Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 436/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 sierpnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Brzezinach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : Sędzia SR Joanna Rezler – Wiśniewska

Protokolant : st.sekr.sąd. Halina Barjasz

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2018 roku w Brzezinach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1/.zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. P. kwotę 11.857,50 zł (jedenaście tysięcy osiemset pięćdziesiąt siedem złotych pięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2015r. do dnia zapłaty, z tym zastrzeżeniem, że od dnia 1 stycznia 2016r. są to ustawowe odsetki za opóźnienie oraz kwotę 4.046,50 zł (cztery tysiące czterdzieści sześć złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2/. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3/. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzezinach:

a)  od powoda P. P. kwotę 23,51 zł (dwadzieścia trzy złote pięćdziesiąt jeden groszy),

b)  od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 235,10 zł (dwieście trzydzieści pięć złotych dziesięć groszy)

tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powód P. P. wniósł w dniu 9 czerwca 2017r. o zasądzenie od pozwanego (...).U. SA w W. kwoty 12850zł. tytułem kosztów naprawy pojazdu marki J. (...) o nr rej. (...) w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia (...) wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od dnia 18 czerwca 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie naliczanymi od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty. Powód wniósł o zasądzenie na rzecz powoda kosztów kalkulacji szkody w wysokości 307,50zł. oraz kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Powód wskazał, iż pozwany obniżył przyznane odszkodowanie o żądaną kwotę 12.850zł.

/pozew - k.3 - 8/

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwany zakwestionował roszczenie w całości. W ocenie strony pozwanej żądana kwota jest zawyżona a wypłacone odszkodowanie w wysokości 9050zł. będące różnicą pomiędzy wartością pojazdu sprzed szkody 22.700zł. a wartością pozostałości 13.650zł. odpowiada realnej wartości rynkowej uszkodzonego pojazdu. Pozwany wskazał, że wystawił na platformie internetowej, gdzie podmioty specjalizujące się w obrocie uszkodzonymi pojazdami składają oferty zakupu pojazdów aukcję dotycząca przedmiotowego pojazdu i w ten sposób została ustalona wskazana kwota 13650zł. Decyzją z dnia 17 czerwca 2015r. powód został poinformowany o możliwości sprzedaży pozostałości podmiotowi, który wygrał licytację. Pozwany podniósł, że powód kwestionuje wartość pozostałości nie wskazując przy tym dlaczego nie skorzystał z przedstawionej przez pozwanego oferty zakupu pozostałości w określonym terminie, w szczególności nie przedstawia żadnych dowodów na okoliczność, iż nie mógł zbyć pojazdu po cenie ustalonej przez pozwanego. Kosztorysowa wartość nie odpowiada w ocenie pozwanego rzeczywistej wartości rynkowej uszkodzonego samochodu. Pozwany zakwestionował istnienie związku przyczynowego pomiędzy szkodą a poniesionymi przez powoda kosztami prywatnej ekspertyzy . Wskazał, że jest zobowiązany do zwrotu wszelkich kosztów pod warunkiem, że są one celowe i ekonomicznie uzasadnione. W razie szkody całkowitej świadczenie pieniężne obejmuje kwotę odpowiadającą różnicy wartości pojazdu sprzed i po wypadku.

/odpowiedź na pozew – k. 35 – 38/

Powód poparł powództwo i dotychczasowe stanowisko w sprawie. Podniósł, że pozwany w sposób bezpodstawny uznał, że ma prawo ustalić wartość rynkową pojazdu na podstawie wyników przeprowadzonej aukcji. Wynik aukcji nie może odzwierciedlać ceny rynkowej także dlatego, że aukcja nie jest otwarta dla wszystkich podmiotów, a dostęp do platformy (...) jest reglamentowany. Tym samym nie można stwierdzić, że aukcje przeprowadzone są na wolnym rynku a złożenie takiej oferty odzwierciedla ceny rynkowe. W sytuacji gdy poszkodowany nie jest zainteresowany zbyciem uszkodzonego pojazdu, oferta licytacyjna nie może być utożsamiana z jego ceną rynkową. Powód nie miał obowiązku przyjęcia oferty i był uprawniony do zachowania będącego jego własnością wraku pojazdu. Strona powodowa wskazała, że doszło do zaniżenia należnego odszkodowania. To powód decyduje o tym, czy chce zbyć pojazd. Pozwany nie miał więc prawa wystawiać pojazd na sprzedaż, gdyż nie uzyskał zgody powoda. Natomiast żądanie zwrotu kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy jest uzasadnione, bo gdyby pozwany prawidłowo wyliczyć i wykonał zobowiązanie, powód nie musiałby szacować szkody w celu dowiedzenia zasadności swojego roszczenia.

