Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 5 grudnia 2018 r. A. W. domagała się od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem w wysokości odpowiadającej wartości sześciomiesięcznego wynagrodzenia. Podniosła, że w brew ocenie pracodawcy, wykonywała pracę sumiennie, rzetelnie i przepisowo. Pismem z dnia 7 stycznia 2019 r. sprecyzowała, że domaga się od pozwanej odszkodowania w wysokości 33.000 zł.

W odpowiedzi na pozew (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o oddalenie powództwa podnosząc zarzutu braku legitymacji biernej po stronie pozwanej oraz o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana podkreśliła, że pomiędzy nią a powódką nie zachodził żaden stosunek prawny, który mógłby uzasadniać dochodzenie określonych pozwem roszczeń. Zauważyła, że pracodawca powódki został jednoznacznie określony w treści dokumentacji pracowniczej dołączonej przez powódkę do pozwu, w tym w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę.

W dniu 27 lutego 2019 r. powódka na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wniosła o wezwanie do udziału w sprawie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. oraz niezasądzanie od niej na rzecz pozwanej kosztów procesu. Podniosła, że była przeświadczona, że została zatrudniona przez spółkę (...), której logo znajdowało się na wszystkich dokumentach firmowanych i mailach.

Postanowieniem z dnia 22 marca 2019 r. Sąd na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w G..

W odpowiedzi na pozew (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o oddalenie powództwa ze względu na wniesienie pozwu po terminie, a w przypadku nieuwzględnienia naruszenia terminu prawa materialnego do wniesienia pozwu – o oddalenie powództwa w całości ze względu na jego bezzasadność. Ponadto pozwana wniosła o zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana zauważyła, że 21-dniowy termin do odwołania się od oświadczenia od rozwiązania umowy o pracę z dnia 31 października 2019 r. upłynął z dniem 20 listopada 2019 r., zaś powódka wystąpiła z powództwem dopiero w dniu 5 grudnia 2019 r. i nie wskazała przy tym na okoliczności uzasadniające ewentualny wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania. Co do wysokości odszkodowania pozwana zauważyła, że powódce przysługiwałoby ewentualnie odszkodowanie odpowiadające jednomiesięcznemu wynagrodzeniu. Odnosząc się merytorycznie do powództwa pozwana wskazała, że wykonując swoją pracę powódka naruszała zasady współżycia społecznego poprzez wszczynanie kłótni, obrażanie współpracowników, stosowanie pomówień, psując atmosferę pracy.

Pismem procesowym z dnia 20 maja 2019 r. pełnomocnik powódki ograniczył żądanie odszkodowania do kwoty 28.800 zł i cofnął powództwo co do kwoty 19.265 zł. Podniósł, że powódka pierwotnie wniosła pozew w terminie, poza tym pozostawała w przeświadczeniu, że jej pracodawcą jest spółka (...). Zaprzeczył jakoby powódka miała się zachowywać wulgarnie czy agresywnie w stosunku do współpracowników. Podniósł, że powódka osiągała najlepsze wyniki w pracy i starała się przekazywać wiedzę innym pracownikom. Zaprzeczył, jakoby powódka nie stosowała się do poleceń przełożonych oraz miała nie dochowywać procedur dotyczących weryfikacji przewoźników.

Postanowieniem z dnia 26 lipca 2019 r. Sad umorzył postępowanie co do kwoty 19.265 zł. Postanowienie uprawomocniło się z dniem 9 sierpnia 2019 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. W. od dnia 28 sierpnia 2017 r. była zatrudniona w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na stanowisku road freight forwarder w ramach umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem miesięcznym wynoszącym 4.600 zł miesięcznie.

W dniu 31 października 2018 r. pracodawca rozwiązał z A. W. umowę o pracę za jednomiesięcznym wypowiedzeniem, który upłynął z dniem 30 listopada 2018 r. W oświadczeniu pouczył A. W. o możliwości odwołania się od oświadczenia w terminie 21 dni do Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w G., wskazując adres sądu. W uzasadnieniu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę wskazano, że powodem rozwiązania umowy o pracę jest naganne zachowanie pracownika w miejscu pracy stanowiące ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, godzące w porządek i spokój w miejscu pracy oraz zasady współżycia społecznego. Wskazano również, że adresatka oświadczenia zachowuje się w miejscu pracy w sposób niestosowny i agresywny, co przejawia się nie zachowywaniem standardów w komunikacji z innymi pracownikami, używa wyzwisk w stosunku do niektórych współpracowników, nie zachowując zasad współpracy, dąży do podziałów wśród pracowników. Ponadto nie wykonuje poleceń służbowych, nie dopełnia obowiązków służbowych dotyczących zasad weryfikacji przewoźników, określonych w obowiązujących procedurach. A. W. została zwolniona z obowiązku świadczenia pracy w dniu 31 października 2018 r. oraz w okresie od 8 do 30 listopada 2018 r. i skierowana na urlop wypoczynkowy w okresie od 1 do 7 listopada 2018 r.

