Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 2280/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

L., dnia 28 sierpnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Lisiecka

Protokolant: st. sekr. sąd. Margaretta Kozdroń

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2018 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa P. R. (R.)

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powoda P. R. kwotę
5.200,00 złotych (pięć tysięcy dwieście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 19 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty,

II.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powoda P. R. kwotę
2.377,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę
1.800,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

III.  nakazuje stronie pozwanej (...) S.A.
z siedzibą w W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Lubinie kwotę 175,71 złotych tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 2280/17

UZASADNIENIE

Powód, P. R., wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej, (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 5.200,00 zł wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 2 listopada 2015 r. uczestniczył
w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Wskazał, że zgłosił szkodę stronie pozwanej, zaś ta przyznała mu kwotę 800,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 250,00 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Zdaniem powoda przyznana mu kwota zadośćuczynienia jest zaniżona, gdyż nie uwzględnia dostatecznie doznanych przez niego obrażeń ciała, a także odczuwanych cierpień psychicznych i fizycznych. Powód podniósł, że wskutek przedmiotowego wypadku doznał skręcenia i naderwania części szyjnej kręgosłupa oraz stłuczenia podudzia prawego, w związku z czym odczuwał ból i dolegliwości psychiczne. Nadmienił, że mimo przebytego leczenia i rehabilitacji w dalszym ciągu odczuwa ból oraz drętwienie szyi oraz prawego podudzia, co powoduje, że musiał ograniczyć aktywność fizyczną w postaci piłki nożnej, biegania i sportów siłowych. Uzasadniając żądanie odsetek ustawowych powód wskazał, że skoro strona pozwana otrzymała zgłoszenie szkody w dniu 17 marca 2016 r., powinna była w ustawowym terminie 30 dni, tj. do dnia 18 kwietnia
2016 r., spełnić świadczenie w należytej wysokości.

Nakazem zapłaty z dnia 12 maja 2017 r., wydanym w postępowaniu upominawczym
o sygn. akt I Nc 241/17, Sąd Rejonowy w Lubinie uwzględnił powództwo w całości.

Następnie strona pozwana (...) S.A. z siedzibą
w W. złożyła sprzeciw od w/w nakazu zapłaty, w którym wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność cywilną wobec powoda za skutki zdarzenia z dnia 2 listopada 2015 r. Podniosła jednakże, że wypłacone przez nią na rzecz powoda zadośćuczynienie w kwocie 800,00 zł jest adekwatne do odczuwanych przez powoda dolegliwości, tym bardziej, że jej lekarz orzecznik nie stwierdził u powoda wystąpienia trwałych następstw na zdrowiu
w związku z przedmiotowym wypadkiem. Zdaniem strony pozwanej roszczenie powoda jest zatem nieuzasadnione, a co najmniej wygórowane.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 listopada 2015 r. w P. miała miejsce kolizja drogowa. Kierujący samochodem marki I. (...) o nr rej. (...) D. K. nieprawidłowo zmieniał pas ruchu, wskutek czego uderzył w pojazd marki T. (...) o nr rej. (...), którym kierował powód P. R..

Sprawca kolizji był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej – (...) S.A.
z siedzibą w W..

/okoliczności bezsporne/

Bezpośrednio po kolizji drogowej powód uskarżał się na ból nogi. Na miejsce zdarzenia przybyła karetka pogotowia, ale ratownicy medyczni nie znaleźli podstaw do przetransportowania powoda do szpitala. Następnego dnia powód zaczął odczuwać ból szyi, dlatego udał się na Chirurgiczną Izbę Przyjęć (...) Sp. z o. o.
z siedzibą w L., gdzie stwierdzono u niego skręcenie kręgosłupa szyjnego. Powodowi zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego miękkiego, przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz kontrolę w poradni ortopedycznej. W dniu 13 listopada 2015 r. powód odbył wizytę u ortopedy, który zalecił mu dalsze noszenie kołnierza ortopedycznego przez kolejne trzy tygodnie oraz który wystawił mu zwolnienie lekarskie na okres od dnia
14 listopada 2015 r. do dnia 26 listopada 2015 r. W dniu 26 listopada 2015 r. powód ponownie stawił się na wizycie u ortopedy, który na podstawie wyniku badania rtg stwierdził u niego spłycenie lordozy szyjnej i przepisał mu zabiegi rehabilitacyjne. Powód otrzymał wówczas dalsze zwolnienie lekarskie na okres od dnia 27 listopada 2015 r. do dnia 14 grudnia 2015 r. Leczenie powoda u ortopedy zakończyło się wizytą w dniu 14 stycznia 2016 r.
W maju i czerwcu 2016 r. powód przeszedł cykl zabiegów rehabilitacyjnych, na które oczekiwał od grudnia 2015 r.

