Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 2056/19

UZASADNIENIE

Decyzją numer (...) z dnia 3 kwietnia 2019 roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że P. W. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1.08.2009 r. do 31.07.2017 r., jako pracownik u płatnika składek spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) sp. z.o.o. W uzasadnieniu wskazano, że w okresie od 01 sierpnia 2009 r. P. W. (1) był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego w charakterze pracownika przez płatnika składek spółkę na stanowisku „prezesa spółki”. Umowę o pracę P. W. (1) zawarł z osobą reprezentującą spółkę - (...). Jak wynika z ustaleń ZUS P. W. (1) w dniu 31.07.2009 r. dokonał sprzedaży jednego udziału W. W. w rezultacie czego P. W. (1) posiadał 99% udziałów Spółki o wartości 49500,00 zł. Natomiast drugi ze wspólników W. W. posiadał 1% udziału w spółce o wartości 500,00 zł. Powyższy stan z KRS był aktualny na dzień 24.08.2017 r. Według ZUS P. W. (1) jest większościowym udziałowcem spółki, a W. W. jako udziałowiec mniejszościowy jest w istocie udziałowcem iluzorycznym. Z tej perspektywy spółkę należy traktować jako spółkę jednoosobową. W piśmiennictwie podkreśla się, że jedyny (lub niemal jedyny) wspólnik z ograniczoną odpowiedzialnością nie powinien uzyskać statusu pracowniczego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, biorąc pod uwagę całość dokumentów zgromadzonych w sprawie, że w okresie od 1.08.2009 r. do 31.07.2017 r. tytułem do objęcia P. W. (1) ubezpieczeniami społecznymi jest prowadzenie pozarolniczej działalności. /decyzja – k.1 -2 akt ZUS/.

Uznając powyższą decyzję za krzywdzącą P. W. (1) reprezentowany przez pełnomocnika adwokata P. P. w dniu 7 lipca 2019 roku złożył odwołanie i wniósł o zmianę decyzji poprzez stwierdzenie, że P. W. (1) w okresie od 01.08.2009 r. do 31.07.2017 podlegał ubezpieczeniom społecznym. Pełnomocnik zarzucił naruszenie art. 22§1 k.p. przez błędne przyjęcie, że umowa o pracę zawarta pomiędzy płatnikiem składek (...) sp. z.o.o. a P. W. (1) jako jej wspólnikiem posiadającym więcej niż połowę udziałów, miała charakter iluzoryczny, gdyż nie zawierała elementu podporządkowania niezbędnego w stosunku pracy, co doprowadziło w konsekwencji do przyjęcia iż w sprawie ma zastosowanie art.8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dn. 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, a tym samym wnioskodawca nie podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników. Ponadto wniósł o zasądzenie na rzecz P. W. (1) kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że spółka (...) sp. z.o.o. jest spółką dwuosobową, w związku z tym P. W. (1) podlega ubezpieczeniom społecznym. Ponadto w niniejszym stanie faktycznym organ nie kwestionował wykonywania pracy przez ubezpieczonego, tylko podporządkowania pracodawcy ze względu na ilość posiadanych udziałów. W konsekwencji uznania, że powyższa cecha stosunku pracy wymieniona w art. 22 k.p. nie została spełniona, ZUS przyjął błędnie, że wnioskodawcę należy potraktować tak samo jak jedynego wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Podniósł, że pojęcie „niemal jedynego wspólnika” nie występuje w żadnej z ustaw, a ponadto nie istnieje także jego definicja legalna. Podniósł także, że sytuacja prawna i faktyczna wyłącznego wspólnika a wspólnika dominującego dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością charakteryzuje się istotnymi różnicami – przede wszystkim oddzielenie wspólnika od spółki jest znacznie silniejsze. Ponadto zaznaczył, że art. 22 k.p. nie wyłącza możliwości nawiązania stosunku pracy w zależności od posiadanych przez pracownika udziałów w spółce-pracodawcy. Podniósł także, że w doktrynie i orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że praca znacząco samodzielna pod względem organizacyjnym może nadal pozostawać pracą zależną i spełniać warunek podporządkowania. Dodatkowo zaznaczył, że w spółce dwuosobowej wspólnik dominujący nie obraca wyłącznie własnym kapitałem, a więc nie dochodzi do połączenia kapitału i pracy. /odwołanie - k. 3-8/.

