt V pkt. 1 i 4);

- od pozwanego na rzecz powoda K. W. 10000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 30 września 2018 r. do dnia zapłaty oraz nie obciążył powoda K. W. kosztami procesu ((pkt VI pkt. 1 i 4);

Powyższe rozstrzygnięcie, w zaskarżonym zakresie, Sąd Rejonowy oparł
na ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiały się następująco:

31 lipca 2018 r. w P. kierujący samochodem osobowym marki V. (...) S. M. umyślnie naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym doprowadził do wypadku drogowego, wskutek czego znajdująca się na chodniku piesza Z. R. została uderzona przyczepką samochodową doznając obrażeń ciała, w wyniku których zmarła tego samego dnia w Szpitalu (...) w R.. Sprawca tego czynu został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieluniu VI Zamiejscowy Wydział Karny
w P. z 14 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt VI K 4/19 na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata
oraz na karę grzywny. Nadto sąd zasądził od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej A. W. (1) kwotę 500 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Opisany wyżej wyrok jest prawomocny.

Sprawca w dacie zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie OC
w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

Z. R. była m.in. matką A. W. (1) lat 45 oraz babcią D. K. lat 27, M. M. (1) lat 27 i K. W. lat 23. W dacie śmierci miała 79 lat. Miała troje dzieci, przy czym w dacie jej śmierci żyły dwie córki. Zmarła mieszkała w msc. J. razem z córką T. K. oraz z wnukiem D. K. i jego rodziną – żoną i synem. We wspólnym domu zmarła miała swój pokój.

Córka A. W. (1) zaraz po ślubie w 1992 roku zamieszkała z mężem
w R., przy czym Z. R. czasem pomieszkiwała u niej w R., opiekując się wnuczkami K. i M.. A. W. (1) zamieszkała w P.
z rodzina w 2003 roku po wybudowaniu własnego domu. Odległość między msc. J.
a P. to ok. 1,5 km. W P. mieszkają także dziadkowie dla M. M. (1)
i K. W.. M. M. (1) jest mężatką i ma jedno dziecko, które urodziło się po śmierci Z. R. – powódka prze śmiercią babci miała już stwierdzoną ciążę. Relacje między powodami a zmarłą były bardzo dobre. Z racji pobliskiego zamieszkania A. W. (1) oraz K. W. i M. M. (1) widywali się z Z. R. kilkanaście razy w miesiącu. Mimo swojego wieku Z. R. była osobą sprawną fizycznie. Dużo jeździła na rowerze. Nie leczyła się
na żadne choroby, za wyjątkiem boreliozy.

Bezpośrednio po wypadku jako pierwszy na miejsce przybył wnuk D. K. jeszcze przed przyjazdem pogotowania ratunkowego. Widział leżącą babcię na przystanku pod przyczepką i próbował rozmawiać z nią. Następna na miejscu pojawiła się córka A. W. (1). Z. R. leżała cały czas na chodniku posiniaczona, uskarżała się na ból, z głowy leciała jej krew. M. M. (1) była w podróży na wakacje. Wróciła następnego dnia, ale nie zdążyła pożegnać się z babcią. K. W. w dacie zdarzenia wracała samochodem z pracy. Po drodze zauważyła, jak jej matka A. W. (1) i ciotka T. K. jadą samochodem za ambulansem. Po powrocie
do domu od razu wraz z ojcem R. W. udała się do szpitala, gdzie babcia leżała już nieprzytomna.

Po śmierci Z. R. powodowie nie korzystali z pomocy psychologa lub lekarza psychiatry. Doraźnie zażywali leki uspokajające. Bardzo im brakuje zmarłej.
Nie mogą się z tym pogodzić. Gdy przejeżdżają przez P. w pobliżu miejsca, gdzie doszło do wypadku za każdym razem to przeżywają.

Wszyscy powodowie na skutek śmierci Z. R. doznali stresu pourazowego. W przypadku D. K., M. M. (1) i K. W. po upływie pół roku od zdarzenia objawy te minęły, zaś u A. W. (1) nadal występują. Kwestią indywidualną jest dobrowolne podjęcie u powodów terapii psychologicznej. Pismem z 24 sierpnia 2018 r., doręczonym 30 sierpnia 2018 r., powodowie zgłosili szkodę i wystąpili o wypłatę m.in. zadośćuczyń.

