Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V AGa 110/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Anna Strugała

Sędziowie:

SA Wiesław Łukaszewski

SO del. Rafał Terlecki (spr.)

Protokolant:

sekretarz sądowy Małgorzata Naróg

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2020 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko Gminie M.

o ukształtowanie stosunku prawnego

I.  Oddala apelację;

II.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego

SSO del. Rafał Terlecki SSA Anna Strugała SSA Wiesław Łukaszewski

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V AGa 110/19

UZASADNIENIE

Pozwem (k. 3 – 39v) z dnia 05 listopada 2018 r. powód (...) S.A. w W. skierowanym przeciwko pozwanej Gminie M. domagał się zmiany łączącej powoda oraz pozwanego umowy sprzedaży energii elektrycznej(...) z dnia 29 listopada 2016 r. o zamówienie publiczne pod nazwą „ (...) Grupa Zakupowa. Dostawa energii elektrycznej w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2018 r. w ten sposób, aby zwiększyć wysokość ustalonej w umowie stawki wynagrodzenia (ceny jednostkowej) powoda począwszy od dnia 1 lutego 2018 r. z kwoty 213,02 zł netto za 1 MWh na 270,26 zł netto za lMWh, ewentualnie rozwiązania ww. umowy, a ponadto o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że na podstawie wskazanej umowy zobowiązał się dostarczać energię elektryczną do obiektów pozwanego na określonych tam warunkach. Zawarcie umowy nastąpiło w wyniku dokonanego przez pozwanego wyboru oferty powoda w ramach przeprowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Powód złożył ofertę na dostawę energii kalkulując cenę przy uwzględnieniu stawki zakupu energii, które występowały we wcześniejszym okresie oraz wszystkie pozostałe, możliwe do przewidzenia na dzień składania ofert, koszty realizacji zamówienia. Jednak, począwszy od lutego 2018 r. powód zaczął odnotowywać nieoczekiwany, niemożliwy dó przewidzenia na dzień składania oferty wzrost cen zakupu energii na (...) Giełdzie (...): w lutym 2018 r. - o 16,43 %, w marcu 2018 r. - o 23,74 %, w kwietniu 2018 r. - o 11,96 %, a w maju 2018 r. - o 23,50 %. Tym samym na dzień 31 maja 2018 r. powód nie tylko nie odnotował żadnego zysku z tytułu realizacji umowy, ale ponosił z tego tytułu rażącą stratę. W związku z tym, pismem z dnia 13 czerwca 2018 r. powód poinformował pozwanego o wystąpieniu w okresie realizowanego zamówienia, niespotykanego wcześniej na rynku energii elektrycznej wzrostu cen oraz, powołując się na spełnienie przesłanek, o których mowa w art. 357 ( 1) k.c., zwrócił się do pozwanego z wnioskiem o ponowne oznaczenie wysokości ceny za sprzedawaną przez siebie energię w ramach umowy na kwotę 294 zł/ MWh netto, ewentualnie o jej rozwiązanie. Pozwany nie ustosunkował się pozytywnie do propozycji powoda. Powód podkreślił, że biorąc pod uwagę rzeczywisty wolumen dostaw, który został zrealizowany przez powoda do dnia wniesienia pozwu oraz ten, który powód przewiduje w dalszym okresie trwania umowy, całkowity poniesiony przez powoda koszt nabycia energii elektrycznej na(...)Giełdzie (...) w celu jej dostarczenia pozwanemu wyniesie 494.038,53 zł. Tymczasem z ceny oferty wynika, że powód założył ten koszt na poziomie 414.861,43 zł. Powód podniósł również, że składając swoją ofertę Zasadnie zakładał, ze z tytułu jego wykonania osiągnie zysk w wysokości 14.065,70 zł (przyjęta przez powoda marża jednostkowa wynosiła 5,50 zł/ MWh). Całość zakładanego zysku została jednak „skonsumowana” już w pierwszych miesiącach od wystąpienia nadzwyczajnego wzrostu cen. Zakładając, że przyjęte przez powoda założenia co do cen energii w okresie po wniesieniu pozwu są prawidłowe, poniesie on w związku z realizacją zamówienia stratę w wysokości 99.321,07 zł, co w jego ocenie ma charakter rażący w rozumieniu art. 357 ( 1) k.c.

W odpowiedzi na pozew (k. 57 – 68) pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany zarzucił, że do modyfikacji umowy w sprawie zamówienia publicznego może dojść wyłącznie z przyczyn określonych w art. 144 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych, nie zaś w oparciu o inne podstawy prawne (w szczególności art. 357 1 k.c.), co jest zgodne z intencją ustawodawcy unijnego. Zdaniem pozwanego, przyjęcie odmiennej interpretacji dopuszczającej rozszerzenie katalogu przesłanek umożliwiających zmianę umowy byłoby sprzeczne z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie zamówień publicznych. Ponadto pozwany podniósł, że przepis art. 357 1 k.c. jest przepisem o szczególnym charakterze i należy go stosować z dużą ostrożnością. Do nadzwyczajnych zmian w rozumieniu tej regulacji prawnej zaliczono zasadniczo zmiany prawne wpływające istotnie na stosunki kontraktowe, zwłaszcza wzrost obciążeń podatkowych i celnych. Dodatkowym elementem jest trwałość zmiany, który nie pozwala powoływać się skutecznie na krótkotrwałe i przemijające wahania koniunktury gospodarczej lub przypadkowe zakłócenia na rynku. Pozwany powołał się także na pogląd orzecznictwa, w myśl którego jeżeli zmiana stosunków nastąpiła po częściowym wykonaniu zobowiązania, to wówczas przesłanki zastosowania klauzuli art. 357 1 k.c. mogą podlegać ocenie w odniesieniu do niewykonanej części zobowiązania. Dlatego też, zdaniem pozwanego, w sprawie niniejszej rozważać można wyłącznie zwiększenie wynagrodzenia za okres od dnia skutecznego wniesienia pozwu do dnia 31 grudnia 2018 r. (ostatni dzień obowiązywania umowy), bowiem umowa nie została jeszcze wykonana. Pozwany wskazał również na dyspozytywny charakter przepisu art. 357 1 k.c. oraz na zapis § 11 ust. 4 umowy, zgodnie z którym stawki określone w ust. 1 oraz złożonej ofercie pozostają przez cały okres umowy niezmienne z zastrzeżeniem zapisów § 17 pkt 1 umowy. W ocenie pozwanego, skoro wolą stron umowy było ukształtowanie łączącego je stosunku prawnego w sposób wykluczający co do zasady możliwość dokonania zmian jednostkowych to, nastąpiło dorozumiane wyłączenie stosowania art. 357 1 k.c. Powód nie wykazał zresztą, zdaniem pozwanego, ziszczenia się przesłanek warunkujących zastosowanie art. 357 1 k.c.

