Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I C 1288/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Marek Grodzki

Protokolant: Przemysław Baranowski

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa D. Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W.

przeciwko R. K.

o zapłatę:

1.  oddala powództwo;

2.  ustala, że powód D. Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. ponosi koszty procesu w całości, pozostawiając ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt: I C 1288/16

UZASADNIENIE

Powód D. Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. wniósł przeciwko pozwanemu R. K. pozew w postępowaniu nakazowym, w którym domagał się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 500.000 zł, wraz z odsetkami w wysokości stopy depozytowej NBP liczonymi od dnia złożenia tej kwoty do depozytu do dnia jej wypłaty z depozytu, zgromadzonej na rachunku depozytowym po realizacji planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), sporządzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy S. G. i zatwierdzonego postanowieniem Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy, I Wydziału Cywilnego w sprawie o sygn. akt I Co 2325/14. Prócz tego powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu – w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Nadto, w przypadku wniesienia przez pozwanego w terminie zarzutów od nakazu zapłaty, wniósł o utrzymanie nakazu zapłaty w mocy i zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód twierdził, że dochodzoną w niniejszym postępowaniu wierzytelność nabył w drodze cesji od poprzednika prawnego banku, który udzielił pozwanemu kredytu zabezpieczonego hipoteką kaucyjną na nieruchomości pozwanego. Wskazywał, że pozwany nie wywiązał się z przyjętego zobowiązania i nie uregulował na rzecz banku płatności wynikających z tej umowy, w związku z czym bank 15 lutego 2011 r. wypowiedział mu kredyt, stawiając w stan natychmiastowej wymagalności całą kwotę kapitału pozostałego do spłaty. Dodał, że 4 lipca 2013 r. bank wystawił względem pozwanego bankowy tytuł egzekucyjny (BTE nr (...)), który został następnie zaopatrzony w klauzulę wykonalności przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie. Dalej powód twierdził, że 1 czerwca 2016 r. zawiadomił pozwanego o cesji jego długu, wzywając go jednocześnie do zapłaty należności.

Sąd zarządzeniem z 20 września 2016 r. (k. 100) stwierdził brak podstaw do wydania w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, a także 14 października 2016 r. wydał w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (k. 102), w którym nakazał pozwanemu zapłacenie powodowi kwoty 500.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 13 września 2016 r. do dnia zapłaty oraz 17.067 zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania w terminie dwóch tygodni albo wniósł w tymże terminie sprzeciw.

Pozwany wniósł w terminie sprzeciw od ww. nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i domagając się oddalenia wniosku powoda o utrzymanie nakazu zapłaty w mocy.

Pozwany twierdził w uzasadnieniu, że powód nie wykazał zarówno zasady, jak i wysokości oraz wymagalności roszczenia dochodzonego w sprawie, a także, że hipoteka będąca podstawą żądania powoda została ustanowiona nieskutecznie i tym samym jest nieważna. Wskazał też, że komornicy sądowi zlicytowali mu dwie nieruchomości – mieszkanie o powierzchni 85 m ( 2) na P. oraz mieszkanie o powierzchni 117 m ( 2) na S. (...) (w stosunku do których toczą się równoległe postępowania) – w związku z czym w jego ocenie nie ma podstawy do określenia przez powoda żądanej kwoty. Pozwany twierdził, że powód nie wykazał należytego doręczenia przez bank pozwanemu bezwarunkowego wypowiedzenia przedmiotowej umowy wraz z dowodem doręczenia kredytobiorcy wzorca umownego przed podpisaniem umowy . Dodał, że również w oparciu o – złożone do akt – bankowy tytuł egzekucyjny, odpis księgi wieczystej czy wyciąg z załącznika do umowy cesji nie da się stwierdzić, że powodowi przysługuje roszczenie w danej wysokości, ponieważ są to jedynie dokumenty wtórne. Prócz powyższego pozwany zarzucił, że przedmiotowa umowa kredytu zawiera nielegalne postanowienia, co wpływać ma na zasadność podawanej kwoty roszczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

2 czerwca 2006 r. (...) Bank S. A. w K. (nr KRS: (...)) zawarł z pozwanym R. K. „umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do waluty obcej” ( kopia umowy – k. 14-17; umowa – k. 118-120). W umowie tej zawarte m. in. następujące postanowienia:

- w § 1: Bank udziela kredytobiorcy kredytu w kwocie 674 581,82 złotych polskich indeksowanego kursem CHF na warunkach określonych w tej umowie oraz „Regulaminie do umowy kredytu hipotecznego” (pkt 1), który miał być spłacany w 360 równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych (pkt 2);

- w § 2: Kredyt wypłaca się bezgotówkowo jednorazowo (pkt 1); w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczana na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”, obowiązującym w dniu uruchomieniu środków;

- w § 4: Spłata wszelkich zobowiązań z tej umowy będzie dokonywana w złotych na rachunek pomocniczy określony w każdorazowym harmonogramie rat kredytu (pkt 1); wysokość zobowiązania będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej – po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów...” [j.w.] do waluty wyrażonej w umowie - obowiązującego w dniu spłaty (pkt 2); a także, że kredytobiorca oświadcza, iż jest świadomy ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko (pkt 3);

- w § 6: Oprocentowanie kredytu stanowiło sumę marży banku, która miała być niezmienna w całym okresie trwania umowy i wynosiła 1,42 % oraz ruchomego wskaźnika DBF; nadto do casu przedłożenia odpisu z KW nieruchomości będącej przedmiotem zabezpieczenia kredytu, zawierającej prawomocny wpis hipoteki na rzecz banku na pierwszym miejscu i nie zawierającego obciążeń, które nie zostały zaakceptowane przez bank, oprocentowanie wskazane wyżej było podwyższone stosownie do postanowień § 15 Regulaminu kredytu; w pkt 3 tego paragrafu znajduje się odesłanie do Regulaminu kredytu również w kwestii zasad i terminów zmian oprocentowania oraz odsetek karnych.