Pozwany pismami z 31 sierpnia 2018 r. poinformował m.in. o przyznaniu zadośćuczynienia dla A. W. (1) w wysokości 20700 zł, odmawiając przyznania zadośćuczynień dla pozostałych powodów.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej psycholog. W ocenie sądu, skoro biegła kategorycznie odmówiła wypowiedzenia się na niektóre pytania zawarte w tezie dowodowej jako nie mieszczące się w zakresie specjalizacji biegłego, to z pewnością nie mogłoby do tego doprowadzić dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej.

Zdaniem sądu, powództwa są częściowo zasadne w oparciu o art. 805 – 828 k.c.
oraz art. 19 ust. 1, 22, 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zaś zadośćuczynienie znajduje swe oparciu w art. 446 § 4 k.c.
i art. 436 § 1 w zw. z art. 435 k.c.

Sąd wskazał także, że wina sprawcy szkody nie jest przesłanką odpowiedzialności
z art. 446 § 4 k.c. Zatem wyrok karny, którym sąd cywilny jest związany po myśli
art. 11 k.p.c. posłużył do ustalenia osoby sprawcy, za którego odpowiedzialność gwarancyjną ponosi pozwany oraz stopnia zawinienia.

W sprawie, w ocenie sądu, wykazany został także normalny związek przyczynowy między zdarzeniem szkodzącym a szkodą (art. 361 § 1 k.c.).

Według sądu, przedmiotem kontrowersji było to, czy powodowie mają status osób najbliższych, a w dalszej kolejności zakres przysługujących im roszczeń, których źródłem było spowodowanie śmierci Z. R..

Sąd, w oparciu o powołane orzecznictwo oraz poglądy doktryny odnoszące się
do art. 446 § 3 i 4 k.c., wskazał, że formalnie wszystkich powodów i zmarłą Z. R. wiązał stopień pokrewieństwa i powinowactwa. Niemniej zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 k.c. przysługuje nie z tytułu śmierci danej osoby, ale z tytułu krzywdy wywołanej tą śmiercią rozumianej jako ujemne następstwa w sferze przeżyć psychicznych.

W ocenie Sądu, jedynie córki zmarłej i wnuczęta wykazali, że więzi łączące
ich z osobą zmarłej były tak bliskie, że doznali oni szkody niemajątkowej w stopniu uzasadniającym przyznanie zadośćuczynienia. Dowodzi tego stopień i linia pokrewieństwa łącząca ich ze zmarłą, utrzymywanie z nią bliskich i systematycznych kontaktów a także postawa pozwanego, który wypłacił przed procesem stosowne kwoty na rzecz córek.

Odnosząc się do ochrony dóbr osobistych, gdyż tych wartości odwołuje się
art. 446 § 4 k.c., sąd podniósł, mając na uwadze kryteria przyznania odpowiedniego zadośćuczynienia, że w przedmiotowej sprawie ustalenie, czy powodowie w ogóle doznali krzywdy, a następnie oszacowanie jej rozmiaru jest o tyle łatwiejsze, iż do zdarzenia będącego źródłem dochodzonych roszczeń doszło niedawno – w 2018 roku. Tym samym przedmiotem badania jest ewentualna krzywda, która już zaistniała (jest obiektywnie weryfikowalna).

W ocenie Sądu stopień i linia pokrewieństwa, utrzymywanie systematycznych kontaktów, rola pełniona w rodzinie przez zmarłą, perspektywa utrzymywania się dalszych więzi między odpowiednio matką a dziećmi oraz między babcią a wnukami – z racji ich wieku - przez kolejnych kilka lub nawet kilkanaście lat uzasadnia podwyższenie zadośćuczynienia dla A. W. (1) oraz przyznanie go na rzecz D. K., M. M. (1) i K. W.. Źródłem dodatkowych udręczeń moralnych powodów było także to, że do zdarzenia stanowiącego źródło szkody doszło w pobliżu
ich miejsca zamieszkania. Na tym przystanku autobusowym często przebywają lub mijają
to miejsce jadąc samochodem. Dodatkowo D. K. i A. W. (2) widzieli ranną, cierpiącą babcię i matkę bezpośrednio po zdarzeniu, jeszcze przed przybyciem pogotowia ratunkowego, co obiektywnie wzmaga ujemne przeżycia. Ponadto był to okres wakacyjny, stąd też wiadomość o tragicznym wydarzeniu dotarła do bliskich podczas zaplanowanego wyjazdu, przed lub bezpośrednio po nim.

