Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 423/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Karczyńska - Szumilas (spr.)

Sędziowie:

SA Hanna Rucińska

SA Barbara Rączka-Sekścińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Ewelina Gruba

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2019 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa R. R.

przeciwko (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w S.

z dnia 15 maja 2019 r., sygn. akt I C 116/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. (drugim) w ten sposób, że ustala odpowiedzialność pozwanego za wszystkie mogące wystąpić w przyszłości
u powoda skutki będące następstwem wypadku z dnia 11 sierpnia 2014r., zaś
w pozostałym zakresie powództwo oddala;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  znosi wzajemnie pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.

SSA Barbara Rączka-Sekścińska SSA Teresa Karczyńska-Szumilas SSA Hanna Rucińska

Sygn. akt V ACa 423/19

UZASADNIENIE

Powód R. R. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) (...) Oddział w Polsce w W. na swoją rzecz kwoty 78.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty tytułem dodatkowego zadośćuczynienia za krzywdę, jakiej doznał w wyniku wypadku drogowego, który miał miejsce w dniu (...). oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanej za mogące wystąpić w przyszłości u powoda skutki będące następstwem tego wypadku.

W piśmie procesowym z dnia 21 marca 2019 r. powód rozszerzył powództwo w zakresie żądania zadośćuczynienia do kwoty 125.000 zł i wniósł o jej zasądzenie z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 78.000 zł od dnia 21 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 47.000 zł od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że wypłacona tytułem zadośćuczynienia kwota jest adekwatna do doznanej przez powoda krzywdy, w zakresie odsetek za opóźnienie w zapłacie dochodzonego roszczenia pozostaje on w opóźnieniu dopiero od chwili wyrokowania Sądu I instancji, a nadto powód, żądając ustalenia jego odpowiedzialności na przyszłość, nie wykazał przesłanek wynikających z art.189 k.p.c.

Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 15 maja 2019 r. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 78.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania. Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu (...). na drodze krajowej nr (...) w okolicach G. około godz. 8.30 kierujący pojazdem osobowym marki (...) nr rej. (...), nie dostosowując prędkości do warunków panujących na drodze, jadąc z prędkością wyższą od dopuszczalnej przepisami ruchu drogowego, doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem m-ki R. (...) nr rej. (...), którego kierowcą był powód. W następstwie tego zdarzenia powód doznał złamania (...) Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przetransportowany śmigłowcem L. do szpitalnego oddziału ratunkowego Szpitala (...) Sp. z o.o. w S., gdzie był hospitalizowany do dnia 31 sierpnia 2014 r.

W celu dalszego leczenia powód został przetransportowany do szpitala (...) w S., gdzie zastosowano leczenie usprawniające.

W dniu 16 września 2014 r. w stanie ogólnym dobrym, powód został przekazany do dalszego leczenia na Oddział (...) SPZOZ w C., gdzie przebywał do dnia 27 października 2014 r. w celu dalszych badań i konsultacji specjalistycznych. Dalsze leczenie oraz proces usprawniania powód kontynuował w warunkach ambulatoryjnych w Poradni (...) (...) Szpitala w S. oraz w (...) Centrum (...) w C..

W dniu 4 marca 2015 r. powód ponownie został przyjęty na Oddział (...) (...) w S. w celu wykonania zabieg (...).

W okresie od dnia 24 marca do dnia 14 kwietnia 2015 r. powód przebywał w (...) Centrum Medycznym w B., gdzie prowadzono rehabilitacje ruchową.

Uzasadnieniem do kolejnych hospitalizacji w roku 2016 i 2017 był zabieg (...). Z dalszych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że przez pierwsze miesiące po zakończeniu leczenia szpitalnego powód wymagał pomocy bliskich we wszystkich czynnościach dnia codziennego; ciężar opieki nad nim przejęła żona.