Powód nosił kołnierz ortopedyczny przez około miesiąc. Zażywał również leki przeciwbólowe. Miał lęk przed jazdą samochodem, gdyż obawiał się, że znów ktoś w niego wjedzie. Obecnie powód nie kontynuuje leczenia.

Po wypadku powód musiał ograniczyć grę w piłkę i chodzenie na siłownię, gdyż odczuwał ból w obrębie szyi. Powód nadal przy dłuższym siedzeniu w jednej pozycji bądź podczas jazdy samochodem odczuwa ból szyi, co przeszkadza mu w wykonywaniu pracy na stanowisku trenera personalnego. Podczas biegania nadal odczuwa ból w podudziu.

Dowody:

- akta szkody nr (...) na płycie CD – k. 34 akt sprawy,

- kopia karty medycznych czynności ratunkowych – k. 10 akt sprawy,

- kopia karty informacyjnej numer (...) z Izby Przyjęć (...) Sp. z o. o. z/s w L.
z dnia 03.11.2015 r. – k. 14 akt sprawy,

- kopia historii choroby powoda w (...) Sp. z o. o. z/s w L. – k. 15 akt sprawy,

- kopia karty zabiegów – k. 16 akt sprawy,

- kopia faktury VAT z dnia 10.12.2015 r. – k. 17 akt sprawy,

- kopia skierowania na cykl zabiegów – k. 104 akt sprawy,

- zeznania świadka D. K. – 00:06:54 – 00:15:47 zapisu audio-video rozprawy z dnia 08.09.2017 r.,

- zeznania powoda P. R. – 00:15:47 – 00:23:14 zapisu audio – video rozprawy z dnia 08.09.2017 r.

W następstwie kolizji drogowej z dnia 2 listopada 2015 r. powód P. R. doznał obrażeń ciała w postaci skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Powyższy uraz uległ wygojeniu i nie pozostawił trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda.

Dowody:

- pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii – dr n. med. J. S. (1) z dnia 08.02.2018 r. – k. 71 akt sprawy,

- pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu ortopedii – dr n. med. J. S. (1) z dnia 30.04.2018 r. – k. 91 akt sprawy.

Pismem z dnia 17 marca 2016 r. pełnomocnik powoda zgłosił stronie pozwanej szkodę osobową powoda, wynikłą wskutek zdarzenia z dnia 2 listopada 2015 r., wskutek czego strona pozwana wszczęła postępowanie likwidacyjne przedmiotowej szkody. W związku
z doznanym przez powoda urazem odcinka szyjnego kręgosłupa lekarz orzecznik strony pozwanej stwierdził u powoda 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją z dnia
11 kwietnia 2016 r. strona pozwana przyznała powodowi bezsporną kwotę zadośćuczynienia w wysokości 800,00 zł oraz zwróciła mu koszty rehabilitacji w kwocie 250,00 zł.

W piśmie z dnia 12 grudnia 2016 r., nadanym pocztą elektroniczną, pełnomocnik powoda wezwał stronę pozwaną do wypłaty na rzecz powoda dalszego zadośćuczynienia
w kwocie 5.200,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 kwietnia
2016 r., wyznaczając termin zapłaty do dnia 21 grudnia 2016 r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.

Pismem z dnia 14 grudnia 2016 r. strona pozwana zaproponowała powodowi zawarcie ugody polegającej na dopłacie na rzecz powoda świadczenia w kwocie 400,00 zł, na co powód nie wyraził zgody.