Z drugiej jednak strony zauważyć trzeba, według sądu, że zmarła nie miała znaczącego wpływu na sytuację życiową powodów. Córki założyły rodziny; także wnuczęta mają małżonków i dzieci (za wyjątkiem najmłodszej K. W.). Poza T. K. i D. K. kontakty ze zmarłą choć częste, to jednak nie były tak bezpośrednie i intensywne, jak to ma miejsce w przypadku osób prowadzących wspólne gospodarstwo domowe, a przynajmniej wspólnie mieszkających razem. W rezultacie wszyscy powodowie na skutek śmierci Z. R. nie stali się zupełnie samotni, bo choć zmarła pełniła ważną rolę w ich życiu, to jednak w obiektywnym odczuciu bardziej doniosłe są relacje z partnerem życiowym i własnymi dziećmi. Zasięg pokrzywdzenia powodów
był zatem relatywnie mniejszy. Istotne jest i to, że śmierć Z. R. (lat 79) jakoś drastycznie nie zaburzała sekwencji zdarzeń występujących w życiu każdego człowieka, że najpierw umierają starsi, a później osoby młodsze.

W odniesieniu do wszystkich powodów, których powództwa zostały uwzględnione, należy podkreślić, że stopień winy bezpośredniego sprawcy nie był też znaczny, zaś samo zdarzenie miało charakter cywilizacyjny, niehańbiący, choć trzeba dodać, że naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym było umyślne.

Z tych względów sąd uznał, że adekwatne do krzywdy powodów – dzieci zmarłej zadośćuczynienie to 40000 zł. Sąd nie różnicował wysokości ustalonych świadczeń,
bo z jednej strony kontakty T. K. z matką były codzienne, ale z drugiej strony
w porównaniu z siostrą A. W. (1) nie widziała ona rannej matki na miejscu wypadku.

W przypadku wnucząt należało w niewielkim stopniu zróżnicować wysokość przyznanych zadośćuczynień z uwagi na fakt wspólnego zamieszkiwania z babcią przez D. K. oraz bycia przez niego na miejscu zdarzenia bezpośrednio po wypadku,
co nie było udziałem wnuczek M. M. (1) i W. W.. Zadośćuczynienie
dla wnucząt wynosi zatem odpowiednio 1.000 zł oraz po 10000 zł. Sąd oddalił dalej idące żądania, gdyż dochodzone pozwem zadośćuczynienia szacowane dla córek na 65000 zł
i dla wnucząt na 15000 zł były zawyżone, zważywszy na okoliczności sprawy indywidualizujące roszczenie.

Zasądzając zadośćuczynienie na rzecz powódki A. W. (1) sąd nie zarachował na jego poczet zadośćuczynienia zasądzonego w wyroku karnym na podstawie art. 46 § 1 k.k. od sprawcy z uwagi na to, że żadna ze stron nie powoływała się na to, że świadczenie
to zostało już spełnione.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 w zw. z art. 359 i art. 455 k.c. zgodnie
z żądaniem, gdyż pozwany był wzywany do zapłaty skonkretyzowanych kwot zadośćuczynienia na co najmniej 30 dni przed datą żądania odsetek. Pozwany nie wykazał,
że spełnienie świadczenia nie było możliwe we wskazanej wyżej dacie.

Co do kosztów procesu między powodami a pozwanym, intencją sądu
było nieobciążanie powodów kosztami z uwagi na oceny charakter roszczenia
(art. 100 zd. II k.p.c.). Niemniej w okolicznościach sprawy nie było to nietrafne,
gdyż powodowie ponieśli wyższe koszty niż pozwany a ponadto ich roszczenia zostały uwzględnione w znaczącej albo większej części – co uzasadniało proporcjonalne zasądzenie kosztów na ich rzecz.