/pismo – k. 50 – 53, protokół z rozprawy – k. 77 – 78, nagranie czas: 00:01:31 do 00:04:46/

Pozwany podkreślił, że ustalona przez biegłego wycena ma jedynie charakter hipotetyczny i nie odpowiada realnej wartości uszkodzonego pojazdu. Pozwany wskazał, że zaproponowane przez podmioty wyspecjalizowane w rynkowej wycenie pojazdu oferty odzwierciedlają realia rynkowe. Podkreślił, że aukcja dotycząca przedmiotowego pojazdu była opatrzona szczegółowym opisem i zdjęciami w pełni obrazującymi zakres powstałych uszkodzeń i stan techniczny pojazdu po szkodzie i tym samym w ocenie pozwanego brak podstaw aby kwestionować wartość uszkodzonego samochodu. W ocenie pozwanego jedyną prawidłową jest wycena w drodze aukcji internetowej, która została uzyskana w realiach wolnej konkurencji i nie jest teoretyczna.

/pismo – k. 177- 177 verte, protokół z rozprawy – k. 175 – 175 verte/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...). doszło do kolizji drogowej wskutek której uszkodzeniu uległ samochód powoda marki J. (...) o nr rej. (...).

/bezsporne/

Winnym zdarzenia drogowego był kierujący samochodem ubezpieczony w (...) SA.

/bezsporne/

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany ustalił wartość szkody na kwotę 9.050 zł. stanowiącą różnicę pomiędzy kwotą 22.700zł. (wartość pojazdu przed szkodą) a 13.650zł. (wartością pozostałości). Pozwany umieścił na portalu (...) aukcję dotyczącą przedmiotowego pojazdu po szkodzie w celu ustalenia kwoty, za jaką będzie można zbyć na rynku pozostałości. Otrzymał 9 propozycji. Najniższa wynosiła kwotę 550zł., najwyższa 13650zł. /k.93 – 100/. W następstwie powyższego, mając na względzie najwyższą zaproponowaną cenę ustalił, że kwota 13.650zł. stanowi ceną pojazdu (wartość pozostałości) po szkodzie. Pozwany poinformował stronę powodową decyzją z dnia 17 czerwca 2015r. o możliwości sprzedaży pozostałości pojazdu podmiotowi, który wygrał licytację oraz o terminie w którym należy się zwrócić do podmiotu prowadzącego platformę aukcyjną. Powód nie wyraził zgody na przyjęcie oferty internetowej, nie chciał sprzedać wraku, wyremontował pojazd i go użytkuje. Kwota 9.500zł. została powodowi wypłacona tytułem odszkodowania.

/bezsporne/

Wartość rynkowa pojazdu na dzień 22 maja 2015r. przed wystąpieniem szkody wynosi 26.400zł. (brutto z VAT). Wartość pozostałości wynosi kwotę 5.800zł. (brutto z VAT). Różnica wartości pojazdu sprzed szkody i po szkodzie to 20.600zł. (brutto z VAT). Wartość pojazdu J. (...) ustalono na podstawie powszechnie stosowanego Systemu Info-Ekspert. W przypadku, gdy w bazie brak jest danej wersji pojazdu (tak jak w tym przypadku) stosowanym rozwiązaniem jest wybór „najbliższej wersji” i zniwelowanie różnic poprzez zastosowanie niezbędnych korekt. (np. uzupełnienie dodatkowego wyposażenia).

/dowód: opinia biegłego – k. 75 – 100, uzupełniająca opinia biegłego – k. 160 – 163/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów z akt szkodowych a nadto na podstawie opinii biegłego sądowego. Nie budziły one wątpliwości Sądu. Żadna ze stron ich nie kwestionowała.

Pozwany uznał swą odpowiedzialność za skutki zdarzenia. Spornym była wartość szkody, a właściwie sposób jej wyliczenia - ustalenie wartości pozostałości po szkodzie.

Pełnomocnik pozwanego ostatecznie nie zakwestionał opinię biegłego podnosząc, iż ustalenie wartości pozostałości w ten sposób jest jedynie teoretyczne i w realiach sprawy nalezy przyjąć wycenę ustaloną w drodze aukcji internetowej.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części, tj. do kwoty 11857,50zł. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone, w tym także częściowo w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie żądanych od dnia 18 czerwca 2015r. do dnia 22 czerwca 2015r.

W sprawie niesporny jest fakt wystąpienia szkody całkowitej i odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 22 maja 2015r. do wysokości odszkodowania w kwocie odpowiadającej wartości pojazdu pomniejszonej o wartość jego pozostałości.

Stosownie do art. 436 par. 1 k.c. i art. 415 k.c. w przypadku zderzenia się pojazdów mechanicznych poruszanych za pomocą sił przyrody za szkodę stąd powstałą odpowiada ten, kto z winy swojej ją wyrządził. Jednakże zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych [ Dz. U. Nr 124 poz. 1152 ze zm.] zwanej dalej ustawą, od szkód tego rodzaju posiadacz pojazdu obowiązany jest się ubezpieczyć. W przypadku zaś zawarcia takiej umowy ubezpieczenia stosownie do art. 822 k.c. i art. 34 ust 1 ustawy ubezpieczyciel zobowiązany jest do naprawienia szkody polegającej na uszkodzeniu mienia wyrządzonej ruchem pojazdu, jeśli kierujący pojazdem ubezpieczonym obowiązany jest do jej naprawienia.

Zgodnie zaś z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych uprawniony może w takim wypadku dochodzić tego odszkodowania bezpośrednio od ubezpieczyciela.

W powyższej sprawie spór dotyczy wysokości szkody. Powód żąda odszkodowania ustalonego jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym a wartościami pozostałości ustalonymi przez biegłego sądowego. Pozwany kwestionuje zaś to, iż wartości ustalone przez biegłego sądowego odpowiadają rzeczywistej wysokości szkody i podtrzymuje stanowisko, że jedynie właściwe jest ustalenie wartości pozostałości (a następnie szkody) na podstawie rzeczywistej oferty rynkowej.

W ocenie Sądu brak podstaw do przyjęcia i ustalenia wartości szkody ceny ustalonej w następstwie i przy pomocy wystawienia pozostałości pojazdu na platformie internetowej (...). Wartość pojazdu ustalona na podstawie oferty zakupu, nawet dokonana z użyciem materiałów fotograficznych i z adekwatnym do rzeczywistości opisem, jest o wiele mniej miarodajna niż ocena biegłego, który swoje wnioski poparł analizą dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy w tym aktach szkody. Opinia biegłego jest kompletna i wyczerpująca, zgodna z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Nadto biegły odniósł się do wszystkich zastrzeżeń strony pozwanej, także co do przyjęcia innego modelu auta do obliczeń. Wyjaśnienia biegłego są przekonywujące. To ocena specjalisty jest odpowiednia i adekwatna dla przedmiotowego stanu faktycznego. Biegły wziął pod uwagę zarówno braki jak i dodatkowe elementy w wyposażeniu auta.

Wydruk z portalu internetowego nie jest ofertą w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Portal jest tak jakby pośrednikiem pomiędzy stroną, która oferuje sprzedaż a potencjalnym nabywcą, o którym nic nie wiemy. Same zapewnienia strony pozwanej o wyspecjalizowaniu nabywców są mało przekonujące, tym bardziej, że jeśli chodzi o wycenę pozostałości to występuje w tym względzie znaczna rozpiętość cenowa, co oznacza, że w zależności od tego, kto wycenia może wynieść tak jak w przypadku załączonych propozycji od 550zł. do 13650zł. /k.93 – 100/, a wszyscy oceniali ten sam przedmiot, na podstawie tego samego opisu i zdjęć. Tym samym wzięcie którejś z tych propozycji do ustalenia wartości pojazdu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Złożona przez potencjalnego nabywcę propozycja nie jest nadto wiążąca. Nikt nie może zagwarantować, iż potencjalny nabywca po oględzinach nie zmieni zdania w kwestii zakupu. Do transakcji w ogóle nie musi dojść, a następna w kolejności propozycja może być dużo niższa. W tym względzie występuje bardzo duża dowolność, niepewność, czego nie ma przy ustalaniu wartości przez biegłego rzeczoznawcę w toku postępowania sądowego. Jest to zgodne z dyspozycją art. 278 §1 k.p.c., który przewiduje, że w przypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd zasięga opinii biegłego, nie zaś wystawia przedmiot o spornej wartości na aukcję internetową o ograniczonym dostępie podmiotów i bez wiążącego charakteru oferty. Opinia biegłego jest dowodem w sprawie. Co prawda katalog dowodów nie jest zamknięty, to oferta internetowa z powodów wyżej przedstawionych nie może stanowić w niniejszej sprawie dowodu na okoliczność istotną i sporną pomiędzy stronami.

Mając powyższe na uwadze dla ustalenia wartości szkody Sąd posiłkował się dowodem z opinii biegłego. Dowód ten jest jedynie miarodajny dowód na określenie wartości pojazdu sprzed i po szkodzie, i tym samym to ustalenia biegłego zawarte w opinii stanowią podstawę do ustalenia wartości szkody. Wiarygodności i mocy dowodowej opinii biegłego sądowego strona pozwana nie zdołała zakwestionować. Posiłkowanie się w kwestii ustalenia wartości z oferty nie jest zatem uzasadnione i w ocenie Sądu jest błędne.

Wskazać należy nadto, że powód mógł oczywiście taką kwotę otrzymać, jeśli by przede wszystkim na taką ewentualność się zgodził. Nadto nie miał zamiaru sprzedawać auto po szkodzie. Aukcja nie doszła do skutku a powód pojazd naprawił i nadal go używa. O aukcji, do której dostęp jest ograniczony i nie wiadomo pod jakimi kryteriami z pewnością nie można powiedzieć, że odbywa się w warunkach wolnorynkowych a wylicytowane w ten sposób kwoty odpowiadają realnie wartości pojazdu w stanie uszkodzonym.

Przede wszystkim jednak pozwany nie udzielił zgody na sprzedaż pozostałości, w tym względzie do powyższego nie obligują go żadne przepisy prawa w tym w szczególności umowa ubezpieczenia. Nie był zainteresowany sprzedażą pozostałości.

Zgodnie z art. 363 §1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego (szkoda częściowa) bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (szkoda całkowita). Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe lub pociągnęłoby nadmierne trudności lub koszty roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Zgodnie z treścią art. 361§1 i §2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania i zaniechania, z którego wynikła szkoda. Naprawienie szkody w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy obejmują straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Ustaleniu wymagało określenie podstawowych parametrów niezbędnych do ustalenia wysokości szkody całkowitej tj. wartości pojazdu przed powstaniem szkody oraz wartości tzw. pozostałości. Ustaleń tych dokonał Sąd na podstawie opinii biegłego sądowego. Powodowi wypłacono kwotę 9.050zł. w toku postępowania likwidacyjnego. Do zapłaty zatem pozostała kwota 11.550zł. tytułem dalszego odszkodowania.

Sąd uwzględnił również roszczenie o zapłatę kwoty 307,50 zł jako koszt zleconej przez powoda prywatnej opinii rzeczoznawcy. Wnioski płynące z tej opinii niewątpliwie dały powodowi rozeznanie, czy i w jakiej wysokości może dochodzić odszkodowania, a do tego potrzebne są wiadomości specjalistyczne, których powód nie musiał posiadać. W niniejszej sprawie wydatek ten był tym bardziej uzasadniony, że ubezpieczyciel znacząco obniżył wysokość należnego powodowi odszkodowania. Opinia prywatna umotywowała stanowisko powoda, wobec tego wydatek ten należy zakwalifikować jako celowy i uzasadniony, a zwrot może być dochodzony w ramach odszkodowania albo żądania zwrotu kosztów procesu. Warto tu przytoczyć uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku III CZP 24/04 (MP nr 15/04 str.720), zgodnie z którą odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

O należnych odsetkach Sąd orzekł na zasadzie art. 481§1 k.c. Biorąc pod uwagę datę zgłoszenia szkody, 30-dniowy termin na wypłatę odszkodowania upłynął z dniem 22 czerwca 2015r., a od dnia następnego tj. 23 czerwca 2015r. uzasadnione jest żądanie odsetek.

Strony reprezentowane były przez profesjonalnych pełnomocników.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art.100 k.p.c. mając na względzie, iż powód wygrał sprawę w 90%, uległ w 10%.

Na koszty poniesione przez powoda w łącznej wysokości 4.898 zł. złożyły się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 3.600zł. ustalone na podstawie § 2 ust 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800), opłata od pełnomocnictwa w wysokości 17zł., opłata od pozwu w wysokości 658zł., wydatki na biegłego – zaliczka 623zł. (k.105). Pozwany poniósł koszty w wysokości łącznej 3.617zł. Łączne koszty wyniosły zatem 8.515zł.

Mając powyższe na względzie zasądzono od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.046,50zł. (4.898 zł. – 851,50 zł.) oraz nakazano ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od powoda P. P. kwotę 23,51zł., a od pozwanego kwotę 235,10zł. - tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych – wydatków na uzupełniającą opinię biegłego, zgodnie z wynikami procesu : 90% /10%.