Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 29 stycznia 2020 r.

Sygn. akt VI Ka 335/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Anna Zawadka

protokolant protokolant sądowy - stażysta U. K.

po rozpoznaniu dnia 29 stycznia 2020 r. w W.

sprawy P. Ś. syna A. i H. urodzonego (...) w J.

obwinionego z art. .96 § 3 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy (...) W.

z dnia 11 października 2018 r. sygn. akt VIII W 1035/18

zaskarżony wyrok uchyla i na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.s.w. i art. 45 § 1 k.w. postępowanie wobec obwinionego P. Ś. umarza, a kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 335/19

UZASADNIENIE

P. Ś. został obwiniony o to, że od dnia 08 kwietnia 2016r. do dnia 14 kwietnia 2016r. tj. w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania, w W. przy ul. (...) jako właściciel pojazdu marki V. o nr rej. (...) wbrew obowiązkowi nie wskazał na żądanie Straży Miejskiej (...) W. komu powierzył wyżej wymieniony pojazd do kierowania lub używania w dniu 15 marca 2016r. o godz. 18:25 tj. o czyn z art. 96 § 3 kw.

Sąd Rejonowy dla Warszawy(...) w W. wyrokiem z dnia 11 października 2018r. w sprawie o sygn. akt VIII W 1035/18 obwinionego P. Ś. uznał winnego popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i za to na podstawie art. 9 6 § 3 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 200 (dwieście) złotych. Zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania i kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obwiniony, który zaskarżył wyrok w całości i orzeczeniu temu zarzucił:

1)  obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 45 § 1 Kodeksu wykroczeń obowiązującego w czasie popełnienia rzekomego czynu, poprzez uznanie iż w niniejszej sprawie nie ustała karalność tego czynu, pomimo upływu czasu określonego w tym przepisie;

2)  obrazę przepisów postępowania , która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 74 § 1 Kodeksu postępowania karnego w zw. z art. 20 § 3 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia poprzez uznanie, iż obwiniony jest zobligowany do dostarczenia dowodów na swoją niekorzyść,

3)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 183 § 1 kpk w zw. z art. 41 § 1 kpww, poprzez uznanie, iż prawo do uchylenia się od odpowiedzi na pytanie i odmowy złożenia zeznań dotyczy odpowiedzialności za przestępstwo, nie zaś za wykroczenie;

4)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia tj. art. 410 kpk w zw. z art. 92 kpk i art. 7 kpk poprzez nieodniesienie się w toku rozprawy głównej do wniosków przedstawionych przez obwinionego w piśmie z dnia 20 sierpnia 2018r., które zostały przez niego poparte na rozprawie, a w szczególności do wniosku wskazującego na konieczność przesłuchania w charakterze świadka strażnika miejskiego, który ujawnił rzekome wykroczenie, które to uchybienie wskazuje, iż Sad pomijając istotny dowód, dokonał oceny dowodów jedynie na podstawie części materiału dowodowego.

We wnioskach obwiniony wniósł o uchylenie wyroku i umorzenie niniejszego postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obwinionego zasługuje na uwzględnienie jednakże z przyczyn niezależnych od argumentacji w niej podniesionej.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie i dokonał trafnych ustaleń faktycznych na podstawie ujawnionych w sprawie dowodów, nie przekraczając przy tym zasady swobodnej oceny dowodów. Przypomnieć należy, że właściwy organ Straży Miejskiej (...) W. w dniu 29 marca 2016r. zwrócił się do obwinionego, jako właściciela pojazdu, z żądaniem wskazania komu powierzył przedmiotowy pojazd do kierowania lub używania w dniu 15 marca 2016r. o godz. 18:25 w związku z ujawnieniem wykroczenia w postaci niezastosowania się przez kierującego pojazdem marki V. o nr rej. (...) do znaku drogowego B-36 „zakaz zatrzymywania się”. Korespondencja zawierająca wezwanie została odebrana w dniu 7 kwietnia 2016r. przez P. Ś., a zatem została doręczona prawidłowo. Następnie obwiniony w terminie 7 dni nie odpowiedział na pismo Straży Miejskiej i nie wskazał komu powierzył do kierowania lub używania pojazd należący do niego.