Apelację od wyroku złożył pozwany, zaskarżając go:

- w zakresie pkt. III wyroku co do pkt. 1 w zakresie 500 zł. tj. powyżej 18800 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 września 2018 r.

- w zakresie pkt. VI wyroku - co do pkt. 1 i 4 w całości;

- w zakresie pkt. V wyroku - co do pkt. 1 i 4 w całości;

- w zakresie pkt. VI wyroku - co do pkt. 1 i 4 w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1/ naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy,
w szczególności:

a/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkującą pominięciem lub nie nadaniem odpowiedniej rangi ustaleniom
w świetle których:

- roszczący, w chwili tragicznego zdarzenia nie mieszkali już w domu rodzinnym wraz z babcią, za wyjątkiem D. K., który w tym samym domu wprawdzie mieszkał ale już z własną rodziną (żoną i dzieckiem) zajmując zupełnie odrębną część budynku
i pomieszczenia.

- poszkodowane miały już własne, odrębne relacje rodzinne i partnerów
a z poszkodowana kontakt mieli okazjonalny (za wyjątkiem D. K.).

- poszkodowani nie leczyli się psychicznie po śmierci Z. R.
nie korzystali także z psychoterapii,

- poszkodowani nie korzystali po śmierci babci z urlopów czy zwolnień lekarskich, które pozostawałyby w związku z przeżywaniem tragedii czy koniecznością adaptacji;

- śmierć Z. R. nie wypłynęła destabilizująco na życie powodów
tak w zakresie funkcjonowania społecznego, rodzinnego jak i zawodowego;

- w chwili wypadku M. M. (1) pozostawała w ciąży, której przebieg
także nie został zakłócony przez tragiczne zdarzenie, pomimo wcześniejszych istotnych komplikacji;

- poszkodowani odczuwali niektóre z objawów stresu pourazowego, które jednak dość szybko (bo już po upływie 6 miesięcy ustąpiły zupełnie);

b/ art. 316 § 1 k.p.c. - poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące zaniechaniem wzięcia za podstawę wyroku stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy,
a w konsekwencji oparcie rozstrzygnięcia zasadniczo o okoliczności które w chwili wyrokowania nie miały już miejsca.

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:

a/ naruszenia art. 446 § 4 k.c. poprzez uznanie, że:

- śmierć babci doprowadziła u powodów, wymagającego rekompensaty na poziomie 31000 zł - bólu, krzywdy i cierpienia.

- przyznanie świadczenia w wysokości rażąco zawyżonej, nieadekwatnej do ustaleń
w ramach przeprowadzonych dowodów - w tym świadome i celowe pominięcie dodatkowej kompensaty orzeczonej przez sąd karny;

- zasądzenie świadczenia pomimo, iż w chwili obecnej nie ma ono już
w najmniejszym stopniu znaczenia kompensacyjnego a jedynie stricte finansowy – dochodowy;

b/ naruszenie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 14 § 1 i 2 ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące bezpodstawnym zasądzeniem odsetek ustawowych od żądanej przez powoda sumy
zadośćuczynienia nie od chwili wyrokowania, lecz od chwili zgłoszenia roszczeń,
kiedy rozmiar szkody i krzywdy ocenionej następnie według uznania sądu nie był dłużnikowi jeszcze znany, podczas gdy sąd ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia brał pod uwagę stan faktyczny istniejący w chwili zamknięcia rozprawy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa procesowego w I i II instancji.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie
od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów postepowania apelacyjnego,
w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom zawartym w złożonym środku zaskarżenia Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych na podstawie oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz trafnej wykładni przepisów prawa materialnego.

Przede wszystkim należało odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, bowiem jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas,
gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę
tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00.
Lex nr 78323).

Skarżący nie podważył skutecznie ustaleń faktycznych poczynionych przez
Sąd Rejonowy, pomimo wskazania na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.

