Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 88/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2020 r.

Sąd Apelacyjny w L. I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Mariusz Tchórzewski (spr.)

Sędziowie:

SA Ewa Bazelan

SA Tomasz Lebowa

Protokolant

Marcin Pasik

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2020 r. w L. na rozprawie

sprawy
z powództwa (...)
z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko M. B. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w L. z dnia
5 listopada 2018 r. sygn. akt (...)

I. oddala apelację;

II. zasądza od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz pozwanej M. B. (1) kwotę 10800,- (dziesięć tysięcy osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 88/19 UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5.11.2018 r. w sprawie (...) Sąd Okręgowy w L. w punkcie I oddalił powództwo zarządcy masy upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. w upadłości układowej o uznanie za bezskuteczną czynności prawnej, w punkcie II zasądził od powoda na rzecz pozwanej M. B. (1) kwotę 10817,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Pisemne uzasadnienie wyroku zawarto na kartach 1062-1072 akt sprawy. W uzasadnieniu wyroku za podstawę rozstrzygnięcia sąd wskazał poniższe ustalenia i wnioski.

W pozwie z dnia 14.11.2016 roku (k. 123) powód - zarządca masy upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości układowej z siedzibą w G. domagał się uznania za bezskuteczną umowy darowizny prawa własności nieruchomości położonej w G., gmina P., powiat (...), oznaczonej jako działki numer (...), dla której Sąd Rejonowy w P. prowadzi księgę wieczystą KW (...) (uprzednio w dacie zawarcia umowy darowizny prawa własności udziału wynoszącego (...) w tejże nieruchomości, oznaczonej jako działka numer (...), dla której Sąd Rejonowy w P. prowadził księgę wieczystą KW (...)), zawartej w dniu 19.08.2013 roku pomiędzy pozwaną M. B. (1), a T. B. (1) przed notariuszem B. N., Kancelaria Notarialna w L., Repertorium A numer (...), wobec przysługującej powodowi w stosunku do jej dłużnika spółki (...), w wysokości 4.011.067,00zł wraz z odsetkami ustawowymi od powyższej kwoty od dnia 2.01.2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotą 19.947,00zł z tytułu kosztów procesu wynikającej z wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 12.11.2013 roku zapadłego w sprawie (...), utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 31.03.2015 roku zapadłego w sprawie (...), zaopatrzonego w dniu 18.05.2015 roku w klauzulę wykonalności.

(...) była właścicielem udziałów w nieruchomości położonej w miejscowości G., gmina P., oznaczonej jako działka numer (...), dla której Sąd Rejonowy w P. prowadził księgę wieczystą KW (...). Udziały w przedmiotowej nieruchomości były jedynym majątkiem spółki. Nieruchomość położona w G. stanowiła jedną dużą działkę, a plan zagospodarowania przestrzennego w chwili jej zakupu nie przewidywał tam zabudowy jednorodzinnej. (...) wystąpiła do gminy o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego przedmiotowej działki, jednakże ciążył na niej już obowiązek spłaty rat kredytów, bowiem (...) w dniu 3.09.2007 roku zawarła z (...) w P. umowę o kredyt na zakup nieruchomości dla podmiotów gospodarczych (deweloperów) w wysokości 1.810.975,00zł oraz w dniu 29.04.2008 roku w kwocie 1.430.625,00zł. Zabezpieczeniem udzielonego kredytu była hipoteka umowna zwykła na powyższej nieruchomości w kwocie 1.810.975,00zł. Wobec braku możliwości rozpoczęcia inwestycji deweloperskiej i ciążących na Spółce obciążeniach kredytowych, udziałowcy(...) rozpoczęli poszukiwania inwestorów chętnych do nabycia udziału w nieruchomości wspólnej po cenach około 130zł/m ( 2). Na zakup zdecydowali się: T. B. (1), M. W., R. L. i M. S. (1). T. B. (1) już od 2007 roku zawarł ze (...) szereg umów przedwstępnych sprzedaży udziałów i umów sprzedaży udziałów we własności nieruchomości położonej w G., stanowiącej działkę nr (...). T. B. (1) umową sprzedaży:

nr (...) z dnia 23.06.2008 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 1300/41600;

nr (...) z dnia 23.06.2008 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 1300/41600;

nr (...) z dnia 7.12.2012 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 2700/41600 (wykonanie umowy przedwstępnej sprzedaży nr (...) z dnia 30 września 2011 roku);

nr (...) z dnia 7.12.2012 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 2700/41600 (wykonanie umowy przedwstępnej sprzedaży nr (...) z dnia 19 marca 2012 roku);

nr (...) z dnia 7.12.2012 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 650/41600;

nr (...) z dnia 7.12.2012 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 1300/41600 (wykonanie umowy przedwstępnej sprzedaży nr (...) z dnia 11 grudnia 2007 roku);

nr (...) z dnia 7.12.2012 roku zawartą ze (...) nabył udział w ww. nieruchomości w wysokości 2700/41600 (wykonanie umowy przedwstępnej sprzedaży nr (...) z dnia 11 grudnia 2007 roku).

Za nabyty udział wynoszący łącznie 11250/41600 w powyższej nieruchomości T. B. (1) zapłacił na rzecz (...) ustaloną cenę w łącznej kwocie 1.494.455,00zł.

Środki finansowe były przekazywane na konto (...)przelewami bądź w gotówce i zostały zużyte na obsługę kredytu. I tak, T. B. (2) dokonał wpłat:

- w dniu 17.12.2007 roku w kwocie 97.600,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 3.07.2008 roku w kwocie 33.000,00zł na rachunek (...) (...);

- w dniu 22.01.2008 roku w kwocie 12.200,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 24.04.2008 roku w kwocie 108.580,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 28.08.2008 roku w kwocie 160.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 27.10.2008 roku w kwocie 30.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 28.08.2008 roku w kwocie 150.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 8.12.2008 roku w kwocie 10.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 18.12.2008 roku w kwocie 95.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 9.03.2009 roku w kwocie 12.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 18.03.2009 roku w kwocie 4.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 6.02.2009 roku w kwocie 13.180,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 11.02.2009 roku w kwocie 7.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 18.03.2009 roku w kwocie 29.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 3.10.2011 roku w kwocie 110.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 8.03.2012 roku w kwocie 7.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 2.04.2012 roku w kwocie 400.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 16.09.2012 roku w kwocie 20.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 8.11.2012 roku w kwocie 50.000,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 23.03.2009 roku I. B. w imieniu T. B. (1) dokonała wpłaty w kwocie 63.160,00zł na rachunek (...) (...)

- w dniu 3.08.2012 roku w gotówce w kwocie 60.000,00 (k. 618).

Większość wpłat T. B. (1) za nabyty udział zostało dokonanych przed doręczeniem nakazu zapłaty i pozwu (...) w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w G., sygn. akt (...) roku oraz przed udzieleniem zabezpieczenia w postaci hipoteki przymusowej na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 19.04.2013 roku w sprawie o sygn. akt (...) oraz przed wydaniem nieprawomocnego wyroku przez Sąd Okręgowy w G. w ww. sprawie. W tej dacie jedynym obciążeniem ciążącym na Spółce (...) były zobowiązania kredytowe w Banku (...) w P.. Kredyty udzielone przez Bank (...) w P. zostały w całości spłacone i doszło do wykreślenia wpisu o hipotece na rzecz Banku. T. B. (1) wraz z T. W. (1) i M. S. (1) byli udziałowcami, założycielami bądź członkami różnych spółek ściśle współpracujących ze sobą w zakresie zakupu nieruchomości rolnych, przekształcania ich w działki budowlane i odsprzedaży deweloperom bądź samodzielnego prowadzenia inwestycji budowlanych, były to przede wszystkim (...) Spółka z o.o. w G. i Spółka M2M Deweloper Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.. M. B. (2) (syn T. B. (1)) był wraz z M. W. założycielem spółki (...), nadto T. B. (1) do dnia 3.01.2013 roku był prokurentem spółki, tj. w okresie kiedy prezesem spółki była jego córka I. B.. T. B. (1) był też jednym z założycieli spółki (...), następnie jej prokurentem. Współpraca tych osób trwała od około 2005 do 2011 roku. Wówczas doszło do sporu w zakresie rozliczenia udzielonych zaliczek i gwarancji przy zabudowie działki położonej w C.. W wyniku powstałego sporu, wierzyciel - zarządca masy upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. uzyskał przeciwko (...) tytuł wykonawczy – wyrok Sądu Okręgowego w G. z dnia 12.11.2013 roku zapadły w sprawie (...) zasądzający na rzecz powoda od spółki (...) kwotę 4.011.067,00zł wraz z odsetkami ustawowymi od powyższej kwoty od dnia 2.01.2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotą 19.947,00zł z tytułu zwrotu kosztów procesu. Następnie, wyrokiem z dnia 31.03.2015 roku zapadłym w sprawie (...) Sąd Apelacyjny w G. oddalił apelację wskazanej pozwanej. W dniu 25.05.2015 roku powód wszczął postępowanie egzekucyjne jednakże egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna. Umową darowizny z dnia 19.08.2013 roku T. B. (1) darował pozwanej zakupiony udział w przedmiotowej nieruchomości wynoszący 11250/41600 (Repertorium A numer (...) u notariusza B. N., Kancelaria Notarialna w L.), a następnie umową z dnia 30.05.2014 roku o zmianie umowy przewłaszczenia i zniesieniu współwłasności (Repertorium A numer (...) u notariusz B. N., Kancelaria Notarialna w L.) zostało sprecyzowane, że wskutek dokonanego podziału nieruchomości pozwana nabyła od T. B. (1) w drodze darowizny działki numer (...), dla których Sąd Rejonowy w P. prowadzi obecnie księgę wieczystą KW (...).Ustaleń powyższych Sąd Okręgowy dokonał w oparciu o dowody: wyrok wraz z uzasadnieniem k. 16-25 i k. 26-42, odpis z księgi wieczystej k. 43-74, odpis zupełny z księgi wieczystej k. 111-117, odpis pełny z KRS-u k. 118-122, odpis zupełny z księgi wieczystej k. 132-155 i k. 156-159, umowa sprzedaży k. 75-79, k. 80-84, k. 85-89, przedwstępna umowa sprzedaży k. 199-204, k. 205-211, k. 212-214, k. 215-217, k. 368-370, k. 371-373, umowa o kredyt k. 218-223, k. 224-227, potwierdzenia przelewów k. 231-241, zestawienie k. 246-248, akt notarialny k. 249-252, k. 253-256, odpis z KRS-u k. 242-245, k. 257-260, k. 261-264, odpis z księgi wieczystej k. 265v-309, k. 309v-324, k. 428v-487, oświadczenie k. 325, wyciąg k. 560-562, umowa k. 374-376, oświadczenie k. 377, aneks k. 378-379, k. 383, umowa k. 380-383, wyciągi bankowe k. 565-571, k. 573-584, k. 586, k. 589-598, k. 600-612, k. 616, pokwitowanie k. 618-620, wyciąg k. 622, k. 624, wydruk k. 646-648, wyciąg k. 651—657, k. 659-661, k. 664—670, k. 672, k. 675-679, k. 681-682, k. 685-690, k. 692, k. 695-697, pokwitowanie k. 699-701, uchwała k. 706, pismo k. 714-720, pismo k. 746, oświadczenie k. 325, akt notarialny k. 355—360, akt notarialny k. 361-367, umowa darowizny k. 90-92, umowa o przewłaszczenie udziału k. 93-105, akt notarialny k. 100-105, odpis z księgi wieczystej k. 106-110, zeznania M. B. (2) k. 756, zeznania I. B. k. 756, zeznania M. S. (1) k. 756, zeznania M. B. (3) k. 756, zeznania T. B. (1) k. 851, zeznania E. D. (1) k. 895, zeznania M. W. k. 957, zeznania pozwanej k. 332 w zw. z k. 1012, zeznania J. R. (1) k. 1012 ) .