Należy wskazać, że przepis art. 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakłada na właściciela lub posiadacza pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Organem uprawnionym do żądania udzielenia tego rodzaju informacji jest Policja, sąd, prokurator oraz straż miejska. Podkreślić więc należy, że wykonanie tego obowiązku może polegać na wskazaniu konkretnej osoby, jak również wskazaniu alternatywnym kilku osób, które w określonym czasie mogły rzeczywiście kierować lub używać pojazd. Wskazanie nawet kilku osób (domownicy, znajomi), którzy mogli używać pojazd w określonym czasie uwolniłoby obwinionego od odpowiedzialności za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. Jak słusznie uznał Sąd Rejonowy – obwiniony mógł podać chociażby krąg osób, które mogły w danym czasie korzystać z przedmiotowego pojazdu, lecz tego nie uczynił, pomimo realnych możliwości.

Skarżący podnosi, iż nie wskazał takiego kręgu osób i nie odpowiedział na wezwanie uprawnionego organu, gdyż odpowiedź prowadziłaby albo do samooskarżenia, albo do oskarżenia osób najbliższych, w stosunku do których może w postępowaniu karnym odmawiać składania zeznań i odpowiedzi na pytania.

Odnosząc się do tego zarzutu Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym odpowiednie stosowanie - z mocy art. 41 § 1 k.p.w. - w postępowaniu w sprawach o wykroczenia przepisu art. 183 § 1 k.p.k., w jego brzmieniu ustalonym przez ustawę z 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy - Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr 17, poz. 155), nie oznacza, aby osoba przesłuchiwana w charakterze świadka (składająca oświadczenie dowodowe w tym charakterze) w sprawie o wykroczenie mogła uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić osobę dla niej najbliższą na odpowiedzialność tylko za wykroczenie (uchwała SN z 30 listopada 2004 r., I KZP 26/04, LexPolonica nr 370754). Oznacza to, że właściciel pojazdu lub posiadacz nie może uchylić się od wypełnienia obowiązku okresowego w art. 78 ust. 4 p.r.d., nawet jeżeli odpowiedź ta mogłaby narazić osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w.

Obwiniony wskazuje, że nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani dostarczania dowodów na swoją niekorzyść.

Z powyższą argumentacją nie można się zgodzić, zgodnie bowiem z art. 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Obowiązek właściciela pojazdu nie polega zatem na wskazywaniu czy ustalaniu, kto dopuścił się wykroczenia, ale jedynie na wskazaniu osoby, która w tym czasie kierowała pojazdem. Właśnie obowiązek ustanowiony wyżej wymienionym przepisem ma pomagać organom takim jak Straż Miejska w ustalaniu sprawców wykroczeń. Ciężar dowodu w tym zakresie został zatem jasno określony w przepisach. Prawo do obrony obwinionego nie zostało w żaden sposób ograniczone. Brak reakcji na wezwanie uprawnionego organu nie stanowi realizacji prawa do obrony, gdyż kwestionowany przez skarżącego przepis nie wyłącza przepisów gwarancyjnych (prawo do obrony czynnej i biernej) w postępowaniu wykroczeniowym.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku w sprawie K 3/13 także stanął na stanowisku, iż informacja o powierzeniu pojazdu osobie najbliższej nie jest tożsama z informacją o tym, kto prowadził lub używał pojazd w chwili popełnienia wykroczenia drogowego. Wskazanie więc osoby najbliższej w żadnym razie nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Trybunał stwierdził więc, że ingerencja ustawodawcy w ochronę życia rodzinnego przez kwestionowane przepisy jest niezbędna, przydatna i proporcjonalna, a ponadto nie narusza istoty ochrony życia rodzinnego.

Sąd Okręgowy nie podziela zatem argumentacji obwinionego w zakresie braku podstaw prawnych do udzielenia odpowiedzi na wezwanie uprawnionego organu tylko dlatego, że odpowiedź na wezwanie jakie otrzymał może w efekcie końcowym prowadzić do samooskarżenia lub rzucenia podejrzeń na osobę najbliższą. Należy zauważyć, iż obwiniony mógł wskazać kilka osób, które w czasie popełnienia wykroczenia korzystały z pojazdu będącego jego własnością, co nie skutkuje automatycznie postawieniem tym osobom zarzutu popełnienia wykroczenia ujawnionego przez Straż Miejską, a jednocześnie zwalnia obwinionego od odpowiedzialności za wykroczenie z art. 96 § 3 kw.

