Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 3843/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2020 roku

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lutego 2020 roku w Warszawie

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z udziałem B. W. (1)

o wysokość podstawy wymiaru składek

na skutek odwołania A. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia 6 czerwca 2019 roku, numer: (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, że podstawa wymiaru składek A. K. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek B. W. (1) od dnia 14 listopada 2018r. wynosi 5.650,00 zł (pięć tysięcy sześćset pięćdziesiąt złotych) brutto miesięcznie;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. na rzecz A. K. kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

SSO Agnieszka Stachurska

UZASADNIENIE

A. K. w dniu 5 lipca 2019r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 6 czerwca 2019r., numer (...), wnosząc o jej zmianę poprzez przyjęcie podstawy wymiaru składek w kwotach: 3.672,50 zł za listopad 2018r., 5.650 zł miesięcznie za okres od grudnia 2018r. do lutego 2019r. i 4.331,67 zł za marzec 2019r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpatrzenia, a także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonej decyzji ubezpieczona zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 83 ust. 1 pkt 3, art. 18 ust. l, art. 20 ust. l ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez przyjęcie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia u płatnika składek wynosi od 14 listopada 2018r. kwotę 3.500 zł, podczas gdy z całości zebranego przez organ rentowy materiału dowodowego wynika, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia wynosi: 3.672,50 zł za listopad 2018r., 5.650 zł miesięcznie za okres od grudnia 2018r. do lutego 2019r. oraz 4.331,67 zł za marzec 2019r.;

- art. 300 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, iż umowa o pracę pomiędzy ubezpieczoną a zainteresowaną została zawarta dla pozoru, w celu obejścia prawa, z naruszeniem zasad współżycia społecznego i na uznaniu, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia wynosi 3.500,00 zł, podczas gdy z całości materiału dowodowego wynika, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek wynosi: 3.672,50 zł za listopad 2018r., 5.650 zł miesięcznie za okres od grudnia 2018r. do lutego 2019r. oraz 4.331,67 zł za marzec 2019r.

Dodatkowo ubezpieczona zarzuciła zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania, tj. błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na nieuzasadnionym przyjęciu, że postanowienia umowy o pracę zawartej pomiędzy płatnikiem składek a odwołującą dot. wysokości wynagrodzenia były oświadczeniami złożonymi dla pozoru, dla uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, podczas gdy ubezpieczona pełniła funkcję kierowniczą, co uzasadnia wysokość otrzymywanego wynagrodzenia (odwołanie z dnia 28 czerwca 2019r., k. 3-7 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. i o zasądzenie od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wskazał, że A. K. w dniu 14 listopada 2018r. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek B. W. (1) z datą powstania obowiązku ubezpieczeń społecznych od 14 listopada 2018r. Płatnik w dokumentach rozliczeniowych za listopad 2018r. wykazał za pracownika podstawę wymiaru składek w kwocie 3.672,50 zł, za okres od grudnia 2018r. do lutego 2019r. – 5.650,00 zł, a za marzec 2019r. – 4.331,67 zł. A. K. od 25 marca 2019r. stała się niezdolna do pracy z powodu choroby. Niezdolność przypadała na okres ciąży.

Organ rentowy podkreślił, że nie kwestionuje świadczenia pracy przez A. K., natomiast powziął wątpliwość co do wysokości podstawy wymiaru składek zaproponowanej ubezpieczonej od 14 listopada 2018r. w kwocie 5.650 zł. Podkreślił, że mimo, że zgodnie z zapisami widniejącymi w umowie o pracę do zakresu obowiązków ubezpieczonej, jako kierownika sklepu, należała obsługa kas fiskalnych, generowanie raportów kasowych, wystawianie oraz wydawanie faktur sprzedaży, zliczanie utargu, dostarczanie towaru do sklepu, składanie zamówień, nadzorowanie dostaw towarów, zgłaszanie reklamacji do hurtowni, przygotowywanie i weryfikowanie dokumentów księgowych oraz dostarczanie ich do biura rachunkowego, regulowanie zobowiązań gotówkowych i przelewowych (w tym opłacanie podatków do Urzędu Skarbowego oraz składek do ZUS), jak również kontrolowanie rozrachunków, to zgromadzony w trakcie postępowania materiał dowodowy potwierdził jedynie wystawianie faktur, przyjmowanie towaru oraz pełnienie funkcji sprzedawcy. Dodatkową okolicznością, na którą organ rentowy zwrócił uwagę było to, że zgodnie ze świadectwem pracy dostarczonym w toku postępowania, A. K. w latach 2011 - 2017 wykonywała obowiązki sprzedawcy w sklepie (...), za które otrzymywała minimalne wynagrodzenie. Wynagrodzenie w wysokości 5.650 zł miało natomiast na celu jedynie uzyskanie prawa do wysokich świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (odpowiedź na odwołanie z dnia 18 lipca 2019r., k. 32-34 a.s.).