Sąd Okręgowy wskazał, że dowody z dokumentów prywatnych i urzędowych (złożonych w kopiach i odpisach prawdziwości, których z oryginałami nikt nie kwestionował), zeznania stron oraz świadków w powyższym zakresie, tworzą w takiej konfiguracji łańcuch dowodów wzajemnie się uzupełniających.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy uznał, że powództwo oparte na instytucji skargi pauliańskiej (art. 527 k.c. i nast.) nie zasługuje na uwzględnienie.

Podniósł, że zgodnie z treścią przepisu art. 527  1 i 2 k.c. gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną wobec niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Czynność prawna dokonana jest z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w większym stopniu, niż był przed dokonaniem tej czynności.

W świetle powyższego skarga pauliańska zasługuje na uwzględnienie, w sytuacji gdy:

1.  dłużnik dokonał czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzyciela,

2.  wskutek tej czynności osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową,

3.  dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela,

4.  osoba trzecia wiedziała o tym lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Zgodnie z art. 527 § 3 k.c. jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Sąd Okręgowy wskazał także, że do skutecznego wniesienia skargi pauliańskiej nie jest konieczne aby dłużnik stał się niewypłacalny. Wystarczy aby dłużnik stał się niewypłacalny w wyższym stopniu niż był przez dokonaniem przedmiotowej czynności. Dłużnik zaś staje się niewypłacalny w wyższym stopniu (art. 527 § 2 k.c.) wtedy, gdy zaspokojenie można uzyskać z dodatkowym znacznym nakładem kosztów, czasu i ryzyka. Inaczej, stan niewypłacalności dłużnika w stopniu wyższym obejmuje i utrudnienie i odwleczenie zaspokojenia. Pokrzywdzenie zatem w rozumieniu art. 527 § 2 k.c. powstaje na skutek takiego stanu faktycznego majątku dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28.11.2001r. IV CKN 525/00). Przewidzianego w art. 527 § 2 k.c. powiązanie pomiędzy czynnością prawną dłużnika i stanem jego niewypłacalności (lub powiększeniem niewypłacalności) nie można ujmować jako kauzalnego związku adekwatnego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. właściwego w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej. Wystarczy tu bowiem zwykłe wykazanie tego, że zaskarżona czynność spowodowała rezultat w postaci niewypłacalności dłużnika lub powiększyła taką niewypłacalność (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.10.2004 roku, II CK 128/04 Biul.SN 2005/2/16).

Sąd zważył, że o pokrzywdzeniu wierzyciela stanowi przepis art. 527 § 2 k.c., w świetle którego czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Oceny czy czynność prawna krzywdzi wierzyciela, dokonuje się nie według stanu dokonania czynności, lecz według chwili jej zaskarżenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.03.2001r., sygn. akt V CKN 280/00) .

Sąd Okręgowy podkreślił, iż dłużnik powinien pozostawać w świadomości, że działa z pokrzywdzeniem wierzycieli. Sytuacja taka ma miejsce wówczas, gdy dłużnik zdaje sprawę, uświadamia sobie, że wskutek dokonania czynności prawnej może spowodować niemożność zaspokojenia się wierzycieli z jego majątku. Pokrzywdzenie wierzyciela nie musi być zamiarem dłużnika. Dla przyjęcia tej przesłanki wystarczy, aby dłużnik pokrzywdzenie przewidywał w granicach ewentualności. Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli musi istnieć w chwili dokonywania czynności prawnej. Nie jest przy tym konieczne, aby świadomość pokrzywdzenia dotyczyła tego konkretnego wierzyciela. Również osoba trzecia powinna mieć świadomość o pokrzywdzeniu wierzycieli bądź przynajmniej możliwość powzięcia takiej informacji przy zachowaniu przez nią należytej staranności. W przypadku, gdy osobą trzecią jest osoba będąca w bliskim stosunku dla dłużnika, kodeks cywilny w art. 527 § 3 wprowadza domniemanie, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Jest to domniemanie wzruszalne, które powoduje przerzucenie ciężaru dowodu na osobę trzecią. Stosunek bliskości z reguły wynika z powiązań rodzinnych. Na marginesie Sąd wskazał, iż wprawdzie dłużnik ma co do zasady prawo wyboru wierzyciela, ale nie może naruszać przepisów prawnych regulujących szczególną kolejność spłacania wierzycieli.

W ocenie Sądu Okręgowego powód wykazał istnienie zaskarżalnej, tj. podlegającej ochronie wierzytelności pieniężnej w kwocie 4.011.067,00zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2.01.2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotą 19.947,00zł z tytułu zwrotu kosztów procesu, stwierdzonej powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w G., przysługującej powodowi w stosunku do dłużnika spółki pod firmą (...), który dokonał czynności prawnej objętej żądaniem ubezskutecznienia w przedmiotowym postępowaniu.

Sąd pierwszej instancji stwierdził także, że pozwana uzyskała od dłużnika (pośrednio i bezpośrednio) tytuł prawny wobec udziału w nieruchomości, a tym samym do jej majątku weszły prawa przedstawiające określoną wartość.

Odnosząc się do drugiej z przesłanek skargi pauliańskiej wskazano, że w wyniku przesunięcia udziałów w nieruchomości położonej w G., powód nie utracił możliwości przeprowadzenia skutecznego postępowania egzekucyjnego, gdyż wierzyciel może żądać uznania za bezskuteczną wobec siebie tylko takiej czynności, która została dokonana z jego pokrzywdzeniem. O pokrzywdzeniu wierzyciela może być mowa tylko wtedy, gdy dłużnik w skutek dokonania czynności stanie się niewypłacalnym przynajmniej w większym stopniu niż był przed jej dokonaniem. Sąd Okręgowy wskazał, że nie każda czynność prawna będąca przedmiotem skargi pauliańskiej powodująca zmniejszenie majątku dłużnika może być uznana za krzywdzącą wierzycieli. Nie będzie ona miała takiego charakteru jeżeli dłużnik w zamian za swoje świadczenie uzyskał ekwiwalent, który znajduje się w jego majątku lub został wykorzystany do zaspokojenia wierzycieli (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.12.1999r., I CKN 287/98). Sąd podkreślił, że co do zasady czynność prawna dłużnika będąca wykonaniem zobowiązania nie jest objęta zakresem skargi pauliańskiej, nie ma zatem co do zasady podstaw do zaskarżenia takiej czynności dokonanej przez dłużnika z jednym tylko z wierzycieli. Dłużnik ma bowiem obowiązek spełnić świadczenie, a w razie wielości wierzycieli ma prawo dokonać swobodnego wyboru wierzyciela, którego spłaci i z tego tytułu nie można mu stawiać zarzutu, że dokonał pokrzywdzenia pozostałych.

W niniejszej sprawie sprzedaż przez dłużnika – spółkę (...). T. B. (1) udziałów w nieruchomości położonej w G. , gmina P., oznaczonej jako działka numer (...) dokonana w dniach 23.06.2008 roku i 7.12.2012 roku pozornie tylko doprowadziła do zmniejszenia wielkości majątku dłużnika, wskutek czego stał się on niewypłacalny w większym stopniu niż był przed zawarciem umów sprzedaży z T. B. (1), gdyż za przedmiotowe udziały, które zostały zbyte na rzecz T. B. (1) uiścił on cenę w kwocie 1.494.455,00zł. W ocenie Sądu Okręgowego nie mógł zostać pominięty także fakt, iż przedmiotowe udziały, jeszcze przed dokonaniem sprzedaży były obciążone hipoteką na rzecz Banku (...) w P. z tytułu zawartych przez spółkę (...) umów kredytowych, dłużnik dokonał sprzedaży udziału w prawie własności nieruchomości i uzyskane ze sprzedaży środki zdecydował się przeznaczyć na zaspokojenie istniejącego, wymagalnego roszczenia przysługującego Bankowi (...) w P. z tytułu zawartych umów kredytowych, zabezpieczonego wysoką hipoteką na nieruchomości położonej w G.. Dłużnik dokonywał spłat ciążących na nim rat kredytowych zgodnie z harmonogramem ustalonym jeszcze w 2006 roku. W ocenie Sądu Okręgowego nie można więc stawiać dłużnikowi zarzutu z tego powodu, że środki finansowe uzyskane ze sprzedaży udziałów przeznaczył na spłatę znanego mu wówczas wierzyciela. Jak zostało ustalone, powód wystąpił z pozwem przeciwko dłużnikowi pod koniec sierpnia 2012 roku, zaś dłużnik regulował ciążące na nim zobowiązania powstałe w 2006 roku. Sąd pierwszej instancji uznał, że wybór jednego z dłużników nie może być przez powoda uznany za pokrzywdzenie objęte ochroną art. 527 k.c. zwłaszcza, że wraz z nabyciem udziałów w przedmiotowej nieruchomości T. B. (1) przejął w części ciążące na nieruchomości obciążenie hipoteczne, a zatem powód nie mógłby liczyć na preferencyjne zaspokojenie swojej wierzytelności ze sprzedanych udziałów w nieruchomości. Sąd Okręgowy podkreślił, że przedmiot nielojalnej czynności prawnej dłużnika może tracić dla wierzyciela pauliańskiego swój walor egzekucyjny, jeżeli doszło do ustanowienia na nim wcześniej hipoteki tworzącej przywilej egzekucyjny dla wierzyciela hipotecznego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28.06.2007 roku IV CSK 115/07). Zgodnie bowiem z treścią art. 1025 § 1 pkt 5 i 9 k.p.c. w sytuacji, gdy doszłoby nawet do zbycia przedmiotowych udziałów w drodze egzekucji, to w pierwszej kolejności musiałyby zostać zaspokojone wierzytelności zabezpieczone hipoteką, przed należnościami wierzycieli, którzy prowadzili egzekucję. Nie ma zaś wątpliwości, iż w chwili zawierania umowy sprzedaży udziałów w 2008 roku i w roku 2012 nieruchomość była obciążona hipoteką umowną zwykłą na rzecz Banku (...) w P. w kwocie 1.810.975,00zł, a to oznacza, że nawet w przypadku gdyby przedmiotowe udziały nie zostały zbyte, to w razie prowadzenia przez wierzycieli egzekucji, cała suma uzyskana z ich sprzedaży musiałaby zostać przeznaczona w pierwszej kolejności na zaspokojenie wierzyciela hipotecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego podkreślenia wymaga również, że dłużnik powinien pozostawać w świadomości, że działa z pokrzywdzeniem wierzycieli. Sytuacja taka ma miejsce wówczas, gdy dłużnik zdaje sprawę, uświadamia sobie, że wskutek dokonania czynności prawnej może spowodować niemożność zaspokojenia się wierzycieli z jego majątku. Pokrzywdzenie wierzyciela nie musi być zamiarem dłużnika. Dla przyjęcia tej przesłanki wystarczy, aby dłużnik pokrzywdzenie przewidywał w granicach ewentualności. Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli musi istnieć w chwili dokonywania czynności prawnej. W realiach niniejszej sprawy dłużnik Spółka (...)w 2012 roku i na początku 2013 roku był związany umową kredytową i jego wierzycielem był Bank (...) w P.. Wysuwane przez powoda roszczenie przed Sądem Okręgowym w G. było roszczeniem spornym, dla którego wykazania koniecznym było przeprowadzenie postępowania sądowego. Dłużnik nie miał wówczas wiedzy o jego istnieniu, zaś spełniał ciążące na nim zobowiązania środkami, którymi dysponował. Powód nie wykazał, że zbycie udziałów doprowadziło dłużnika do pomniejszenia jego majątku, a wręcz przeciwnie, w ocenie Sąd Okręgowego postępowanie dowodowe wykazało, że zbycie części udziałów pozwoliło dłużnikowi na uchronienie reszty majątku poprzez uniknięcie wypowiedzenia umowy kredytowej i zlicytowania całej posiadanej nieruchomości w G. na rzecz wierzyciela hipotecznego. Nie można więc w żadnym razie czynić zarzutu, że działania dłużnika były ukierunkowane na pokrzywdzenie wierzyciela bądź miały taki zamiar ewentualny. Sprzedaż części udziałów miała miejsce w 2008 i 2012 roku, wartość udziału została oszacowana zgodnie z obowiązującymi wówczas stawkami rynkowymi, dokonanie zapłaty zostało potwierdzone wyciągiem z rachunków bankowych oraz potwierdzeniami wpłat. W czasie dokonywania spłat nie istniał tytuł egzekucyjny potwierdzający istnienie wierzytelności powoda względem dłużnika. Dokonane więc czynności nie mogą być traktowane, jako dokonane w celu pokrzywdzenia powoda.

