Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1106/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

  L., dnia 10 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Lisiecka

Protokolant: st. sekr. sąd. M. K.

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2017 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa B. R.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą
w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powódki B. R. kwotę 40.000,00 zł (czterdzieści tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,

II.  dalej idące powództwo oddala,

III.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powódki B. R. kwotę 4.416,26 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1106/17

UZASADNIENIE

Powódka, B. R., wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej, (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 50.000,00 zł wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz wraz
z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 7.200,00 zł oraz wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictw w kwocie 17,00 zł.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że dochodzi od strony pozwanej zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią matki K. S.. Wskazała, że w dniu 23 maja 1998 r. w miejscowości D. miało miejsce zdarzenie drogowe, w wyniku którego zginęła K. S., będąca pasażerem pojazdu marki P. (...) o nr rej. (...), kierowanego przez D. R.. Powódka podała, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubinie z dnia 10 września 1998 r., sygn. akt II K 1065/98, D. R. wymierzono karę grzywny za przedmiotowe zdarzenie. Dodała, że jest dzieckiem zmarłej K. S., która w chwili śmierci liczyła sobie
55 lat. Podniosła, że wskutek tragicznego zdarzenia z dnia 23 maja 1998 r. i będącej jego następstwem śmierci K. S. zostały naruszone jej dobra osobiste, co polegało na zerwaniu więzi rodzinnych między nią a matką, a także na naruszeniu jej prawa do niezakłóconego życia rodzinnego obejmującego prawo do życia w pełnej rodzinie oraz prawo do posiadania członka rodziny. Powódka wskazała, że w chwili śmierci matki miała 30 lat, zaś w dniu zdarzenia jechała razem z matką i swoją rodziną nad morze. Podała, że mimo posiadania własnej rodziny była bardzo związana z matką, która wspierała ją w codziennym życiu, pomagając w domowych obowiązkach oraz w wychowaniu dziecka. Podniosła, że wiadomość o śmierci matki była dla niej ogromnym szokiem. Dodała, że załamała się
i straciła chęć do życia, popadając w głęboką rozpacz. Wskazała, że zrezygnowała z pracy
i stroniła od spotkań ze znajomymi. Zaznaczyła, że do dziś nie pogodziła się ze śmiercią swojej matki i stale wraca pamięcią do wspólnie spędzonych chwil oraz opowiada mamie
o swoim życiu. W ocenie powódki jej żałoba po śmierci matki nigdy się nie zakończy. Powódka wskazała, że za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika dokonała zgłoszenia szkody w dniu 28 października 2016 r., zaś strona pozwana decyzją z dnia 15 listopada
2016 r. przyznała jej kwotę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. W ocenie powódki świadczenie to nie było adekwatne do jej krzywdy. Swoje żądanie powódka oparła na
art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Uzasadniając żądanie zasądzenia odsetek ustawowych, powódka wskazała, że jej pełnomocnik zgłosił roszczenie w dniu 28 października 2016 r., zaś strona pozwana miała ustawowy termin 30 dni na wypłatę świadczenia, w związku
z czym przy przyjęciu 7-dniowego terminu na doręczenie korespondencji, strona pozwana powinna otrzymać zgłoszenie najpóźniej 4 listopada 2016 r. i od tej daty powódka policzyła termin 30 dni, stwierdzając, że jej roszczenie stało się wymagalne w dniu 4 grudnia 2016 r.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana, (...) S. A.
z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew strona pozwana przyznała, że wypłaciła powódce zadośćuczynienie w kwocie 10.000,00 zł i zaznaczyła, że w jej ocenie postępowanie likwidacyjne zostało przeprowadzone rzetelnie, a wypłacone świadczenie jest adekwatne do rozmiaru krzywdy powódki. Strona pozwana podniosła, że roszczenie sprecyzowane
w pozwie jest nieuzasadnione i wygórowane. Podkreśliła, że powódka powinna wykazać zarówno istnienie więzi rodzinnych w postaci silnych związków emocjonalnych oraz cierpienie i ból po stracie matki, rodzące poczucie krzywdy, zaś twierdzenia powódki nie uzasadniają przyznania jej świadczenia w wyższej wysokości, gdyż podnoszone przez powódkę okoliczności świadczą o normalnych odczuciach towarzyszących utracie członka najbliższej rodziny. Strona pozwana podkreśliła przy tym, że od dnia śmierci matki powódki do dnia zgłoszenia żądania zadośćuczynienia minęło 18 lat, w związku z czym, aby
w dalszym ciągu odczuwać krzywdę z tego powodu taką, która uzasadniałaby wygórowane żądanie powódki, trzeba by stwierdzić szczególnie dotkliwe objawy. Ponadto strona pozwana podniosła, że z uwagi na to, że zadośćuczynienie stanowi instytucję prawa sędziowskiego, odsetki ustawowe od zadośćuczynienia mogą być zasądzone dopiero od dnia ogłoszenia wyroku.

W piśmie procesowym z dnia 4 września 2017 r. powódka podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko w całości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 maja 1998 r. powódka B. R. razem ze swoją rodziną i z matką K. S. podróżowała samochodem nad morze. W miejscowości D. kierujący pojazdem marki P. (...) o nr rej. (...) mąż powódki, D. R., nagle zjechał do rowu, w wyniku czego śmierć poniosła pasażerka pojazdu, matka powódki – K. S..

Sprawca wypadku – D. R. posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej – (...) S.A. z siedzibą w W..

/okoliczności bezsporne/

K. S. w dacie wypadku miała 55 lat, była wdową i posiadała dwoje dorosłych dzieci, w tym powódkę B. R., która liczyła sobie wówczas 30 lat.
W dacie śmierci matki powódka B. R. była zamężna i miała 9-letnią córkę.

Powódka B. R. była bardzo silnie emocjonalnie związana ze swoją matką, K. S., z którą miała niemalże nieustanny kontakt i która była jej przyjaciółką. Dla K. S. dzieci były całym światem i żyła ona ich życiem. K. S. pomagała powódce w wychowywaniu jej córki. Odbierała wnuczkę z przedszkola, a później ze szkoły, piekła dla niej ciasta na różne okazje i chodziła z nią na różne uroczystości. K. S. była na każde zawołanie powódki i powódka mogła zawsze liczyć na wsparcie matki. Krótko po urodzeniu przez powódkę dziecka zmarł nagle ojciec powódki
i powódka wraz ze swoją rodziną wprowadziła się do K. S., aby ją wspierać. Po jakimś czasie powódka z rodziną wyprowadziła się do innego mieszkania, ale nadal codziennie widywała się z matką, z którą wzajemnie się odwiedzały. W niedzielę powódka razem ze swoją rodziną przychodziła do K. S. na obiad. Powódka jeździła razem z matką na wakacje i w odwiedziny do krewnych. Spędzała razem z matką wszystkie święta. K. S. robiła przetwory dla powódki.

Powódka uczestniczyła w wypadku drogowym, wskutek którego zmarła K. S.. O śmierci matki dowiedziała się od lekarza w szpitalu i ta wiadomość wywołała u niej silny wstrząs. Powódka nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Po śmierci matki B. R. straciła ochotę do życia i stała się apatyczna. Wycofała się z aktywnego życia i ze spotkań towarzyskich. Dużo płakała i nie mogła rozmawiać o matce. Codziennie odwiedzała grób matki, mimo że początkowo miała trudności z poruszaniem się, gdyż miała nogę unieruchomioną w gipsie. Przy życiu trzymała ją córka. Powódka przyjmowała leki uspokajające, ale nie chciała skorzystać z konsultacji u psychologa, uważając, że sama musi sobie poradzić ze swoim bólem. Silna żałoba trwała u powódki kilka lat. Stan powódki poprawił się, gdy urodziła drugie dziecko. Po śmierci matki powódka zmieniła się, stała się bardziej poważna, dojrzała. Zmieniły się także jej priorytety życiowe i najważniejsza stała się rodzina.

Powódka nadal często wspomina matkę i płacze z tęsknoty za nią. Często, przynajmniej raz w tygodniu, odwiedza grób matki i bardzo o niego dba. Powódka nie pogodziła się ze śmiercią matki. Bardzo tęskni za kontaktem z matką i za jej wsparciem. Do tej pory przechowuje pamiątki po matce, w tym jej rzeczy osobiste, takie jak sweter, który wącha, okulary, torebkę. Powódka ma również w domu bardzo dużo zdjęć matki. B. R. dużo opowiada o matce swoim córkom. Drugiej córce, która nie poznała K. S., powódka stara się zastąpić babcię.

Dowody:

- kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu K. S. – k. 26 akt sprawy,

- kserokopia dowodu osobistego powódki B. R. – k. 31 – 32 akt sprawy,

- kserokopia odpisu skróconego aktu urodzenia powódki B. R. – k. 33 akt sprawy,

- zeznania świadków:

1) J. Z. – 00:09:09 – 00:35:18 zapisu audio-video rozprawy
z dnia 13.09.2017 r.,

2) E. S. – 00:35:19 – 00:54:32 zapisu audio-video rozprawy z dnia 13.09.2017 r.,

- zeznania powódki B. R. – 00:55:14 – 01:25:41 zapisu audio-video rozprawy z dnia 13.09.2017 r.

W piśmie z dnia 28 października 2016 r. pełnomocnik powódki B. R. zgłosił stronie pozwanej roszczenia powódki w związku ze śmiercią jej matki K. S. z dnia 23 maja 1998 r., domagając się wypłaty na rzecz powódki zadośćuczynienia za śmierć jej matki w kwocie 100.000,00 zł, powołując się na naruszenie dobra osobistego
w postaci szczególnej więzi rodzinnej łączącej powódkę ze zmarłą matką.

W odpowiedzi, decyzją z dnia 15 listopada 2016 r., strona pozwana przyznała powódce zadośćuczynienie pieniężne w związku ze śmiercią matki w kwocie 10.000,00 zł.

Dowody:

- zgłoszenie szkody z dnia 28.10.2016 r. – k. 39 – 40 akt sprawy,

- decyzja strony pozwanej z dnia 15.11.2016 r. – k. 41 – 42 akt sprawy,

- akta szkodowe nr (...) na płycie CD – k. 84 akt sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było częściowo zasadne, dlatego też w części zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie bezsporne między stronami były okoliczności faktyczne,
w jakich doszło do śmierci matki powódki – K. S..

Strona pozwana co do zasady nie kwestionowała również swojej odpowiedzialności wynikającej z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody
i w postępowaniu likwidacyjnym wypłaciła powódce zadośćuczynienie pieniężne za naruszenie jej dóbr osobistych w związku ze śmiercią matki w kwocie 10.000,00 zł.

Spór między stronami procesu dotyczył wyłącznie wysokości dochodzonego przez powódkę roszczenia, które w ocenie strony pozwanej było wygórowane.

W obecnym stanie prawnym, zgodnie z art. 446 § 4 k.c. – który to przepis został wprowadzony do kodeksu cywilnego ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodek cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2008 r. Nr 116, poz. 731) i który obowiązuje od dnia 3 sierpnia 2008 r. – sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W poprzednim stanie prawnym, obowiązującym przed dniem 3 sierpnia 2008 r., nie było tak wyraźnej podstawy prawnej do przyznania członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia pieniężnego. W judykaturze sądów powszechnych i Sądu Najwyższego utrwaliło się jednakże stanowisko, że jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem wejścia w życie przepisu art. 446 § 4 k.c., czyli przed 3 sierpnia 2008 r., to najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje, na podstawie art. 448 k.c. w zw.
z art. 24 § 1 k.c., zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, tj. za naruszenie dobra osobistego w postaci szczególnej więzi rodzinnej ( por. wyrok SN z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010, nr 3, poz. 91; uchwała SN z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, Lex nr 604152; wyrok SN z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, Lex nr 848128; wyrok SN z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, Lex nr 846563; uchwała SN z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, Lex nr 852341; wyrok SN z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, Lex nr 1164718; wyrok SN z dnia 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11, Lex nr 1228438; uchwała SN z dnia 7 listopada 2012 r., III CZP 67/12, OSNC 2013, nr 4, poz. 45 oraz postanowienie SN z dnia 27 czerwca 2014 roku, III CZP 2/14, Legalis numer 994661).

Przepis art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się.

Natomiast stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, a w razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków,
w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Wobec powyższego, w niniejszej sprawie – jak słusznie zauważyły obie strony procesu – możliwe było dochodzenie przez powódkę od strony pozwanej, jako od ubezpieczyciela sprawcy szkody, w oparciu o przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c., zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dobra osobistego powódki w postaci zerwania więzi rodzinnej wskutek śmierci jej matki w wypadku drogowym z dnia 23 maja 1998 r.,
tj. w związku z deliktem zaistniałym przed dniem 3 sierpnia 2008 r., czyli przed dniem wejścia w życie przepisu art. 446 § 4 k.c. Nie ulega przy tym wątpliwości, że powódka – jako osoba dochodząca zadośćuczynienia za zerwanie więzi rodzinnej wskutek śmierci matki – jest pokrzywdzona w sposób bezpośredni oraz domaga się ona naprawienia własnej krzywdy, doznanej przez naruszenie jej własnego dobra osobistego w postaci niespodziewanego
i nagłego zerwania więzi rodzinnych z osobą najbliższą.

W przekonaniu Sądu, co do zasady, żądanie pozwu w zakresie dochodzonego przez powódkę zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę związaną ze śmiercią jej matki było zatem słuszne i zasługiwało na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu nie można jednakże zaakceptować stanowiska powódki, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia z tego tytułu jest żądana przez nią kwota 50.000,00 zł, która razem
z wypłaconym już dotychczas powódce przez stronę pozwaną świadczeniem daje kwotę 60.000,00 zł.

Zadośćuczynienie jest szczególną formą naprawienia niemajątkowej szkody na osobie (krzywdy) stanowiącej rodzaj rekompensaty pieniężnej za doznane przez osobę pokrzywdzoną cierpienia fizyczne lub psychiczne. Pomimo, że przepisy prawa nie określają szczegółowo kryteriów, jakimi należy kierować się przy ustalaniu wysokości należnego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, to jednak w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i w doktrynie prawa, zostały wypracowane pomocne wskazówki pozwalające na dokonanie odpowiednich ustaleń. Biorąc pod uwagę niewymierny charakter szkody niemajątkowej, zadośćuczynienie stanowi swoiste wynagrodzenie osobie pokrzywdzonej przeżytych cierpień psychicznych i fizycznych, przy czym wysokość takiego świadczenia powinna stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, jednakże nie nadmierną
w stosunku do rozmiaru doznanej krzywdy ( por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 r., III CKN 582/98, LEX nr 52776). Przy ocenie, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem (krzywda). Dla oceny tej nie jest też bez znaczenia stopień winy osoby naruszającej dobra osobiste ( por. wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2006 r., I CSK 159/05, LEX nr 371773).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że nagła śmierć K. S. w dniu 23 maja 1998 r. spowodowała naruszenie dobra osobistego powódki B. R. w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi rodzinnych.

Sąd dokonał ustaleń rozmiaru krzywdy powódki w oparciu o zeznania świadków J. Z. i E. S. oraz w oparciu o przesłuchanie powódki.

Świadek J. Z. jest przyjaciółką rodziny powódki, zaś świadek E. S. jest ciotką powódki i siostrą zmarłej K. S.. Są to zatem osoby bardzo bliskie dla powódki, które na przestrzeni wielu lat obserwowały, jaki wpływ na powódkę wywarła śmierć jej matki oraz w jaki sposób powódka radziła sobie i radzi z jej utratą. Zeznania tych świadków zostały ocenione przez Sąd jako wiarygodne, bowiem korespondowały ze sobą
i stanowiły logiczną, przekonującą relację. Wiarygodne były także zeznania samej powódki, która opisała Sądowi swoją żałobę i krzywdę, jakiej doznała w związku z nagłą śmiercią matki.

Na podstawie przeprowadzonych dowodów Sąd zważył, że powódka, mimo
że w dacie śmierci matki miała już własną rodzinę i zamieszkiwała osobno, rzeczywiście była bardzo silnie związana emocjonalnie z matką, która była dla niej osobą najbliższą i z którą się przyjaźniła. Z zeznań świadków i powódki wyraźnie wynika, że powódka miała nieustanny kontakt z matką, z którą widywała się codziennie i która aktywnie uczestniczyła w życiu rodziny powódki. K. S. bardzo pomagała powódce w opiece nad córką i powódka zawsze mogła liczyć na jej wsparcie w każdej sprawie. Powódka jeździła razem z matką na wakacje i w odwiedziny do krewnych. Świadek J. Z. zeznała, że powódka i jej matka były wręcz nierozłączne, zaś świadek E. S. stwierdziła, że tak zżytych rodzin się nie spotyka. Z zeznań świadków i z przesłuchania powódki wynika również, że powódka bardzo przeżyła śmierć matki i że to zdarzenie na zawsze ją odmieniło. Było to dla powódki wstrząsające, traumatyczne przeżycie, z którym do dziś nie może się pogodzić. Po śmierci matki powódka była załamana i straciła chęć do życia. Jedyną motywacją była dla niej córka. Powódka dużo płakała i wycofała się z kontaktu z innymi ludźmi, izolując się w domu od otoczenia. Powódka nie chciała z nikim rozmawiać o matce, gdyż każde wspomnienie wywoływało u niej łzy. Przyjmowała leki uspokajające, ale odmawiała konsultacji psychologicznej, gdyż twierdziła, że sama musi się uporać ze swoim bólem, bo nikt tego za nią nie przeżyje. Bez wątpienia niespodziewana śmierć matki była zatem dla powódki tragicznym wydarzeniem, powodującym u niej głęboki ból i cierpienie oraz poczucie straty
i osamotnienia. Z zeznań świadków wynika przy tym, że powódka do dziś nie doszła do siebie po śmierci matki i wciąż ją wspomina i opłakuje. Podkreślenia wymaga, że Sąd na rozprawie, podczas przesłuchania powódki, przekonał się, że rana w sercu powódki, związana ze stratą matki, jest nadal żywa. Powódka zanim zaczęła opowiadać o matce, rozpłakała się
i nie mogła mówić. Jej reakcja była spontaniczna i świadczy o tym, że powódka, mimo upływu wielu lat od omawianego, tragicznego zdarzenia, w dalszym ciągu nie pogodziła się ze śmiercią matki i bardzo cierpi z powodu jej nagłego, tragicznego odejścia, na które nie była przygotowana.

Z zeznań świadków i zeznań powódki wynika nadto, że powódka nadal regularnie, przynajmniej raz w tygodniu, odwiedza grób matki oraz wspomina matkę w rozmowach
z członkami rodziny. Powódka dużo opowiada o matce swoim córkom, zwłaszcza młodszej, która nigdy nie poznała babci. Powódka przechowuje wiele pamiątek po matce w postaci zdjęć i jej rzeczy osobistych takich jak torebka, okulary, czy sweter. B. R. wciąż bardzo tęskni za kontaktem z matką.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego – do kategorii krzywdy kompensowanej zadośćuczynieniem pieniężnym za śmierć osoby najbliższej zalicza się w szczególności takie uszczerbki niemajątkowe wywołane śmiercią osoby najbliższej, jak wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, utrata wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się
w nowej sytuacji czy zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny ( por. wyrok SN
z dnia 17 kwietnia 2015 r., III CSK 173/14, Legalis nr 1263234
). Na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj
i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego ( por. wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2015 r., II CSK 595/14, Legalis nr 1337753).

Uwzględniając okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, a w szczególności rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę w związku ze śmiercią jej matki oraz biorąc pod uwagę realną stopę życiową społeczeństwa, Sąd uznał, że powódce należy się od strony pozwanej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę związaną ze śmiercią jej matki i zerwanie przez to więzi rodzinnych łączących powódkę
z matką w kwocie 50.000,00 zł. Zdaniem Sądu kwota ta jest adekwatna do doznanych przez powódkę cierpień związanych z nagłą utratą matki i przedstawia dla niej odczuwalną wartość ekonomiczną. Ponadto kwota ta jest utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kwota ta przewyższa niemal dwunastokrotnie przeciętne wynagrodzenie, które według danych Głównego Urzędu Statystycznego w II kwartale 2017 roku wynosiło 4.220,69 zł (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 9 sierpnia 2017 roku w sprawie przeciętnego wynagrodzenia
w drugim kwartale 2017 roku – Monitor Polski z 2017 roku, poz. 811), co uzasadnia stwierdzenie, że jest ona rzeczywiście ekonomicznie odczuwalna dla powódki.

Mimo że powódka w dacie śmierci matki miał już własną rodzinę, nie ulega wątpliwości, że wskutek nagłego odejścia K. S. straciła osobę sobie najbliższą, która zajmowała szczególne miejsce w jej życiu i w jej sercu. Trauma związana z tym przeżyciem nadal jest głęboko odczuwana przez powódkę.

Mając na uwadze, że strona pozwana dotychczas wypłaciła już powódce tytułem zadośćuczynienia świadczenie w kwocie 10.000,00 zł, Sąd w punkcie I sentencji wyroku zasądził na rzecz powódki od strony pozwanej brakującą część zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę związaną z naruszeniem dobra osobistego poprzez zerwanie więzi rodzinnych ze zmarłą matką w kwocie 40.000,00 zł. Dalej idące żądanie powódki
w tym zakresie, jako nieuzasadnione, podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.

Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych od zasądzonego świadczenia pieniężnego Sąd oparł o treść przepisów art. 481 § 1 i § 2 k.c., art. 455 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia
22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...)(t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 z późn. zm).

Zgodnie z treścią przepisów art. 481 § 1 i § 2 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, przy czym jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.

Stosownie do brzmienia przepisu art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Ponadto na mocy art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, U. (...), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia
o szkodzie.

Choć strona pozwana wywodziła, że ewentualne odsetki ustawowe od zadośćuczynienia pieniężnego przyznanego na podstawie art. 448 k.c. powinny być zasądzone dopiero od dnia ogłoszenia wyroku, Sąd nie podzielił tego stanowiska. Zdaniem Sądu w razie wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym odsetki należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia przezeń roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia, tj. zgodnie z art. 455 k.c., przy uwzględnieniu ustawowego terminu 30 dni na przyznanie świadczenia z ubezpieczenia OC, określonego w art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, U.. O ile bowiem w starszym orzecznictwie Sądu Najwyższego istotnie pojawiały się stanowiska, że odsetki mają charakter waloryzacyjny i dlatego należą się dopiero od dnia zasądzenia zadośćuczynienia ( por. wyrok SN z dnia 9 stycznia 1998 r.,
III CKN 301/97, Lex nr 477596; wyrok SN z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, Lex nr 477665
), to jednak w ostatnim czasie w orzecznictwie Sądu Najwyższego zdecydowanie przyjmuje się pogląd, według którego zadośćuczynienie, w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.) od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania, gdyż obecnie funkcja kompensacyjna odsetek znów przeważa nad ich funkcją waloryzacyjną. Aktualnie przyjmuje się, że zasądzenie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i byłoby nieuzasadnionym uprzywilejowaniem dłużnika, co mogłoby go skłonić do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym, w oczekiwaniu na orzeczenie sądu, znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres ( por. SN w uzasadnieniu wyroku
z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, Lex nr 90576; wyrok SA w Łodzi z dnia
8 października 2015 r., I ACa 436/15, Lex nr 1927625; wyrok SA w Krakowie z dnia
30 kwietnia 2015 r., I ACa 225/15, Lex nr 1733704; wyrok SN z dnia 2 kwietnia 2015 r.,
I CSK 169/14, Lex nr 1745784; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 30 czerwca 2014 r., I ACa 591/14, Lex nr 1537505
).

Zgodnie z art. 455 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie, jako roszczenie pieniężne, które pierwotnie ma charakter zobowiązania bezterminowego, przekształca się
w zobowiązanie terminowe w momencie skierowania przez wierzyciela (poszkodowanego) wezwania do dłużnika (osoby ponoszącej odpowiedzialność odszkodowawczą), aby ten spełnił świadczenie ( por. wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 r., sygn. akt I CSK 433/06, Lex nr 274209). Termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń – po dokonaniu wezwania do zapłaty (zgłoszenia szkody) – określają natomiast przepisy art. 14 ust. 1 i 2 w/w ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, U.. Odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu należą się zatem od chwili upływu 30 dni od dnia zgłoszenia żądania ubezpieczycielowi, czemu nie stoi na przeszkodzie fakt, że wysokość świadczenia jest ostatecznie kształtowana przez sąd. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c.
i w art. 448 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Tym samym mimo tego, że sąd przy orzekaniu o zadośćuczynieniu ma pełną swobodę, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, ale deklaratywny ( por. wyrok SA w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 r., I ACa 459/13, Lex nr 141609; wyrok SA w Łodzi z dnia 6 czerwca 2014 r., I ACa 1539/13, Lex nr 1477194; wyrok SN z dnia 7 listopada 2013 r., II PK 53/13, Lex nr 1418731).

W przedmiotowej sprawie pełnomocnik powódki zgłosił stronie pozwanej roszczenie powódki w piśmie z dnia 28 października 2016 r. Z uwagi na to, że z akt szkody nie wynika, kiedy w/w pismo zostało doręczone stronie pozwanej, zasadnym jest przyjęcie terminu 7 dni na doręczenie korespondencji. Tym samym strona pozwana powinna otrzymać zgłoszenie powódki najpóźniej w dniu 4 listopada 2016 r. W związku z powyższym ustawowy termin
30 dni na rozpatrzenie zgłoszenia powódki i wypłatę należnego jej świadczenia upłynął
z dniem 3 grudnia 2016 r. W konsekwencji począwszy od dnia 4 grudnia 2016 r. strona pozwana popadła w opóźnienie z zapłatą należnego powódce świadczenia. Nie ulega przy tym wątpliwości, że wydając decyzję z dnia 15 listopada 2016 r. o przyznaniu powódce zadośćuczynienia w kwocie 10.000,00 zł, strona pozwana znała wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość należnego powódce świadczenia i powinna była prawidłowo określić wysokość tego świadczenia. Skoro powódka domagała się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od zadośćuczynienia pieniężnego od dnia 4 grudnia 2016 r., Sąd zasądził na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego zgodnie z żądaniem pozwu.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu, zawarte w punkcie III sentencji wyroku, Sąd oparł o treść przepisu art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c.

Zgodnie z art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, ale sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Stosownie do brzmienia przepisu art. 98 § 3 k.p.c., do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

Według art. 99 k.p.c. stronom reprezentowanym przez radcę prawnego zwraca się koszty w wysokości należnej według przepisów o wynagrodzeniu adwokata.

Sąd zważył, że żądanie powódki w niniejszej sprawie zostało uwzględnione
w 80%, a oddalone w 20%, dlatego też orzeczenie o kosztach procesu zapadło po dokonaniu stosunkowego rozdzielenia poniesionych przez strony kosztów postępowania.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego stron wynikała z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.) – w stosunku do powódki
i z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r.
w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 z późn. zm.) –
w stosunku do strony pozwanej, zgodnie z którymi przy wartości przedmiotu sporu powyżej 10.000,00 zł do 50.000,00 zł stawka minimalna wynagrodzenia adwokata / radcy prawnego wynosi 3.600,00 zł. Ustalając opłatę za czynności pełnomocników z tytułu zastępstwa procesowego stron Sąd, zgodnie z § 15 cytowanych rozporządzeń, wziął pod uwagę nie tylko określone w tym rozporządzeniu stawki minimalne, ale także niezbędny nakład pracy pełnomocników, charakter sprawy i wkład pracy pełnomocników w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Z uwagi na to, że niniejsza sprawa nie miała skomplikowanego charakteru i nie wymagała od pełnomocników stron dużego nakładu pracy oraz zważywszy, że wartość przedmiotu sporu wynosiła 50.000,00 zł, Sąd uznał za stosowne ustalić opłatę
z tytułu zastępstwa procesowego każdej ze stron na kwotę odpowiadającą wysokości określonej w § 2 pkt 5 rozporządzenia stawki minimalnej, tj. na kwotę 3.600,00 zł, powiększając ją dla każdej ze stron o kwotę 17,00 zł z tytułu uiszczonej przez każdą stronę opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Ponadto Sąd zważył, że na koszty procesu poniesione przez powódkę, poza kosztami zastępstwa procesowego (3.600,00 zł) i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17,00 zł), złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 2.500,00 zł oraz koszty stawiennictwa pełnomocnika powódki na rozprawie w dniach 13 września 2017 r. i 10 października 2017 r. w kwocie łącznej 307,60 zł (wskazane w spisie kosztów procesu złożonym przez powódkę przed zamknięciem rozprawy). Łącznie koszty procesu poniesione przez powódkę wyniosły zatem 6.424,60 zł, a przez stronę pozwaną – 3.617,00 zł, zaś suma kosztów procesu wynosiła 10.041,60 zł.

W związku z powyższym, mając na uwadze, że powódka wygrała sprawę w 80%, przy czym poniosła koszty postępowania w kwocie 6.424,60 zł, podczas gdy powinna była ponieść koszty postępowania w kwocie 2.008,32 zł, Sąd dokonał stosunkowego rozdzielenia poniesionych przez strony kosztów procesu i wyliczył, że powódce należy się od strony pozwanej zwrot kosztów postępowania w kwocie 4.416,26 zł, o czym orzeczono w punkcie III sentencji wyroku.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.