Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 428/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 grudnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Julita Uryga (spr.)

Sędziowie: sędzia Leszek Ciulkin

sędzia Maciej Głos

Protokolant: Barbara Tomaszuk

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2019 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 25 kwietnia 2019 roku, sygn. akt VIII GC 2194/18

1. Oddala apelację.

2. Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

sędzia Leszek Ciulkin sędzia Julita Uryga sędzia Maciej Głos

Sygn. akt VII Ga 428/19

UZASADNIENIE

(...) sp. z o. o. w G. w pozwie skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. wnosiła o zasądzenie tytułem dopłaty odszkodowania (obejmującego koszty najmu pojazdu zastępczego i parkowania wraku) kwoty 3 501,47 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 21 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, iż w wyniku kolizji drogowej z 1 lutego 2018 roku uszkodzeniu uległ samochód H. (...). Szkodę zgłoszono pozwanemu towarzystwu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia OC sprawcy kolizji. Na czas przestoju pojazdu,
w związku z rozliczeniem szkody metodą szkody całkowitej, poszkodowany wynajął pojazd zastępczy w warsztacie naprawczym. Prawo do dochodzenia odszkodowania powód nabył na podstawie umowy o przelew wierzytelności zawartej z zakładem naprawczym, na którego uprzednio swoją wierzytelność scedował poszkodowany.

Nakazem zapłaty z dnia 15 listopada 2018 r., wydanym w sprawie sygn. akt VIII GNc 4584/18 w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Białymstoku uwzględnił żądanie pozwu w całości.

Pozwany w sprzeciwie wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Zakwestionował stawkę za dobę najmu pojazdu zastępczego i czas korzystania z auta zastępczego. W jego ocenie wypłacona dotąd kwota odszkodowania w wysokości 1 649,83 zł w pełni rekompensuje poniesioną szkodę. Pozwany uznał za zasadny czas korzystania z auta zastępczego w wymiarze 28 dni i obniżył stawkę za dobę najmu auta zastępczego do 65 zł brutto, za którą był gotów zorganizować pojazd, o czym poinformował upoważnionego pracownika warsztatu.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie o sygn. akt VIII GC 2194/19 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 294,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21.04.2018 r. do dnia zapłaty (w pkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (w pkt II) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 756,20 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu (w pkt III).

Jako bezsporne Sąd ustalił, że 1 lutego 2018 roku doszło do uszkodzenia samochodu H. (...) należącego do poszkodowanego T. M.. Sprawca kolizji posiadał umowę ubezpieczenia OC zawartą z pozwanym, który to przyznał fakt ponoszenia odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia.

Powód na podstawie umowy cesji nabył od (...) sp. z o. o. wierzytelność
z tytułu szkody komunikacyjnej z 1 lutego 2018 roku, która to spółka nabyła ją wcześniej od poszkodowanego.

Poza sporem pozostawał również fakt zaistnienia szkody całkowitej. Jak ustalił Sąd dalej, pracownik pozwanego w czasie telefonicznego zgłoszenia szkody poinformował D. B., pracownika (...) sp. z o. o., o możliwości zorganizowania poszkodowanemu pojazdu zastępczego według wskazanych cen, w tym auta klasy analogicznej do zniszczonego oraz o prawie weryfikacji stawki w razie skorzystania z usług innego podmiotu w cenie 65 zł brutto za dobę. Pracownik ww. warsztatu, tego samego dnia zwrócił się do pozwanego z szeregiem pytań dotyczących warunków najmu. Ubezpieczyciel udzielił odpowiedzi 8 lutego 2018 r., informując o zasadach organizacji najmu, zaś D. B. nie przekazał propozycji ubezpieczyciela poszkodowanemu.

Dalsze ustalenia sądu były następujące: na czas rozliczenia szkody poszkodowany wynajął od zakładu (...) sp. z o. o. pojazd zastępczy klasy B w cenie 140 zł netto za dobę i korzystał z niego przez 33 dni. Za ww okres wystawiono fakturę VAT na kwotę 4 620 zł netto. W decyzji z 28 lutego 2018 r. pozwany ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie za szkodę całkowitą powstałą 1 lutego 2018 r. Decyzją z 12 kwietnia 2018 roku ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie w wysokości 1 649,83 zł (netto + 50 % VAT) za korzystanie z auta zastępczego przez 28 dni w stawce 65 zł brutto (decyzja k. 77-78).

Sąd ustalił bezspornie, że szkoda podlegała rozliczeniu według wartości netto powiększonej o 50 % podatku VAT. Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego uznał roszczenie powoda za zasadne jedynie w części. Przywołał przepisy art.822 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013r., poz. 392), odniósł się również do art. . 361 § 2 k.c. art. 361 § 1 k.c.

Sąd uznał za sporne następujące okoliczności: wysokość przyjętej stawki za dobę najmu pojazdu zastępczego wynoszącej 172,20 zł brutto i 33-dniowy okres najmu. Odnosząc się w pierwszej kolejności do drugiej z nich zauważył, że różnorodność okoliczności związanych z następstwami wypadku komunikacyjnego oraz sytuacją życiową poszkodowanego nie pozwala na formułowanie kazuistycznych wskazań, kiedy zasadne jest korzystanie z pojazdu zastępczego i że podlega to indywidualnej ocenie. W razie tzw. szkody całkowitej, o liczbie dni niezbędnego najmu decyduje data, w której poszkodowany obiektywnie mógł nabyć nowy pojazd. Ponieważ trudne jest wskazanie, że dysponował on stosownymi środkami i mógł je przeznaczyć na ten cel, w doktrynie i orzecznictwie przyjęto, iż jako miarodajne należy uznać datę wypłaty odszkodowania plus okres niezbędny na zakup nowego auta i zagospodarowanie wraku, który zazwyczaj określa się na ok. 7 dni.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał za uzasadniony okolicznościami niniejszej sprawy czas najmu auta zastępczego wynoszący 33 dni tj. od dnia wynajęcia pojazdu dzień po powstaniu szkody do dnia wydania decyzji w przedmiocie szkody całkowitej (28 lutego 2018 r.) plus 5 dni. Ponadto Sąd uznał, że poszkodowany w żadnym wypadku nie przedłużył niezasadnie czasu korzystania z auta zastępczego i stwierdził, że 33-dniowy okres wynikał z procesu likwidacji szkody i jego przyczyna leżała po stronie pozwanego. Odnotował, że ubezpieczyciel potrzebował aż 28 dni na wydanie decyzji w przedmiocie szkody całkowitej. Kolejne 5 dni miało charakter organizacyjny. Okres kilkudniowy od daty wypłaty odszkodowania (lub wydania decyzji, jak wnosił powód w przedmiotowej sprawie) jest zwyczajowo przyjmowanym okresem na zagospodarowanie wraku. W ocenie Sądu ubezpieczyciel błędnie nie przyznał poszkodowanemu żadnego czasu na tę czynność, do której poszkodowany ma prawo w przypadku zaistnienia szkody całkowitej. Sąd podkreślił, że dopiero rzeczywiste i oficjalne przyznanie odszkodowania na podstawie decyzji wydanej zgodnie z przepisami ustawy ubezpieczeniowej jest datą, od której poszkodowany ma czas na zagospodarowanie wraku, ponieważ dopiero od tej daty ma pewność co do rozstrzygnięcia ubezpieczyciela.

W dalszej kolejności Sąd odniósł się do stawki najmu kwestionowanej przez pozwanego i ustalił, że zgłoszenia szkody na infolinii ubezpieczyciela dokonał pracownik (...). Opierając się na nagraniu zgłoszenia szkody utrwalonym na płycie CD Sąd stwierdził, że pracownica infolinii poinformowała o możliwości zorganizowania najmu za pośrednictwem ubezpieczyciela oraz akceptowanej stawce, w przedmiotowym przypadku wynoszącej 65 zł brutto i pouczyła o prawie ubezpieczyciela do weryfikacji kosztów najmu do podanej ceny w razie skorzystania z usług podmiotu trzeciego. Wskazał tryb postępowania właściwy do organizacji najmu i poprosiła o podanie numeru telefonu poszkodowanego. Oceniając zachowanie zgłaszającego szkodę Sąd uznał, że wysokość szkody powinna być rozliczona z użyciem stawki zaproponowanej przez ubezpieczyciela, tj. 65 zł brutto (58,92 zł netto + 50% VAT). Sąd pomimo faktu, że stawka warsztatu mieściła się w realiach rynkowych uznał, że nie ma to znaczenia w niniejszej sprawie, gdyż pozwany wykazał, że poinformował o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za jego pośrednictwem w cenie 65 zł brutto za dobę. Ponadto Sąd uznał, że zignorowano propozycję ubezpieczyciela, co wiąże się z konsekwencjami. Cesjonariusz (warsztat naprawczy) działał na własne ryzyko, niezgodnie z zasadą wyrażoną w art. 354 § 2 k.c. i art. 826 k.c., w myśl którego wierzyciel powinien współdziałać
z dłużnikiem w wykonywaniu zobowiązania. Jeżeli poszkodowany lub jego następca prawny takiego współdziałania odmówił, jego zachowanie należy ocenić w kategoriach przyczynienia do zwiększenia szkody (art. 362 k.c.). Argumenty powoda dotyczące warunków umowy najmu i ewentualnych dodatkowych kosztów Sąd uznał za nie mające znaczenia sprawie, ponieważ nie wykazał on żadnego zainteresowania ofertą ubezpieczyciela - bezzasadnie zakładając z góry, że jest ona mniej korzystna. Jak Sąd stwierdził dalej, nie uczyniono żadnego kroku w kierunku sprawdzenia propozycji pozwanego.

Stąd Sąd uznał, że do rozliczenia szkody na gruncie przedmiotowej sprawy miarodajna jest stawka akceptowana przez pozwanego – 58,92 zł za dobę przy uznaniu za uzasadnione 33 dni najmu pojazdu zastępczego. Wobec tego Sąd określił wysokość szkody z tego tytułu na 1 944,36 zł. Sąd na podstawie art. 436 § 2 k.c., art. 822 k.c., art. 826 k.c., art. 361 k.c. i art. 363 k.c. zasądził dopłatę do odszkodowania w kwocie 294,60 zł uwzględniając wypłacone dotychczas przez pozwanego odszkodowanie.

W pozostałej części Sąd oddalił roszczenie jako bezzasadne, przewyższające wartość szkody.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zasądzając je od 21 kwietnia 2018 r.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia przyjmując, że powód przegrał sprawę w 92%, zaś pozwany
w 8%.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła strona powodowa zaskarżając je w części, tj. co do punktu I oraz co do punktu II. Przedmiotowemu rozstrzygnięciu zarzucono:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art.243 1 k.p.c. i art.233§ 1 k.p.c. w zw. z art.245 k.p.c. poprzez:

-poczynienie wadliwych ustaleń faktycznych że poszkodowany nie wykazał zainteresowania propozycją ubezpieczyciela, podczas gdy za pośrednictwem wiadomości e-mail z 02.02.3018r. dążył do ustalenia warunków proponowanego najmu i po ich uzyskaniu i porównaniu - wobec istotnych odmienności poszkodowany był uprawniony do wynajmu na warunkach rynkowych;

b) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art.258 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodu z zeznań poszkodowanego i uznanie, że nie interesował się on ofertą pozwanego zorganizowania najmu pojazdu zastępczego;

c) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art.245 k.p.c. . poprzez błędną ocenę dowodu z dokumentu w postaci korespondencji pozwanego z 09.02.2018r. zawierającej ofertę najmu i przyjęcie, że były one przejrzyste miarodajne i korzystniejsze od warunków powoda oraz dokumentu w postaci umowy najmu pojazdu zastępczego z dnia 02.02.2018r. zawartej przez poszkodowanego, z którego wynika, że pozwany proponował najem pojazdu na odmiennych warunkach niż ww umowa, niekorzystnych dla poszkodowanego

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.: art. 361 i art.363 k.c . poprzez błędną wykładnię i uznanie, że przyznane odszkodowanie nie musi pokrywać w całości poniesionych przez poszkodowanego udokumentowanych i uzasadnionych kosztów najmu pojazdu zastępczego, które winny rekompensować powstały z tego tytułu uszczerbek majątkowy zgodnie z zasadą pełnej kompensacji szkody.

Mając na uwadze powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt II i III poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 3.206,87 zł z odsetkami oraz zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie instancje. Wnosił tez o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego wedle norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna.

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że powód dochodził od pozwanego różnicy pomiędzy poniesioną kwotą z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego a kwotą wypłaconą przez pozwanego jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody.

W wywiedzionej apelacji powód sformułował zarówno zarzuty naruszenia prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c., art. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. art. 258 k.p.c.) oraz naruszenia prawa materialnego (art. 361 i 362 k.c.).

Argumentacja podniesiona w środku odwoławczym sprowadzała się jednak do zakwestionowania ustaleń Sądu Rejonowego w zakresie stawki najmu pojazdu zastępczego przez pryzmat oceny nie skorzystania z propozycji najmu pojazdu zastępczego jaką złożył pozwany ubezpieczyciel. Sąd ten doszedł bowiem do przekonania, iż za uzasadnioną należało przyjąć zgodnie ze stanowiskiem ubezpieczyciela 58,92 zł netto, za dobę najmu pojazdu zastępczego, nie zaś stawkę powoda.

Na wstępie rozważań Sąd Okręgowy generalnie stwierdza, iż w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne i wszystkie wnioski Sądu I instancji, albowiem są one konsekwencją prawidłowej, wystarczająco wszechstronnej i prawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Nie budzi też zastrzeżeń zastosowanie przez ten Sąd przepisów prawa materialnego. Wobec zatem pełnej aprobaty stanowiska Sądu Rejonowego w przedmiocie ustalenia stanu faktycznego jak i oceny prawnej nie jest wymagane ponowne dokonywanie przez Sąd odwoławczy analizy zebranych dowodów czy tez powielanie poglądów prawnych sadu orzekającego. Tym samym Sad Okręgowy przy uzasadnianiu swego wyroku ograniczył się do oceny ustaleń i rozważań, które były podważane przez apelujących.

Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności należy ustosunkować się do zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów procesowych, albowiem ocena prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego jest możliwa dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zastosowania prawa materialnego zostały dokonane przy prawidłowym zastosowaniu przepisów proceduralnych.

Wbrew zarzutom apelującego nie doszło do naruszenia tych ostatnich. W ocenie Sadu II instancji Sąd Rejonowy nie naruszył przepisu art.233 § 1 k.p.c., ani przepisów powiązanych wskazanych w zarzutach apelacyjnych odnoszących się do oceny dowodu ze wskazanych dokumentów prywatnych. Wskazany art.233 k.p.c. stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena ta dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy, posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać przepisy prawa procesowego oraz zasady logicznego rozumowania, według których Sąd w bezstronnie i wszechstronnie rozważa dowody zgromadzone w sprawie jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych ważąc ich moc i wiarygodność – odnosi je do pozostałych dowodów. Obraza art.233 § 1 k.p.c. może zatem polegać na albo przekroczeniu granic swobodnej oceny wyznaczonej zasadami logiki, nauki czy doświadczeniem życiowym albo na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia sprawy.

Mając to na uwadze należy stwierdzić, iż Sad Rejonowy dokonał wszechstronnej, logicznej i zgodnej z doświadczeniem życiowym oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyjaśnił, powołując się na konkretne dowody dlaczego uznał za zasadne przyjęcie za uprawnioną w realiach sprawy stawkę akceptowalną przez pozwanego ubezpieczyciela. Sąd ten w sposób przekonujący dokonał analizy przebiegu zdarzeń jakie miały miejsce w związku z propozycją ubezpieczyciela i dokonał ich prawidłowej oceny. Dodatkowo należy wskazać, że jak wynika z pisma z dnia 9.02.2018r. kierowanego do pracownika warsztatu ( oraz pisma skierowanego do poszkodowanego z 08.02.2018r.) – znajdujących się w aktach szkody- pozwany przekazał dodatkowe informacje w sprawie możliwości wynajmu pojazdu zastępczego w wypożyczalniach współpracujących z ubezpieczycielem i były to firmy: (...) sp. z o.o. sp.k. , (...) sp. z o.o.; (...) sp. z o.o. oraz (...) S.A. Wskazał tez dane telefoniczne i mailowe do każdej z tych firm. W niniejszej sprawie pracownik pozwanego J. I. również sms – em z 8.02.2018r. wskazał telefon kontaktowy firmy (...). Znamiennym jest, że ani pracownik warsztatu, ani sam poszkodowany nie zweryfikowali swoich wątpliwości czy niejasności poprzez bezpośrednie ich wyjaśnienie w każdej z ww firm czy to w drodze kontaktu telefonicznego czy mailowego. Stąd też brak jest zasadnych podstaw do stawiania pozwanemu zarzutu niekonkretności propozycji organizacji najmu czy też niemożliwości zweryfikowania warunków najmu. Ponadto jak wynika z rozmowy pracownika warsztatu zgłaszającego szkodę w imieniu poszkodowanego, ten ostatni odmówił wskazania numeru telefonu.

Należy też w tym miejscu przypomnieć, że w przedmiocie obowiązku współdziałania wierzyciela z dłużną ubezpieczalnią w sytuacji złożenia propozycji najmu wypowiedział się Sąd Najwyższy, który w uzasadnieniu uchwały z dnia 24.08.2017 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 20/17, wskazał, iż: „Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”. Ponadto Sąd ten wyraził pogląd, który w pełni podziela również Sąd Odwoławczy, stwierdzając że: „Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem - w praktyce zwykle telefonicznego - nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu).”

Jeżeli zatem pozwany wskazał na możliwość najmu pojazdu zastępczego za jego pośrednictwem, oraz że poszkodowany może nająć pojazd zastępczy za kwotę przez niego akceptowaną, czym niejako przejął ciążący na wierzycielu obowiązek minimalizacji szkody, to wyboru innej wypożyczalni, oferującej stawkę wyższą, poszkodowany dokonuje na własne ryzyko. Słusznie zatem podkreślił Sąd Rejonowy, że poszkodowany za pośrednictwem warsztatu naprawczego poprzez zaniechanie działań wyjaśniających propozycję ubezpieczyciela , niezgodnie z zasadą wyrażoną w art.354 i 826 k.c. przyczynił się do zwiększenia szkody wynajmując auto po stawce 140 netto za dobę najmu.

Reasumując sąd Okręgowy nie dopatrzył się w związku z tym naruszenia przepisów dotyczących błędnej oceny dokumentów wskazanych w zarzutach apelacyjnych, uznając dodatkowo, że praktyka warsztatu już wynajmującego auto zastępcze poszkodowanemu polegająca na wysłaniu szczegółowych zapytań, podczas gdy z zachowania i poszkodowanego i pracownika warsztatu nie wynika rzeczywiste zainteresowanie wynajmem – ma charakter działania pozornego.

Powyższe ustalenia pozwalają z kolei na przyjęcie, iż Sąd Rejonowy trafnie oparł rozstrzygnięcie sprawy na przywołanych przepisach prawa materialnego.

Reasumując, w obliczu tak ukształtowanych okoliczności faktycznych i prawnych, wobec bezzasadności zarzutów zgłoszonych przez skarżącego jego apelacja na podstawie art.385 k.p.c. podlegała oddaleniu jako bezzasadna jak w pkt 1. sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art.98 i 99 k.p.c. obciążając nimi powoda w wysokości określonej w § 2 pkt 3) w zw. z § 10 ust.1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. (Dz.U. 2015.1804)

sędzia Leszek Ciulkin sędzia Julita Uryga sędzia Maciej Głos