Dowody:

- akta szkody nr (...) – k. 34 akt sprawy,

- kopia decyzji strony pozwanej z dnia 11.04.2016 r. – k. 13 akt sprawy,

- kopia wezwania do zapłaty z dnia 12.12.2016 r. wraz z dowodem nadania pocztą elektroniczną – k. 18 – 21 akt sprawy,

- kopia opinii kompleksowej lekarza orzecznika strony pozwanej – k. 84, k. 105 akt sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie bezspornym między stronami był fakt, że powód P. R.
w wyniku kolizji drogowej z dnia 2 listopada 2015 r. doznał obrażeń ciała. Poza sporem było ponadto, że winę za spowodowanie owego zdarzenia ponosił kierowca, który był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
u strony pozwanej.

Strona pozwana co do zasady nie kwestionowała swojej odpowiedzialności wynikającej z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, gdyż
w związku z przedmiotowym zdarzeniem dobrowolnie wypłaciła powodowi tytułem zadośćuczynienia świadczenie pieniężne w kwocie 800,00 zł oraz tytułem odszkodowania obejmującego koszty rehabilitacji kwotę 250,00 zł.

Spór między stronami procesu dotyczył wyłącznie zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, a ściślej rzecz ujmując – wysokości świadczenia, jakie strona pozwana powinna wypłacić powodowi tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez niego wskutek zdarzenia z dnia 2 listopada 2015 r.

Zgodnie z treścią przepisu art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W doktrynie i w orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., ma charakter kompensacyjny, co oznacza, że przyznana poszkodowanemu suma pieniężna nie może stanowić zapłaty symbolicznej, ale musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, stanowiąc jednocześnie przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Suma ta powinna wynagrodzić poszkodowanemu doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo została przywrócona równowaga zachwiana wskutek popełnienia czynu niedozwolonego ( por. wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, Lex nr 369691; wyrok SN z dnia
28 września 2001 r., sygn. akt III CKN 427/00, Lex nr 52766; wyrok SN z dnia 3 lutego
2000 r., sygn. akt I CKN 969/98, Lex nr 50824
).

Ustawodawca wprawdzie nie sprecyzował zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia, wskazując jedynie, że suma pieniężna zasądzana z tego tytułu powinna być odpowiednia, jednakże nie budzi wątpliwości, że głównym kryterium wpływającym na wysokość tej sumy jest rozmiar doznanej krzywdy, bowiem świadczenie to ma rekompensować właśnie ową krzywdę przejawiającą się w cierpieniach fizycznych
i psychicznych. W judykaturze przyjmuje się, że ocena rozmiaru doznanej przez poszkodowanego krzywdy powinna uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, tj. rodzaj naruszonego dobra, wiek poszkodowanego, postawę sprawcy, stopień cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury ( por. wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, Lex nr 369961; por. także wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 99/05, Lex nr 198509; wyrok SN
z dnia 27 lutego 2004 r., sygn. akt V CK 282/03, Lex nr 183777).

Ustalając stan zdrowia powoda P. R. oraz wielkość jego cierpień, zarówno fizycznych, jak i psychicznych, Sąd oparł się na dowodach z opinii biegłego sądowego
z zakresu ortopedii – dr n. med. J. S. (2), na dowodach z dokumentów
w postaci dokumentacji medycznej powoda oraz na dowodzie z przesłuchania samego powoda. Sąd uwzględnił także zeznania sprawcy szkody – świadka D. K..

Wprawdzie biegły ortopeda stwierdził w swojej opinii, że powód wskutek zdarzenia
z dnia 2 listopada 2015 r. nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, to jednak po zapoznaniu się z dokumentacją lekarską powoda oraz po przeprowadzeniu badania powoda potwierdził, że powód wskutek przedmiotowego zdarzenia doznał obrażeń ciała w postaci skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Choć w ocenie biegłego sądowego uraz ten uległ prawidłowemu wygojeniu, z dokumentacji medycznej powoda oraz z zeznań samego powoda wynika, że powód w związku z tym urazem odczuwał dolegliwości bólowe, które zostały również stwierdzone w badaniu przeprowadzonym przez lekarza orzecznika strony pozwanej w postępowaniu likwidacyjnym. Podkreślić należy, że – jak wynika z akt szkody – po przeprowadzonym w dniu 6 kwietnia 2016 r. badaniu powoda lekarz orzecznik strony pozwanej rozpoznał u powoda ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego o 25%, co skutkowało uznaniem przez niego, że powód doznał 1% uszczerbku na zdrowiu. Ponadto Sąd miał na uwadze, że z dokumentacji medycznej dołączonej do pozwu wynika, że powód przez miesiąc nosił kołnierz ortopedyczny oraz przyjmował leki przeciwbólowe. Ponadto przez miesiąc, tj. od 14 listopada 2015 r. do 14 grudnia 2015 r., powód przebywał na zwolnieniu lekarskim, co świadczy o tym, że był wówczas niezdolny do wykonywania pracy. Powód przeszedł także cykl zabiegów rehabilitacyjnych. Z dokumentacji medycznej wynika również, że leczenie powoda po zdarzeniu trwało ponad dwa miesiące i zakończyło się wizytą
u ortopedy w dniu 14 stycznia 2016 r.

