Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 2109/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 sierpnia 2019 r., w sprawie XIII GC 3373/18, z powództwa „ (...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. przeciwko M. M. o zapłatę Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi uwzględnił powództwo w całości, zasądzając od pozwanej na rzez powoda:

1.  kwotę 3975,36 zł z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 19 października 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  kwotę 496,92 zł z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 2 października 2017 r. do dnia zapłaty;

3.  kwotę 993,84 zł z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 30 września 2017 r. do dnia zapłaty;

4.  kwotę 3.975,36 zł z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 19 października 2017 r. do dnia zapłaty;

5.  kwotę 2.117,00 zł tytułem zawrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie zapadło w wyniku następujących ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy:

Przedmiotem działalności powódki jest pobór, uzdatnianie i dostarczanie wody, odprowadzanie i oczyszczanie ścieków, pozostałe badania i analizy techniczne.

Pozwana prowadzi zakład utylizacji odpadów. W okresie od dnia 2 października 2013 roku do dnia 1 października 2017 roku pozwana M. M. prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...)z siedzibą w Z. dysponowała pozwoleniem wodnoprawnym na sprowadzanie ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska naturalnego, pochodzących z terenu instalacji zlokalizowanej w Z. przy ul. (...), do kanału sanitarnego w ulicy (...) poprzez odpływ (kanał zakładowy) i studzienkę kontrolno-rewizyjną. Firma (...) specjalizuje się w unieszkodliwianiu odpadów niebezpiecznych. Utylizacja odpadów odbywa się na drodze fizykochemicznego unieszkodliwiania odpadowych chemikaliów: odbierane są i unieszkodliwiane odpady niebezpieczne: przeterminowane chemikalia, mieszaniny poprodukcyjne, leki (także psychotropowe), opakowania po substancjach toksycznych, odpady niebezpieczne wyodrębnione z odpadów komunalnych i inne.

W dniu 18 grudnia 2014 roku strony zawarły umowę o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków dotyczącą nieruchomości przy ul. (...) w Z.. Załącznik do umowy wskazuje w § 3 dopuszczalne wartości wskaźników zanieczyszczeń w ściekach wprowadzanych do urządzeń kanalızacyjnych powoda. Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy powód ma prawo kontroli instalacji kanalızacyjnej pozwanej oraz kontroli ilości, stanu i składu odprowadzanych ścieków. Zgodnie z § 6 ust. 2 i 3 umowy w przypadku stwierdzenia przekroczenia dopuszczalnych wartości któregokolwiek ze wskaźników zanieczyszczeń, powód ma prawo do naliczenia dodatkowej opłaty za przekroczenie. Zgodnie z § 2 ust. 3 załącznika do umowy, pozwana ponosi koszt analizy wykonywanej przez laboratorium powoda w przypadku stwierdzenia przekroczenia parametrów dostarczonych ścieków w stosunku do określonych w § 3 załącznika.

W dniu 19 kwietnia 2016 roku strony zawarły umowę o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków dotyczącą nieruchomości przy ul. (...) w Z.. Załącznik do umowy wskazuje w § 3 dopuszczalne wartości wskaźników zanieczyszczeń w ściekach wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych powoda. Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy powód miał prawo kontroli instalacji kanalizacyjnej pozwanej oraz kontroli ilości , stanu i składu odprowadzanych ścieków. Zgodnie z § 6 ust. 2 i 3 umowy, w przypadku stwierdzenia przekroczenia dopuszczalnych wartości któregokolwiek ze wskaźników zanieczyszczeń powód ma prawo do naliczenia dodatkowej opłaty za przekroczenie. Zgodnie z § 2 ust. 3 załącznika do umowy, pozwana ponosi koszt analizy wykonywanej przez laboratorium powoda. W przypadku stwierdzenia przekroczenia parametrów dostarczonych ścieków w stosunku do określonych w § 3 załącznika.

Pierwsza umowa pomiędzy stronami została zawarta w latach 90. Do zawarcia umów dochodziło w ten sposób , że powód przedstawiał pozwanej projekt umowy – umowę standardową. Pozwana nie wnosiła zastrzeżeń. Zawierano umowy zgodne z wzorcem. W 2008 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów badał wzorce umów stosowane przez powoda i nie zakwestionował treści § 2 ust. 3 załącznika do umowy o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Urząd stwierdził inne uchybienia i te zostały przez powoda usunięte. Wzorce umów stosowane przez powoda od wielu lat są takie same, są dostępne na stronie internetowej powoda. Treść § 2 ust. 3 załącznika do umowy nie wynika z ustawy i podlega negocjacji. Są podmioty, które negocjowały ten zapis, jeden z podmiotów wynegocjował zmianę. Pozwana nie wnosiła o zmianę umowy po jej podpisaniu. Powód ma swoje laboratorium, ale korzysta też z podwykonawców. Cennik laboratorium jest dostępny na stronie internetowej powoda.

W okresie od dnia 28 sierpnia 2017 roku do dnia 11 września 2017 roku pracownicy powoda przeprowadzili u pozwanej kontrole stanu i składu odprowadzanych ścieków na obydwu nieruchomościach. Próbki pobrane podczas kontroli zostały poddane badaniu przez Laboratorium badawcze powodowej Spółki akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji. Wyniki kontroli zostały ujęte w sprawozdaniach z badania, z których wynika, iż w kilkudziesięciu przypadkach doszło do przekroczenia dopuszczalnych parametrów. W ściekach wykryto metale ciężkie.

Powodowa Spółka obciążyła pozwaną następującymi fakturami z tytułu opłat dodatkowych i kosztów wykonania analiz laboratoryjnych :

1.  fakturą nr (...) z dnia 14 września 2017 r. na łączną kwotę 616,48 zł brutto obejmującą : opłatę za przekroczenie parametrów ścieków w kwocie 119,56 zł oraz opłatę za wykonanie analiz laboratoryjnych w kwocie 496,92 zł, płatną przelewem w terminie do dnia 1 października 2017 roku,

2.  fakturą nr (...) z dnia 4 października 2017 r. na łączną kwotę 4.046,21 zł brutto obejmującą : opłatę za przekroczenie parametrów ścieków w kwocie 70,85 zł oraz opłatę za wykonanie analiz laboratoryjnych w kwocie 3.975,36 zł, płatną przelewem w terminie do dnia 18 października 2017 roku,

3.  fakturą nr (...) z dnia 12 września 2017 r. na łączną kwotę 1.046,98 zł brutto obejmującą : opłatę za przekroczenie parametrów ścieków w kwocie 53,14 zł oraz opłatę za wykonanie analiz laboratoryjnych w kwocie 993,84 zł, płatną przelewem w terminie do dnia 29 września 2017 roku,

4.  fakturą nr (...) z dnia 4 października 2017 r. na łączną kwotę 4.205,62 zł brutto obejmującą: opłatę za przekroczenie parametrów ścieków w kwocie 230,26 zł oraz opłatę za wykonanie analiz laboratoryjnych w kwocie 3.975,36 zł, płatną przelewem w terminie do dnia 18 października 2017 roku.

Pozwana uregulowała opłaty za przekroczenie parametrów ścieków.

Pismem z dnia 22 stycznia 2018 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 9.620,45 zł, obejmującej opłaty za wykonanie analiz laboratoryjnych (9.441,48 zł) oraz odsetki (178,97 zł) w terminie 10 dni pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. W/w pismo zostało doręczone pozwanej w dniu 23 stycznia 2018 roku. Pozwana nie uregulowała kwoty 9.620,45 zł, uznając ją za bezpodstawną i żądając korekty faktur w zakresie opłat za analizy laboratoryjne.

Po naliczeniu opłat za przekroczenie parametrów ścieków i opłat za analizy laboratoryjne pełnomocnik pozwanej na spotkaniach z dyrekcją powoda i w pismach wnosił o anulowanie tych ostatnich i aneksowanie umowy w tym zakresie.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka S. M. wskazujących, iż po przedstawieniu przez powoda projektu umowy świadek jako pełnomocnik pozwanej wniósł zastrzeżenia, lecz przedstawiciel powoda powiedział, że jest to umowa standardowa dla wszystkich odbiorców. Sąd Rejonowy nie dał także wiary zeznaniom świadka, iż w trakcie obowiązywania umowy próbował ją aneksować, jednakże strona powodowa nie wyraziła na to zgody, zajmując stanowisko jak poprzednio. Zdaniem Sądu pierwszej instancji zeznania świadka w tej części nie nalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Świadek J. B. (kierownik biura obsługi klienta ) zawierający umowy z pozwaną jednoznacznie stwierdził, iż pozwana nie wniosła o negocjowanie umowy po przedstawieniu projektu, choć była taka możliwość. Sąd Rejonowy zwrócił też uwagę, że zeznań świadka S. M. nie potwierdza żaden dokument. Zdaniem Sądu Rejonowego okoliczności sprawy pozwalają uznać, że problem kosztów analiz laboratoryjnych pojawił się faktycznie po wielu latach obowiązywania umowy, dopiero wtedy, gdy powód po raz pierwszy zastosował klauzulę z § 2 ust. 3 umowy.

Na podstawie poczynionych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest zasadne i podlegało uwzględnieniu w całości. Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę, że stan faktyczny sprawy, co do zasady, nie był sporny. Kwestia sporna sprowadzała się do oceny prawnej zastosowanego wzorca umowy w zakresie § 2 ust. 3 załącznika do umowy. Zgodnie z jego treścią usługobiorca ponosi koszt analizy wykonywanej przez laboratorium usługodawcy w przypadku stwierdzenia przekroczenia parametrów dostarczonych ścieków. Pozwana podważała w/w zapis zawarty w załączniku do każdej z umów, podając iż wskazane zastrzeżenie umowne nie znajduje umocowania prawnego oraz stanowi nadużycie pozycji monopolistycznej strony powodowej.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z treścią art. 23a ustawy z dnia 16.02.2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów zakazane jest stosowanie we wzorach umów zawieranych z konsumentem niedozwolonych postanowień umownych, o których mowa w art. 385 1 § 1 k.c. Ustawa nie zawiera definicji konsumenta, lecz odsyła w tym zakresie do kodeksu cywilnego. Według art. 22 1 k.c. konsument to osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zdaniem Sądu Rejonowego pozwanej nie można przypisać statusu konsumenta w ramach wiążącego ją z powodem stosunku prawnego. Pozwana zawierając umowy z powodem działała jako przedsiębiorca, którego przeważająca działalność gospodarcza polegała na rekultywacji i gospodarce odpadami, a w szczególności na unieszkodliwianiu odpadów niebezpiecznych.
W związku z takim profilem działalności gospodarczej pozwana uzyskała pozwolenie wodnoprawne na wprowadzanie ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego do kanału sanitarnego (do sieci kanalizacyjnej powoda). Oznacza to, że pozwana zawarła umowy z powodem jako przedsiębiorca w sposób zawodowy zajmujący się gospodarką odpadami niebezpiecznymi i w związku ze wskazaną działalnością.

W ocenie Sądu Rejonowego strony umów o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków będące przedsiębiorcami mogły, zgodnie z treścią art. 353 1 k.c. , ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku , ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zarówno umowa stron z dnia 18 grudnia 2014 roku jak i umowa z dnia 19 kwietnia 2016 roku zawarte zostały zgodnie z wzorcem umowy ustalonym przez powoda. Umowa stron podlegała negocjacjom, a ponadto stosowany wzorzec umowy nie został zakwestionowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sąd Rejonowy zwrócił tez uwagę, że pozwana zapoznała się z wzorcem umowy przed jej zawarciem.

W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał, że postanowienie o opłacie z tytułu analiz laboratoryjnych mogło być przez strony wprowadzone do treści umowy, pomimo, iż ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz rozporządzenie taryfowe nie przewidują takiej opłaty jako kosztu obciążającego odbiorcę usług. Jednakże w/w ustawa i rozporządzenie taryfowe, w ocenie Sądu Rejonowego, nie zawierają zamkniętego katalogu kosztów obciążających odbioreów. Katalogi te mogą więc być rozszerzane na drodze umownej, jak w wymienionej sprawie. Sąd pierwszej instancji zauważył, że kwestionowana oplata ma uzasadnienie ekonomiczne. Poprzez działanie laboratorium zakładowego powód realizuje ustawowy obowiązek kontroli ścieków. Wykonywanie analiz generuje koszty, które, w razie przekroczenia parametrów badanych ścieków, zasadnie obciążają usługobiorcę.

Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana przed obciążeniem jej opłatami za wykonanie analiz laboratoryjnych nie kwestionowała treść umowy w zakresie ponoszenia tychże kosztów. Pozwana nie wykazała też, by opłaty za analizy laboratoryjne zostały skalkulowane nierzetelnie i ich stosowanie faktycznie prowadziło do uzyskania przez powoda dodatkowego zarobku (zysku).

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że przeprowadzone przez powoda kontrole stanu i składu odprowadzonych ścieków wykazały, że zostały przekroczone dopuszczalne parametry. Zgodnie z treścią § 2 pkt 3 załącznika do umowy (umów) usługobiorca ponosi koszt analizy wykonywanej przez laboratorium usługodawcy w przypadku stwierdzenia przekroczenia parametrów dostarczonych ścieków. Wskazany przepis umowy stanowi podstawę prawną obciążenia pozwanej kosztami analiz laboratoryjnych. Zdaniem Sądu Rejonowego nie sposób uznać, że w/w klauzula umowna wskazuje, że działania powoda zmierzają wyłącznie do osiągnięcia zysku (z działalności laboratorium). Klauzula ta bowiem daje powodowi możliwość obciążenia usługobiorcy kosztami analiz laboratoryjnych wyłącznie w przypadku stwierdzenia przekroczenia parametrów ścieków. Przedsiębiorstwo wodociągowo- kanalizacyjne jest obowiązane do prowadzenia regularnej kontroli ilości i jakości odprowadzanych ścieków bytowych i ścieków przemysłowych oraz kontroli przestrzegania warunków wprowadzania ścieków do urządzeń kanalizacyjnych (art. 9 ust. 3 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków). Jeśli przeprowadzona kontrola nie stwierdzi przekroczenia parametrów, to koszty analiz laboratoryjnych ponosi przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne. Sąd Rejonowy zauważył ponadto, że stroną umowy jest przedsiębiorca zajmujący się gospodarką odpadów niebezpiecznych. Działanie pozwanej polegające na odprowadzaniu ścieków zawierających szkodliwe substancje przekraczające dozwolone parametry, narusza zasady współżycia społecznego i dobre obyczaje. Takie naganne zachowanie nie może liczyć na zwolnienie z kosztów analiz laboratoryjnych i przeniesienie tych kosztów de facto na powoda i innych usługobiorców.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy uznał, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut pozwanego jakoby umowne wprowadzenie opłaty za wykonanie analizy laboratoryjnej było czynnością prawna sprzeczną z ustawą, zasadami współżycia społecznego albo mającą na celu obejście ustawy prowadziło do nieważności postanowień wzorca umownego stosowanego przez powoda ( art. 58 § 1 i § 2 k.c. ).

Sąd Rejonowy nie podzielił także zarzutu pozwanej jakoby powód nadużył pozycji dominującej na rynku lokalnym w ten sposób, że narzucił pozwanej uciążliwe warunki umów, przynoszące mu nieuzasadnione korzyści (art. 9 ust. 1, ust. 2 pkt 6, ust. 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów ). Pozwana miała możliwość negocjowania umowy w zakresie kosztów analiz laboratoryjnych, lecz próby takiej nie podjęła i co najmniej od 2014 roku godziła się na regulację z § 2 ust. 3 załącznika do umowy, powielając ją w kolejnej umowie. Pozwana nie wykazała też, by powód uzyskał nieuzasadnione korzyści. Zdaniem Sądu Rejonowego, ustalenie tej okoliczności wymagałoby wiadomości specjalnych, a więc dowodu z opinii biegłego, o co nie wnioskowano.

W tej sytuacji Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości i obciążył pozwaną kosztami postępowania przy wykorzystaniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c..

Apelację od przedstawionego wyżej wyroku złożyła pozwana, zaskarżając go w całości i zarzucając:

a)  naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy w postaci:

-

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

sprzeczne z zasadami doświadczeniami życiowego przypisanie waloru wiarygodności dowodowi z zeznań świadka J. B. co do tego, że sporne postanowienie było przedmiotem negocjacji między stronami, w sytuacji, gdy świadek S. M. okoliczności tej zaprzeczył, a świadek B. w świetle liczby odbiorców usług powódki nie mógł pamiętać okoliczności związanych z negocjowaniem umowy konkretnie z pozwaną,

sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym wywiedzenie w oparciu o zeznania świadka J. B., że skoro jednemu odbiorcy usług udało się wynegocjować zmianę postanowienia umowy, to świadczy to nieadhezyjnej formie zawierania umów przez powódkę, mimo że uwzględniając bardzo znaczną liczbę umów zawieranych przez powódkę, powinno to prowadzić do odwrotnego wniosku,

brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, tj. sprawozdań z badań próbek ścieków oraz zestawienia kosztów za badania, z których wynika, że jedynie niektóre z badanych parametrów były przekroczone, zaś opłaty zostały każdorazowo nałożone za wykonanie całości badań w danym okresie, w tym za te rodzaje badań, w ramach których nie wykazano przekroczenia dopuszczalnych wartości.

-

art. 278 k.p.c. poprzez błędną wykładnię polegające na uznaniu, że w sprawie niewymagającej wiedzy specjalnej pozwana winna wystosować wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem wykazania nadmiernych korzyści powódki w związku z narzuconymi pozwanej postanowieniami umownymi.

b) naruszenie prawa materialnego, tj.:

i.  art. 353 k.c. w zw. z art. 15 oraz art. 23 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w zw. z § 5 Rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków (dalej: „rozporządzenie taryfowe") poprzez błędną wykładnię i uznanie, że katalog kategorii kosztów i opłat, którymi przedsiębiorstwo wod-kan może obciążyć odbiorcę swych usług ma charakter otwarty i może być rozszerzany na podstawie swobody umów, a tym samym uznanie, że czynność prawna zawarta między stronami jest ważna mimo sprzeczności z przepisami ustawy;

ii.  art. 58 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, mimo że postanowienie § 2 ust. 3 załącznika nr 1 do umowy zawartej między stronami struży obejściu przepisów ustawy, co winno skutkować jego nieważnością;

(...).  art, 9 ust. 3 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: „u.o.k.i.k") poprzez jego niezastosowanie, mimo że stanowiące cześć wzorca umownego postawienie § 2 ust. 3 załącznika nr 1 do umowy narzuca przedsiębiorcom uciążliwe warunki, przynosząc powodowi nieuzasadnione korzyści, co w świetle pozycji dominującej powoda winno skutkować nieważnością postanowienia;

iv.  art. 60 k.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni § 2 ust. 3 załącznika nr 1 umów wiążących strony i przyjęcie że odbiorca usług ponosi koszty wszelkich badan realizowanych w danym okresie w razie przekroczenia któregokolwiek z parametrów, tj ponosi koszt nawet tych analiz, które nie wykazały przekroczenia, podczas gdy postanowienie to wskazuje, te odbiorca usług w przypadku przekroczenia będzie zobowiązany ponieść koszty analizy „w stosunku do określonych (parametrów)", a więc w odniesieniu do rodzaju badania wykazującego przekroczenie;

v.  naruszenie art. 41 ust. 2 w zw. z art. 146a pkt 2 w zw. z poz. 140 i 142 załącznika nr 3 do ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług poprzez zasądzenie świadczenia powiększonego o stawkę 23% podatku VAT.

W związku z przedstawionymi zarzutami pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadnione jedynie w części.

Co do zasady Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem powoda, które zostało zaakceptowane przez Sąd pierwszej instancji. Oznacza to, że w większości nie znalazły uznania postawione w apelacji zarzuty.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lutego 2013 r. w sprawie III CNP 36/12 (legalis) brak taryf, przyjętych w sposób określony w art. 23 i 24 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. Dz.U. z 2006 r. Nr 123, poz. 858 ze zm.), obejmujących stawki opłat za przekroczenie warunków wprowadzania ścieków przemysłowych do urządzeń kanalizacyjnych, nie wyłącza ustalenia w umowie konsekwencji wprowadzania do urządzeń kanalizacyjnych ścieków przekraczających określone normy. Sąd Najwyższy w sposób jednoznaczny wskazał więc, że zasada swobody umów, wyrażona w art. 353 1 k.c. pozwala na kształtowaniu sytuacji stron stosunku prawnego polegającego na dostarczaniu i odbiorze ścieków w sposób wykraczający poza ramy wytyczone taryfami. W tym przypadku ramy stosunku cywilnoprawnego wytacza dyspozycja art. 353 1 k.c., który stanowi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Oczywiście w kontekście przedstawionego wyżej stanowiska wyrażonego przez Sad Najwyższy, przy zawarciu umowy przez strony nie mogło dojść do naruszenia ustawy. Zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. należało więc uznać za chybiony. Co się zaś tyczy natury stosunku oraz zasad współżycia społecznego Sąd Okręgowy uznał za całkowicie słuszne argumenty przedstawione przez powoda w odpowiedzi na apelację.

Kształtując stosunek umowny pozwana jako profesjonalista na rynku utylizacji odpadów płynnych zdawała sobie sprawę ze wszystkich ryzyk spadających na powoda w związku z odbiorem ścieków zanieczyszczonych ponad uzgodnioną miarę. Zgoda na obciążenie pozwanej dodatkowymi opłatami z tytułu badań laboratoryjnych, które potwierdziły przekroczenie wartości dopuszczalnych mieściła się więc zarówno w naturze stosunku jak i był zgodna z zasadami współżycia społecznego, w szczególności zasadą odpowiedzialności za negatywne skutki prowadzonej działalności gospodarczej. Oczywiste jest przecież, że przyjmowanie nadmiernie zanieczyszczonych ścieków stanowi bezpośrednie zagrożenie dla prowadzonej przez powoda oczyszczalni ścieków, a jednocześnie stanowi zagrożenie dla środowiska wodnego. Ścieki zawierające metale ciężkie stanowią zagrożenie dla procesów biologicznego oczyszczania ścieków prowadzonego w oczyszczalni eksploatowanej przez powoda. Metale ciężkie znajdujące się w ściekach przemysłowych odprowadzanych przez pozwaną mogą wpływać toksycznie na mikroorganizmy osadu czynnego przy pomocy, których oczyszcza są ścieki. Dodatkowo, metale ciężkich zawarte w dopływających ściekach przemysłowych są akumulowane przez organizmy osadu czynnego co stanowi duże ograniczenie przy wykorzystaniu osadów ściekowych jako surowca do produkcji polepszacza glebowego. Przekroczenie dopuszczalnych wartości metali w osadach ściekowych może nawet powodować niemożliwość wykorzystania ich do produkcji polepszacza glebowego, co będzie skutkowało konicznością utylizacji osadów (np. poprzez spalenie). To zaś co spowoduje poniesienie przez powoda dużych dodatkowych wydatków na eksploatację instalacji oczyszczalni ścieków. W wyniku podwyższonego stężenia metali w ściekach odprowadzanych z oczyszczalni zwiększają się wydatki związane z opłatami za korzystanie ze środowiska. Cierpi na tym także środowisko naturalne, flora i fauna odbiornika ścieków, rzeki B.. W konsekwencji rzeka B. może zostać zanieczyszczona do poziomu uniemożliwiającego jej społeczne wykorzystanie.

Zgodzić się trzeba ze stwierdzeniem, że to działanie pozwanej polegające na odprowadzaniu ścieków zawierających szkodliwe substancje, w przewyższających dozwolone parametrach, stanowiło przejaw złamania zasad współżycia społecznego oraz dobrych obyczajów. Zgodnie z treścią w art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Skoro więc odprowadzanie ścieków nadmiernie zanieczyszczonych nie może korzystać z ochrony, to przyjęcie przez strony umowy postanowień pozwalających na obciążenie dostawcy ścieków kosztami badań laboratoryjnych koniecznych do stwierdzenia naruszeń musiało być uznane za zgodne z zasadami współżycia społecznego.

Nieuprawniony okazał się również zarzut naruszenia art. 9 ust. 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Pozwana jest przedsiębiorcą, a zatem z całą pewnością nie podlegała ochronie na podstawie przepisów tej ustawy jako konsument. Przypomnieć trzeba, że firma pozwanej specjalizuje się w unieszkodliwianiu odpadów niebezpiecznych. Pozwana w związku z prowadzoną przez siebie działalnością musiała dysponować ważnym pozwoleniem wodno-prawnym na wprowadzanie ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowisk wodnego. Pozwana dysponowała takim pozwoleniem wydanym z dnia 02.10.2013 przez Marszałka Województwa (...), jednak pozwolenie to straciło ważność w dniu 01.10.2017 r., a pozwana nie uzyskała pozwolenia na kolejny okres.

Oczywiste jest, że pozwana działa na określonym rynku obrotu ściekami, za który odpowiada strona powodowa. Nie oznacza to jednak, że umowy zawarta między stronami miały charakter nienegocjowalny. Jak wykazało postępowanie dowodowe pozwana mogła negocjować z powodem warunki obu umów, jednak nie skorzystała z tej możliwości. Ocena dowodów w tym zakresie dokonana została przez Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego – odpowiadała wiec dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., a zarzuty dotyczące naruszenia treści tego przepisu okazały się bezpodstawne. Jak słusznie przypomniał powód w odpowiedzi na apelację świadek J. B. zajmuje się zawieraniem umów tylko z przedsiębiorcami, zaś firma pozwanej była mu znana. Świadek mógł więc pamiętać okoliczności związane z zawieraniem umów z pozwaną. Zeznania tego świadka mogły zatem stanowić podstawę poczynionych ustaleń. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił też uwagę, że stanowisko pozwanej co do tego, że pozwanej zależało na innym ukształtowaniu treści umów dyskredytuje brak jakichkolwiek dokumentów na tę okoliczność, brak jakichkolwiek żądań i roszczeń skierowanych do kontrahenta. Doświadczenie życiowe uczy, że w kontaktach między przedsiębiorcami najczęściej istnieje bogata korespondencja, co najmniej w formie elektronicznej, która poprzedza zawarcie umowy, gdy jej treść jest przedmiotem kontestacji ze strony kontrahenta. Skoro wiec pozwana takiej korespondencji nie przedstawiła, zaś powód wykazał, iż inny jego kontrahent negocjował warunki podobnej umowy, to okoliczności te podważają twierdzenie o narzuceniu przez powoda niekorzystnych warunków kontraktu.

Niezależnie od powyższego w przypadku umów adhezyjnych obowiązuje zasada, że jeżeli sprzedawca (usługodawca) ustala jednostronnie warunki sprzedaży towarów (wykonania usługi), a rola odbiorcy polega na ich zaakceptowaniu, bądź odrzuceniu, to co do zasady warunków nie uznaje się za narzucone. Wówczas uznaje się, że kontrahent, podpisując umowę wcześniej, miał możliwość zapoznania się z warunkami określonymi przez kontrahenta, zatem nie może być mowy o narzucaniu nieuczciwych warunków, skoro konsument wcześniej je zaakceptował. W obrocie profesjonalnym wymaga się zaś, by strony wykazały się odpowiednią determinacją do wypracowania sobie lepszych warunków współpracy, w przeciwnym razie bierne zachowanie kontrahenta co do przyjęcia oferty dominanta dyskwalifikuje przesłankę narzucenia warunków niekorzystnych w znaczeniu art. 9 u.o.k.i.k.. Oczywiście, pozwana zawsze może twierdzić, że na terenie Z. powód jest jedynym odbiorcą ścieków, jednak nie wykazała, że z tego tytułu niecelowe były jakiekolwiek negocjacje co do treści umów, tym bardziej że na stronie internetowej powoda wskazanej w odpowiedzi na apelację jest zamieszczony cennik analiz laboratoryjnych i w oparciu o jego treść pozwana wiedziała (lub mogła się dowiedzieć) jakie dodatkowe koszty będą ją obciążały w przypadku odprowadzania ścieków o parametrach gorszych niż tolerowane przez powoda. Pozwana nie wykazała również, że nie mogła rozwiązać problemu ścieków magazynowanie ich w szczelnych zbiornikach bezodpływowych, celem przekazania ich do dalszej utylizacji podmiotowi, którego warunki finansowe były korzystniejsze.

Analiza treści § 2 ust. 3 załącznika do obu umów wskazuje, że strony przewidziały rodzaj kary umownej, co nie wykluczało doliczenia podatku VAT. Kara ta polegała przecież na obowiązku przejęcia przez pozwaną kosztów wykonania analizy chemicznej ścieków, która ujawniła przekroczenia. Były to koszty poniesione przez laboratorium powoda. Przejęcie tych kosztów polegało na zaakceptowaniu dodatkowej usługi, w postaci wykonania analizy chemicznej ścieków. Usługa ta, jak każda inna usługa, podlegała zaś opodatkowaniu podatkiem VAT. Zarzut naruszenia art. 41 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług był wiec również nieuprawniony. Zauważyć trzeba, że pozwana w swojej apelacji nie kwestionowała, że sporny stosunek miał charakter transakcji handlowej, uzasadniającej żądanie naliczenia odsetek w podwyższonej wysokości. Zaakceptowała więc, że powód wykonał na jej rzecz odpłatną usługę analizy chemicznej ścieków.

Podkreślić dodatkowo należy, że w ramach każdej z czterech spornych faktur pozwana nie kwestionowała pozycji nr 1: „opłata za przekroczenie parametrów ścieków”. Nie kwestionowała też podatku VAT od tych pozycji, mimo że charakter tej opłaty również był zbliżony do kary umownej. Skoro więc każda z opłat, które obciążały pozwaną za ujawnienie ścieków o parametrach gorszych niż akceptowane ujęta została w fakturze VAT, a nie nocie obciążeniowej, to nie istniały powody do kwestionowania podatku, tym bardziej że ceny usług laboratoryjnych wynikające z cennika stronny powodowej podane zostały w wartościach netto.

Sąd Okręgowy zgodził się natomiast z zarzutem naruszenia art. 60 k.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez dokonanie przez Sąd pierwszej instancji błędnej wykładni § 2 ust. 3 załącznika nr 1 umów wiążących strony i przyjęcie że odbiorca usług przyjął zobowiązanie do poniesienia kosztów wszelkich badan realizowanych w danym okresie w razie przekroczenia któregokolwiek z parametrów, tj. ponosi koszt nawet tych analiz, które nie wykazały przekroczenia. Postanowienie zawarte w § 2 ust. 3 załącznika do umów wskazuje, te odbiorca usług w przypadku przekroczenia będzie zobowiązany ponieść koszty analizy „w stosunku do określonych (parametrów)", a więc w odniesieniu do rodzaju badania wykazującego przekroczenie.

Zasady współżycia społecznego i utrwalone zwyczaje, w znaczeniu art. 65 § 1 k.c. wykluczają, aby pozwana miała przyjąć na siebie koszty wszystkich badań wykonanych na danej próbce, jeśli przekroczenia występowały jedynie w zakresie określonych pierwiastków, czy związków chemicznych. Pamiętać należy, że co do zasady badanie ścieków powód wykonywał w ramach swoich obowiązków i na własny koszt. Trudno więc założyć, aby wolą stron i celem umowy w znaczeniu art. 65 § 2 k.c. było przerzucenie kosztów badania wszystkich parametrów jeśli ustalone w wyniku badanie przekroczenie występowało tylko w parametrach jednostkowych.

Pozwana miała odpowiadać za konkretne naruszenie umowy. Powinna więc ponosić koszty analizy konkretnego związku, czy pierwiastka, powiększone w każdym przypadku o koszty poboru całej próbki. Skoro bowiem do naruszenia parametrów ścieków doszło co najmniej w zakresie jednego związku chemicznego, czy pierwiastka, to pobranie całej próbki na koszt pozwanej było uzasadnione. Koszty tej czynności wynoszące w każdym przypadku 150 zł netto obciążają pozwaną.

W związku z powyższym należało również podzielić zarzut naruszenia prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie przez Sąd Rejonowy dokonania wszechstronnej oceny materiału dowodowego i dokonanie tej oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, tj. sprawozdań z badań próbek ścieków oraz zestawienia kosztów za badania, z których wynika, że jedynie niektóre z badanych parametrów były przekroczone.

Sąd Okręgowy uzupełnił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji jedynie w zakresie dotyczącym ilości stwierdzonych przekroczeń parametrów ścieków i ich badania obciążających pozwaną. W pozostałym zaś zakresie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego były bezbłędne i zostały przyjęte przez Sąd Okręgowy za własne.

Na podstawie dokumentu polecenia wystawienia faktury nr (...) oraz opisanych w nim sprawozdań nr 230,234,245,246,247,248,249 i 250 Sąd Okręgowy ustalił, że w próbce 230 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu i miedzi (koszt badania 29 + 30 zł = 59 zł); w próbce 234 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu i miedzi (koszt badania 29 + 30 zł = 59 zł); w próbce 245 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie ChZT, fosforu i miedzi (koszt badania 34+29+30 = 93 zł); w próbce 246 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu i miedzi (koszt badania 29 + 30 = 59 zł); w próbce 247 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie miedzi (koszt badania 30 zł); w próbce 248 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu (koszt badania 29 zł); w próbce 249 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu (koszt badania 29 zł); w próbce 250 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie fosforu (koszt badania 29 zł). Łączne koszty badań obciążających pozwaną to 387 zł netto. Do tego należy doliczyć ośmiokrotny koszt pobrania próbek 8 x 150 zł = 1200 zł. Łącznie w fakturze (...), w pozycji nr 2 pozwana powinna więc być obciążona kwotą 1587 zł netto, czyli 1952,01 zł brutto.

Na podstawie dokumentu polecenia wystawienia faktury nr (...) oraz opisanego w nim sprawozdania nr 228 Sąd Okręgowy ustalił, że doszło do trzykrotnego przekroczenia w jednej próbce w zakresie cynku, miedzi i niklu (koszt badania 3 x 30 zł = 90 zł). Do tego należy doliczyć koszt pobrania próbki 150 zł. Razem w fakturze (...), w pozycji nr 2 pozwana powinna być obciążona kwotą 240 zł netto, czyli 295,20 zł brutto.

Na podstawie dokumentu polecenia wystawienia faktury nr (...) oraz opisanych w nim sprawozdań nr 225 i 226 Sąd Okręgowy ustalił, że doszło do dwukrotnego przekroczenia w zakresie miedzi (koszt badania 2 x 30 zł = 60 zł) - w dwóch próbkach oraz pojedynczego przekroczenia w zakresie azotu amonowego (koszt badania 43 zł ). Do tego należy doliczyć dwukrotny koszt pobrania próbek 2 x 150 zł = 300 zł. Łącznie w fakturze (...), w pozycji nr 2 pozwana powinna więc być obciążona kwotą 403 zł netto, czyli 495,69 zł brutto.

Na podstawie dokumentu polecenia wystawienia faktury nr (...) oraz opisanych w nim sprawozdań nr 229,231,233,239,251,252,254, i 255 Sąd Okręgowy ustalił, że w próbce 229 zostało stwierdzone przekroczenia cynku, miedzi i niklu (koszt badania 3 x 30 zł = 90 zł); w próbce 231 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie cynki niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł); w próbce 233 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie chromu i niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł ); w próbce 239 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie cynku i niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł); w próbce 251 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie cynku i niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł); w próbce 252 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie cynku i niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł); w próbce 254 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie niklu (koszt badania 30 zł); w próbce 255 zostało stwierdzone przekroczenie w zakresie cynku i niklu (koszt badania 2 x 30 = 60 zł). Łączne koszty badań obciążających pozwaną to 480 zł netto. Do tego należy doliczyć ośmiokrotny koszt pobrania próbek 8 x 150 zł = 1200 zł. Łącznie w fakturze (...), w pozycji nr 2 pozwana powinna więc być obciążona kwotą 1680 zł netto, czyli 2.066,40 zł brutto.

Rację ma skarżąca co do tego, że aby uzyskać wyniki przedstawione powyżej zbędna była jakakolwiek wiedza specjalistyczna i w tym sensie zarzut naruszenia art. 278 k.p.c. był poprawny. Gdyby jednak pozwana chciała podważyć wartości wskazane w cenniku strony powodowej co do ceny konkretnego badania laboratoryjnego lub ceny czynności pobrania próbki, to zarzut ten należało uznać za chybiony. Na pozwanej bowiem, na podstawie art. 6 k.c., spoczywał ciężar udowodnienia, że cena wykonywanych przez powoda badań laboratoryjnych i cena czynności pobrania próbki jest rażąco zawyżona w stosunku do cen panujących na rynku lokalnym. Badanie w tym zakresie mógł zaś przeprowadzić wyłącznie biegły z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że: kwotę zasądzoną w punkcie a) obniżył do kwoty 1952,01 zł, kwotę zasądzoną w punkcie b) obniżył do kwoty 195,57 zł, kwotę zasądzoną w punkcie c) obniżył do kwoty 495,69 zł, a kwotę zasądzoną w punkcie d) obniżył do kwoty 2066,40 zł. Na skutek błędu rachunkowego (który nie podlega jednak sprostowaniu) kwota w punkcie 1.b) została obniżona zbyt głęboko. Z przedstawionych wyżej rachunków wynika bowiem, że powodowi należała się w tym przypadku kwota 295,20 zł.

Zmiana wyroku Sądu Rejonowego polegała w konsekwencji również na tym, że w punkcie 2. powództwo zostało oddalone w pozostałym zakresie, a w punkcie 3. znalazło się rozstrzygnięcie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego.

W zakresie kosztów za pierwszą instancję Sąd Okręgowy uznał, że powód ostał się w zakresie kwoty 4.709,67 zł co stanowiło 49,88%, czyli niemal połowę wartości przedmiotu sporu. Taki wynik uzasadniał wzajemne zniesienie kosztów postępowania na podstawie art. 100 k.p.c..

W pozostałym zakresie apelacje pozwanej podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zasada wzajemnego zniesienia kosztów postępowania, wyrażona w art. 100 k.p.c., znalazła zastosowanie także przy rozliczeniu kosztów postępowania odwoławczego. Skarżąca odniosła bowiem sukces w zakresie niemal 50% wartości przedmiotu zaskarżenia.