W piśmie przygotowawczym z dnia 20 maja 2019 r. (k. 75 - 98) powód podtrzymał stanowisko zawarte w pozwie. Podkreślił, że przepis art. 144 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo zamówień publicznych stanowi jeden z wyjątków od zasady niezmienności umowy w sprawie zamówienia publicznego w stosunku do warunków Określonych w ofercie wykonawcy, którego wyłoniono w postępowaniu przetargowym. Nadto, powód nie zgodził się z twierdzeniem pozwanego aby wyłącznie możliwości zmiany umowy w trybie art. 357 ( 1) k.c., było zgodne z dyrektywą 2014/24/UE. Zdaniem powoda, powołana dyrektywa miała na celu wprowadzenie pewnego stopnia elastyczności do umowy, który jest niezbędny w szczególnych i określonych przypadkach, a nie wzmocnienie dotychczasowego restrykcyjnego podejścia, które okazało się wadliwe. Powód podkreślił, żc zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej przyjmuje się, że wyłączenie możliwości zastosowania art. 357 ( 1) k.c. oznacza naruszenie zasady uczciwej konkurencji, bowiem utrudnia dostęp do zamówienia wykonawcom, którzy nie dysponują tak znacznymi rezerwami, aby pokryć potencjalne straty, do jakich dojdzie w przypadku zaistnienia okoliczności opisanych w tym przepisie. Powód podniósł ponadto, że przedsiębiorstwo obrotu energią może nabyć energię elektryczną wyłącznie na (...) Giełdzie (...) lub na nieregulowanym rynku pozagiełdowym, który pozbawiony jest jednak instrumentów bezpieczeństwa wpływających na pewność, transparentnóść oraz należyty nadzór nad dokonywanymi przez strony transakcjami. (...) Giełda (...) jest natomiast co do zasady i z założenia miejscem, w którym nie powinno dochodzić do nieprzewidywanych zmian ceny. Powód podkreślił nadto, że pomimo, iż nie jest już zobowiązany do dostarczania pozwanej energii, to nie można uznać, aby łączący strony stosunek zobowiązaniowy wygasł, bowiem strony w dalszym ciągu zobowiązane są do dokonywania rozliczeń na podstawie zawartej umowy, zatem zobowiązanie pozwanego do zapłaty - nie wygasło. Nawet jednak wykonanie przez pozwanego zobowiązania poprzez zapłatę wynagrodzenia umownego, nie skutkuje wygaśnięciem umowy, bowiem nie jest zgodne ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa i zasadami współżycia społecznego, prowadząc do niesprawiedliwego pokrzywdzenia powoda na skutek doznania przez niego rażącej straty wynikającej z niedających się przewidzieć w dacie zawarcia umowy okoliczności.

Wyrokiem z dnia 30 września 2019 r., wydanym w sprawie VIII GC 426/18, Sąd Okręgowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.400,00 zł (pięć tysięcy czterysta złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, iż powód (...) S.A. w W. zawarł z pozwaną - Gminą M. umowę z dnia 29 listopada 2016 r., na podstawie której zobowiązał się dostarczać energię elektryczną do obiektów pozwanej na warunkach określonych w umowie, przy uśrednionej cenie jednostkowej netto za 1 MWh dostarczonej enrgii elektrycznej w kwocie 213,02 zł. Oferta powoda z ww. stawką została wybrana w ramach zamówienia publicznego pod nazwą: „ (...) Grupa Zakupowa. Dostawa energii elektrycznej w okresie od 1 stycznia 2017 r. do dnia 31 grudnia 2018 r.

Pismem z dnia 13 czerwca 2018 r. powód zwrócił się do pozwanego o ponowne oznaczenie wysokości ceny za sprzedawaną energię elektryczną na kwotę 294 zł MWh lub też rozwiązalne wskazanej umowy sprzedaży energii elektrycznej - dla zachowania zasady ekwiwalentności świadczeń wynikających z ww. umowy. Powód powołał się na nadzwyczajną zmianę stosunków tj. nigdy wcześniej niespotykany wzrost cen energii na rynku hurtowym, nieprzewidywalny w dacie zawarcia umowy sprzedaży - od stycznia do czerwca 2018 r. o ponad 60 %. Wskazał, że dalsze dostarczanie przez powoda energii w cenie określonej w umowie oznacza dla niego rażącą stratę i prowadzi do zachwiania jego zdolności płatniczej. Powód poinformował jednocześnie, że w razie braku porozumienia stron w powyższym zakresie zmuszony będzie wystąpić na drogę sądową ż żądaniem zmiany wynagrodzenia lub rozwiązania umowy z mocą wsteczną. Podkreślił, że strony mogą spór załatwić pozasądowo przez renegocjację warunków runowy.

Pozwany nie ustosunkował się pozytywnie do propozycji powoda.

Pozwany zapłacił powodowi wszystkie należności wynikające z umowy z dnia 29 listopada 2016 f. na podstawie wystawionych przez powoda faktur VAT. Wskazana umowa obowiązywała do dnia 31 grudnia 2018 r.

Powyższy stan faktyczny ustalony został przez Sąd Okręgowy w oparciu o przedstawione przez strony dokumenty, których autentyczność nie była kwestionowana w toku procesu i nie budziła również wątpliwości Sądu.

Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe stron, w szczególności: wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków i stron oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, celem ustalenia, czy powód miał możliwość uwzględnienia w ofercie wzrostu cen, który nastąpił w 2018 r., czy wzrost cen, który nastąpił w 2018 r. był możliwy do przewidzenia, czy wzrost cen, który nastąpił w 2018 r. można uznać za nadzwyczajny ( k.3 v. akt), a także wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. M. - zawarty w piśmie z dnia 18 czerwca 2019 r. (k. 104 akt) oraz z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy o sygnaturze VIII GC 431/18. Sąd zważył, że co do okoliczności, zdaniem Sądu istotnych dla rozstrzygnięcia, stan faktyczny sprawy był pomiędzy stronami bezsporny, co powodowało, iż nie było w tym zakresie konieczne prowadzenie postępowania dowodowego (art. 229 w zw. z art. 227 a contrario k.p.c.).

Sąd Okręgowy zważył, iż w niniejszej sprawie okolicznością bezsporną był fakt, że strony łączyła zawarta w ramach zamówienia publicznego umowy sprzedaży energii elektrycznej obowiązująca od dnia 1 stycznia 2017 r. określająca m.in. cenę stosowaną w rozliczeniach (art. 5 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne; tekst jedn.: Dz.U. z 2019 r., poz. 755 ze zm.). Bezsporne było także, że powód w piśmie z dnia 13 czerwca 2018 r. skierował do pozwanego wniosek o ponowne oznaczenie wysokości ceny za sprzedawaną energię elektryczną lub też rozwiązanie wskazanej umowy (z powołaniem się na fakt nieoczekiwanego i drastycznego wzrostu cen energii elektrycznej począwszy od miesiąca stycznia 2018 r.), przy czym pozwana Gmina nie przystała na prośbę powoda.

Powołując się na treść art. 357 1 § 1 k.c. i orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy wskazał, iż w jego ocenie nie ma przeszkód do stosowania klauzuli Rebus Sic Stantibus w umowach dotyczących zamówień publicznych. Nie stanowi takiej przeszkody również art. 144 ust. 1 p.z.p. choćby dlatego, że reguluje materię umownych modyfikacji treści zobowiązania i kierowany jest do stron.

W dalszej części Sąd Okręgowy wskazał, że w doktrynie przyjmuje się, że stosowanie art. 357 1 k.c. jest uzależnione od nadzwyczajnej zmiany stosunków, przez którą należy rozumieć zdarzenia zewnętrzne względem stron, niezależne od nich i mające charakter zupełnie wyjątkowy. Są to zatem takie zdarzenia, które, rozsądnie rzecz oceniając, me mogą być objęte ryzykiem kontraktowym (zbiorem takich okoliczności, z którymi zapobiegliwy i racjonalnie działający uczestnik obrotu musi się liczyć), np. klęski żywiołowe, wojna, zamieszki, zaprzestanie produkcji danego towaru, nieoczekiwana niedostępność danego surowca na rynku.

Do nadzwyczajnych zmian stosunków zalicza się w ocenie Sądu m.in. gwałtowną zmianę cen na określonym rynku. Powyższe oznacza, że nie jest taką zmianą stopniowy wzrost cen, choćby w dłuższym okresie osiągnął on znaczne rozmiary. Nie można też twierdzić, że zmiana cen (choćby o połowę) była zjawiskiem nienaturalnym. Zmiany cen towarów, na co wpływ mogą mieć liczne czynniki, w tym poprzez zmiany koniunktury mające charakter globalny (np. zmiana cen surowców na światowych rynkach), nie są zjawiskami niezwykłymi, niespotykanymi czy niezmiernie rzadkimi. Należą raczej do zjawisk normalnych, zwłaszcza gdy są rozciągnięte w czasie na przestrzeni kilku lat. Powołując się na stanowisko judykatury, Sąd Okręgowy wskazał, iż gwałtowny wzrost cen jedynie zupełnie wyjątkowo, np. po długim, blisko 10-letnim okresie ich stabilizacji, może być uznany za nieprzewidywalną - w chwili zawierania umowy - okoliczność uzasadniającą zmianę wynagrodzenia ryczałtowego określonego w umowie. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż w niniejszej sprawie z taką nadzwyczajną sytuacją nie mamy do czynienia, skoro - wedle twierdzeń powoda, niezaprzeczonych przez pozwanego - wzrost cen zakupu energii w kolejnych czterech miesiącach począwszy od lutego do maja 2018 r. wahał się w przedziale od 11,96 % do 23,74 % w stosunku do zakładanych w dniu składania oferty.

Niezależnie od powyższych uwag ogólnych, Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko orzecznictwa, zgodnie z którym możliwość zastosowania normy art. 357 1 k.c. jest ograniczona, w szczególności powinna mieć odniesienie do umów, które nie zostały wykonane ze skutkiem wygaśnięcia zobowiązania.

Odnosząc się do regulacji wynikającej z art. 354 § 1 k.c. wymagającej, aby wykonanie zobowiązania było zgodne ze społeczno-gospodarczym celem zobowiązania oraz zasadami współżycia społecznego, a także - ewentualnie - z ustalonymi zwyczajami, Sąd Okręgowy ponownie powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego, że wyraźne oddzielenie aktu spełnienia świadczenia od zagadnienia wykonania zobowiązania zapobiega powstawaniu sytuacji, w których spełnienie przez dłużnika świadczenia w sposób formalny, zgodny z literą zobowiązania, nie zaspokajałoby uzasadnionego interesu wierzyciela. Sąd Najwyższy wyjaśnił także, że zapłata długu pieniężnego może być uznana za właściwy sposób wykonania zobowiązania jedynie wtedy, gdy wierzyciel przyjmuje świadczenie w kwocie nominalnej, bez zastrzeżenia, że żąda jego waloryzacji lub traktuje je jako świadczenie częściowe. Podobnie będzie w sytuacji, gdy wierzyciel wystawiając fakturę na wyższą kwotę, niż wynikająca z umowy rzeczywiście dał wyraz temu, że świadczenie pieniężne spełnione zgodnie z umową jest jedynie częściowym wykonaniem zobowiązania