Ponadto z zeznań świadka D. K. i z zeznań samego powoda wynika, że po wypadku powód skarżył się także na ból nogi.

Powyższe okoliczności jednoznacznie świadczą zatem o tym, że wskutek omawianego zdarzenia powód doznał uszkodzeń ciała wywołujących u niego krzywdę w postaci cierpień fizycznych. Ponadto konieczność noszenia przez powoda przez miesiąc kołnierza ortopedycznego również wiązała się z pewną niewygodą w wykonywaniu czynności dnia codziennego.

Dodatkowo, poza odczuwanym bólem, powód cierpiał także z powodu dolegliwości psychicznych, które wynikały z lęku przed prowadzeniem samochodu, który to lęk udało się jednakże powodowi przezwyciężyć.

Co istotne, powód zeznał, że do dziś odczuwa dyskomfort w odcinku szyjnym kręgosłupa, który pojawia się, gdy powód dłużej siedzi bądź gdy prowadzi samochód. Te dolegliwości spowodowały, że powód musiał ograniczyć grę w piłkę i ćwiczenia na siłowni.

Sąd ocenił jako wiarygodną i rzetelną opinię lekarską sporządzoną na potrzeby niniejszego postępowania przez biegłego lekarza ortopedę, uznając, że jest to równocześnie opinia jasna i zupełna.

Choć pełnomocnik powoda w zarzutach zgłoszonych do opinii biegłego podniósł, że biegły nieprawidłowo ocenił w swojej opinii rozmiar trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, to jednak biegły ortopeda w opinii uzupełniającej podtrzymał w całości swoją opinię podstawową, stwierdzając, że ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego powoda nie przekracza 20 stopni, w związku z czym brak jest podstaw do ustalenia, że u powoda wystąpił trwały uszczerbek na zdrowiu.

Wprawdzie pełnomocnik powoda wniósł o wydanie opinii przez innego biegłego sądowego z zakresu ortopedii, Sąd oddalił jednakże ten wniosek jako zbędny. Dopuszczona
w sprawie opinia biegłego sądowego J. S. (1) została bowiem wydana zgodnie ze zleceniem Sądu oraz jest konkretna, zrozumiała i wyczerpująca. Sąd uznał, że opinia w/w biegłego została sporządzona zgodnie ze wskazaniami specjalistycznej wiedzy medycznej,
a zawarte w niej wnioski ocenił jako zgodne z rzeczywistym stanem faktycznym
i zaaprobował je, ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy. Tym samym dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ortopedy prowadziłoby wyłącznie do nieuzasadnionego przedłużenia przedmiotowego postępowania.

Z dokumentów zgromadzonych w aktach szkodowych strony pozwanej,
z dokumentacji medycznej powoda załączonej do akt sprawy oraz z zeznań samego powoda wynika, że choć po zaistniałym zdarzeniu drogowym powód nie wymagał hospitalizacji,
to jednak zastosowano wobec niego leczenie zachowawcze i powód musiał odbyć wizyty
u ortopedy. Ponadto – jak już wspomniano – przez miesiąc powód był niezdolny do wykonywania pracy. Poczucie krzywdy u powoda wzmagały nadto odczuwane przez niego dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego. Jednocześnie po zdarzeniu, wskutek noszenia kołnierza ortopedycznego oraz wskutek dolegliwości bólowych kręgosłupa, powodowi trudniej było wykonywać samodzielnie podstawowe czynności życiowe. Leczenie powoda po wypadku trwało wprawdzie dwa miesiące, ale wiosną 2016 r. powód przeszedł jeszcze cykl zaleconej mu rehabilitacji. Powód zeznał przy tym, że do dziś odczuwa skutki wypadku, gdyż nadal odczuwa dyskomfort odcinka szyjnego kręgosłupa, gdy pozostaje dłużej w pozycji wymuszonej.

