Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 14/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Mariusz Tchórzewski (spr.)

Sędzia:

Sędzia:

SA Jolanta Terlecka

SA Tomasz Lebowa

Protokolant

Sylwia Szymańska

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2019 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) T. Spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. w upadłości likwidacyjnej

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w L.

o uznanie za bezskuteczną czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli, ewentualnie o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 17 października 2018 r., sygn. akt (...)

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda syndyka masy upadłości (...) T. Spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością w D. na rzecz pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L. (...),- (jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt) zł kosztów postępowania apelacyjnego.

I AGa 14/19 UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16.12.2014 r. Syndyk masy upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej w D., działający osobiście, pozwał (...) Sp. z o.o. w L. o:

1.  ustalenie, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie przenosząca na pozwanego użytkowanie wieczyste działki gruntu nr (...) o powierzchni 1,2597 ha położonej w T. przy ul. (...) wraz z własnością nieruchomości budynkowych i budowli (KW (...)), zawarta w formie aktu notarialnego dnia 05 marca 2013 roku pomiędzy spółą pod firmą (...) Sp. z o.o. w D., a spółką pod firmą (...) Sp. z o.o. w L. (umowa zawarta przed not. W L. A. T. , (...)), jest bezskuteczna z mocy prawa na podstawie art. 128 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1112 ze zm.)

ewentualnie, gdyby żądanie to nie zostało przez Sąd uwzględnione:

2.  ustalenie, że umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie przenosząca na pozwanego użytkowanie wieczyste działki gruntu nr (...) o powierzchni 1,2597 ha położonej w T. przy ul. (...) wraz z własnością nieruchomości budynkowych i budowli (KW (...)), zawarta w formie aktu notarialnego dnia 05 marca 2013 roku pomiędzy spółą pod firmą (...) Sp. z o.o. w D., a spółką pod firmą (...) Sp. z o.o. w L. (umowa zawarta przed not. W L. A. T. , (...)), jest bezskuteczna z mocy prawa na podstawie art. 127 ust. 1 p.u.n.

Wyłącznie w przypadku, gdy Sąd oddaliłby powództwo z punktu 1., na potrzeby powództwa ewentualnego w kontekście wykazania przesłanki „rażącego przewyższenia wartości świadczenia upadłego w odniesieniu do wartości świadczenia otrzymanego przez upadłego” powód wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem oszacowania wartości praw objętych opisana umową. W uzasadnieniu powód podał, że kwestionowana czynność jest bezskuteczna względem masy upadłości ex lege z uwagi na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki przewłaszczającej w dniu 28.08.2013 r., a wyrok „zasądzający” o treści żądanej w punkcie 1., ewentualnie 2. pozwu będzie stanowił w przyszłości podstawę do żądania rozliczenia z pozwana spółką w kontekście zwrotu mienia lub jego równowartości.

W odpowiedzi na pozew z dnia 26.03.2015 r. pozwana nie kwestionując faktów podanych przez powoda związanych z zawarciem przedmiotowej umowy, jej wykonaniem oraz upadłością kontrahenta, wniosła o oddalenie powództwa zgłaszając wyłącznie zarzuty, co do wypełnienia przesłanek art. 127 ust. 1 p.u.n. w kontekście zgłoszonego powództwa ewentualnego.

W piśmie procesowym z dnia 4.05.2015 r. powód, działający już poprzez profesjonalnego pełnomocnika podtrzymał żądania pozwu podkreślając, że żądanie główne z punktu 1 zostało oparte na normie art. 128 p.u.n., zaś powództwo ewentualne z punktu 2 opiera się na normie z art. 127 p.u.n. Stanowisko to strona powodowa podtrzymywała konsekwentnie do zamknięcia rozprawy w dniu 14.03.2018 r. (załącznik powoda do protokołu rozprawy, k. 1025).

Postanowieniem z dnia 28.03.2018 r. Sąd Okręgowy w Lublinie m.in. zobowiązał powoda „do usunięcia sprzeczności pomiędzy treścią roszczenia, a uzasadnieniem” i wyjaśnienie interesu prawnego powoda „w kontekście art. 134 p.u.n.”. W zakreślonym terminie powód złożył pismo w dniu 14.05.2018 r. (k. 1042) zawierające zmianę powództwa, w którym domagał się w punkcie 1 jak w punkcie 1 pozwu, ale z łącznym powołaniem na normy art. 127-128 p.u.n., ewentualnie w punkcie 2. zgłosił powództwo o zapłatę kwoty 2638811,60 zł, jako równowartości mienia objętego zakwestionowaną umową z odsetkami, w oparciu o normę art. 134 u.p.n.

Na rozprawie w dniu 14.05.2018 r. (k. 1048) pozwana wniosła o oddalenie nowego powództwa, podnosząc m.in. zarzut przedawnienia roszczenia ewentualnego o zapłatę.

Pismem z dnia 23.05.2018 r. (k. 1053) powód ponownie zmienił zmienione już powództwo precyzując, że w zakresie roszczenia o ustalenie dochodzi go na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z podanymi uprzednio przepisami, zaś w zakresie powództwa ewentualnego domaga się zasądzenia kwoty 1970000,- zł, jako równowartości praw objętych kwestionowaną umową.

Wyrokiem z dnia 17.10.2018 r. w sprawie (...) Sąd Okręgowy w Lublinie w punkcie I oddalił w całości powództwo główne o ustalenie i ewentualne o zapłatę kwoty 1970000,- zł, w punkcie II przejął na rachunek Skarbu Państwa opłatę od pozwu, w punkcie III nakazał ściągnięcie od powoda na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych wydatków w kwocie 2898,55 zł, w punkcie IV nie obciążył powoda kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia podniósł, że dla oceny roszczeń należało zastosować przepisy Prawa upadłościowego i naprawczego z daty ogłoszenia upadłości kontrahenta pozwanego.

Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 5 marca 2013 roku pomiędzy Przedsiębiorstwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w L. jako sprzedającym, a (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. jako kupującym, została zawarta umowa sprzedaży udziałów. W § 1 ust. 1 sprzedający oświadczył, iż jest właścicielem 1000 udziałów w kapitale zakładowym (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T., a udziały te stanowią 100% udziałów w kapitale zakładowym spółki. W ust. 5 kupujący oświadczył, że zapoznał się ze stanem przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o., sprawozdaniem zarządu z działalności tejże spółki za rok 2012 oraz sprawozdaniem finansowym tejże spółki za rok 2012 i zdaje sobie sprawę, że sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstwa jest bardzo trudna i wymaga podjęcia natychmiastowych działań restrukturyzacyjnych i natychmiastowego dofinansowania. Jednocześnie w ust. 6 kupujący oświadczył, że posiada odpowiednie zasoby finansowe oraz kadry potrzebne do dofinansowania i przeprowadzenia restrukturyzacji spółki, a w ust. 7, że uzyskał oczekiwane informacje na temat stanu spółki oraz prowadzonej przez spółkę działalności. W § 2 ust. 1 strony ustaliły, że sprzedający sprzedaje, a kupujący kupuje udziały za łączną cenę 542.000 z1 netto. Jak wskazywał ust. 2, kupujący dokonał płatności całości ceny na rachunek bankowy podany odrębnie przez sprzedającego, a sprzedający oświadczył, Ze kwota ceny została zaksięgowana na tym rachunku bankowym. Umowa powyższa została sporządzona w formie pisemnej z podpisami urzędowo poświadczonymi. Także w dniu 5 marca 2013 roku została zawarta pomiędzy pozwaną jako pożyczkodawcą a (...) Sp. z o.o. jako pożyczkobiorcą umowa pożyczki pieniężnej. Jak stanowił § 1 tej umowy, przedmiotem umowy jest udzielenie przez pożyczkodawcę na rzecz pożyczkobiorcy pożyczki pieniężnej do kwoty 1.000.000 z1 na warunkach określonych w treści umowy. Zgodnie z § 2 ust. 1, wypłata kwoty pożyczki miała nastąpić po ustanowieniu przez pożyczkobiorcę na rzecz pożyczkodawcy zabezpieczeń terminowej spłaty zadłużenia, określonych w § 5 umowy, przelewem na rachunek bankowy pożyczkobiorcy. Jak ustalono w ust. 2, za datę ustanowienia zabezpieczenia w postaci hipoteki na nieruchomości, uznaje się datę przedłożenia pożyczkodawcy przez pożyczkobiorcę prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim o wpisie zabezpieczenia, o którym mowa w treści § 5. Strony zgodnie postanowiły w ust. 3, iż wypłata pożyczki będzie następować w transzach przez okres 12 miesięcy od daty określonej w ustępie 2. Dalej w § 3 ust. 1, pożyczkobiorca zobowiązał się do zwrotu całej kwoty pożyczki wraz z odsetkami w wysokości określonej w § 4 umowy, w terminie 5 lat od daty wypłaty ostatniej transzy pożyczki. W § 5 umowy pożyczkobiorca zobowiązał się do ustanowienia na przecz pożyczkodawcy zabezpieczenia terminowej spłaty udzielonej pożyczki wraz z odsetkami oraz pozostałymi należnościami określonymi w umowie oraz mającymi związek z umową, w postaci przewłaszczenia na zabezpieczenie prawa użytkowania wieczystego działki oznaczonej nr (...), obręb (...), o obszarze 1,2597 ha, położonej przy ul. (...) w T. oraz prawa własności budynków, budowli i urządzeń, stanowiących od gruntu odrębną nieruchomość, dla których Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelskim prowadzi księgę wieczystą (...). Jak stanowił § 6 ust. 1 umowy, pożyczkodawcy przysługiwało prawo żądania zwrotu części lub całości pożyczki przed terminem określonym w treści § 3 ust. 1 umowy . W dniu 28 marca 2013 roku pomiędzy stronami doszło do zawarcia aneksu nr (...) do umowy pożyczki. Zgodnie z jego postanowieniami, § 2 ust. 3 umowy pożyczki pierwotnie zawartej otrzymał brzmienie: „strony zgodnie postanawiają, iż wyplata pożyczki na rzecz pożyczkobiorcy będzie następować sukcesywnie do dnia 30 kwietnia 2013 roku od daty określonej w ust. 2. Strony zgodnie postanawiają, iż w kwocie pożyczki ujęte są zobowiązania pożyczkobiorcy w stosunku do spółki (...) S.A. w L. w łącznej kwocie 436.400,29 zł, które pożyczkodawca uiści bezpośrednio na rzecz (...) S.A., na podstawie stosownego porozumienia (§ 1 ust. 1)". Dalej, do § 2 strony dodały ust. 4, który stanowił, że w terminie określonym w treści ust. 3, kolejne transze pożyczki będą uruchamiane w ramach bieżących potrzeb pożyczkobiorcy, przy czym pożyczkobiorca wyraża nieodwołalną zgodę na regulowanie przez pożyczkodawcę należnych i wymagalnych zobowiązań pożyczkobiorcy bezpośrednio na rzecz kontrahentów pożyczkobiorcy lub jednostek budżetowych (ust. 2). Końcowo strony ustaliły, iż § 3 ust. 1 zawartej pomiędzy nimi miał przybrać treść: pożyczkobiorca zobowiązuje się do zwrotu całej kwoty pożyczki wraz z odsetkami w wysokości określonej w treści § 4 umowy, w terminie do dnia 30 maja 2013 roku (ust. 3). W dniu 5 marca 2013 roku (...) Sp. z o.o. reprezentowana przez J. N. oraz (...) Sp. z o.o. reprezentowana przez L. K. zwarły umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie. Jak stanowił § 3 ust. 1 J. N. w imieniu (...) Sp. z o.o., w celu zabezpieczenia wierzytelności (...) Sp. z o.o. wynikających z umowy pożyczki zawartej między stronami, przeniósł na (...) Sp. z o.o. użytkowanie wieczyste położonej w T. przy ulicy (...) działki gruntu nr (...) o powierzchni 1,2597 ha wraz z własnością nieruchomości budynkowej, a L. K. w imieniu reprezentowanej spółki wyraził na to przeniesienie zgodę. Zgodnie z ust. 2 L. K. w imieniu (...) Sp. z o.o. zobowiązał się do powrotnego przeniesienia na rzecz (...) Sp. z o.o. wskazywanego powyżej użytkowania wieczystego, które to przeniesienie powinno nastąpić w terminie 14 dni od dnia dokonania przez pożyczkobiorcę ( (...) Sp. z o.o.) spłaty wszystkich zobowiązań wynikających z umowy pożyczki. Jak strony uzgodniły w ust. 3, do dnia powrotnego przeniesienia użytkowania wieczystego gruntu, (...) Sp. z o.o. pozostać miała w posiadaniu zależnym nieruchomości. Zgodnie z ust. 4, w przypadku, jeżeli w terminie określonym w umowie pożyczki pożyczkobiorca ( (...) Sp. z o.o.) nie dokona spłaty wszystkich zobowiązań wynikających z umowy pożyczki, (...) Sp. z o.o. uzyska prawo dowolnego rozporządzania prawami stanowiącymi przedmiot przewłaszczenia, to jest w szczególności ich zbycia pod dowolnym tytułem, obciążenia ograniczonymi prawami rzeczowymi, ustanowienia prawa najmu lub dzierżawy . Na gruncie będącym przedmiotem użytkowania wieczystego znajdował się szereg budynków i budowli, tj. hala napraw, budynek stacji kontroli pojazdów, budynek stacji obsługi — warsztaty, budynek stacji obsługi A, budynek stacji obsługi B, budynek stacji obsługi — szkolny, budynek stacji obsługi — akumulatorownia, budynek stacji paliw, budynek magazynu, budynek hydroforni z biurem, dystrybutornia paliw, magazyn specjalny, magazyn gospodarczy, magazyn techniczny, magazyn na wyroby hutnicze, budynek administracyjny, budynek socjalny, budynek stołówki i regeneracji tachometrów, wiata metalowa oraz myjnia autobusowa. Stan techniczny wymienionych budynków był zróżnicowany, jednakże w większości znajdowały się w złym stanie. Część z nich, jako grożąca zawaleniem, nadawała się jedynie do rozbiórki, stan technicznych innych był na tyle zły, że ich odbudowa jawiła się jako ekonomicznie nieopłacalna. W stanie na tyle dobrym, iż możliwe było dalsze korzystanie znajdował się budynek stacji kontroli pojazdów, posiadający niezbędne instalacje, a także wyposażony w sprzęt niezbędny do kontynuowania jego działalności. W akceptowalnym stanie technicznym znajdował się również budynek, w którym mieścił się gabinet prezesa spółki i sekretariat. Powołana w toku prowadzonego postępowania biegła określiła wartość rynkową przedmiotowej nieruchomości objętej użytkowaniem wieczystym, wraz z budynkami na niej posadowionymi na kwotę 1.970.000 zł. Określona wartość nieruchomości stanowiła najbardziej prawdopodobną cenę możliwą do osiągnięcia w obrocie wolnorynkowym, według jej stanu i cen rynkowych w dacie przewłaszczenia, tj. w dniu 5 marca 2013 roku. W wykonaniu umowy pożyczki pozwana przekazała na rzecz (...) Sp. z o.o. kwotę 999.042,61 zł. Przekaz środków nastąpił poprzez dokonywanie spłat długów (...) Sp. z o.o. bezpośrednio na rzecz jej wierzycieli. W tenże sposób pozwana dokonała zapłaty na rzecz: (...) S.A, F.M., G. s.j., (...) Sp. z o.o., (...) S.A., (...) L., Urząd Miasta T., Urząd Miasta K., Urząd Gminy T., Starostwo Powiatowe w T., ZUS (ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenia zdrowotne, fundusz pracy), Fundusz emerytur pomostowych oraz (...) S.A. Dodatkowo, pozwana dokonała rozliczeń przysługujących jej od (...) Sp. z o.o. należności, zaliczając je w ramach udzielonej kwoty pożyczki. Na skutek niespłacenia udzielonej pożyczki w terminach przewidzianych umową i uzupełniającym ją aneksem, pozwana, zgodnie z zawartą pomiędzy nią, a (...) Sp. z o.o. umową przewłaszczenia na zabezpieczenie, uzyskała prawo dowolnego rozporządzania prawami stanowiącymi przedmiot przewłaszczenia, tj. prawem użytkowania wieczystego gruntu oraz prawem własności budynków i budowli na gruncie posadowionych. Dla rozliczenia księgowego przewłaszczenia, (...) Sp. z o.o. wystawiła na rzecz pozwanej fakturę VAT, rozliczając przewłaszczenie nieruchomości za cenę odpowiadającą kwotom przelanym na rzecz (...) Sp. z o.o. w wykonaniu umowy pożyczki, tj. 999.042,61 zł. Po bezskutecznym upływie terminu na zwrot kwoty pożyczki i tym samym po uzyskaniu prawa do dowolnego rozporządzania przewłaszczoną nieruchomością, pozwana nie uzyskując satysfakcjonującej jej oferty sprzedaży gruntu objętego użytkowaniem wieczystym oraz budynków i budowli na niej posadowionych, podjęła szereg czynność mających na celu uporządkowanie gruntu. Dokonała sprzedaży elementów konstrukcyjnych budynku stacji kontroli pojazdów oraz jej wyposażenia technicznego za kwotę 418.200 zł. Następnie zleciła wyburzenie budynków posadowionych na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste, wywóz materiałów porozbiórkowych oraz rekultywację gleby skażonej olejami i paliwami ze stacji paliw znajdującej się we wcześniejszym czasie na nieruchomości. Po dokonanych działaniach, w dniu 11 lutego 2014 roku, na skutek złożonego przez pozwaną wniosku, wydana została decyzja o warunkach zabudowy, określając na użytkowanym wieczyście gruncie rodzaj zabudowany na usługowy, zaś w zakresie inwestycji wskazano budowę kompleksu usługowo-handlowego. W dniu 27 grudnia 2013 roku pozwana zawarła z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w L. umowę sprzedaży, na mocy której pozwana sprzedała na rzecz wskazanej spółki użytkowanie wieczyste położonej w T. przy ulicy (...) działki gruntu nr (...) wraz z własnością znajdujących się na tej działce budynków i budowli za cenę 5.535.000 z1 brutto (§ 2 umowy). Jak wynikało z umowy, pozwana była użytkownikiem wieczystym tego gruntu oraz właścicielem znajdujących się na niej budynków, budowli i urządzeń na podstawie umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 5 marca 2013 roku (§ 1 ust. 1 umowy). Następnie w dniu 13 stycznia 2014 roku sporządzono pomiędzy powyższymi stronami sprostowanie umowy sprzedaży. W pkt II określono, iż strony zgodnie dokonują sprostowania ceny określonej we wskazywanej wyżej umowy sprzedaży, określając ją jako kwotę 4.500.000 zł. W dniu 27 sierpnia 2013 roku ówczesny prezes zarządu (...) Sp. z o.o. C. K. złożył do Sądu Rejonowego w Zamościu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki wraz z wnioskiem o zawieszenie prowadzonych przeciwko dłużnikowi egzekucji i uchylenie dokonanych zajęć . Na skutek powyższego, postanowieniem z dnia 26 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy w Zamościu ogłosił upadłość (...) Sp. z o.o. z możliwością zawarcia układu. Jak Sąd wskazywał, spółka stała się dłużnikiem niewypłacalnym w rozumieniu ustawy, a problemy te mają charakter trwały. Mając zaś na uwadze propozycje układowe, Sąd uznał, iż występują przesłanki ustawowe ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu. Ustanawiając zarząd własny upadłego, uwzględniono, że upadły daje rękojmię należytego sprawowania zarządu. Na dalszym etapie, postanowieniem z dnia 25 września 2014 roku, Sąd Rejonowy w Zamościu zmienił postanowienie z dnia 26 listopada 2013 roku o ogłoszeniu upadłości dłużnika z możliwością zawarcia układu — na postanowienie o ogłoszeniu upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika (...) Sp. z o.o., odwołał nadzorcę sądowego oraz jednocześnie powołał syndyka masy upadłości.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dowody wskazywane w treści uzasadnienia, w tym załączone do akt dokumenty urzędowe, dokumenty prywatne, opinię biegłego, zeznania świadków oraz zeznania reprezentanta pozwanej przesłuchanego w charakterze strony. Treść zeznań świadków oraz osoby przesłuchanej w charakterze strony, w zakresie okoliczności faktycznych mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, korespondowała w ogólności z ustaleniami poczynionymi na podstawie innych przeprowadzonych dowodów. Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także na przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że na oddalenie zasługuje w całości powództwo zmienione pismami powoda z 14 i 23.05.2018 r. W odniesieniu do roszczenia zasadniczego o ustalenie bezskuteczności czynności prawnej Sąd podzielił zarzut pozwanego o braku, w realiach sprawy, interesu prawnego powoda do dochodzenia roszczenia na podstawie art. 189 k.p.c. Kwestionowana czynność jest bezskuteczna względem masy upadłości na podstawie art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. z mocy samego prawa, a pozwany nie kwestionował w toku procesu ziszczenia się wszystkich przesłanek zawartych w hipotezie wskazanego przepisu, spór dotyczył innych okoliczności, aniżeli sama czynność prawna. W konsekwencji Sąd a quo opowiedział się za stanowiskiem dominującym w judykaturze, że bezskuteczność czynności prawnej z mocy prawa następuje bez potrzeby zaskarżania takiej czynności w drodze powództwa zwłaszcza, gdy co do tych kwestii nie ma sporu. Sąd wskazał także, że od samego początku powód mógł wytoczyć powództwo o świadczenie oparte na art. 134 u.p.n., które dawałoby mu dalej idącą gwarancję ochrony praw, co dodatkowo wyklucza zasadność powództwa zasadniczego opartego na normie art. 189 k.p.c., gdyż przy rozpoznawaniu powództwa o świadczenie kwestia bezskuteczności czynności prawnej i tak musiałaby być przesłankowo ustalona i stwierdzona przez sąd. Rozważając z kolei powództwo o zapłatę, zgłoszone w procesie po raz pierwszy w piśmie z dnia 14.05.2018 r. jako powództwo ewentualne, Sąd Okręgowy podzielił zarzut przedawnienia tego roszczenia, które z uwagi na powiązanie z prowadzeniem działalności gospodarczej ulegało przedawnieniu po upływie 3 lat od daty zmiany postanowienia sądu upadłościowego i wejścia syndyka w uprawnienia upadłego w zakresie zarządzania masą upadłości. Sąd wskazał, że biegu tego terminu przedawnienia nie przerwało wytoczenie powództwa o ustalenie w 2014 r., z uwagi na treść art. 123 § 1 pkt 1 k.c. , a podniesienie zarzutu przez pozwanego nie naruszyło normy art. 5 k.c.

