Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1109/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 lutego 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi:

1.  zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz K. K. ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 40.680 zł od dnia 28 czerwca 2018 roku do 23 lipca 2018 roku;

2.  zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz K. K. kwotę 1.400 zł;

3.  umorzył postępowanie w zakresie kwoty 40.680 zł;

4.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

5.  nakazał wypłacić K. K. z Kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 1.052,53 zł tytułem zwrotu połowy opłaty sądowej od pozwu i zwrotu nadpłaconej części opłaty sądowej od pozwu;

6.  zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz K. K. kwotę 4.669 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1 października 2016 roku zmarła B. K., dla której Bank (...) prowadził za numerem (...) rachunek bankowy. W chwili śmierci B. K. posiadała zgromadzone środki pieniężne w kwocie 81.381,37 zł.

W dniu 4 grudnia 2017 roku przed K. N. w Ł. został sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia za numerem Repertorium A 2423/2017, potwierdzający, że spadek po zmarłej w dniu 1 października 2016 roku B. K. na podstawie ustawy nabyli z dobrodziejstwem inwentarza ojciec S. K. i brat K. K. po 1/2 części każde z nich. Nie został dokonany dział spadku po B. K.. Wypis aktu powód przekazał do Banku.

S. K. postanowieniem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 24 kwietnia 2017 roku został ubezwłasnowolniony całkowicie. Jego opiekunem ustanowiono K. K..

Pismem z dnia 22 lutego 2018 roku powód wezwał Bank do wypłaty w terminie 7 dni kwoty 40.649,19 zł stanowiącej połowę środków bankowych zgromadzonych na rachunku bankowym nr (...) prowadzonym dla zmarłego posiadacza rachunku B. K., powiększonej o odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od dnia 12 grudnia 2017 roku do dnia wypłaty środków, na wskazany rachunek bankowy K. K..

W dniu 23 lipca 2018 roku Bank wypłacił powodowi kwotę 40.649,19 zł.

Powód w maju 2016 roku zawarł z Bankiem (...) w W. umowę kredytu mieszkaniowego. Pieniądze ze spadku chciał przeznaczyć na szybszą spłatę kredytu, a tym samym uzyskanie miesięcznie niższej raty kredytu mieszkaniowego. Po otrzymaniu środków finansowych powód w dniu 23 lipca 2018 w całości przekazał je na spłatę kredytu. Do końca września 2018 roku powód płacił miesięczne raty w kwocie około 463 zł, od października 2018 roku ustalono raty kredytu na kwotę 170 zł.

Poniesiona przez powoda szkoda z uwagi na niewypłacenie w terminie środków finansowych z rachunku wynosi 1.400 zł.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.

W ocenie Sądu Rejonowego, w niniejszej sprawie w pierwszej kolejności koniecznym było rozstrzygnięcie, czy domaganie się przez powoda wypłaty zdeponowanych środków wymaga uprzedniego przeprowadzenia działu spadku, ewentualnie - łącznego współuczestnictwa wszystkich spadkobierców.

Dalej wskazał Sąd Rejonowy, że zgodnie z art. 922 k.c. prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na osoby znajdujące się w kręgu jego spadkobier­ców. Stosownie do treści art. 1035 k.c. jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadki stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów o wspólności majątku spadkowego i dziale spadku.

W literaturze i orzecznictwie brak jest zgodności co do zasad dochodzenia przez spadkobierców wierzytelności spadkowych. Spór dotyczy przede wszystkim kwestii, czy w tym zakresie należy stosować art. 209, czy też przepisy o zobowiązaniach podzielnych i niepodzielnych. Jeżeli chodzi o wierzytelności, których przedmiotem jest świadczenie niepodzielne, przyjmuje się, że do ich dochodzenia należy stosować przepisy o zobowiązaniach niepodzielnych, a więc art. 380 - 382 k.c. (art. 383 k.c. nie znajdzie zastosowania). W rezultacie każdy spadkobierca może żądać spełnienia całego świadczenia (art. 381 § 1). Jednakże zgodnie z art. 381 § 2 w razie sprzeciwu chociażby jednego ze współspadkobierców dłużnik obowiązany jest świadczyć wszystkim spadkobiercom łącznie albo złożyć przedmiot do depozytu sądowego.

W niniejszej sprawie odpowiednie zastosowanie znajduje przepis art. 209 k.c., pozwalający współwłaścicielom na wykonywanie wszelkich czynności i dochodzenie wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.

Dochodzenie od dłużnika w całości zobowiązania pozwala przykładowo na zapobieżenie upływowi terminu przedawnienia. Przyjęcie poglądu o konieczności stosowania do wierzytelności pieniężnych przepisów o współwłasności w częściach ułamkowych nie oznacza zatem, że dłużnik ma prawo odmówić spełnienia świadczenia do rąk jednego ze współspadkobierców. Ponadto, dopuszczenie możliwości stosowania przepisu art. 209 k.c. zakłada, że współspadkobierca może dochodzić od dłużnika całej wierzytelności.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmowano, że ani przepisy dotyczące spadku, ani stosowane odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych nie pozbawiają spadkobiercy uprawnienia do dochodzenia od dłużnika udziału w wierzytelności przysługującej spadkobiercy z tytułu dziedziczenia, jeżeli przypadające od dłużnika świadczenie jest podzielne. Na podstawie przepisów o zobowiązaniach podzielnych spadkobierca również przed działem spadku może w zasadzie dochodzić przysługującego mu z tytułu dziedziczenia udziału w wierzytelności, której dłużnik obowiązany jest do spełnienia świadczenia podzielnego.

Sąd Rejonowy przychylił się do stanowiska Sądu Najwyższego zgodnie, z którym, spadkobierca - przed działem spadku - na podstawie przepisu art. 209 k.c., ma legitymację do żądania od dłużnika, zapłaty nawet całej wierzytelności wchodzącej w skład masy spadkowej. Przepis art. 1035 k.c. i wyrażona w nim zasada, zgodnie z którą do wspólności majątku spadkowego stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności, odnosi się do całego majątku spadkowego, bez żadnych wyjątków. Gdyby wierzytelność spadkowa z mocy prawa miała ulec podziałowi, wówczas część przypadająca danemu spadkobiercy weszłaby do jego majątku osobistego, w konsekwencji jego wierzyciel osobisty mógłby z niej się zaspokoić bez potrzeby uzyskania tytułu egzekucyjnego przeciwko wszystkim spadkobiercom, to zaś pozostawałoby w sprzeczności z art. 779 § 1 k.p.c. Ponadto w sytuacji, gdy spadek stanowią wyłącznie wierzytelności, zbędny byłby dział spadku i nie wiadomo jak wówczas miałaby przedstawiać się odpowiedzialność współspadkobierców za długi spadkowe, której charakter zmienia się z działem spadku. Przeciwko tezie o podzielności z mocy prawa wierzytelności spadkowych przemawiają przepisy dotyczące zarządcy i wykonawcy testamentu, zakładające funkcjonowanie spadku, jako pewnej wyodrębnionej całości. Powyższe argumenty przemawiają za stosowaniem przepisu art. 209 k.c., przy dochodzeniu przez spadkobiercę wierzytelności wchodzących w skład spadku.

Stanowisko to dopuszcza dochodzenie przez jednego spadkobiercę, co najmniej swojej części w wierzytelności należącej do spadku, przed przeprowadzeniem umownego bądź sądowego działu spadku. W konsekwencji, w ocenie Sądu Rejonowego, pozwany bank miał obowiązek wypłacić powodowi należące do spadku środki, co najmniej w wysokości odpowiadającej wielkości jego udziału w spadku.

Żadne racje nie przemawiają za tym, aby upoważniać bank do przetrzymywania środków zgromadzonych na rachunku zmarłego posiadacza do czasu dokonania działu spadku w sytuacji, gdy krąg spadkobierców jest znany i wynika z postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Należy mieć również na uwadze, że nie zawsze będzie możliwe szybkie przeprowadzenie działu spadku. Znalezienie współspadkobierców czasami bywa wręcz niemożliwe lub sprawia znaczne trudności. Uzależnienie przez bank wypłaty części środków z rachunku od złożenia postanowienia o dziale spadku lub zgody wszystkich spadkobierców doprowadzić mogłoby do sytuacji, w której środki te nie zostałyby nigdy wypłacone osobom uprawnionym.

Zgodnie z przepisem art. 50 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe posiadacz rachunku bankowego dysponuje swobodnie środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunku. Stosownie zaś do art. 726 k.c. bank jest zobowiązany do zwrotu środków zdeponowanych na rachunku w całości lub w części na każde żądanie jego posiadacza. Spadkobierca posiadacza rachunku nie stał się wprawdzie posiadaczem rachunku w miejsce spadkodawcy, z uwagi na właściwości tego stosunku prawnego (rozwiązanie umowy z chwilą śmierci spadkodawcy), jednakże wstąpił on w prawa zmarłego posiadacza, który miał zapewniony swobodny dostęp do zgromadzonych środków.

Zgodnie z przepisem art. 1027 k.c., względem osoby trzeciej - która nie rości sobie praw do spadku z tytułu dziedziczenia (tak jak w niniejszej sprawie bank) - spadkobierca może udowodnić swoje prawa wynikające z dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku albo zarejestrowanym aktem poświadczenia dziedziczenia.

Reasumując, spadkobierca jest uprawniony do dochodzenia od dłużnika udziału w wierzytelności z tytułu dziedziczenia, jeżeli przypadające od dłużnika świadczenie jest podzielne. W takiej sytuacji świadczenie dzieli się stosownie do treści art. 379 § 1 k.c. na tyle części, ilu jest będących wierzycielami spadkobierców.

Spadkobierca może zatem żądać od banku wypłaty całości środków zgromadzonych na rachunku bankowym spadkodawcy. Postanowienie sądu lub notarialny akt poświadczenia dziedziczenia, są dla banku wiążące i wyczerpująco wykazują uprawnienia spadkobiercy do otrzymania przynajmniej ułamkowej części środków pieniężnych zmarłego posiadacza.

Nawet gdyby powód otrzymał całość środków znajdujących się na rachunkach bankowych spadkodawczyni, to drugi spadkobierca wystąpiłby o zapłatę kwoty wynikającej ze swojego udziału w spadku, nie do banku, lecz do powoda. Takie rozliczenie mogłoby nastąpić w postępowaniu o dział spadku lub w odrębnej sprawie opartej na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Dalej Sąd Rejonowy przypomniał, że zgodnie z brzmieniem art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, iż mimo złożenia w Banku aktu poświadczenia dziedziczenia po B. K. oraz wezwania Banku do wypłaty przypadającej powodowi połowy środków zdeponowanych na rachunku bankowym numer (...), Bank bezzasadnie odmówił dokonania wypłaty na rzecz powoda przysługującej mu połowy środków finansowych. Powód chciał przeznaczyć te środki na szybszą spłatę swojego kredytu, a tym samym uzyskanie miesięcznie niższej raty kredytu mieszkaniowego. Powód okoliczności te wykazał poprzez złożenie do akt sprawy dokumentów, z których wynikało, iż po przekazaniu powodowi środków, a następnie przelaniu ich na poczet spłaty kredytu, powód uzyskał w planie spłaty niższe raty.

Związek przyczyno­wy może występować jako normalny również w sytuacji, gdy pewne zdarzenie stworzyło wa­runki powstania innych zdarzeń, z których dopiero ostatnie stało się bezpośrednią przyczyną szkody. Jakkolwiek przetrzymywanie należących do K. K. środków pieniężnych nie stanowiło bezpośredniej przyczyny poniesienia przez niego szkody to pod­kreślić należy, że w sposób pośredni do powstania takiej szkody doprowadziło, albowiem za­mknęło powodowi drogę do uzyskania korzyści (lucrum cessans) wynikającej z wcześniej­szej spłaty zobowiązania kredytowego.

Pozwany nie kwestionował wysokości szkody poniesionej przez powoda, dlatego Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda odszkodowanie w kwocie 1.400 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego niespełnienie świadczenia w terminie rodzi po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe, a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.).

Ze zwłoką, a więc kwalifikowaną postacią opóźnienia mamy do czynienia, gdy dłużnik nie spełnia świadczenia w terminie, a opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (art. 476 k.c.). W razie zwłoki dłużnika, wierzyciel może oprócz odsetek żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych (art. 481 § k.c.). Wedle art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 40.680 zł od dnia 28 czerwca 2018 roku do 23 lipca 2018 roku, czyli od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty przez Bank żądanej kwoty. Powód nie udowodnił zasadności żądania odsetek od dnia 12 grudnia 2017 roku, z kolei pozwany kwestionował powództwo w tym zakresie.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa cofnęła pozew w zakresie kwoty 40.680 zł. Z uwagi na fakt, iż nie zachodzą okoliczności zawarte w dyspozycji art. 203 § 4 k.p.c., Sąd Rejonowy na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie tej kwoty orzekając jak w punkcie 3 wyroku.

W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy oddalił powództwo jako bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu wywiódł pozwany.

Skarżący zarzucił wyrokowi naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1) art. 1035 k.c. przez jego błędną wykładnię, a w rezultacie niewłaściwe zastosowanie, poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że w sprawie odpowiednie zastosowanie znajduje przepis art. 209 k.c.;

2) art. 209 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, w której dochodzone przez powoda roszczenie nie zmierzało do zachowania wspólnego prawa spadkobierców, a wręcz przeciwnie, dążyło do bezprawnego ominięcia przepisów służących zachowaniu integralności majątku spadkowego;

3) art. 415 k.c.:

a) przez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, w której działania pozwanego nie nosiły znamion bezprawności, a tym bardziej winy, a wręcz przeciwnie - odpowiadały wzorcowi staranności, jaki powinien być przestrzegany przez banki wobec ich klientów oraz spadkobierców ich klientów;

b) przez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, w której powód nie wykazał w stopniu wystarczającym, ani chociażby szczątkowym zaistnienia w sprawie wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, tj. w szczególności adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem pozwanego, a wystąpieniem szkody, ograniczając się wyłącznie do wykazania wysokości szkody;

4) naruszenie przepisu art. 481 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, w której pozwany w ogóle nie był zobowiązany do świadczenia pieniężnego na rzecz powoda z uwagi na brak jego legitymacji do żądania tylko tej części wierzytelności spadkowych, która odpowiada jego udziałowi w spadku.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w zaskarżonej części przez jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Ponieważ sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, a w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku ograniczone zostanie jedynie do wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowego postępowania należy zauważyć, że zarzuty apelacje ograniczają się do stawiania zarzutów naruszenia prawa materialnego i muszą być uznane za chybione.

Wbrew bowiem wywodowi apelacji pozwany był zobowiązany do wypłaty na rzecz powoda przypadającej na niego części środków zgromadzonych na rachunku bankowym spadkodawczyni.

Odnosząc się do tych zarzutów wskazać trzeba, że zgodnie z zasadą sukcesji uniwersalnej, wyrażoną w art. 922 § 1 k.c., prawa i obowiązki majątkowe spadkodawcy przechodzą z chwilą śmierci spadkodawcy na jego spadkobierców. Jeżeli jest kilku spadkobierców, dziedziczą spadek w częściach ułamkowych określonych w testamencie, a w braku testamentu - w częściach określonych w przepisach o dziedziczeniu ustawowym. Przepisy tytułu VIII księgi kodeksu cywilnego regulują w sposób wyraźny rozporządzenie przez spadkobiercę udziałem w przedmiocie spadkowym (art. 1036), przepis ten jednak nie rozwiązuje występującej w niniejszej sprawie kwestii dopuszczalności dochodzenia przez spadkobiercę przed działem spadku ułamkowej części spadkowej wierzytelności pieniężnej, odpowiadającej jego udziałowi w spadku. Jak już wspomniano, przepisy tytułu VIII nie regulują tej kwestii w sposób bezpośredni, natomiast w art. 1035 k.c. nakazują do wspólności majątku spadkowego stosować odpowiednie przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych. Otóż przepisy o współwłasności dotyczą sytuacji, gdy własność tej samej rzeczy przysługuje niepodzielnie kilku osobom. Przepisy te nie mają zastosowania do wypadku, gdy kilku osobom przysługuje uprawnienie nie do jednej rzeczy, lecz do jednej wierzytelności. Ostatnio wymienione stosunki dotyczące przysługującej kilku osobom wierzytelności regulują przepisy tytułu II księgi trzeciej k.c. o wielości dłużników albo wierzycieli. Spośród przepisów o współwłasności w związku z treścią art. 1035 k.c. wymaga jednak rozważenia art. 209 k.c., a który stanowi, że każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. W rozumieniu tego przepisu nie można uważać za wspólne roszczenia o wypłatę kwoty z rachunku bankowego, skoro należność wyrażona w pieniądzu ma ze swej istoty charakter świadczenia podzielnego, a wobec tego do takiej należności trzeba stosować przepisy o świadczeniach podzielnych.

Jak wynika z powyższego, ani przepisy dotyczące spadku, ani stosowane odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych nie pozbawiają spadkobiercy uprawnienia do dochodzenia od dłużnika udziału w wierzytelności przysługującej spadkobiercy z tytułu dziedziczenia, jeżeli przypadające od dłużnika świadczenie jest podzielne. Dochodząc udziału przypadającego mu z tytułu dziedziczenia w wierzytelności mającej charakter świadczenia podzielnego, spadkobierca realizuje własne prawo, gdy tymczasem o działaniu zmierzającym do zachowania wspólnego prawa spadkobierców może być mowa wtedy, gdy ze względu na charakter roszczenia może ono być zrealizowane tylko w całości bądź tylko na rzecz wszystkich współspadkobierców, a nie w zakresie odpowiadającym ułamkowi przysługującemu spadkobiercy z tytułu dziedziczenia.

Skoro więc brak w omawianym zakresie odrębnego unormowania, to rozwiązania występującego w sprawie problemu należy szukać w ogólnych przepisach o zobowiązaniach podzielnych. Z przepisów zaś tych wynika, że spadkobierca również przed działem spadku może w zasadzie dochodzić przysługującego mu z tytułu dziedziczenia udziału w wierzytelności, której dłużnik obowiązany jest do spełnienia świadczenia podzielnego. Wykazanie przez powoda swego przymiotu spadkobiercy powinno nastąpić w sposób przewidziany w art. 1027 k.c..

Przedstawionemu rozumowaniu można by przeciwstawić argument, że w pewnych okolicznościach spadkobiercy może w ogóle nic nie przypaść z majątku spadkowego, np. wskutek obowiązku zaliczenia na poczet udziału w spadku dokonanych na rzecz spadkobiercy darowizn (art. 1039-1043 k.c.). Możliwości takiej nie można oczywiście wykluczyć, aczkolwiek w okolicznościach niniejszej sprawy ma ona charakter raczej tylko teoretyczny. Istnienie takiej możliwości nie może jednak przekreślić samej zasady dopuszczalności zastosowania przepisów o zobowiązaniach podzielnych, gdy żaden przepis prawa nie wyłącza stosowania tej zasady w stosunkach między współspadkobiercami przed działem spadku, jeżeli oczywiście co innego nie wynika z charakteru wierzytelności. Po pierwsze bowiem, zainteresowani spadkobiercy mogą zapobiec swemu ewentualnemu pokrzywdzeniu przez obdarowanego spadkobiercę, występując odpowiednio wcześnie o dział spadku. Po wtóre, w razie wytoczenia przez obdarowanego spadkobiercę powództwa przeciwko dłużnikowi wierzytelności spadkowej mogą oni wystąpić z interwencją główną (art. 75 k.p.c.). Po trzecie wreszcie, pozwany dłużnik w razie wątpliwości co do uprawnień spadkobiercy występującego po stronie powodowej (np. gdy wie o otrzymanych przez niego od spadkodawcy darowiznach) może przypozwać pozostałych spadkobierców zgodnie z dyspozycją art. 84 k.p.c..

Powyższe zarzuty prowadzą do wniosku, że trafnym jest uznanie przez Sąd Rejonowy zasadności powództwa w zakresie żądania kwoty zgromadzonej na rachunku bankowym.

Skoro zaś pozwany obowiązany był do wypłaty na rzecz powoda dochodzonych w niniejszym procesie środków, to prawidłowym jest również orzeczenie w przedmiocie odsetek od należności głównej, gdyż co najmniej od doręczenia mu odpisu pozwu pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia.

Nie naruszył również Sąd Rejonowy przepisu art. 415 k.c.. Wbrew stanowisku pozwanego jego działanie było działaniem zawinionym, gdyż pomimo istnienia prawnego obowiązku wypłaty na rzecz powoda dochodzonych środków, obowiązkowi temu nie zadośćuczynił.

Szkoda doznana przez powoda pozostawała również w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem pozwanego.

Przypomnieć bowiem należy, że powszechnie przyjmuje się, iż dla stwierdzenia, w określonym stanie faktycznym, normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego należy: po pierwsze, ustalić czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania, w szczególności wyjaśnić czy dany fakt (przyczyna) był koniecznym warunkiem wystąpienia drugiego z nich (skutku). Dopiero w razie pozytywnej odpowiedzi na to pytanie, w drugiej kolejności należy rozważyć czy wspomniane powiązania można traktować jako "normalne" tzn. typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy, a więc nie będące rezultatem jakiegoś wyjątkowego zbiegu okoliczności.

Inaczej rzecz ujmując fakt, że określone zdarzenie stanowiło conditio sine qua non powstania szkody nie przesądza o tym, że było to zdarzenie, o którym można powiedzieć, że powstała szkoda była jego "normalnym" następstwem w ujęciu adekwatnego związku przyczynowego. W przypadku wystąpienia związku przyczynowego wieloczynnikowego, zależność przyczynowa adekwatna musi zachodzić pomiędzy poszczególnymi ogniwami (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2004 r., II CK 249/09). Ocena czy skutek jest normalny, powinna opierać się na konkretnych okolicznościach faktycznych danej sprawy, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego. Następstwo ma charakter normalny tylko wtedy, gdy w danym układzie stosunków, w zwyczajnym biegu spraw określony skutek można uznać za zwykłe następstwo danego zdarzenia. Typowym jest skutek występujący w zwykłym porządku rzeczy, taki który na podstawie zasad doświadczenia życiowego można uznać za charakterystyczny dla danej przyczyny jako jej normalny rezultat. (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2000 r. III CKN 810/98 i z dnia 26 stycznia 2006 r., II CK 372/05).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy nie może budzić wątpliwości, że szkoda powoda pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z odmową wypłaty przez pozwanego powodowi należnych mu środków.

Działanie to nie stanowiło bezpośredniej przyczyny poniesienia przez powoda szkody ale w sposób pośredni do powstania takiej szkody doprowadziło, albowiem za­mknęło powodowi drogę do uzyskania korzyści (lucrum cessans) wynikającej z wcześniej­szej spłaty zobowiązania kredytowego.

Pozwany nie kwestionował wysokości szkody poniesionej przez powoda, co przesądza o spełnieniu wszystkich przesłanek koniecznych dla przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej.

Wobec powyższego wywiedziona apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu, a to na podstawie art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 2 pkt 3 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2015. 1800 ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 450 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego powoda w postępowaniu apelacyjnym.