Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1146/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Jastrzębska

Sędziowie :

SA Lucyna Świderska-Pilis

SO del. Lucyna Morys-Magiera (spr.)

Protokolant :

Katarzyna Noras

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2019 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 3 kwietnia 2018 r., sygn. akt II C 384/16

oddala apelację.

SSO del. Lucyna Morys-Magiera SSA Ewa Jastrzębska SSA Lucyna Świderska-Pilis

Sygn. akt I A Ca 1146/18

UZASADNIENIE

Powód R. M. w pozwie przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...) domagał się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 200000zł z odsetkami ustawowymi od 1 lutego 2015r., tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych oraz kwoty 100000zł tytułem odszkodowania i 200000zł tytułem zadośćuczynienia za straty moralne, psychiczne i fizyczne, z odsetkami ustawowymi od 21 czerwca 2016r. Skarżący podnosił, iż jego roszczenie pozostaje w związku ze szkodami, jakie zostały mu wyrządzone od sierpnia 2015r. i 21 czerwca 2016r. przez funkcjonariuszy Służby Więziennej, podczas pobytu powoda w jednostce pozwanego, polegającymi na umieszczeniu powoda w celi monitorowanej a także niehumanitarnym traktowaniu prowadzącym do naruszenia godności osobistej, poczucia własnej wartości, zdrowia, prawa do humanitarnego traktowania, prawa do bycia pozbawionym wolności w warunkach gwarantujących poszanowanie godności, prawa do intymności. Podnosił nadto powód, że nie zapewniono mu wówczas prawidłowego wyżywienia, pomocy medycznej i innych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zaznaczał, że powód winien był udowodnić istnienie działania lub zaniechania sprawcy krzywdy niemajątkowej, istnienie tejże krzywdy, związek przyczynowy między krzywdą niemajątkową, a działaniem sprawcy krzywdy, udowodnić winę sprawcy. Zdaniem pozwanego funkcjonariusze Służby Więziennej działali wobec powoda w ramach swoich uprawnień ustawowych i ich działaniu nie można w żaden sposób przypisać niezgodności z prawem. Pozwany zarzucił, że ciężar udowodnienia powyższych okoliczności obciążał zgodnie z art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc powoda, zaś ich niewykazanie przesądza o bezpodstawności powództwa. Pozwany zaprzeczył wszystkim twierdzeniom powoda. Odnosząc się do zarzutu przebywania powoda w celi monitorowanej pozwany zarzucił, że Sąd cywilny nie jest powołany do dokonywania oceny kwestii zastrzeżonych do wyłącznej kognicji Sędziego penitencjarnego. Podniósł, że powód w okresie osadzenia nie składał skarg w zakresie objętym pozwem, co oznacza, że nie jest on w stanie legitymować się stosownych quasi prejudykatem Sędziego penitencjarnego lub Sądu penitencjarnego. Odnośnie warunków, w jakich powód odbywał karę, pozwany wskazał, że wszelkie niedogodności dotyczyły wszystkich osadzonych i były usankcjonowane przez obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa. Odnosząc się do kwestii braku intymności pozwany zaznaczył, że jest on jedną z podstawowych cech kary pozbawienia wolności i jej podstawowym założeniem. Z podanych przez powoda w pozwie argumentów oprócz okoliczności , że jest niezadowolony w faktu, że musiał przebywać pewien czas w celi przeznaczonej kiedyś dla osadzonych „niebezpiecznych” nie wynika, iż stosowano do niego obostrzenia określone w art. 88b § 1 kkw. Po stronie pozwanego brak jest więc znamion działania bezprawnego.

Zaskarżonym wyrokiem z 3 kwietnia 2018r. Sąd Okręgowy w Katowicach orzekł, iż:

1) oddala powództwo;

2) nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że powód nie naprowadzał żadnych wniosków dowodowych, mimo kilkukrotnego wzywania pod rygorem ich niedopuszczenia, pismami z 14 grudnia 2016r, 27 października 2015r., 30 stycznia 2018r. Dwukrotnie również powodowi zostały przesłane akta, z którymi jak wynika z informacji uzyskanych w jednostkach, w których przebywał, powód z różnych powodów nie zapoznał się.

Postanowieniem z dnia 07 marca 2017r. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony na okoliczność naruszenia jego dóbr osobistych oraz skutków naruszenia tych dóbr. Powód na rozprawie 16 stycznia 2018r odmówił przyjazdu do Sądu, powołując się na fakt, ze więźniarka nie jest stosownie wyposażona. Pominięto zatem dowód z przesłuchania powoda wobec jego nieusprawiedliwionej nieobecności, wynikającej z odmowy przybycia na rozprawę.

W tym stanie rzeczy uznał Sąd pierwszej instancji, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, zważywszy, że powód domagał się zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i straty moralne, psychiczne i fizyczne. Zważył, że instytucja zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę uregulowana została ona w przepisach art. 448kc, art. 23kc i art. 24kc. Zgodnie z treścią wymienionych przepisów do przesłanek przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę należy: wskazanie naruszonego dobra osobistego, istnienie działania lub zaniechania sprawcy krzywdy niemajątkowej, istnienie tejże krzywdy wynikającej z naruszenia przez pozwanego dobra osobistego powoda oraz związek przyczynowy między krzywdą niemajątkową, a działaniem lub zaniechaniem sprawcy krzywdy niemajątkowej. Wskazał, że art. 448 kc przewiduje możliwość przyznania zadośćuczynienia w razie naruszenia jakiegokolwiek dobra osobistego, jednak konieczne jest stwierdzenie, jakie dobro osobiste zostało naruszone. Norma art.23 kc zawiera przykładowe wyliczenie dóbr osobistych, zaś art. 24 kc przewiduje możliwość żądania zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny w razie naruszenia dobra.

Sąd Okręgowy skazał, iż to na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienia istnienia dobra osobistego oraz jego naruszenia (art. 6 k.c. i art. 232 k.c.), zaś bezprawność działania objęta jest wzruszalnym domniemaniem prawnym.

Zdaniem Sądu prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności niewątpliwie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych podlegających ochronie, a działania naruszające te dobra mogą rodzić odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 24 kc i art. 448 kc. Zaznaczył, iż zgodnie z art. 30 Konstytucji RP przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Obowiązek ten powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim wszędzie tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu środka represji. Powołał się nadto na wymóg zapewnienia przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności (art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z 19 grudnia 1966r., art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4 grudnia 1950r.) oraz art. 8 ust. 1 Konwencji stanowiący nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku i odpowiadające im art. 40, 41 ust. 4 i 47 Konstytucji RP.

Sąd Okręgowy zważył, że powód dochodził zadośćuczynienia i odszkodowania za krzywdę doznaną podczas pobytu w Areszcie Śledczym w (...), poprzez rażące zaniedbania w zakresie zapewnienia minimalnych warunków bytowych osadzonego zagwarantowanych przepisami prawa polskiego i międzynarodowego, w związku z poddaniem go niezgodnemu z prawem, nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu wynikającemu z nie zapewnienia podstawowych, humanitarnych warunków izolacji, do czego pozwany był zobowiązany, a w szczególności do osadzenia powoda w celi monitorowanej przeludnionych. Wskazał jednak, że o ochronie prawnej może być mowa dopiero wówczas, gdy podmiot żądający ochrony wykaże, iż naruszono pewną wartość, powszechnie akceptowaną w danej społeczności i uznawaną przez tę społeczność za godną ochrony. Nie każde negatywne przeżycie psychiczne człowieka wynikać musi z naruszenia dobra osobistego - przykładowo zwiększony stres wystąpić może bez takiego naruszenia. Przede wszystkim jednak Sąd Okręgowy zaznaczył, iż powód w żaden sposób nie wykazał, że warunki panujące w Areszcie Śledczym w (...) były na tyle złe, by spowodowały naruszenie jego dóbr osobistych. Nie udowodnił nadto wysokości samego żądanego roszczenia zarówno w zakresie kwot po 200.000zł tytułem zadośćuczynienia i 1000.000zł tytułem odszkodowania. Nie zaoferował na potwierdzenie swoich twierdzeń żadnego dowodu, wnosił także o przesłuchanie świadków, sam zaś na rozprawę wyznaczoną przed Sądem pierwszej instancji odmówił przybycia. W ocenie tego Sądu, w żadnym wypadku przyczyną odmowy uczestniczenia w rozprawie, na wezwanie Sądu, nie może być argumentacja, iż sposób konwojowania, w tym obowiązek założenia kajdanek, nie odpowiada woli powoda, bowiem konwojowanie odbywa się zgodnie z zarządzeniem Dyrektora Generalnego Służby Więziennej w sprawie transportowania skazanych i miało na celu zabezpieczenie samego powoda, jak i funkcjonariuszy Służby Więziennej.

Podkreślał Sąd pierwszej instancji, iż ciężar udowodnienia okoliczności przytoczonych przez powoda w uzasadnieniu treści pozwu spoczywał na powodzie, bowiem strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Nierealizowanie przez stronę wspomnianego „obowiązku”, naraża ją na niekorzystne skutki procesowe swoich działań, w postaci przegrania procesu sądowego. Twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności w rozumieniu art. 227kpc, powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą to twierdzenie, zaś rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zamierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, których wykazanie obciąża strony procesu, stosownie do treści art. 232 kpc.

Wobec tego uznano, że powód nie zdołał wykazać prawdziwości swoich twierdzeń (art. 6 kc), zaś samo subiektywne niezadowolenie ze standardów panujących w jednostce penitencjarnej nie mogło stanowić skutecznej podstawy do przyjęcia istnienia uchybień po strony pozwanego.

Roszczenia powoda jako całkowicie niezasadne oddalono zatem w całości.

O kosztach postępowania wyrzeczono na mocy art. 102 kpc, mając na uwadze okoliczność, że powód przebywa w Zakładzie Karnym nie posiadając żadnych środków na swoim koncie.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, domagając się jego uchylenia. Wnosił ponownie o ustanowienie pełnomocnika z urzędu celem uzupełnienia braków formalnych apelacji, a następnie udostępnienia pełnomocnikowi akt sprawy. Uzasadniał, iż w trakcie odosobnienia z winy pozwanego ukradziono mu torbę z dokumentami, w ten sposób uniemożliwiając dowodzenie, podanie danych skarg i ustaleń Sądu penitencjarnego, wskazując, iż o kradzieży powiadomił Prokuraturę, a nadto zarzucał, iż nie były mu udostępnione akta sprawy cywilnej, zaprzeczał, jakoby odmawiał zapoznawania się z nimi, twierdząc, że uniemożliwiał mu dostęp do nich Sąd penitencjarny. Zarzucał, że nie zapewniono mu prawidłowych warunków bezpieczeństwa w czasie konwoju, w związku z czym doznał urazu kręgosłupa. Wskazywał, iż nie rozważono kolizji czynności, o czym nie wspomniano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku oraz nie usprawiedliwiono jego nieobecności na rozprawie, a także nie uwzględniono wniosków dowodowych powoda. Skarżący podnosił, że uniemożliwiono mu realizację jego praw, wykorzystując izolację powoda.

Ponowny wniosek powoda o ustanowienie pełnomocnika z urzędu został odrzucony.

Pozwany nie zajął stanowiska odnośnie apelacji powoda.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie była uzasadniona.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, wobec treści zarzutów pozwanego zawartych w apelacji, że Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny sprawy i nie naruszył przepisów postępowania prowadząc postępowania dowodowe w tej sprawie. Z tych przyczyn ustalenia te, aczkolwiek niezwykle zwięzłe, lecz wystarczające dla instancyjnej weryfikacji rozstrzygnięcia, Sąd Odwoławczy przyjął za własne, bez konieczności zbędnego, ponownego przytaczania (por. : postanowienie Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2007 r., II CSK 18/07, Lex nr 966804; orzeczenie Sadu Najwyższego z 13 grudnia 1935 r., C III 680/34, Zb. Urz. 1936, poz. 379, z 14 lutego 1938 r., C II 21172/37, Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z 19 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83; wyrok Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05).

Nie sposób zarzucić Sądowi pierwszej instancji, że pominął dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony. Powód wnosił o odroczenie rozprawy wyznaczonej na 7 marca 2017r. i doprowadzenie go na kolejny termin rozprawy. Mimo prawidłowego wezwania go do osobistego stawiennictwa celem przesłuchania w charakterze strony oraz zorganizowania dla niego konwoju z miejsca osadzenia w jednostce penitencjarnej do sądu w dniu rozprawy, odmówił jednak wejścia do karetki więziennej, co zasadnie Sąd Okręgowy zakwalifikował jako rezygnację z przesłuchania, do czego strona w postępowaniu cywilnym wszak ma prawo.

Jak wynika to z treści protokołu z 16 stycznia 2018r. w sprawie I Cps 134/17 Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej, powód tego dnia odmówił wyjścia z Aresztu na wszystkie przewidywane w tym dniu rozprawy, przedstawiając Konwojentom pismo złożone do akt sprawy, adresowane do Sądu.

Z pisma powoda datowanego na 16 stycznia 2018r. wynika, iż powód domagał się zapewnienia mu konwoju w warunkach nie skrępowania rąk i nóg, z powołaniem na zapisy w książeczce zdrowia; wnosił nadto o wyznaczenie kolejnego terminu rozprawy z powodu kolizji rozpraw w tym dniu, na które wnosił o doprowadzenie. Wnosił powód nadto w tym piśmie o usprawiedliwienie jego nieobecności na rozprawie, a także o ponowne doprowadzenie na kolejny termin rozprawy. Twierdzenia powoda o niewłaściwych warunkach konwoju nie stanowiły, zdaniem Sądów obu instancji, usprawiedliwienia dla braku stawiennictwa na rozprawie celem przesłuchania; nie zostały też w żaden sposób wykazane. Ustalono nadto, że kolizja rozpraw 16 stycznia 2018r. nie miała miejsca, bowiem tego dnia powód odmówił wyjścia z aresztu na jakąkolwiek z rozpraw.

Także ten zarzut wskazywany w apelacji nie mógł więc odnieść skutku.

Z urzędu wiadomo Sądowi Odwoławczemu, iż powód notorycznie odmawia doprowadzenia, nie chcąc opuścić aresztu, mimo uprzedniego wnioskowania o jego doprowadzenie na rozprawę.

Odmówił nadto powód zapoznania się z aktami sprawy, o co wnioskował, podając jako przyczynę brak aparatu fotograficznego, którym mógłby sfotografować akta. Zawarty w apelacji zarzut zignorowania niemożności dowodzenia spowodowanej brakiem warunków do zapoznania się z aktami sprawy, również nie był uzasadniony. Zdaniem Sądu drugiej instancji brak więc było podstaw do usprawiedliwienia nieobecności powoda na rozprawie oraz odstąpienia od pominięcia dowodu z jego przesłuchania w charakterze strony. Nie bez znaczenia jest okoliczność, iż dowód z przesłuchania stron w trybie art. 304 kpc ma charakter subsydiarny i jest prowadzony w sytuacji, gdy istotne okoliczności sprawy nie mogą być stwierdzone za pomocą innych środków dowodowych. Takich innych dowodów powód nie zaoferował, zaś z przesłuchania w charakterze strony zrezygnował. Fakt niemożności dowodzenia z uwagi na kradzież „torby z dowodami” nie został w żaden sposób wykazany.

Wniosek powoda o ustanowienie pełnomocnika, tym razem z uwagi na niezdolność osobistego ręcznego pisania pism, w żaden sposób zresztą nie wykazaną, nie został uwzględniony. Powoda pouczono przed rozprawą apelacyjną, iż nie zostanie na nią doprowadzony, bowiem stawiennictwo stron na niej nie jest obowiązkowe i rozpraw apelacyjna odbywa się bez względu na niestawiennictwo stron, zaś w niniejszej sprawie nie zarządzono osobistej obecności stron, nie ma również czynności, które musiałyby dokonywać osobiście na rozprawie. Powód nadto zawarł wszelkie swoje wnioski w pisemnej apelacji oraz pozostałych pismach procesowych złożonych do akt sprawy i podlegających rozpoznaniu.

Sąd Apelacyjny nie stwierdził zatem wystąpienia naprowadzanych przez apelującego procesowych mankamentów, które mogłyby doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku, a działając z urzędu nie dopatrzył się nadto naruszenia przepisów prawa materialnego, właściwie wskazanych i zastosowanych przez Sąd pierwszej instancji. Podkreślenia wymaga, że samo powoływanie się przez powoda na naruszenie dóbr osobistych, do którego miało dojść na skutek działań funkcjonariuszy pozwanego Skarbu Państwa, na powstanie po jego stronie krzywdy jako szkody niematerialnej, nie stanowi naruszenia żadnego dobra osobistego w rozumieniu art. 23 kc, a zatem nie tworzy roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych. Nie zostało także wykazane w żaden sposób roszczenie o odszkodowanie.

Z tych przyczyn apelację powoda jako bezzasadną oddalono na mocy art. 385 kpc.

SSO del. Lucyna Morys-Magiera SSA Ewa Jastrzębska SSA Lucyna Świderska-Pilis