Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 74/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Robert Jurga

Sędziowie:

SSA Teresa Rak

SSA Paweł Czepiel (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) Spółce z o.o. w M.

o stwierdzenie nieważności ewentualnie uchylenie uchwał nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 30 października 2018 r. sygn. akt IX GC 747/15

oddala apelację.

SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga SSA Paweł Czepiel

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 19 lipca 2019 r.

Powódka J. P. w pozwie datowanym na dzień 12 sierpnia 2015 r. domagała się stwierdzenia nieważności, ewentualnie uchylenia, uchwał zgromadzenia wspólników strony pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w M. podjętych na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników (dalej w uzasadnieniu jako n.z.w.) w dniu 18 lipca 2015 r. o powołaniu pełnomocnika w trybie 210 k.s.h., który będzie reprezentował spółkę w sprawie z jej powództwa przeciwko J. P. o zaniechanie niedozwolonych działań i o odwołaniu powódki z funkcji prezesa zarządu, a także zawieszenia postępowań rejestrowych dotyczących zaskarżonych uchwał i zasądzenia od strony pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu podniosła, że nie zna numeracji ani szczegółowej treści ww. uchwał, mimo wezwań o ich udostępnienie. Wskazała, iż zawiadomienie o zwołaniu n.z.w. opierało się na nieprawomocnym, a w efekcie niewykonalnym i nieskutecznym postanowieniu sądu rejestrowego z 22 czerwca 2015 r., wobec wydania go w trybie postępowania przed Sądem Rejestrowym, lecz nie w trybie postępowania rejestrowego. W związku z tym zgromadzenie, na którym podjęto ww. uchwały, zostało zwołane wadliwie. Powódka wnosząc o uchylenie uchwały o powołaniu pełnomocnika w trybie 210 k.s.h. podniosła, że ww. uchwała ma na celu jedynie dezorganizację pracy spółki i jej zarządu, jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i godzi w interesy spółki. W odniesieniu do uchwały o odwołaniu jej z funkcji prezesa zarządu powódka uznała ją za bezpodstawną, powołując się na brak uzasadnienia w tym zakresie oraz w odnośnym postanowieniu Sądu Rejestrowego. Wniosek o zawieszenie postępowania w trybie art. 252 § 2 k.s.h. (ewentualnie art. 249 § 2 k.s.h.) powódka argumentowała możliwością reprezentowania spółki przez pełnomocnika powołanego w uchwale, co do której istnieją podstawy do stwierdzenia nieważności lub uchylenia.

Strona pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w M.wniosła o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu wskazała, że żadna z przesłanek art. 250 k.s.h., które umożliwiają zaskarżenie uchwał, nie została przez powódkę spełniona. Podniosła też, iż powódka wzięła udział w zgromadzeniu w dniu 18 lipca 2015 r., a także poświadcza nieprawdę, twierdząc, że nie otrzymała protokołu ww. zgromadzenia. Strona pozwana zaznaczyła, że twierdzenie powódki o zwołaniu walnego zgromadzenia na podstawie nieprawomocnego postanowienia Sądu Rejestrowego są nieprawidłowe. Strona pozwana wskazała, że skarga powódki do dnia 17 lipca 2015 r. nie wpłynęła do sądu, a ponadto spółka reprezentowana była przez T. C., która z ostrożności procesowej, na wypadek złożenia skargi przez powódkę, złożyła pismo cofające skargę. W odpowiedzi na zarzut, że uchwała o powołaniu pełnomocnika jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i godzi w interesy spółki, strona pozwana wskazała, iż powódka nie wykazała konkretnych dóbr, które uchwała narusza, a uchwała o odwołaniu jej z funkcji prezesa zarządu nie wymaga uzasadnienia i zależy wyłącznie od woli jej wspólników. Strona powodowa wskazała nadto, że zgodnie z art. 249 k.s.h. zaskarżone mogą być jedynie uchwały wspólników sprzeczne z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i godzące w interesy spółki lub mające na celu pokrzywdzenie wspólnika, czego powódka nie wykazała. Powódka nie wykazała też przesłanek w pozwie w odniesieniu do art. 252 k.s.h.

W ramach doprecyzowania stanowiska powódki w piśmie z 5 października 2015 r. (k.70) zostały uściślone numery uchwał zaskarżonych w pozwie. Powódka ponownie wniosła o stwierdzenie nieważności, ewentualnie uchylenie uchwał nr 3 i 5. W pozostałym zakresie podtrzymała twierdzenia wskazane w pozwie. W uzasadnieniu powódka nadmieniła, że nie miała dostępu do protokołów ze zgromadzenia walnego, ani do treści i numeracji uchwał. Odnosząc się do braku legitymacji procesowej, na podstawie art. 250 pkt 4 k.s.h. wskazała, że posiada legitymację procesową w sprawie.

Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo.

Sąd Okręgowy ustalił, że Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników pozwanej spółki zostało zwołane na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego dla K.w K. Wydział XII Gospodarczy z 22 czerwca 2015 r. w sprawie (...)w którym upoważniono T. C. do zwołania Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników ze wskazaniem porządku obrad.

W dniu 18 lipca 2015 r. odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników pozwanej spółki. Obecni byli na nim T. C., T. J. oraz J. P. z pełnomocnikiem C. B., czyli wszyscy wspólnicy pozwanej spółki. Pełnomocnik powódki odczytał pismo, z którego wynikało, że powódka nie uznaje prawidłowości zwołania walnego zgromadzenia. Po złożeniu oświadczenia przez T. C. o zwołaniu zgromadzenia na podstawie upoważnienia wynikającego z postanowienia Sądu Rejestrowego, powódka z pełnomocnikiem opuścili zgromadzenie.