W umowie tej postanowiono również, że zabezpieczeniem kredytu będzie hipoteka kaucyjna na rzecz Banku w złotych polskich do kwoty stanowiącej 170 % kwoty kredytu na spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego nr (...) o powierzchni 117,50 m. kw. położonej w W. przy ul. (...) (§ 8).

W umowie znajdowało się uprawnienie banku do wypowiedzenia przedmiotowego kredytu w razie stwierdzenia, że warunki jego udzielenia nie zostały dotrzymane, w szczególności w przypadku niespłacenia dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo-kapitałowych; przy czym ustanowiony w umowie okres wypowiedzenia wynosi 30 dni, a w razie zagrożenia upadłością 7 dni – po upływie którego kredytobiorca zobowiązał się do niezwłocznego zwrotu kredytu wraz z odsetkami należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu (§ 11).

Pozwany złożył oświadczenie o poddaniu się na rzecz Banku egzekucji wierzytelności z przedmiotowej umowy kredytu do kwoty 1.349.163,64 zł na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego ( kopia oświadczenia k. 18; oświadczenie – k. 121); jak również oświadczenie o ustanowieniu na rzecz Banku na ww. nieruchomości hipoteki kaucyjnej w celu zabezpieczenia tych wierzytelności „w kwocie 674.581,82 złotych polskich indeksowanego do CHF, oprocentowanego odsetkami, według zmiennej stopy procentowej (...) na warunkach określonych w umowie” do kwoty 1.146.789,09 złotych polskich wraz z odsetkami i innymi należnościami wynikającymi z umowy kredytu „powstałymi z tytułu różnic kursowych”.

Nadto pozwany udzielił pisemnej zgodny na przeniesienie przez kredytodawcę wierzytelności z tytułu przedmiotowego kredytu oraz innych wierzytelności wynikających z umów stanowiących prawne zabezpieczenie tego kredytu na towarzystwo funduszy inwestycyjnych prowadzące fundusz sekurytyzacyjny albo na fundusz sekurytyzacyjny albo na podmiot emisyjny w rozumieniu art. 92a ust. 3 Prawa bankowego (kopia oświadczenia – k. 147).

We wniosku o udzielenie przez bank kredytu hipotecznego pozwany wskazał, że chce udzielenia mu kredytu w kwocie 675.000 zł indeksowanego kursem waluty CHF, wnioskował również o wypłacenie mu kwoty kredytu w PLN (kopie wniosków – k. 148-157).

(...) Bank S. A. w K. (nr KRS: (...)) 8 lipca 2009 r. został przejęty przez (...) Bank S. A. w W. (nr KRS: (...)), który to 4 stycznia 2010 r. zmienił nazwę na (...) Bank S. A. w W., a następnie 1 czerwca 2012 r. został przejęty przez (...) Bank S. A. (nr KRS: (...)), w wyniku czego powstał nowy podmiot (...) Bank S. A. w W. (nr KRS: (...)) (kopie odpisów pełnych z KRS – k. 60-85).

Powodowy Fundusz wystawił 5 sierpnia 2016 r. wyciąg ze swoich ksiąg (nr (...)), w którym stwierdził, że pozwany ma na ten dzień względem niego wymagalne zadłużenie z tytułu wierzytelności z umowy kredytu hipotecznego, zawartej między pozwanym a poprzednikiem prawnym (...) Banku S. A. w W. w kwotach: 847.240,97 zł z tytułu kapitału, 455.791,01 zł z tytułu odsetek karnych, 1.077,09 zł z tytułu odsetek umownych, 36.559,02 zł z tytułu odsetek ustawowych oraz 1.050,40 zł z tytułu kosztów (wyciąg z ksiąg powoda – k. 14).

2 czerwca 2006 r. (...) Bank S. A. w W. zawarł z pozwanym porozumienie do tej umowy kredytu hipotecznego, na mocy którego m. in. udzielono kredytobiorcy karencji w spłacie kapitału oraz odsetek kredytowych na okres 6 miesięcy, począwszy od 1 lutego 2010 r. ( kopia porozumienia k. 20).

Przedmiotowy lokal mieszkalny nr (...) przy ul. (...) w W. był obciążony hipoteką umowną kaucyjną (Lp. 1.), zabezpieczającą roszczenia z tytułu przedmiotowej umowy kredytu na rzecz powodowego Funduszu na kwotę 1.146.789,90 zł (odpis zwykły KW (...) – k. 21-25).

15 lutego 2011 r. (...) Bank S. A. w W. sporządził względem R. K. pismo z wypowiedzeniem przedmiotowej umowy kredytu z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, w którym wskazano m. in., że bank rozważy możliwość cofnięcia wypowiedzenia w przypadku uregulowania w okresie wypowiedzenia całości zaległych należności w kwocie 4.323,02 CHF (kopia wezwania do zapłaty – k. 26). Do akt niniejszej sprawy nie złożono potwierdzenia odbioru lub nadania pozwanemu pisma z tym oświadczeniem lub jakimkolwiek innym oświadczeniem banku-kredytodawcy o wypowiedzeniu pozwanemu przedmiotowej umowy.