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 4 czerwca 2019 roku organ rentowy wniósł o jego oddalenie, przytaczając argumentację wskazaną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

/odpowiedź na odwołanie - k. 11- 13/.

Na rozprawie w dniu 9 marca 2020 r., pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie natomiast pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

/stanowisko stron – e - protokół z rozprawy z dnia 9.03.2020 r. płyta CD k. 46/.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym 29 marca 2004 roku. Organem reprezentującym spółkę był zarząd, w którego skład wchodził P. W. (1). Przedmiotem działalności spółki była m.in. działalność agentów zajmujących się sprzedażą żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, działalność agentów specjalizujących się w sprzedaży określonego towaru lub określonej grupy towarów gdzie indziej niesklasyfikowana, sprzedaż hurtowa zboża nasion i pasz dla zwierząt, sprzedaż hurtowa kwiatów i roślin, sprzedaż hurtowa mięsa i wyrobów mięsnych, sprzedaż hurtowa herbaty, kawy kakao i przypraw. Spółka zajmuje się także zarządzaniem mieniem powierzonym, bowiem wykonuje ona role administratora nieruchomości komercyjnych. Spółka zarządza czterema własnościami komercyjnymi (brata wnioskodawcy są dwie nieruchomości oraz trzecia jest wnioskodawcy i siostry wnioskodawcy, czwarta należy do obcego podmiotu spółki (...))

/odpis z Krajowego Rejestru Sądowego k. 181-193 protokół kontroli akt ZUS, Zeznania wnioskodawcy 00:00:54 – 00:38:55 protokół z rozprawy płyta CD k.46/

Wnioskodawca prowadzi działalność gospodarczą w formie zainteresowanej spółki od 1996 r. Kiedy spółka była zakładana wnioskodawca posiadał 25% udziałów, a pozostałych trzech udziałowców 75% udziałów. W późniejszych latach wnioskodawca odkupił 75% udziałów od pozostałych wspólników i stał się jedynym właścicielem spółki. Zarząd był w tamtym czasie jednoosobowy i tak pozostało do chwili obecnej. Przez cały okres trwania spółki wnioskodawca jest jej prezesem. Jako właściciel nie miał obowiązku odprowadzenia składek od spółki. Nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia. Utrzymywał się wyłącznie z zysków spółki. W dniu 31.07.2009 r. wnioskodawca zbył 1% udziałów na rzecz swojego brata W. W.. Brat wnioskodawcy jest pełnomocnikiem spółki do spraw osobowych – jest to funkcja nieodpłatna. Od tamtej pory brat wnioskodawcy zawarł tylko jedną umowę o pracę z ubezpieczonym w dniu 31.07.2009 r. Umowa była zawarta na czas nieokreślony w pełnym wymiarze pracy na stanowisku prezesa za wynagrodzeniem 7000 zł brutto. Spółka zatrudnia 6 pracowników na umowie o pracę.