Na zgromadzeniu podjęto 5 uchwał, a wśród nich zaskarżoną w sprawie uchwałę nr 3, która powołała w trybie 210 k.s.h. T. J. na pełnomocnika do reprezentowania spółki w sprawie sądowej z powództwa spółki przeciwko powódce o zaniechanie niedozwolonych działań. W głosowaniu tajnym oddano 1 głos „za”. Nie oddano głosów „przeciw”. Nie odnotowano osób wstrzymujących się od głosu i głosów nieważnych.

Na ww. zgromadzeniu została podjęta również uchwała nr 5 o odwołaniu prezesa zarządu - J. P..Na ww.uchwałę oddano 1 głos„za”, jednocześnie nie oddano głosów „przeciw”. Nie odnotowano osób wstrzymujących się od głosu ani głosów nieważnych.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów z ww. dokumentów, które nie wywołują wątpliwości co do ich autentyczności. Zeznania świadka J. K. (k.347-348) okazały się irrelewantne dla rozstrzygnięcia, podobnie jak zeznania powódki (k.348-350 i k.239-241). Sąd Okręgowy (k. 198) pominął dowód z przesłuchania strony pozwanej – wiceprezesaT. C. wobec jej nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na terminie rozprawy (vide: wniosek z 25 września 2017 r. – k. 193 i n.).

Sąd Okręgowy uznał powództwo za bezzasadne.

Po pierwsze, Sąd Okręgowy uznał, że powódce nie przysługiwała legitymacja procesowa do wystąpienia z roszczeniem o stwierdzenie nieważności wskazanych uchwał wspólników pozwanej spółki, jak również nie jest ona uprawniona żądać ich uchylenia, albowiem prawo do wytoczenia powództwa na podstawie art.249 ksh i art.252 ksh ograniczone jest wyłącznie do podmiotów wskazanych w art. 250 k.s.h. Osoba niespełniająca żadnej z cech, o których mowa w tym przepisie, nie jest uprawniona do zaskarżenia uchwał wspólników spółki z o.o., a powództwo przez nią wytoczone podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy omówił poszczególne przesłanki dopuszczalności wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały i o uchylenie uchwały.

Sąd Okręgowy wskazał, że legitymacja procesowa do wystąpienia z powództwem o uchylenie uchwały lub stwierdzenie jej nieważności wywodzona z treści art.250 pkt 1 k.s.h. przysługuje jedynie aktualnemu członkowi zarządu, a następnie uzasadnił swój pogląd, podkreślając, że dotyczy to również sytuacji, gdy zaskarżana jest uchwała odwołująca osobę, która wytacza powództwo, z funkcji członka zarządu (vide: uzasadnienie drugiej z ww. uchwał), choćby powoływano się na jej nieważność. Wynika to z faktu, że sprzeczna z prawem uchwała wspólników nie jest nieważna z mocy prawa, ale podlega unieważnieniu w drodze wyroku sądu stwierdzającego jej nieważność, który ma w tym zakresie charakter konstytutywny (uchwała Sądu Najwyższego z 18 września 2013 r., III CZP 13/13, OSNC 2014 nr 3, poz.23). Oznacza to, że odwołanie członka zarządu uchwałą wspólników pozostaje skuteczne, choćby kwalifikowała się do stwierdzenia nieważności na podstawie art. 252 k.s.h.

Z ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego wynika, że powódka została odwołana z funkcji prezesa zarządu pozwanej spółki uchwałą wspólników z 18 lipca 2015 r. W efekcie nie sposób uznać powódki za członka zarządu pozwanej spółki na chwilę zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c.), nie przysługuje jej legitymacja procesowa do zaskarżania uchwał na podstawie art. 250 pkt 1 k.s.h.

Sąd Okręgowy wskazał, że legitymacja procesowa powódki mogłaby być też oparta o fakt, że jest ona wspólnikiem pozwanej spółki i że w stanie faktycznym sprawy bezsporne pomiędzy stronami jest, że powódka nie wywodzi uprawnienia do zaskarżenia uchwał z art.250 pkt 2,3 i 5 k.s.h.

W efekcie zdaniem Sądu I instancji rozważania wymaga jedynie, czy powódkę można uznać za wspólnika, który nie był obecny na zgromadzeniu, o ile zostało wadliwie zwołane lub też powzięto uchwałę w sprawie nieobjętej porządkiem obrad (art. 250 pkt 4 k.s.h.).

Następnie Sąd Okręgowy podkreślił,że z ustalonego w toku sprawy stanu faktycznego wynika, że zaskarżane uchwały były objęte porządkiem obrad zgromadzenia wspólników.

Ponadto Sąd Okręgowy stwierdził, że w odniesieniu do wypadku wadliwego zwołania zgromadzenia, że nie uprawnia ono do zaskarżenia uchwały per se, jak również nie wystarczająca jest sama tylko nieobecność wspólnika na zgromadzeniu. Dla przyznania wspólnikowi legitymacji wymagane jest aby łącznie nie był on obecny na zgromadzeniu i by było ono nieprawidłowo zwołane. Sąd Okręgowy stwierdził,że między wadliwym zwołaniem zgromadzenia i nieobecnością na nim wspólnika musi zachodzić związek przyczynowy. Tylko wtedy więc wspólnik będzie miał prawo zaskarżyć uchwałę, jeżeli nie był obecny na zgromadzeniu dlatego, że zostało ono wadliwie zwołane. Sąd Okręgowy przedstawiając ww. wniosek odwołał się do poglądów doktryny i orzecznictwa.