(...) Bank S. A. wystawił 4 lipca 2013 r. względem pozwanego bankowy tytuł egzekucyjny nr (...) opiewający na zadłużenie w łącznej kwocie 1.147.718,35 zł (kopie – BTE – k. 29, 132), który następnie został zaopatrzony w klauzulę wykonalności na rzecz (...) Bank S. A. w W. na mocy postanowień referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z 13 sierpnia 2013 r. i Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z 19 stycznia 2016 r. (kopie postanowień – k. 30-32, 133-135).

30 grudnia 2015 r. (...) Bank S. A. w W. zawarł z powodem w niniejszej sprawie – D. Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym w W. umowę przelewu wierzytelności nr (...), na mocy której fundusz nabył (§ 2, 9 umowy) od banku m. in. wierzytelności banku względem pozwanego R. K. z przedmiotowej umowy kredytu nr (...) z 8 czerwca 2006 r. (gdzie wskazano zadłużenie pozwanego w łącznej kwocie 1.305.159,47 zł) wraz ze wszystkimi związanymi z nią prawami, w szczególności wynikającymi z ustanowionych dotychczas na rzecz banku zabezpieczeń tej wierzytelności, a także roszczeniami o zaległe odsetki i koszty (kopia umowy i załączników do niej – k. 35-55).

Działająca w imieniu powodowego funduszu (...) S. A., pismem z 1 czerwca 2016 r., zawiadomiła pozwanego R. K. o przedmiotowej cesji wierzytelności, jednocześnie wzywając go do zapłaty powodowi kwoty 1.331.157 zł do 17 czerwca 2016 r. – pismo to było wysłane na adres (...) i zostało odebrane przez S. K., podpisującą się jako matka adresata, 21 czerwca 2016 r. (kopia pisma (...) S. A. – k. 56; kopia z.p.o. – k. 58-59).

Od dnia uruchomienia przedmiotowego kredytu, tj. 8 czerwca 2006 r. do 30 marca 2011 r. pozwany uiścił łącznie 140.750,84 zł (wydruk historii wpłat – k. 136-137).

Biegła sporządziła wariantowe wyliczenia, zakładające zarówno brak abuzywności postanowień indeksacyjnych kredytu, jak i uznanie ich za abuzywne ( opinia biegłej E. Z. z 18.02.2017 r. – k. 201-229; opinia uzupełniająca biegłej E. Z. z 6.12.2017 r. – k. 273-287; przesłuchanie biegłej E. Z. – k. 354-355; opinia uzupełniająca biegłej E. Z. z 23.07.2018 r. – k. 360-366).

Sąd zważył co następuje.

Umowa kredytu bankowego jest umową nazwaną (art. 69 Pr.Bank.). W art. 69 ust. 2 Prawa bankowego wskazano, jakie niezbędne (obligatoryjne) postanowienia powinny być zawsze ujawnione w tej umowie bankowej. Elementów konstrukcyjnych tej umowy poszukiwać należy w treści art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zgodnie z którym bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych”, a „kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej i zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty. Oznacza to, że - używając syntetycznej formuły - bank zobowiązuje się do wydania określonej sumy pieniężnej, a kredytobiorca - do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych (tak SN w wyroku z 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14, Legalis).

Zgodnie z art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania; wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.

W pierwszej kolejności Sąd wskazuje, że zostało wykazane, iż umowa przelewu, na którą powód powołuje się w kontekście swojej legitymacji czynnej do wszczęcia niniejszego procesu, została zawarta przez niego z następcą prawnym kredytodawcy. Dowodzi tego szereg złożonych do akt wyciągów z KRS, z których wynika, że ostatnim podmiotem, który po przekształceniach pierwotnego kredytodawcy występował jako jego następca prawny był (...) Bank S. A. w W., wpisany do KRS pod nr (...), a więc strona złożonej do akt sprawy umowy przelewu wierzytelności na rzecz powodowego funduszu.

Przedmiotem tej umowy przelewu było przeniesienie przez bank na rzecz powodowego funduszu (...), w skład którego – według spisu z załącznika do umowy – wchodzić miała również wierzytelność hipoteczna pochodząca z przedmiotowej umowy kredytu udzielonego pozwanemu, razem z wszelkimi innymi prawami z tej wierzytelności i zabezpieczeniami z nią związanymi (w tym szczególnie roszczeniami o zaległe odsetki i koszty). Według tego załącznika przedmiotowa wierzytelność z umowy nr (...) (a więc umowy złożonej do akt niniejszej sprawy) opiewać miała na 1.305.159,47 zł, na co składać się miało: 847.240,97 zł kapitału wymagalnego, 1.077,09 zł odsetek wymagalnych, 455.791,01 zł odsetek karnych oraz 1.050,40 zł kosztów windykacji.

Niezależnie od postanowień i oświadczeń z ww. umowy przelewu wierzytelności, konieczne w niniejszej sprawie okazało się wykazanie, że dochodzona wierzytelność w ogóle istnieje.

Przedmiotowe oświadczenie z umowy przelewu, treść wezwań do zapłaty kierowanych przez fundusz do pozwanego, wyciąg z ksiąg funduszu, odpis księgi wieczystej, bankowy tytuł egzekucyjny wystawiony przez pierwotnego wierzyciela, czy też wyciąg z ksiąg banku nie mogą wykazywać same przez się istnienia dochodzonego w niniejszej sprawie zobowiązania. Pozwany zakwestionował, bowiem, charakter prawny samej umowy kredytowej, jak również zwracał uwagę, że powodowy fundusz nie wykazał, aby umowa została skutecznie wypowiedziana. Powód nie złożył do akt dowodu na doręczenie kredytobiorcy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy – a więc zdarzenia prawnego, z którego zaistnieniem może powstać dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie.