Przedmiotowy wyrok, w zakresie punktów I i III powód zaskarżył apelacją z dnia 28.11.2018 r. wnosząc o zmianę wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie kwoty 1.970.000,- zł z odsetkami oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Powód zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie:

przepisów prawa procesowego:

  • art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

    pominięcie prawidłowej wykładni treści pozwu i niedostrzeżenie, że zawierał on również żądanie zasądzenia oznaczonej kwoty pieniężnej w sytuacji, gdy takie powództwo wynikało z treści samego pozwu i wniosku dowodowego zgłoszonego w powiązaniu z roszczeniem o zapłatę;

    uznanie wbrew logice, że powód zmodyfikował żądanie w toku procesu podczas, gdy jedynie uzupełnił on treść pozwu podając kwotę, jaką żąda do zapłaty przez pozwanego, co w konsekwencji oznacza, że pozew przerwał bieg przedawnienia roszczenia, jako pozew „o zasądzenie” od początku jego wniesienia;

  • art. 130 § 3 k.p.c. poprzez niezastosowanie w sytuacji, gdy po uzupełnieniu braku formalnego pozwu przez złożenie roszczenia o zasądzenie w piśmie procesowym, pozew „o zapłatę” wywołuje skutek od chwili jego wniesienia, co miało istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, gdyż doprowadziło do uznania, że roszczenie jest przedawnione;

  • art. 189 k.p.c. w zw. z art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. przez uznanie braku interesu prawnego powoda dla dochodzenia roszczenia o ustalenie w sytuacji, gdy był spór pomiędzy stronami, co do bezskuteczności czynności prawnej upadłego, co doprowadziło do uznania, że wytoczenie powództwa o ustalenie nie przerywa biegu przedawnienia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c.;

  • art. 191 k.p.c. w zw. z art. 193 k.p.c. poprzez niewłaściwą wykładnię i uznanie, że zmianą powództwa jest samo sprecyzowanie żądania lub uzupełnienie jego podstawy faktycznej;

  • prawa materialnego:

    • art. 124 § 2 k.c. poprzez niezastosowanie w rozpoznawanej sprawie i brak uznania, że termin przedawnienia roszczenia został przerwany w chwili wniesienia powództwa i nie biegł na nowo do czasu jego prawomocnego zakończenia;

    • art. 5 k.c. w związku z podniesionym zarzutem przedawnienia w sytuacji, gdy podniesiony zarzut jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i społecznym przeznaczeniem prawa, godzi w usprawiedliwione interesy wierzycieli i ma znaczący wpływ na masę upadłości.

  • W odpowiedzi na apelację z dnia 31.12.2018 r. pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów postępowania odwoławczego, podnosząc prawidłowość ustaleń Sądu w zakresie stanu faktycznego, oceny pozwu i dalszych pism procesowych powoda, brak naruszenia przez Sąd przepisów prawa materialnego oraz niezasadność zarzutów naruszenia prawa procesowego w toku rozpoznania sprawy – poza tymi, na które wskazywała strona pozwana w trybie art. 162 k.p.c.

    Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

    Apelacja powoda nie zasługuje na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty są chybione.

    W pierwszej kolejności należy się ustosunkować do zarzutów niewłaściwej oceny dowodów odnoszących się do wykładni treści pism procesowych powoda, ponieważ ustalenia faktyczne są miarodajne do oceny, czy doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego.

    Przepis art. 233 k.p.c. określa zasady oceny dowodów przez sąd. Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Uchybienie tego rodzaju może być skutkiem nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub całokształtu zebranego materiału dowodowego, bądź też przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej. Dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie, jakie konkretnie zasady lub przepisy naruszył sąd przy ocenie poszczególnych dowodów oraz jaki wpływ dane uchybienie miało na wynik sprawy. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może natomiast polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego (tak też Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 18.01.2002 r., I CKN 132/01; z dnia 28.04.2004 r., V CK 398/03; z dnia 13.10.2004 r., III CK 245/04; z dnia 18.06.2004 r., II CK 369/03; w postanowieniu z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99).

    Ogólnie należy wskazać, że poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia zostały poczynione w oparciu o powołane w uzasadnieniu dowody, ocenione przez ten Sąd zgodnie z kryteriami przewidzianymi w art. 233 § 1 k.p.c. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy prawidłowo obdarzył wiarą oznaczone dowody z przyczyn omówionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i niecelowym jest powtarzanie tej argumentacji, którą Sąd Apelacyjny przyjmuje za własną. Wymieniony w zarzutach przepis art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje Sądowi swobodę w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź z doświadczeniem życiowym, co w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi. Ugruntowane jest w orzecznictwie stanowisko, że jeżeli z zebranego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Ponadto, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących w tym zakresie postępowanie Sądu orzekającego. Zwalczanie zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, opartych na własnej ocenie, lecz konieczne jest - przy posłużeniu się argumentami jurydycznymi - wykazanie, że przewidziane art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy. Apelacja zaś w ogóle tego nie czyni. Przypomnieć należy, że powód sformułował ten zarzut w odniesieniu do czynności Sądu niepowiązanych de facto z postępowaniem dowodowym i zmierzających do ustalenia stanu faktycznego, lecz w odniesieniu do czynności powiązanych z oceną treści i charakteru procesowego poszczególnych pism procesowych strony powodowej, czyli czynności dekodowania treści pism. Pozwany w odpowiedzi na apelację formułuje, zatem słuszny zarzut, że apelujący dokonał pomieszania różnych instytucji prawa procesowego i art. 233 § 1 k.p.c. nie mógł zostać w ogóle naruszony przez Sąd Okręgowy, w sposób zarzucony w apelacji.

    Przechodząc z kolei do oceny zarzutów naruszenia przez Sąd a quo przepisów art. art. 130 § 3 k.p.c., 191 k.p.c., 193 k.p.c. należy wskazać, że nie znajdują one oparcia w aktach niniejszej sprawy, a uzasadnienie zarzutów wskazuje na świadome mijanie się apelującego z prawdą i próbę manipulowania faktami związanymi z czynnościami procesowym samej strony.

    Przed analizą prawną zarzutów, należy zatem przypomnieć prawdziwy przebieg czynności procesowych obu stron związanych ze zgłaszaniem i odpieraniem roszczeń i zarzutów w niniejszej sprawie.

    Pozew z dnia 19.12.2014 r. został złożony przez powoda działającego osobiście, bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Powód zgłosił w nim dwa powództwa o ustalenie: zasadnicze oparte na treści art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. oraz ewentualne oparte na treści art. 127 ust. 1 u.p.n., co wprost zostało potwierdzone przez pełnomocnika powoda po jego przystąpieniu do sprawy w dniu 2.04.2015 r., w piśmie z dnia 4.05.2015 r. (k. 222).

    W pozwie zgłoszono też wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, ale kategorycznie zaznaczono, że aktualizuje się on wyłącznie „w przypadku gdy sąd oddali żądanie z pkt.1”, czyli żądanie zasadnicze i miałby rozważać powództwo ewentualne, gdyż zgodnie z tezą dowodową dowód ten miał służyć jedynie wykazaniu zaistnienia przesłanki „rażącego stopnia nieekwiwalentności świadczeń” wymaganej w hipotezie art. 127 ust. 1 p.u.n. (k. 5 i 8). W treści uzasadnienia pozwu dwukrotnie użyto przy tym sformułowania „Syndyk posiada interes prawny w powstaniu skutków prawnych związanych z wydaniem wyroku zasądzającego w niniejszej sprawie” (k. 7 i 8), lecz analiza treści całej wypowiedzi strony niebędącej zawodowym prawnikiem, jak też samego cytowanego fragmentu jednoznacznie wskazuje, że autor wypowiedzi użył tego zwrotu w synonimicznym znaczeniu „wyroku uwzględniającego powództwo” (sytuacja taka nie jest przy tym przypadkiem jednostkowym, w orzecznictwie sądów powszechnych również można spotykać używane w takim właśnie kontekście określenie „wyrok zasądzający” w sprawach o ustalenie – por. uzasad. wyroku SA w Lublinie z 11.10.2017 r., I ACa 624/16). Wprost świadczy też o tym dalsza wypowiedź powoda, że wyrok uzyskany w niniejszej sprawie „będzie stanowił podstawę do żądania rozliczenia z pozwanym, który nie podziela stanowiska w przedmiocie bezskuteczności” (k. 7 i 8), czyli sam autor pisma miał świadomość, że zgłoszone przez niego oba powództwa nie wiążą się jeszcze z samym żądaniem „rozliczenia z pozwanym” i wbrew wywodom apelacji, w pozwie z dnia 19.12.2014 r. powód nie wnosił o zasądzenie żadnej kwoty pieniężnej. Apelujący świadomie mija się z prawdą i zaprzecza własnym wnioskom procesowym wywodząc również, że wniosek dowodowy został zgłoszony w związku z żądaniem zasądzenia konkretnej kwoty pieniężnej odpowiadającej wartości praw objętych bezskuteczną czynnością prawną upadłego. Jest to nieprawda, gdyż w treści pozwu wprost zaznaczono, że przedmiotowy wniosek został zgłoszony na wypadek nieuwzględnienia roszczenia z punktu 1., czyli po przejściu przez Sąd do oceny powództwa ewentualnego „o ustalenie” i to wyłącznie w celu wykazania spełnienia przesłanki hipotezy art. 127 ust. 1 p.u.n. (k. 8), a wskazana norma prawna bezspornie nie stanowi żadnej podstawy materialnoprawnej powództwa „o zasądzenie”. Dodatkowo, powód uzasadniając ten wniosek dowodowy wprost wskazywał, że nie jest mu znana wartość praw objętych kwestionowaną czynnością prawną upadłego i pozwanego, przez co wniosek zaktualizuje się przy rozważaniu powództwa ewentualnego, zatem nie sposób wywodzić, jak czyni to pełnomocnik powoda w apelacji, że w pozwie zgłoszono roszczenie o zapłatę konkretnej kwoty, a brakiem formalnym był wyłącznie brak jej podania w piśmie. Dalsze czynności procesowe strony powodowej występującej w sprawie z profesjonalnym pełnomocnikiem, podejmowane w przeciągu ponad 3 lat procesu, ani razu nie odwoływały się do woli powoda uzyskania w sprawie wyroku zasądzającego jakąkolwiek kwotę pieniężną, lecz konsekwentnie podnoszono wolę dochodzenia w sprawie roszczenia niepieniężnego. W odpowiedzi na pozew z dnia 26.03.2015 r. (k. 58) pozwany w ogóle nie zakwestionował faktów związanych z powództwem zasadniczym opartym na normie art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n., to jest zawarcia określonej umowy z upadłym w okresie poprzedzającym 6 miesięcy od zgłoszenia wniosku o wszczęcie postępowania układowego kontrahenta, świadczeń uzyskanych przez upadłego oraz praw przeniesionych na pozwanego w związku z tą czynnością, jak też faktu ostatecznego ogłoszenia upadłości likwidacyjnej kontrahenta. Pozwany wdał się w spór jedynie, co do okoliczności mogącej mieć znaczenie dopiero przy rozważaniu powództwa ewentualnego, czyli wartości praw uzyskanych w wyniku zaskarżonej czynności z pozwanym (bezsporne). Na rozprawie w dniu 7.04.2015 r. pełnomocnik powoda powołując się na przywołane stanowisko pozwanego wprost domagał się od Sądu zamknięcia rozprawy i wydania wyroku uwzględniającego powództwo zasadnicze o ustalenie bezskuteczności czynności prawnej, zawarte w punkcie 1. pozwu. Wewnętrznie i logicznie sprzeczne jest, zatem aktualnie wywodzone stanowisko strony powodowej, że pozew od początku zawierał w swej treści żądanie zapłaty, skoro sama strona domagała się – wobec braku sporu, co do wypełnienia przesłanek z art. 128 ust. 1 i 3 u.p.n. – zakończenia procesu już na pierwszym terminie rozprawy, a bezspornie ówcześnie sam powód nie miał wiedzy ( vide uzasadnienie wniosku dowodowego związanego z powództwem ewentualnym o ustalenie bezskuteczności czynności prawnej), jaką wartość miały prawa nabyte przez pozwanego od upadłego i dopiero zamierzał po otrzymaniu orzeczenia w niniejszym procesie podejmować dalsze działania w kierunku „rozliczenia z pozwanym”. Sąd nie mógł wydać w takim wypadku żadnego wyroku zasądzającego należność pieniężną o nieznanej powodowi wysokości i strona powodowa wcale tego nie oczekiwała.