Na rozprawie w dniu 10 grudnia 2019r. zainteresowana B. W. (1) przyłączyła się do stanowiska odwołującej i wniosła o zmianę decyzji ( protokół rozprawy z dnia 10 grudnia 2019r., k. 66 verte).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. K. - córka zainteresowanej B. W. (1) – w 2008 roku ukończyła studia w Wyższej Szkole Handlu i (...) w W. na Wydziale Prawa w zakresie administracji rządowej i samorządowej (dyplom – akta ZUS).

B. W. (1) od około 28 lat prowadzi działalność gospodarczą w K. pod nazwą sklep (...). W prowadzeniu działalności gospodarczej pomagają jej członkowie rodziny - syn M. W. oraz zięć R. K. (1). W okresie od 8 sierpnia 2011r. do dnia 30 września 2017r. zainteresowana zatrudniała w swoim sklepie córkę A. K. na stanowisku sprzedawcy, z minimalnym wynagrodzeniem za pracę. Odnośnie wysokości wynagrodzenia za pracę pomiędzy córką i matką dochodziło do nieporozumień, które ostatecznie doprowadziły do zakończenia stosunku pracy A. K. w sklepie matki w 2017r. Od tego czasu A. K. była zarejestrowana jako osoba bezrobotna. Ukończyła w tym okresie kurs detektywistyczny, a jej matka B. W. (1) wielokrotnie próbowała zatrudnić sprzedawców, jednakże bez powodzenia. Z uwagi na dużą ilość obowiązków, pracownicy rezygnowali z pracy. W dniu 6 listopada 2018r. do ubezpieczenia społecznego została zgłoszona B. S., począwszy od dnia 18 października 2018r., z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę, z podstawą wymiaru składek 2.100 zł, a od 7 listopada 2018r. stała się niezdolna do pracy (wyjaśnienia ZUS z dnia 4 listopada 2019r., k. 61 a.s., zeznania świadków: R. K. (1), M. W., P. R., E. G., k. 66 – 69 a.s., zeznania ubezpieczonej A. K., k. 80 – 81 a.s., zeznania zainteresowanej B. W. (1), k. 81 a.s., zaświadczenie o ukończeniu szkolenia, k. 30 a.s., wydruk z (...) nienumerowana karta akt ZUS).

B. W. (1) w okresie, kiedy jej córka A. K. nie pracowała, przeprowadziła remont w sklepie i weszła do sieci sklepów. Liczba klientów zwiększyła się, a w związku z tym wzrosły też przychody. Niepowodzenia związane z zatrudnianiem pracowników oraz duża ilość pracy skłoniły zainteresowaną, by pod koniec 2018r. poszukać pracownika. W związku z tym w witrynie sklepu zostało umieszczone ogłoszenie o naborze na stanowisko sprzedawcy. A. K., która z matką nie rozmawiała od czasu zakończenia pracy w jej sklepie, odpowiedziała na ogłoszenie. Poinformowała matkę, że może wrócić do pracy w sklepie, ale na swoich warunkach, a więc przede wszystkim z wyższym wynagrodzeniem. Po rozmowach zainteresowana przystała na propozycję córki, mając na uwadze świadomość braku możliwości dalszego samodzielnego prowadzenia sklepu. Zarazem skorzystała też z nadarzającej się okazji i biorąc pod uwagę planowane przejście na emeryturę w nieodległej przyszłości, rozpoczęła przyuczanie córki do przejęcia sklepu. Postanowiła więc nie tylko podwyższyć córce wynagrodzenie w stosunku do okresu poprzedniego, ale także powierzyć jej stanowisko kierownika sklepu i wszystkie związane z tym zadania (zeznania świadków: R. K. (1), M. W., E. G., k. 66 – 69 a.s., zeznania ubezpieczonej A. K., k. 80 – 81 a.s., zeznania zainteresowanej B. W. (1), k. 81 a.s.).