Reasumując, Sąd Okręgowy analizując materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie uznał, iż nie zostały spełnione, przesłanki dotyczące dokonania czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzyciela.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

W dniu 24.12.2018 r. apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając orzeczenie w całości i wnosząc o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji oraz ponowne rozstrzygnięcie o kosztach procesu za pierwszą instancję.

Apelujący zgłosił wobec wyroku Sądu Okręgowego zarzuty:

1/ uchybienie przepisom prawa materialnego tj. przepisowi art. 527 §2 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie, nie zostały spełnione przesłanki skargi pauliańskiej, w tym w szczególności, że: (i) dłużnikowi nie można przypisać działania nakierowanego na pokrzywdzenie wierzyciela, choć przeczą temu okoliczności stanu faktycznego oraz znajdujące się w aktach sprawy dowody, (ii) wystarczającą przesłanką ekskulpacyjną jest fakt przeznaczenia przez dłużnika środków na zaspokojenie innych wymagalnych zobowiązań, zwłaszcza w sytuacji, gdy taka ocena została przez Sąd I instancji dokonana w oderwaniu od całokształtu stanu faktycznego sprawy oraz z pominięciem istotnych jego okoliczności, (iii) dokonane przez dłużnika czynności nie mogą być traktowane, jako dokonane w celu pokrzywdzenia wierzyciela, który na datę ich dokonania nie dysponował skutecznym tytułem egzekucyjnym, choć posiadanie tego tytułu nie jest niezbędnym dla uznania istnienia wierzytelności (daje jedynie możliwość przymusowego jej egzekwowania), a nawet jeśli wierzytelność była sporna, to w tej dacie toczyło się już postępowanie o zapłatę i dłużnik winien był liczyć się z obowiązkiem zapłaty, (iv) samo ustanowienie hipoteki na nieruchomości, bez ustalenia faktycznej wysokości zadłużenia dłużnika stanowi o tym, że powód, jako wierzyciel z nieruchomości tej i tak nie mógłby się zaspokoić, (v) pominięcie, że za część udziałów w nieruchomości dłużnik nie uzyskał zapłaty w gotówce, ale w postaci papieru wartościowego (weksel);

2/ uchybienie normie przepisu art. 233 §1 k.p.c. poprzez dowolność poczynionych ustaleń poprzez przyjęcie, że dłużnik miał prawo dokonać zaspokojenia wierzycieli w sposób swobodny i z tego tytułu nie można mu czynić zarzutu pokrzywdzenia pozostałych wierzycieli, choć sekwencja poszczególnych czynności oraz okoliczności, w jakich byty one dokonywane świadczę o świadomym w tym zakresie działaniu dłużnika mającym na celu uniemożliwienie zaspokojenie powoda, jako wierzyciela;

3/ uchybienie normie przepisu art. 233 §1 k.p.c. poprzez dowolność poczynionych ustaleń poprzez przyjęcie, że: (i) dłużnik przeznaczył środki uzyskane ze sprzedaży udziałów na zaspokojenie zobowiązań z tytułu umów kredytu, choć nie potwierdzają tego jakiekolwiek dowody zgromadzone w sprawie, przy jednoczesnym pominięciu ustalenia, na co zużyta została kwota otrzymana przez dłużnika od powoda, z tytułu zaliczki, do zwrotu której obecnie zobowiązany jest dłużnik, (ii) dłużnik miał prawo wyboru zaspokojenia jednych wierzycieli kosztem drugich, zwłaszcza w sytuacji gdy powód, jako wierzyciel nie dysponował jeszcze tytułem egzekucyjnym przeciwko dłużnikowi, choć już w tej dacie dłużnik miał świadomość kierowanego pod jego adresem żądania zapłaty, jak również w tym czasie toczyło się już postępowanie sądowe o zapłatę;

4/ naruszenie przepisu art. 233 §1 k.p.c. wynikające z rażącej sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz zasadami doświadczenia życiowego poprzez przyjęcie że: (i) dłużnik nie miał wiedzy jeszcze na początku 2013 roku o wierzytelności przysługującej w stosunku do niego powodowi z tytułu zwrotu zaliczki, choć wiedzę taka dłużnika posiadał co najmniej od 2011 roku, od momentu skierowania do niego wezwania do zapłaty — wprawdzie bowiem dłużnik zasadność tej wierzytelności kwestionował, to jednakże nie może to być podstawą do przyjęcia, że w tym czasie dłużnik nie mógł jeszcze działać z zamiarem pokrzywdzenia wierzyciela, (ii) skoro zbycie jedynego składnika majątku dłużnika nastąpiło zanim wierzyciel dysponował tytułem egzekucyjnym, a do tego czasu wierzytelność była sporna, choć toczyło się w stosunku do niej postępowanie sądowe, dłużnikowi nie można przypisać działania nakierowanego na pokrzywdzenie wierzyciela.

W odpowiedzi na apelację z dnia 15.02.2019 r. pozwana wniosła o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Powód sformułował w środku odwoławczym dwa rodzaje zarzutów dotyczących zarówno naruszenia norm prawa materialnego, jak też kwestii faktycznych powiązanych z zagadnieniami procesowymi naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. Pierwszorzędnie należy się odnieść się do zarzutów formalnych, gdyż brak uchybień w tym zakresie stwarza dopiero możliwość dokonywania oceny poprawności zastosowania prawa materialnego w sprawie, przy czym w tym ostatnim zakresie apelujący przedstawił pod rozwagę Sądu Apelacyjnego naruszenie przez Sąd a quo normy art. 527 § 2 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię.

Jako główny wniosek środka odwoławczego sformułowano żądanie zmiany w całości zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, w charakterze żądania ewentualnego wniesiono zaś o [uchylenie wyroku Sądu I instancji – w domniemaniu] i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania, przy czym z treści apelacji nie wynika podstawa tego żądania ewentualnego. Domniemywać jedynie należy, że strona wywodziła zarzut nierozpoznania przez Sąd Okręgowy istoty sprawy. Wniosek ewentualny, jako dalej idący wymagał pierwszoplanowego rozważenia.

W myśl art. 386 § 2-4 k.p.c., poza wypadkami stwierdzenia nieważności postępowania, przyczyn odrzucenia pozwu lub podstaw do umorzenia postępowania, Sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W ocenie Sądu Apelacyjnego na gruncie niniejszej sprawy nie zachodzi żadna ze wskazanych podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku. Tym samym, wniosek pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

Jedyny, możliwy do wywiedzenia z treści apelacji zarzut (nierozpoznania przez Sąd Okręgowy istoty sprawy) nie jest uzasadniony, gdyż o tego rodzaju sytuacji można mówić, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy powództwa albo merytorycznych zarzutów pozwanego, ewentualnie gdy uzasadnienie Sądu ma tego rodzaju braki, że nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu - gdy braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona (por. na tym tle m.in. postanowienia Sądu Najwyższego z 9.11.2012r., IV CZ 156/12, z 27.06.2014r., V CZ 41/14 i z 3.06.2015 r., V CZ 115/14). Tego rodzaju sytuacja nie występuje w niniejszym przypadku. Mimo nie do końca wyczerpujących wypowiedzi Sąd Okręgowy odniósł się jednak do przedmiotu sprawy, a z uzasadnienia wynika tok rozumowania, który doprowadził Sąd pierwszej instancji do wydania zaskarżonego orzeczenia. Nie może też in casu prowadzić do uchylenia zaskarżonego wyroku kwestia ewentualnego naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Przepis ten określa treść uzasadnienia wyroku, która powinna zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz wskazanie jego podstawy prawnej. Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego, częściowo wadliwe w kwestii wskazania podstawy prawnej, zawiera niezbędne elementy określone w tym przepisie, odzwierciedlające końcowo w dostatecznym stopniu tok procesu myślowego i decyzyjnego, których ostatecznym wynikiem jest zaskarżony wyrok, co pozwala na dokonanie kontroli instancyjnej. W orzecznictwie na tle art. 328 § 2 k.p.c. ugruntowany jest, bowiem pogląd, że o uchybieniu temu przepisowi można mówić tylko wtedy, gdy motywy wyroku nie zawierają wskazanych elementów pozwalających na kontrolę orzeczenia, weryfikację stanowiska sądu, zaś skarżący winien wykazać dla skuteczności stawianego w tym zakresie zarzutu, że nie ma z tej przyczyny możliwości jednoznacznej rekonstrukcji podstaw rozstrzygnięcia sprawy, czego także skutecznie nie uczyniono w apelacji.

Podnoszone natomiast przez skarżącego zarzuty co do tego, że Sąd nie odniósł się do niektórych dowodów, czy że błędne ocenił ich moc, czy też poczynił ustalenia wbrew dowodom, nie są zarzutami, które mogłyby świadczyć o nierozpoznaniu istoty sprawy. Dlatego też nie zachodziły podstawy z art. 386 § 4 k.p.c. do uchylenia zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny rozważył, zatem zarzuty apelacji pozwanego w kontekście wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności należy się ustosunkować – jak zaznaczono na wstępie - do zarzutów niewłaściwej oceny dowodów oraz błędu w ustaleniach faktycznych, ponieważ ustalenia faktyczne są miarodajne do oceny, czy doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego.

Przepis art. 233 k.p.c. określa zasady oceny dowodów przez sąd. Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Uchybienie tego rodzaju może być skutkiem nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub całokształtu zebranego materiału dowodowego, bądź też przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej. Dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie, jakie konkretnie zasady lub przepisy naruszył sąd przy ocenie poszczególnych dowodów oraz jaki wpływ dane uchybienie miało na wynik sprawy. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może natomiast polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (tak też Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 18.01.2002 r., I CKN 132/01; z dnia 28.04.2004 r., V CK 398/03; z dnia 13.10.2004 r., III CK 245/04; z dnia 18.06.2004 r., II CK 369/03; w postanowieniu z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99, wyroku z 7.01.2005 r. IV CK 387/04, wyroku z 7.10.2005 r. IV CK 122/05). Do faktycznego naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdy skarżący wykazałby uchybienie przez sąd pierwszej instancji regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych, konkretnych dowodów opartym na zasadach logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego (wyrok SN z 16.12.2005 r. III CK 314/05). Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu swego orzeczenia dowody, na których się oparł przy rekonstrukcji stanu faktycznego, którym dał wiarę, a następnie w rozważaniach wyjaśnił, jakie wnioski faktyczne wyprowadził z tak przeanalizowanego materiału dowodowego. Apelujący zgłaszając zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c., polegający zdaniem apelującego na błędnym uznaniu, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przedstawiony przez powoda nie daje podstaw do stwierdzenia, że spełnione zostały przesłanki ubezskutecznienia zaskarżonej czynności prawnej z dnia 19.08.2013 r. w postaci darowizny udziału 11250/41600 części w prawie własności nieruchomości gruntowej położonej w G., nie mógł uczynić tego skutecznie, gdyż nie poparł go wskazaniem konkretnych dowodów oraz kryteriów naruszenia przez Sąd Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów w sytuacji, gdy ten Sąd wskazał w uzasadnieniu na dowody, którymi kierował się czyniąc określone ustalenia faktyczne. Dla skutecznego zarzucenia Sądowi pierwszej instancji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. obowiązkiem strony było podanie, które konkretnie dowody sąd ocenił wadliwie, w sposób dowolny i na czym polega ta wadliwość (por. post. SN z 30.03.2000 r. III CKN 595/98). Tymczasem przywołana powyżej treść apelacji powoda nie pozwala na konstatację, że powód spełnił zadość wskazanym wymaganiom i wykazał naruszenie przez Sąd Okręgowy zasady z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Powód wywodząc dokonanie przez Sąd Okręgowy dowolnej oceny dowodów, co miało prowadzić do wadliwych ustaleń faktycznych oraz zarzucając oparcie ustalenia na części dowodów i okoliczności, co doprowadziło do błędnego orzeczenia, nie wyjaśnił konkretnie, które z istotnych zdaniem strony dowodów zostały pominięte, albo z których koniecznym było wyciągnięcie całkowicie odmiennych wnioskowań faktycznych przy prawidło dokonanej ocenie. Obowiązek konkretyzowania zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jest tym bardziej bezwzględny, że to na wierzycielu (powodzie) spoczywał ciężar udowodnienia przesłanek skutecznego podważenia czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią, a następnie czynności prawnej osoby trzeciej z osobą czwartą (por. wyrok SN z 29.05.2007 r. V CSK 77/07). Sąd Okręgowy rozstrzygając o zasadności żądania pozwu skoncentrował się na ustaleniu zaistnienia przesłanek z art. 527 § 1 i 2 k.c. i doszedł do przekonania, że dowody przedstawione w sprawie nie dawały podstaw do wniosku, że przesłanki te in casu wystąpiły kumulatywnie. Powód kwestionuje to stanowisko, zatem powinien powołać konkretne dowody świadczące przeciwnie, celem skonstruowania wniosku odmiennego zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Skutku tego nie mógł, natomiast osiągnąć poprzez zarzut ogólny, nie wskazujący nawet jakie fakty są bezsporne, czy jakie ustalić należy przesłankowo w drodze domniemań faktycznych (por. wyrok SN z 12.05.2005 r. V CSK 593/04).

Powyższe nie zmienia jednak faktu, że w przypadku wykazania, iż brak jest powiązania wysuniętych przez Sąd wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważanie oceny dowodów dokonanej przez Sąd i w takim właśnie szczególnym rozumieniu zarzuty apelacji o naruszeniu normy z art. 233 § 1 k.p.c. zasługiwały na częściowe uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela i uznaje, co do zasady za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym materiale dowodowym, poprawnie ocenionym przez ten Sąd w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Doznaje to trzech istotnych wyjątków (pomijając oczywiste omyłki, irrelewantne dla rozstrzygnięcia w sprawie). Po pierwsze, sprzecznie z materiałem dowodowym Sąd Okręgowy ustalił, że mocą umowy z dnia 30.05.2014 r. zostało sprecyzowane, że wskutek dokonanego podziału nieruchomości pozwana nabyła od T. B. (1) w drodze darowizny z dnia 19.08.2013 r. własność nieruchomości w postaci wyodrębnionych geodezyjnie działek numer (...), dla których Sąd Rejonowy w P. prowadzi księgę wieczystą KW (...) (z wyłączeniem działki (...)). Analiza treści przedmiotowych umów (umowa darowizny z dnia 19.08.2013 r., rep. (...) – k. 90 i umowa znosząca współwłasność z dnia 30.05.2014 r. Rep. A Nr (...) – k. 100) wskazuje jednoznacznie, że przedmiotem darowizny w dniu 19.08.2013 r. dokonanej przez T. B. (1) na rzecz żony M. B. (1) były udziały we współwłasności nieruchomości oznaczonej, jako działka nr (...), objętej Księgą wieczystą (...), przy czym darczyńca wyraźnie zaznaczył, że swoim oświadczeniem woli obejmuje przysługujące mu udziały nabyte do dnia 8.01.2013 r. (§ 2 umowy darowizny), czyli w realiach sprawy przedmiotem darowizny były udziały nabyte przez T. B. (1) (osobę trzecią) od dłużnika powoda – (...) w W. (osoby drugiej) w dniu 23.06.2008 r i w dniu 7.12.2012 r. Brak jest jakichkolwiek podstaw do wywodzenia w oparciu o dowody przedstawione w sprawie, że opisana umowa darowizny była przez strony „zmieniona”. Należy już w tym miejscu zaznaczyć, że tak określona czynność prawna (i jej przedmiot – udział we współwłasności nieruchomości) była przedmiotem powództwa, a odmienne formułowanie pozwu było oczywiście wadliwe i wadliwość tę powielił Sąd Okręgowy, co nie wpływało jednak na treść rozstrzygnięcia. Umową z dnia 30.05.2014 r. współwłaściciele nieruchomości oznaczonej pierwotnie, jako działka nr (...) w G. dokonali definitywnego zniesienia współwłasności wykorzystując fakt uprzedniego administracyjnego jej podziału i przedmiot kwestionowanej czynności prawnej z dnia 19.08.2013 r. (udział 11250/41600 w prawie własności) przestał istnieć, a M. B. (1) uzyskała (podobnie, jak inni współwłaściciele, w tym powodowa spółka) prawo własności wydzielonej części nieruchomości wspólnej, w postaci konkretnie wskazanych, wyodrębnionych geodezyjnie działek, lecz w żaden sposób nie uprawniało to Sądu Okręgowego do stwierdzenia, że prawo własności tych nieruchomości pozwana „nabyła w drodze darowizny od T. B. (1)”. Pozwana nabyła to prawo własności w drodze innej czynności prawnej, pomiędzy wszystkimi współwłaścicielami nieruchomości (wśród których była powodowa spółka), a nie w drodze darowizny, jak błędnie wskazał Sąd Okręgowy za powodem. Umowa zniesienia współwłasności z dnia 30.05.2014 r. istotnie połączona została z inną czynnością prawną – „zmianą umowy o przewłaszczenie” – lecz dokonaną pomiędzy innymi podmiotami (T. B. (1) i (...) w W.), bez związku z przedmiotem umowy darowizny z dnia 19.08.2013 r. Po drugie, Sąd Okręgowy wadliwie ustalił, że pozwana (osoba czwarta) uzyskała od dłużnika (osoby drugiej) bezpośrednio tytuł prawny wobec udziału w nieruchomości, gdyż fakt ten nie wynika z żadnego dowodu w sprawie, natomiast prawdziwa jest ta część wypowiedzi Sądu Okręgowego, w której zaakcentował on fakt pośredniego nabycia udziału w nieruchomości przez pozwaną, w drodze rozporządzenia korzyścią uzyskaną od dłużnika przez T. B. (1) (osobę trzecią). Po trzecie, Sąd Okręgowy wadliwie ustalił zakres obciążenia rzeczowego nieruchomości w G. tylko jedną hipoteką umowną, co zostanie szerzej omówione w dalszej części motywów.

Wobec sygnalizowanej lakoniczności niektórych ustaleń Sądu I instancji oraz ich częściowej wadliwości Sąd Apelacyjny, opierając się na tych samych dowodach (dokumentach), jakie były przeprowadzone w postępowaniu pierwszoinstancyjnym i obdarzając je wiarą z analogicznych przyczyn, a także w oparciu o dowody z dokumentów przeprowadzone w postępowaniu odwoławczym obdarzone wiarą z analogicznych powodów (decyzja o podziale nieruchomości – k. 1199, umowy przedwstępne – k. 1201, 1205, 1209, 1217, 1219, 1249, 1256, umowa sprzedaży – k. 1213, umowa o kredyt z dnia 3.09.2007 r. z aneksami – k. 1225-1235, umowa o kredyt z dnia 29.04.2008 r. z aneksami – k. 1236-1243, kartoteki kredytów – k. 1244-1247 i 1272-1274, pokwitowania – k. 1264, 1272, faktury – k. 1265-1270, pisma dotyczące podziału nieruchomości – k. 1276-1286), uzupełnia i koryguje ustalenia faktyczne w sprawie niniejszej w następujący sposób.

Dłużnik powodowej spółki - (...) nabył prawo własności nieruchomości oznaczonej, jako działka nr (...) w G. od osoby fizycznej, w oparciu ośrodki pozyskane z dwóch kredytów zaciągniętych w Banku (...) w P. w 2007 r. i 2008 r. (łącznie ponad 3,2 mln zł; umowa kredytu z dnia 3.09.2007 r. z aneksami – k. 1225-1235 i umowa o kredyt z dnia 29.04.2008 r. z aneksami – k. 1236-1243), częściowo środki własne spółki i częściowo pozyskane z pożyczki udzielonej w 2009 r. przez powodową spółkę w kwocie łącznej 4011057,- zł z tym, że tylko do kwoty 2215457,- zł miała ona charakter gotówkowy, w pozostałej części natomiast wiązała się z kompensowaniem w 2008 r. uprzednich długów (...) względem pożyczkodawcy (odnowienie zobowiązań – por. uzasadnienie wyroku SO w G. z dnia 12.11.2013 r. w sprawie (...), k. 20). Z uwagi na brak środków finansowych pozwalających nabywcy na jednorazową zapłatę ceny 5.241.600,- zł za nieruchomość nabytą w dniu 22.06.2007 r., strony umowy ((...) i sprzedawca) zawarły w dniu 8.04.2008 r. umowę (Rep.(...)) zmieniającą jej postanowienia w zakresie terminów uiszczenia rat ceny zakupu (k. 730).

Wierzytelności kredytodawcy zostały zabezpieczone czterema hipotekami na prawie własności tej nieruchomości: umowną zwykłą w kwocie 1810975,- zł i umowną kaucyjną do kwoty 900000,- zł (umowa kredytowa z 2007 r., k. 218), umowną zwykłą w kwocie 1430625,- zł i umowną kaucyjną do kwoty 571000,- zł (umowa kredytowa z 2008 r., k. 224) (okoliczność bezsporna, por. k. 196v i 475-481). Nabywca nieruchomości wystąpił do władz Miasta i Gminy P. o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego w sposób pozwalający mu na zabudowę nabytej nieruchomości domami jednorodzinnymi uzyskując informację, że czynności administracyjne z tym związane winny zakończyć się w sierpniu 2009 r. (pismo k. 1009). Kredytobiorca był zobowiązany do spłacania rat kredytów mimo braku możności rozpoczęcia inwestycji ( vide harmonogram k. 560 i nast.) i dla uzyskania środków na poczet tych spłat, począwszy od 2007 r. M. S. (1), T. B. (1) i T. W. (1) zgodnie ustalili, że każdy z nich może nabywać udziały w nieruchomości w cenie ustalonej wspólnie na kwotę 130 zł/m ( 2), czyli w górnych granicach cen rynkowych (zeznania T. W. k. 964), przy czym stosowne umowy miały być determinowane kwotowo i terminowo wysokością i terminami spłat poszczególnych rat. W konsekwencji, poczynając od 2007 r. T. B. (1), M. W. (syn T.), M. S. (1) zawierali stosowne umowy z (...) w W., przy czym część z nich miała charakter umów przenoszących udział w prawie własności nieruchomości, a część umów przedwstępnych (k. 249, 253), przy czym już w ramach umów przedwstępnych nabywcy in spe uiszczali umówione ceny zgodnie z potrzebami sprzedawcy w zakresie spłat rat kredytów (dowody wskazane przez Sąd Okręgowy oraz pokwitowania, k. 1264, 1272). W ten sposób, w dniu 23.06.2008 r. T. B. (1) zawarł dwie umowy z (...) w W., nabywając udziały po 1300/41600 w prawie własności nieruchomości – działki nr (...), podobnie jak stosowny udział 1300/41600 nabył M. W., oraz udział 2600/41600 nabył M. S. (1) (por. uchwała k. 709). M. W. zbył następnie swoje prawo na rzecz powodowej spółki (bezsporne). Wobec przedłużania się procedury planistycznej sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części wsi G. (ostatecznie zakończyła się dopiero w 2012 r.), właściciel nieruchomości – działki nr (...) poszukiwał nabywców udziałów dla uzyskania środków na spłatę rat kredytów w Banku (...) w P. i poza osobami, które wcześniej podjęły już decyzję takich zakupów (wskazanymi powyżej), stosowne umowy przedwstępne z (...) zawarły I. B. i R. L., a środki pozyskane od nabywców były przeznaczane przez (...) na spłatę zadłużeń w banku, należności podatkowych spółki i pokrywanie kosztów jej bieżącej działalności (zeznania M. B. (2), I. B., M. B. (3) – k. 756, E. D. (1) k. 895; umow przedwstępne k. 1201, 1205, 1209, 1217, 1219, 1249, 1256). Roszczenia osób fizycznych - nabywców udziałów z umów przedwstępnych zostały zabezpieczone w dniu 7.01.2013 r., Rep. (...), na prawie własności nieruchomości – działki (...) hipotekami umownymi zwykłymi: w kwocie 1489648,- zł na rzecz T. B. (1), 744824,- zł na rzecz R. L., 372412,- zł na rzecz M. S. (1), 93103,- zł na rzecz I. B. (bezsporne, odpis Kw k. 475-481, akt not. k. 94). W konsekwencji takich działań (...) sukcesywnie spłacała swoje zadłużenie w kredytującym banku (kartoteki kredytów k. 1244-1247 i 1272-1274), jak też uiszczała wszystkie należności podatkowe oraz płatności bieżące związane z jej działalnością, w tym koszty związane z podziałem nieruchomości w G. (faktury, k. 1265-1270) i pod koniec 2012 r. prawo własności nieruchomości było obciążone już tylko dwiema (z czterech) hipotekami na rzecz kredytodawcy – zabezpieczającymi umowę z 2007 r. (por. k. 94). Z kolei ewentualny brak takich regularnych spłat kredytów wiązał się z realną groźbą wypowiedzenia umów (zwłaszcza, że były one trzykrotnie aneksowane z uwagi na opóźnienia w spłatach poszczególnych rat, por. k. 227, 378 i 379) i zlicytowania nieruchomości (zeznania M. B., E. D. j.w.).

Mimo, że w 2012 r. procedura planistyczna uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego została zakończona, a kredytujący bank wyraził zgodę na bezobciążeniowe odłączenie do innej księgi wieczystej nieruchomości – działki odpowiadającej udziałowi (...) Sp. z o.o. w G. (bezsporne – zaświadczenie w aktach sprawy) ówczesny zarząd tej spółki (T. W. (1)) nie wyrażał zgody na administracyjny podział nieruchomości i rozpoczęcie inwestycji deweloperskiej przez (...), czy też sprzedaż poszczególnych części nieruchomości zainteresowanym klientom (zeznania J. R. k. 1012, pismo k. 711, pisma dotyczące podziału k. 1276-1286) mimo, że ta spółka dokonywała cały czas spłaty rat kredytów – co do zasady w terminie, z uwzględnieniem zgody banku na prolongowanie części zadłużenia (zeznania E. D. j.w.). W dniu 7.12.2012 r. (...) zawarła z T. B. (1) umowy sprzedaży udziałów w nieruchomości położonej w G., przenosząc na nabywcę udziały w wysokości łącznej 8650/41600 części w prawie własności nieruchomości, w wykonaniu wcześniejszych umów przedwstępnych. T. B. (1) w wykonaniu umów zawartych w latach 2007-2012 zapłacił za udziały w wysokości łącznej 11250/41600 cenę w kwocie łącznej 1.494.455,- zł (wpłaty wskazane w uzasadnieniu Sądu Okręgowego), wykorzystanej przez zbywcę w sposób opisany powyżej. W tej samej dacie analogiczne umowy sprzedaży (...) (...) w W. zawarła z I. B., M. S. (1), R. L. (w wykonaniu umów przedwstępnych z marca 2012 r.) i po zbyciu udziałów na ich rzecz w prawie własności nieruchomości – działki (...) w G. spółka ta pozostawała jeszcze współwłaścicielem nieruchomości w niemal 50%, w 20400/41600 części (bezsporne; akt notarialny k. 94, umowa sprzedaży k. 1213). W dniu 13.05.2013 r. udziały M. S. (1) nabyła w drodze umowy sprzedaży R. L. (bezsporne; uzasadnienie wyroku SA w G. z dnia 15.04.2019 r. w sprawie(...), k. 1166-1179). Umową z dnia 8.01.2013 r. rep. (...) T. B. (1) nabył od (...), tytułem przewłaszczenia na zabezpieczenie swoich roszczeń względem tej spółki w kwocie 2.100.000,- zł, pozostałe, należne do niej udziały w prawie własności nieruchomości, t.j. w 20400/41600 części (umowa k. 93).

W 2013 r. zostało spłacone przez (...) całe zadłużenie z tytułu zawartych umów kredytowych (w wysokości ponad 4,4 mln zł) i wykreślone zostały wszystkie hipoteki zabezpieczające wierzytelności banku na prawie własności nieruchomości – działki nr (...) w G.. Jednocześnie została ogłoszona upadłość (...) Sp. z o.o. w G. i zarządca masy upadłości J. R. (3) wyraził zgodę w imieniu upadłego – jako jednego ze współwłaścicieli, na przeprowadzenie administracyjnego podziału nieruchomości na działki budowlane, drogi i na zniesienie jej współwłasności (zeznania J. R. k. 1012), udzielając końcowo w dniu 30.05.2014 r. pełnomocnictwa T. B. (1) do reprezentowania go w toku umownego zniesienia współwłasności nieruchomości. Decyzją z dnia 2.08.2013 r. podzielono nieruchomość w G. (k. 1199). W dniu 30.05.2014 r. (...) w W. i T. B. (1) zawarli opisaną powyżej umowę zmieniająca umowę z dnia 8.01.2013 r., skutkiem czego na T. B. (1) definitywnie przeszło prawo własności udziału we współwłasności nieruchomości w 20400/41600 części posiadane od dnia 8.01.2013 r., a następnie wszyscy współwłaściciele nieruchomości w G. dokonali zgodnego zniesienia współwłasności bez spłat i dopłat, poprzez przyznanie poszczególnym podmiotom prawa własności określonych działek budowlanych i prawa współwłasności działek wydzielonych pod drogi wewnętrzne (m.in. powód otrzymał dwie działki budowlane i udział w jednej działce drogowej).

W 2011 r. doszło do konfliktu pomiędzy współpracującymi dotychczas zgodnie T. B. (1), T. W. (1) na tle wzajemnych rozliczeń spółek, które reprezentowali, w związku z niepowodzeniem inwestycyjnym w C. i do wzajemnego wypowiedzenia różnych umów związanych z realizacją kilku przedsięwzięć gospodarczych, z powołaniem się na winę kontrahenta. Między innymi (...) pismem z dnia 2.04.2011 r. złożyła (...) Sp. z o.o. w G. oświadczenie o odstąpieniu od umowy przedwstępnej z dnia 8.05.2008 r. o wybudowanie i sprzedaż lokali mieszkalnych w miejscowości C., ze skutkiem rozwiązującym dla umowy przedwstępnej stron z dnia 1.04.2008 r. w przedmiocie wybudowania lokali mieszkalnych w G. (k. 21, 722-723) oraz wezwała (...) Sp. z o.o. w G. do zapłaty kary umownej w kwocie 4.000.000,- zł w terminie 90 dni. W dniu 5.07.2011 r., w związku z żądaniem (...) Sp. z o.o. w G. zwrotu zaliczki 4.011.057,- zł z umowy przedwstępnej o wybudowanie lokali mieszkalnych w G., (...) złożyła oświadczenie o potrąceniu wierzytelności z tytułu kary umownej w kwocie 4 mln zł z kwotą żądanej od niej zaliczki (k. 724-726 i 727-729). Z tytułu potrącenia wierzytelności (...) uiściła podatek CIT w kwocie ponad 700.000,- zł, a pracownicy administracji skarbowej przeprowadzili kontrolę w spółce stwierdzając poprawność przedmiotowej czynności i spełnienie wymagalnego obowiązku fiskalnego przez spółkę.

W dniu 22.08.2012 r. do Sądu Okręgowego w G. (...) Sp. z o.o. w G. złożyła pozew przeciwko (...) o zapłatę kwoty 4011057,- zł tytułem zwrotu zaliczki opisanej powyżej. Odpis pozwu wraz z nakazem zapłaty został doręczony pozwanej spółce we wrześniu 2012 r., po wniesieniu sprzeciwu sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt (...) i Sąd Okręgowy w G. postanowieniem z dnia 16.11.2012 r. oddalił wniosek powoda o udzielenie zabezpieczenia uznając roszczenie za nieuprawdopodobnione. Na skutek zażalenia powoda, postanowieniem z dnia 19.04.2013 r. Sąd Apelacyjny w G. zmienił to orzeczenie i zabezpieczył powództwo (...) Sp. z o.o. w G., a następnie w dniu 12.11.2013 r. został wydany wyrok uwzględniający powództwo. Pozwana (...) w W. wniosła apelację, która wyrokiem Sądu Apelacyjnego w G. w sprawie (...) została oddalona w dniu 31.03.2015 r. (okoliczności bezsporne).

Działając w imieniu upadłego (...) Sp. z o.o. w G. zarządca masy upadłości J. R. (3) wytoczył powództwa o uznanie za bezskuteczne umów przenoszących udziały we współwłasności nieruchomości – działki nr (...) zawartych przez spółkę (...) celem umożliwienia wykonania opisanego, prawomocnego orzeczenia zasądzającego należność od tej spółki, z uwagi na bezskuteczność egzekucji wywołaną brakiem ujawnionego innego majątku dłużnej spółki. M.in. w sprawie (...) pozwał przed Sądem Okręgowym w G. R. L., jednak sąd ten wyrokiem z dnia 15.06.2018 r. powództwo oddalił, a apelacja powoda została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 15.04.2019 r., w sprawie (...) z uwagi na stwierdzenie przez sądy obu instancji braku wystąpienia przesłanki pokrzywdzenia wierzyciela – powoda oraz wobec braku świadomości dłużnika (spółki (...)) o działaniu z pokrzywdzeniem wierzyciela – powoda oraz z uwagi na brak takiej samej świadomości po stronie osoby trzeciej – pozwanej w sprawie (wyrok z uzasadnieniem k. 1166-1179).

Tak uzupełniony stan faktyczny został ustalony przez Sąd Apelacyjny w oparciu o przywołane dowody przeprowadzone w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, przy podzieleniu stanowiska Sądu Okręgowego, że zasługują one na wiarę i tworzą łańcuch dowodów wzajemnie, logicznie się dopełniających, pozwalając na wysuwanie wniosków zgodnych z zasadami doświadczenia życiowego, a wskazane dowody zostały uzupełnione o przywołany wyrok Sądy Apelacyjnego w G. (w odpisie), będący dokumentem urzędowym niekwestionowanym przez strony oraz jego pisemne uzasadnienie będące środkiem dowodowym podlegającym ocenie (w kontekście wiarygodności) w odniesieniu do pozostałych dowodów zebranych w sprawie oraz dowody z dokumentów zawartych w aktach sprawy (...) Sądu Okręgowego w G. wymienione uprzednio i w tym trybie dowody te również obdarzono wiarą przez Sąd Apelacyjny. Tym samym, dokonując ponownej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego pod kątem ustalenia prawidłowej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, adekwatnej do przedmiotu sprawy, Sąd Apelacyjny akceptując - co do zasady – ustalenia faktyczne Sądu a quo i dając im (z opisaną korektą i uzupełnieniem) walor ustaleń własnych, był uprawniony do pominięcia szczegółowego ich powtarzania (por. wyrok SN z 23.02.2006 r. II CSK 126/05).

Z uwagi na zgłoszenie przez pozwanego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego Sąd Apelacyjny zważył dodatkowo w ustalonym stanie faktycznym, co następuje.