Niesporne, a nadto: akta osobowe powódki, w szczególności umowy o pracę, świadectwo pracy, oświadczenie z dnia 31 października 2018 r. o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne.

Niniejsza sprawa została przekazana tutejszemu Sądowi jako właściwemu do jej rozpoznania przez Sąd Rejonowy w G., który uprzednio doręczył odpis pozwu wniesionego przez powódkę w dniu 5 grudnia 2018 r. oraz pisma uzupełniającego braki pozwu najpierw (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. a następnie po wezwaniu do udziału w charakterze strony pozwanej również (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Nie podjął jednak uprzednio decyzji procesowej wobec pisma oznaczonego jako pozew wniesionego przez powódkę w dniu 16 listopada 2018 r., którym powódka domagała się przywrócenia do pracy określając pozwanych jako (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. A. W. nie podpisała przedmiotowego pisma, nie sprecyzowała swych roszczeń ani oznaczenia strony pozwanej, nie podała numeru PESEL, wartości przedmiotu sporu i nie wskazała okoliczności świadczących o próbach polubownego rozwiązania sporu. Pomimo wyraźnego i skutecznego zobowiązania Sądu Rejonowego w G. braki formalne tego pisma nie zostały przez powódkę uzupełnione w zakreślonym terminie. W odpowiedzi na wezwanie Sądu powódka nadesłała jedynie niepodpisane pismo z dnia 26 listopada 2018 r., którego braków formalnych również nie uzupełniła, pomimo wyraźnego zobowiązania Sądu. Wystąpiła natomiast z nowym powództwem o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę w dniu 5 grudnia 2018 r. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Wobec wystąpienia z zupełnie nowym żądaniem i odrębnym jego uzasadnieniem nie było podstaw do zakwalifikowania pozwu z dnia 5 grudnia 2018 r. jako uzupełnienia dotychczasowego pozwu, którego braków nigdy nie uzupełniono, choćby poprzez jego podpisanie. Pismo z 5 grudnia 2018 r. stanowiło dokument o zupełnie odrębnej treści – zawierający odmienne żądanie, kierowane przeciwko innemu podmiotowi z odmiennym uzasadnieniem. Dla uporządkowania sytuacji procesowej należało zatem w oparciu o treść przepisu art. 130 § 1 k.p.c. zwrócić pozew z dnia 18 listopada 2018 r., co też tutejszy Sąd uczynił prawomocnym zarządzeniem z dnia 26 lipca 2019 r.

W konsekwencji powyższych działań Sąd zajmował się w niniejszym postępowaniem oceną skuteczności powództwa wywiedzionego w dniu 5 grudnia 2018 r.

Podstawę żądania powódki stanowiły przepisy Kodeksu pracy dotyczące uprawnień pracownika w razie nieuzasadnionego lub niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę umów, w szczególności art. 45 § 1 w zw. z 47 1 k.p.

Zgodnie z treścią art. 45 §1 k.p. w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Odszkodowanie, o którym mowa w art. 45, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku powódki okres wypowiedzenia wynosił 1 miesiąc. Tym samym powódka mogła domagać się odszkodowania odpowiadającego wartości jej jednomiesięcznego wynagrodzenia.

Sąd zauważył, że powódkę wiązała umowa o pracę z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Wskazuje na to jednoznacznie treść dokumentacji pracowniczej zawartej w jej aktach osobowych, w szczególności umowy o pracę, świadectwo pracy czy też oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę złożone w imieniu tego podmiotu. Istotnie dokumentacja pracownicza została sporządzona na papierze firmowym oznaczonym logo (...), niemniej jednak zapisy poszczególnych dokumentów w zakresie oznaczenia stron umowy o pracę nie mogą budzić wątpliwości. Jednocześnie żadne okoliczności nie wskazują, aby powódkę łączył jakikolwiek stosunek prawny z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w G., pomimo że podmiot taki istnieje. Stąd też Sąd uznał, że podmiot ten nie może być biernie legitymowanym w niniejszej sprawie i kierowane wobec niego powództwo podlegało oddaleniu jako niedające się oprzeć na jakichkolwiek okolicznościach faktycznych powodujących powstanie roszczenia, o czym Sąd orzekł w punkcie pierwszym wyroku

Sąd uznał, że minimalna staranność w zapoznaniu się z treścią dokumentacji pracowniczej, którą dysponowała, pozwoliłaby powódce na prawidłowe określenie pracodawcy i wskazania go w pozwie.

Sąd nie zasądził od powódki na rzecz pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. zwrotu kosztów procesu wobec nieuprawdopodobnienia przez pozwaną ich poniesienia w jakiejkolwiek wysokości.

Rozważając skuteczność powództwa wywiedzionego w stosunku do pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. Sąd miał na uwadze fakt, że powództwo musi spełniać wymogi formalne co do terminu – zostać wniesione w terminie 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę (art. 264 § 1 k.p.). Powódka wnosząc pozew w dniu 5 grudnia 2018 r. przekroczyła ustawowy termin, który w jej przypadku upłynął z dniem 21 listopada 2018 r. Z przyczyn wskazanych we wstępie rozważań nie sposób było uznać, że wnosząc pismo z 16 listopada 2018 r. powódka przedmiotowy termin zachowała, albowiem pismo to należy, wobec jego zwrócenia, uznać za niewywołujące żadnych skutków związanych z wniesieniem powództwa.

Mając na uwadze fakt, że powódka złożyła pozew po ustawowym terminie do jego wniesienia określonym w przepisie art. 264 § 1 k.p. należało rozważyć, czy termin ten winien zostać jej przywrócony.

Zgodnie z przepisem art. 265 k.p., jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 2 1 i w art. 264 k.p., sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. Wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

Wykładnia przepisów art. 264 § 1 i 2 k.p., dokonywana wielokrotnie przez Sąd Najwyższy, opiera się na założeniu, że terminy określone w tych przepisach rozpoczynają bieg od powzięcia przez pracownika wiadomości o okolicznościach uzasadniających jego roszczenia. Sam wniosek może mieć charakter dorozumiany – sprowadzający się do samego wniesienia pozwu.

W ocenie Sądu, w odniesieniu do powódki bieg terminu rozpoczął się z dniem doręczenia jej oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę, tj. 31 października 2018 r. i upłynął w dniu 21 listopada 2018 r. Powódka wnosząc pozew w dniu 5 grudnia 2018 r. przekroczyła ten termin w sposób znaczny. Okolicznością usprawiedliwiającą nie mógł być w tym przypadku brak rozeznania powódki co do prawidłowego określenia podmiotu, przeciwko któremu powództwo winno zostać wytoczone, albowiem powódka nie zadbała o prawidłowe, zgodne w wytycznymi Sądu, uzupełnienie pozwu z 16 listopada 2018 r. W toku przesłuchania na rozprawie w dniu 12 marca 2020 r. nie wskazała na żadne obiektywne okoliczności, które uniemożliwiałyby jej wniesienie poprawnego formalnie pozwu w terminie, chociażby poprzez podpisanie pisma wniesionego do sądu i doprecyzowanie jego treści w drodze podpisanego pisma. Nie powołała się w szczególności na szczególne okoliczności dotyczące stanu jej zdrowia, postrzegania przez nią rzeczywistości bądź uniemożliwiających działanie wymagające dostatecznej staranności. W rezultacie nie uprawdopodobniła, że do przekroczenia terminu przewidzianego w art. 264 § 1 k.p. doszło z przyczyn od niej niezależnych.

Termin z art. 264 § 1 k.p., pomimo możliwości jego przywrócenia, ma charakter materialny i po jego upływie pracownik traci możliwość dochodzenia roszczeń przed sądem. W przypadku jego nieprzywrócenia naruszenie terminu skutkuje oddaleniem powództwa. Z tego względu powództwo A. W. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w punkcie drugim wyroku.

O kosztach procesu w punkcie trzecim wyroku Sąd orzekł w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu przewidzianą w art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Na koszty procesu pozwanej składało się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika - radcy prawnego, którego minimalna stawka na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. – Dz. U. z 2018 r., poz. 265) wynosiła 180 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

(...)