Pełny tekst orzeczenia

VIII W 1677/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 października 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie, VIII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Agata Pomianowska

Protokolant: Jakub Miller

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21.02.2019, 27.03.2019, 20.08.2019, 05.09.2019, 03.10.2019 roku

na wniosek Komendanta Komisariatu Policji Warszawa W.

sprawy G. P.,

syna W. i B., urodzonego w dn. 8 listopada 1975 r. w W.

obwinionego o to, że: w dniu 19 marca 2017r, o godz. 05:15 w W. na ul. (...) będąc w stanie nietrzeźwości I badanie 1,64 promila alkoholu etylowego, II badanie 1,38 promila alkoholu etylowego, II badanie 1,30 promila alkoholu etylowego kierował pojazdem A. o nr rej. (...), powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że uderzył w inny pojazd, to jest o czyn z art. 86 § 2 kw,

I.  obwinionego G. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 86 § 2 kw i za to na tej samej podstawie skazuje go i wymierza mu karę grzywny w wysokości 3000 (trzech tysięcy) złotych;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1721,72 (tysiąc siedemset dwadzieścia jeden złotych 72/100 groszy) tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz kwotę 300 (trzystu) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt: VIII W 1677/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 3 października 2019 r.

Oskarżyciel publiczny skierował przeciwko G. P. wniosek o ukaranie, w którym zarzucił obwinionemu wykroczenia z art. 86 § 2 k.w.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa wyrokiem z dnia 12 marca 2018 r. wydanym pod sygnaturą VII W 2021/17 uznał G. P. winnego tego, że w dniu 19 marca 2017 r., o godzinie 5:15 w W. na ul. (...), będąc w stanie nietrzeźwości: I badanie 1,64 promila alkoholu etylowego, II badanie 1,38 promila alkoholu etylowego, III badanie 1,30 promila alkoholu etylowego kierował pojazdem A. o nr rej. (...), powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że uderzył w inny pojazd, to jest czynu z art. 86 § 2 k.w. i na tej podstawie skazał go i wymierzył karę grzywny w wysokości 3.000 zł oraz orzekł o kosztach sądowych.

Na podstawie całokształtu zgromadzonego na rozprawie głównej materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

G. P. w dniu 19 marca 2017 r. około godziny 4:40 przyjechał należącym do niego samochodem marki A. o numerze rejestracyjnym (...) na stację (...) znajdującą się przy ul. (...) w W.. Wjeżdżając na stację obwiniony wjechał prawym kołem na krawężnik przy dystrybutorze. Po zatrzymaniu pojazdu obwiniony długo z niego wysiadał i by to uczynić przechylił się aż na siedzenie pasażera. Następnie obwiniony zatankował swój pojazd przy czym czynność ta sprawiała mu problemy. Szarpał dystrybutor i nie mógł trafić końcówką pistoletu dystrybutora do otworu baku. Po zatankowaniu pojazdu obwiniony udał się chwiejnym krokiem do sklepu znajdującego się na stacji. Pracownicy sklepu –P. G.i J. M. - wyczuli od niego woń alkoholu i zauważyli, że ma bełkotliwą mowę. G. P. oświadczył, że nie posiada przy sobie portfela w związku z czym nie może zapłacić za pobrane paliwo. Pracownik stacji spisał jego dane z dowodu osobistego i wziął od niego numer telefonu informując go, że jeżeli nie ureguluje rachunku to o tym zdarzeniu zostanie poinformowana policja. G. P. obiecał, że rachunek ureguluje w najbliższym czasie, po czym oddalił się z terenu stacji swoim samochodem.

Po opuszczeniu stacji przy ul. (...) G. P. udał się na ul. (...), gdzie uderzył swoim pojazdem w pojazd marki H. (...) nr rej (...) stojący przed budynkiem pod adresem Cypryjska 6.

Następnie, około godziny 5:15, G. P. przyjechał na parking osiedlowy przy ul. (...), gdzie zaparkował. Wyszedł z samochodu, lecz zaraz do niego wrócił i kilkukrotnie wykonał manewr polegający na nieznacznym ruszaniu pojazdem w tył i w przód szarpnięciami. Przy tych manewrach na zmianę zapalają się i gasną światła w pojeździe. Zdarzenie te obserwował pracownik ochrony parkingu A. Ź., który podszedł do obwinionego i spytał go czy wszystko jest w porządku. Obwiniony oświadczył, że ma problem ze sprzęgłem, a w powietrzu wyczuwalny był zapach spalonego sprzęgła. Wówczas obwiniony wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem udał się w stronę klatki schodowej, w której zniknął. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Po około 10 minutach G. P. wyszedł z klatki, udał się z powrotem do swojego samochodu, w którym włączył światła lecz nim nie ruszał, a następnie wyłączywszy światłą i zamknąwszy pojazd, udał się pieszo, chwiejąc się, w stronę stacji (...) przy ul. (...). Na pojeździe G. P. znajdowały się otarcia i uszkodzenia karoserii.