Powód w dalszym ciągu kontynuuje leczenie, odbywa regularne wizyty kontrolne w specjalistycznej poradni; nadal odczuwa on też i odczuwać będzie trwale dolegliwości (...)Wymaga ciągłego leczenia rehabilitacyjnego w celu utrzymania uzyskanego stanu klinicznego. Istnieje znaczne zagrożenie pourazowej choroby zwyrodnieniowej(...)

Aktywność zawodowa, społeczna i rodzinna powoda jest ograniczona ze względu na stan zdrowia.

Obrażenia jakich doznał powód spowodowały u niego trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości odpowiednio; złamanie (...) - 40%, złamanie(...) - 10%, złamanie (...) - 5%, złamanie (...) - 7%, złamanie (...)15. Wypadek wiązał się dla powoda również z silnymi przeżyciami emocjonalnymi; miał on obawy, że jego sprawność pozostanie na bardzo niskim poziomie, a on sam nie będzie w stanie utrzymać rodziny. W okresie od dnia 19 stycznia 2015r. do dnia 7 września 2015 r. powód był pacjentem (...) w C.. Miał problemy ze snem, lęki kiedy przebywał w pobliżu miejsca wypadku; przez rok nie mógł sam jeździć samochodem. Upływ czasu wpłynął na złagodzenie odczuwanych przez powoda cierpień psychicznych,(...) (...), to niewątpliwie miałoby to negatywny wpływ na jego aktualne funkcjonowanie. W wyniku wypadku wystąpił u powoda długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym w wysokości 10%.

W dniu 18 listopada 2014 r. powód dokonał zgłoszenia szkody domagając się tytułem zadośćuczynienia kwoty 50.000 zł, zaś pozwany uznał ostatecznie zgłoszone roszczenie o zadośćuczynienia do kwoty 22.000 zł.

Sąd Okręgowy wskazał, że podzielił opinie biegłych sporządzone w sprawie oraz podkreślił, że bezsporną była odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela, której podstawą pozostawał art. 445 k.c.

Podkreślając, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim na celu złagodzenie cierpień doznanych przez poszkodowanego, Sąd Okręgowy zważył, że w wyniku wypadku powód doznał bardzo poważnych obrażeń ciała oraz cierpień psychicznych, a nadto został trwale ograniczony w wykonywaniu wielu czynności życia codziennego, oraz w dotychczasowej aktywności zawodowej i życiowej. Z osoby sprawnej, pracującej w gospodarstwie rolnym stał się osobą niepełnosprawną, zdaną w wielu czynnościach na pomoc innych, zmuszoną zrezygnować z wielu aspektów aktywności życiowej. Poczucie krzywdy dodatkowo potęguje fakt świadomości powoda, co do nieodwracalnych skutków jego kalectwa i tego co bezpowrotnie utracił bez swojej winy.

Sąd I instancji miał na względzie wiek poszkodowanego, rodzaj trwałych obrażeń i związanych z tym cierpień oraz wielomiesięczne wyłączenie powoda z aktywności fizycznej; okolicznością nie bez znaczenia była również sama długotrwałość leczenia szpitalnego związana z kilkukrotną hospitalizacją.

Z uwagi na charakter trwałych obrażeń doznanych przez powoda, oczywistym jest że powód będzie odczuwał w przyszłości skutki wypadku oraz trwałe jego następstwa na zdrowiu.

Sąd I instancji wziął jednocześnie pod uwagę fakt, że powód uzyskał już zadośćuczynienie w kwocie 22.000 zł. W ocenie Sądu Okręgowego ustalone okoliczności przemawiają za przyznaniem powodowi dalszej kwoty 78.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego; łączna kwota 100.000 zł jest adekwatna do krzywdy jakiej powód doznał oraz stanowi realną, odczuwalną wartość i nie sposób przypisać jej miana symbolicznej, zatem powództwo o zapłatę w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.

Na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia od 21 grudnia 2015 r. Powód zgłosił pozwanemu szkodę pismem z dnia 18 listopada 2014 r., zaś ostateczne stanowisko pozwanego zostało wyrażone w piśmie z dnia 21 grudnia 2015 r., przy czym powód na etapie postępowania sądowego przedłożył tą samą dokumentację medyczną, która była przedmiotem analizy przez ubezpieczyciela.

Sąd I instancji stwierdził także, że powód nie wykazał interesu prawnego w uzyskaniu orzeczenia ustalającego odpowiedzialność pozwanego na przyszłość i w tym zakresie oddalił powództwo, stosownie do art. 189 k.p.c. a contrario. Sąd Okręgowy zważył, że w przypadku ujawnienia się nowej szkody sytuacja prawna powoda oceniana przez pryzmat jego obowiązków w zakresie dowodzenia przedstawia się w tożsamy sposób, niezależnie od tego czy dysponowałby on wyrokiem ustalającym odpowiedzialność pozwanego na przyszłość. W takim przypadku powód będzie musiał wykazać fakt wystąpienia i rozmiar szkody oraz jej związek przyczynowy ze zdarzeniem, za które odpowiada pozwany. Tymczasem sens wydania wyroku ustalającego zachodzi wówczas, gdy powstała sytuacja grozi naruszeniem stosunku prawnego lub statuuje wątpliwości co do jego istnienia lub nieistnienia.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i art. 100 k.p.c., przy ustaleniu, że powód wygrał postępowanie w blisko 60% .

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w zakresie oddalenia powództwa oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Powód zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, zamiast swobodnej, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wyprowadzenie z niego błędnych wniosków, że łączna kwota 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez pozwanego jest adekwatna do rozmiaru tej krzywdy, a zadośćuczynienie w tej wysokości spełni swoją funkcję kompensacyjną, a ponadto, iż powód nie posiada interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, podczas gdy już z samych opinii biegłych wynika, że wysoce możliwe jest, iż skutki wypadku mogą wystąpić na zdrowiu powoda również w przyszłości;

- art. 189 k.p.c. poprzez uznanie, iż powód nie ma interesu w uzyskaniu rozstrzygnięcia dotyczącego ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, podczas gdy istnienie danego interesu zostało przez niego wykazane w toku postępowania przed Sądem I instancji;

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie odniesienie się przez Sąd I instancji do kwestii rozszerzenia powództwa przez powoda oraz brak wskazania przyczyn oddalenia powództwa w tym zakresie;

- art. 445 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyznanie powodowi kwoty w wysokości 78.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę., podczas gdy biorąc pod uwagę charakter obrażeń poniesionych przez powoda, intensywność jego cierpień, czas leczenia oraz wysokość doznanego uszczerbku na zdrowiu fizycznym, jak i psychicznym, nie sposób uznać, iż dana kwota stanowi odpowiednią sumę w rozumieniu wskazanego przepisu.

Skarżący domagał się zmiany wyroku w zaskarżonym zakresie i zasądzenia na jego rzecz, ponad już zasądzoną kwotę, kwoty 47.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego za wszystkie mogące wystąpić w przyszłości u powoda skutki będące następstwem wypadku z dnia (...)., a nadto zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że na skutek wypadku doznał ogromnego bólu, poniósł uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym, ucierpiały też jego relacje z bliskimi mu osobami, zaś ich naprawa kosztowała go wiele pracy i wysiłku. Skarżący podkreślił, że jego aktualny stan zdrowia pozostaje tylko jego zasługą, okupioną wieloma wyrzeczeniami i kosztami, przy czym w chwili złożenia pozwu nie był on w stanie ,, wycenić” należnego mu zadośćuczynienia, bowiem nie dysponował odpowiednią dokumentacją i wiedzą. Dopiero przeprowadzenie w sprawie dowodu z opinii biegłych pozwoliło na ocenę wysokości poniesionego przez niego uszczerbku na zdrowiu oraz stanu tego zdrowia; skarżący wyjaśnił, że nie sądził, że w rzeczywistości jego uszczerbek na zdrowiu jest o wiele wyższy niż wskazywany przez pozwaną.