/Zeznania wnioskodawcy 00:00:54 – 00:38:55 protokół z rozprawy płyta CD k.46/

Spółka nie ma rozbudowanej struktury organizacyjnej. Wnioskodawcy jako współwłaścicielowi i jednoosobowemu prezesowi bezpośrednio mu podlegają pracownicy: księgowa, elektryk, trzech pracowników gospodarczych. Obowiązki wnioskodawcy to kierowanie spółką. Wnioskodawca zarówno przed i po zawarciu umowy o pracę z dn. 1.08.2018 r. wydawał polecenia pracownikom. Na potrzeby spółki wnioskodawca dokonuje drobnych zakupów dla spółki. Ponadto spółka ubocznie świadczy usługi powłoką metali farbą ochronną. Wyłącznie wnioskodawca ma uprawnienia do obsługi maszyny do tych czynności. Spółka podejmowała uchwały. W obradach walnego zgromadzenia udziałowców było reprezentowane 100% udziałów. Sprawozdania finansowe podpisywał tylko prezes spółki P. W. (2).

/Zeznania wnioskodawcy 00:00:54 – 00:38:55 protokół z rozprawy płyta CD k.46, protokoły z uchwał walnego zgromadzenia k.117,119,121,131,141,153, sprawozdania finansowe k. 91-94, 123-129, 133-139,147-151,155-159,163-169,171-179 /

Brat wnioskodawcy prowadzi własną działalność gospodarczą – gospodarstwo rolne i pensjonat. Nie posiada żadnych przydzielonych zadań przy działalności spółki. Jako udziałowiec sprawuje nadzór nad zarządem. Przez okres działalności spółki brat wnioskodawcy otrzymywał dywidendę w wysokości ok. 500 zł.

/zeznania W. W. (brata wnioskodawcy) 00:39:23 – 00:52:27 protokół z rozprawy z dn. 9.03.2020 r. płyta CD k.46/

W okresie od 1.08.2009 r do 31.07.2017 r. P. W. (1) został zgłoszony przez płatnika składek spółkę (...) sp. z.o.o. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako pracownik.

/okoliczności bezsporne, a nadto w: protokół kontroli akt ZUS k.1-2/

Powyższe ustalenia dokonane zostały na podstawie dowodów zebranych w sprawie, zwłaszcza dokumentów, których wiarygodności nie podważała żadna ze stron postępowania. Sąd jedynie nie dał wiary wyjaśnieniom wnioskodawcy odnośnie roli jego brata w działalności spółki - w kwestii podejmowania decyzji strategicznych firmy, w tym pozyskiwania nowych klientów czy też kwestiach dotyczących księgowania. Nie istnieją żadne dokumenty potwierdzające wykonywanie takich czynności przez brata wnioskodawcy w firmie. Szczególnie, że brat wnioskodawcy posiadał swoją działalność rolniczą prowadzoną poza Ł. jak i działalność gospodarczą w postaci prowadzenia pensjonatu więc oczywistym jest, że nie miał czasu na dojazdy czy zajmowanie się działalnością wnioskodawcy z której miał uzyskiwać rocznie 500 zł dywidendy.

Także uchwały spółki zatwierdzające sprawozdanie finansowe firmy nie dowodzą w/w czynności. Ponadto od czasu objęcia udziału, brat wnioskodawcy zawarł tylko jedną umowę o pracę, a mianowicie umowę o pracę z wnioskodawcą w dniu 31.07.2009 r. Nie wydawał żadnych poleceń pracownikom. Nie nadzorował teczek osobowych pracowników. Nie przeglądał umów o prace, jakie zostały zawarte z dotychczasowymi pracownikami. Nie podpisywał podań o urlopy. Reasumując, brat wnioskodawcy W. W. jako udziałowiec mniejszościowy nie miał żadnego wpływu na losy spółki (...) jak i na pracę zarządu spółki.

Z materiału dowodowego wynika, że wnioskodawca sam kierował spółką i wydawał polecenia pracownikom. Ponadto należy zauważyć, że wnioskodawca pełnił rolę prezesa spółki, podpisywał sprawozdania finansowe, sam udzielał sobie urlopu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

odwołanie nie jest zasadne.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 300) obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu - podlegają pracownicy, czyli osoby fizyczne pozostające w stosunku pracy, w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

W myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi.

Od dnia 1 stycznia 2003 r. w myśl art. 8 ust. 6 pkt 4 za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej.