Naruszenie prawa materialnego może nastąpić poprzez jego błędną wykładnię - czyli poprzez mylne rozumienie treści określonej normy prawnej, albo poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, czyli poprzez błędne uznanie, iż do danego ustalonego stanu faktycznego ma zastosowanie dany przepis prawa materialnego, albo też odwrotnie, tzn. przepis, który winien mieć zastosowanie w danym stanie faktycznym - nie został zastosowany (postanowienie SN z 15.10.2001 r., I CKN 102/99, postanowienie SN z 28.05.1999 r., I CKN 267/99 Prok. i Pr. 1999/11-12/34, wyrok SN z 19.01.1998 r., I CKN 424/97, OSNC 1998/9/136), ewentualnie poprzez zastosowanie przepisów prawa materialnego do niewystarczająco precyzyjnie ustalonego stanu faktycznego (wyrok SN z 24.11.2011 r. I UK 164/11; wyrok SN z 29.11.2002 r. IV CKN 1632/00, postanowienie SN z 11.03.2003 r. V CKN 1825/00 BSN-IC 2003/12).

Powód zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisu art. 527 § 2 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że nie zostały spełnione w ustalonym stanie faktycznym przesłanki dla uwzględnienia skargi pauliańskiej, w tym w szczególności brak możności przypisania dłużnikowi powoda działania nakierowanego na pokrzywdzenie wierzyciela, ekskulpowanie osoby trzeciej poprzez fakt przeznaczenia środków uzyskanych z czynności fraudyzującej na zaspokojenie innych wymagalnych zobowiązań, powiązanie świadomości dłużnika o działaniu z pokrzywdzeniem wierzyciela z istnieniem skutecznego tytułu egzekucyjnego, stwierdzenie wpływu hipoteki na niemożność zaspokojenia się z udziału w sytuacji barku ustalenia faktycznego zadłużenia dłużnika, pominięcie faktu zapłaty części ceny przez osobę trzecią w postaci papieru wartościowego (weksla).

Przed analizą wskazanych zarzutów pierwszoplanowo należy wskazać, że całkowicie gołosłowne i niewynikające z żadnego dowodu w sprawie jest twierdzenie apelującego powoda o zapłacie części ceny przez T. B. (1) na rzecz dłużnika „w postaci papieru wartościowego (weksla)”. Apelujący na poparcie tego nowego (nie zgłaszanego w toku postępowania pierwszoinstancyjnego) zarzutu nie przedstawił żadnych dowodów i brak jest możliwości pogłębionego odniesienia się do tej kwestii poza wskazaniem, że tezie strony przeczą dowody zebrane w sprawie i ocenione przez sądy obu instancji.

Odnosząc się zaś do pozostałych zarzutów naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy należy wskazać, że apelacja jest wewnętrznie sprzeczna i koniecznym jest w tym miejscu ponowne przypomnienie przedmiotu procesu. Nie jest prawdą, jak wywodzi apelujący (str. 3 apelacji), że zaskarżył on czynność w postaci umowy darowizny prawa własności nieruchomości położonej w G., oznaczonej jako działki numer (...), gdyż taka umowa nigdy nie była zawarta (i nie mogła być zawarta, gdyż w dacie umowy darowizny nie istniały takie nieruchomości, o wyłącznym prawie własności T. B. (1)). Jak wskazano wcześniej, przedmiotem powództwa była umowa darowizny z dnia 19.08.2013 r., której przedmiotem były udziały 11250/41600 nabyte przez T. B. (1) w 2008 r. i w 2012 r. (bezsporne). Wbrew uzasadnieniu apelacji (str.4) wskazana umowa darowizny udziałów nie była czynnością prawną dłużnika powoda ((...)) z osobą trzecią (M. B. (1)), gdyż dłużnik powoda nie dokonywał na rzecz pozwanej żadnej darowizny. W niniejszym postępowaniu powód zaskarżył niewątpliwie czynność prawną dokonaną pomiędzy osobą trzecią (T. B. (1)), a M. B. (1) (osobą czwartą), czyli dalsze rozporządzenie korzyścią uzyskaną od dłużnika powoda, opisane w art. 531 § 2 k.c.

Nie sposób, nie zauważyć, że fakt ten nie wynika także wyraźnie z treści uzasadnienia Sądu Okręgowego (który lakonicznie tylko wspomina o pośrednim nabyciu przez pozwaną praw przynależnych dłużnikowi powoda), lecz uważana analiza rozważań prawnych sądu pierwszej instancji prowadzi do wniosku, że poczynione ustalenia faktyczne i ich subsumpcja pod kątem spełnienia przesłanek dla ochrony wierzytelności powoda w drodze skargi pauliańskiej (w oparciu o – jak wskazano w uzasadnieniu – art. 527 i nast. k.c.) nie doprowadziły końcowo do wydania wadliwego orzeczenia w sprawie i nierozpoznania jej istoty. Tym nie mniej, konieczne jest skorygowanie i uzupełnienie oceny prawnej powództwa w ustalonym stanie faktycznym.

Jak się wydaje, takie nieracjonalne – w świetle przedstawianych dowodów i faktów – zachowanie powoda przy formułowaniu powództwa wynikało z okoliczności, że w dacie złożenia pozwu w Sądzie nie istniał już przedmiot umowy darowizny z dnia 19.08.2013 r.

Bogate orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego zasadnie wskazuje, że obowiązujące przepisy statutu cywilnego nie uzależniają dopuszczalności i skuteczności skargi pauliańskiej z pozostawaniem przedmiotu zaskarżonej czynności w majątku pozwanej osoby trzeciej lub osoby czwartej. Wprost wskazuje się na niedopuszczalność wiązania skargi z tym przedmiotem (por. wyrok SN z 30.09.2004 r. IV CK 30/04, wyrok SN z 27.02.2004 r. V CK 272/03 OSNC 2005/3/50). Nie jest przy tym istotne, czy przedmiot czynności wyszedł z majątku osoby trzeciej/czwartej wskutek odpłatnej czynności prawnej, czy przestał istnieć, choćby wskutek zniszczenia, czy jak w niniejszej sprawie – przekształcenia (por. wyrok SN z 25.10.2012 r. I CSK 139/12 M.Pr.Bank. 2013/10/48; analogicznie A.Ohanowicz „System prawa cywilnego”, T.III, Wrocław 1981, s.981). Celem skargi pauliańskiej jest, bowiem wyłącznie ubezskutecznienie w stosunku do wierzyciela czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią lub czynności osoby trzeciej z osobą czwartą. Uwzględnienie powództwa nie skutkuje nieważnością zaskarżonej czynności, a wierzyciel występujący ze skargą pauliańską nie ma obowiązku wskazania, w jaki sposób zamierza skorzystać z wyroku uwzględniającego powództwo. Tym samym, dopuszczalność dochodzenia roszczeń ze skargi i rozstrzygania o jej zasadności jest oderwana od samego przedmiotu skarżonej czynności prawnej (por wyrok SN z 3.02.2005 r. II CK 412/04) i nie było żadnych przeszkód ku temu, by powód reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika uczynił to poprawnie, bez potrzeby następczego poszukiwania przez Sąd w treści pozwu zawartej w nim myśli jurydycznej.

Jak zaznaczono powyżej, a co sygnalizował już Sąd Apelacyjny w postanowieniu z dnia 4.04.2017 r. w sprawie I ACz 303/17 (k. 489) podstawą prawną żądania zgłoszonego w niniejszej sprawie jest art. 531 § 2 k.c., a nie art. 527 § 1 k.c., jak przyjął to powód. Dla oceny prawnej zasadności powództwa koniecznym, jest zatem stwierdzenie realizacji przesłanek zawartych w przepisie art. 531 § 2 k.c., natomiast kwestie umów zawartych pomiędzy dłużnikiem powoda ((...)), a osobą trzecią (T. B. (1)) należy zbadać jedynie przesłankowo w odniesieniu do przepisu art. 527 k.c., celem stwierdzenia, czy zostały one zawarte w warunkach pozwalających na uznanie je za bezskuteczne, z oczywistymi konsekwencjami dla oceny umowy zawartej pomiędzy osobą trzecią, a pozwaną. Z mocy art. 531 § 2 k.c. żądanie pozwu (i wyrok) może obejmować tylko drugie rozporządzenie korzyścią uzyskaną od dłużnika i wierzyciel nie musi zaskarżać także pierwszej czynności dłużnika, ale w uzasadnieniu pozwu musi wskazać i udowodnić w toku procesu okoliczności uzasadniające bezskuteczność względną zarówno pierwszego jak i drugiego rozporządzenia (por. red. E.Gniewek „Kodeks cywilny. Komentarz”, Warszawa 2011, s. 974, t. 5a; wyroki SN: z 22.03.2017 r. III CSK 143/16, z 19.12.2006 r. V CSK 330/03, z 11.12.2013 r. IV CSK 222/13). Brak, bowiem bezskuteczności któregokolwiek z tych rozporządzeń czyni niezasadnym roszczenie powoda o ochronę jego wierzytelności w procesie wytoczonym przeciwko osobie czwartej (por. wyrok SN z 14.05.2010 r. II CSK 545/09).

Zarówno powód, jak i Sąd Okręgowy skoncentrowali swą uwagę na ocenie bezskuteczności względnej pierwszej z czynności, t.j. dokonanych pomiędzy dłużnikiem powoda, a osobą trzecią, marginalnie traktując czynność samej darowizny dokonaną z pozwaną. Prawidłowa konstatacja Sądu Okręgowego, że w ustalonym stanie faktycznym brak jest spełnienia wszystkich przesłanek z art. 527 § 2 k.c. w odniesieniu do czynności prawnych pomiędzy dłużnikiem powoda, a osoba trzecią (T. B. (1)) doprowadziła końcowo do wydania poprawnego wyroku w sprawie, choć nie wszystkie wnioski i tezy zapadłe u jego podstaw są właściwe lub słuszne i zarzuty apelacji w tym zakresie częściowo należało podzielić (o czym poniżej), bez konsekwencji wynikających z wniosków środka odwoławczego.

Zgodnie z treścią art. 531 § 2 k.c. przesłankami koniecznymi uznania za bezskuteczną czynności prawnej, względem wierzytelności przysługującej powodowi, są:

rozporządzenie korzyścią uzyskaną od dłużnika powoda przez osobę trzecią na rzecz osoby czwartej,

wiedza osoby czwartej o wystąpieniu okoliczności koniecznych dla uznania uprzedniej czynności prawnej pomiędzy dłużnikiem powoda, a osobą trzecią za bezskuteczną względem powoda albo [alternatywnie] nieodpłatny charakter czynności pomiędzy osobą czwartą, a osobą trzecią.

W realiach niniejszej sprawy, analiza wskazanych przesłanek prowadzi do konstatacji, że:

osoba trzecia (T. B. (1)) uzyskała od dłużnika powoda ((...)) w drodze czynności prawnych z 2008 r. i 2012 r. korzyść w postaci udziałów w 11250/41600 części w prawie własności nieruchomości – działki nr (...) w G., gdyż pod pojęciem „korzyści” rozumie się każde przysporzenie w majątku strony czynności prawnej, nawet przy pełnej ekwiwalentności świadczenia wzajemnego; w art. 527 § 1 k.c. nie chodzi, bowiem o „korzyść” majątkową w potocznym rozumieniu tego słowa, lecz samo nabycie prawa majątkowego przedstawiającego pewną wartość ekonomiczną, a drugorzędne znaczenie ma cena nabycia i fakt jej zapłaty (por. wyrok SA w Gdańsku z 28.10.1999 r. I ACa 683/98 OSA 2002/2/14; wyrok SN z 7.12.1999 r. I CKN 287/98),

umową darowizny z dnia 19.08.2013 r. osoba trzecia (T. B. (1)) rozporządziła tą korzyścią na rzecz osoby czwartej – pozwanej w sprawie,

„dalsze” rozporządzenie z dnia 19.08.2013 r. było nieodpłatne.

