Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 463/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił odwołanie ubezpieczonego H. R. od decyzji organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z dnia 16 lutego 2017 r. odmawiającej ubezpieczonemu przeliczenia podstawy wymiaru emerytury, na podstawie art.110a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z uwagi na fakt,
iż wskaźnik wysokości podstawy wymiaru (w.w.p.w.) obliczony z dwudziestu najkorzystniejszych lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu z uwzględnieniem wynagrodzeń uzyskanych po nabyciu prawa do emerytury był niższy
od 250%.

Sąd Okręgowy ustalił, iż ubezpieczonemu H. R., urodzonemu
(...)., decyzją z 10 kwietnia 1993 r. przyznano prawo do emerytury górniczej od 1 grudnia 1992 r. Do ustalenia podstawy wymiaru tego świadczenia organ rentowy przyjął wynagrodzenia ubezpieczonego z 4 lat, czyli od stycznia 1983 r. do grudnia 1986 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 360,42% i zgodnie z przepisami został ograniczony
do 250%.

Ubezpieczony po nabyciu prawa do emerytury kontynuował zatrudnienie.

W dniu 27 grudnia 2017 r. ubezpieczony złożył wniosek o przeliczenie emerytury na podstawie art. 110a cytowanej ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.

Organ rentowy zaskarżoną decyzją z 16 lutego 2017 r. odmówił ubezpieczonemu prawa do przeliczenia świadczenia, wskazując, że w.w.p.w. obliczony z 20 lat z całego okresu zatrudnienia (czyli z lat: 1978 – 1993, 2002 – 2005) wyniósł 204,04%, przy czym za lata sprzed 1980 r. przyjęto wynagrodzenia minimalne z powodu braku dokumentacji płacowej.

Jednocześnie Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 10 czerwca 1967 r. do 30 czerwca 1993 r. ubezpieczony był zatrudniony w KWK (...) w G., przy czym do 31 października 1970 r. pracował jako młodszy górnik pod ziemią, a następnie,
od 1 listopada 1970 r. do 31 stycznia 1974 r., zajmował stanowisko górnika pod ziemią,
a od 1 lutego 1974 r. do 30 czerwca 1993 r. górnika strzałowego pod ziemią.

Nie zachowała się dokumentacja płacowa ubezpieczonego sprzed 1980 r.

Wykorzystując dowód z opinii biegłego z zakresu rent i emerytur Z. T. z dnia 30 sierpnia 2018r. (k.49-74) Sąd Okręgowy ustalił, że w.w.p.w. ubezpieczonego nie przekracza 250%. Biegły odtworzył miesięczne i roczne kwoty wynagrodzeń ubezpieczonego za lata 1970 – 1979 na podstawie danych z akt osobowych ubezpieczonego, uwzględniając tylko te dodatki, które bezwzględnie przysługiwały ubezpieczonemu, według przepisów branżowych w górnictwie, z uwzględnieniem Karty Górnika, deputatu węglowego i dodatku za pracę na III zmianie. Na podstawie wyliczeń biegłego Sąd ten ustalił, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru ubezpieczonego z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniom w najkorzystniejszej wersji, (tj. lat: 1970-1972, 1974-1976, 1978 i 1980-1992), wynosi 243,05%.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o akta organu rentowego, akta osobowe ubezpieczonego z KWK (...), opinię biegłego z zakresu rent i emerytur Z. T. z 30 sierpnia 2018r. oraz przesłuchanie odwołującego, oceniając zebrany materiał dowodowy jako kompletny i spójny, a poprzez to mogący stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie. W szczególności Sąd ten podzielił opinię biegłego Z. T., oceniając, że została sporządzana w sposób miarodajny, a konkluzje w niej zawarte są konkretne i przekonujące.

Sąd Okręgowy zauważył, iż ubezpieczony w piśmie z 17 września 2018 r. podniósł,
że od 1974 r. był zatrudniony jako górnik strzałowy, co wiązało się z dodatkiem za pobieranie materiału strzelniczego, który od 1974 r. wynosił 15 zł na dniówkę, a od 1975 r. 21 zł na dniówkę, a nadto pracował w masce przeciwpyłowej ze względu na zapylenie, co skutkowało dodatkiem za pracę w warunkach szkodliwych w wysokości 9 zł na dniówkę. Zdaniem ubezpieczonego przy uwzględnieniu wymienionych dodatków wskaźnik wysokości podstawy wymiaru odwołującego wyniósłby 250,52%. Jednocześnie podał, że nie ma dokumentów potwierdzających otrzymywanie wymienionych dodatków ale mogą to potwierdzić wskazani świadkowie i sam ubezpieczony.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek strony odwołującej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i uzupełniającego przesłuchania ubezpieczonego, albowiem powołany w sprawie biegły w sposób rzetelny i miarodajny odtworzył sporne zarobki ubezpieczonego, przyjmując jedynie pewne składniki wynagrodzeń i na ich podstawie prawidłowo wyliczył wskaźnik wysokości podstawy wymiaru ubezpieczonego.