Zgodnie z art. 18 ust. 8 podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszonego w trybie art. 19 ust. 10 na dany rok kalendarzowy.

Na mocy art. 12 ust. 1 obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

Na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowią podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem ust. 2 i ust. 3.

W oparciu o ust. 2 przy ustalaniu podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe nie stosują się ograniczenia, o którym mowa w art. 19 ust. 1.

Dla rozstrzygnięcia sporu istotna jest ocena ważności zawartej z wnioskodawcą przez spółkę umowy o pracę, która wiąże strony, niezależnie od zmian właścicielskich w udziałach spólki.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych przyjęło jednolicie, że o zakwalifikowaniu zatrudnienia jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają przepisy prawa handlowego, lecz przepisy charakteryzujące stosunek pracy (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dn. 17 grudnia 1996 r., II UKN 37/96, OSNAPiUS 1997 Nr 17, poz. 320 oraz z dn. 5 lutego 1997 r., II UKN 86/96, OSNAPiUS 1997 Nr 20, poz. 404). Generalnie stwierdzić należy, że sam fakt wykonywania czynności i pobierania za nie wynagrodzenia nie przesądza o charakterze umowy łączącej członka zarządu ze spółką. W wyroku z dnia 6 października 2004 r., sygn. akt I PK 488/03 (OSNP 2006 Nr 1, poz. 7) Sąd Najwyższy zawarł pogląd, że ocena, czy z członkiem zarządu spółki handlowej została zawarta umowa o pracę przez dopuszczenie do jej wykonywania, zależy od okoliczności konkretnej sprawy w zakresie dotyczącym celów, do jakich zmierzały strony (czy zawarcie umowy nie stanowiło obejścia prawa) oraz zachowania elementów konstrukcyjnych stosunku pracy, w tym w szczególności cechy podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy.

Odnosząc się do tego zagadnienia stwierdzić należy, że zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. O tym, że strony zawarły umowę o pracę nie decyduje zatem samo formalne jej spisanie, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy.

Najistotniejszymi elementami stosunku pracy są: dobrowolność zobowiązania, obowiązek pracownika świadczenia pracy osobiście w sposób ciągły, podporządkowany poleceniom pracodawcy, który jest obowiązany do wynagrodzenia pracownika za świadczoną na jego rzecz pracę, ponoszenie ryzyka gospodarczego, produkcyjnego i osobowego przez pracodawcę, staranne działanie w procesie pracy (patrz wyroki Sądu Najwyższego z:17 marca 2016 r., III UK 83/15, LEX nr 2026236; 26 lutego 2013 r., I UK 472/12, LEX nr 1356412; 11 września 2013 r., II UK 36/13, LEX nr 1391783).

Art. 22 § 1 1 k.p. wskazuje, że zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 1999 r. (I PKN 642/98, OSNAPiUS 2000, Nr 11, poz. 417) nazwa umowy nie ma znaczenia, jeżeli nawiązany stosunek pracy ma cechy wskazane w art. 22 § 1 k.p.

Treść oświadczeń woli złożonych przez strony przy zawieraniu umowy o pracę nie ma więc rozstrzygającego znaczenia dla kwalifikacji danego stosunku prawnego służącego pozyskiwaniu "pracy" jako stosunku pracy (wyroki Sądu Najwyższego z: 17 maja 2016 r., I PK 139/15, LEX nr 2057610; 26 lutego 2013 r., I UK 472/12, LEX nr 1356412 17 marca 2016 r., III UK 83/15, LEX nr 2026236). Istotne jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych. Zasadnicze znaczenie w procesie sądowego badania, czy dany stosunek prawny jest stosunkiem pracy, ma ustalenie faktyczne, czy praca wykonywana w ramach badanego stosunku prawnego rzeczywiście ma cechy wymienione w art. 22 § 1 k.p. W tym celu bada się okoliczności i warunki, w jakich dana osoba wykonuje czynności na rzecz innego podmiotu prawa i dopiero w wyniku tego badania (poczynienia stosownych ustaleń) rozstrzyga się, czy czynności te świadczone są w warunkach wskazujących na stosunek pracy.

Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa i doktryny, cechą wyróżniającą stosunek pracy spośród innych kategorii stosunków prawnych jest podporządkowanie pracownika (obok osobistego świadczenia pracy). Na podporządkowanie składa się kilka elementów (co do sposobu wykonania pracy, co do czasu oraz co do miejsca), przy czym nie jest konieczne, by w każdym stanie faktycznym elementy te wystąpiły łącznie, z uwagi na potrzebę dostosowania realiów wykonywania stosunku pracy do sposobu działania współczesnej gospodarki, wymagającej w wielu branżach większej samodzielności i niezależności (a przez to kreatywności) pracownika. Istota pracowniczego podporządkowania sprowadza się jednak do tego, że pracownik nie ma samodzielności w określaniu bieżących zadań, ponieważ to należy do sfery pracodawcy organizującego proces pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 18 lutego 2016 r., II PK 352/14, LEX nr 2004192).

W doktrynie przyjmuje się, a pogląd ten akceptuje także sąd orzekający, że jednoosobowa spółka z o.o. jest szczególną formą prowadzenia działalności gospodarczej na "własny" rachunek, nawet gdy jest on przez konstrukcję (fikcję) osoby prawnej oddzielony od osobistego majątku jedynego wspólnika (wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09 i powołane tam orzeczenia).

Podporządkowanie się jest konstytutywną cechą stosunku pracy. Musi występować naturalne oddzielenie pozycji i roli pracodawcy od pozycji i roli pracownika. Jak wypowiedział się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 1 czerwca 2010 r., sygn. II UK 34/10, (LEX nr 619639). zatrudnienie większościowego wspólnika spółki z o.o. na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora spółki prowadziłoby do ekstremalnej postaci symbiozy pracy i kapitału, sprzecznej z aksjologią prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, opartą zasadniczo na oddzieleniu kapitału i pracy. Uznanie, że większościowy udziałowiec w spółce mógłby w takich warunkach zajmować stanowisko dyrektora zatrudnionego w ramach stosunku pracy, byłoby sprzeczne z istotą stosunku pracy i prawa pracy w ogóle. Artykuł 22 § 1 k.p. pośrednio wyraża sprzeczność pomiędzy właścicielskim, a pracowniczym statusem danej osoby. Koncepcja stosunku pracy opiera się na teorii, według której podstawą ustroju pracy jest wymiana świadczeń między dwoma kontrahentami: właścicielem środków produkcji (podmiotem zatrudniającym), a pracownikiem.

Ponadto należy zauważyć, że pomimo występowania w spółce dwóch wspólników to zgodnie z interpretacją dokonaną przez Sąd Najwyższy w 3 sierpnia 2011 r. ( (...) 8/11) w jednakowy sposób oceniana winna być sytuacja jedynego, jak i „niemal jedynego” wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Jeśli udział jednego ze wspólników wynosi 99/100, a drugiego 1/100 to udział tego drugiego jest udziałem iluzorycznym. Wspólnik, który posiada 99/100 udziałów jest de facto jedynym wspólnikiem spółki. Wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. podlega ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, bo jego status właścicielski powoduje, że nie może skutecznie zawrzeć ze sobą ani umowy o pracę ani innej umowy o odpłatne zarządzanie majątkiem spółki, gdyż nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy.