Skarżący zarzucił, że uzasadnienie wyroku w zakresie motywów oddalenia powództw, zatem w odniesieniu do kwoty o którą nastąpiło rozszerzenie powództwa pozostaje niezwykle lakoniczne i nie pozwala na poznanie motywów Sądu I instancji.

Odnosząc się do kwestii oddalenia powództwa o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość powód podkreślił, że będzie odczuwał w przyszłości skutki wypadku oraz jego trwałe następstwa na zdrowiu, a co więcej Sąd I instancji wskazał także, że powód doznał trwałego kalectwa, pomimo upływu lat jest pod stalą kontrolą lekarza ortopedy oraz istnieje poważne zagrożenie pourazowej choroby zwyrodnieniowej, (...) W wypadku powstania u niego w przyszłości uszczerbku na zdrowiu wyrok ustalający odpowiedzialność pozwanego będzie wskazywał na istnienie powiązania takiego skutku ze zdarzeniem, za które odpowiedzialność ponosi pozwany, co wpływa na sytuację prawno – procesową powoda i uzasadnia żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki przedmiotowego zdarzenia.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, wskazując na niezasadność wywiedzionego środka zaskarżenia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego w sprawie; ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni podziela, zatem nie jest konieczne ich ponowne przytaczanie.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, iż zarzut taki może zostać skutecznie przedstawiony przez wykazanie, że Sąd I instancji popełnił błędy w ocenie dowodów, naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego; konieczne pozostaje przy tym jednocześnie wskazanie konkretnych dowodów, których zarzut taki dotyczy. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zarówno w literaturze jak i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się także, że powyższa ocena musi być oparta na wszechstronnym rozważeniu zgromadzonego materiału dowodowego, przez co należy rozumieć uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności.

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wizji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. sygn. akt II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. sygn. akt IV CKN 970/00, publ. LEX nr 52753).

Skarżący co prawda formułuje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c, ale jednocześnie wskazuje w uzasadnieniu apelacji, że Sąd I instancji prawidłowo zebrał i uwzględnił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy; ustalił że stan zdrowia powoda po wypadku był bardzo ciężki, uszczerbek na zdrowiu wysoki i trwały, oraz że powód będzie odczuwał w przyszłości skutki wypadku i że istnieje znaczne prawdopodobieństwo pourazowej choroby zwyrodnieniowej, szczególnie w zakresie biodra lewego i kolana prawego.

Określenie kwoty zadośćuczynienia pozostaje o tyle skomplikowane, że odnosi się ono do niewymiernej materialne krzywdy, przy czym art. 445 § 1 k.p.c nie formułuje kryteriów jej ustalenia poprzestając na wskazaniu, że suma przyznana tytułem zadośćuczynienia winna być odpowiednia. Utrwalona judykatura i orzecznictwo wskazują na konieczność uwzględnienia przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia charakteru doznanych urazów, nasilenia dolegliwości bólowych i cierpień jakich doznał poszkodowany, okresu i charakteru leczenia, konieczności rehabilitacji, wieku poszkodowanego, trwałych skutków zdarzenia w zakresie jego stanu zdrowia oraz skutków, jakie zdarzenie wywarło na dalsze życie poszkodowanego, w tym jego aktywność zawodową. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w danym przypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało sądowi, który dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody niż przy ustalaniu szkody majątkowej i odszkodowania koniecznego do jej naprawienia. Innymi słowy charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretnie kwota jest odpowiednia z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Podkreślić należy, że w świetle ugruntowanego poglądu judykatury, korekta kwoty przyznanej z tytułu zadośćuczynienia jest uzasadniona tylko, jeżeli w okolicznościach sprawy kwota ta jest rażąco wygórowana lub rażąco niska ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2000 r. sygn. akt II CKN 651/98, publ. LEX nr 51063). Z części rozważań uzasadnionego wyroku, w której Sąd I instancji prawidłowo wskazuje na zasady ustalania odpowiedniego w znaczeniu art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienia, wynika, że ustalając wysokość ostatecznie przyznanej kwoty Sąd ten wziął pod uwagę poważne obrażenia jakich powód doznał w wypadku, skutkujące koniecznością leczenia szpitalnego i rehabilitacji, znaczne cierpienia i dolegliwości bólowe jakich doznał poszkodowany oraz trwałe ograniczenia w wykonywaniu pewnych czynności życia codziennego i w aktywności zawodowej i życiowej. Procentowe określenie uszczerbku na zdrowiu w toku ustalania wysokości zadośćuczynienia ma zaś charakter pomocniczy, albowiem służy ono jedynie pewnej formie zobrazowania zakresu urazu jakiego doznał poszkodowany; zdecydowanie istotniejszy pozostaje sam charakter urazu, a i odczuwane w związku z nim przez poszkodowanego cierpienia, dolegliwości bólowe, dyskomfort czy realne ograniczenia. Skarżący nie wskazuje wprost, poza twierdzeniem, że przed sporządzeniem opinii biegłych, nie miał dokumentacji i wiedzy zezwalającej mu ocenić wysokość zadośćuczynienia, jakiej winien dochodzić, jakich okoliczności mających wpływ na ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia nie uwzględnił Sąd I instancji.

Nie może nadto ujść uwadze, że powód pomimo urazów doznanych w wypadku komunikacyjnym nadal pracuje i to jako zawodowy kierowca, zaś materiał dowodowy nie wskazuje, aby w sposób istotny na skutek wypadku ucierpiały jego relacje z bliskimi osobami. W zakresie okoliczności uwzględnionych przez Sąd Okręgowy przy ustalaniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny nie stwierdza, aby doszło do zasadzenia na rzecz powoda kwoty rażąco zaniżonej. W istocie uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie wskazuje wprost przyczyn z jakich Sąd I instancji oddalił powództwo o zapłatę ponad zasądzoną kwotę, jednakże wynikają z niego okoliczności, wobec których Sąd Okręgowy uznał, że zasadne pozostaje uznanie za odpowiednią kwoty zadośćuczynienia 100.000 zł. Apelacja powoda okazała się natomiast zasadna w zakresie oddalenia powództwa o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za następstwa wypadku, jakie mogą się ujawnić w przyszłości. Oczywistym jest, że ocena, czy powód ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody na osobie mogące powstać w przyszłości z danego zdarzenia, może zostać dokonana jedynie z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy, a wszelkie uogólnienia i poglądy wyrażane w sposób abstrakcyjny nie mogą mieć miejsca; nie jest możliwe nawet stwierdzenie, że w pewnych kategoriach spraw powód zwykle będzie miał interes prawny w dokonaniu takiego ustalenia, a w innych rodzajach interes taki nie wystąpi (z uzasadnienia uchwały Sadu Najwyższego z dnia 24 lutego 2009 w sprawie sygn. akt III CZP 2/09, LEX nr 483372). Jednakże w świetle niekwestionowanych ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji, że powód w dalszym ciągu kontynuuje leczenie i istnieje znaczne zagrożenie pourazowej choroby zwyrodnieniowej szczególnie w zakresie biodra lewego i kolana prawego, w ocenie Sądu Apelacyjnego, powód ma interes prawny w domaganiu się ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące ujawnić się w przyszłości. Wyrok taki nie zwolni co prawda powoda z ewentualnego dowodzenia wszystkich przesłanek warunkujących określoną odpowiedzialność pozwanego, ale przesądzi o zasadzie jego odpowiedzialności za skutki będące następstwem wypadku, jakich doznać może w przyszłości powód.

Wobec powyższych okoliczności zaskarżony wyrok we wskazanym zakresie podlegał stosownej zmianie na mocy art. 386 § 1 k.p.c., zaś apelacja w pozostałym zakresie oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł stosownie do art. 100 k.pc., uwzględniając okoliczność, że powód jedynie częściowo wygrał postępowanie apelacyjne.

SSA Hanna Rucińska SSA Teresa Karczyńska – Szumilas SSA Barbara Rączka – Sekścińska