Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 247/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Zambrowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Jarosław Dłużniewski

Protokolant: Dominika Misiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 lutego 2020 roku w Z.

sprawy z powództwa Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W.

przeciwko K. J.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanego K. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę (...),86 (dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt cztery 86/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 maja 2017 roku do dnia zapłaty.

2.  Zasądza od pozwanego K. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 972,11 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 900 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. akt I C 247/19

UZASADNIENIE

Powód Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. reprezentowany w sprawie przez pełnomocnika kwalifikowanego w pozwie z dnia 12 sierpnia 2019 r. wnosił o zasądzenie od pozwanego K. J. kwoty 2.564,86 złotych wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 maja 2017 r. do dnia zapłaty oraz o zwrot kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje roszczenie wskazano, że powód wypłacił poszkodowanemu R. J. kwotę 2564,84 złote z tytułu odszkodowania za szkodę powstałą w mieniu tj. w samochodzie, do której doszło w dniu 17 lutego 2017 r. wskutek kolizji drogowej. Sprawcą zdarzenia drogowego był pozwany K. J., który prowadził samochód nie posiadając ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Wobec powyższego powód Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. był zobowiązany do wypłaty odszkodowania na rzecz poszkodowanego i po spełnieniu świadczenia pieniężnego może dochodzić zwrotu wypłaconej kwoty od pozwanego, jako sprawcy kolizji (k. 29-33 pismo powoda).

Pozwany K. J. reprezentowany w sprawie przez pełnomocnika kwalifikowanego w sprzeciwie (k.9-13) od wydanego przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie nakazu zapłaty z dnia 17 września 2019 r. (k.7) wnosił o oddalenie powództwa. Argumentacja powoda sprowadzała się do kwestionowania jego legitymacji biernej w niniejszym postępowaniu, a bezzasadność dochodzonego roszczenia miała polegać na tym, że powód K. J. w chwili kolizji wykonywał powierzone mu czynności (doręczanie przesyłek) jako pracownik zatrudniony przez M. W. i przez to odpowiedzialność za wszelkie szkody, jakie miały powstać powinien ponosić jego pracodawca (art. 120 Kodeksu pracy).

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie było, że w dniu 17 lutego 2017 r. około godziny 14:50 na ulicy (...) w W. doszło do kolizji drogowej pomiędzy kierującym samochodem ciężarowym marki f. K. J. a kierującym samochodem marki m. R. J.. Sprawcą kolizji był K. J., który został ukarany mandatem karnym. Samochód, który prowadził w dniu zdarzenia K. J. nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (wyjaśnienia informacyjne pozwanego K. J. k. 102-102v, notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym k. 44).

W wyniku kolizji doszło do powstania szkody w pojeździe R. J., która została oszacowana na kwotę 2364,86 złotych (k.68 faktura (...)) i wypłacona uprawnionemu poszkodowanemu na podstawie decyzji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z dnia 3 kwietnia 2017 r. (k.71-73 pisma). Dodatkowo powód zwrócił zakładowi ubezpieczeń koszty likwidacji szkody w wysokości 200 złotych (karta przekazania szkody do (...) k.55 akt).

Pismem z dnia 6 kwietnia 2017 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zwrócił się do pozwanego K. J. o zwrot kwoty 2564,86 złotych z ewentualnymi odsetkami tytułem zaistnienia szkody w okolicznościach niespełnienia ustawowego obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (k.77).

Na rozprawie pozwany K. J. wyjaśnił (k.102), że w roku 2016 ukończył liceum i wyprowadził się do W., gdzie szukał pracy. W lutym 2017 r. rozpoczął pracę u M. W., u którego rozwoził przesyłki. Powód wskazał, że M. W. był podwykonawcą dużej firmy kurierskiej (...) i zatrudniał mnóstwo młodych mężczyzn, którzy rozwozili przesyłki (...). W dniu kiedy doszło do kolizji M. W. wydał powodowi inny niż dotychczas samochód, który miał pochodzić z wypożyczalni i zapewnił, że wszystkie dokumenty na to auto są w porządku. Powód przed wyjazdem samochodem w miasto sprawdził, że samochód nie posiada jednak dokumentu ubezpieczenia, ale jak wyjaśnił przed Sądem, miał on zapewnienie M. W., że wszystkie dokumenty są, co miało oznaczać, że również jest ważne ubezpieczenia OC pojazdu. Pozwany K. J. potwierdził, że otrzymał wezwanie do zapłaty od powoda, jednak uważał, że odpowiedzialnym za szkodę w tym przypadku powinien być M. W., którego uznawał za swojego pracodawcę. Na rozprawie pozwany wskazywał, że rozmawiał z M. W., żeby kwota której domagał się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny była uiszczona przez M. W. i ten przystał na to, ale ostatecznie nie dotrzymał danego słowa. Co więcej powód podnosił, że M. W. nie zapłacił mu za wykonaną pracę za ostatni miesiąc tj. wrzesień 2017 r. Odpowiadając na pytanie Sądu powód wskazał, że nie miał zawartej na piśmie umowy o pracę z M. W. i obecnie nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie przed Sądem pracy, w którym powód miałby dochodzić swoich roszczeń przeciwko M. W.. K. J. wskazał, że aktualnie nie sposób się dodzwonić do M. W., ani w żaden inny sposób się z nim skontaktować. W podobnej sytuacji są również jego koledzy, którzy pracowali u M. W..

Pozwany odnosząc się do wysokości dochodzonego roszczenia wskazał, że nie kwestionuje jego wysokości, natomiast uważa, że to nie on powinien uiścić kwotę wypłaconą przez powoda na rzecz R. J. (poszkodowanego w kolizji).

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych oraz oceny prawnej dochodzonego roszczenia Sąd uznał, że wywiedzione powództwo jest zasadne i podlega uwzględnieniu.

Roszczenie zwrotne, z jakim wystąpił Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny znajduje swoją podstawę w przepisie art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. nr 124, poz. 1152). Wypłata przez Fundusz świadczenia rekompensującego szkodę wynikłą ze zdarzenia, za które odpowiedzialność ponosi kierujący pojazdem i który nie zawarł umowy ubezpieczenia obowiązkowego rodzi po stronie Funduszu prawo dochodzenia zwrotu spełnionych świadczeń od sprawcy szkody i osoby zobowiązanej do zawarcia umowy ubezpieczenia. Przepisy w tym względzie co prawda nie precyzują charakteru wspólnej odpowiedzialności sprawcy szkody i podmiotu zobowiązanego do zawarcia umowy ubezpieczenia, ale w judykaturze jak i w doktrynie przyjmuje się zgodnie, że w takim wypadku mamy do czynienia z odpowiedzialnością in solidum. Oznacza to, że Fundusz jako ten, który zrekompensował szkodę może dochodzić jej zwrotu swobodnie wybierając zarówno sprawcę szkody jak i osobę, która nie dopełniła obowiązku ubezpieczenia OC. Wybór zobowiązanego w każdym przypadku, będzie uzależniony od stanu faktycznego sprawy, w szczególności okoliczności w których doszło do powstanie szkody, powodującej konieczność wypłacanie przez Fundusz Gwarancyjny odszkodowania.

Powyższe uprawnienie charakteryzujące się swobodą wyboru, w przedmiotowej sprawie powodowało, że wniosek pełnomocnika pozwanego o dopozwanie w trybie art. 194 § 1 k.p.c. w charakterze pozwanego M. W. został ostatecznie przez Sąd oddalony (postanowienie Sądu z dnia 13 stycznia 2020 r. zostało zmienione na rozprawie w dniu 14 lutego 2020 r. w ten sposób, że wniosek został oddalony jako nieuzasadniony), ponieważ pozwany nie wykazał, że nie powinien on być pozwanym w sprawie.

Stosunek pracy, w jakim miał pozostawać pozwany K. J. w dacie spowodowania przez niego szkody nie tylko nie został w sprawie udowodniony, ale dodatkowo w ocenie Sądu okoliczność ta pozostawała bez znaczenia dla oceny zasadności dochodzonego roszczenia, powód bowiem mógł dochodzić zapłaty od pozwanego jako od sprawcy szkody. Przepis art. 110 ust. 1 wyżej wskazywanej ustawy stwierdza, że z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a ustawy, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów. Jeśli zaś chodzi o zarzut strony pozwanej, jakoby pozwany nie ponosił odpowiedzialności na podstawie art. 120 § 1 Kodeksu pracy (w razie wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązanym do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca), to należy wyjaśnić, że zastosowanie wymienionego przepisu kodeksu pracy ograniczyć trzeba jedynie do tych przypadków, gdy szkodę wyrządzoną przez pracownika osobie trzeciej wyrównuje jego pracodawca. Natomiast we wszystkich innych sytuacjach, gdy taką szkodę pokrywa inny podmiot na podstawie przepisów odrębnych, zastosowanie przepisu art. 120 k.p. jest wyłączone. W takich przypadkach zastosowanie znajdą właściwe odrębne przepisy normujące również roszczenia zwrotne tych podmiotów (zob. więcej w uzasadnieniu do wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14 listopada 2008 r. I ACa 849/08).

Stan faktyczny ustalony w sprawie wskazuje, że zobowiązanym do naprawienia szkody był Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jako ten którego odpowiedzialność odszkodowawcza wynika z przepisów o charakterze odrębnym, dlatego też wytoczenie powództwa przeciwko pozwanemu jako sprawcy szkody było jak najbardziej uzasadnione. Okoliczność, czy pozwany K. J. pozostawał w stosunku pracy będzie miała znaczenie ewentualnie w innym postępowaniu i przy okazji dochodzenia przez pozwanego roszczeń przeciwko M. W., jako hipotetycznemu byłemu pracodawcy, dlatego też Sąd oddalił wnioski dowodowe uznając, że okoliczności czy pozwany pozostawał w stosunku pracy nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Mając na uwadze powyższe Sąd zasadził od pozwanego K. J. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 2564,86 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 maja 2017 roku do dnia zapłaty. W przedmiocie kosztów postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 98 k.p.c. uznając, że pozwany jako ten, który przegrał sprawę w całości winien zwrócić stronie powodowej koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Wysokość kosztów zastępstwa prawnego ustalono w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2017 r. poz. 1797).

SSR Jarosław Dłużniewski