Powyższa analiza jednoznacznie wskazuje prima facie, że spełnione zostały przesłanki z art. 531 § 2 k.c. dla potencjalnego uznania roszczenia powoda za uzasadnione. Jak wskazano jednak wcześniej, dla takiej konkluzji konieczne jest również przesłankowe przesądzenie, że kumulatywnie spełnione zostały przesłanki z art. 527 k.c. dla uznania za bezskuteczną względem powoda uprzedniej czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią (T. B. (1))(por. wyrok SN z 11.12.2013 r. IV CSK 222/13) i w realiach sprawy należało odeprzeć w omawianym zakresie naruszenie przez Sąd Okręgowy normy zawartej w art. 527 k.c.

Powtórzyć należy za Sądem Okręgowym, że zgodnie z art. 527 § 1 i 2 k.c. skarga pauliańska zasługuje na uwzględnienie, gdy:

1.  dłużnik dokonał czynności prawnej z pokrzywdzeniem wierzyciela,

2.  wskutek tej czynności osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową,

3.  dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela,

4.  osoba trzecia wiedziała o tym lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Kwestia uzyskania korzyści przez T. B. (1), w świetle uprzednich rozważań nie budzi wątpliwości.

Dokonanie czynności z pokrzywdzeniem wierzycieli ma miejsce wtedy (art. 527 § 2 k.c.), gdy dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Pozwana akcentowała w toku procesu, że po wszystkich czynnościach z dnia 7.12.2012 r. (a więc dokonanych nie tylko z T. B. (1)) dłużnik powoda pozostał współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości niemal w 50% i nie powiększył stanu swej niewypłacalności, regulując wymagalne zobowiązania wobec kredytodawcy oraz należności publicznoprawne, a także inne zobowiązania wynikające z bieżącego uczestnictwa spółki w obrocie gospodarczym (faktury k. 1265-1270). Tyle tylko, że kwestia ta nie ma istotnego znaczenia, gdyż stan niewypłacalności dłużnika podlega ocenie nie na datę czynności z osobą trzecią, lecz na chwilę jej zaskarżenia przez wierzyciela skargą pauliańską. Bezspornym jest zaś to, że w dacie wytoczenia powództwa inicjującego niniejsze postępowanie egzekucja wierzytelności powoda względem jej dłużnika była bezskuteczna z uwagi na całkowity brak majątku mogącego służyć zaspokojeniu powoda. Tym samym, wyzbycie się przez dłużnika części prawa własności nieruchomości na rzecz osoby trzeciej (T. B. (1)) mogło być potencjalnie uznane za pokrzywdzenie powoda. Strony procesu podjęły aktywną polemikę w kwestii, czy wobec hipotecznego obciążenia udziałów nabytych przez T. B. (1) istotnie mogły one stanowić składnik majątku dłużnika, którego wyzbycie się przez niego prowadziło do pokrzywdzenia wierzycieli. Wbrew zarzutom apelacji, nie każda czynność prawna powodująca zmniejszenie majątku dłużnika może być uznana za prowadzącą do takiego skutku. W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy istotnie nie dokonał sprawdzenia, jaki był realny stopień obciążenia rzeczowego udziałów nabywanych przez T. B. (1) w związku z wykonywaniem przez dłużnika umów kredytowych od 2007 r. i rację ma apelujący, że obciążenie to było nominalnie dużo niższe, niż ustanowione kwoty hipotek, a świadczy o tym fakt, że w niedługim okresie po zawarciu umów w grudniu 2012 r. całe zadłużenie wobec kredytodawcy zostało przez dłużnika spłacone i wykreślono hipoteki je zabezpieczające. Tym samym, obciążenie hipoteczne ustanowione na rzecz Banku (...) w P. nie musiało wpływać negatywnie na potencjalną egzekwowalność wierzytelności powoda z udziałów w prawie własności nieruchomości. Zarazem jednak ustalono w sprawie, że w dniu 7.01.2013 r. na udziałach w prawie własności nieruchomości nr 237 w G. przysługujących (...) ustanowione zostały hipoteki umowne na rzecz opisanych uprzednio osób fizycznych (w kwotach łącznych ponad 2 mln zł) i bezspornie wierzytelności zabezpieczone tymi hipotekami korzystałyby z pierwszeństwa zaspokojenia przed wierzytelnością powoda, a okoliczność ta nie została poddana ocenie Sądu Okręgowego. Wskazać jednak należy, że jest ona bezprzedmiotowa w sprawie, gdyż brak zasadności powództwa wynikał z innej przyczyny, o czym niżej.

Przed omówieniem okoliczności ubezskuteczniających roszczenie powoda, a tym samym przesądzających o niezasadności zarzutów apelacji konieczne jest jeszcze omówienie następujących zagadnień.

W realiach sprawy nie budzi wątpliwości, że osoba trzecia – T. B. (1) – musi być uznany za osobę bliską i przedsiębiorcę – podmioty opisane w art. 527 § 3 i 4 k.c. Do 2013 r. był on prokurentem dłużnika, którego piastunem organu była jego córka I. B. (a uprzednio syn M. B. (2)), a w 2008 r. zawarł z dłużnikiem umowę zakupu udziałów w nieruchomości jako przedsiębiorca, w ramach swojej działalności gospodarczej (por. treść umów z dnia 23.06.2008 r.). O stosunku bliskości dłużnika i osoby trzeciej mogą przesądzać wspólne interesy, choćby sporadyczne, jak też inne relacje o charakterze majątkowym i niemajątkowym, ewentualnie inne związki gospodarcze (wyroki SN: z 11.05.1946 r. C 213/46, 10.04.1964 r. III CR 39/64, z 24.04.1996 r. I CRN 61/96, z 8.12.2004 r. I CK 408/04, z 9.03.2007 r. V CSK 473/06, z 7.03.2013 r. IV CSK 452/12, z 29.03.2017 r. I CSK 369/16). Oznacza to, że w przypadku ustalenia wystąpienia przesłanki świadomości dłużnika ((...)) o działaniu w dniu 7.12.2012 r. z pokrzywdzeniem wierzycieli, przesądzona również byłaby taka świadomość (wiedza) osoby trzeciej – T. B. (1).

Powódka zaskarżyła czynność w postaci umowy darowizny udziałów 11250/41600 części z dnia 19.08.2013 r. i aktualnie przedmiotem oceny są czynności dłużnika z darczyńcą mające za przedmiot te udziały, pod kątem zaistnienia przesłanek z art. 527 k.c. Przypomnieć, zatem należy, że w dacie umowy darowizny (19.08.2013 r.) darczyńca T. B. (1) posiadał udziały w przedmiotowej nieruchomości w wysokości łącznej 31650/41600 części: 2600/41600 udziałów kupionych 2 umowami z dnia 23.06.2008 r., 8650/41600 udziałów kupionych 5 umowami z dnia 7.12.2012 r. i 20400/41600 udziałów nabytych umową przewłaszczenia na zabezpieczenie z dnia 8.01.2013 r., przy czym ostatnie były obciążone obligacyjnie zobowiązaniem nabywcy do zwrotnego przeniesienia na rzecz (...), po spełnieniu przez spółkę zobowiązania względem T. B. (1). Z tej przyczyny, w treści umowy darowizny z dnia 19.08.2013 r. darczyńca wyraźnie oświadczył, że przedmiotem umowy z pozwaną są wyłącznie udziały nabyte przez niego do dnia 8.01.2013 r. i wbrew stanowisku pozwanego wyrażonemu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, takie oświadczenie woli strony umowy było skuteczne i dopuszczalne. Oczywistym jest, że poszczególne udziały we współwłasności ułamkowej nie mają odrębnego bytu materialnego i nie podlegają fizycznemu wyodrębnieniu od innych udziałów wprawie własności, ale są właśnie udziałami w prawie, a nie w rzeczy materialnej i podlegają indywidualizacji w inny, dowolny sposób, np. poprzez odniesienie do źródła nabycia. Żaden przepis obowiązującego prawa nie ogranicza zbywcy udziału w prawie do konkretyzacji przedmiotu umowy, np. poprzez odwołanie do źródła pochodzenia prawa w jego majątku. W takim przypadku przenoszone jest konkretne prawo, z którym wiązać się mogą np. dodatkowe uprawnienia nabywcy z tytułu rękojmi, ale też obowiązki i potencjalna odpowiedzialność względem osób trzecich ściśle powiązane z tym przedmiotem kontraktu. Nie sposób wyodrębnić takich udziałów w potocznym znaczeniu tego słowa, ale nie ma przeszkód dla ich indywidualizacji i wyodrębnienia w znaczeniu prawnym i tak właśnie postanowił darczyńca w dniu 19.08.2013 r., wyzbywając się praw nabytych w 2008 r. i 2012 r. Ma to istotne znaczenie w niniejszej sprawie, gdyż zarówno powodowi, jak też Sądowi Okręgowemu umknął fakt, że w świetle art. 534 k.c. uprawnienie powoda do zaskarżenia umowy darowizny w części odnoszącej się do udziałów nabytych przez darczyńcę w 2008 r. wygasło przed wytoczeniem powództwa w sprawie (przepis ustanawia prekluzyjny termin 5 lat dla ubezskutecznienia czynności) i powództwo w odniesieniu do udziałów nabytych przez pozwaną w wymiarze 2600/41600 podlegało oddaleniu a limine, a przedmiotem rozważań należało uczynić wyłącznie czynności prawne pomiędzy dłużnikiem powoda, a darczyńcą dokonane w dniu 7.12.2012 r. (5 umów sprzedaży udziałów w wysokości łącznej 8650/41600).

W świetle powyższych rozważań kwestią przesądzająca o niezasadności powództwa, a tym samym zarzutów apelacji była konkluzja, że w dacie 7.12.2012 r. dłużnik ((...)) zawierając umowy z T. B. (1) nie działał z pokrzywdzeniem powoda i nie miał świadomości, że działa z pokrzywdzeniem powoda. Przesłanki subiektywne (podmiotowe) skutecznego zaskarżenia czynności aktualizują się, bowiem wg oceny miarodajnej na chwilę dokonywania czynności prawnej krzywdzącej wierzyciela (por. wyrok SN z 18.04.2012 r. V CSK 183/11).

Powód zarzucił Sądowi Okręgowemu, że bezpodstawnie odmówił stwierdzenia, że w dacie czynności sprzedaży udziałów w 2012 r. istniała przysługująca mu wierzytelność, która ma być chroniona pozwem w niniejszej sprawie. Zarzut jest chybiony. Sąd Okręgowy wprost wskazał, że taka wierzytelność istniała, natomiast podniósł brak jej stwierdzenia ostatecznym tytułem egzekucyjnym właśnie w kontekście świadomości dłużnika o ewentualnym pokrzywdzeniu wierzyciela – powoda. W takim samym kontekście należy umiejscowić również rozważania Sądu Okręgowego o ekwiwalentności czynności prawnych dłużnika i osoby trzeciej w dniu 7.12.2012 r. i wykorzystaniu przez dłużnika pieniędzy uzyskanych od T. B. (1) w kwocie pond 1,4 mln na zaspokojenie wymagalnych wierzytelności innych podmiotów, z pominięciem powoda.

Kwestie wywołania niewypłacalności dłużnika rozporządzeniem korzyścią dokonanym na rzecz osoby trzeciej oraz świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli takim rozporządzeniem należą do najtrudniejszych zagadnień instytucji skargi pauliańskiej zwłaszcza wtedy, gdy rozporządzenie to ma charakter ekwiwalentny i dłużnik uzyskuje do swego majątku równoważny (wg wartości rynkowych) składnik (jak w niniejszej sprawie, przy bezspornym uiszczaniu przez T. B. (1) cen rynkowych za zakupione udziały w prawie własności nieruchomości, na przestrzeni kilku lat, przy zawieraniu kolejnych umów przedwstępnych).