Rozważając tę kwestię należało w pierwszej kolejności zbadać, czy bank będący poprzednikiem prawnym cedenta ważnie i skutecznie wypowiedział pozwanemu przedmiotowy kredyt, albowiem pozwalało to na ustalenie czy i kiedy po stronie pozwanego wystąpił obowiązek zwrotu całej niespłaconej części kredytu wraz ze świadczeniami mu towarzyszącymi.

Do akt niniejszej sprawy zostało złożone oświadczenie o wypowiedzeniu przedmiotowego kredytu przez bank (wierzyciela pierwotnego z umowy kredytu), którego ważność i skuteczność została zakwestionowana przez pozwanego.

Jak wynika z art. 89 k.c. warunkiem jest zdarzenie przyszłe i niepewne, od którego można uzależnić powstanie (warunek zawieszający) lub ustanie (warunek rozwiązujący) skutków prawnych. Zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i w doktrynie, nie ma jednolitości poglądów w kwestii możliwości uznania za warunek w rozumieniu art. 89 k.c. spełnienia świadczenia. Sąd orzekający w niniejszej sprawie doszedł do przekonania, że – wbrew twierdzeniom pozwanego – oświadczenie takie nie jest dotknięte wadami, które powodowałyby jego nieważność. W ocenie Sądu samo oświadczenie nie może być nawet traktowane jako oświadczenie złożone z zastrzeżeniem warunku (co według niektórych mogłoby pociągać za sobą jego nieważność). Zważyć należy, że oświadczenie to zawiera jedynie rodzaj zapowiedzi, iż składający je rozważy cofnięcie wypowiedzenia umowy w sytuacji, kiedy pozwany uiści na jego rzecz określoną kwotę pieniężna. Oznacza to, że nawet jeśli doszłoby do takiej zapłaty, składający je mógłby pozostać przy woli wypowiedzenia.

Kwestią zasadniczą było w tym przypadku ustalenie, czy oświadczenie kredytodawcy zostało złożone pozwanemu zgodnie z ogólnymi zasadami składania oświadczeń woli. W myśl art. 61 § 1 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Konieczne było więc wykazanie, że bank przesłał pozwanemu przedmiotowe oświadczenie o wypowiedzeniu kredytu w taki sposób, że adresat mógł się z nim zapoznać.

W aktach sprawy brak jest jednak zwrotnego potwierdzenia odbioru (dostarczenia) pozwanemu przez bank oświadczenia o wypowiedzeniu przedmiotowego kredytu, czy też w ogóle potwierdzenia jego nadania. Okoliczność ta ma podstawowe znaczenie dla sprawy, ponieważ od dnia, w którym kredytobiorca mógł się zapoznać z tą korespondencją zaczyna biec umowny, 30-dniowy termin wypowiedzenia kredytu, wraz z upływem którego aktualizuje się obowiązek zwrotu kredytodawcy całego niespłaconego kapitału i odsetek za okres korzystania z niego i staje się on natychmiast wymagalny (zgodnie z postanowieniami pkt 2, 3 i 4 § 11 przedmiotowej umowy).

Okoliczność zawarcia umowy cesji sama przez się nie zwalania nowego wierzyciela (powodowego funduszu) z obowiązku wykazania przed Sądem istnienia wierzytelności zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi postępowania cywilnego – szczególnie, że pozwany zakwestionował wierzytelność zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

Powód złożył na tę okoliczność szereg innych dokumentów – m. in. wyciąg z ksiąg banku, samą umowę, dokumenty hipoteczne – jednakże i na ich podstawie nie da się ustalić, czy wierzyciel pierwotny wzywał pozwanego do spłaty zadłużenia i czy zrobił to skutecznie. Wyciągi z ksiąg mają jedynie walor dokumentów prywatnych. Umowa kredytu potwierdza istnienie samego stosunku kredytowego (stosunku bazowego) – nie potwierdza postawienia w stan natychmiastowej wymagalności niespłaconego kredytu. Wezwania do zapłaty wystosowywane przez powodowy fundusz mają jedynie charakter wtórny względem ewentualnego istnienia nabytej przez niego w procesie sekurytyzacji wierzytelności.

Na wykazanie istnienia dochodzonej wierzytelności powód złożył również dokumentację, z której wynika, że wierzytelność ta jest zabezpieczona hipoteką kaucyjną na nieruchomości, która stanowiła własność pozwanego (a która to ostatnio została sprzedana na licytacji komorniczej). Nie można jednak mówić o wykazaniu istnienia dochodzonej tu wierzytelności za pomocą takiego środka dowodowego.