Obecność uszkodzeń na pojeździe marki H. (...) nr rej (...) ujawnił A. Ź.. Uszkodzenia znajdujące się na pojeździe marki H. (...) nr rej (...) odpowiadają znajdującym się na pojeździe obwinionego uszkodzeniom.

Około godziny 6:00 obwiniony zjawił się pieszo na stacji (...) przy ul. (...) i uiścił zaległą opłatę za paliwo. A. Ź. i J. M. niezależnie od siebie powiadomili policję. Patrol policji udał się na ulicę (...), gdzie ujawniono na kokpicie pojazdu obwinionego kartkę z jego numerem telefonu. Policjanci skontaktowali się telefonicznie z obwinionym, który poinformował ich o tym, że znajduje się na stacji benzynowej. Patrol policji w składzie post. R. B. i post. K. T. udali się w związku z uzyskaną informacją na stację paliw, gdzie zatrzymano obwinionego. Obwiniony oświadczył, że jest trzeźwy i odmówił poddania się badaniu alkomatem, w związku z czym został przewieziony do Komendy Rejonowej P. I.skąd patrol policji pobrał pakiety do pobrania krwi. Obwiania następnie został przetransportowany do szpitala przy ul. (...), gdzie pobrano od niego trzykrotnie krew o godzinie 7:35, 8:40 i 9:10. Badania pobranych próbek krwi wykazały, że znajduje się w nich alkohol etylowy w stężeniu odpowiednio: 1,64 promila, 1,38 promila i 1,30.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: notatki urzędowej k. 1, protokołu zatrzymania osoby k. 2, zlecenia pobrania krwi k. 5, zeznań świadka J. M. k. 168 w zw. z k. 9-10, zeznań świadka P. G. k. 159v-160 w zw. z k. 12-14, zeznań świadka A. Ź. k. 292-293 w zw. z k. 160 w zw. z k. 16-17, szkic sytuacyjny k. 19, 23, protokół oględzin samochodu H. (...) nr rej (...) k. 20-22, protokół oględzin samochodu A. (...) o nr rej. (...) k. 28-31, dokumentacji fotograficznej k. 32-41, zeznań świadka R. B. k. 159v w zw. z k. 42-44, protokołu oględzin płyty DVD z zapisem monitoringu z stacji benzynowej przy ul. (...) k. 67, sprawozdania z przeprowadzonych badań zawartości alkoholu etylowego w płynach ustrojowych k. 97-102, protokołu oględzin płyty DVD z zapisem monitoringu k. 116, akt szkody powstałej w samochodzie H. (...) nr rej (...) k. 243, pisemnej opinii biegłego z zakresu toksykologii Z. W. (1) k. 251-255, akt szkody powstałej w samochodzie marki A. o nr rej (...) k. 266, opinii biegłego sądowego z zakresu toksykologii A. S. sporządzona w sprawie VIII K 354/17 k. 295-307, opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych k. 321-328, ustnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu toksykologii Z. W. (1) k. 338-339, 342-342v, ustnej opinii uzupełniającej biegłego sądowego z zakresu toksykologii A. S. k. 342-342v, ustnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu toksykologii Z. W. (1) wydanej w sprawie VIII K 354/17 – k. 345-346, ustnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu toksykologii A. S. wydanej w sprawie VIII K 354/17 – k. 345-346, częściowo wyjaśnień obwinionego k. 146v, 287.

Obwiniony G. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Ostatecznie obwiniony wyjaśnił, że w dniu zdarzenia był z żoną u znajomych gdzie alkohol spożywała żona obwinionego. Na spotkaniu posprzeczał się z żoną. Po powrocie do swojego mieszkania obwiniony chciał się napić wódki, jednak jego żona mu zabrała butelkę i oblała go jej zawartością. Obwiniony miał się wówczas zdenerwować i wyjść na zewnątrz, wziąć kluczyki od samochodu i wsiąść do niego w celu ogrzania się. Po włączeniu stacyjki obwiniony miał zauważyć, że w samochodzie jest mało paliwa w związku z czym pojechał zatankować na stację paliw. Po zatankowaniu zauważył, że nie wziął portfela i miał obiecać pracownikom stacji, że doniesie pieniądze w najbliżej czasie. Następnie obwiniony miał się udać do domu samochodem, jednak podczas drogi zauważył, że z samochodem coś się dzieje. Po przyjeździe na parking pod domen obwiniony miał udać się do mieszkania, gdzie zauważył butelkę z zawartością około 400-450-500 mililitrów wódki, którą wypił popijając sokiem. Następnie obwiniony miał udać się do samochodu w celu sprawdzenia jego stanu. Po ustaleniu, że usterka w samochodzie jest poważna obwiniony miał udać się piechotą na stacje palił, gdzie się rozliczył z zakupionego paliwa. Na stacji odebrał telefon od policjanta z pytaniem gdzie się znajduje. Po odpowiedzi, że znajduje się na stacji benzynowej policjanci przyjechali na miejsce i go zatrzymali. Obwiniony zaprzeczył by uderzył w jakikolwiek samochód (k. 146v, 287).

Sąd nie dał wiary większości wyjaśnień obwinionego. Jedynie w zakresie ogólnego przebiegu wydarzeń, tj. odnośnie okoliczności, że obwiniony przyjechał samochodem na stację benzynową, gdzie nie opłacił pobranego paliwa, a następnie wrócił tam pieszo by uiścić cenę zakupu, jego zeznania pokrywają się z pozostałym zebranym materiałem dowodowym i tylko w tym zakresie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego. Pozostałe szczegóły zdarzeń z dnia 19 marca 2017 r. Sąd ustalił na podstawie innych przeprowadzonych dowodów, nie dając wiary wersji przedstawionej przez obwinionego.

Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadków A. Ź., R. B., P. G. i J. M.. Świadkowie ci złożyli zeznania, których treść była wyczerpująca, wiarygodna, wzajemnie się uzupełniająca oraz zgodna z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Świadkowie opisali przebieg wydarzeń z dnia 19 marca 2017 r. w zakresie w jakim byli bezpośrednimi świadkami wydarzeń. Opisali oni przebieg jazdy obwinionego oraz jego zachowanie. Świadkowie A. Ź., P. G. i J. M. opisali zachowanie obwinionego, które świadczyło o upojeniu alkoholowym. Wskazali oni na m.in. chwiejny krok obwinionego, bełkotliwą mowę i zapach alkoholu jaki się wokół niego unosił. Świadek R. B. opisał zaś przebieg zatrzymania obwinionego i wydarzeń prowadzących do uzyskania od niego próbek krwi, które następnie przebadano pod kątem obecności alkoholu. Zeznania przesłuchanych w sprawie świadków stanowią pełnowartościowy materiał dowodowy i Sąd oparł się na nich ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy.

Okoliczności podane przez świadków znajdują swoje potwierdzenie w innych dowodach nieosobowych: nagraniach z monitoringu na stacji benzynowej i parkingu przy ul. (...), które zostały poddane oględzinom. Z nagrań tych wynika, że obwiniony prowadził samochód w drodze na stację benzynową i ze stacji benzynowej do domu. Na nagraniach widoczny jest samochód obwinionego i sam obwiniony, który prowadził ów pojazd. Widoczny jest również sposób jazdy obwinionego, który miał problemy z płynną i dokładną jazdą.

Okoliczność, że obwiniony swoim pojazdem uderzył w pojazd marki H. (...) nr rej (...) Sąd ustalił na podstawie zeznań świadka A. Ź., który ujawnił uszkodzony samochód po przyjeździe obwinionego na parking oraz na podstawie protokołu oględzin i opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji zdarzeń drogowych. Z dowodów tych wynika, że po przyjeździe obwinionego na parking samochód marki H. (...) nr rej (...) został ujawniony w stanie uszkodzonym oraz, że uszkodzenia na tym pojeździe odpowiadają uszkodzeniom na pojeździe obwinionego. Podkreślić należy, że na samochodzie obwinionego ujawniono otarcia w kolorze czerwonym, a pojazd H. (...) nr rej (...) miał lakier tego koloru. Fakty te wskazują, że obwiniony uderzył w samochód H. (...) nr rej (...). Obwiniony nie przedstawił innego przekonującego powodu powstania uszkodzeń w swoim pojeździe, a biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego, w tym okoliczność, że obwiniony znajdował się pod wpływem alkoholu, Sąd ustalił, że do uszkodzeń samochodu H. (...) nr rej (...) doszło na skutek uderzenia w niego przez obwinionego.