Odnosząc się do żądania, z jakim wystąpił ubezpieczony, Sąd Okręgowy podniósł,
art. 110a ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych daje możliwość jednorazowego przeliczenia wysokości emerytury bez względu na to czy emerytura była zawieszona czy nie, jeśli w.w.p.w. przekracza 250%,
a wskazano podstawę wymiaru składek przypadających po przyznaniu prawa do emerytury. Zdaniem tegoż Sądu postępowanie dowodowe wykazało, że ubezpieczony nie spełnia powyższych warunków umożliwiających przeliczenie emerytury na podstawie art.110a ustawy emerytalnej, ponieważ obliczony najkorzystniejszy w.w.p.w. z uwzględnieniem wynagrodzenia uzyskanego po nabyciu prawa do emerytury jest niższy niż 250% i wynosi jedynie 243,05%.

Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności, Sąd Okręgowy, na mocy art.477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie.

W apelacji od zaprezentowanego rozstrzygnięcia ubezpieczony zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie:

- art. 233 § 1 oraz art. 278 k.p.c. w związku z art. 110 a ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez oddalenie wniosku odwołującego o przeprowadzenie w sprawie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego
i w konsekwencji odmówienie mu przeliczenia emerytury w oparciu o art. 110a ustawy emerytalnej, podczas gdy istotą dowodu z opinii biegłego jest w oparciu o wiedzę
i doświadczenie biegłego ustalenie hipotetycznego wynagrodzenia odwołującego, przy czym wyników postępowania dowodowego, w szczególności zaś dowodu z opinii biegłego
nie sposób antycypować;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niedostateczne wyjaśnienie, z jakich powodów Sąd pierwszej instancji uznaje że dowód z opinii biegłego w praktyce ogranicza się jedynie do operacji arytmetycznych na wartościach wynagrodzeń ujawnionych w aktach osobowych zainteresowanego i nie jest możliwy do przeprowadzenia w oparciu o akty prawa powszechnie obowiązującego, przepisy zakładowe oraz bezsporne okoliczności okresów zatrudnienia i piastowanych stanowisk przez odwołującego, jak również założenie,
iż niewątpliwie nie doprowadzi do ustalenia okoliczności istotnych sprawie, bowiem nie jest prawdopodobne aby ubezpieczony w spornym okresie uzyskiwał stosownie wysokie zarobki.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie odwołania, ewentualnie o uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Ponadto apelujący wniósł - w oparciu o zgłoszone do protokołu posiedzenia zastrzeżenie - o dopuszczenie na etapie postępowania apelacyjnego dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego na okoliczność odtworzenia zarobków odwołującego w spornym okresie, w szczególności uzyskiwanych przez odwołującego dodatków do wynagrodzenia
z uwagi na pracę na stanowisku strzałowego co wiązało się z poborem materiału strzelniczego oraz w warunkach szkodliwych co było konsekwencją pracy jako strzałowy oraz wyliczenia w.w.p.w. z 20 najkorzystniejszych lat okresów zatrudnienia odwołującego według zasad zastosowania art. 110a ustawy emerytalnej, po uprzednim uzupełniającym przesłuchaniu odwołującego na wymienione okoliczności.