Biorąc za punkt wyjścia takie rozumienie art. 250 pkt 4 k.s.h. Sąd Okręgowy uznał, że powódka miała możliwość wzięcia udziału w zgromadzeniu wspólników i głosowania nad zaskarżanymi uchwałami, co pozbawia ją legitymacji procesowej w sprawie. Sąd Okręgowy zauważył, że powódka stawiła się na miejsce zgromadzenia wspólników o właściwym czasie. Z pewnością została o nim prawidłowo zawiadomiona. Mogła wziąć udział w zgromadzeniu, oddać przysługujące jej głosy i tym samym – co sama przyznała – doprowadzić do niepodjęcia ww. uchwał. Ponieważ jednak tego nie zrobiła, to Sąd I instancji uznał, że nie dochowała właściwych aktów staranności, których ustawa wymaga od wspólnika w celu przyznania mu uprawnienia do zaskarżenia uchwał. Staranność powódki powinna była przejawić się co najmniej w tym, żeby wziąć udział w zgromadzeniu, zagłosować przeciwko uchwałom i zażądać zaprotokołowania sprzeciwu (art.250 pkt 2 k.s.h.). Lekceważąc zgromadzenie – mimo stawienia się na miejscu tuż przed jego rozpoczęciem – powódka pozbawiła się prawa do zaskarżania podjętych na nim uchwał.

Z ww. względów Sąd Okręgowy uznał, że nie miał obowiązku rozważać nie tylko treści zaskarżanych uchwał,ale także tego,czy zgromadzenie wspólników zostało prawidłowo zwołane. Nawet bowiem, gdyby rację miała powódka, że zwołanie zgromadzenia na podstawie nieprawomocnego postanowienia sądu, które do tego upoważnia, oznacza jego nieprawidłowość, to z całą pewnością nie jest to wadliwość, która spowodowała nieobecność powódki, skoro opuściła ona miejsce zgromadzenia na chwilę przed jego rozpoczęciem. Gdyby z kolei rację miała strona pozwana, że zgromadzenie zwołano w sposób prawidłowy, to rozstrzygnięcie byłoby tożsame. Należałoby uznać, że powódce nie przysługuje uprawnienie do zaskarżenia uchwał, gdyż była wprawdzie nieobecna na zgromadzeniu, ale nie miało miejsca jego wadliwe zwołanie (art. 250 pkt 4 k.s.h.). Jeżeli więc oba stanowiska – powódki i pozwanej spółki – prowadzą do przyjęcia braku legitymacji procesowej, to rozważanie zasadności każdego z nich jest zbędne.

Sąd Okręgowy stwierdził też, że wbrew twierdzeniom powódki zaskarżona uchwała o powołaniu pełnomocnika w trybie art. 210 k.s.h. nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i nie godzi w interesy spółki. Powódka w toku postępowania nie wykazała bowiem jakie konkretnie dobre obyczaje narusza ww. uchwała i nie wyjaśniła w jaki sposób uchwała dotycząca powołania pełnomocnika w trybie art.210 k.s.h. godzi w interesy pozwanej spółki. Słusznie wskazuje strona pozwana, iż interesem który uchwała ta może naruszać jest interes powódki, ponieważ powołanie pełnomocnika było konieczne do prowadzenia sprawy sądowej przeciwko powódce o nakazanie jej zaniechania podejmowania czynów nieuczciwej konkurencji na szkodę pozwanej spółki. W sprawie tej prowadzonej przez Sąd Okręgowy w K. sygn. (...) w dniu 5 lutego 2015 r. ww. Sąd wydał postanowienie zabezpieczające powództwo wobec uprawdopodobnienia roszczenia o nakazanie powódce zaniechania dokonywania czynności prawnych jako czynów nieuczciwej konkurencji. Zdaniem Sądu Okręgowego w Katowicach to właśnie powódka dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji i to jej działania zagrażają interesowi pozwanej spółki.

Z kolei uchwale o odwołaniu powódki z funkcji prezesa zarządu powódka zarzucała, że jest ona bezpodstawna i nie posiada uzasadnienia wobec czego jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i godzi w interesy spółki. Także w tym przypadku zarzuty powódki okazały bezzasadne. Przepisy ustawy – K.S.H. nie wymagają aby uchwała o odwołaniu członka zarządu musiała mieć uzasadnienie. Skład zarządu spółki z o.o. zależy wyłącznie od woli jej wspólników wyrażonej w uchwale podjętej na Walnym Zgromadzeniu. Ale nawet gdyby odwołanie prezesa zarządu wymagało uzasadnienia to sama treść postanowienia Sądu Okręgowego w K. z 5 lutego 2015 r. powinna wystarczyć za uzasadnienie odwołania powódki z ww. funkcji. Podzielić należy stanowisko strony pozwanej zgodnie z którym udaremnianie przez powódkę zwołania Walnego Zgromadzenia oraz konieczność upoważnienia wspólniczki przez Sąd Rejestrowy do jego zwołania jest przykładem działania powódki na szkodę spółki. Powódka twierdząc, że zaskarżone uchwały godzą w interes spółki myli ten interes ze z swoim własnym interesem. Uzasadnienie postanowienia Sądu Rejestrowego z 22 czerwca 2015 r. jednoznacznie potwierdza fakt niewykonywania przez powódkę podstawowych obowiązków prezesa zarządu wynikających z przepisów K.S.H.