W świetle powyższych okoliczności oczywistym dla Sądu jest, że w następstwie odniesionych w wyniku wypadku obrażeń ciała powód doznał krzywdy, na którą złożyły się zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Intensywność tych cierpień w pierwszym miesiącu po wypadku była dość znaczna, gdyż skutkowała przyjmowaniem przez powoda leków przeciwbólowych. Wzmagał ją nadto fakt, że powód przez około miesiąc miał unieruchomiony odcinek szyjny kręgosłupa (kołnierz), co utrudniało mu samodzielne wykonywanie czynności życiowych i niewątpliwie było odczuwalną niedogodnością.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, że zadośćuczynienie w kwocie 800,00 zł, wypłacone powodowi dobrowolnie przez stronę pozwaną, nie spełniło swojej funkcji kompensacyjnej i nie było adekwatne do krzywdy doznanej przez powoda wskutek zdarzenia z dnia 2 listopada 2015 r., ale stanowiło wypłatę symboliczną. Mimo że doznane przez powoda urazy uległy całkowitemu wygojeniu i nie pozostawiły trwałego uszczerbku na zdrowiu, to jednak niewątpliwym jest, że wskutek omawianego wypadku powód doznał uszkodzeń ciała, które wiązały się z przejściowymi dolegliwościami bólowymi i które skutkowały wystąpieniem u powoda krzywdy. Nie bez znaczenia jest również, że leczenie powoda po wypadku trwało dwa miesiące.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że odpowiednią sumą pieniężną, która rzeczywiście mogłaby stanowić dla powoda rekompensatę za wszelkie cierpienia i ujemne przeżycia związane z przedmiotowym wypadkiem, będzie kwota w łącznej wysokości 6.000,00 zł.
W związku z powyższym, uwzględniając wysokość świadczenia już wypłaconego powodowi przez stronę pozwaną, Sąd zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej kwotę 5.200,00 zł tytułem brakującej kwoty zadośćuczynienia, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia za krzywdę, Sąd kierował się również ugruntowanym w orzecznictwie i w doktrynie stanowiskiem, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym i przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do deprecjacji tego dobra ( por. wyrok SN z dnia
21 września 2005 r., sygn. akt V CK 150/05, Lex nr 398563; wyrok SN z dnia 16 lipca
1997 r., sygn. akt II CKN 273/97, Lex nr 286781
).

Ponadto Sąd miał na uwadze, że wysokość zadośćuczynienia pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa kraju, w którym mieszka poszkodowany, przy czym najbliższym punktem odniesienia powinien być poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie, gdyż jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie ( por. wyrok SN
z dnia 29 maja 2008 r., sygn. akt II CSK 78/08, Lex nr 420389
).

W ocenie Sądu zadośćuczynienie w kwocie łącznej 6.000,00 zł odpowiada nie tylko doznanym przez powoda uszkodzeniom ciała, ale uwzględnia również ogół odczuwanych przez niego cierpień i jest adekwatne do jego stopy życiowej, wobec czego stanowi należytą rekompensatę za krzywdę powoda.

Wskazać należy, że kwota przyznanego powodowi łącznie zadośćuczynienia pieniężnego nie przekracza dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia, które według danych Głównego Urzędu Statystycznego w II kwartale 2018 r. wyniosło 4.521,08 zł (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 9 sierpnia 2018 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2018 r. – Monitor Polski z 2018 r., poz. 764), co nie pozwala przyjąć, aby było to świadczenie w nadmiernej wysokości, zważywszy, że powód leczył się przez co najmniej dwa miesiące, w tym przez miesiąc miał orzeczoną niezdolność do wykonywania pracy.

Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych od zasądzonego świadczenia pieniężnego Sąd oparł o treść przepisów art. 481 § 1 i § 2 k.c., art. 455 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia
22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 473).

Zgodnie z treścią przepisów art. 481 § 1 i § 2 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, przy czym, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.