Zdaniem apelującego bezspornym jest, iż pracownikom, jak ubezpieczony, zatrudnionym na stanowisku strzałowego z prawem strzelania przysługiwał dodatek za pobranie materiału strzelniczego, który do końca 1974 r. wynosił 15 zł na dniówkę a od 1975r. - 21 zł na dniówkę. Ponadto ubezpieczony zeznał, że musiał pracować w masce przeciwpyłowej ze względu na znaczne zapylenie i brak wentylacji w ścianie. Codziennie musiał pobierać nową maskę przeciwpyłową, co wiązało się z dodatkiem za pracę
w warunkach szkodliwych w wysokości 9 zł za dniówkę. W konsekwencji, jeżeli nawet faktyczne ustalenie konkretnych kwot otrzymywanych dodatków na przestrzeni czasu może być utrudnione, to składniki te - mając na uwadze ich występowanie w relacjach pracodawcy
i pracownika w spornym okresie - winny być obliczone w oparciu o dostępne materiały
i uwzględnione w ramach odtwarzanego wynagrodzenia odwołującego. Zdaniem apelującego celem przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego jest ustalenie w możliwe najbardziej precyzyjny sposób faktycznego wynagrodzenia powoda w określonym zakresie, jednakże również ustalenie go w sposób jak najmniej krzywdzący dla odwołującego, w tym poprzez szacunkowe określenie wartości składników uznaniowych, czy wręcz ruchomych wynagrodzenia, których występowanie stanowiło w górnictwie zjawisko powszechne i stałe. W ocenie odwołującego taka operacja matematyczna i logiczna pozostaje jak najbardziej uzasadnioną jako, że niewątpliwym jest występowanie w górnictwie powszechnie określonych świadczeń dodatkowych, które również odwołujący otrzymywał.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Przyjmując ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji jako własne, uznał,
że apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie.

1.  Odnosząc się do tez apelacji podnieść należy, iż postępowanie sądowe w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego wszczynane jest w rezultacie odwołania wniesionego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma więc ono charakter odwoławczy. Jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Jest zatem postępowaniem kontrolnym. Badanie owej legalności decyzji i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez organ rentowy. Przedstawione rozważania opisują relację pomiędzy przedmiotem rozpoznania w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym (zakończonym wydaniem decyzji) oraz postępowaniem sądowym (sprowadzającym się do badania legalności decyzji).

W realiach niniejszego sporu, stwierdzić należy, iż jego przedmiotem jest ocena legalności decyzji organu rentowego z dnia 16 lutego 2017 r. odmawiającej ubezpieczonemu H. R. przeliczenia podstawy wymiaru emerytury na podstawie art. 110a ustawy emerytalnej z uwagi na fakt, iż wskaźnik wysokości podstawy wymiaru
z uwzględnieniem wynagrodzenia uzyskanego po nabyciu prawa do emerytury okazał się być niższy od 250%.

2.  Przypomnieć zatem należy, iż od dnia 1 maja 2015 r. na podstawie art. 4 ustawy z dnia 5 marca 2015 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 552) wprowadzono możliwość ponownego jednorazowego obliczenia wysokości emerytury na podstawie art. 110a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 887 - dalej jako ustawa emerytalna), Zgodnie zatem z normą art. 110a ustawy emerytalnej, wysokość emerytury oblicza się ponownie od podstawy wymiaru ustalonej
w sposób określony w art. 15, z uwzględnieniem art. 110 ust. 3, jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego, przypadającą w całości
lub w części po przyznaniu świadczenia, a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru przed zastosowaniem ograniczenia, o którym mowa w art. 15 ust. 5, jest wyższy, niż 250%. Z mocy art. 110a ust. 2 tej ustawy, ustalenie wysokości emerytury zgodnie z ust. 1, może nastąpić tylko raz.

3.  Jak zaś trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2019 r. (III UK 92/18), przy ponownym jednorazowym obliczeniu wysokości emerytury na podstawie
art. 110a ustawy emerytalnej konieczne jest zawsze uwzględnienie nowej podstawy wymiaru z okresów przypadającej w całości lub w części po przyznaniu emerytury, co oznacza,
że okresy i dalsze opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa polskiego są warunkiem koniecznym obliczenia nowego składnika wysokości podstawy wymiaru przeliczanej ponownie emerytury, który ponadto powinien być wyższy niż 250%. W przeciwnym razie doszłoby do nierównego traktowania ubezpieczonych tylko ze względu na dyskryminującą datę ustalania uprawnień emerytalnych tym emerytom, którzy nie wskazali żadnej nowej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne lub emerytalne i rentowe przypadającej w całości lub
w części po przyznaniu emerytury, w porównaniu z emerytami, którzy legitymowali się dalszymi okresami ubezpieczeń społecznych i opłacali składki po przyznaniu emerytury, która bez tego obligatoryjnego warunku analizowanej nowości legislacyjnej nie może podlegać takim samym zasadom ustalania wysokości świadczeń emerytalnych. Podkreślenia wymaga zatem, iż możliwość ponownego jednorazowego obliczenia wysokości emerytury na podstawie art. 110a ustawy emerytalnej, miała stanowić swoistą „premię” za dalszą aktywność zawodową i podleganie ubezpieczeniom społecznym oraz opłacanie wysokich składek po przyznaniu emerytury tak, aby pozwalały one na wyliczenie wyższego wskaźnika podstawy jej wymiaru niż przed zastosowaniem jego ograniczenia do 250%.

Zatem ocenić należało, czy ubezpieczony, zgłaszając wniosek o ponowne jednorazowe obliczenie wysokości emerytury na podstawie art. 110a ustawy emerytalnej, dysponuje:
po pierwsze, nową podstawą wymiaru z okresów przypadającej w całości lub w części
po przyznaniu emerytury i po drugie, wskaźnik wysokości podstawy wymiaru przed zastosowaniem ograniczenia, o którym mowa w art. 15 ust. 5, jest wyższy niż 250%.

4.  Do takiej oceny upoważniony jest również Sąd drugiej instancji. Pamiętać bowiem należy, iż w procedurze cywilnej funkcjonuje model apelacji pełnej, który charakteryzuje się tym, że sąd odwoławczy na skutek wniesionej apelacji ma możliwość ponownego, merytorycznego rozpoznania sprawy w granicach apelacji. Rola sądu drugiej instancji nie ogranicza się zatem do kontroli zaskarżonego orzeczenia w świetle podniesionych przez skarżącego zarzutów, lecz postępowanie apelacyjne stanowi kontynuację postępowania przed sądem pierwszej instancji. Stąd ustawodawca przewidział możliwość uwzględnienia,
w zakresie określonym w art. 381 k.p.c. nowych faktów i dowodów. Merytoryczne rozpoznanie sprawy oznacza więc, że ocenie sądu odwoławczego mogą zostać poddane zarówno dokonane przez sąd instancji ustalenia, jak i zastosowane prawo. Sąd odwoławczy realizując obowiązek ponownego, merytorycznego rozpoznania sprawy, jest uprawniony
do dokonywania własnych ustaleń faktycznych, w oparciu o materiał dowodowy zebrany
w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, bez konieczności ponawiania przeprowadzonych dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2017 r., I UK 212/16).

5.  Podnieść zatem trzeba, iż z dokumentów zgromadzonych w aktach emerytalnych ubezpieczonego H. R. wynika, że ubezpieczony (urodzony (...)) w dniu 22 marca 1993 r. wystąpił z wnioskiem o emeryturę górniczą, wnosząc o jej przeliczenie na podstawie zarobków uzyskanych za okres od 1 stycznia 1983 r. do 31 grudnia 1986 r.

Decyzją z dnia 10 kwietnia 1993 r. organ rentowy, powołując się na przepisy ustawy
z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin
(Dz.U. Nr 5,
poz. 32), przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej od dnia 1 grudnia 1992 r. (k. 1 – 8 akt emerytalnych).

Po nabyciu prawa do emerytury ubezpieczony kontynuował zatrudnienie, ostatnio
do dnia 31 maja 2005 r. (k. 129 a.e.).

W dniu 7 grudnia 2005 r. ubezpieczony H. R. wystąpił z kolejnym wnioskiem o emeryturę (k. 1 a.e.).

W odpowiedzi na powyższy wniosek, decyzją z dnia 14 marca 2005 r. (znak (...)) organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury, na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, od dnia 1 grudnia 2005 r., czyli od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek, wskazując, że podstawę wymiaru emerytury stanowi podstawa wymiaru wcześniej przyznanej emerytury (k. 7 - 8 a.e.).

W aktach emerytalnych ubezpieczonego brak jakichkolwiek dowodów na aktywność H. R., z którą ustawa łączy obowiązek składkowy, czyli pracę i opłacanie składek po przyznaniu emerytury po dniu 31 maja 2005 r.