Przypomnieć należy, że postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, Lex nr 52753 czy wyrok z dnia
6 lipca 2005 r. III CK 3/05, Lex nr 180925). Apelujący tej oceny skutecznie nie zakwestionował, przedstawiając tylko własną, subiektywną, wersję wydarzeń, w zupełnym oderwaniu, bez powiązania ich z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Opierając swe zarzuty na twierdzeniach, że powodowie nie mieszkali już w domu rodzinnym wraz z babcią, za wyjątkiem D. K., że mieli już własne, odrębne relacje rodzinne, że po śmierci matki/babki nie leczyli się psychicznie i że jej śmierć
nie wypłynęła destabilizująco na ich życie, w żadnym radzie nie wpływa na sam fakt,
iż między nimi a zmarłą istniała więź rodzinna o szczególnym charakterze, co sprawiło,
że prawo powodów do życia w szczęśliwej rodzinie zostało naruszone.

Nie można zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, że przebieg ciąży u M. M. (1) czy wystąpienie krótkotrwałych objawów stresu pourazowego nie oznacza,
że powodowie nie przeżyli straty osoby bliskiej i nie może umniejszyć tragedii, która spotkała każdego z powodów z osobna po niespodziewanej śmierci Z. R.. Skarżący pomija przy tym opinie biegłej psycholog I. D., z których wynika, że powodowie niewątpliwie przeżyli śmierć babci. Nie sposób w ustalonym stanie faktycznym przyjąć, że Z. R. nie była osobą bliską dla wnucząt. Przy czym sam fakt braku stałego zamieszkania z babcią w żadnym razie nie może prowadzić do wniosku , że osoby te nie były osobami bliskimi dla bezpośrednio poszkodowanej. Apelujący pomija bardzo istotną okoliczność, że wszystkie wnuki zamieszkiwały w bardzo bliskiej odległości od babci i widywali się z nią kilkanaście razy w miesiącu. W tym zakresie Sąd Okręgowy w całości podziela rozważania sądu rejonowego dotyczące pojęcia osoby bliskiej ( k 5-7 uzasadnienia).

Zarzucanie natomiast braku stwierdzenia uszczerbku na zdrowiu u wnuków jest bezprzedmiotowe, ponieważ nie jest to przesłanka konieczna dla przyznana zadośćuczynienia. Sąd przyznając wnukom stosowne zadośćuczynienie należycie ocenił wszystkie okoliczności, które rzutowały na jego wysokość.

Nie można zgodzić się ze skarżącym, że w sprawie naruszono art. 316 § 1 k.p.c., stosownie do którego, po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Jest to tzw. zasada aktualności orzeczenia. Sąd uwzględnia zatem stan faktyczny i prawny istniejący w chwili zamknięcia rozprawy
a nie w chwili wytoczenia powództwa. Stan ten może bowiem ulec zmianie na skutek różnego rodzaju okoliczności. Skarżący jednak, poza swoimi gołosłownymi twierdzeniami, niczym nie popartymi, nie wykazał, które to okoliczności nie zostały przez sąd wzięte pod uwagę w dacie wyrokowania i wpłynęły na rozstrzygnięcie sądu. Dokonując analizy uzasadnienia apelacji wydaje, że apelujący miał na myśli pominiecie przez sąd rejonowy faktu zasądzenia od sprawcy wypadku 500 zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz A. W. (1). Przede wszystkim żadna ze stron nie powoływała się na tą okoliczność, a nadto brak jest informacji, czy powódka kwotę tę faktycznie otrzymała. Sąd odniósł się do tej okoliczności w swym uzasadnieniu.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia art. 446 § 4 k.c. wypada wspomnieć,
że w orzecznictwie niekwestionowany jest pogląd, iż określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę
w pierwszej instancji, zaś sąd odwoławczy może je korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1999 r. o sygn. akt II CKN 477/98, opubl. LEX
nr 477661). W ramach kontroli instancyjnej nie jest natomiast możliwe wkraczanie w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. O oczywistym i rażącym naruszeniu zasad ustalenia "odpowiedniego" zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia wręcz symbolicznego, zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się tą drogą.

Uwzględniając zatem całokształt okoliczności sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego odpowiednimi kwotami, które należycie spełnią swoje funkcje kompensacyjne, są kwoty przyjęte i przyznane przez sąd I instancji. Kwoty te, w ocenie sądu, nie są bowiem nadmierne, biorąc pod uwagę skalę cierpień powodów i wynikają z gwałtownego zerwania serdecznych więzi ze zmarłym członkiem rodziny.