    W toku procesu, w dniu 3.11.2016 r. (k. 267) powód złożył wniosek o udzielenie zabezpieczenia jego roszczeń, w uzasadnieniu którego wskazał konsekwentnie wolę podejmowania dalszych czynności zmierzających do wyegzekwowania swoich praw, po otrzymaniu wyroku ustalającego z niniejszej sprawy wprost podnosząc, że taki wyrok dopiero otwiera mu drogę dla takich działań. Powód podkreślił, że co prawda orzeczenie mające zapaść w niniejszym postępowaniu nie będzie nadawało się do egzekucyjnego wykonania, lecz mimo to doktryna prawa dopuszcza jego zabezpieczenie. Taki wywód byłby logicznie sprzeczny z dochodzeniem ówcześnie roszczenia pieniężnego, jak wywodzi obecnie apelujący. Postanowieniem z dnia 17.11.2016 r. (k. 587) Sąd Okręgowy oddalił przedmiotowy wniosek w uzasadnieniu wskazując m.in., że przedmiotem procesu nie jest roszczenie pieniężne, strona nie składała zażalenia.

    Do zamknięcia rozprawy w dniu 14.03.2018 r. strony podtrzymywały swoje stanowiska (załączniki do protokołu rozprawy k. 1013 i 1025). Pozwany w treści załącznika do tej rozprawy podniósł po raz pierwszy zarzut, że uzyskanie przez powoda wyroku ustalającego bezskuteczność czynności prawnej z mocy prawa nie doprowadzi w żaden sposób do wzbogacenia masy upadłości o wartość praw objętych taką czynnością i zakwestionował istnienie po stronie powodowej interesu prawnego w domaganiu się takiego rozstrzygnięcia, zgodnie z norma art. 189 k.p.c.

    Postanowieniem z dnia 28.03.2018 r. Sąd Okręgowy otworzył zamkniętą rozprawę i zobowiązał powoda – w świetle zarzutu pozwanego – do „usunięcia sprzeczności pomiędzy treścią roszczenia, a uzasadnieniem” i wyjaśnienia interesu prawnego powoda w kontekście art. 134 p.u.n. Zaznaczyć, zatem należy, że wskazana norma prawa materialnego mogąca być podstawą roszczenia o zapłatę została po raz pierwszy przywołana przez Sąd w opisanym postanowieniu, nigdy nie była natomiast podawana przez pełnomocnika powoda, jako podstawa roszczeń dochodzonych w sprawie.

    W wykonaniu powyższego postanowienia, pismem z dnia 14.05.2018 r. (k. 1042), powód dokonał zmiany powództwa w ten sposób, że jako powództwo zasadnicze podtrzymał żądanie ustalenia bezskuteczności z mocy prawa czynności prawnej opisanej w pozwie pierwotnym, wskazując natomiast alternatywne podstawy tego żądania, t.j. art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. lub art. 127 ust. 1 p.u.n., natomiast jako powództwo ewentualne zgłosił żądanie zapłaty równowartości praw uzyskanych przez pozwanego w wyniku bezskutecznej czynności prawnej, w kwocie 2.638.811,60 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, w oparciu o normę art. 134 p.u.n.

    Na rozprawie w dniu 14.05.2018 r. pozwany zgłosił zarzut, że wbrew stanowisku Sądu Okręgowego pozew w pierwotnym brzmieniu nie zawierał braków, niejasności co do zgłoszonych żądań i ich podstaw faktycznych i prawnych, zaś roszczenie o zapłatę zgłoszone, jako powództwo ewentualne w dniu rozprawy, jest nowym powództwem niedochodzonym dotychczas w sprawie, artykułowanym na wyraźną sugestię Sądu. W związku z tym podniósł, że uległo ono przedawnieniu po upływie 3 lat od daty ogłoszenia upadłości likwidacyjnej kontrahenta, t.j. z dniem 5.10.2017 r., gdyż jest wiązane z działalnością gospodarczą upadłego i syndyka.

    Kolejnym pismem z dnia 23.05.2018 r. (k. 1053) powód ponownie zmienił powództwo w ten sposób, że podtrzymał, jako zasadnicze, żądanie ustalenia bezskuteczności ex lege czynności upadłego na podstawie art. 128 p.u.n. w zw. z art. 189 k.p.c. (wyłącznie, już bez alternatywnego żądania opartego na normie art. 127 ust. 1 p.u.n.) i zmienił swoje żądanie zapłaty, dochodząc zasądzenia kwoty 1.970.000,- zł z odsetkami, t.j. równowartości praw objętych czynnością upadłego, ustalonej w toku procesu przez biegłego, zgodnie z wnioskiem dowodowym z pozwu. W treści pisma pełnomocnik powoda, wprost zaprzeczając treści samego pozwu, mijał się z prawdą i wywodził, że wniosek dowodowy był zgłoszony w pozwie pierwotnym właśnie celem ustalenia kwoty mającej podlegać zasądzeniu, przy czym popadł w wewnętrzną sprzeczność wywodząc dodatkowo, że powództwo z dnia 19.12.2014 r. „o ustalenie bezskuteczności czynności prawnej” przerwało bieg przedawnienia roszczenia o zapłatę (skomplikowany wywód byłby zbędny, gdyby w dniu 19.12.2014 r. istotnie zgłoszono powództwo o zapłatę).

    Pozwany pismem z dnia 13.06.2018 r. (k. 1058) podtrzymał swoje zarzuty, w tym że pismami z maja 2018 r. powód nie usuwał braków pozwu i jakichkolwiek rozbieżności w treści żądań, lecz zgłosił nowe roszczenie pieniężne, w stosunku do którego podtrzymał zarzut przedawnienia. Zgłosił także zarzut nieskutecznego zgłoszenia roszczenia pieniężnego w niniejszej sprawie z uwagi na fakt, że oba pisma je zawierające nie zostały mu doręczone za pośrednictwem Sądu.

    Na rozprawie w dniu 5.10.2018 r. (załącznik k. 1079) powód podtrzymał swoje twierdzenia mające wykazać, że wytoczenie powództwa w dniu 19.12.2014 r. „o ustalenie” wraz ze wskazaniem „konkretnej kwoty” do zasądzenia przerwało bieg przedawnienia roszczenia pieniężnego, a podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwanego narusza normę art. 5 k.c.

    W świetle opisanej szczegółowo historii zmian przedmiotu procesu i ich genezy należy kategorycznie stwierdzić, że Sąd Okręgowy nie naruszył ani normy art. 130 § 3 k.p.c., ani art. 191 k.p.c., ani art. 193 k.p.c. w sposób zarzucany w apelacji.

    Powód kreuje zarzut niezastosowania przez Sąd Okręgowy instytucji z art. 130 § 3 k.p.c. i błędne przyjęcie, że sprecyzowanie pozwu dokonane w pismach z dnia 14 i 23.05.2018 r. nie wywarło skutku od dnia 19.12 2014 r., t.j. od chwili wniesienia pozwu w sprawie, przy czym całość swojej argumentacji koncentruje na próbie wykazania, że w pozwie pierwotnym było już „ukryte” roszczenie pieniężne o zapłatę „konkretnej kwoty”, natomiast Sąd a quo niewłaściwie zdekodował i zinterpretował pismo. Zarzut jest kuriozalny.

    Po pierwsze, każdorazowa próba odczytywania treści pozwu z dnia 19.12.2014 r. uzupełnionego pismem pełnomocnika powoda z dnia 4.05.2015 r. zawsze prowadzi do jednoznacznych i niewątpliwych konkluzji, że powód zarówno w zakresie punktu 1. (powództwo zasadnicze) jak i punktu 2. (powództwo ewentualne) zgłosił wyłącznie dwa roszczenia o ustalenie bezskuteczności z mocy prawa czynności prawnej upadłego dokonanej z pozwanym, przy czym pierwsze oparł na normie art. 128 p.u.n., zaś drugie na normie art. 127 p.u.n. Nie zgłosił żadnego roszczenia pieniężnego, gdyż sam wskazał w uzasadnieniu pozwu, że nie jest mu znana faktyczna wartość praw objętych inkryminowaną czynnością. Wniosek dowodowy z tym związany został natomiast zgłoszony wyłącznie na potrzeby powództwa ewentualnego, w sytuacji gdyby Sąd nie uznał powództwa głównego (zasadniczego), z uwagi na fakt występowania dodatkowej przesłanki w hipotezie art. 127 ust. 1 p.u.n. Powód w pozwie nie oznaczył, zatem wcale żadnej konkretnej kwoty, jaką w przyszłości będzie wykorzystywał „do rozliczenia z pozwanym”. Wbrew treści postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 28.03.2018 r. nie istniała też żadna sprzeczność pomiędzy treścią jednoznacznych i jasnych żądań z punktów 1 i 2 pozwu, a ich uzasadnieniem, a powyżej opisano kontekst zamieszczenia w treści uzasadnienia pozwu passusu o „zasądzeniu” dochodzonego roszczenia. Wbrew treści przedmiotowego postanowienia, co słusznie podnosi pozwany, pozew i dalsze oświadczenia procesowe strony powodowej, aż do zamknięcia rozprawy w dniu 14.03.2018 r. nigdy nie odwoływały się do normy art. 134 p.u.n. i dopiero Sąd Okręgowy zmusił stronę powodową do ustosunkowania się do treści tej normy prawnej. W konsekwencji, gdyby nawet przyjąć dopuszczalność precyzowania żądań pozwu na podstawie normy art. 130 k.p.c., to powód mógł to skutecznie uczynić wyłącznie w zakresie roszczeń „o ustalenie” i tak też uczynił w pismach z maja 2018 r., a Sąd Okręgowy przyjął – wbrew zarzutom apelacji, że uczynił to skutecznie, poddając pod wyrokowanie jedno tylko powództwo „o ustalenie” opisane w piśmie powoda z dnia 23.05.2018 r., nie umarzając postępowania w stosunku do drugiego z powództw zawartych w pozwie z dnia 19.12.2014 r. (ani nie oddalając roszczenia ewentualnego). Wbrew zarzutowi apelacji, Sąd Okręgowy zastosował, zatem normę art. 130 § 3 k.p.c. w odniesieniu do tego roszczenia, do którego ewentualnie można było ją odnosić, choć taka decyzja procesowa wydaje się wysoce wątpliwa w świetle obowiązujących przepisów prawa procesowego.

    Wskazać, bowiem należy - po drugie, że w judykaturze wprost wyklucza się możność stosowania instytucji postępowania naprawczego z art. 130 § 1 k.p.c. do uzupełniania, precyzowania, modyfikowania samych żądań pozwu lub ich podstaw faktycznych, gdyż brak dokładnego określenia żądania lub jego niepełne uzasadnienie nie stanowi formalnego uchybienia pisma procesowego, nie podlega uzupełnieniu w trybie przywołanego przepisu na skutek wezwania sądu i uzasadnia tylko oddalenie powództwa (por. orzecz. SN z 10.05.1937 r. C.II. 3335/36 PPiA 1937/4/350; orzecz. SN z 4.05.1954 r. 1 CZ 238/54 OSN 1955/2/44; orzecz. SN z 4.04.1977 r. II CZ 45/77 OSNCP 1978/3/51; post. SN z 11.02.1985 r. II CZ 8/85).

    Po trzecie, Sąd meriti prawidłowo przyjął, że powództwo o zapłatę zostało przez powoda zgłoszone po raz pierwszy w piśmie z dnia 14.05.2018 r. i ostatecznie sprecyzowane w piśmie z dnia 23.05.2018 r., a wskazane pisma nie mogły w tym zakresie stanowić pism składanych w trybie art. 130 § 1 k.p.c., co w konsekwencji wykluczało skutek z art. 130 § 3 k.p.c.

    Zgodnie z utrwaloną judykaturą, żądanie pozwu i przytoczone na jego uzasadnienie okoliczności faktyczne stanowią jedną całość, nazywaną „powództwem” (tak SN w orzecz. z 22.11.1938 r. C.II.867/38 N.Pal. 1939/5 s.220). Tym samym, zmianą powództwa jest zarówno zmiana żądania, ale też każde przytoczenie nowych okoliczności faktycznych na uzasadnienie żądania pozwu. Zmiana istotnych elementów żądania lub jego podstawy z reguły zawsze oznacza wystąpienie z nowym powództwem (por. orzecz. SN z 24.04.1935 r. C.II.3052/34 OSP 1936/143 i orzecz. SN z 28.02.1954 r. 3 CR 464/57 OSPiKA 1960/11/290). W realiach sprawy powód w maju 2018 r. wystąpił z żądaniem zasądzenia kwoty pieniężnej, stanowiącej równowartość praw nabytych przez pozwanego w wyniku czynności prawnej z upadłym, w procesie, w którym Sąd rozważał dwa powództwa o charakterze niepieniężnym. Bezspornie, zatem powód wystąpił z nowym roszczeniem procesowym (powództwem) i norma art. 130 § 3 k.p.c. nie mogła być w ogóle zastosowana (por. wyrok SA w Warszawie z 19.03.2019 r. I ACa 2461/15; wyrok SA w Łodzi z 5.12.2018 r. I ACa 199/18; wyrok SN z 26.07.2016 r. II PK 193/15; uchwała SN z 21.01.2016 r. III CZP 95/15).

    Dokonując takiej prawidłowej oceny charakteru czynności procesowej powoda Sąd Okręgowy nie naruszył również norm art. 191 k.p.c. i art. 193 k.p.c. w zarzucany w apelacji sposób. W tym miejscu należy ubocznie zaznaczyć, że pozwany słusznie zgłosił zarzut, że oba pisma zawierające nowe roszczenie pieniężne zostały mu doręczone w trybie art. 132 § 1 k.p.c., a więc z naruszeniem reguły oficjalności doręczeń i ten fakt, co do zasady winien skutkować przyjęciem, że powód w ogóle nie wystąpił skutecznie z roszczeniem o zapłatę kwoty 1.970.000,- zł (por. wyrok SA w Łodzi z 10.03.2016 r. I ACa 1345/15). Mając jednak na uwadze, że pozwany wdał się w spór, co do żądania zapłaty i miał możność podniesienia stosownych zarzutów obronnych i ewentualnych wniosków dotyczących nowego roszczenia, mimo ustalonego w sprawie naruszenia przepisów procesowych podczas nadawania pismom biegu, doszło do zawiśnięcia sporu w sprawie „o zapłatę” (por. wyrok SA w Warszawie z 8.02.2019 r. VII AGa 593/18). Wbrew lakonicznemu zarzutowi apelacji, Sąd Okręgowy nie wykluczył w sprawie możności rozpoznawania powództw zgłoszonych, jako ewentualne, czyli szczególnego przypadku kumulacji roszczeń (por. wyrok SN z 18.01.2017 r. V CSK 198/16; wyrok SA w Szczecinie z 17.12.2015 r. I ACa 674/15). Prawidłowo natomiast procedował z tak skumulowanymi roszczeniami, zgodnie z wytycznymi wypracowanymi przez judykaturę sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Przypomnieć, zatem należy, że żądanie ewentualne jest zgłaszane tylko, jako dodatkowe, na wypadek niemożności uwzględnienia przez sąd żądania zasadniczego. Nie jest to zwykły przypadek kumulowania roszczeń w jednym postępowaniu (w tym alternatywnych), kiedy to Sąd równolegle i niezależnie musi jednocześnie rozważać wszystkie zgłoszone roszczenia o jednakowym statusie i wadze, i jednocześnie o nich orzec (por. wyrok SA w Szczecinie z 17.12.2015 r. I ACa 674/15; post. SN z 21.10.1986 r. III CRN 244/86 OSNCP 1988/1/17). To sama strona decyduje, jaki charakter nadaje swoim żądaniom, m.in. przez użycie słowa „ewentualnie” wprost identyfikującego charakter żądania ewentualnego. W konsekwencji takiej decyzji powoda, jeżeli Sąd uwzględnia żądanie zasadnicze (według własnego wyboru powoda), to w ogóle nie orzeka o ewentualnym, czyli nie uwzględnia również potencjalnych skutków prawnych, jakie takie żądanie ewentualne hipotetycznie wywołałoby w sytuacji uwzględnienia i orzeczenia wyrokiem. Dopiero w sytuacji oddalenia w całości żądania zasadniczego pozwu ziszcza się fikcja przystąpienia przez Sąd do rozważania powództwa ewentualnego, t.j. ustalania faktów będących jego podstawą w oparciu o dedykowane im dowody, a następnie ich subsumpcji pod odpowiednią normę prawa materialnego, kończonego „orzeczeniem zasądzającym lub oddalającym o żądaniu ewentualnym” (por. wyrok SA w Lublinie z 7.06.2013 r. I ACa 127/13; wyrok SA w Warszawie z 27.02.2018 V ACa 328/17; wyrok SN z 18.01.2017 r. V CSK 198/16; orzecz. SN z 7.09.1960 r. 2 CR 366/59 PUG 1961/12, s. 424). Odmienny tryb procedowania nad powództwem, które wolą samego powoda zostało ukształtowane, jako ewentualne, prowadziłby do naruszenia zakazu z art. 321 § 1 k.p.c. (uzasad. wyroku SN z 26.01.1979 r. IV CR 403/78 OSNCP 1979/10/193). W sprawie niniejszej, co bezsporne, Sąd Okręgowy uwzględnił fakt zmiany powództwa z dnia 19.12.2014 r. dokonany przez powoda pismami z maja 2018 r. i oddalił w całości powództwo zasadnicze o ustalenie bezskuteczności z mocy prawa czynności prawnej dokonanej przez pozwanego z upadłym, a następnie oddalił w całości żądanie ewentualne o zapłatę. Niezasadne są, zatem zarzuty strony powodowej, że Sąd nie uwzględnił sprecyzowania powództwa. Przeciwnie – uwzględnił fakt, że z dwóch żądań z pozwu głównego powód ostatecznie skonstruował jedno żądanie, jako żądanie zasadnicze i dodatkowo zgłosił w toku procesu roszczenie o zapłatę, jako żądanie ewentualne.