6.  Jak zaś słusznie podnosi Sąd Najwyższy, na emeryturę można przechodzić kilka razy (por. postanowienie SN z dnia 27 października 2015 r., II UZ 31/15). Skoro ubezpieczony nie może wskazać żadnej „nowej” podstawy wymiaru składek przypadającej choćby w części po przyznaniu emerytury w grudniu 2005 r., bowiem po przyznaniu mu emerytury nie był dalej zatrudniony i nie były za niego opłacane dalsze składki na ubezpieczenia społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe, to nie było podstaw prawnych ani uzasadnienia do ponownego obliczenia przysługującej wnioskodawcy emerytury. Opisanej wyżej zależności nie dostrzegł Sąd pierwszej instancji, tymczasem ponowne obliczenie wysokości emerytury na podstawie art. 110a ustawy emerytalnej wymaga każdorazowo wykazania okresów kontynuowanego opłacania składek na ubezpieczenie społeczne lub emerytalne i rentowe
w okresach przypadających w całości lub w części po pierwszorazowym przyznaniu emerytury, które powinny równocześnie przypadać w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok zgłoszenia wniosku o ponowne obliczenie emerytury
(art. 15 ust. 1 ustawy emerytalnej) lub w okresie 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu (art. 15 ust. 6). W konsekwencji bez wykazania obligatoryjnie wymaganego warunku w postaci dalszego opłacania składek na ubezpieczenie społeczne lub emerytalne i rentowe po przyznaniu emerytury w 2006 r. nie jest dopuszczalne jej ponowne obliczenie na warunkach określonych w art. 110a ustawy emerytalnej, który jako wyjątkowa regulacja prawna nie podlega wykładni rozszerzającej.

7.  Ponadto, słuszne okazują się ustalenia Sądu pierwszej instancji dotyczące braku przesłanki w postaci wyższego niż 250% wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury. Rozpoznany zaskarżoną decyzją wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia, o jakim mowa w art. 110 ust. 3 ustawy emerytalnej ubezpieczony zgłosił
23 grudnia 2016 r. Okres ostatnich 20 lat kalendarzowych, przypadających bezpośrednio przed rokiem, w którym zgłoszono ów wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia, to okres od 1996 r. do 2015 r. W tej sytuacji, okres kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o ponowne ustalenie wysokości
świadczenia, o jakim mowa w art. 110a w związku z art. 100 ust. 3 przy zastosowaniu
art. 15 ust. 1 ustawy emerytalnej przypada od 1996 r. do 2007 r. (kolejne 10 lat przed
2015 r. poprzedzającym rok zgłoszenia wniosku o dokonanie przeliczenia). W tym
okresie ubezpieczony posiadał okresy składkowe pozwalające na wyliczenie w.w.p.w.
w proporcji 10,08%., czyli nie wyższego niż 250% wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury.

Natomiast, zgodnie z art. 110 ust.1 w związku z art. 15 ust. 6 ustawy emerytalnej, wysokość emerytury oblicza się ponownie od podstawy wymiaru ustalonej na podstawie podstawy wymiaru składki z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia, jeżeli do jej obliczenia wskazano podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe na podstawie przepisów prawa
polskiego, przypadającą w całości lub w części po przyznaniu świadczenia. Trzeba
przy tym przypomnieć że analizowany przepis wszedł w życie z dniem 1 maja 2015 r.,
na mocy art. 4 ustawy z dnia 5 marca 2015 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jak wynika z uzasadnienia projektu tej
nowelizacji, daje ona możliwość ponownego obliczenia wysokości emerytury
lub renty osobom, które są aktywne zawodowo po uzyskaniu prawa do tych świadczeń
pod warunkiem, że wskaźnik podstawy wymiaru jest wyższy od poprzednio
obliczonego.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył w istocie możliwości zaliczenia do podstawy wymiaru emerytury ubezpieczonego za lata 1974 - 1978 wartości nieudokumentowanych świadczeń w formie wypłaty świadczenia w formie dodatku za pobranie materiału strzelniczego oraz dodatku za pracę w masce przeciwpyłowej.

Nie powinno przy tym budzić wątpliwości, iż stosownie do treści art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.
W postępowaniu sądowym ubezpieczony może korzystać z wszelkich środków dowodowych stwierdzających wysokość jego zarobków lub dochodów stanowiących podstawę wymiaru emerytury lub renty, w szczególności z dowodów z dokumentów oraz z przesłuchania świadków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1997 r., II UKN 186/97). Należy jednak pamiętać, że wobec braku kompletnej dokumentacji płacowej możliwość ustalenia wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego nie może być hipotetyczna, czyli oparta na wielu założeniach, nie dających się obecnie zweryfikować. W orzecznictwie trafnie akcentuje się bowiem, że nie ma możliwości wyliczenia wysokości wynagrodzenia, a co za tym idzie, wysokości składek na ubezpieczenie społeczne oraz wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury w oparciu o wyliczenia hipotetyczne, uśrednione, wynikające np. z porównania do wynagrodzenia innych pracowników. Zatem zaliczenie nieudokumentowanych składników podstawy wymiaru składek (składników wynagrodzenia) mogących mieć wpływ na wzrost świadczeń emerytalno-rentowych wymaga dowodów niebudzących wątpliwości, spójnych
i precyzyjnych dotyczących wprost zarobków wnioskodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 1998 r., II UKN 440/97). Podkreślić przy tym trzeba, że przepisy
z zakresu ubezpieczeń społecznych są normami bezwzględnie obowiązującymi i nie
zawierają unormowań pozwalających na ustalenie wynagrodzenia w sposób przybliżony
lub prawdopodobny. Jednocześnie ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one - a nie Sąd - są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Na powyższe wskazuje przepis
art. 3 k.p.c., który stanowi, że to na stronach ciąży obowiązek dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i przedstawiania dowodów na ich poparcie; a nadto przepis art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Nie jest rzeczą sądu wyszukiwanie dowodów w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron, a dopuszczenie dowodu
z urzędu jest dobrowolne i nie może naruszać zasady bezstronności. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu lub też zaoferowania dowodów nie pozwalających poczynić kategorycznych ustaleń lub budzących istotne wątpliwości obciążają stronę. Stąd też to na ubezpieczonym spoczywała powinność przedstawienia takich dowodów, które w niebudzący wątpliwości sposób, pozwalałyby na podwyższenie podstaw wymiaru emerytury o wysokość przyznanych i wypłaconych w okresie objętym sporem dodatków płacowych. Jednocześnie nie jest możliwe obliczanie wysokości emerytury wyłącznie na podstawie twierdzeń wnioskodawcy. Twierdzenia te muszą być udowodnione i nie mogą być objęte normami
art. 228 k.p.c. (wobec ich spornego charakteru) oraz normą art. 230 k.p.c. (gdyż nie wynikały w sposób bezpośredni z treści dołączonych do akt przepisów płacowych i dokumentów z akt osobowych ubezpieczonego).

W okolicznościach niniejszej sprawy - wobec braku dowodów z dokumentów pozwalających na ocenę rzeczywistej podstawy wymiaru składek w spornym okresie od 1967r. do 1979r. - ubezpieczony nie wykazał konkretnych kwot otrzymanych przez niego dodatków, jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Co najistotniejsze, nie zachowały się karty czasu pracy ubezpieczonego za lata 1974 – 1979, pozwalające
na przyjęcie, iż pracował w systemie zmianowym. Apelujący nie wskazał również
podstaw prawnych pozwalających na ocenę ewentualnego uprawnienia ubezpieczonego
do dodatku za pobranie materiału strzelniczego oraz dodatku za pracę w masce przeciwpyłowej.

Jednocześnie trzeba wskazać, iż z art. 50 ust. 2j ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, wynika, że wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne nie może być udowadniana zeznaniami świadków. Powołany przepis uznać należy za późniejszy i bardziej szczegółowy niż art. 473 § 1 k.p.c., ( lex posteriori derogat legi priori; lex specialis derogat legi generali), a co za tym idzie - uchylający moc obowiązującą art. 473 § 1 k.p.c., w zakresie udowadniania wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

W świetle powyższego, również wyjaśnienia ubezpieczonego nie są przydatne
do ustalenia wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne,
w sytuacji, gdy sporne składniki wynagrodzenia nie zostały udowodnione żadnymi dokumentami, nawet co do zasadny ich wypłaty ). Również bowiem w postępowaniu drugoinstancyjnym obowiązuje zasada, że przedmiotem dowodu są jedynie
fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, determinowanego
treścią powództwa lub wniosku (art. 227 w zw. z art. 391 § 1 w zw. z art. 13
§ 2 k.p.c.
).

Mając powyższe na względzie, uznać należy, iż ubezpieczony nie udowodnił warunków umożliwiających wykorzystanie dyspozycji normy art. 110 a ustawy emerytalnej, czyli dalszego opłacania składek na ubezpieczenie społeczne lub emerytalne i rentowe
po przyznaniu emerytury w 2006 r. i dysponowania wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru wyższym niż 250%.

Konkludując, Sąd drugiej instancji uznał, że apelacja nie jest zasadna i na mocy
art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.

/-/SSA G.Pietrzyk-Cyrbus /-/SSA M.Procek (ref.) /-/SSA A.Kolonko

Sędzia Przewodniczący Sędzia