Wymaga podkreślenia, że sąd ustalając kwotę zadośćuczynienia uwzględnił wszystkie istotne dla jej oszacowania okoliczności, opierając się w tym zakresie na materiale dowodowym. Nie ma znaczenia upływ czasu od zdarzenia śmierci do daty dochodzenia roszczenia, który nie wyniósł nawet roku.

Resumując stwierdzić trzeba, iż apelujący poza własną, odmienną oceną okoliczności uwzględnionych przez sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, nie przedstawił skutecznych argumentów, które uzasadniałyby dokonanie postulowanej zmiany wyroku
w kierunku przez niego oczekiwanym.

Nie jest też trafny zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 14 § 1
i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Rejonowy nie naruszył przytoczonych przepisów prawa. Zasadą jest, że zadośćuczynienie staje się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia. Jednie tylko w wyjątkowych wypadkach możliwe jest przyznanie odsetek ustawowych z opóźnienie do daty wyrokowana, gdy w trakcie procesu ujawniły się nowe okoliczności, które nie były znane w dacie likwidacji szkody. Takie okoliczności w sprawie nie zaszły, skarżący ich również w sprawie nie wykazał.

Dlatego też, z uwagi na wszystkie przytoczone powyżej argumenty, apelacja strony pozwanego podlegała oddaleniu w całości na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego, należnych od pozwanego na rzecz każdego z powodów, których dotyczyły zarzuty apelacyjne, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany przegrał w instancji odwoławczej
w całości.

Sąd orzekając o kosztach miał na względzie również art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.
i art. 109 § 2 k.p.c., gdyż w niniejszym postępowaniu bezsprzecznie powodowie D. K., A. W. (1), M. M. (1) i K. W. występowali
jako współuczestnicy formalni, albowiem ich roszczenie było jednego rodzaju i oparte
na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej.

Zgodnie zaś brzmieniem art. 109 § 2 k.p.c. orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów
oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu,
a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia
i rozstrzygnięcia.

Współuczestnikom formalnym reprezentowanym przez jednego profesjonalnego pełnomocnika należy się zwrot kosztów procesu obejmujących jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika. Niemniej jednak powyższa zasada
nie jest bezwzględną i sąd uprawniony jest do obniżenia wynagrodzenia, jeśli przemawia
za tym nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter sprawy, (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 roku, sygn. akt III CZP 58/15).

Mając zatem na uwadze wysokości przedmiotu zaskarżenia odnośnie powództwa A. W. (1) (500 zł), sąd zasądził od pozwanego na rzecz tej powódki 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustalając wysokość tych kosztów w oparciu § 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).

W ocenie Sądu Okręgowego na gruncie niniejszej sprawy – odnośnie powództw
D. K., M. M. (1) i K. W. – zaszły okoliczności uzasadniające obniżenie zasadzonego pełnomocnikowi wynagrodzenia, poniżej minimalnej stawki określonej w obowiązujących przepisach. Sąd wziął pod uwagę charakter sprawy odwoławczej, w której to odbyła się tylko jedna rozprawa, zaś działanie pełnomocnika ograniczyło się do sporządzenia jednej odpowiedzi na apelację.

Mając zatem na uwadze wysokości przedmiotu zaskarżenia odnośnie powództw D. K. (11000 zł) oraz M. M. (1) i K. W. (po 10000 zł), stosując art. 109 § 2 k.p.c., sąd zasądził od pozwanego na rzecz D. K.
900 zł na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (…) i na rzecz M. M. (1) i K. W. po 450 zł na podstawie § 2 pkt 5
w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (…), tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy w niniejszym uzasadnieniu nie odniósł się do kwestii rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania przed sądem I instancji. Zagadnienie to zaskarżone zostało zażaleniem wywiedzionym przez stronę powodową i rozpoznane przez tut. Sąd Okręgowy
w sprawie pod sygn. akt I Cz 565/19. Żadna ze stron nie wniosła o sporządzenie uzasadnienia w tym zakresie, gdyż wnioski o sporządzenie uzasadnień nie zawierały takiego żądania.
Sąd sporządzając przedmiotowe uzasadnienie był ponadto związany treścią art. 328 § 3 k.p.c.