A. K. została zatrudniona u zainteresowanej na podstawie umowy o pracę z dnia 13 listopada 2018 roku, począwszy od 14 listopada 2018r., na stanowisku kierownika sklepu, z wynagrodzeniem w kwocie 5.650 zł brutto miesięcznie (umowa o pracę z dnia 13 listopada 2018r. – nieoznaczona karta akt ZUS). Przed rozpoczęciem pracy, w dniu 13 listopada 2018r. uzyskała orzeczenie lekarskie potwierdzające zdolność do pracy na stanowisku kierownika sklepu oraz przeszła instruktaż ogólny z bhp i instruktaż stanowiskowy (orzeczenie lekarskie z dnia 13 listopada 2018r. i karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bhp - nienumerowane karty akt ZUS). Oprócz sprzedaży ubezpieczona, pracując na stanowisku kierownika sklepu, zajmowała się obsługą kas fiskalnych, dbała o prawidłowość raportów dobowych, miesięcznych i rocznych, wystawiała i widywała faktury sprzedażowe, rozliczała utarg dzienny, sporządzała zestawienie strat i dochodów, składała i odbierała zamówienia, sprawdzała ich poprawność, zajmowała się także reklamą produktów spożywczych, pozyskiwała nowych kontrahentów, zgłaszała reklamacje, przygotowywała i weryfikowała dokumenty księgowe, załatwiała sprawy w ZUS-ie i US, była odpowiedzialna za kontakt z przedstawicielami handlowymi oraz z biurem rachunkowym, dostarczała stosowaną dokumentację do biura rachunkowego, wyjaśniała sprawy, które tego wymagały, a także prowadziła rekrutację pracowników. Dodatkowo do obowiązków A. K. należało: budowanie pozytywnego wizerunku firmy, dbałość o wystrój sklepu, o wysoki poziom obsługi klienta, odpowiednią gospodarkę magazynową sklepu, monitorowanie stanu zapasów, tworzenie raportów sprzedażowych, negocjowanie warunków zawieranych transakcji, a także ustalanie cen produktów oferowanych przez sklep oraz rabatów. A. K. kreowała również politykę marketingową sklepu i oferowane promocje, nadzorowała estetykę ekspozycji produktów i prawidłową obsługę reklamacji. Pracę wykonywała w systemie zmianowym w godzinach: 5.30 - 13.00/14.00, 13.00/14.00 - 20:00, a także w co drugą sobotę od godziny 6.00 do godziny 18.00 i w niedziele w godzinach od 10.00 do 15.00. Zdarzało się, że zostawała w pracy dłużej niż ustalone godziny, co następowało w zależności od potrzeb. Ustalenia z zainteresowaną były jednak takie, że za ten czas dodatkowy nie otrzymywała wyższego wynagrodzenia. Strony ustaliły, że ponieważ kwota wynagrodzenia wskazana w umowie o pracę była wysoka, to miała rekompensować A. K. cały czas poświęcany na pracę, a także wydatki, jakie ponosiła w związku z używaniem swego prywatnego pojazdu do celów służbowych – przewożenia towaru. Poza ubezpieczoną pracę w sklepie wykonywała również B. W. (2), pracując na zmianę z córką, przy czym zadania B. W. (1) ograniczały się tylko do obsługi klientów i kasy fiskalnej. Zainteresowana nadzorowała poza tym pracę córki. Wynagrodzenie wypłacała w gotówce (zeznania świadków: R. K. (1), M. W., E. G., k. 66 – 69 a.s., zeznania ubezpieczonej A. K., k. 80 – 81 a.s., zeznania zainteresowanej B. W. (1), k. 81 a.s., korespondencja mailowa, k. 12 – 16 a.s., listy płac – nienumerowane karty akt ZUS, faktury VAT – nienumerowane karty akt ZUS, oświadczenia świadków – nienumerowane karty akt ZUS).

