Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 78/20

WYROK

1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Piotr Rajczakowski

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2020 r. w Świdnicy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Ł. W.

przeciwko (...) S A w W.

o zapłatę kwoty 4235zł

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 18 listopada 2019 r., sygn. akt I C 1627/17

I. oddala apelację;

II. zasądza od strony pozwanej (...) S A w W. na rzecz powoda Ł. W. kwotę 450 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 78/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 18 listopada 2019r. Sąd Rejonowy zasądził od strony pozwanej (...) SA w W. na rzecz powoda Ł. W. łącznie kwotę 4200 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, oddalił dalej idące powództwo oraz orzekł o kosztach procesu.

W apelacji od powyższego wyroku strona pozwana zarzuciła: naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 w zw. z art. 205 12 § 2 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 § 1, w zw. z art. 286 oraz z art. 235 § 1 pkt pkt 2 i 5 kpc, art. 205 12 § 2 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 § 1 oraz w zw. z art. 235 § 1 pkt 2 i 5 kpc, art. 224 § 1 w zw. z art. 316 § 1 kpc, a także naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 kpc, art. 481 § 1 w zw. z art. 455 i w zw. z art. 363 § 2 kpc. Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Ponadto skarżąca wniosła o rozpoznanie, na podstawie art. 380 w zw. z art. 162 kpc, postanowień Sądu Rejonowego z 18 listopada 2019r. w przedmiocie oddalania jej wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ortopedii oraz wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii łącznej biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz medycyny sądowej, a następnie dopuszczenie tych dowodów przed Sądem Okręgowym.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację oparł się na ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego i zważył co następuje. Apelacja strony pozwanej nie ma żadnych uzasadnionych podstaw. Sąd Okręgowy podziela bowiem zarówno dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów jak i rozważania prawne, których zarzuty apelacji naruszenia tak prawa procesowego, jak i materialnego w żaden sposób nie podważają.

Odnosząc się zatem do treści tychże zarzutów apelacji i wywodów jej uzasadnienia, odnośnie pierwszego z zarzutów, tj. naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc, przede wszystkim za trafny uznać należy pogląd wyrażany tak w orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i sądów powszechnych, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m. in. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r., II CKN 817/00 oraz Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 stycznia 2012 r. I ACa 1482/11). Takiej wadliwości, przy ocenie przede wszystkim dowodów (objętych pierwszym zarzutem apelacji) z przeprowadzonych w sprawie opinii biegłych z zakresu neurologii oraz ortopedii, nie można zarzucić Sądowi pierwszej instancji. Wbrew bowiem stanowisku skarżącego, znajdującemu wyraz także w pozostałych zarzutach apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego, brak stwierdzenia u powoda przez biegłą neurolog na skutek wypadku uszczerbku na zdrowiu z przyczyn objętych jej specjalnością, wcale nie dyskredytował opinii biegłego z zakresu ortopedii, a tym samym nie uzasadniał dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego i także w tych kwestiach Sąd Okręgowy podziela argumentację rozważań uzasadnienia zaskarżonego wyroku, nie dostrzegając jakiejkolwiek potrzeby jej powtarzania. Przede wszystkim wskazać jednak należy, że również z innych dowodów, niż opinie biegłych, a w tym z zebranej w sprawie dokumentacji medycznej wynikało, że powód na skutek zdarzenia m. in. od 29 marca do 12 kwietnia 2016r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, przez 3 tygodnie stosował kołnierz ortopedyczny, po zgłoszeniu się i wykonaniu badań (w tym RTG kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego), w dniu zdarzenia, w szpitalnym oddziale ratunkowym, gdzie stwierdzono u niego, co wynika z karty informacyjnej (k. 13), skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa oraz powierzchowny uraz powłok głowy, był on następnie konsultowany przez specjalistów - ortopedę i neurologa oraz przeszedł kilka serii zabiegów fizjoterapeutycznych, a ponadto przez około 2 miesiące odczuwał silne dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego. Na wiarygodność doznania przez powoda powyższych obrażeń i takich ich skutków wskazują nadto okoliczności zdarzenia, tj. duża siła uderzenia samochodu sprawcy wypadku, które skutkowało przesunięciem samochodu powoda na drugi pas jezdni i jego uszkodzeniami dyskwalifikującymi pojazd do dalszej jazdy. Te zaś już okoliczności uzasadniały przyznanie powodowi, wbrew zarzutom apelacji naruszenia tak prawa materialnego jak i procesowego, zadośćuczynienia w łącznej kwocie 5000 zł, uwzględniając przede wszystkim funkcję kompensacyjną tego świadczenia. Bez istotniejszego znaczenia był zatem fakt przyjęcia przez biegłego ortopedę 3 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, jak i stwierdzenie u niego ograniczeń (deficytów) ruchomości kręgosłupa. Zatem już niezależnie od powyższych rozważań zauważyć należy, że ustalenia te zostały przez biegłego oparte, ja wynika z opinii (k. k. 139) m. in. na analizie dokumentacji lekarskiej jak i badaniu powoda, a nie bez znaczenia jest i ta okoliczność, że uszczerbek 5 % został u powoda stwierdzony w postępowaniu likwidacyjnym prowadzonym przez innego ubezpieczyciela.

Zupełnie chybiony jest także zarzut i wywody uzasadnienia apelacji dotyczące nieuwzględnienia przez Sąd wniosku skarżącej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z łącznej opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej. Sąd Okręgowy również odnośnie tego zarzutu w całości podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, a przede wszystkim, jak wskazał ten Sąd, powyższy wniosek dowodowy podlegał oddaleniu z tej przyczyny, że pozwana nie uiściła zaliczki na poczet tejże opinii, do której uiszczenia została zobowiązana, pod rygorem pominięcia tego dowodu, postanowieniem Sądu wydanym na rozprawie w dniu 13 września 2017r. (k. 72 i 155 - 156). Gdy zatem już tej przyczyny, niezależnie od innych względów wskazanych w uzasadnieniu skarżonego wyroku, Sąd pierwszej instancji oddalił powyższy wniosek (k. 158 odwr.), to dalsza argumentacja skarżącej nie mogła podlegać uwzględnieniu (a w istocie była bezprzedmiotowa), w szczególności, że w apelacji w żaden sposób nie odniosła się ona do powyższej przyczyny (braku zaliczki) oddalenia tegoż wniosku dowodowego.

Nie ma też podstaw zarzut apelacji dotyczący naruszenia prawa materialnego, poprzez ustalenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od dnia innego niż dzień wyrokowania. Sąd Okręgowy podziela bowiem dominującą obecnie linię orzecznictwa, że jeżeli rozmiar doznanych krzywd istniejący już w dacie wezwania do zapłaty uzasadniał przyznanie zadośćuczynienia w żądanej wysokości, to od tej też daty pokrzywdzony może domagać się odsetek (zob. m. in. wyrok, z uzasadnieniem, Sądu Okręgowego w Kielcach z 26.05.2015r., II Ca 317/15, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., sygn. akt I CSK 433/06, LEX nr 274209, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., sygn. akt II CSK 434/09, LEX nr 602683). Zważywszy zaś, że powód bez wątpienia uszczerbku na zdrowiu doznał już w dacie zdarzania, a w okresie kilku pierwszych miesięcy od wypadku odczuwał też najcięższe dolegliwości z nim związane, to zasadne było naliczanie należnych mu odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia, od dat przyjętych przez Sąd Rejonowy, nie zaś od daty wyrokowania, jak chciałaby apelująca.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc, oddalił apelację, a o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 kpc.

Rozstrzygana sprawa, na podstawie przepisów art. 505 1 § 1, w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 188 ustawy z dnia 4 lipca 2019r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019r., poz. 1469) w zw. z art. 505 10 § 1 i 2 kpc oraz art. 9 ust. 4 powołanej ustawy z 4 lipca 2019r., podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, w składzie jednoosobowym, na posiedzeniu niejawnym.