W ocenie Sądu Okręgowego oczywistym faktem jest, że argumentacja obwinionego stanowi przyjętą linię obrony. Obwiniony zamiast wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył do kierowania w dniu 15 marca 2016r. pojazd, którego jest właścicielem, wbrew nałożonemu obowiązkowi wynikającemu z przepisu art. 78 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. – Prawo o ruchu drogowym - powyższego jednak nie dokonał, poprzestając na biernym oczekiwaniu na dalszy rozwój wypadków. Tymczasem obwiniony znając treść wezwania i pouczenia, powinien wykazać się stosowną reakcją, czego nie uczynił, zasłaniając się prawem do obrony i odmowy odpowiedzi.

Powyższe okoliczności świadczą niewątpliwie o popełnieniu przez obwinionego P. Ś. wykroczenia określonego w art. 96 § 3 k.w. Potwierdzeniem czego jest również zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy w postaci między innymi załączonych do akt dokumentów, tj. przesłanej do obwinionego korespondencji i potwierdzenia jej odbioru.

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych dotyczący prawa do niedostarczania dowodów na swoją niekorzyść wskazać należy, iż obwiniony w toku postępowania prowadzonego przez Straż Miejską nie został w ogóle przesłuchany, a zatem nie może powoływać się skutecznie na ograniczenie jego prawa do obrony, w tym do zachowania prawa do milczenia podczas przesłuchania do którego w ogóle nie doszło. Natomiast na żadnym etapie postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym prawo do obrony obwinionego nie zostało naruszone i korzystał on w pełni ze swoich gwarancji procesowych. Sąd Okręgowy uznał, iż nie sposób zgodzić się ze skarżącym, który kwestionuje swój obowiązek do udzielenia odpowiedzi na pytanie komu powierzył samochód na żądanie Straży Miejskiej, zasłaniając się prawem do obrony i poszanowania życia prywatnego. Wbrew twierdzeniom skarżącego obowiązek wskazany w art. 78 ust 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym nie naraża osoby najbliższej na odpowiedzialność za wykroczenie ani nie zobowiązuje do samooskarżania.

Podkreślić jeszcze raz należy, że wykonanie tego obowiązku może polegać na wskazaniu konkretnej osoby, jak również wskazaniu alternatywnym kilku osób, które w określonym okresie mogły rzeczywiście kierować lub używać pojazd.

Zdaniem Sądu Odwoławczego ustawodawca przewidział możliwość niewskazania wbrew obowiązkowi przez zobowiązanego osoby kierującej lub używającej dany pojazd w oznaczonym czasie jedynie pod warunkiem wykazania, że pojazd ten został użyty po pierwsze wbrew woli i wiedzy ww., po drugie przez nieznaną osobę, po trzecie ww. nie mógł temu zapobiec. Warunki te muszą zostać spełnione łącznie. We wszystkich innych wypadkach właściciel lub posiadacz pojazdu, od którego jest żądana powyższa informacja, a który jej nie udziela, popełnia czyn z art. 96 § 3 k.w.

Sąd Rejonowy słusznie oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie jako świadka strażnika miejskiego, który ujawnił przedmiotowe wykroczenie polegające na niezastosowaniu się do znaku „zakaz zatrzymywania się” na okoliczność jego popełnienia. Sąd Okręgowy uznał zaś, że wniosek o przeprowadzenie wskazywanej czynności w toku postępowania odwoławczego nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Powyższe zostało bowiem udowodnione na postawie notatki urzędowej i zdjęcia wykonanego przez funkcjonariusza straży miejskiej. Ponadto po upływie ponad 3 lat od zdarzenia, jest wątpliwe aby strażnik miejski pamiętał okoliczności sporządzenia notatki i wykonania zdjęcia, a zatem wniosek zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania. Raz jeszcze należy bowiem wskazać, że brak jest okoliczności, które poddawałyby w wątpliwość złamanie zakazu zatrzymywania się przez osobę, która wówczas kierowała tym pojazdem, skoro czynności strażnika zostały w sposób właściwy udokumentowane. Bezsporne jest zatem, że osoba kierująca tym pojazdem nie zastosowała się do znaku zakazu, a obwiniony nie udzielając odpowiedzi na wezwanie uprawnionego organu, dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu.

Nie ma również racji skarżący, że do daty przedawnienia karalności tego wykroczenia należy stosować przepis prawa materialnego tj. art. 45 § 1 kw obowiązującego w czasie popełnienia tego czynu, a zdaniem skarżącego termin przedawnienia upłynął w dniu 14 kwietnia 2018r. Zgodnie z treścią art. 45 § 1 k.w. w brzmieniu obowiązującym na dzień popełnienia przez obwinionego zarzucanego jej wykroczenia karalność tego wykroczenia ustawała z upływem łącznego okresu 2 lat tj. z dniem 14 kwietnia 2018 roku. Jednakże ustawą z dnia 23 marca 2017 roku nastąpiła zmiana w/w przepisu polegająca na wydłużeniu łącznego okresu przedawnienia wykroczeń do lat 3. Zmiana ta weszła w życie w dniu 1 czerwca 2017 roku. Przy czym zgodnie z art. 6 ustawy z dnia 23 marca 2017 roku „O zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2017.966) do czynów popełnionych przed dniem w życie tejże ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym tą ustawą chyba, że termin przedawnienia już upłynął. Ponieważ w realiach niniejszej sprawy termin przedawnienia karalności wykroczenia zarzucanego P. Ś. wg. przepisów poprzednio obowiązujących nie upłynął przed 1 czerwca 2017 roku, dlatego też należało zastosować trzyletni termin przedawnienia o którym mowa w art. 45 § 1 k.w. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 23 marca 2017 roku. Przy czym dwuletni, dodatkowy termin, o którym mowa w art. 45 § 1 k.w, biegnie nie od dnia wszczęcia postępowania, lecz od dnia upływu rocznego terminu przewidzianego na jego wszczęcie. Tym samym w przypadku wszczęcia postępowania o wykroczenie termin przedawnienia wydłuża się do lat trzech, liczonych od daty popełnienia wykroczenia. Wskazać w tym miejscu należy na treść wyroku SN z dnia 13 grudnia 2018r. IV KK 490/18 „ Zgodnie z art. 45 § 1 kw, wobec spełnienia warunku w postaci wszczęcia postępowania o wykroczenie przed upływem roku od daty jego popełnienia , przedawnienie karalności przypisanego obwinionemu wyrokiem Sądu I instancji wykroczenia nastąpi dopiero po upływie trzech lat od daty jego popełnienia”.

Podnieść należy także, że szczególna regulacja zawarta w art. 6 ustawy z dnia 23 marca 2017 roku „O zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw” dotycząca terminu przedawnienia wyklucza zastosowanie w tym zakresie przepisów intertemporalnych, o których mowa w art. 2 § 1 k.w.

Bez względu jednak na powyższe w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności, które sąd odwoławczy zobowiązany jest uwzględnić z urzędu. Sprawa dotyczy zdarzenia, które miało miejsce w okresie od dnia 8 kwietnia 2016 r. do dnia 14 kwietnia 2016r. Treść art. 104 § 1 pkt 7 k.p.w. stanowi, że sąd odwoławczy niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów uchyla zaskarżone orzeczenie, jeżeli zachodzi m.in. okoliczność wyłączająca postępowanie, określona w art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w., czyli w sytuacji, gdy nastąpiło przedawnienie karalności wykroczenia.

Zgodnie z art. 45 § 1 k.w. karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął 1 rok, jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od zakończenia tego okresu. Mając zatem na względzie cytowane przepisy oraz datę zarzucanego czynu należało uznać, iż karalność tegoż czynu ustała w dniu 14 kwietnia 2019 r.

Przedawnienie ścigania jest przesłanką procesową bezwzględną, ujemną
i wystąpienie takiej przesłanki powoduje konieczność umorzenia postępowania.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Odwoławczy na podstawie art. 104 § 1 pkt 7 k.p.w. oraz art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w. w zw. z art. 45 § 1 k.w. zaskarżony wyrok uchylił i postępowanie przeciwko P. Ś. umorzył, zaś koszty przejął w całości na rachunek Skarbu Państwa.