W ocenie Sądu Okręgowego, w okolicznościach niniejszej sprawy niniejszej nie sposób było przyjąć, by powód zastrzegał, że nie uznaje otrzymywanego od pozwanej świadczenia za całkowite wykonanie zobowiązania. Powód nie twierdził bowiem, by w treści wystawianych pozwanemu faktur VAT, określających każdorazową wysokość zobowiązania pozwanego, czynił jakiekolwiek zastrzeżenia, z których wynikałoby, że uznaje wpłatę za jedynie częściowe spełnienie zobowiązania za dostarczoną energię elektryczną. Wręcz przeciwnie, powód przyznał w piśmie z dnia 20 maja 2019 r., że dokonywał zapłaty na zasadach określonych w umowie. W tej kwestii strona powodowa powoływała się natomiast jedynie na swoją propozycję - zawartą w piśmie z dnia 13 czerwca 2018 r. - odnośnie ustalenia pomiędzy stronami nowej ceny sprzedaży energii lub też jej rozwiązania z mocą wsteczną.

W konsekwencji powyższych rozważań, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż powództwo podlegało oddaleniu na podstawie o art. 357 1 k.c. a contrario.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., tj. w myśl zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Koszty poniesione przez pozwanego, który w całości wygrał proces obejmują wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 5.400 zł według stawki minimalnej (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz.U. z 2018, poz. 265).

Apelację (k. 169 – 188) od powyższego wyroku wywiodła strona powodowa. Zaskarżając wyrok w całości, skarżący zarzucił mu:

I.  nierozpoznanie istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa i pominięcie wszelkich twierdzeń powoda mających charakter materialnoprawny

II.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, która miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez wyprowadzenie na podstawie materiału dowodowego tj. pozwu z dnia 22 października 2018 r. oraz umowy zawartej z pozwanym dnia 29 listopada 2016 r. obowiązującej od dnia 1 stycznia 2017 r. do dnia 31 grudnia 2018 r., wniosków z materiału tego niewynikających, polegających na błędnym uznaniu, że w dacie złożenia pozwu umowa zawarta między stronami wygasła a w konsekwencji błędne przyjęcie, że powód nie może dochodzić zmiany umowy w trybie art. 357 1 k.c.;

2)  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka K. K. (1) na okoliczność: założeń przyjętych przez powoda przy kalkulacji oferty; rzeczywistej wysokości kosztów poniesionych przez powoda z tytułu realizacji umowy, wysokości poniesionej straty w związku z wykonywaniem umowy mimo, że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony nie zostały wyjaśnione zgodnie z wynikiem zgodnym z twierdzeniami powoda;

3)  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka K. K. (2) na okoliczność: założeń przyjętych przez powoda przy kalkulacji oferty; rzeczywistej wysokości kosztów poniesionych przez powoda z tytułu realizacji umowy, wysokości poniesionej straty w związku z wykonywaniem umowy mimo, że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony nie zostały wyjaśnione zgodnie z wynikiem zgodnym z twierdzeniami powoda;

4)  art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rynku energii elektrycznej na okoliczności ustalenia: czy powód miał możliwość uwzględnienia w ofercie wzrostu cen, który nastąpił w 2018 r.; czy wzrost cen, który nastąpił w 2018 r., był możliwy do przewidzenia; czy wzrost cen, który nastąpił w 2018 r., można uznać za nadzwyczajny mimo, że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony nie zostały wyjaśnione z zgodnie z wynikiem zgodnym z twierdzeniami powoda;

5)  art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomicznej analizy przedsiębiorstw połączonej z badaniem przez biegłego

a)  sytuacji ekonomicznej powoda i dokumentów transakcyjnych związanych z umową, na okoliczności ustalenia: szczegółowej kalkulacji ceny oferty powoda;

b)  wysokości zakładanych przez powoda kosztów realizacji umowy; wysokości rzeczywiście poniesionych kosztów; ostatecznego, osiągniętego przez powoda wyniku finansowego z tytułu realizacji umowy mimo, że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony nie zostały wyjaśnione zgodnie z wynikiem zgodnym z twierdzeniami powoda;

6)  art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez niezarządzenie dowodu z przesłuchania stron mimo istnienia niewyjaśnionych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów co do istnienia przesłanek uzasadniających zmianę umowy w trybie art. 357 1 k.c.;

7)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż skoro w dacie wyrokowania nie istniał już stosunek między stronami to nie jest możliwa jego modyfikacja w sytuacji gdy art. 316 k.p.c. nakazuje wydając wyrok wziąć za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy podczas gdy okoliczność wygaśnięcia lub nie umowy w dacie orzekania nie ma wpływu na wydanie wyroku;

8)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

1)  art. 65 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni umowy sprzedaży energii elektrycznej z dnia 22 października 2016 r. polegającej na przyjęciu, że umowa ta została „skonsumowana", co w konsekwencji doprowadziło do niewłaściwego zastosowania art. 354 k.c. i uznania, że zobowiązania stron zostały zrealizowane z dniem 31 grudnia 2018 r. podczas gdy zobowiązanie pozwanego nie wygasło jako nieekwiwalentne i niezgodne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa i zasadami współżycia społecznego oraz prowadzące do niesprawiedliwego pokrzywdzenia powoda na skutek doznania przez niego rażącej straty wynikłej z niedających się przewidzieć okoliczności w dacie zawarcia umowy;

2)  art. 357 1 k.c . poprzez jego niezastosowanie a w efekcie przyjęcie, że nie doszło do spełnienie przesłanek uzasadniających zmianę umowy i oddalenie powództwa;

3)  art. 354 k.c . poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że doszło do wykonania przez pozwanego zobowiązania i wygaśnięcia umowy co w konsekwencji doprowadziło do nieuzasadnionego oddalenia powództwa;

4)  art. 117 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że zgłoszone przez powoda; żądanie jest roszczeniem majątkowym ulegającym przedawnieniu co w konsekwencji doprowadziło do niezasadnego oddalenia powództwa.

Wobec powyższych zarzutów, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie na wypadek nieuwzględnienia zarzutu nierozpoznania istoty sprawy – o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację (k. 206 - 207v) pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd II instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. W granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

W zarzutach apelacji skarżący wskazuje na naruszenie przez Sąd Okręgowy zarówno przepisów postępowania jak i prawa materialnego. Należy podkreślić, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń. Jest to pogląd powszechnie przyjęty również w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

W pierwszym z podniesionych zarzutów skarżący wytyka Sądowi I instancji nierozpoznanie istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa i pominięcie wszelkich twierdzeń powoda mających charakter materialnoprawny. Jest to zarzut najdalej idący, gdyż stwierdzenie jego zasadności dawałoby możliwość uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w trybie art. 386 § 4 k.p.c.

Ocena czy doszło do nierozpoznania istoty sprawy powinna być dokonywana indywidualnie na gruncie ustaleń konkretnej sprawy. Tytułem przykładu wymienić można pewne typowe sytuacje, w których występuje podstawa do uznania przez Sąd Odwoławczy, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Ma to miejsce wówczas, gdy Sąd I instancji zaniecha rozpoznania materialnej podstawy żądania pozwu, albo też gdy Sąd ten oddali powództwo na podstawie tylko jednej przesłanki - unicestwiającej roszczenie, nie badając merytorycznie podstaw powództwa, np. uznając, że brak jest legitymacji procesowej, doszło do przedawnienia bądź upływu terminu zawitego albo też, że powództwo jest przedwczesne. Ponadto Sąd I instancji nie rozpoznaje istoty sprawy, gdy pomija merytoryczne zarzuty pozwanego mogące doprowadzić do oddalenia powództwa, np. zarzut potrącenia, zarzut nieważności umowy. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że nie chodzi przy tym o sytuację, w której Sąd rozważa podstawy materialne zarzutu pozwanego i uznaje, że nie jest on uzasadniony. W zakres nierozpoznania istoty sprawy może wchodzić jedynie zupełne pominięcie zarzutu pozwanego, co ma miejsce, gdy Sąd błędnie przyjmie, że nie został on zgłoszony bądź objęty jest prekluzją dowodową. Sąd Apelacyjny nie stwierdził jednak, by w niniejszej sprawie miały miejsce ww. uchybienia.

Okoliczności faktyczne stanowiące istotę sprawy i będące podstawą wydanego rozstrzygnięcia, tj. fakt zawarcia przez strony umowy sprzedaży energii elektrycznej (...)z dnia 29 listopada 2016 r., fakt skierowania przez powoda wniosku do pozwanej o ponowne oznaczenie wysokości ceny za sprzedawaną energię elektryczną lub też rozwiązanie wskazanej umowy z powołaniem się na fakt nieoczekiwanego i drastycznego wzrostu cen energii elektrycznej począwszy od miesiąca stycznia 2018 r. oraz fakt odmownej decyzji pozwanej w tym zakresie, były pomiędzy stronami bezsporne. Pozwana przyznała również, że zawarła z powodem przedmiotową umowę oraz, że umowa została wykonana w całości, w związku z czym zobowiązanie wygasło.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji zbadał merytorycznie podstawę roszczenia i wskazał na okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawę żądania pozwu. Sąd Okręgowy - na podstawie dowodów przedłożonych przez powoda, których pozwany nie kwestionował - wyjaśnił też wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia. Tym samym zarzut nierozpoznania istoty sprawy jest niezasadny.

Mając na uwadze materialnoprawną podstawę powództwa oraz fakt, iż stan faktyczny sprawy był pomiędzy stronami bezsporny, nie zachodziła w niniejszej sprawie konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rynku energii elektrycznej oraz biegłego z zakresu ekonomicznej analizy przedsiębiorstw. Bez znaczenia dla przedmiotowej rozstrzygnięcia pozostaje również fakt powołania biegłych w analogicznych przedmiotowo sprawach. Opinia biegłego zgodnie z art. 278 k.p.c. służy bowiem stworzeniu Sądowi możliwość prawidłowej oceny materiału procesowego w wypadkach, kiedy ocena ta wymaga wiadomości specjalnych, a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej. Zadaniem biegłego zasadniczo nie jest więc poszukiwanie dowodów i okoliczności mających uzasadniać argumentację stron procesu, lecz dokonanie oceny przedstawionego materiału z perspektywy posiadanej wiedzy naukowej technicznej lub branżowej i przedstawienie sądowi wniosków umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i właściwą ocenę prawną znaczenia zdarzeń z których strony wywodzą swoje racje.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, w niniejszej sprawie nie zachodziła konieczność doprecyzowania założeń przyjętych przez powoda przy kalkulacji oferty, rzeczywistej wysokości kosztów poniesionych przez powoda z tytułu realizacji umowy, wysokości poniesionej straty w związku z wykonywaniem umowy, bowiem dane te te wynikały wprost z przedłożonych przez powoda dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Tym samym nie sposób doszukać się również podstaw do dopuszczenia dowodu z przesłuchania świadków K. K. (1) oraz K. K. (2), którzy mieli zeznawać na wskazane powyżej okoliczności.

Odnosząc się do zarzutu niezarządzenia dowodu z przesłuchania stron należy przypomnieć skarżącemu, iż dowód z przesłuchania stron ma zasadniczo charakter komplementarny, co wynika wprost z treści art. 299 k.p.c. Oznacza to, że sięgnięcie po ten dowód uzasadnione będzie wyłącznie wtedy, gdy brak jest materiału dowodowego pozwalającego na ocenę istotnych okoliczności w sprawie. Nie może być jednak tak, że brak wystarczającego materiału dowodowego jest wyłącznie następstwem zaniechania strony w przedstawianiu innych, dostępnych dla niej dowodów. Niezależnie od powyższego, nie sposób stwierdzić, by zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na dokonanie oceny okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia. Na marginesie jedynie dodać należy, że zarzut apelacyjny naruszenia art. 299 k.p.c. został błędnie sformułowany. Bezzasadne pominięcie dowodu z przesłuchania stron mogło bowiem stanowić jedynie zarzut naruszenia art. 217 k.p.c.

W niniejszej sprawie nie doszło również też do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. bowiem uzasadnienie zawiera wszystkie wymagane elementy, w tym również wskazanie podstawy prawnej rozstrzygnięcia (art. 357 1 k.c. a contrario), a do tego zostało sporządzane po wydaniu wyroku, więc zdecydowanie trudno przyjąć by mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

Wobec powyższego, ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny Sąd Apelacyjny przyjął za własny, bowiem wyprowadzony on został z dowodów, których ocena odpowiada wszelkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie przeprowadzone w toku postępowania dowody, wyciągnął z nich wnioski logicznie poprawne i odpowiadające aktualnym poglądom na sądowe stosowanie prawa.

Ponieważ w apelacji podniesiono zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. od razu wypada podkreślić, że skuteczne jego postawienie wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. ( vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 27 września 2002 r., I CKN 817/2000, LEX nr 56906 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98; z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000, Nr 10, poz. 189 i z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732).

Podniesiony przez pozwaną zarzut sprowadza się w zasadzie do kwestionowania materialnoprawnej oceny powództwa, wynikającej z wadliwej - z punktu widzenia wymogów art. 233 § 1 k.p.c. - analizy zgromadzonego materiału dowodowego. Skarżący podnosi, iż wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego, w dacie złożenia pozwu umowa zawarta pomiędzy stronami nie wygasła. Choć należy przyznać rację skarżącemu, iż w dacie wytoczenia powództwa, zawarta przez strony umowa wciąż obowiązywała, analiza wskazanego zagadnienia na potrzeby rozpoznawanej sprawy pozostaje jednak zbędna. Wobec całokształtu poczynionych rozważań, nawet błędny wniosek Sądu I instancji w powyższym zakresie, nie mógł stanowić podstawy do korekty instancyjnej zaskarżonego orzeczenia.

Warto jednak wskazać, iż wyrażone przez skarżącego zapatrywanie, że modyfikacja wysokości świadczenia według zasad określonych w art. 357 1 k.c. jest możliwa po wykonaniu umowy zgodnie z jej treścią, jest podzielone tak w piśmiennictwie, jak w judykaturze. W orzecznictwie przewagę ma stanowisko, zgodnie z którym modyfikacja umowy na podstawie art. 357 1 k.c. nie jest możliwa w przypadku całkowitego jej wykonania. Jeżeli natomiast - tak jak w niniejszym przypadku - nadzwyczajna zmiana stosunków nastąpiła po częściowym wykonaniu zobowiązania, to wówczas przesłanki zastosowania klauzuli rebus sic stantibus podlegają ocenie w odniesieniu do niewykonanej części zobowiązania i zmianą może być objęta tylko niewykonana część umowy. Powyższa koncepcja wynika w ocenie Sądu Apelacyjnego z braku rozróżnienia pomiędzy wykonaniem zobowiązania a spełnieniem świadczenia.

Wbrew jednak powyższemu, a więc również wbrew zapatrywaniom Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny pozostaje na stanowisku, iż nie można a priori wykluczyć konieczności uwzględnienia już wykonanego zobowiązania w ramach rozważenia interesów stron w zgodzie z zasadami współżycia społecznego ( vide: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 lipca 2018 r., I ACa 1459/17, LEX nr 2568498). Art. 354 § 1 k.c., odwołujący się również do zasad współżycia społecznego, wskazuje, że ustawodawca nie zamierzał poprzestać na automatycznym przyjęciu, iż spełnienie świadczenia oznacza wykonanie zobowiązania, gdyż stworzył przestrzeń dla manewru interpretacyjnego uwzględniającego okoliczności konkretnej sprawy. W konsekwencji możliwe jest przyjęcie, że pomimo spełnienia świadczenia, nie nastąpiło wykonanie zobowiązania. W takiej sytuacji brak jest możliwości stwierdzenia, że stosunek zobowiązaniowy wygasł, a zatem nie ma konstrukcyjnych przeciwwskazań dla stosowania sądowych mechanizmów modyfikacji stosunku zobowiązaniowego, przy założeniu, iż zostały jednocześnie spełnione pozostałe ustawowe lub umowne przesłanki waloryzacji.

W uwarunkowaniach niniejszej sprawy, to jest po uiszczeniu przez pozwanego na rzecz powoda całości wynagrodzenia już w toku procesu, zapatrywanie to wydaje się jednak nie znajdować zastosowania. Dla uzasadnienia swojego powództwa, powód powoływał się bowiem na fakt, iż spełnienie świadczenia groziłoby jednej ze stron rażącą stratą i w rezultacie domagał się przywrócenia ekwiwalentności świadczeń poprzez oznaczenie w postulowany sposób wysokości przysługującego mu świadczenia. Fakt otrzymania przez niego w toku procesu pozostałej części wynagrodzenia przewidzianego w umowie nie mógł więc stanowić w tej sytuacji przeszkody w dochodzeniu roszczenia.

Za słuszne należy natomiast uznać stanowisko, według którego powód winien wykazać wystąpienie po jego stronie rażącej straty wynikającej z uzyskania świadczenia, które z uwagi na nadzwyczajna zmianę stosunków jest wysoce nieekwiwalentne. Poza sporem pozostaje bowiem fakt, że umowa(...) została już przez obie strony w całości zrealizowana zgodnie z jej treścią, a zatem nie występowały przyczyny uniemożliwiające powodowi wykazanie wysokości rzeczywistej, a nie tylko hipotetycznej rażącej straty wynikającej ze spełnienia świadczenia na rzecz pozwanego (art. 6 k.c.). Skala działalności i efektywności powoda, stanowi dodatkową okoliczność potwierdzającą tezę, że jego strata nie może zostać uznana za rażącą.

Dlatego też, nie ma racji skarżący wskazując, iż to błędna wykładnia art. 354 k.c. doprowadziła do oddalenia powództwa. Przyczyną oddalenia powództwa było w istocie niespełnienie przesłanek zastosowania reguły rebus sic stantibus, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia.

Przechodząc do zarzutu naruszenia prawa materialnego, a to art. 357 1 § 1 k.c. stwierdzić należy, że i on jest chybiony.

Ingerencja Sądu w umowny stosunek obligacyjny ma podstawie przepisu art. 357 1 k.c. może mieć miejsce wtedy, gdy podmiot, który domaga się ingerencji sądu, udowodni łącznie, iż: źródłem powstania zobowiązania jest umowa; nastąpiła zmiana stosunków o charakterze nadzwyczajnym; zmiana ta niesie za sobą nadmierną trudność w spełnieniu świadczenia lub musi grozić jednej ze stron rażącą stratą; pomiędzy dwoma ostatnimi przesłankami zachodzi związek przyczynowy oraz, że strony nie przewidziały przy zawieraniu umowy wpływu zmiany stosunków na wykonanie zobowiązania.

W niniejszej sprawie bezspornie chodziło o stosunek umowny. Podstawowe znaczenie miało zatem ustalenie przesłanek: nadzwyczajności zmiany stosunków (cen zakupu energii elektrycznej), braku możliwości jej przewidzenia i rażącej straty grożącej powodowi. Strona powodowa nie powoływała się bowiem na nadmierną trudność w spełnieniu świadczenia, a przy pozytywnej odpowiedzi na zaistnienie wskazanych przesłanek, nie mogłaby budzić wątpliwości przesłanka związku przyczynowego. Dodatkowo za waloryzacją (ewentualnie rozwiązaniem umowy, jak stanowi ten przepis, a czego powód nie domagał się) powinny przemawiać interesy stron i zasady współżycia społecznego.

Pod pojęciem "nadzwyczajna zmiana stosunków" rozumieć należy taki stan rzeczy, który zdarza się rzadko, a jednocześnie jest niezwykły, niebywały, wyjątkowy, normalnie niespotykany. Nadzwyczajna zmiana stosunków może mieć tło przyrodnicze, jak i społeczne. Jako przykłady zdarzeń powodujących nadzwyczajną zmianę stosunków można wskazać na nieurodzaj, epidemie, operacje wojenne, strajki generalne, różnego rodzaju klęski żywiołowe, nadzwyczajną, szczególnie głęboką zmianę sytuacji gospodarczej, gwałtowną zmianę poziomu cen na określonym rynku, długotrwały paraliż środków transportu lub łączności, zmianę ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego państwa itd. Nadzwyczajna zmiana stosunków może wystąpić również w warunkach stabilnego rozwoju gospodarczego, a nadzwyczajną zmianę stosunków może tworzyć ciąg zdarzeń w postaci przemian społecznych, gospodarczych i politycznych, które przez swoje oddziaływanie na treść łączącego strony stosunku prawnego zniweczyły pierwotne kalkulacje stron, a które nie były, nawet przy dołożeniu należytej staranności do przewidzenia w chwili zawarcia umowy ( vide: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2012 r., II CSK 646/11, Lex nr 1243010).

Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że przesłanka ta nie została spełniona w niniejszej sprawie. Wzrost cen zakupu energii elektrycznej na (...) Giełdzie (...) od lutego do maja 2018 r. wahał się w przedziale od 11,96 % do 23,74% w stosunku do zakładanych w dniu składania oferty. Nie tracąc z pola widzenia okoliczności, iż rzeczony wzrost cen zakupu energii obejmował okres zaledwie kilku miesięcy, w żadnej mierze nie może być on uznany za nadzwyczajny. Jak wynika z przedłożonej przez powoda „Analizy nadzwyczajnego i niespodziewanego wzrostu cen energii w roku 2018” (k. 30 - 39v), zaobserwowany wzrost wynikał przede wszystkim z wysokiej dynamiki cen węgla energetycznego, wzrostu cen uprawnień na emisję CO2 oraz inflacji. Choć autorzy ww. analizy stwierdzili, iż wzrost o takiej skali był niespodziewany i niemożliwy do przewidzenia, nie był on bezprecedensowy w przeszłości, bowiem w latach dynamicznego rozwoju gospodarczego zdarzały się również podobne wzrosty. W ocenie Sądu, przy użyciu standardowych modeli ekonometrycznych, możliwe było określenie trendu cen. Niezależnie od powyższego, przedłożona przez powoda analiza może być przez Sąd traktowana wyłącznie jako dowód z dokumentu, czyli dowód tego, że osoby, które go podpisały, złożyły zawarte w nim oświadczenia. Z tego punktu widzenia ekspertyza zlecona przez stronę powodową, pomimo swej wiarygodności, cechuje się niską doniosłością dowodową i w związku z tym, nie może stanowić wyłącznej podstawy dla ustaleń faktycznych.

Niemniej jednak, w doktrynie przyjmuje się, że art. 357 1 k.c. ma charakter dyspozytywny i w stosunkach umownych dopuszczalne jest wyłączenie jego zastosowania, jak i modyfikacja przewidzianych w nim reguł, czy zastąpienie go stworzoną samodzielnie przez strony regulacją następstw zmiany stosunków. Przy czym granice swobody stron w tym względzie określa art. 353 1 k.c. (zob. P. Machnikowski w: E. Gniewek, P. Machnikowski, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2016, s. 624).

Dokonana przez Sąd Apelacyjny, szczegółowa analiza postanowień Umowy (...) prowadzi do wniosku, iż powód niejako przyjął na siebie ryzyko wzrostu cen zakupu energii. Zgodnie bowiem z § 11 ust. 4 Umowy (...) „stawki określone w ust. 1 (tj. stawki jednostkowe netto i brutto za 1 MWh dostarczonej energii elektrycznej) oraz złożonej Ofercie pozostają przez cały okres umowy niezmienne z zastrzeżeniem zapisów § 17 pkt. 1 Umowy”. Powołany § 17 pkt. 1 Umowy konstytuuje zamknięty katalog okoliczności uprawniających do wprowadzenia istotnych zmian do Umowy, obejmujący: ustawową zmianę stawki podatku VAT lub ustawową zmianę opodatkowania energii elektrycznej podatkiem akcyzowym. Na podstawie powyższych zapisów możliwa jest rekonstrukcja wniosku, iż intencją stron było zachowanie niezmiennej stawki jednostkowej za 1MWh, z zastrzeżeniem możliwości jej zmiany w ściśle określonych okolicznościach. Nie oznacza to bynajmniej, że nie można zastosować waloryzacji ustawowej, przy jednoczesnym łącznym spełnieniu jej przesłanek. Brak jest jednak podstaw do uznania, że wyłączenie przez strony w łączącym je stosunku cywilnym waloryzacji umownej (w całości lub w części) oznacza wyeliminowanie a limine wszelkiej waloryzacji. Tej okoliczności Sąd Okręgowy nie rozważył w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, aczkolwiek z jego treści jednoznacznie wynika, że nie przyjął możliwości zastosowania w niniejszej sprawie dużej reguły rebus sic stantibus.

Dodatkowego uwypuklenia wymaga okoliczność, iż sposób wykonania zobowiązania nastąpił według swobodnego wyboru powoda. Powszechną praktyką w umowach tego rodzaju jest zakontraktowanie całości wolumenu energii po cenach z dnia rozstrzygnięcia przetargu. W niniejszej sprawie powód przyjął natomiast model biznesowy polegający na częściowym kontraktowaniu energii elektrycznej, przyjmując jednocześnie ryzyko związane z możliwymi fluktuacjami cen na rynku energii. Powyższa okoliczność była pomiędzy stronami bezsporna, co czyniło zbędnym dopuszczenie dowodu z zeznań świadków K. K. (1) i K. K. (2), którzy zeznawać mieli właśnie na tę okoliczność. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie jest możliwa modyfikacja treści stosunku obligacyjnego w sytuacji, gdy sposób spełnienia świadczenia nastąpił według wyboru strony domagającej się zmiany. Powyższe prowadziłoby do niedopuszczalnego przesunięcia odpowiedzialności za błędne decyzje na stronę, która na ich treść w istocie nie miała wpływu.

Następnie należy wyjaśnić, iż użyte przez ustawodawcę w art. 357 1 k.c. określenie "rażąca strata" ma autonomiczny charakter i nie może być interpretowane w oderwaniu od istoty i celu konkretnego zobowiązania. O rażącej stracie decyduje więc nie samo porównanie aktualnej wartości świadczeń, ale całokształt skutków wykonania zobowiązania dla majątku strony, przy uwzględnieniu celu zobowiązania i tego, jakich korzyści z jego wykonania strona mogła się spodziewać.

Przy ocenie „rażącej straty" ogólny stan prowadzonego przez powoda przedsiębiorstwa może mieć znaczenie pośrednie o tyle, że, ustalając rozmiary poniesionej straty, nie można tego czynić wyłącznie w kategoriach zobiektywizowanych, oderwanych od rozmiarów prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Jest bowiem rzeczą zrozumiałą, że ta sama kwota straty może nie mieć znaczenia dla dużego przedsiębiorcy, dla małego zaś być stratą „rażącą”. Trudno więc wywieść z tego poglądu, że ocena "rażącej straty" ma się ograniczyć do jednostkowej umowy bez odniesienia do szerszego kontekstu, jak choćby rozmiaru prowadzonej działalności gospodarczej. Mając na uwadze fakt, iż kapitał zakładowy spółki (...) S.A. wynosi 17.666.667,00 zł, nie sposób stwierdzić, by strata w wysokości 99.321.07 zł stanowiła dla powoda ekonomicznie odczuwalną wartość. Strona powodowa nie dała możliwości poczynienia ustaleń dotyczących całokształtu skutków wynikających z wykonania zobowiązania dla jej majątku, przy uwzględnieniu celu zobowiązania i tego, jakich korzyści z jego wykonania mogła się spodziewać. Tym samym nie wykazała istnienia przesłanki "rażącej straty" z art. 357 1 k.c.

Z uwagi na przytoczone wyżej uwarunkowania należy stwierdzić, iż w toku wykonywania Umowy (...) nie zaistniała nadzwyczajna zmiana stosunków, która spowodowałaby rażącą stratę po stronie powoda. Decyzja dotycząca ustalenia ceny ofertowej 1 MWh dostarczonej energii elektrycznej mieściła się w granicach ryzyka gospodarczego, którego ciężar nie może być obecnie przenoszony na pozwanego. Należy także podkreślić, że ustalone w umowie wynagrodzenie mogło być ulec zmianie w enumeratywnie określonych okolicznościach. Zastosowanie w takich uwarunkowaniach klauzuli r ebus sic stantibus stanowiłoby zagrożenia dla zasady stabilności umów. Klauzula ta jest instytucją o charakterze wyjątkowym, a wręcz nawet nadzwyczajnym, podobnie jak wszystkie inne instytucje umożliwiające modyfikację zobowiązania, co potwierdza utrwalona w tym zakresie linia orzecznicza Sądu Najwyższego (por. wyroki Sądu Najwyższego z 18 maja 2006 r., IV CSK 8/05 i z 16 maja 2007 r., III CSK 452/06). Wobec powyższego, w niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy do zastosowania tej klauzuli i uznania, że znajduje ona pierwszeństwo przed zasadą pacta sunt servanda. Z tych względów należało uznać, że powód nie wykazał powstania określonych w art. 357 ( 1)k.c. przesłanek usprawiedliwiających oznaczenie wysokości świadczenia pozwanego w sposób określony w pozwie.

W tym stanie rzeczy apelacja powoda jako bezzasadna, podlegała oddaleniu, o czym Sąd Apelacyjny orzekł w pkt. I wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym orzeczono w pkt. II wyroku, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 k.p.c. Ustalone przez Sąd Apelacyjny wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanego wynika z § 2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265).