A. K. w marcu 2019r. dowiedziała się, że jest w ciąży (karta ciąży, k. 71-74 a.s.). Od dnia 25 marca 2019r. stała się niezdolna do pracy. Jej obowiązki przejęła zainteresowana, a pomagają jej w tym brat i mąż ubezpieczonej. Poza tym zainteresowana zatrudniała różne osoby, ale krótkotrwale – tak jak wcześniej (zeznania świadków: R. K. (1), M. W., E. G., k. 66 – 69 a.s., zeznania ubezpieczonej A. K., k. 80 – 81 a.s., zeznania zainteresowanej B. W. (1), k. 81 a.s.).

Przychód z działalności gospodarczej prowadzonej przez B. W. (1) wyniósł: - za 2016 rok – 625.820,86 zł, a koszty uzyskania przychodu – 614.865,39 zł;

- za 2017 rok – 701.837,01 zł, a koszty uzyskania przychodu – 682.904,71 zł;

- za 2018 rok – 973.563,43 zł, a koszty uzyskania przychodu – 940.737,12 zł (księga przychodów i rozchodów, k. 76-77 a.s., pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego w W. z 11 czerwca 2019r., nieoznaczone karty akt ZUS).

Pismem z 21 maja 2019r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. zawiadomił strony o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie podlegania do ubezpieczeń społecznych oraz podstawy wymiaru składek A. K. jako pracownika u płatnika składek B. W. (1) (zawiadomienie o wszczęciu postępowania - nieoznaczone karty akt ZUS). W toku postępowania strony złożyły dokumenty, a organ rentowy po ich przeanalizowaniu, decyzją z dnia 6 czerwca 2019r., numer (...), stwierdził, że od 14 listopada 2018r. A. K. podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek B. W. (1) i jednocześnie ustalił w miejsce wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę, podstawę wymiaru składek wynoszącą 3.500 zł (decyzja z dnia 6 czerwca 2019r., nienumerowane karty akt ZUS).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie wskazanych dokumentów, a także w oparciu o zeznania świadków: R. K. (1), M. W., P. R., E. G. oraz stron – ubezpieczonej A. K. i zainteresowanej B. W. (1).

Dokumenty, wymienione w części obejmującej ustalenia faktyczne, pozwoliły na ustalenie ogólnych warunków zatrudnienia ubezpieczonej na podstawie umowy o pracę, zakresu jej obowiązków, wymiaru czasu pracy, a także możliwości finansowych zainteresowanej. Nie były one kwestionowane przez strony i nie budziły również wątpliwości Sądu. Wobec tego Sąd na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych.

Sąd dał wiarę zeznaniom przesłuchanych świadków odnośnie okoliczności dotyczących zatrudnienia ubezpieczonej przez zainteresowaną, wymiaru czasu jej pracy i rodzaju wykonywanych czynności. Świadkowie w tej części, w zależności od posiadanej wiedzy, w sposób zbliżony i spójny prezentowali to, czym zajmowała się ubezpieczona w sklepie zainteresowanej, a także powody zakończenia wcześniejszego stosunku pracy łączącego strony i ponownego zatrudnienia A. K.. Zeznania świadków korespondowały również z dowodami z dokumentów, w tym z pisemnymi oświadczeniami różnych osób, które w postępowaniu przed ZUS potwierdziły pracę ubezpieczonej i rodzaj wykonywanych przez nią czynności. W związku z tym, zdaniem Sądu, nie było podstaw, by zeznaniom odmówić wiarygodności.

Podobnie jak zeznania świadków, Sąd ocenił również zeznania stron. Korespondują one ze zgromadzonym materiałem dowodowym, dlatego – jako wiarygodne – stanowiły podstawę dokonanych ustaleń faktycznych.

Sąd, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., pominął wnioski organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości oraz dowodu z opinii biegłego sądowego ginekologa. Okoliczności, na które zostały one zgłoszone, nie wymagają wiadomości specjalnych. Jeśli chodzi o dowód z opinii biegłego sądowego ginekologa, to został zgłoszony na okoliczność daty zajścia w ciążę przez A. K. oraz daty, w której mogła się domyślać, że jest w ciąży. Tymczasem ze złożonej przez ubezpieczoną książeczki ciąży wynika w sposób niebudzący wątpliwości, iż nie była ona w ciąży w momencie podpisywania umowy o pracę. Skoro ostatnia miesiączka została określona na koniec stycznia 2019r., to w dacie podpisywania umowy o pracę, a więc 13 listopada 2018r., A. K. ani nie mogła mieć wiedzy, że jest w ciąży, ani nie mogła się tego domyślać.

Analizując potrzebę uwzględnienia wniosku organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości, Sąd miał natomiast na względzie, że z księgi przychodów i rozchodów oraz pisma Naczelnika Urzędu Skarbowego w W. z 11 czerwca 2019r. wynika, jakie przychody osiągała zainteresowana w kolejnych latach. Tego rodzaju informacje były wystarczające do tego, by Sąd, bez potrzeby dopuszczania dowodu z opinii biegłego sądowego, mógł sam ocenić, czy ich wysokość dawała płatnikowi składek możliwość zatrudnienia ubezpieczonej z wynagrodzeniem w kwocie 5.650 zł brutto.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie A. K. podlegało uwzględnieniu.

W zaskarżonej decyzji organ rentowy nie kwestionował faktu wykonywania pracy przez A. K. na podstawie umowy o pracę na rzecz płatnika składek B. W. (1), a jedynie wysokość wynagrodzenia umówionego przez strony od dnia 14 listopada 2018r. Organ rentowy skorzystał przy tym z prawa kontrolowania wysokości wynagrodzenia w zakresie zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego. Przedmiotem takiej kontroli może być prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składek. Zakład ma przy tym prawo badać zarówno tytuł zawarcia umowy, jak i ważność jej poszczególnych postanowień. Nie jest ograniczony do kwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia we wskazanej kwocie, lecz może też ustalić stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach. Potwierdził to wyraźnie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005r. (II UZP 2/05), w której stwierdził, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń. Wynika to z tego, że nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia, albowiem alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu wymagają, żeby płaca - stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 września 2012r., III AUa 420/12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 października 2013r., III AUa 294/13).

Ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne może być w konkretnych okolicznościach uznane za nieważne z mocy art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p. jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego. W konsekwencji nieważnością mogą być dotknięte jedynie uzgodnienia stron umowy dotyczące wynagrodzenia za pracę, przy zachowaniu ważności pozostałych postanowień umownych, ponieważ zgodnie z art. 58 § 3 k.c., jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 2005r., II UK 16/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 191, z dnia 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05, z dnia 6 lutego 2006r., III UK 156/05 oraz z dnia 5 czerwca 2009r., I UK 19/09).

Wprawdzie w prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych, jednak bezspornym pozostaje, że wolność kontraktowa realizuje się tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo. Należy bowiem pamiętać, że autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Powyższe wynika przede wszystkim z treści art. 353 1 k.c., który ma odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy. Z kolei odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. pozwala na uściślenie, że postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a postanowienia umowy o pracę sprzeczne z zasadami współżycia społecznego są nieważne bezwzględnie. Dopuszczalność oceniania ważności treści umów o pracę według reguł prawa cywilnego, na podstawie art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p., nie jest w judykaturze kwestionowana (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2004r., I PK 203/03, oraz z dnia 28 marca 2002r., I PKN 32/01).

Ocena wysokości wynagrodzenia umówionego przez strony stosunku pracy powstaje także na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, w którym ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy oparte jest na zasadzie określonej
w art. 6 ust. 1 i art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9, z zastrzeżeniem art.
18 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
. Zgodnie z tymi przepisami, podstawą składki jest przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty i wszelkie inne kwoty, niezależnie od tego, czy ich wysokość została ustalona
z góry, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych, na co wskazuje art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych
(Dz. U. z 2012r. poz. 361 ze zm.).
Z tego względu dla ustalenia wysokości składek znaczenie decydujące i wyłączne ma fakt dokonania wypłaty wynagrodzenia w określonej wysokości. Należy jednak pamiętać, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje ona bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. W konsekwencji przepis art. 18 ust.
1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
w związku z art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym oraz przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
18 grudnia 1998r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe
(Dz. U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.) - musi być uzupełniony w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1999 roku, I PKN 465/99). Takie rozumienie godziwości wynagrodzenia odpowiada kryteriom ustalania wysokości wynagrodzenia z art. 78 § 1 k.p., który nakazuje ustalenie wynagrodzenia za pracę tak, aby odpowiadało ono w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że do oceny ekwiwalentności wynagrodzenia należy stosować wzorzec, który w najbardziej obiektywny sposób pozwoli ustalić poziom wynagrodzenia za pracę o zbliżonym lub takim samym charakterze,
który będzie uwzględniał również warunki obrotu i życia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2014r. I UK 302/13). Stąd też zasadne jest wskazanie, że ustalenie wynagrodzenia powinno nastąpić nie w oderwaniu od zakresu obowiązków, lecz w powiązaniu z nim. Wynagrodzenie powinno być adekwatne do rodzaju, charakteru oraz intensywności pracy wykonywanej przez pracownika, jego kompetencji, jak również kondycji finansowej pracodawcy. Pamiętać jednak należy, że ingerencja Sądu w umówione przez strony stosunku pracy wynagrodzenie powinna mieć miejsce tylko w wypadku rażąco wysokiego pułapu wynagrodzenia za pracę w stosunku do okoliczności danego przypadku ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009r., III UK 7/09).

W rozpatrywanej sprawie powodem przeprowadzenia przez organ rentowy postępowania wyjaśniającego, które zakończyło się wydaniem zaskarżonej decyzji, był fakt ciąży A. K. i wystąpienia w związku z tym z wnioskiem o zasiłek chorobowy. W orzecznictwie akcentuje się, że sam fakt podjęcia pracy przez kobietę w ciąży czy też zatrudnienie kobiety w takim stanie nie stanowi naruszenia prawa. Jednak ustalenie wysokości jej wynagrodzenia na znacznym, zawyżonym poziomie w celu uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2006r., III UK 156/05). Podkreśla się przy tym, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i ustaleniem wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa o pracę w części ustalającej wynagrodzenie wygórowane i nieusprawiedliwione rzeczywistymi warunkami świadczenia pracy jest nieważna jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2005r., II UK 43/05; wyrok Sądu Najwyższego z 12 lutego 2009r., III UK 70/08).

Mając na względzie zaprezentowaną argumentację, Sąd dokonał ustaleń faktycznych odnośnie charakteru pracy ubezpieczonej, zakresu jej obowiązków, intensywności wykonywanych zadań oraz innych kwestii, które mają wpływ na wysokość wynagrodzenia. Po dokonaniu ich analizy, Sąd stwierdził, że zaskarżona decyzja w zakresie, w jakim obniża ustaloną przez strony stosunku pracy podstawę wymiaru składek, nie mogła zostać oceniona jako zgodna z prawem.

Organ rentowy przyjął, że w przypadku ubezpieczonej wynagrodzeniem odpowiednim będzie kwota 3.500 zł, przy czym nie zostało wyjaśnione, dlaczego. Wskazać należy, iż każdy stosunek pracy należy rozpatrywać indywidualnie w zakresie tego jakie zadania pracownik realizuje, jaka jest jego odpowiedzialność, jak jest oceniany przez pracodawcę, w jakim wymiarze czasu powierzone zadania realizuje i wreszcie jakie posiada kwalifikacje. Godziwość (adekwatność) wynagrodzenia, o której mowa w art. 13 k.p., powinna być oceniania w oparciu o te właśnie kryteria. Rozstrzygając spór w przedmiotowej sprawie, Sąd wziął pod uwagę szereg okoliczności, które były istotne dla oceny wysokości wynagrodzenia przysługującego A. K.. Przede wszystkim zebrany materiał dowodowy potwierdza, że ubezpieczona cieszyła się dużym zaufaniem zainteresowanej, co w przypadku sklepu, a więc miejsca, gdzie najczęściej wchodzi w grę odpowiedzialność materialna za powierzone mienie, ma niezwykle istotne znaczenie. W przedmiotowej sprawie z tym zaufaniem, o którym była mowa, a zarazem z łączącą strony stosunku pracy więzią rodzinną, związane były plany B. W. (1) przekazania sklepu w przyszłości córce A. K.. W związku z tym A. K., przyuczając się do przyszłej roli właścicielki sklepu, kierowała sklepem. Robiła to oczywiście pod nadzorem i kierownictwem matki, ale czynności, których wymaga prowadzenie sklepu i zarządzanie nim, realizowała samodzielnie. Wśród tych czynności były te, które polegały na obsłudze kasy fiskalnej i obsłudze klientów, ale także wystawianie faktur, rozliczanie utargu, sporządzanie zestawień, składanie i odbieranie zamówień, pozyskiwanie nowych kontrahentów, zgłaszanie reklamacji, przygotowywanie i weryfikowanie dokumentów księgowych, załatwianie spraw w ZUS-ie i US, kontakt z przedstawicielami handlowymi oraz z biurem rachunkowym, a także sprawy marketingu.

Organ rentowy, wydając zaskarżoną decyzję, wskazał, że zgromadzony w postępowaniu wyjaśniającym materiał dowodowy potwierdza wykonywanie tylko niektórych z wymienionych czynności. Sąd mając na uwadze wyniki przeprowadzonego postępowania, z wnioskami organu rentowego nie zgodził się. Pisemne oświadczenia złożone Zakładowi przez strony stosunku pracy potwierdzają nie tylko obsługę klientów, którą zajmowała się A. K., ale również czynności związane z przyjmowaniem dostaw czy kontaktem z przedstawicielami handlowymi, w tym przygotowywanie zamówień. Jedno z oświadczeń, potwierdzających takie czynności, złożył przedstawiciel handlowy J. K.. Z kolei R. M., J. R. i R. K. (2) wskazywali na udział A. K. w przyjmowaniu dostaw. Księgowa E. G. w pisemnym oświadczeniu, jak i w zeznaniach złożonych przed Sądem, potwierdziła natomiast, że ubezpieczona była w kontakcie z biurem rachunkowym. Dostarczała do biura dokumenty i wyjaśniała z księgową różne sprawy. Na tę okoliczność zostały złożone również maile, dołączone do odwołania, z których wynika, że E. G. sprawy rozliczeń sklepu uzgadniała z A. K., a nie z jej matką, której rola w tym czasie sprowadzała się do obsługi klientów.

W ocenie Sądu istotna jest również odpowiedzialność związana z obowiązkami, jakie zostały powierzone A. K.. Chodzi przy tym nie tylko o odpowiedzialność materialną, o której była mowa, ale także o odpowiedzialność związaną z szeroko pojętym zarządzaniem sklepem, która nie występuje w przypadku takiego pracownika jak sprzedawca. Sprzedawca bowiem ponosi odpowiedzialność materialną za powierzone mienie, a poza tym zakres jego czynności jest ograniczony, najczęściej do obsługi klientów, rozkładania towaru i innych prostych czynności. Ubezpieczona natomiast, poza czynnościami prostymi polegającymi na obsłudze klientów, wykonywała również inne zadania, które czyniły ją odpowiedzialną za funkcjonowanie sklepu, za zaopatrzenie, a także za rozliczenia z instytucjami publicznymi (podatki, składki) i za osiągane przez sklep przychody oraz wysokość ponoszonych kosztów uzyskania przychodu. W związku z tym, ani minimalne wynagrodzenie, jakie pobierała za pracę sprzedawcy w latach 2011 – 2017, ani kwota 3.500 zł, którą ustalił organ rentowy, nie mogą być ocenione jako adekwatne do rodzaju pracy wykonywanej przez ubezpieczoną.

Zdaniem Sądu, niezwykle istotne jest także i to, że A. K., będąc tak szeroko odpowiedzialna za funkcjonowanie sklepu, a zarazem obciążona wieloma obowiązkami, wielokrotnie nie była w stanie wykonać swej pracy w ciągu 8 godzin w pięciodniowym tygodniu. Zostawała więc często dłużej, bądź przychodziła wcześniej. Świadczyła też pracę w niektóre soboty i niedziele. Nie otrzymywała za to dodatkowego wynagrodzenia, gdyż tak zostało ustalone przez strony stosunku pracy podczas negocjowania warunków płacy i pracy. Kwota, którą zakwestionował organ rentowy, wedle zamiaru pracownika i pracodawcy, miała więc rekompensować dużą odpowiedzialność, szeroki zakres zadań, a także czas poświęcany na zadania służbowe i w istocie dyspozycyjność do ich wykonywania w zależności od potrzeb, które w przypadku takiej placówki jak sklep spożywczy mogą być dynamiczne. Wynagrodzenie ustalone przez strony uwzględniało także wydatki, jakie ubezpieczona ponosiła w związku z używaniem do celów służbowych prywatnego samochodu, co potwierdzili świadkowie – mąż i brat ubezpieczonej, a także klient i sąsiad sklepu.

W opisanych okolicznościach zawarcie przez strony umowy o pracę z wynagrodzeniem w kwocie 5.650 zł nie może być ocenione jako naruszające zasady współżycia społecznego. Ubezpieczona wykonywała zadania, które dawały jej podstawę do otrzymywania takiej kwoty wynagrodzenia, tym bardziej że w realiach wielkomiejskich, w obecnej sytuacji rynkowej, ww. kwota nie jest wygórowana. Nie można jej traktować jako takiej w rozważanym przypadku także i z tego względu, że A. K. nie jest pracownikiem początkującym, dopiero rozpoczynającym pracę zawodową. Ubezpieczona po ukończeniu studiów wiele lat pracowała w handlu, co prawda wcześniej jako sprzedawca, ale od 14 listopada 2018r. realizowała w tym obszarze nowe, odpowiedzialne zadania i powinna być za to odpowiednio wynagradzana. Kwota 5.650 zł, biorąc pod uwagę czas poświęcany pracy kierownika sklepu, odpowiedzialność z tym związaną i szeroki zakres zadań, nie jest więc niegodziwa, nieuczciwa czy nieodpowiednia.

Z uwagi na wskazane okoliczności, zdaniem Sądu, stanowiska organu rentowego nie można było podzielić. Zaznaczyć należy, że w toku postępowania Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie przedstawił żadnych dowodów, które potwierdziłyby jego stanowisko, a argumentacja, którą zaprezentował w decyzji i w odpowiedzi na odwołanie, sprowadzała się właściwie do przedstawienia poszczególnych faktów dotyczących zatrudnienia ubezpieczonej bez pogłębionej analizy uwzględniającej w szczególności jej kwalifikacje, zakres obowiązków oraz ich zmianę w stosunku do okresu, w którym ubezpieczona pracowała jako sprzedawca. Organ rentowy ograniczył się w zasadzie do wyliczenia faktów i opisu łączącego strony stosunku prawnego, bez należytej analizy okoliczności. Strony tymczasem przedstawiły dowody, z których wynika, że kwota 5.650 zł stanowiła wynagrodzenie godziwe i należne ubezpieczonej. Pracodawcę natomiast stać było na taką kwotę, gdyż jeśli prześledzi się przychody z lat 2016 – 2018, to rysuje się ich wyraźny wzrost. Potwierdza on z jednej strony możliwości finansowe pracodawcy, z drugiej zaś szeroki zakres zadań ubezpieczonej. Z całą pewnością jest on większy w sklepie, który ma dużą sprzedaż niż w placówce małej, uzyskującej niewielki przychód.

Mając na względzie powyższe Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. dokonał zmiany zaskarżonej decyzji, orzekając jak w sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł, stosując art. 98 k.p.c. Stroną przegrywającą w procesie był organ rentowy, od którego na rzecz ubezpieczonej został zasądzony zwrot kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej, tj. 180,00 zł, ustalonej zgodnie z § 9 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn. Dz. U. z 2018r., poz. 265).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem i aktami organu rentowego doręczyć (...)