Zgodnie z art. 249 § 1 k.s.h. uchwała wspólników sprzeczna z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i godząca w interesy spółki lub mająca na celu pokrzywdzenie wspólnika może być zaskarżona w drodze wytoczonego przeciwko spółce powództwa o uchylenie uchwały. Prawo do wytoczenia tego powództwa przysługuje między innymi wspólnikowi, który głosował przeciwko uchwale, a po jej powzięciu zażądał zaprotokołowania sprzeciwu(art.250 k.s.h.).Art.249 k.s.h. wprowadza możliwość zaskarżenia uchwały, to jest wniesienia powództwa o uchylenie uchwały. Warunkiem zaskarżenia jest zaistnienie przesłanek z art. 249 § 1 k.s.h. i wytoczenie powództwa w terminie i przez osoby legitymowane do tego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 22 lipca 1998r., I CKN 807/97, OSNC 1999, nr 2, poz.33, możliwość zaskarżenia uchwały wspólników na podstawie art. 240 § 2 k.h. (odpowiednik art. 249 § 1 k.s.h.) nie jest uzależniona od jej wykonania. Wymienione przesłanki należy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach: uchwał powziętych z naruszeniem postanowień umowy spółki lub sprzecznych z dobrymi obyczajami (jedna, wszystkie), które jednocześnie godzą w interesy spółki lub mają na celu pokrzywdzenie wspólnika.

Odnosząc się do ustawowych przesłanek, które muszą być spełnione przy wniesieniu powództwa z art.249 k.s.h. Sąd Okręgowy stwierdził, że muszą być kumulatywnie spełnione dwie alternatywne przesłanki. Uchwała musi być sprzeczna z umową spółki i jednocześnie godzić w interesy spółki, musi być sprzeczna z umową spółki i jednocześnie mieć na celu pokrzywdzenie wspólnika; uchwała musi być sprzeczna z dobrymi obyczajami i jednocześnie godzić w interesy spółki lub też być sprzeczna z dobrymi obyczajami i mieć na celu pokrzywdzenie wspólnika. Poza tymi czterema wariantami możliwe jest również, aby uchwała była sprzeczna z umową spółki i była sprzeczna z dobrymi obyczajami i jednocześnie godziła w interesy spółki, była sprzeczna z umową spółki i była sprzeczna z dobrymi obyczajami i jednocześnie miała na celu pokrzywdzenie wspólnika, i w końcu była sprzeczna z umową spółki i sprzeczna z dobrymi obyczajami i jednocześnie godziła w interesy spółki oraz miała na celu pokrzywdzenie wspólnika.

Uchwała jest sprzeczna z umową, gdy bezpośrednio lub pośrednio nie jest zgodna z normami zawartymi w umowie spółki. Dotyczy to wszelkich postanowień umownych czy to stworzonych przez wspólników niezależnie od przepisów K.S.H. Natomiast przez dobre obyczaje należy rozumieć takie zachowania, które wpływają pozytywnie na funkcjonowanie spółki i otoczenie gospodarcze, a są związane z przestrzeganiem uczciwości kupieckiej przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

Z uwagi na ww. okoliczności faktyczne, które zostały wykazane zebranym w sprawie materiałem dowodowym w postaci dokumentów, zeznań świadka i przesłuchania powódki, jak i z uwagi na fakt, iż przeważająca większość tych okoliczności nie została skutecznie zaprzeczona przez powódkę, brak jest podstaw do uwzględnienia powództwa, ponieważ żadna z przesłanek z art. 249 k.s.h. nie została wykazana. Powódka nie wykazała, ażeby zaskarżone uchwały były sprzeczne z umową spółki czy też z dobrymi obyczajami.

Apelację od wyroku wniosła powódka, która zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła:

1. naruszenie art. 250 § 4 ksh., poprzez błędne przyjęcie że powódka nie posiadała legitymacji czynnej w sprawie;

2. naruszenie art. 233 § 1 kpc., poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, w szczególności nieuwzględnienia prawidłowo wniesionej skargi uczestnika reprezentowanego przez powódkę do Sądu Rejonowego dla K. w K.Wydział XII Gospodarczy KRS, sygn.(...) co doprowadziło do nieuprawnionego przyjęcia w sprawie, że powódka nie zaskarżyła skutecznie postanowienie Sądu Rejonowego dla K. w K. Wydział XII Gospodarczy KRS sygn. akt (...) na dzień 18 lipca 2015 r. tj. przeprowadzenia Nadzwyczajnego Zgromadzenia wspólników pozwanej spółki;

3. naruszenie art. 233 § 1 kpc., poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, w szczególności przyjęcie za zgodne z prawem, że cofnięcie z 17 lipca 2015r., przez T. C. skargi złożonej przez powódkę imieniem (...) sp. z o.o., poza wiedzą samej powódki, nie uprawniało powódki do bycia w absolutnym przekonaniu na dzień 18 lipca 2015 r., że zwołane przez T. C. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników jest zwołane w sposób nieuprawniony, zatem wadliwe przyjęcie przez sąd, że powódka była na zgromadzeniu w dniu 18 lipca 2015 r.;

4. naruszenieart. 233 § 1 kpc., poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, wszczególności przyjęcie, że protokół Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Wspólników(...) sp. z o.o wM. z dnia 18.07.2015 r., odzwierciedla stan faktyczny, iż jakoby powódka uczestniczyła w tym zgromadzeniu i dobrowolnie z udziału w nim zrezygnowała, co miałoby doprowadzić do utraty legitymacji czynnej w sprawie, podczas gdy przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym powódka, nie brała udziału w tym zgromadzeniu,

5. naruszenieart. 233 § 1 kpc., poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, w szczególności pominięcie § 15 ust. 1 Umowy Spółki z o.o. (...) z 26 stycznia 2007 r„ o treści: że uchwały Zgromadzenia Wspólników zapadają większością ¾ oddanych głosów;

6. naruszenie art. 316 § 1 kpc., poprzez nieuprawnione przyjęcie, że Zgromadzenie z 18 lipca 2015 r., nazwane jako Nadzwyczajne Zgromadzenia Wspólników, było uprawnione do podejmowania uchwał;

7. naruszenie art.299 kpc., poprzez nie przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony to jest T. C., na okoliczność wyjaśnienia faktycznego przebiegu spotkania z 18 lipca 2015 r.,

8. naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art. 233 § 2 kpc., poprzez pominięcie dowodu z płyty CD, jej treści a przedłożonej do akt sprawy przez pozwaną;

9. błędu w ustaleniach faktycznych, że powódka zlekceważyła zgromadzenie w dniu 18 lipca 2015 r., tym samym pozbawiła się prawa do zaskarżania podjętych na nim uchwał, podczas gdy w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym ww. Zgromadzenie Wspólników (...) sp. z o.o. z siedzibą w M.w dniu 18 lipca 2015r., się nie odbyło;

10. naruszenie art. 249 § 1 ksh, poprzez nieuprawnione przyjęcie, że podjęte uchwały nie są sprzeczne z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i że nie godzą w interesy spółki lub że nie mają na celu pokrzywdzenie wspólnika;

11. błąd w ustaleniach faktycznych, że postanowienie Sądu Okręgowego w K. z 5 lutego 2015 r., powinno wystarczać za uzasadnienie powodu odwołania powódki z funkcji Prezesa Zarządu, przy jednoczesnym pominięciu postanowienia z 21 września 2017 r. sygn. akt Sąd Okręgowy K. XIV Wydział Gospodarczy sygn. akt (...)umorzył to postępowanie, a ww. postanowienie jest prawomocne;

12. naruszenie prawa procesowego, a to art. 227 k.p.c. przez niewyjaśnienie istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności przez oddalenie wniosków o przesłuchanie świadków i stron, na okoliczność nie interesowania się sprawami spółki przez powódkę i nie wykonywania przez nią obowiązków Prezesa Spółki.

W rezultacie powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy zgodnie z żądaniem pozwu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Powódka wniosła też o dopuszczenie dowodów opisanych w uzasadnieniu apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest bezzasadna.

Po pierwsze,wskazać należy,że niezbędne w sprawie było uzupełnienie postępowania dowodowego w celu analizy zarzutu apelacji, wedle którego wydane przez Sąd Rejonowy dlaK. w K. postanowienie w przedmiocie upoważnienia do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników nie mogło wywołać skutku prawnego wobec jego zaskarżenia. Dlatego Sąd Apelacyjny przeprowadził dowód z wymienionych w postanowieniu dowodowym dokumentów znajdujących się w aktach rejestrowych na okoliczność przebiegu ww. postępowania, w wyniku którego Sąd Rejonowy upoważnił T. C. do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej spółki.

Po drugie, należy w tym miejscu przypomnieć, że istota rozstrzygnięcia Sądu I instancji opiera się na uznaniu, że powódka nie wykazała, aby spełniła którąkolwiek z przesłanek z art.250 ksh, w rezultacie czego Sąd Okręgowy uznał, że po stronie powódki nie występuje legitymacja czynna zaskarżenia uchwały.

Sąd Apelacyjny podziela ww. stanowisko, aczkolwiek niezbędne było uzupełnienie argumentacji Sądu Okręgowego w tym zakresie.

Po trzecie, przypomnieć należy, iż ocena rozstrzygnięcia sprowadza się w istocie do oceny przesłanki z art.250 pkt 4 k.s.h. Jeżeli bowiem chodzi o pozostałe przesłanki zaskarżania uchwał zgromadzenia wspólników to bezsporne pomiędzy stronami było, że w sprawie nie występowały przesłanki z art.250 pkt 2,3 i 5 k.s.h. Natomiast co do przesłanki z art.250 pkt 1 k.s.h. to należy poprzestać na wskazaniu, że Sąd Apelacyjny podziela wnioski Sądu Okręgowego, że prezesowi (członkowi zarządu), który został odwołany z pełnionej funkcji nie przysługuje legitymacja czynna do zaskarżenia uchwał zgromadzenia.

Po czwarte, bezsporne jest, że powódka nie uczestniczyła w głosowaniach. Sporne jest jedynie, czy powódka stawiła się na zgromadzeniu, a następnie go opuściła (tak twierdzi strona pozwana), czy też w ogóle nie była obecna na zgromadzeniu (tak twierdzi powódka). Przyjmując na potrzeby analizy spełnienia przesłanek z art.250 pkt 4 k.s.h., że powódka nie była obecna na zgromadzeniu, to należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że na zgromadzeniu nie doszło do podjęcia uchwał w sprawach nieobjętych porządkiem obrad, a zatem jedyną potencjalną przesłanką uzasadniającą zaskarżenie ww. uchwał była wadliwość zwołania zgromadzenia. Odnosząc się do tej przesłanki Sąd Okręgowy uznał, że sama wadliwość zwołania zgromadzenia wspólników nie może być autonomiczną przyczyną uznania, że wspólnikowi (w sprawie – powódce) przysługuje legitymacja do zaskarżenia uchwały. Zdaniem Sądu Okręgowego, aby wadliwe zwołanie zgromadzenia wspólników uzasadniało przyznanie nieobecnemu wspólnikowi prawa do zaskarżenia uchwały to ww. wadliwość musi przybrać taką postać, która ma wpływ na nieobecność wspólnika na zgromadzeniu, czyli między wadliwym zwołaniem zgromadzenia i nieobecnością na nim wspólnika musi zachodzić związek przyczynowy. W sprawie natomiast ewentualna wadliwość w zwołaniu zgromadzenia wspólników nie miała wpływu na nieobecność powódki na zgromadzeniu, skoro powódka wiedziała o zgromadzeniu, stawiła się w miejscu i w godzinie wyznaczonej na zgromadzenie i z własnej woli opuściła zgromadzenie. W efekcie – zdaniem Sądu Okręgowego – skoro pomimo ewentualnej wadliwości w zwołaniu zgromadzenia powódka stawiła się na zgromadzeniu i dobrowolnie zrezygnowała z udziału w nim to tym samym w sprawie nie wystąpiła przesłanka z art.250 pkt 4 k.s.h. wobec czego zbędne jest badanie, czy faktycznie doszło do wadliwości w zwołaniu zgromadzenia.

Sąd Apelacyjny co do zasady podziela ww. stanowisko. To znaczy można zgodzić się z poglądem, że nie ma potrzeby oceny ewentualnej wadliwości zwołania zgromadzenia, skoro pomimo ewentualnej wadliwości skarżący wspólnik i tak stawił się na zgromadzeniu, a jedynie z własnej woli zrezygnował z udziału w nim.

Jednakże należy wziąć pod uwagę, że istota argumentacji powódki nie sprowadza się do tego, że zgromadzenie zostało wadliwie zwołane. Powódka zgłasza zarzut dalej idący, to jest, że ww. spotkanie w ogóle nie mogło zostać uznane za zgromadzenie wspólników. Powódka zarzuca bowiem, że wobec wniesienia skargi na postanowienie referendarza w Sądzie Rejonowym nie stało się ono prawomocne i nie mogło stanowić podstawy do zwołania zgromadzenia. Co więcej, gdyby przyjąć, że do orzeczenia referendarza w przedmiocie upoważnienia do zwołania zgromadzenia zastosowanie znajdzie art.398 22 § 2 kpc to z chwilą wniesienia skargi orzeczenie referendarza traci moc. A zatem z chwilą skutecznego wniesienia skargi na orzeczenie referendarza nie występuje w obrocie prawnym orzeczenie, które mogłoby stanowić podstawę do zwołania zgromadzenia wspólników.

W konsekwencji znaczenie zarzutów powódki nie sprowadza się do ustalenia, czy w procedurze zwołania zgromadzenia występuje jakakolwiek postać wadliwości, co z kolei nie jest rzeczą ważną w obliczu faktu, że niezależnie od postaci ww. wadliwości, powódka i tak stawiła się w miejscu i godzinie wyznaczonej na odbycie zgromadzenia, po czym dobrowolnie je opuściła, co wyklucza uznanie, że wystąpiła przesłanka z art.250 pkt 4 k.s.h.

Zasadność zarzutów powódki prowadziłaby do uznania, że w obrocie prawnym nie występowało orzeczenie, które mogłoby stanowić podstawę do zwołania zgromadzenia, a to z uwagi na okoliczność, iż orzeczenie na które powołała się T. C. utraciło moc wskutek skutecznego wniesienia skargi. W takim wypadku uchwały podjęte na tak zwołanym zgromadzeniu należałoby oceniać z uwzględnieniem art.240 k.s.h., a nie ulega wątpliwości, że w stanie faktycznym nie ziściły się przesłanki ww. przepisu.

Dlatego niezbędne w sprawie było ustalenie, czy istotnie w postępowaniu w przedmiocie upoważnienia do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników została skutecznie wniesiona skarga i zweryfikowanie stanowisk stron w tym zakresie.

Sąd Apelacyjny ustalił, iż w ww. postępowaniu została wniesiona w imieniu spółki skarga na orzeczenie referendarza, przy czym ww. skargę podpisała powódka jako ówczesny prezes zarządu spółki. Prawdą jest również, że ww. skarga została cofnięta przez spółkę, a pismo w przedmiocie cofnięcia podpisała T. C. jako wiceprezes zarządu.

Jednak ww. skarga spółki na orzeczenie referendarza została wniesiona po terminie, co doprowadziło do jej odrzucenia przez Sąd Rejonowy. Ww.okoliczność – to jest wniesienie skargi z przekroczeniem terminu ma kluczowe znaczenie w sprawie. Po pierwsze bowiem, skarga wniesiona po terminie nie mogła w jakikolwiek sposób wpłynąć na skuteczność postanowienia w przedmiocie upoważnienia do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników. Po drugie natomiast, pismo spółki podpisane przez T. C. w przedmiocie cofnięcia skargi nie miało znaczenia w postępowaniu w przedmiocie upoważnienia do zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników. Ww. postępowanie nie zostało bowiem zakończone poprzez jego umorzenie w wyniku cofnięcia skargi, a sama skarga została odrzucona wobec ustalenia, że została wniesiona z przekroczeniem terminu.

Dopiero po dokonaniu ww. ustaleń można stwierdzić, że w momencie zwołania i odbycia nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników, w obrocie prawnym występowało ważne i skuteczne orzeczenie upoważniające T. C. do zwołania zgromadzenia. Skoro zatem T. C. zwołała zgromadzenie na podstawie ważnego i skutecznego upoważnienia sądowego to brak jest podstaw, aby stwierdzić jakąkolwiek postać wadliwości w zwołaniu ww. zgromadzenia, a to z kolei potwierdza ustalenia Sądu Okręgowego, że w sprawie nie ziściły się przesłanki z art.250 pkt 4 k.s.h., a zatem powódka nie wykazała legitymacji czynnej do zaskarżenia uchwał zgromadzenia wspólników.

Ustalenie, że w sprawie nie zostały spełnione przesłanki zaskarżenia uchwał zgromadzenia wspólników sprawia, że zbędne stają się rozważania, czy podjęte uchwały są nieważne z uwagi na ich sprzeczność z uchwałą, czy też czy w stanie faktycznym ziściły się przesłanki uzasadniające uchylenie uchwał. Skoro jednak Sąd Okręgowy ocenił zarówno zarzut nieważności uchwał, jak i ziszczenie się przesłanek uchylenia uchwał, a i powódka w apelacji upatruje wadliwości rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w tym, że Sąd Okręgowy nie stwierdził nieważności uchwał lub nie uchylił ich to należy ocenić zarzuty apelacji także i w tym zakresie, podkreślając że uwagi Sądu Apelacyjnego w tym zakresie nie naruszają dyspozycji art.252 § 4 k.s.h.

Odnosząc się do argumentów, z których powódka wywodzi, że podjęte uchwały są nieważne z uwagi na ich sprzeczność z umową spółki to po pierwsze, powódka musiałaby wykazać ich sprzeczność z ustawą. Niezależnie od powyższego nie można podzielić argumentacji powódki z tej przyczyny, że powódka wadliwie wykłada znaczenie powoływanych przez nią postanowień umowy. Powódka upatruje bowiem nieważności podejmowanych uchwał w tym, że zgodnie z § 15 ust.1 umowy spółki uchwały zapadają większością ¾ oddanych głosów. Powódka zdaje się utożsamiać pojęcia oddanych głosów i ogółu kapitału zakładowego. Tymczasem § 15 umowy spółki winno się wykładać przy uwzględnieniu § 13 ust.1, wedle którego zgromadzenie wspólników jest ważne, jeżeli jest na nim reprezentowane co najmniej 50% kapitału zakładowego. I dopiero ten kapitał zakładowy, jeżeli jest obecny w ilości co najmniej 50% może podjąć skutecznie uchwałę, o ile ¾ (tego obecnego kapitału zakładowego) będzie głosowało za podjęciem uchwały. Skoro na zgromadzeniu obecna była wspólniczka T. C., która reprezentowała 50% kapitału to spełniony został warunek z § 13 ust.1 umowy spółki. A skoroT. C. głosowała za podjęciem uchwał to spełniony został także warunek z § 15 ust.1 umowy spółki, bo za uchwałą głosowało 100% oddanych głosów.

Nie można też zgodzić się ze stanowiskiem, że w stanie faktycznym ziściły się przesłanki uchylenia uchwał. Zaskarżone uchwały nie są sprzeczne z umową spółki. Nie jest też sprzeczne z dobrymi obyczajami odwołanie prezesa zarządu oraz pozwanie jednego ze wspólników. Nie można uznać, że ww. uchwały godzą w interesy spółki oraz,że mają na celu pokrzywdzenie wspólnika. Niewątpliwie zamiar pozwania jednego ze wspólników jest dla niego niekorzystny, ale gdyby przyjąć, że zamiar pozwania wspólnika spełnia dyspozycję art.249 k.s.h. w zakresie ww. przesłanki to taka wykładnia byłaby sprzeczna z przepisami, bo w każdym wypadku pozwanie wspólnika jest dla takiego wspólnika niekorzystne, a zatem może być uznane za działanie w celu jego pokrzywdzenia.

Ww. argumentacja w sposób pełny przedstawia przyczyny oddalenia apelacji. Jedynie dla porządku należy odnieść się do bardziej szczegółowych zarzutów apelacji powódki.

I tak,powódka zarzuciła przekroczenie przez Sąd Okręgowy granicy swobodnej oceny dowodów, w szczególności przyjęcie, że protokół n.z.w. odzwierciedla stan faktyczny, iż powódka uczestniczyła w tym zgromadzeniu i dobrowolnie z udziału w nim zrezygnowała, co miałoby doprowadzić do utraty legitymacji czynnej w sprawie, podczas gdy przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym powódka, nie brała udziału w tym zgromadzeniu.

Odnosząc się do ww. zarzutu zauważyć należy, że bezsporne winno być, że powódka zgłosiła się w miejscu i godzinie zwołania zgromadzenia, przedstawiła swoje stanowisko odnośnie charakteru tego spotkania i opuściła miejsce spotkania. Oczywiście jest spór pomiędzy oceną jej zachowania – czy należy uznać, że nie stawiła się na zgromadzeniu, czy też że stawiła się na nim, ale dobrowolnie go opuściła, ale niezależnie od oceny ww. zachowania powódki dokonanego przez Sąd Okręgowy, to Sąd Apelacyjny dokonał analizy zarzutów apelacji przy przyjęciu założenia, że powódka nie była obecna na zgromadzeniu. Gdyby bowiem Sąd Apelacyjny przyjął, że powódka była obecna na zgromadzeniu i opuściła go w trakcie jego trwania to wystarczające byłoby wskazanie, że powódka nie głosowała przeciwko uchwale i nie zażądała zaprotokołowania jej sprzeciwu.

Powódka zarzuciła Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych, że zlekceważyła ww. zgromadzenie, tym samym pozbawiając się prawa zaskarżania podjętych na nim uchwał, podczas gdy w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym ww. n.z.w. nie odbyło się w dniu 18 lipca 2015 r.

Bezzasadność zarzutu, że spotkanie zwołane na dzień 18 lipca 2015 r. nie miało charakteru zgromadzenia zostało wyjaśnione w poprzedniej części uzasadnienia. Natomiast co do zarzutu błędnego ustalenia, że powódka zlekceważyła zgromadzenie to motywy, dla których powódka opuściła lub nie wzięła udziału w zgromadzeniu mają znaczenie wtórne. Istotne jest natomiast, że rację ma Sąd Okręgowy wskazując,że gdyby powódka,która stawiła się w miejscu i godzinie wyznaczonej na przeprowadzenie zgromadzenia wspólników, wzięła udział w tym zgromadzeniu i głosowała przeciwko, to ww. uchwały nie zostałyby podjęte. Tymczasem powódka podjęła decyzję o nieuczestniczeniu w zgromadzeniu opierając się na błędnej wykładni skutków wniesionej przez nią skargi, to jest bez uwzględnienia, że ww. skarga została wniesiona po terminie. Ryzyko skutków takiego zachowania obciąża tylko i wyłącznie powódkę.

Powódka zarzuciła Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych, że postanowienie Sądu Okręgowego wK. z 5 lutego 2015 r., powinno wystarczać za uzasadnienie powodu odwołania powódki z funkcji Prezesa Zarządu, przy jednoczesnym pominięciu postanowienia z 21 września 2017 r., mocą którego Sąd Okręgowy w K.umorzył to postępowanie, a ww. postanowienie jest prawomocne.

Zarzut ten w ogóle nie ma znaczenia, w obliczu faktu, że wspólnicy mają prawo odwołać konkretną osobę z funkcji prezesa zarządu, nawet jeżeli osoba ta jest również wspólnikiem tej spółki.

Powódka zarzuciła też Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów postępowania polegające na:

- pominięciu dowodu z płyty CD, jej treści. a przedłożonej do akt sprawy przez pozwaną;

- niewyjaśnieniu istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności przez oddalenie wniosków o przesłuchanie świadków i stron, na okoliczność nie interesowania się sprawami spółki przez powódkę i nie wykonywania przez nią obowiązków prezesa spółki;

- nie przeprowadzeniu dowodu z przesłuchania strony to jest T. C. na okoliczność wyjaśnienia faktycznego przebiegu spotkania z 18 lipca 2015 r.;

Odnosząc się do ww. zarzutów wskazać należy, że nie jest uzasadniony zarzut pierwszy (pominięcie dowodu z płyty CD) i drugi (pominięcie dowodu z przesłuchania świadków i stron na wskazane w ww. punkcie okoliczności), ponieważ dowody te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu.

Natomiast uzasadniony jest zarzut pominięcia dowodu z przesłuchania w charakterze strony T. C. z uwagi na okoliczność przebiegu spotkania z 18 lipca 2015 r.

Przypomnieć należy, że Sąd Okręgowy pominął ww. dowód z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo T. C. na terminie rozprawy wyznaczonym na przesłuchanie stron. Sąd Okręgowy miał pełne prawo do pominięcia ww. dowodu. Sąd Okręgowy mógł ograniczyć rozprawę do przesłuchania powódki, a następnie wydać wyrok. Rzecz w tym, że Sąd Okręgowy nie przeprowadził dowodu z przesłuchania stron w zakresie w jakim to było możliwe i nie wydał wyroku, a samo postępowanie było kontynuowane jeszcze przez długi okres czasu i w tym czasie wyznaczono kilka rozpraw. Możliwość pominięcia dowodu z przesłuchania stron z uwagi na ich nieusprawiedliwione niestawiennictwo na terminie rozprawy ma na celu zdyscyplinowanie stron i przeciwdziałanie obstrukcji procesowej. Natomiast w sytuacji, gdy sąd orzekający i tak nie przeprowadza dowodu z przesłuchania stron, a samą rozprawę odracza w celu prowadzenia rozmów ugodowych to brak jest podstaw, aby z uwagi na niestawiennictwo strony na rozprawie, która ostatecznie i tak została odroczona, pominąć dowód z przesłuchania jednej ze stron, w sytuacji gdy sąd orzekający przeprowadził ww. dowód na rozprawie wyznaczonej ponad rok później. Jednakże ww. wadliwość nie wpływa na ogólną ocenę zaskarżonego wyroku i nie może prowadzić do jego zmiany.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki jako bezzasadną na podstawie art.385 kpc.

SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga SSA Paweł Czepiel