Z tego punktu widzenia, w świetle cech stosunku pracy oraz ustroju prawa pracy, którego podstawą jest wymiana świadczeń między właścicielem środków produkcji, a pracownikiem, jedyny wspólnik spółki z o.o. co do zasady nie może pozostawać z tą spółką w stosunku pracy, gdyż w takim przypadku status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje "wchłonięty" przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Jedyny wspólnik w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż - skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika - nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy, a nadto to on sam (jednoosobowy wspólnik) dyktuje sposób działania jako zgromadzenie wspólników (wyroki Sądu Najwyższego z: 11 września 2013 r., II UK 36/13, LEX nr 1391783; 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09, LEX nr 987623; tak również Z. Hajn, Zatrudnienie (się) we własnym zakładzie pracy w świetle ustrojowych podstaw prawa pracy (w:) Współczesne problemy prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, pod red. L. Florka i Ł. Pisarczyka, Warszawa 2011, s. 195 i nast.).

Jednocześnie w dotychczasowej judykaturze dopuszcza się pracownicze zatrudnianie wspólników wieloosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością na stanowiskach członków zarządu (uchwała Sądu Najwyższego z: 8 marca 1995 r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 1995 Nr 18, poz. 227; wyroki Sądu Najwyższego z: 16 grudnia 1998 r., II UKN 394/98, OSNAPiUS 2000 Nr 4, poz. 159; 2 lipca 1998 r.,II UKN 112/98, OSNAPiUS 2000 Nr 2, poz. 66; 14 marca 2001 r., II UKN 268/00,LEX nr 551026; 23 października 2006 r., I PK 113/06, Pr.Pracy 2007 nr 1, s. 35; z 7 kwietnia 2010 r., II UK 357/09, LEX nr 987623; 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, LEX nr 1043990). Jednakże, gdy udział w kapitale zakładowym spółki innych wspólników pozostaje iluzoryczny, Sąd Najwyższy nie uznaje takiego zatrudnienia za zatrudnienie pracownicze z uwagi na brak elementu podporządkowania pracowniczego między udziałowca mi spółki a zatrudniony prezesem spółki – większościowym udziałowcem. (wyroki Sądu Najwyższego z: 7 kwietnia 2010 r., II UK 177/09, LEX nr 599767; wyrok z dnia 3 sierpnia 2011 r., I UK 8/11, LEX nr 1043990).

Dozwolone jest więc zatrudnianie wspólnika dwuosobowej spółki z o.o., w tym także na stanowiskach zarządczych, pod warunkiem jednakże, że z ustaleń faktycznych wynika, że był on poddany zarówno ekonomicznej zależności od swojego pracodawcy, jak i formalnemu nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników, na którym podjęcie uchwał wymagało uzyskania takiej kwalifikowanej większości głosów, że posiadane przez wspólnika-zarządcę udziały własnościowe jako wspólnika większościowego nie dawały mu statusu wspólnika dominującego, który mógłby samodzielnie decydować w sprawach istotnych dla spółki (przywołany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2008 r., I UK 162/08). Dlatego pojęcie „większościowego udziałowców – wspólnika” , dotyczy sytuacji takiej gdy większościowy udziałowiec zatrudniony na stanowisku prezesa ma ponad 51% udziałów. Bowiem wpływ na kontrolę wnioskodawcy w ramach nadzorczego stosunku pracy wnioskodawcy przez udziałowców będzie identyczny wtedy gdy brat wnioskodawcy będzie miał 1%, 15% czy 40%., skoro wnioskodawca nadal będzie mógł przegłosować każdą uchwałę firmie dla niego jako prezesa korzystną. Przypuszczenie, że nieznacznie mniejszościowy udziałowiec będzie miał wpływ na wybór prezesa spółki lub na jego decyzje jest podobny jak udziałowca znikomego. Podobnie środki prawne obu udziałowców w walce o ochronę prawną spółki z udziałowcem dominującym też będą analogiczne.

W niniejszej sprawie wnioskodawca był wspólnikiem dominującym w spółce. Prezes spółki sam podejmował decyzję o kierowaniu spółki. Brat wnioskodawcy jako drugi wspólnik jedynie mógł udzielać mu „rad” co do prowadzenia spółki choć tak kwestia także nie została w postępowaniu wykazana. Nie można w tym stanie faktycznym stwierdzić, że prezes spółki wnioskodawca podlegał komukolwiek w spółce.

W tym miejscu ponowić należy, że stosunek pracy oparty na umowie o pracę przede wszystkim dla swojego istnienia wymaga spełnienia przesłanek wynikających z treści przepisu art. 22 § 1 k.p. a to oznacza, że podporządkowanie pracownika pracodawcy jest podstawowym elementem każdego stosunku pracy. Oznacza to, że czynności świadczone są "na własną rękę", gdzie wiążące decyzje są podejmowane beż żadnej faktycznej kontroli a więc nie są wykonywaniem pracy w reżimie pracowniczym, czyli podporządkowania pracowniczego. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpoznając sprawę o sygnaturze akt III AUa 1208/18, w wyroku z dnia 10 stycznia 2019 r. (LEX nr 2625082) istotą pracy podporządkowanej jest możliwość codziennego konkretyzowania pracownikowi jego obowiązków, a w szczególności określania czynności mieszczących się w zakresie uzgodnionego rodzaju pracy i sposobu ich wykonywania. Charakterystyczna dla stosunku pracy dyspozycyjność pracownika wyraża się właśnie w zobowiązaniu do podejmowania zadań według wskazań pracodawcy, a obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych został wyeksponowany w art. 100 § 1 k.p.

W sytuacji posiadania 99% udziałów w spółce nie sposób wobec powyższego przyjąć, aby odwołujący był komukolwiek podporządkowany. Należy zauważyć, że przez cały okres trwania spółki wnioskodawca pozostawał prezesem spółki tak na zasadach prawa handlowego jak i na zasadach prawa pracy. W ocenie Sądu wnioskodawca faktycznie nie realizował zatem niczyich poleceń i nikomu nie podlegał w spółce. Natomiast sam wydawał polecenia i pozostawał prezesem spółki. Ponadto jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu ww. wyroku - istota pracowniczego podporządkowania sprowadza się do tego, że pracownik nie ma samodzielności w określaniu bieżących zadań, ponieważ to należy do sfery pracodawcy organizującego proces pracy. W rozpoznawanej sprawie brak jest dowodów na to, że wnioskodawcy narzucano godziny pracy oraz decydowano o sposobie jej wykonania. Także brak jest dowodów na zobowiązywanie wnioskodawcy w ramach działalności gospodarczej jak i kontroli działalności wnioskodawcy jako prezesa. Co ważne, wobec posiadania całości udziałów, nikt nie mógł rozliczyć go z wykonanych zadań. W stosunku do wnioskodawcy nie można zatem mówić o jakimkolwiek podporządkowaniu w procesie pracy. To, że wnioskodawca posiada umowę o pracę zawartą na piśmie, w okresie, gdy w spółce był drugi iluzoryczny wspólnik, nie oznacza, że okoliczność ta powoduje, że może dalej być ona osobą podlegającą ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę. Stosunek ubezpieczeniowy ma bowiem charakter następczy w stosunku do umowy o pracę. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 4 grudnia 2018 r. w sprawie o sygnaturze akt IIIAUa 246/18 (LEX 2617813) do cech pojęciowych pracy stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał, bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne. W ocenie Sądu organ rentowy trafnie zakwestionował podleganie ubezpieczeniu społecznemu przez wnioskodawczynię z tytułu umowy o pracę od dnia 1 sierpnia 2018 r. Tym samym, już od wskazanej powyżej daty wnioskodawca powinien zgłosić się do ubezpieczeń jako wspólnik jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, zgodnie z treścią przepisu art. 8 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Na marginesie zauważyć należy, że postępowanie sądowe nie wykazało usprawiedliwionych motywów decyzji zbycia 1 udziału na rzecz brata wnioskodawcy akurat w tym czasie gdy została zawarta umowa o pracę.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawcy