Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 182/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Mania

Sędziowie: SA Stanisław Kucharczyk

SA Bogumiła Metecka-Draus (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Anita Jagielska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin – Zachód w Szczecinie Aleksandry Puchały

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2019 r. sprawy

B. W.

oskarżonej z art. 156 § 1 pkt 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonej, prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 6 maja 2019 r. sygn. akt III K 130/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 69§1 i 2 i art. 70§1 kk oraz art. 72§1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonej B. W. warunkowo zawiesza na okres próby jednego roku i zobowiązuje ją do informowania sądu lub kuratora o przebiegu okresu próby,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. T. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym podatek VAT, tytułem kosztów obrony z urzędu oskarżonej B. W. w postępowaniu odwoławczym,

IV.  zwalnia oskarżoną w całości od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, w tym od opłaty za obie instancje.

SSA Stanisław Kucharczyk SSA Andrzej Mania SSA Bogumiła Metecka-Draus

II AKa 182/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 6 maja 2019 roku B. W. została uznana za winną tego, że 21 lipca 2017 roku w P. poprzez oblanie R. K. roztworem środka do udrożniania instalacji sanitarnych spowodowała u niego rozległe oparzenia chemiczne ciała w zakresie powiek i gałek ocznych – powodując jego ślepotę obustronną oraz oparzenia skóry głowy, tułowia i kończyn powodując mnogie rozległe szpecące blizny, tj. czynu z art. 156 § pkt 1 i 2 k.k. w warunkach opisanych w art. 25 § 2 przekraczając granice obrony koniecznej i na podstawie tych przepisów przy zastosowaniu art. 60 § 1 i 6 pkt 2 skazana została na karę roku pozbawienia wolności, a na podstawie art. 46 § 1 k.k. zasądzono od niej na rzecz R. K. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 10.000 złotych.

Od tego wyroku apelację wnieśli obrońca oskarżonej oraz prokurator.

Obrońca zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 25 § 2a k.k. poprzez jego niezastosowanie oraz art. 25 § 3 k.k. poprzez jego niezastosowanie, ewentualnie zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych poprzez ustalenie, że oskarżona zastosowała sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu oraz ustalenie, iż oskarżona mogła zastosować mniej drastyczny środek obrony.

W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej. Natomiast prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze zarzucając rażącą niewspółmierność kary w sensie łagodności i wniósł o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonej karę 3 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obie apelacje nie zasługują na uwzględnienie. Jednak apelacja obrońcy spowodowała zmianę wyroku w zakresie rozstrzygnięcia o karze.

Wyniki przeprowadzonego w wyczerpujący i wszechstronny sposób postępowania dowodowego upoważniają do przyjęcia, iż Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, a także w zakresie winy i oceny prawnej zachowania oskarżonej B. W.. W oparciu o zgromadzone dowody głównie w postaci wyjaśnień oskarżonej, zeznań pokrzywdzonego R. K. oraz zeznań świadka A. S., Sąd orzekający bezbłędnie odtworzył przebieg inkryminowanego zdarzenia, a mianowicie, że pokrzywdzony R. K. będąc w silnym stanie nietrzeźwości (3,3 promila alkoholu we krwi) dobijał się do mieszkania oskarżonej i mimo jej sprzeciwu, usiłował się tam dostać niszcząc zastawkę zabezpieczenia szyby w drzwiach. Odnosząc się do zawartego w apelacji zarzutu obrazy art. 25 § 2a k.k. należy stwierdzić, iż zachowanie pokrzywdzonego krytycznej nocy, nie odbiegało od szeregu jego wcześniejszych zachowań polegających na nachodzeniu oskarżonej w jej miejscu zamieszkania i było konsekwencją ich wcześniejszego związku nawiązanego w trakcie wspólnej pracy, zamieszkiwania oraz spożywania alkoholu. Jak dowodzą wyjaśnienia oskarżonej oraz zeznania A. S. to pokrzywdzony nie zaakceptował faktu, że oskarżona z nim się rozstała i będąc pod działaniem alkoholu nachodził jej mieszkanie i wszczynał awantury, skutkiem czego był zatrzymywany w izbie wytrzeźwień. Mimo takiej sytuacji, co wynikało z zeznań funkcjonariusza policji M. L. – oskarżona nie składała oficjalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez pokrzywdzonego. W tych okolicznościach nie sposób zaakceptować poglądu skarżącego, że B. W. rzeczywiście obawiała się pokrzywdzonego, bowiem okoliczności zdarzenia wskazują, że w istocie miała do niego pretensje i złość za awanturnicze zachowanie. Jak sama stwierdziła, to uprzedzała R. K., że jeśli będzie ją nachodził „to niech się spodziewa najgorszego” (k. 182), co wskazuje, iż nie miała zamiaru powstrzymać go od agresywnych zachowań za pomocą środków prawnie dozwolonych, tj. złożyć stosownego zawiadomienia do organów ścigania, a samodzielnie uporać się z tym problemem. Zachowanie oskarżonej po oblaniu pokrzywdzonego żrącą cieczą, tzn. pozostawienie go bez pomocy mimo jego krzyku, że nic nie widzi, a także jej postawa w trakcie toczącego się postępowania przy pełnej świadomości skutków swojego postępku- brak żalu, czy współczucia dla R. K., uzasadnia przyjęty przez Sąd merytoryczny wniosek, że oskarżona działała z pełną świadomością skutków użycia substancji żrącej i uczyniła to w celu ukarania, czy też zemsty na pokrzywdzonym za jego agresywne zachowania, a nie jak chce tego obrońca- w odruchu powstrzymania pokrzywdzonego. W ocenie Sądu odwoławczego, całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania sądowego nie wskazuje na przekroczenie przez oskarżoną granic obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami zamachu. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lutego 2007 roku (LEX nr 257827) stwierdził, że bezpośredni, bezprawny
i rzeczywisty zamach na dobro chronione i niezbędność podjęcia obrony koniecznej dla odparcia tego zamachu powoduje zawsze stan pewnego wzburzenia psychicznego, obawy czy zdenerwowania i trudno wyobrazić sobie bezprawny zamach, który nigdy nie wzbudzałby u zaatakowanego strachu i wzburzenia. Fakt ten nie oznacza jednak, że w każdym przypadku zostają wówczas spełnione warunki określone w art. 25 § 3 k.k. Przenosząc to na grunt rozpoznawanej sprawy, należy stwierdzić, iż zachowaniu oskarżonej w istocie towarzyszyło wzburzenie i zdenerwowanie, ale oblewając pokrzywdzonego substancją żrącą uczyniła to w celu zrealizowania wcześniejszej zapowiedzi do oskarżonego, że ma spodziewać się najgorszego, w odwecie za jego naganne zachowania. Podkreślenia wymaga, że zachowanie pokrzywdzonego krytycznej nocy w żadnym stopniu nie stanowiło dla oskarżonej zaskoczenia. Była świadoma tego, że jest nietrzeźwy i że jak zwykle będąc pod działaniem alkoholu, będzie ją nachodził. Mimo to nie podjęła stanowczych kroków, by sytuację tą zmienić poprzestając jedynie na zgłaszaniu policji zakłócania porządku publicznego. Sama zdecydowała się na obronę przed R. K., zaś użycie środka żrącego, którego niszczące działanie na organizm ludzki jest w sposób oczywisty znany każdemu, słusznie zostało przez Sąd rozstrzygający potraktowane jako przekroczenie granic obrony koniecznej. Należało podzielić stanowisko tego sądu, że oskarżona mieszkała w domu zamieszkiwanym przez inne rodziny, mimo braku telefonu mogła z telefonu skorzystać od sąsiadów i wezwać pomoc, bądź też w inny, mniej radykalny sposób bronić się przed pokrzywdzonym. W ocenie Sądu odwoławczego,
Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny zachowania oskarżonej respektując zasady art. 7 kpk, a zatem poczynione ustalenia faktyczne na podstawie tak dokonanej oceny są prawidłowe. Podkreślić należy, iż zachowanie pokrzywdzonego nie było zaskoczeniem dla oskarżonej, a przeciwnie, jak twierdziła- stałym w przypadku, gdy był nietrzeźwy. Skoro krzyki pokrzywdzonego o pomoc skłoniły sąsiadkę oskarżonej do wezwania pomocy, to bez wątpienia także prośba o pomoc ze strony oskarżonej skierowana do zaprzyjaźnionej z nią A. S. sprowadziłaby realną pomoc przed zachowaniem R. K..

Dokonując oceny rozstrzygnięcia także w zakresie kary należnej oskarżonej, Sąd odwoławczy uznał, że wymierzona kara pozbawienia wolności, mimo zastosowania nadzwyczajnego jej złagodzenia, jest karą niewspółmiernie surową, nierealizującą wskazań art. 53 k.k. Wszak oskarżona jest osobą starszą, ukończyła
75 lat i dotąd nie karaną, zaś uporczywe nękanie jej ze strony pokrzywdzonego połączone z agresją czynną i słowną skłoniło ją do popełnienia inkryminowanego czynu. Wymienione okoliczności, w tym stan zdrowia, mimo znacznej szkodliwości czynu jej przypisanego, pozwalają na przyjęcie, iż można sformułować pozytywną prognozę kryminologiczną zachowania oskarżonej na przyszłość. Dlatego wykonanie prawidłowo ukształtowanej przez Sąd pierwszej instancji kary roku pozbawienia wolności warunkowo oskarżonej zawiesił na okres próby jednego roku i zobowiązał ją do informowania Sądu lub kuratora o przebiegu okresu próby.

Odnosząc się do argumentacji zawartej w apelacji prokuratora należy stwierdzić, iż wymierzonej oskarżonej kary roku pozbawienia wolności nie można ocenić jako nadmienienie łagodnej. Przeciwnie, przy uwzględnieniu stanu zdrowia, wieku oskarżonej oraz skali przyczynienia się pokrzywdzonego do zachowania oskarżonej, karę tę prawidłowo ukształtowaną należało jeszcze przy uwzględnieniu wyżej wskazanych okoliczności, złagodzić poprzez zastosowanie probacji.

Mając na względzie sytuację osobistą oraz zdrowotną oskarżonej odstąpiono od obciążania jej kosztami sądowymi w sprawie, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

SSA Stanisław Kucharczyk SSA Andrzej Mania SSA Bogumiła Metecka-Draus