Stosownie do brzmienia przepisu art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Ponadto na mocy art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia
o szkodzie.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., staje się wymagalne już w chwili wyrządzenia krzywdy, jednakże nie oznacza to jeszcze, że od tej chwili dłużnik zobowiązany do zapłaty tego świadczenia popada w opóźnienie w jego spełnieniu. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma bowiem pierwotnie charakter zobowiązania bezterminowego i zgodnie z cytowanym powyżej przepisem art. 455 k.c., jego przekształcenie w zobowiązanie terminowe następuje w momencie skierowania przez wierzyciela (poszkodowanego) wezwania do dłużnika (osoby ponoszącej odpowiedzialność odszkodowawczą), aby ten spełnił świadczenie ( por. wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 r., sygn. akt I CSK 433/06, Lex nr 274209). Termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń – po dokonaniu wezwania do zapłaty (zgłoszenia szkody) – określają natomiast przepisy
art. 14 ust. 1 i 2 w/w ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W przedmiotowej sprawie pełnomocnik powoda zgłosił stronie pozwanej szkodę doznaną przez powoda w piśmie z dnia 17 marca 2016 r., doręczonym stronie pozwanej
w tym samym dniu. Strona pozwana wszczęła postępowanie likwidacyjne przedmiotowej szkody. Ustawowy termin 30 dni na rozpatrzenie zgłoszenia powoda i wypłatę należnego mu świadczenia upłynął z dniem 16 kwietnia 2016 r., przy czym strona pozwana już decyzją
z dnia 11 kwietnia 2016 r. przyznała powodowi bezsporną kwotę zadośćuczynienia
i odszkodowania. W ocenie Sądu strona pozwana popadła zatem w opóźnienie z zapłatą należnego powodowi świadczenia począwszy od następnego dnia po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, tj. w dniu 17 kwietnia 2016 r., bowiem w momencie wydawania decyzji
z dnia 11 kwietnia 2016 r. znane już były wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, mające wpływ na ocenę wysokości krzywdy powoda i strona pozwana miała możliwość właściwego określenia stopnia cierpień fizycznych i psychicznych powoda, a co za tym idzie, miała możliwość wypłacenia powodowi świadczenia w należytej wysokości, czego jednakże nie uczyniła. Wobec tego Sąd zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej odsetki ustawowe od zasądzonego zadośćuczynienia w kwocie 5.200,00 zł zgodnie z żądaniem pozwu,
tj. począwszy od dnia 19 kwietnia 2016 r., gdyż był związany żądaniem pozwu i nie mógł zasądzić ponad żądanie (art. 321 § 1 k.p.c.).

Zawarte w punkcie II sentencji wyroku rozstrzygnięcie o kosztach procesu uzasadniają przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Zgodnie z treścią przepisu art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

W niniejszej sprawie strona pozwana przegrała proces w całości, dlatego powinna zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty procesu.

Stosownie do brzmienia przepisu art. 98 § 3 k.p.c., do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego powoda wynikała z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.), zgodnie z którym przy wartości przedmiotu sporu powyżej 5.000,00 zł do 10.000,00 zł stawka minimalna wynagrodzenia adwokata wynosi 1.800,00 zł.

Ponadto Sąd zważył, że na koszty procesu poniesione przez powoda, poza kosztami zastępstwa procesowego (1.800,00 zł) i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17,00 zł), złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 260,00 zł i wydatek z tytułu zaliczki na opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii w kwocie 300,00 zł. Łącznie koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły zatem 2.377,00 zł i taką też kwotę Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Rozstrzygnięcie o nieuiszczonych kosztach sądowych, zawarte w punkcie III sentencji wyroku, zapadło w oparciu o treść przepisu art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 300), zgodnie z którym kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu – tj. w niniejszej sprawie przy zastosowaniu art. 98 § 1 k.p.c.

Z uwagi na to, że w niniejszej sprawie pozostały nieuiszczone koszty sądowe
w kwocie łącznej 175,71 zł, wynikające z poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków na opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii, Sąd obciążył tymi kosztami w całości stronę pozwaną jako stronę, która przegrała proces.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  proszę odnotować uzasadnienie w kontrolce uzasadnień,

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć wnioskującym,

3.  kal. 14 dni od daty doręczenia.

Sędzia: