Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 324/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2020r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

sędzia Elżbieta Kala

Artur Fornal

Wojciech Wołoszyk

Protokolant

Daria Błaszkowska

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2020r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. T.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 16 kwietnia 2019r. sygn. akt VIII GC 1550/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 324/19

UZASADNIENIE

Powód M. T. wniósł pozew przeciwko pozwanemu (...) w W. o zapłatę kwoty 1 930,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 1 230,00 zł za okres od dnia 5 marca 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 700,00 zł od dnia 17 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Uzasadniając pozew powód wskazał, że zawarł z Ł. R. umowę przelewu prawa do odszkodowania w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 2 lutego 2015 r. W wyniku tego zdarzenia pojazd poszkodowanego został uszkodzony przez sprawcę, który był ubezpieczony w pozwanej spółce w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił odszkodowanie, ostatecznie w kwocie 1 655,12 zł. Powód wskazał, że nie zgadza się z decyzją pozwanego, który zastosował zaniżone stawki w wysokości 60/60 zł/h, które odbiegają znacznie od występujących na lokalnym rynku. Pozwany zastosował potrącenie wartości części w wysokości 50%. W celu ustalenia rzeczywistych kosztów naprawy pojazdu powód sporządził opinię, której koszt wyniósł 700 zł, do pokrycia którego zobowiązany jest pozwany. Powód wskazał, że poszkodowany zgłosił szkodę w dniu 2 lutego 2015 r., zatem od 5 marca 2015 r. pozwany pozostawał w zwłoce w spełnieniu świadczenia, którego nie wypłacił w całości. Nadto w dniu 17 marca 2015 r. powód doręczył pozwanemu wezwanie do zapłaty.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 17 kwietnia 2018 r. w sprawie VIII GNc 1228/18 Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany zaskarżył nakaz zapłaty w całości oraz wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany potwierdził, że w dniu 2 lutego 2015 r. miało miejsce zdarzenie drogowe, które polegało na tym, że kierowca pojazdu, ubezpieczony przez pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, nie zachował należytej ostrożności na drodze, czym doprowadził do kolizji z pojazdem M. nr rej. (...). Pozwany potwierdził także, że przedmiotowa szkoda została zgłoszona pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w kwocie 1 655,12 zł brutto. Pozwany podniósł zarzut niewykazania szkody, a z ostrożności zarzut znacznego i bezzasadnego zawyżenia szkody w pojeździe M. o nr rej. (...). Ponadto podniósł zarzut braku podstaw do refundacji kosztu prywatnej kalkulacji, w tym brak czynnej legitymacji procesowej powoda. W ocenie pozwanego jeżeli poszkodowany naprawił pojazd, to odszkodowanie należy ustalić na podstawie rzeczywistego kosztu poniesionego z tego tytułu. Pozwany twierdził także, że w sprawie nie zachodzą przesłanki zastosowania części oryginalnych. W jego ocenie zachodzi przesłanka pozytywna do użycia części alternatywnych. Zdaniem pozwanego zastosowane przez niego stawki odpowiadają stawkom rynkowym. Pozwany twierdził także, że nie wszystkie uszkodzenia mogły stanowić skutek kolizji z dnia 2 lutego 2015 r.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.930 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 2 lutego 2015 r. w wyniku zdarzenia komunikacyjnego został uszkodzony samochód marki M. o nr rej. (...), należący do poszkodowanego Ł. R.. Sprawca szkody był ubezpieczony u pozwanego od odpowiedzialności cywilnej. Tego samego dnia poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, pozwany uznał, że koszty naprawy wyniosą 1 655,12 zł i taką też kwotę wypłacił poszkodowanemu.

W dniu 6 marca 2015 r. poszkodowany zbył swoją wierzytelność wobec pozwanego i sprawcy szkody na rzecz powoda. Powód zawiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności.

Powód zlecił rzeczoznawcy J. S. sporządzenie prywatnej opinii dotyczącej ustalenia kosztów naprawy pojazdu. Według sporządzonej oceny technicznej nr (...) szacunkowy średni koszt przywrócenia samochodu do stanu sprzed szkody z dnia 2 lutego 2015 r. wynosił 2 885,12 zł brutto. Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy wyniósł 700 zł brutto.

W piśmie z dnia 13 marca 2015 r. powód wezwał pozwanego do ponownego przeanalizowania akt sprawy i zapłaty kwoty 1 230,00 zł tytułem różnicy pomiędzy kosztorysem sporządzonym przez pozwanego, a oceną techniczną wykonaną na zlecenie powoda oraz kwoty 700 zł tytułem kosztu oceny technicznej wykonanej na zlecenie powoda w terminie 30 dni od dnia otrzymania pisma. Wezwanie do zapłaty zostało doręczone ubezpieczycielowi w dniu 17 marca 2015 r. W odpowiedzi na powyższe, ubezpieczyciel poinformował, że nie znajduje podstaw do zmiany dotychczasowej decyzji w sprawie.

Sad Rejonowy ustalił, że koszt naprawy samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody z wykorzystaniem części „oryginalnych”, wynosił 2 885,12 zł, natomiast koszt naprawy samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody z wykorzystaniem części „alternatywnych” według cen rynkowych na lokalnym rynku zgodnie z technologią producenta wynosił 2 797,11 zł.

Wartość rynkowa brutto samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) określoną na dzień szkody wyniosła 30 400,00 zł.

Sąd Rejonowy w całości zaaprobował pisemną opinię sporządzoną przez biegłego sądowego A. M. wraz z opinią uzupełniającą. Wydane opinie zostały sporządzone w sposób rzetelny i pełny, na podstawie materiału dowodowego oraz wiedzy i doświadczenia biegłego. Wnioski opinii są logiczne i odpowiadają tezom dowodowym.

Jak dalej stwierdził Sąd Rejonowy, powód nabył od poszkodowanego jego roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powoda w prawa i obowiązki wierzycieli (art. 509 k.c.).

Zgodnie z treścią art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 powyższej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej.

Na podstawie art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c. Stosownie zatem do treści art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Sąd Rejonowy na podstawie opinii biegłego sądowego z dziedziny wyceny kosztów naprawy pojazdów ustalił, iż uzasadnione koszty naprawy samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody z wykorzystaniem części „oryginalnych”, wynosił 2 885,12 zł. Natomiast koszt naprawy samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody z wykorzystaniem części „alternatywnych” według cen rynkowych na lokalnym rynku zgodnie z technologią producenta wynosił 2 797,11 zł. Wartość rynkowa brutto samochodu marki M. (...) o nr rej. (...) określoną na dzień szkody wyniosła 30 400,00 zł.

Jak wskazał Sąd, powszechnie przyjmuje się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., sygn. III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51, którą kierował się orzekający w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy, odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku.

Jedyne ograniczenie, jakie zostało przewidziane przez ustawodawcę, wprowadza art. 824 1 § 1 k.c., który stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Sąd podkreślił, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Tak ustalone odszkodowanie może ulec obniżeniu jedynie w przypadku wykazania przez ubezpieczyciela, że powoduje to wzrost wartości pojazdu (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. III CZP 80/11).

Sąd Rejonowy podkreślił również fakt, że niejednokrotnie wypłacane przez ubezpieczycieli odszkodowania zmuszają poszkodowanych do naprawienia pojazdu przy użyciu części jakościowo złych, bądź używanych. Jednakże nie jest to równoznaczne z tym, że wypłacone odszkodowanie pozwoliło na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle opinii biegłego sądowego A. M. nie ulega wątpliwości, że wypłacone dotychczas przez pozwanego odszkodowanie nie stanowi pełnego naprawienia szkody. Z wydanej w sprawie opinii biegłego wynikało, że uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody z wykorzystaniem części „oryginalnych”, wynosił 2 885,12 zł.

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 3 k.p.c. strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody.

Przepis powyższy statuuje zasadę kontradyktoryjności. Reguła ta wyraża się w tym, że postępowanie cywilne jest sporem toczącym się między równouprawnionymi podmiotami. W ramach tego sporu strony obowiązane są przedstawiać twierdzenia, składać wyjaśnienia oraz zgłaszać wnioski dowodowe.

Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału procesowego spoczywa na stronach (art. 232, art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą.

Mając na uwadze treść opinii biegłego sądowego, Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione uwzględnienie kosztów naprawy w kwocie, w jakiej domagał się tego powód. Sąd stał bowiem na stanowisku, że odszkodowanie ma zapewnić możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia i jego wysokość nie jest uzależniona od tego, czy poszkodowany w ogóle dokonał naprawy pojazdu, a jeśli tak, to w jakim zakresie, przy użyciu jakich części i jaki koszt poniósł z tego tytułu.

Nadto Sąd zważył, iż pozwany nie wykazał, aby pojazd w zakresie uszkodzeń związanych z przedmiotową szkodą był wcześniej naprawiany częściami nieoryginalnymi, pomimo wykonanych oględzin i realnej możliwości zbadania pojazdu.

Mając na uwadze powyżej poczynione rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że zgłoszone powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości, bowiem żądana przez powoda kwota mieści się w granicach uzasadnionych kosztów naprawy ustalonych przez biegłego na kwotę 2 885,12 zł brutto, pomniejszonych o dotychczas wypłacone odszkodowanie w kwocie 1 655,12 zł brutto.

Sąd uznał również za uzasadnione zrekompensowanie powodowi kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej opinii, która służyła zweryfikowaniu stanowiska ubezpieczyciela i prawidłowości dokonanych przez niego wyliczeń. W ocenie Sądu Rejonowego, wykonanie jej było niezbędne dla uzyskania przez powoda wiedzy, co do prawidłowości przeprowadzonego przez pozwanego postępowania likwidacji szkody i możliwości uzyskania dalszej kwoty odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Ponadto, jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 31 stycznia 2013 r. (sygn. I Aca 1011/12, LEX nr 1315710), odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia majątkowego może — stosownie do okoliczności sprawy — obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Ponadto w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 r., sygn. I CR 505/75 wskazano, że dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.).

Na gruncie przedmiotowej sprawy, wobec wątpliwości co do właściwej wyceny kosztów naprawy oraz zakwestionowania przez ubezpieczyciela żądania poszkodowanego w kwestii wypłaty dalszej części odszkodowania ponad wysokość określoną przez niego w kosztorysie, konieczność sporządzenia prywatnej ekspertyzy była w pełni uzasadniona.

Sąd Rejonowy miał też na uwadze okoliczność, że koszty naprawy pojazdu ustalone w prywatnej ekspertyzie wykonanej na zlecenie powoda w nieznacznym stopniu odbiegały od kosztów ustalonych przez biegłego sądowego, co świadczy o rzetelności opinii i zasadności jej sporządzenia. Koszt prywatnej opinii, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, pozostawał zatem w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, bowiem to dzięki niej powód mógł określić kwotą dochodzoną pozwem.

Mając powyższe na uwadze, w punkcie I wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda całą żądaną przez niego kwotę 1 930,00 zł, na którą składało się odszkodowanie za szkodę w pojeździe w kwocie 1 230,00 zł oraz zwrot kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy w kwocie 700 zł.

O należności z tytułu odsetek ustawowych i ustawowych za opóźnienie (za opóźnienie – po zmianie dokonanej w dniu 1 stycznia 2016 r.; zob. art. 2 pkt 2 lit. a i art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2015, poz. 1830) w spełnieniu świadczenia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył pozwany, zaskarżając go w części tj. w pkt I w części zasądzającej kwotę 700 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17.04.2015 r. do dnia 30.12.2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty oraz w pkt II w części odpowiadającej zakresowi zaskarżenia pkt I. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił;

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c polegające na braku wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego i wyciągnięcie wniosków sprzecznych z logiką oraz zasadami doświadczenia życiowego, w szczególności przez nieuzasadnione obciążenie pozwanego kosztem sporządzenia ekspertyzy prywatnej na wyłączne zlecenie cesjonariusza, w sytuacji, gdy powód prowadzi indywidualną działalność gospodarczą związaną z dochodzeniem odszkodowań od ubezpieczycieli, a zatem posiada wiedzę, kwalifikacje i doświadczenie zawodowe, umożliwiające mu samodzielne oszacowanie poniesionych strat przez poszkodowanych;

2.  naruszenie art. 361 § 1 k.c poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że zakres odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela obejmuje negatywne majątkowe następstwa w majątku cesjonariusza, tj. koszt prywatnej ekspertyzy , które nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a z działalnością gospodarczą powoda;

3.  naruszenie art. 509 k. poprzez błędne uznanie, iż powód skutecznie nabył od poszkodowanego wierzytelność w postaci prawa do żądania kosztów ekspertyzy prywatnej, a w konsekwencji wadliwe przyjęcie, iż powód posiada w tym zakresie czynną legitymację procesową, skoro umowa sprzedaży wierzytelności została zawarta w dniu 6.03.2015 r., zaś rachunek nr (...) został wystawiony w dniu 13.04.2015 r., na rzecz cesjonariusza, wobec czego należy uznać, iż sprzedaż wierzytelności nie obejmuje należności z w.w rachunku, bowiem w dacie sprzedaży wierzytelności poszkodowany nie doznał szkody majątkowej z tytułu kosztu wskazanego w tym rachunku;

4.  naruszenie art. 6 k.c poprzez błędne przyjęcie, iż powód sprostał obowiązkowi wykazania zasadności roszczenia pozwu, w szczególności w kontekście zasadności ponoszenia kosztu sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku:

a)  w pkt I poprzez obniżenie zasądzonej kwoty do 1.230 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5.03.2015 r. do dnia 31.12.2015 r. oraz w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 1.01.2016 r. do dnia zapłaty oraz oddalenie powództwa w pozostałym zakresie

b)  w pkt II przez stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu

ewentualnie

uchylenie wyroku w w.w części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości i przyznanie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie II-instancyjne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej opinii nie było wadliwe.

Wskazać trzeba, że z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynikało w sposób oczywisty, co znajdowało zresztą potwierdzenie w prawidłowych ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego, że zawarcie umowy cesji z poszkodowanym Ł. R. miało miejsce dnia 6 marca 2015 r., zaś opinia rzeczoznawcy została sporządzona później - pochodziła z dnia 12 marca 2015 r., natomiast w dniu 13 kwietnia 2015 r. została wystawiona faktura (por. k. 9-12 oraz 15, 16-21 akt).

W tym stanie rzeczy przyjąć należało, że na rzecz powoda powinny zostać zwrócone nie tylko koszty naprawy samochodu wyliczone prawidłowo przez biegłego ale także zwrot kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy pojazdu w wysokości 700 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 17 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, tj. zgodnie z żądaniem pozwu. Wskazać bowiem należy, że adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą dotyczy nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy zleconej przez powoda. W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń oceną tych roszczeń przez rzeczoznawcę.

W ocenie Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym niniejszej sprawy koniecznym było przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powód był w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie powoda ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powoda.

Należy podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06, zgodnie z którym: „Z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 k.c., oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c.), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c.), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne.”

Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06).

Na uwagę zasługuje też stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale 7 sędziów z dnia 29 maja 2019 r. (III CZP 68/18) zgodnie z którą nabywcy – w drodze przelewu wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej tylko wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania.

W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy stwierdził m.in., że o tym, w jakim zakresie wierzytelność przechodzi na cesjonariusza – czyli o tym, co jest przedmiotem umowy przelewu, rozstrzyga przede wszystkim wola stron umowy przelewu. W rezultacie, zgodnie z art. 361 § 2 k.c ubezpieczyciel odpowiada z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jak ubezpieczony, w zasadzie za całą szkodę w granicach związku przyczynowego w ujęciu art. 361 § 1 k.c. Pełne odszkodowanie, które przewiduje art. 361 § 2 k.c obejmuje wszystkie szkodliwe skutki zdarzenia stanowiącego czyn niedozwolony, z którym ustawa łączy odpowiedzialność odszkodowawczą – zarówno powstałe wraz z tym zdarzeniem, jak i powstałe później- jeżeli tylko pozostają z tym zdarzeniem w adekwatnym związku przyczynowym, tj. stanowią jego normalne następstwo w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. W związku z tym, że nabywca wierzytelności (roszczenia) poszkodowanego wobec ubezpieczyciela z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody komunikacyjne wstępuje w pozycję prawną cedenta (poszkodowanego), wydatki na ekspertyzę zleconą przez nabywcę osobie trzeciej na potrzeby dochodzenia nabytej wierzytelności mogą wejść w skład szkody spowodowanej wypadkiem komunikacyjnym i tym samym spowodować zwiększenie świadczenia odszkodowawczego ubezpieczyciela wobec nabywcy wierzytelności, na takich samych zasadach, na jakich wydatki na ekspertyzę zleconą przez samego poszkodowanego mogą wejść w skład doznanej przez niego szkody i tym samym spowodować zwiększenie należnego mu odszkodowania od ubezpieczyciela.

Skoro szkoda ma charakter dynamiczny i roszczenie odszkodowawcze może objąć nie tylko uszczerbek powstały wraz ze zdarzeniem sprawczym, ale i uszczerbek wynikły z późniejszych następstw pozostających z tym zdarzeniem w normalnym związku przyczynowym, to przy spełnieniu wymagań z art. 361 k.c wydatek na ekspertyzę powypadkową może spowodować zwiększenie szkody objętej ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej zarówno wtedy, gdy ekspertyzę zlecił poszkodowany, jak i wtedy, gdy ekspertyzę zlecił nabywca roszczenia przysługującego poszkodowanemu wobec ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej. Nie ma podstaw do różnicowania obu sytuacji co do samej możliwości i podstaw objęcia szkodą, a w konsekwencji i odszkodowaniem, wydatków na ekspertyzę powypadkową.

Chybiony był także zarzut pozwanego, który wywodził, iż powód jako profesjonalista, trudniący się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych posiada specjalistyczną, niezbędną wiedzę dla oceny szkód komunikacyjnych i szacowania kosztów napraw pojazdów, a co za tym idzie nie było in casu jakiejkolwiek potrzeby zlecania zewnętrznej firmie dokonania kalkulacji naprawy pojazdu. W tym kontekście należy wskazać, iż pozwany nie wykazał w sprawie wbrew regule art. 6 k.c., aby powód na datę zakupu wierzytelności był certyfikowanym rzeczoznawcą oraz miał dostęp do programów rozliczeniowych, mogących służyć do poprawnej oceny wypłaconego odszkodowania.

Niewątpliwie sporządzenie ekspertyzy przez powoda samodzielnie wymagałoby poświęcenia temu odpowiedniego czasu, sił i środków, co w konsekwencji sprawiałoby, iż w tym czasie powód nie mógłby wykonywać innych czynności i osiągać dochodów z tego tytułu. To dopiero na podstawie ekspertyzy rzeczoznawcy okazało się, iż są podstawy do zakwestionowania w pozwie, przyjętych przez pozwanego stawek za roboczogodzinę oraz potrącenia wartości części. Przed zleceniem ekspertyzy powód tego nie mógł wiedzieć.

Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., tj. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, stosownie do stawek określonych w § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).

Elżbieta Kala Artur Fornal Wojciech Wołoszyk