    Apelujący nie kwestionuje ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji, ani oceny dowodów prowadzących do takich ustaleń i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne, co niecelowym czyni ich ponawianie w niniejszym uzasadnieniu. Przypomnieć tylko należy, że co do faktów związanych z wyczerpaniem przesłanek hipotezy art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. nie było w ogóle sporu pomiędzy stronami, co do zaistnienia przesłanki szczególnej z art. 127 ust. 1 p.u.n. Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłego, której wniosków apelujący nie tylko nie kwestionuje, ale wręcz które przyjął dla konstrukcji roszczenia o zapłatę. Także, zatem w odniesieniu do tych faktów powiązanych z powództwem ewentualnym stan faktyczny ustalony przez Sąd a quo mógł być w pełni wykorzystany przed Sądem aquem.

    Przyczyną oddalenia obu skumulowanych roszczeń była ocena w/w faktów w kontekście wskazanych przez powoda norm prawa materialnego.

    Naruszenie prawa materialnego może nastąpić poprzez jego błędną wykładnię - czyli poprzez mylne rozumienie treści określonej normy prawnej, albo poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, czyli poprzez błędne uznanie, iż do danego ustalonego stanu faktycznego ma zastosowanie dany przepis prawa materialnego, albo też odwrotnie, tzn. przepis, który winien mieć zastosowanie w danym stanie faktycznym - nie został zastosowany (postanowienie SN z 15.10.2001 r., I CKN 102/99, postanowienie SN z 28.05.1999 r., I CKN 267/99 Prok. i Pr. 1999/11-12/34, wyrok SN z 19.01.1998 r., I CKN 424/97, OSNC 1998/9/136).

    Strona powodowa zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisu art. 189 k.p.c. w zw. z art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. Wskazany przepis Kodeksu postępowania cywilnego określa materialnoprawne przesłanki zasadności powództwa, w którym powód domaga się sądowego ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku cywilnoprawnego lub prawa. Powództwo będzie oddalone przede wszystkim, jeżeli powód nie ma interesu prawnego do jego wytoczenia. Oznacza to, że przesłanka interesu prawnego ma charakter merytoryczny, a nie formalny. Interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości (por. wyrok SA w Poznaniu z 5.04.2007 r. III AUa 1518/05; P.Telenga w [red.] A.Jakubecki „ Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz”, Warszawa 2012, s. 265-266). W konsekwencji, nie ma interesu prawnego wymaganego w art. 189 k.p.c. ten, kto może poszukiwać ochrony prawnej w drodze powództwa o zasądzenie świadczeń pieniężnych (orzecz. SN z 17.09.1945 r. C.III. 427/45 PiP 1946/2, s. 120), gdyż wyrok ustalający nie jest wykonywalny w drodze egzekucji sądowej (por. orzecz. SN z 13.04.1965 r. II CR 266/64 OSP 1966/6-8/166). Brak interesu prawnego w wytaczaniu powództwa o ustalenie zachodzi zwłaszcza wtedy, gdy strona może domagać się świadczenia, a ustalenie jest tylko przesłanką do uwzględnienia roszczenia o świadczenie (uzasad. wyroku SN z 20.10.1970 r. II CR 190/70 OSNCP 1971/6/106; post. SN z 22.09.1981 r. IV PZ 49/81 OSNCP 1982/2-3/41). W doktrynie wskazuje się również zasadnie, że art. 189 k.p.c. w ogóle nie znajduje zastosowania, jeżeli przepisy szczególne przewidują samodzielny tryb ochrony i zaspokajania praw uprawnionego (P.Telenga, op.cit., s. 267, t.4). Przypomnieć należy, że powód konsekwentnie, przez kilka lat trwania postępowania sądowego uzasadniał swój interes prawny w domaganiu się ustalenia bezskuteczności ex lege określonej czynności prawnej upadłego wywodząc, że takie orzeczenie stanowić będzie podstawę „do rozliczeń” z pozwanym, mających doprowadzić do zwrotu do masy upadłości praw majątkowych objętych kwestionowaną czynnością lub ich równowartości w pieniądzu. Przypomnieć również należy, że pomiędzy stronami nie było sporu, co do wypełnienia przesłanek z art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. w odniesieniu do czynności prawnej wskazanej w pozwie, spór odnosił się de facto do wysokości ewentualnej sumy pieniężnej podlegającej przekazaniu do masy upadłości, z uwagi na faktyczną niemożność zwrotu praw w naturze (zostały zbyte, a przedmiot uległ przekształceniom).

    W orzecznictwie sądowym wskazuje się, co słusznie podniósł i zastosował w sprawie Sąd Okręgowy, że bezskuteczność względem masy upadłości czynności prawnej objętej hipotezą art. 128 ust. 1 i 3 p.u.n. lub hipotezą art. 127 ust. 1 p.u.n. jest z mocy samego prawa i ustalenie ziszczenia się jej podstaw dokonywane jest przesłankowo w procesie o zasądzenie zwrotu prawa w naturze lub jego równowartości w pieniądzu, na podstawie art. 134 p.u.n., natomiast nie wymaga ona od syndyka masy upadłości podejmowania żadnych działań procesowych zmierzających do ustalenia tej bezskuteczności orzeczeniem deklaratoryjnym (por. wyrok SN z 14.02.2019 r. IV CSK 100/18; wyrok SO w Siedlcach z 16.12.2015 r. I C 247/10; wyrok SA w Lublinie z 11.10.2017 r. I ACa 624/16). Bezskuteczność czynności prawnej upadłego z mocy prawa, wynikająca z art. 127-128 p.u.n. oznacza, że art. 134 p.u.n. nie stanowi podstawy roszczenia syndyka o zobowiązanie nabywcy do złożenia oświadczenia woli o zwrotnym przeniesieniu praw, tylko powinność nabywcy zwrotu w naturze, a w razie sporu – powstanie po stronie syndyka roszczenia procesowego o wydanie tych rzeczy i praw, które wyszły z masy upadłości (wyrok SN z 4.09.2014 r. II CSK 609/13; wyrok SN z 6.09.2013 r. V CSK 454/12). Chodzi przy tym o zwrot dokładnie tych samych (a nie takich samych) przedmiotów (praw), które ubyły z majątku upadłego, a przez to nie weszły do masy upadłości, a jeżeli nie jest to możliwe, syndyk winien wystąpić o zapłatę równowartości (por. wyrok SA w Katowicach z 7.12.2012 r. V ACa 560/12; R.Adamus w [red.] A.Hrycaj, A.Jakubecki, A.Witosz „System prawa handlowego. Prawo restrukturyzacyjne i upadłościowe”, Tom 6, Warszawa 2016, s. 823-824). Oczywiście mogą zaistnieć sytuacje szczególne, gdy z uwagi na charakter prawa majątkowego niemożliwe jest wydanie go do masy upadłości w naturze lub równowartości (np. w sytuacji, gdy prawem tym jest wierzytelność – por. A.Jakubecki, F.Zedler „Prawo upadłościowe i naprawcze”, Warszawa 2010, s. 308) oraz dodatkowo kwestia bezskuteczności czynności upadłego mającej za przedmiot takie prawo jest sporna z nabywcą prawa. W takich przypadkach istotnie doktryna dopuszcza wytoczenie przez syndyka powództwa o ustalenie bezskuteczności czynności i domaganie się wydania wyroku deklaratoryjnego, ale bezspornie sytuacja ta nie dotyczy niniejszego postępowania, w którym przedmiotem czynności bezskutecznej były konkretne prawa majątkowe, na konkretnych nieruchomościach, możliwe do zastępczego rekompensowania konkretną sumą pieniężną. Wbrew uzasadnieniu zarzutów apelacji, judykatura tylko w takich szczególnych sytuacjach dopuszcza istnienie po stronie syndyka występowania interesu prawnego w wytaczaniu powództwa na podstawie art. 189 k.p.c. Jak już wskazano wcześniej, stwierdzenie braku takiego interesu prowadzić musi do oddalenia powództwa o ustalenie i Sąd pierwszej instancji orzekł prawidłowo w odniesieniu do żądania zasadniczego zgłoszonego w pozwie i ostatecznie popieranego w sprawie.

    Pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego zostały podniesione przez powoda w związku z oddaleniem żądania ewentualnego o zapłatę, po uwzględnieniu zarzutu pozwanego o przedawnieniu tego roszczenia.

    W sprawie nie budzi sporu, że do roszczenia ewentualnego syndyka ma zastosowanie trzyletni termin przedawnienia, normowany w art. 118 k.c., ani to, że rozpoczął on swój bieg najpóźniej w dniu ogłoszenia upadłości likwidacyjnej kontrahenta pozwanego i wstąpieniu syndyka w prawa i obowiązki upadłego, jak również to, że już z tą datą syndyk masy upadłości mógł obiektywnie wystąpić z powództwem o zapłatę i nie występowały żadne obiektywne przeszkody dla takiego działania (syndyk był uprzednio nadzorcą upadłego w postępowaniu układowym i miał wiedzę o jego sytuacji faktycznej i prawnej)1. Spór toczył się jedynie o to, czy powództwo z dnia 19.12.2014 r. „o ustalenie” mogło skutecznie przerwać bieg tego terminu przedawnienia roszczenia pieniężnego. Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu apelacji powoda, że Sąd Okręgowy wadliwie nie zastosował w sprawie art. 124 § 2 k.c. Wskazany przepis nie mógł być w sprawie zastosowany przez Sąd meriti, gdyż powód nie wykazał, że zaistniała jakakolwiek okoliczność z art. 123 § 1 k.c. Tym samym, nie mogło dojść do naruszenia prawa materialnego w wywodzony sposób. Powód od 23.05.2018 r. stara się wywodzić, że wytoczenie powództwa „o ustalenie” wypełnia przesłankę z art. 123 § 1 pkt 1 k.c., lecz działanie to jest chybione. Aby czynność uprawnionego przed sądem miała wywrzeć skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia, musi zmierzać bezpośrednio do zaspokojenia roszczenia (por. P.Machnikowski w [red.] E.Gniewek „ Kodeks cywilny. Komentarz”, Warszawa 2011, s. 283, t.2). W konsekwencji przyjmuje się, że przerywa bieg przedawnienia wytoczenie powództwa o świadczenie będące przedmiotem roszczenia, natomiast wytoczenie powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.), w sytuacji dochodzenia ustalenia stosunku prawnego o złożonym charakterze, nie przerywa biegu przedawnienia wszystkich roszczeń występujących w tym stosunku prawnym, a tylko roszczeń wyraźnie określonych w pozwie ( ibidem). W realiach niniejszej sprawy, pozew z dnia 19.12.2014 r. nie przerwał biegu przedawnienia roszczenia pieniężnego powoda opartego na normie art. 134 p.u.n. i kierowanego przeciwko pozwanemu, jak słusznie ustalił Sąd Okręgowy.

    Wbrew zarzutom apelacji, Sąd Okręgowy nie naruszył normy art. 5 k.c. przyjmując (i szczegółowo uzasadniając w pozwie), że podniesienie zarzutu przez pozwanego nie naruszało zasad współżycia społecznego, ani społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa w odniesieniu do tych składowych pojęć, jakie przywołano w apelacji. Art. 5 k.c. zawiera klauzulę generalną, co oznacza, że oceny, wartości czy normy przez nią oznaczane muszą być uwzględniane przez organ stosujący prawo zarówno przy ustalaniu stanu faktycznego, jaki i przy wyznaczaniu jego konsekwencji prawnych. Przez zasady współżycia społecznego rozumie się oceny moralne wyrażone w postaci uzasadnionych przez te oceny norm postępowania, regulujących postępowanie jednych osób względem drugich. Ocena moralna jest, zatem przeżyciem polegającym na udzieleniu aprobaty lub dezaprobaty jakiemuś czynowi ludzkiemu ze względu na to, w jakim stopniu przyczynia się ono do sprawiedliwego obrazu innych ludzi. Zasadami współżycia społecznego są tylko takie reguły moralnego postępowania, które mają charakter imperatywny, natomiast nie są nimi reguły moralne mające postać preferencji. Nie budzi też wątpliwości, że zasady współżycia społecznego odnoszą się nie tylko do osób fizycznych, ale także prawnych (P.Machnikowski, op.cit., s. 15, t. 1-3). Druga z klauzul generalnych zawartych w art. 5 k.c. – społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa – straciła aktualność po zmianie systemu prawnego, po odzyskaniu niepodległości przez Państwo w 1989 r. (P.Machnikowski, op.cit., s. 17, t. 1). W związku z tym, obecnie uznawana jest za niemożliwą do pogodzenia z konstytucyjnymi fundamentami ustroju gospodarczego: wolnością działalności gospodarczej i własnością prywatną, i postuluje się wręcz interpretowanie tej klauzuli w sposób uwzględniający wymienione wartości konstytucyjne, co de facto całkowicie marginalizuje jej znaczenie (P.Machnikowski, op.cit., s. 18, t. 2-3). Ciężar udowodnienia okoliczności mających świadczyć o nadużywaniu prawa spoczywa na tej stronie procesu, na której korzyść ma działać art. 5 k.c. Sąd Okręgowy odniósł się do wszystkich zarzutów zgłoszonych w tym kontekście przez powoda i Sąd Apelacyjny podziela to stanowisko zwłaszcza, że w apelacji powód w ogóle nie uzasadnił dodatkowo tego zarzutu. Przypomnieć, zatem należy, że powód jest profesjonalistą w obrocie gospodarczym, spór dotyczył działalności gospodarczej obu stron procesu, a powód występował w sprawie z profesjonalnym pełnomocnikiem. Proces trwał niemal 4 lata i w jego toku, przy określonej postawie Sądu Okręgowego, strony mogły bez ograniczeń zgłaszać roszczenia, wnioski i zarzuty. Trudno, zatem stawiać zarzuty wyłącznie pozwanemu, że wskutek określonych decyzji, działań, zaniechań procesowych powoda, określone składniki, które wyszły z majątku upadłego, nie mogą wrócić do masy upadłości, a w konsekwencji godzi to w interesy wierzycieli. Bezsporna ułomność określonych decyzji (zaniechań) powoda nie może być przenoszona, w zakresie ujemnych skutków, na drugą stronę procesu, która jest przecież równoprawnym uczestnikiem obrotu gospodarczego.

    Z tych względów, na mocy art. 385 k.p.c. orzeczono, jak w punkcie I wyroku.

    Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego oparto na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, czyli na dyspozycji art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Pozwany poniósł koszt wynagrodzenia pełnomocnika w osobie radcy prawnego, a przy ustalaniu opłaty za jego czynności wg norm prawem przepisanych Sąd Apelacyjny uwzględnił zmianę wartości przedmiotu sporu związaną z wytoczeniem nowego powództwa w dniu 23.05.2018 r. (§ 19 w zw. z § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5.11.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804 ze zm.)) i wysokość opłaty za czynność pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym ustalono na kwotę 11250,- zł.

    1 Powód słusznie w apelacji nie podtrzymał kuriozalnego stanowiska, że w sprawie winien mieć zastosowanie termin z art. 442 1 § 2 k.c., gdyż w żądaniu ewentualnym nie dochodził przecież odszkodowania w trybie odpowiedzialności deliktowej, lecz zupełnie innego świadczenia mającego swoje materialnoprawne umocowanie w art. 134 p.u.n. (równowartości praw majątkowych, które wyszły z majątku upadłego) i wskazana norma prawna w niniejszej sprawie w ogóle nie mogła być rozważana