Kluczowe w tym względzie jest, iż według nieobowiązującego już art. 105 u.k.w.h. (a obowiązującego w dniu zawarcia przedmiotowej umowy kredytu i stanowiącego podstawę do wpisu tej hipoteki) wpis hipoteki kaucyjnej nie decydował o rzeczywistej wysokości należności z określonego stosunku prawnego, a oznaczał jedynie najwyższą sumę odpowiedzialności rzeczowej. Z piśmiennictwa dotyczącego tej instytucji wywieść można, że hipoteka kaucyjna zabezpieczać miała przede wszystkim wierzytelności o nieustalonej wysokości (tak m. in. w komentarzu do nieobowiązującego już art. 102 u.k.w.h. – Gniewek, Księgi wieczyste, hipoteka, Art. 102 SPP T. 4, 2007, Legalis). Między innymi Sąd Najwyższy w składzie Izby Cywilnej w postanowieniu z 25 maja 2007 r., sygn. akt II CSK 58/07 (opubl. w Legalis) wskazał wprost: „Hipoteka kaucyjna w odróżnieniu od hipoteki zwykłej zabezpiecza w istocie wierzytelności "niepewne" tak co do samego istnienia, jak i ich wysokości, bowiem nie jest wyposażona w domniemanie istnienia prawa wynikającego z wpisu hipoteki. Zatem wierzyciel hipoteczny dochodzący zaspokojenia z nieruchomości musiałby przeprowadzić dowód, że wierzytelność zabezpieczona hipoteką kaucyjną istnieje oraz w jakiej wysokości (art. 6 KC).”.

Reasumując, powód nie wykazał w niniejszym procesie, że dochodzona przez niego wierzytelność – jakoby nabyta przez powoda w drodze umowy cesji z bankiem-kredytodawcą – w ogóle powstała. Brak wykazania istnienia wierzytelności siłą rzeczy powoduje brak wykazania roszczenia o należne od niej odsetki (jako świadczenia akcesoryjnego względem samej wierzytelności). W związku z tym przyjąć należy, że powód nie wykazał zasadności jak i wysokości swojego roszczenia. Wyliczenia biegłej nie mogą bowiem stanowić podstawy ustalenia wysokości zobowiązania pozwanego, skoro brak ustalenia, czy doszło do wypowiedzenia umowy kredytu.

Niezależnie od powyższego pozwany wskazywał w swojej argumentacji, że przedmiotowa umowa kredytowa w zakresie postanowień o indeksacji kredytu zawiera klauzule niedozwolone w rozumieniu norm wyprowadzanych z art. 385 1 § 1 k.c. Twierdził, ze abuzywność dotyczy w tym przypadku zarówno kursu wypłaty kwoty kredytu, jak i kursu dotyczącego spłaty jego rat. W jego ocenie braki te uniemożliwiają rzetelne i prawidłowe wyliczenie jego zobowiązania względem cesjonariusza dochodzonej w niniejszym postępowaniu wierzytelności kredytowej. Powód dodał, że również w oparciu o – złożone do akt bankowy tytuł egzekucyjny, odpis księgi wieczystej czy wyciąg z załącznika do umowy cesji nie da się stwierdzić, że powodowi przysługuje roszczenie w danej wysokości, ponieważ są to jedynie dokumenty wtórne.

Powód formułował przy tym wywody, jakoby pozwany jednoznacznie, świadomie i dowolnie wskazał we wniosku kredytowym, że ubiega się o udzielenie mu kredytu indeksowanego do CHF, dlatego też w jego ocenie przedmiotowe zapisy nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Wskazał w tym kontekście, że co prawda bank miał możliwość ustalania wysokości kursu waluty indeksacyjnej, jednak zasady przez niego stosowane nie miały cech dowolności i były dobrze znane pozwanemu – który zresztą przez prawie szczęść lat spłacał zobowiązania kredytowe według tych zasad. Dodał, że pozwany w ogóle nie miał interesu prawnego w żądaniu ustalenia, że poszczególne postanowienia przedmiotowej umowy kredytu są abuzywne.

Pozwany podnosił w niniejszej sprawie zarzut nieważności całej przedmiotowej umowy kredytu – wskazując, że zawiera ona liczne odstępstwa od definicji legalnej zawartej w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Wyjaśniał, że w umowie wartość kredytu została wyrażona we franku szwajcarskim, podczas gdy jego wypłata i ustalenie wysokości raty odnosiły się do złotych polskich – w tej zaś sytuacji, według pozwanego, kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej wartości kredytu, ponieważ z uwagi na różnice kursowe zawsze będzie to inna kwota (nie licząc innych elementów zobowiązania kredytowego, jak spłata odsetek – które mają m. in. funkcję waloryzacyjną – i zapłata umówionej prowizji). Reasumował, że samo wprowadzenie indeksacji w kredytach konsumenckich rażąco narusza dobre obyczaje i zasady, ponieważ przepis powoduje, że bank otrzymuje więcej kapitału niż pożyczył kredytobiorcy i tym samym godzi w ww. przepis Prawa bankowego.

Sąd ustalił w niniejszym postępowaniu, że kwestionowane przez pozwanego postanowienia indeksacyjne w przedmiotowej umowie kredytu są abuzywne w myśl koncepcji z art. 385 1 § 1 k.c. – jako „nieuczciwe warunki umowne” w rozumieniu art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dziennik Urzędowy Wspólnot Europejskich L 95/29).

Przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, przy czym nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z art. 385 2 k.c. wynika, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

W ocenie Sądu zawarty w przedmiotowej umowie mechanizm waloryzacji kredytu kursem waluty obcej (CHF) kształtuje prawa i obowiązki pozwanego (kredytobiorcy) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jego interesy, w związku z czym jest w stosunku do niego bezskuteczny. Mechanizm ten nie odwołuje się do żadnych obiektywnych wskaźników i pozwala wyłącznie powodowi na określenie kursów walut indeksacyjnych jednostronnie. Umowa nie przedstawia w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu ustalania kursu wymiany waluty obcej – tak, aby pozwany mógł samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne. Ugruntowana już linia orzecznicza sądów powszechnych i Sądu Najwyższego stoi na stanowisku, że przyznanie przedsiębiorcy (bankowi) w takiej umowie z konsumentem (kredytodawcą) jednostronnego, dyskrecjonalnego uprawnienia do kształtowania treści stosunku umownego – w tym przypadku wysokości zobowiązania kredytodawcy – jest sprzeczne z omawianymi w tym miejscu normami i nie zasługuje na ochronę prawną. Postanowienie, które uwzględniałoby w minimalnym stopniu równość stron powinno przewidywać dla konsumentów możliwość weryfikacji podstaw i sposobu ustalenia kursów walut zawartych w tabelach. Argumentacja ta znajduje aprobatę w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który m. in. w wyroku z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14 (opubl. w Legalis), stwierdził, że: „Mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. (...) Klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. (...)”. Ponadto, już w momencie wypłaty kredytu, czy jego transzy kwota wyrażona w złotówkach przeliczana była na CHF, co powodowało, że gdyby pozwany zwrócił jeszcze tego samego dnia kwotę kredytu byłby ona wyższa w związku z przeliczeniem kwoty ze złotówek na franki i z franków na złotówki. W tych okolicznościach budzi również wątpliwości jaka kwota rzeczywiście objęta była umową.

W pierwszym z przywołanych wyżej postanowień ustalono, że kredyt zaciągnięty w PLN będzie indeksowany kursem CHF – co istotne – na warunkach określonych w przedmiotowej umowie i Regulaminie do niej. Drugie z przywołanych wyżej postanowień dookreśla to pierwsze, wskazując, że przeliczanie to ma mieć miejsce według kursu sprzedaży walut określonego w Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych. Oba te postanowienia należy traktować jako wzajemne zależne w tym znaczeniu, iż po „odpadnięciu” norm dookreślających zasady indeksacji kredytu, samo postanowienie o indeksacji staje się pozbawione treści materialnej. Wniosek taki można wysunąć już z samego brzmienia § 1 pkt 1 umowy, w którym fraza o „indeksowaniu kursem CHF” stanowi następujący po sobie ciąg wyrazów z określeniem „na warunkach określonych w niniejszej umowie kredytowej oraz „Regulaminie...”. Świadczy to o tym, że wolą stron nie była w tym przypadku indeksacja „jakimkolwiek” kursem CHF (bez odwołania do konkretnych parametrów czy procedur ustalania tego kursu waluty), ale indeksacja „zgodnie z przedmiotowymi postanowieniami tej umowy”, tzn. zakładająca, że bank posiadał dyskrecjonalne uprawnienie do jednostronnego ustalania tego kursu.

W tym świetle za chybiony należy uznać argument powoda, że z okoliczności, iż kredytobiorca złożył oświadczenie o świadomości ryzyka kursowego należy wywodzić, że przedmiotowe postanowienia nie godzą w jego interesy, ponieważ miał on świadomość ryzyka związanego ze zmiennością kursu waluty indeksacyjnej. W ocenie Sądu nawet dysponowanie przez pozwanego taką wiedzą nie odbierałaby bankowi, przyznanego na mocy omawianych wyżej postanowień, uprawnienia do dowolnego ustalania kursu przeliczeniowego wypłaty i spłat kredytu.

Z przepisu art. 385 ( 1) § 1 k.c. wynika, że ciężar wykazania, iż abuzywne postanowienia były indywidualnie uzgodnione z kredytobiorcą spoczywał na powodzie – podmiotowi wywodzącemu z tej okoliczności skutki prawne w postaci związania pozwanego tymi postanowieniami (zgodnie z art. 6 k.c.). W ocenie Sądu powód nie sprostał jednak temu wymogowi, w szczególności nie wykazał, ażeby treść przedmiotowych postanowień, która znalazła się we wzorcu umownym, była w jakikolwiek sposób negocjowana z kredytobiorcą. Nie sposób również uznać, że samo wpisanie we wniosku kredytowym, iż kredytodawca stara się o udzielenie mu kredytu indeksowanego walutą CHF świadczy o indywidualizacji przedmiotowych ustaleń. Nawet, jeśli by uznać, że kredytobiorca z pełną świadomością swoich oświadczeń wpisał w rubrykę przeznaczoną na wskazanie waluty indeksacyjnej „CHF”, nie zmienia to faktu, że całość materialnych postanowień określających zasady ustalania kursu tej waluty została mu narzucona przez bank we wzorcu. W doktrynie prawa pod pojęciem wzorca umowy w rozumieniu art. 384 § 1 k.c. rozumie się przygotowane z góry przez proponenta, przed zawarciem umowy, postanowienia kształtujące treść stosunku prawnego wiążącego strony, przeznaczone do masowego stosowania przed podmiot, który wzorzec opracował, do tego w taki sposób, że druga strona (adherent) nie ma wpływu na ich treść (por. m. in. A. Rzetecka–Gil, Komentarz do art. 384 kodeksu cywilnego, Lex/el. 2011 oraz Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, wydanie 4., Warszawa 2003, s. 142.) – co też miało miejsce w niniejszej sprawie w przypadku przedmiotowej umowy kredytu.

Postanowienia bankowego wzorca umownego zawierającego uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (klauzulę tzw. spreadu walutowego) nie dotyczą głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. ( vide cytowane wyżej orzeczenie SN I CSK 1049/14). Sąd wskazał m. in., że za warunki umowy mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę; natomiast warunki, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego nie mogą być objęte pojęciem „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu tego przepisu (wyroki z 23 kwietnia 2015 r. C-96/14, z 26 lutego 2015 r. C-143/13). W związku z tym uznano, iż postanowienie indeksacyjne (waloryzacyjne) wysokość zobowiązania ma charakter jedynie posiłkowy, a co za tym idzie, że w sprawie nie zachodzi wyjątek ze zd. 2 § 1 art. 385 1 k.c., który nie pozwalałby na stwierdzenie abuzywności tego postanowienia.

Sąd w tym miejscu raz jeszcze podkreśla, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.p.c.), a nie patrząc przez pryzmat jej wykonywania. Z tych samych względów nie można uznawać, że wpływ na ocenę abuzywności spornych postanowień indeksacyjnych ma nawet ewentualne ustalanie przez bank podczas wykonywania przedmiotowej umowy (przedstawiania harmonogramu spłat kredytu) rat obliczonych przy zastosowaniu kursów walut nie odbiegających od średnich kursów wymiany przedstawianych przez NBP. Z tych samych względów za chybioną należy uznać argumentację powoda o tym, jakoby przedmiotowe postanowienia w jakiś sposób konwalidowały się przez wzgląd na fakt, że pozwany w pewnym okresie czasu po zawarciu umowy spłacał raty w wysokości podanej mu przez bank, do czego wówczas nie wnosił żadnych zastrzeżeń.

Postanowienia indeksacyjne z § 1 pkt 1 w zw. z § 4 pkt 2 umowy traktować należy jako niewiążące kredytobiorcy. Przyjmuje się jednocześnie stosownie do treści § 2 powołanego wyżej przepisu, że w takiej sytuacji umowa w pozostałej części nadal obowiązuje, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu owego postanowienia.

Do rozważenia pozostawała w tym względzie kwestia tego, czy prawo pozwala na uzupełnianie „luk” powstałych w takiej umowie po uznaniu przedmiotowych postanowień indeksacyjnych za niewiążące kredytobiorcę.

W niniejszej sprawie nie będzie miał zastosowania pogląd, że stwierdzenie, iż umowa obejmuje niedozwolone klauzule skutkuje nie związaniem nimi stron – co też następuje ex lege ze skutkiem ex tunc – jednak nie musi prowadzić do stwierdzenia nieważności całej takiej umowy. Sąd Najwyższy w wyroku z 21 lutego 2013 r., sygn. akt I CSK 408/12 uznał, że wyłączenie z umowy postanowień uznanych za niedozwolone nie powoduje nieważności całej umowy, eliminacja ze stosunku umownego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego – i to nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta.

Sąd podziela argumentację pozwanego o tym, że nie ma podstaw do uzupełnienia przedmiotowych abuzywnych postanowień umowy innymi postanowieniami o treści zgodnej z prawem – szczególnie poprzez odwołanie się do norm z art. 56, 65 i 354 k.c., czy też utrwalonych zwyczajów rynkowych. Dlatego też, w jego ocenie, Sąd nie ma podstaw do zabiegów w postaci zastąpienia abuzywnej indeksacji „sprawiedliwym” kursu wymiany CHF i PLN, orzeczenia, że kurs ten winien odpowiadać kursowi podawanemu przez NBP, czy też zastępowania niewiążących postanowień jakimiś innymi normami lub odwoływania się do jakichś trwałych zwyczajów w stosunkach tego typu.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dziennik Urzędowy Wspólnot Europejskich L 95/29) Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

W wyroku z 14 czerwca 2012 r., wydanym w sprawie B. E. (...) SA przeciwko J. C. (C-618/10), Trybunał wskazał, że z brzmienia rzeczonego art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, ale nie są one uprawnione do zmiany jego treści, przy czym umowa ta powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego (pkt 65). Wskazano tam, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie można rozumieć jako umożliwiającego sądowi krajowemu – w wypadku gdy stwierdzi on istnienie nieuczciwego warunku w umowie zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem – zmianę treści rzeczonego warunku zamiast zwykłego niestosowania go (pkt 71).

W orzecznictwie funkcjonuje jednocześnie pogląd, wyrażony m in. w wyroku z kwietnia 2014 r., wydanym w sprawie C-26/13, Á. K. i H. R. przeciwko (...) Trybunał, zgodnie z którym artykuł 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że w takiej sytuacji nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Tez wyroku K. i K. R. w żadnym wypadku nie należy jednak odczytywać jako wyjątku od zasady niedopuszczalności naprawy nieuczciwego warunku poprzez zmianę jego treści – mówią one o przepisach dyspozytywnych, z natury których wynika, iż stosuje się je w braku odmiennych warunków umownych. Brak jest jednak w systemie prawa polskiego odpowiednich przepisów dyspozytywnych, które mogłyby uzupełnić tak powstałą lukę.

Nawet analizując w tym kontekście art. 56 k.c. – który stanowi, że czynność prawna wywołuje nie tylko skutki prawne w niej wyrażone, ale również te, które wynikają z ustawy, zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów – nie można jednoznacznie uznać, iż zachodzą podstawy do uznania umowy za ważną bez zakwestionowanych postanowień.

Po pierwsze, nie wydaje się, aby istniał zwyczaj ustalania kursu waluty w przypadku umów kredytu walutowego, w tym kursu „sprawiedliwego” lub odwołującego się do kursu opublikowanego przez bank centralny. Nawet analiza empiryczna treści umów kredytu zawieranych z konsumentami prowadzi do wniosku, że najczęściej spotykanym w obrocie zjawiskiem jest ustalenie kursu waluty poprzez odesłanie do tabel określanych przez bank w treści umowy kredytu denominowanego czy indeksowanego do waluty obcej, podczas gdy odesłania do kursów średnich Narodowego Banku Polskiego należą do rzadkości. Kursy ogłaszane przez NBP nie są zresztą z zasady kursami „transakcyjnymi” a jedynie średnimi wyprowadzanymi przez bank centralny w wyniku analizy informacji od największych polskich banków o ich kursach transakcyjnych walut, na określoną godzinę i zgodnie z odpowiednimi przepisami metodologicznymi. Średnie kursy walut ogłaszane przez NBP pozwalają zatem na przedstawienie ogólnych tendencji na rynku, natomiast same w sobie nie są kursami transakcyjnymi, co oznacza, że według nich co do zasady nie są zawierane realne transakcje na rynku (tak m. in. w Uwagach pisemnych RP do TSUE, złożonych w sprawie C-260/18 Dziubak wraz z powoływaną tam literaturą).

Przy tej okazji w orzecznictwie wskazuje się wprost, że zastąpienie dyskrecjonalnego uprawnienia banku do wskazywania wysokości rat spłaty kredytu waloryzacją opartą na średnim kursie CHF ustalonym przez NBP stałoby w sprzeczności z celami art. 7 Dyrektywy 93/13 (Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.) – doprowadziłoby to do zniweczenia celu kontroli postanowień wzorców umów w postaci zniechęcania przedsiębiorcy do stosowania niedozwolonych postanowień (vide m. in. pkt 69 wyroku TSUE C-618/10).

Prócz tego klauzula zasad współżycia społecznego odsyła do innego niż prawo systemu norm, co pozwala wprowadzić jako wyznacznik treści stosunku cywilnoprawnego element słuszności. Funkcją zasad współżycia społecznego jest dookreślenie treści czynności prawnej, a nie wyznaczenie jej granic, stąd odwołanie się do tej klauzuli w art. 56 k.c. nie upoważnia do modyfikacji istniejącego stosunku prawnego i jego adaptacji do zmieniających się okoliczności. Artykułu 56 k.c., w zakresie w jakim odnosi się więc do zasad współżycia społecznego, nie należy także postrzegać jako rozwiązania, które pozwalałoby na zastąpienie nieskutecznej regulacji umowy rozwiązaniem słusznym i sprawiedliwym ( vide cyt. wyżej Uwagi pisemne RP do (...) ...).

Reasumując, przedmiotowa umowa o kredyt hipoteczny z 2 czerwca 2006 r. nr (...), którą pozwany zawarł z poprzednikiem prawnym powoda jest umową nieważną.

Dodatkowo wskazać należy, że zawieranie umów indeksowanych jest dopuszczalne. Również w orzecznictwie formułuje się tezy o dopuszczalności zawierania przez bank i kredytobiorcę umowy o tzw. kredyt waloryzowany (indeksowany) do waluty obcej (tak m. in. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 26 stycznia 2017 r., I ACa 922/16, Legalis). Treść postanowień umowy wskazuje, że walutą zobowiązania jej stron był PLN, podczas gdy kredyt był jedynie waloryzowany do CHF. Świadczy o tym brzmienie pkt 1 § 1 umowy, gdzie jako kwotę kredytu strony określiły kwotę wyrażoną w PLN i ustaliły jej indeksację do CHF; pkt 2 § 2, zgodnie z którym kwota faktycznie wypłaconych środków w PLN będzie przeliczana zgodnie z kursem CHF; pkt 1 § 4, zgodnie z którymi spłata kredytu następować będzie także w PLN; a nadto z pkt 1 § 8, gdzie postanowiono, że zabezpieczeniem kredytu będzie hipoteka kaucyjna do kwoty stanowiącej 170 % kwoty kredytu określonej w PLN – zaś zgodnie z art. 68 ustawy o księgach wieczystych i hipotece w brzmieniu z chwili zawarcia umowy (t.j. Dz.U. 2001 Nr 124, poz. 1361) hipoteka zabezpieczająca wierzytelność w walucie polskiej również musi być wyrażona w tej walucie. Uprawnienie do zawierania umów indeksowanych nie może jednak jednocześnie naruszać powołanych wyżej przepisów, naruszać uprawnienia konsumenta oraz być sprzeczne z powołanymi wyżej w uzasadnieniu przepisami.

Jednocześnie zasady, na jakich bank-kredytodawca finansuje kredyty są pozbawione znaczenia dla oceny stosunku prawnego takiego, jak będący zasadniczym przedmiotem niniejszego postępowania (tj. wynikającego na linii bank-konsument z zawartych umów kredytu).

Powołana w niniejszej sprawie biegła z zakresu finansów, rachunkowości i bankowości sporządziła opinię wariantową wraz z opiniami uzupełniającymi, które jednak okazały się nieprzydatne do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W aktach sprawy brak jest zwrotnego poświadczenia odbioru przez pozwanego oświadczenia kredytodawcy o wypowiedzeniu umowy (o czy była mowa szczegółowo przy okazji rozważań na temat niewykazania istnienia roszczenia), Wyliczenia biegłej oparte zostały na założeniu, iż przedmiotowa umowa została wypowiedziana 15.02.2011 r., tj. w dacie, jaka znajduje się w treści samego pisma z wypowiedzeniem – przyjmując jednocześnie, że miesięczny termin wypowiedzenia umowy upłynął 30.03.2011 r.

Sąd obciążył całością kosztów niniejszego procesu powoda, albowiem sprawę w całości wygrał pozwany, zaś zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Nadto w oparciu o art. 108 k.p.c. Sąd pozostawił ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Mając powyższe na uwadze i na podstawie przywołanych przepisów orzeczono jak w sentencji wyroku.