Okoliczność, że obwiniony był w stanie nietrzeżwości w dniu 19 marca 2017 r. Sąd ustalił na podstawie dowodów osobowych i nieosobowych. Jak wynika z protokołów badań krwi w godzinach pobrania krwi, tj. w godzinach 7:35, 8:40 i 9:10 w krwi obwinionego znajdował się alkohol etylowy w stężeniu odpowiednio: 1,64 promila, 1,38 promila i 1,30. Oznacza to, że obwiniony przed godziną 7:35 znajdował się w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo świadkowie wskazali na zachowanie obwinionego wskazujące na stan upojenia alkoholowego w czasie zaraz po opuszczeniu przez niego pojazdu na stacji benzynowej i parkingu przy ul. (...).

Obwiniony wyjaśnił, że alkohol w ilości do 500 ml wódki spożył po powrocie do domu, po czym nie prowadził samochodu. W kontekście wskazanych wyżej dowodów oraz przede wszystkim przeprowadzonych dowodów z opinii biegłego wyjaśnienia te ocenić należy jako całkowicie niewiarygodne i stanowiące jedynie próbę uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Wskazać należy, że biegły z zakresu toksykologii Z. W. (2) w swojej pisemnej opinii i opiniach uzupełniających ustnych wskazał, że możliwe jest wprawdzie, że odnotowane stężenie alkoholu w krwi obwinionego, wynika z spożycia alkoholu w deklarowanych przez obwinionego okolicznościach. Biegły wskazał jednak, że model matematyczny, na którym opiera się to stwierdzenie oparty jest na sytuacji laboratoryjnej, tj. przy założeniu, że spożycie alkoholu nastąpiłoby na tzw. pusty żołądek czyli po okresie 24 godzin powstrzymywania się od spożywania jedzenia. Biegły wskazał, że sytuacja taka jest w rzeczywistych sytuacjach niemożliwa. Spożycie alkoholu w sytuacji, gdy w żołądku znajduje się treść żołądkowa ma wpływ na wynik modelu stężenia zawartości alkoholu we krwi. Z tych powodów nie można stwierdzić z całą pewnością, że obwiniony spożył lub nie alkohol w deklarowanych przez siebie okolicznościach. Powyższa teza została również potwierdzona przez biegłego A. S., która była autorką opinii wydanej w sprawie (...) dotyczącej przestępstwa z art. 178 a § 1 k.k. popełnionego przez obwinionego tego samego dnia.

Biorąc pod uwagę treść powyższych opinii, zeznania świadków oraz doświadczenie życiowe Sąd doszedł do przekonania, że w chwili gdy obwiniony przyjechał samochodem na stację benzynową o godzinie 4:40 znajdował się w stanie nietrzeźwości. Okoliczności takiej nie wykluczają opinie biegłych, a potwierdzają ją zeznania świadków: P. G. i J. M., którzy podali, że zachowanie obwinionego wskazywało na stan upojenia alkoholowego. Potwierdzają to zeznania A. Ź., który również wskazał, że obwiniony zachowywał się w sposób wskazujący na pozostawanie w stanie nietrzeźwości. Skoro zatem, jak wynika z opinii biegłych, możliwe jest by obwiniony już o godzinie 4:40 znajdował się w stanie nietrzeźwości oraz świadkowie wskazują na objawy upojenia alkoholowego u obwinionego o tej godzinie, to przyjąć należy, że obwiniony rzeczywiście był w stanie nietrzeźwości.

Wskazać należy również, że biegły Z. W. (2) podał również, że gdyby obwiniony wypił alkohol w deklarowany przez siebie sposób, to bezpośrednio po opuszczeniu lokalu byłby nadal trzeźwy. Tymczasem z zeznań A. Ź. wynika, że po opuszczeniu lokalu u obwinionego widoczne były efekty spożycia alkoholu. Okoliczność ta przemawia przeciw wyjaśnieniom obwinionego.

Ponadto za powyższym rozumowaniem a przeciw wyjaśnieniom obwinionego przemawia doświadczenie życiowe. Obwiniony wyjaśnił, że spożył do 500 ml wódki po powrocie z stacji paliw. Wódkę spożyć miał w domu po wyjściu z samochodu. Świadek A. Ź. w sposób wiarygodny zeznał, że po wyjściu z samochodu obwiniony przybywał w budynku, do którego wszedł ok. 10 minut. Wydaje się tym samym niewiarygodne by obwiniony w tym czasie spożył tak znaczną ilość alkoholu, tym bardziej że w tym czasie miał, według swoich wyjaśnień, wejść do mieszkania, odnaleźć ten alkohol, podjąć decyzję o jego wypiciu i postanowienie to wykonać. Gdyby wyjaśnienia obwinionego były w tym zakresie prawdziwe oznaczać by to musiało, że obwiniony wypił prawie pół litra wódki niemal jednorazowo, tzw. „duszkiem”. Wyjaśnienia obwinionego są niewiarygodne w tym zakresie również w kontekście pozostałych jego wyjaśnień. Stwierdził on bowiem, że do mieszkania wszedł jedynie po portfel by zapłacić za pobrane wcześniej paliwo. Spożycie tak znacznej ilości wódki w tak krótkim czasie musiało się wiązać w świadomości obwinionego z możliwością niespełnienia tego celu, a to z uwagi na działanie alkoholu na człowieka. Obwiniony, świadomy tego, że jeżeli nie zapłaci w najbliższym czasie za pobrane paliwo to sprawa zostanie zgłoszona na policję, nie ryzykowałby odpowiedzialności za ewentualną kradzież paliwa, w celu wypicia wódki w tak nietypowy sposób.

Biorąc pod uwagę powyższe dowody Sąd uznał, że obwiniony prowadząc w dniu 19 marca 2017 r. samochód znajdował się w stanie nietrzeźwości oraz, że będąc w tym stanie uszkodził pojazd H. (...) nr rej (...).

Sąd, analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy, dostrzegł materiał dowodowy, który wskazywałby na okoliczność, że obwiniony uszkodził również inny pojazd. W niniejszej sprawie Sąd nie mógł jednak dokonać ustaleń w tym zakresie albowiem ustaleń takich nie dokonał tut. Sąd pierwotnie rozpoznając sprawę, która zakończyła się wydaniem wyroku w dniu 12 marca 2018 r. pod sygnaturą VII W 2021/17. Przy ponownym orzekaniu w sprawie, w której uchylono wyrok do ponownego rozpoznania obowiązuje zakaz reformationis in peius, który obejmuje również ustalenia faktyczne części dyspozytywnej orzeczenia oraz uzasadnienia.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 86 § 2 kw kto, będąc w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Wykroczenie to jest wykroczeniem materialnym, dla jego bytu jest bowiem niezbędne spowodowanie określonego skutku w postaci zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W niniejszej sprawie jest oczywistym, że oskarżony znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Definicja „stanu po użyciu alkoholu” zawarta jest w art. 46 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2137), zgodnie z którym: tan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: (1) stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ albo (2) obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości w art. 46 ust. 3 zawiera również definicję stanu nietrzeźwości, która zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: (1) stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu, (2) obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3.

W niniejszej sprawie obwiniony miał we krwi o godzinie 7:35 alkohol o stężeniu 1,65 promila, a zatem o stężeniu, który można kwalifikować jako stan nietrzeźwości. W tym miejscu należy wskazać, że stan po użyciu alkoholu ma tylko granicę dolną wynoszącą 0,2‰ we krwi lub 0,1 mg w 1 dm 3 wydychanego powietrza, a kiedy przekracza 0,5‰ we krwi lub 0,25 mg w 1 dm 3 wydychanego powietrza, przechodzi w stan "nietrzeźwości", nie przestając być stanem "po użyciu alkoholu". Jak wskazał Sąd Najwyższy: „Jeśli stan po użyciu alkoholu po przekroczeniu określonej granicy przechodzi w stan nietrzeźwości, to nie oznacza, że przestaje być stanem po użyciu alkoholu” (post. SN z 7.6.2002 r., I KZP 14/02, OSA 2003, Nr 1, s. 68).

Stwierdzić zatem należy, że w niniejszej sprawie obwiniony wypełnił przesłankę pozostawania w stanie po użyciu alkoholu

Ponadto, oceniając zachowanie obwinionego, należy zauważyć, że spowodował on zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zagrożenie to było związane z naruszeniem art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Obowiązek, nałożony na każdego kierującego jakimkolwiek pojazdem drogowym w przepisie art. 3 ust. 1 prawa o ruchu drogowym jest sformułowany w sposób tak oczywisty i przejrzysty, że nie powinien budzić jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. Jest logicznym, iż biorąc pod uwagę ryzyko związane z komunikacją drogową, każdy uczestnik ruchu jest zobligowany do zachowania ostrożności i ograniczonego zaufania do innych użytkowników drogi w każdym czasie, a szczególną ostrożność, czyli dodatkowo wzmożoną czujność, winien zachować użytkownik drogi w niektórych sytuacjach przewidzianych przepisami o ruchu drogowym. Jak wskazano w wyroku SN z dnia 16 lipca 1976 r., (VI KRN 135/76, OSNKW 1976, nr 10-11, poz. 130), każdy kierowca jest obowiązany do prowadzenia pojazdu samochodowego z należytą ostrożnością, a więc do przedsiębrania takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów samochodowych są obiektywnie niezbędne do zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także do powstrzymania się od czynności, które mogą to bezpieczeństwo zmniejszyć.

Sąd ustalił, że obwiniony uderzył w samochód marki H. (...) nr rej (...), a zatem należy stwierdzić, że obwiniony nie zachował szczególnej ostrożności poruszając się swoim pojazdem. Kierujący ma bowiem obowiązek nie tylko prowadzić pojazd zgodnie z obowiązującymi nakazami i zakazami, lecz winien on także prowadzić pojazd w sposób rozważny i ostrożny. W niniejszej sprawie obwiniony zaniechał zachowania szczególnej ostrożności w strefie zamieszkania i spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz pozostawał w stanie po użyciu alkoholu. Tym samym obwiniony swoim zachowaniem wypełnił znamiona czynu z art. 68 § 2 k.w.

Od strony podmiotowej zachowanie obwinionego charakteryzuje wina umyślno - nieumyślna. Obwiniony bowiem z pewnością nie mając zamiaru popełnienia wykroczenia, tj. spowodowania zagrożenia, popełnił je jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo jak w niniejszej sprawie powinien był przewidzieć (art. 6 ust. 2 k.w.), a to z uwagi na swój stan nietrzeźwości, co z kolei przesądza, o tym, w tej części wykroczenie było umyślne.

Społeczna szkodliwość czynu zarzuconego obwinionemu jest, mając na uwadze dyrektywy art. 47 § 6kw – znaczna. Obwiniony swoim zachowaniem spowodował zagrożenie w ruchu drogowym, powodując równocześnie, w stanie nietrzeźwości zderzenie się pojazdów.

Wymierzając karę Sąd miał na uwadze zakaz reformationis in peius, z którego wynika, że Sąd w niniejszej sprawie nie mógł obwinionemu wymierzyć kary wyższej niż ta orzeczona w wyroku zapadłym na skutek pierwotnego rozpoznania sprawy.

Mając na uwadze powyższe, jak też przesłanki wymiaru kary z art. 33 k.w. i uwzględniając cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego, Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 3.000 zł, która to kara z pewnością spełni swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze. Jest to, w ocenie Sądu kara, sprawiedliwa i uzasadniona chociażby stopniem społecznej szkodliwości czynów zarzuconych obwinionemu a w szczególności okolicznością popełnienia czynu w stanie nietrzeźwości.

Sąd nie doszukał się w przedmiotowej sprawie okoliczności łagodzących. Wysokość grzywny jest więc adekwatna do możliwości zarobkowych, stosunków rodzinnych i majątkowych obwinionego, albowiem ponoszenie konsekwencji finansowych związanych z wyrządzonym wykroczeniem nieuchronnie obciąża również najbliższych. Obwiniony jest osobą dorosłą a zatem powinien sobie zdawać sprawę z konsekwencji popełnienia wykroczenia.

W konsekwencji rozstrzygnięcia należało od obwinionego zasądzić tytułem kosztów procesu kwotę 1.712,72 zł, na którą składa się kwota 1.621,72 zł tytułem zwrotu wydatków za opinie biegłych (k. 256, 329, 349, 352) oraz kwota 100 zł zryczałtowane wydatki w postępowaniu o wykroczenia. Ponadto Sąd zasądził od obwinionego kwotę 300 zł tytułem opłaty od kary grzywny, ustaloną na podstawie art. 3 ust 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych jako 10% wymierzonej kary grzywny. W ocenie sądu brak jest podstaw do zwolnienia obwinionego od ponoszenia kosztów sądowych, albowiem ich wysokość nie jest duża, a tym samym obwiniony ma możliwość ich uiszczenia, a koszty te są tylko i wyłącznie wynikiem zachowania obwinionego niezgodnego z podstawowymi zasadami ruchu drogowego.

Biorąc pod uwagę powyższe należało orzec jak na wstępie.