Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 605/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 sierpnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący sędzia Grażyna Tokarczyk

Protokolant Monika Dąbek

przy udziale Marii Mizery Prokuratora Prokuratury Rejonowej G. w G.

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2019 r.

sprawy M. H. ur. (...) w K.

syna K. i B.

oskarżonego z art. 222 § 1 kk, art. 226 § 1 kk, art. 157 § 2 kk, art. 190 § 1 kk, art. 288 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 8 marca 2019 r. sygnatura akt IX K 169/18

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 605/19

UZASADNIENIE

M. H. oskarżony został o to, że:

I.w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego, tj. pielęgniarki W. D., poprzez kopnięcie ją w lewy bark oraz w głowę, co spowodowało u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci urazu głowy oraz urazu barku lewego, skutkujące naruszeniem prawidłowych czynności narządu ciała na okres do 7 dni, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych tj. o przestępstwo z art. 222 § 1 kk,

II.w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego, tj. pielęgniarki A. K. (1), poprzez uderzenie jej pięścią w klatkę piersiową, co spowodowało u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci urazu klatki piersiowej i barku lewego, skutkujące naruszeniem prawidłowych czynności narządu ciała na okres do 7 dni, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych tj. o przestępstwo z art. 222 § 1 kk,

III.w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), poprzez używanie słów powszechnie uznawanych za obelżywe, dokonał znieważenia funkcjonariusza publicznego, tj. pielęgniarki A. K. (1), podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych tj. o przestępstwo z art. 226 § 1 kk,

IV.w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), dokonał naruszenia czynności narządu ciała M. C., poprzez kopanie w drzwi, które blokowała, co spowodowało u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci stłuczenia grzbietu i miednicy, skutkujące naruszeniem prawidłowych czynności narządu ciała na okres do 7 dni tj. o przestępstwo z art. 157 § 2 kk,

V.w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), skierował wobec M. C. groźbę karalną pozbawienia życia, która to groźba u pokrzywdzonej wzbudziła uzasadnioną obawę spełnienia tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 kk,

VI. w dniu 4 listopada 2017 roku, w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), dokonał zniszczenia mienia w postaci trzech skrzydeł drzwi, dwóch futryn do drzwi, kabli urządzenia do (...), co spowodowało straty o wartości 1.500,00 złotych, na szkodę Szpitala (...). Sp. z o.o. z siedzibą w G. tj. o przestępstwo z art. 288 § 1 kk,

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z 8 marca 2019 r. w sprawie sygn. akt IX K 169/18 orzekł, że:

1.uznaje oskarżonego M. H. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I wyroku ustalając, że dopuścił się go podczas i w związku z udzielaniem przez pokrzywdzoną świadczeń zdrowotnych i pokrzywdzona korzystała z ochrony przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego oraz, że została kopnięta dwukrotnie, czym wyczerpał znamiona występku z art. 222 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na mocy art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

2.uznaje oskarżonego M. H. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II wyroku ustalając, że pokrzywdzona nie korzystała z ochrony przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego, czym wyczerpał znamiona występku z art. 157 § 2 kk i za to na mocy art. 157 § 2 kk skazuje go na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności;

3.w miejsce czynu opisanego w punkcie III wyroku uznaje oskarżonego M. H. za winnego tego, że w dniu 4 listopada 2017 roku w G., na terenie (...) Szpitala (...). Sp. z o.o. przy ul. (...), poprzez użycie słowa powszechnie uznawanego za obelżywe, znieważył ratownika medycznego A. K. (1) oraz podczas i w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych pielęgniarkę W. D., która korzystała z ochrony przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego, czym wyczerpał znamiona występku z art. 226 § 1 kk i z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na mocy art. 226 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

4.uznaje oskarżonego M. H. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie IV wyroku, czym wyczerpał znamiona występku z art. 157 § 2 kk i za to na mocy art. 157 § 2 kk skazuje go na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności;

5.uznaje oskarżonego M. H. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie V wyroku, czym wyczerpał znamiona występku z art. 190 § 1 kk i za to na mocy art. 190 § 1 kk skazuje go na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności;

6.uznaje oskarżonego M. H. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie VI wyroku ustalając, że wartość szkody to 1 608,47 zł, czym wyczerpał znamiona występku z art. 288 § 1 kk i za to na mocy art. 288 § 1 kk skazuje go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

7.na mocy art. 85 kk i art. 86 § 1 i 2 kk łączy kary pozbawienia wolności orzeczone w punktach 1, 2, 3, 4, 5 i 6 wyroku i wymierza oskarżonemu karę łączną w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności;

8.na mocy art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonego (...) SA w W. kwoty 1 408,47 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem;

9.na mocy art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonego Szpitala (...). Sp. z o.o. w G. kwoty 200 złotych tytułem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem;

10. na mocy art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot wydatków w kwocie 352,90 zł i na mocy art. 2 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych obciążania go opłatą w kwocie 180 złotych.

Prokurator w wywiedzionej na niekorzyść oskarżonego apelacji, zarzucił obrazę prawa materialnego sprowadzającą się do wniosku, że Sąd błędnie odmówił objęcia ochroną przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego pokrzywdzonej A. K. (2) udzielającej pierwszej pomocy, a dalej że była osobą przybraną do pomocy przez osobę korzystającą z ochrony funkcjonariusza publicznego.

Prokurator wniósł o zmianę wyroku poprzez przyjęcie w punkcie II, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 222 § 1 kk i art. 157 § 2 kk przy zast. art. 11 § 2 kk, na szkodę A. K. (2) i wymierzenie mu za ten czyn kary 5 miesięcy pozbawienia wolności, w punkcie III, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 226 § 1 kk i wymierzenie mu za ten czyn kary 3 miesięcy pozbawienia wolności, w pozostałej części utrzymanie wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja oskarżyciela publicznego nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji przeprowadził w sprawie pełne postępowanie. Zgromadzone dowody poddając ocenie nie uchybił zasadom wiedzy, logicznego rozumowania, czy doświadczenia życiowego, ustalił prawidłowo stan faktyczny i dokonał trafnej subsumpcji zachowań oskarżonego. Sąd Okręgowy w pełni podziela wyczerpujące wywody zaprezentowane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którym pobieżnie jedynie próbuje polemizować apelujący, nie odnosząc się w istocie do treści powołanych przepisów ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, ani też Kodeksu karnego, pomijając przy tym podstawowe zasady wykładni.

Przed przystąpieniem do omówienia prawnej oceny zachowania oskarżonego wskazać należy, że wbrew twierdzeniu apelacji Sąd I instancji ustalił, że „Pokrzywdzona nie udzielała pierwszej pomocy ani kwalifikowanej pierwszej pomocy”.

Ustawa z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym wprowadziła dla wymienionego w art. 5 ust. 1 kręgu osób korzystają z ochronę przewidzianą w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych. Jednak krąg tych osób został określony wąsko, a są to: osoba udzielająca pierwszej pomocy, albo kwalifikowanej pierwszej pomocy, osoba wchodząca w skład zespołu ratownictwa medycznego, osoba udzielająca świadczeń zdrowotnych w szpitalnym oddziale ratunkowym, dyspozytor medyczny podczas wykonywania swoich zadań oraz wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego wykonujący zadania, o których mowa w art. 29 ust. 5.

Po pierwsze zatem może być to osoba udzielająca pierwszej pomocy, a tę ustawa definiuje w art. 3 pkt 7 jako zespół czynności podejmowanych w celu ratowania osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego wykonywanych przez osobę znajdującą się w miejscu zdarzenia, podczas gdy wedle pkt 5 miejsce zdarzenia to miejsce, w którym nastąpiło zdarzenie powodujące stan nagłego zagrożenia zdrowotnego, i obszar, na który rozciągają się jego skutki, a pkt 8 stanowi, że stan nagłego zagrożenia zdrowotnego to stan polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogarszania zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata życia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia. Zatem izba przyjęć szpitala, gdzie doszło do karalnego zachowania oskarżonego nie jest miejscem zdarzenia w rozumieniu ustawy, bowiem nagły stan zdrowotny oskarżonego nastąpił na ulicy, z której został zabrany przez zespół ratunkowy, to ten zespół ocenił, że oskarżony pozostaje w stanie polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogarszania zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata życia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia.

Nie była też udzielana oskarżonemu kwalifikowana pierwsza pomoc, a zatem udzielana przez ratownika, o którym mowa w art. 13 ust. 1, o tyle, że trudno tu mówić o czynnościach podejmowanych wobec osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, który zaistniał w miejscu zdarzenia i rozpoznany został przez zespół ratunkowy, który podjął decyzję o przewiezieniu oskarżonego do placówki służby zdrowia. Wykładnia, wedle której każdy kolejny pracownik medyczny (w szerokim rozumieniu tego pojęcia) podejmuje pierwszą pomoc nie tylko jest sprzeczna z treścią ustawy, bo zbędna byłaby definicja miejsca zdarzenia, ale też nie odpowiada wykładni językowej, której oczywiście prymatu w warunkach omawianej ustawy nie należy przypisywać, niemniej wraz z wykładnią systemową sprzeciwia się rozszerzającej wykładni pojęć zdefiniowanych w ustawie.

Wreszcie pokrzywdzona nie była osobą wchodzącą w skład zespołu ratownictwa medycznego, osobą udzielającą świadczeń zdrowotnych w szpitalnym oddziale ratunkowym (nie był to oddział ratunkowy), ani też dyspozytorem medycznym i wojewódzkim koordynatorem ratownictwa medycznego.

Zwraca przy tym uwagę, że odmiennie niż w wypadku zawodu pielęgniarki ustawodawca nie zdecydował się na szeroką ochronę ratowników medycznych. W ustawie z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej w art. 11 ust 2 stanowiąc, że pielęgniarka i położna podczas i w związku z wykonywaniem czynności polegających na udzielaniu świadczeń zdrowotnych, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 1-5 i art. 5 ust. 1 pkt 1-9, korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny.

Niewątpliwie wolą ustawodawcy było udzielenie ochrony ratownikom medycznym jednak nie podołał temu stosując z jednej strony kazuistyczną, z drugiej zamkniętą technikę legislacyjną, nie przewidując możliwych sytuacji w realiach służby zdrowia. Ujawniona w niniejszej sprawie jest też wynikiem niedoskonałości systemowych, bo trudno zakładać, aby twórcy systemu ratownictwa medycznego chcieli, aby ratownicy medyczni wykonywali czynności pielęgniarskie, bo do tego sprowadzały się zadania pokrzywdzonej w dniu zdarzenia, co jest wynikiem słabości kadrowych publicznych placówek medycznych. Pamiętać trzeba, że wola ustawodawcy o ile nie wynika z treści zapisów aktów prawnych nie może być samodzielnym źródłem prawa, a tam gdzie w grę wchodzi odpowiedzialność karna, czynienie jakichkolwiek analogii i stosowanie wykładni rozszerzającej jest niedopuszczalne. Dlatego A. K. (1) nie może w warunkach zdarzenia z udziałem oskarżonego korzystać z ochrony opartej o art. 5 ust. 1 ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Odnosząc się do wyrażonego trzecim zarzucie apelacji postulatu, aby objąć pokrzywdzoną ochroną, jako osobę przybraną do pomocy funkcjonariuszowi publicznemu, to i tu apelacja nie mogła zostać uwzględniona. Sprzeciwia się temu wykładania systemowa, a to zdefiniowanie w Kodeksie karnym pojęcia funkcjonariusza publicznego, a odrębnie przyznawana poszczególnym grupom zawodowym ochrona, czego przykładem są ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, czy ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej. Co więcej Kodeks karny w art. 115 § 13 nie zrównuje osób objętych ochroną z mocy innych ustaw z funkcjonariuszem publicznym, skoro zatem pielęgniarka nie jest funkcjonariuszem publicznym, to nie może być mowy o przybraniu pokrzywdzonej do pomocy funkcjonariuszowi publicznemu. Jak już wspomniano wykładnia rozszerzająca w wypadku odpowiedzialności karnej nie wchodzi w rachubę, a przekonuje o tym rozwój orzecznictwa i ostrożne traktowanie osób udzielających pomocy funkcjonariuszom publicznym, jako przybranym do pomocy, co jest najlepiej widoczne w wypadku pomocy udzielonej samorzutnie.

Mając powyższe na uwadze apelacja Prokuratora nie mogła zostać uwzględniona, przy czym pamiętać trzeba, że szczególne okoliczności zdarzeń z udziałem osób udzielających pomocy, a poza przyznaną im ochroną pozostają w sferze tych, które w procesie wymiaru kary w ramach dyrektyw art. 53 kk Sąd ma na uwadze rozstrzygając o karnoprawnym następnie popełnionych przestępstw, co w niniejszej sprawie miało przecież miejsce.

Prokurator we wnioskach apelacyjnych nie domagał się przecież orzeczenia surowszych kar, pomimo, że żądał dokonania ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego oraz zastosowania surowszej kwalifikacji jego zachowań wobec A. K. (1).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.