W związku z wysuniętym zarzutem apelacji warto, zatem przypomnieć, co sygnalizował już Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że in abstracto uzyskanie przez dłużnika ekwiwalentu rozporządzenia majątkowego od osoby trzeciej nie eliminuje automatycznie pokrzywdzenia wierzyciela, jeżeli nie miał on możliwości uzyskania zaspokojenia chronionej wierzytelności ze świadczenia wzajemnego osoby trzeciej (wyroki SN: z 13.10.2006 r. III CSK 58/06, z 28.06.2007 r. IV CSK 15/07, z 14.02.2008 r. II CSK 503/07). Ta ogólna myśl wymaga jednak dodatkowych zastrzeżeń. Z mocy art. 354 k.c. dłużnik ma normatywny obowiązek spełnienia świadczenia. Doktryna prawa cywilnego i judykatura dość konsekwentnie uznają zatem, że czynność prawna polegająca na wykonaniu przez dłużnika zobowiązania nie podlega – co do zasady – skutecznemu badaniu z punktu widzenia skargi pauliańskiej, ale tylko wtedy, gdy dłużnik wypełnia powinność, która w chwili dokonywania rozporządzenia mogłaby być w stosunku do niego egzekwowana przez osobę trzecią, zgodnie z treścią zobowiązania. Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie i prawo nie pozwala czynić mu z tego powodu zarzutu, ale dotyczy to wyłącznie takiej spłaty długu, która ściśle odpowiada zobowiązaniu pod względem rodzaju świadczenia, sposobu i terminu spłaty (wyrok SN z 23.11.2005 r. II CK 225/05). Tym samym, wierzyciel skutecznie może zaczepić skargą pauliańską zachowania dłużnika powiązane ze spełnieniem świadczeń niewymagalnych, naturalnych (niezaskarżalnych), w wykonaniu zobowiązania z umowy przygotowawczej o słabszym skutku z uwagi na niezachowanie wymaganej formy czynności prawnej itp., czyli przypadki świadczenia przez dłużnika więcej, niż jest mu nakazane pod rygorem przymusu państwowego (wyrok SN z 29.03.2017 r. I CSK 369/16).

Mając powyższe na względzie, formalnie może mieć rację apelujący, że dłużnik ((...)) zawierając w dniu 7.12.2012 r. umowy z T. B. (1) o sprzedaży udziałów w nieruchomości, w wykonaniu uprzednich umów przedwstępnych zawartych w zwykłej formie pisemnej, w tym po upływie umówionych przez strony terminów zawarcia umów przyrzeczonych, nie może korzystać z ochrony tych czynności prawnych w razie zaczepienia skargą pauliańską zwłaszcza, że korzyści ekwiwalentne uzyskane przez dłużnika zostały przez niego sfruktyzowane na spłatę innych zobowiązań (wymagalnych). Takie rozumowanie jest jednak wadliwe. O ile ekwiwalentny charakter czynności samoistnie nie wyklucza uznania jej za konieczną przyczynę niewypłacalności dłużnika i pokrzywdzenia wierzyciela, jeżeli dłużnik uzyskał ekwiwalent nieosiągalny przez wierzyciela w drodze egzekucji, to poza zbiorem tych przypadków są czynności zmniejszające majątek dłużnika, jeżeli uzyskany przez niego ekwiwalent zostaje przeznaczony na zaspokojenie innych wierzycieli w warunkach obiektywnie uzasadniających sytuację prawną dłużnika, nawet wtedy, gdy dzieje się to z pominięciem innego wierzyciela, którego wierzytelność w chwili dokonywania zaczepionej czynności już istniała, o ile tylko zachowanie dłużnika nie polega na arbitralnym i subiektywnym podejściu do wypełnienia swoich obowiązków względem tego wierzyciela. Dlatego też w judykaturze akcentuje się bardzo mocno, że oceny Sądu w takich przypadkach muszą być wolne od jakiegokolwiek schematyzmu, a rozstrzygnięcia winny zapadać w oparciu o zindywidualizowane oceny każdego przypadku, gdyż badanie przesłanek skargi pauliańskiej w analizowanych stanach faktycznych odbywa się zawsze ad casum (wyroki SN z 17.01.2017 r. IV CSK 194/16, postanowienie SN z 7.12.1999 r. I CKN 287/98). W świetle utrwalonej judykatury, w sporach sądowych należy zatem szanować, co do zasady, prawo dłużnika wyboru wierzyciela, którego chce zaspokoić, gdy przepisy szczególne nie przewidują kolejności takiego ich zaspokajania. Tym samym, sam fakt wyboru jednego z nich i zaspokajania jego wierzytelności nie może być przedmiotem zarzutu pokrzywdzenia innych wierzycieli, o ile tylko nie zostanie skutecznie przypisany dłużnikowi zarzut arbitralnego wyboru prowadzący do niezasadnego uprzywilejowania jednego z wierzycieli, kosztem pozostałych (wyroki SN: z 23.11.2005 r. II CK 225/05, z 20.10.2011 r. IV CSK 39/11, z 18.04.2012 r. V CSK 183/11), w tym także poprzez naruszenie kolejności zaspokajania wynikającej z umowy lub ustawy (wyrok SN z 23.07.2003 r. II CKN 299/01).

Ciężar dowodu (art. 6 k.c.) wykroczenia przez dłużnika poza prawną swobodę wyboru wierzyciela obarcza wierzyciela. In casu powód temu obowiązkowi nie sprostał, poprzestając na generalnym negowaniu ustaleń Sądu Okręgowego. Apelujący pomija przy tym ustalony w sprawie kontekst zużycia środków pieniężnych uzyskanych przez dłużnika tytułem ceny sprzedaży udziałów w części nieruchomości (i to nie tylko uzyskanych od T. B. (1), ale również od pozostałych kontrahentów: R. L., I. B., M. S. (1)).

Sąd Okręgowy ustalił, a ustalenie to Sąd Apelacyjny przyjął za własne, że środki pieniężne uzyskiwane za sprzedaż udziałów w nieruchomości (wypłacane na przestrzeni kilku lat bez oczekiwania nabywcy na zawarcie umowy przenoszącej prawo) dłużnik zdecydował się przeznaczyć na zaspokojenie istniejącego od 2007 r. i wymagalnego roszczenia Banku (...) w P. z tytułu zawartych dwóch umów kredytowych, zabezpieczonych wysokimi hipotekami na nieruchomości – działce nr (...) w G., a także istniejących i wymagalnych, znacznych zobowiązań podatkowych (w tym ponad 700.000,- zł podatku CIT w 2011 r.), a także – w niewielkiej części – na pokrycie bieżących wydatków funkcjonowania spółki (czynsz najmu, wydatki biurowe, opłaty itp.) oraz koszty związane z planowanym podziałem nieruchomości (por. faktury k. 1265-1270). Jak ustalono w sprawie, dłużnik cały czas spłacał regularnie raty kredytów, a w przypadkach opóźnień spowodowanych brakiem środków podejmował rozmowy z kredytodawcą w przedmiocie zmian postanowień umownych tak, by uniknąć wypowiedzenia umów przez bank i wszczęcia egzekucji z nieruchomości. W latach 2007-2008 dłużnik był dodatkowo zobowiązany do uiszczenia ceny za zakupioną nieruchomość w wysokości 5.241.600,- zł, przy czym od powoda uzyskał pożyczkę, która w gotówce została wypłacona w 2009 r. tylko do kwoty 2.215.457,- zł. Z tytułu dwóch umów kredytowych zawartych w 2007 i 2008 r. z Bankiem (...) w P. dłużnik uzyskał kredyt w wysokości łącznej 3.241.600,- zł. Z zeznań świadków E. D. (j.w.), M.B. (j.w.), T. B. (j.w.), M. S. (j.w.), M. B. (j.w.) wynika jednoznacznie, że bez bieżącego regulowania kolejnych rat kredytów i bez pełnej współpracy z bankiem już od 2007 r. istniała realna groźba wypowiedzenia umów przez bank i zlicytowania nieruchomości, co wiązałoby się z definitywnym zakończeniem działalności przez spółkę. Hipoteki zostały wykreślone po spłacie obu kredytów, co było możliwe m.in. dzięki środkom pozyskanym od T. B. (1), ale także od pozostałych osób fizycznych, które ówcześnie nabyły udziały w nieruchomości od dłużnika (por. ustalenia zawarte w uzasadnieniu wyroku SA w G. z dnia 15.04.2019 r., k.1166 i nast.). Wbrew zarzutom powoda, zeznania wskazanych świadków, w tym księgowej dłużnika z lat 2008-2012 jednoznacznie wskazują, że zbywanie udziałów w nieruchomości przez dłużnika było determinowane wyłącznie potrzebą regulowania wymagalnych, cyklicznych zobowiązań wobec banku oraz należności publicznoprawnych (podatków) w sytuacji pełnego zablokowania możności prowadzenia inwestycji w G., wskutek przeciągającego się oczekiwania na zakończenie procedury planistycznej, a następnie wskutek braku zgody powoda na dokonanie podziału administracyjnego nieruchomości i konieczność wszczęcia przez dłużnika stosownego postępowania przed sądem powszechnym (ostatecznie zakończonego bez sporu wobec ogłoszenia upadłości powoda i racjonalnego stanowiska zarządcy jego masy upadłości J. R. (3), zeznania J.R. j.w.). Jak wynika z przeprowadzonych w sprawie dowodów, łącznie dłużnik spłacił bankowi tytułem kapitału i odsetek 4.414.958 zł oraz kilkadziesiąt tysięcy zł prowizji i opłat. Nie sposób, nie zauważyć, że dłużnik uzyskał od T. B. (1) 1.494.455,- zł, czyli niemal 34% łącznego kosztu kredytu i środki te były także wykorzystywane na spłatę należności publicznoprawnych. Powód nie udowodnił, że na poczet spłat tych wymagalnych zobowiązań dłużnik mógł przeznaczyć inne środki finansowe (M. B. zeznał, że na poczet spłaty kredytu dłużnik mógł przeznaczyć tylko kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych z pożyczki uzyskanej przez powoda, która w większej części miała charakter bezgotówkowy, a w pozostałym zakresie została zużyta m.in. na zapłatę ceny za nieruchomość). Nie budzi również wątpliwości, że spłata wskazanych, wymagalnych wierzytelności banku i Skarbu Państwa odpowiadała pierwotnej treści zobowiązania. Takie zachowanie dłużnika nie naruszało także interesów powoda, jako wierzyciela. Wierzytelności zabezpieczone hipotecznie oraz należności podatkowe korzystały z pierwszeństwa zaspokojenia przed wierzytelnością powoda przy ewentualnej egzekucji z nieruchomości (por. art. 1025 k.c.) i konsekwentne działania dłużnika podejmowane na przestrzeni kilku lat zmierzające do zachowania nieruchomości i zakończenia inwestycji w G. nie mogły być poczytywane za arbitralnie podjętą decyzje o szykanowaniu powoda. Zważyć, także należy, że bezsporne regulowanie drobnych zobowiązań związanych z uczestnictwem w obrocie gospodarczym, przy jednoczesnym braku wypłacania dywidend wspólnikom i przy braku wypłacania wynagrodzenia członkom zarządu nie wykazuje – w świetle materiału dowodowego udostępnionego przez strony – na wybiórcze zachowanie dłużnika i krzywdzące traktowanie powoda. Praktyka obrotu gospodarczego i zasady doświadczenia życiowego pozwalają na wnioskowanie, że wierzyciel nie zmierza z reguły do pogorszenia własnej sytuacji prawnej. W sprawie należało stwierdzić, że gdyby nie aktywność dłużnika powoda w pozyskiwaniu środków pieniężnych ze sprzedaży udziałów w prawie własności nieruchomości, na bieżącą działalność spółki, która nie mogła zrealizować zamierzeń biznesowych z uwagi na odwleczony o 3 lata proces zmian w planie zagospodarowania przestrzennego i uwarunkowany tym podział nieruchomości, co skutkowało brakiem możności wywiązywania się ze stałych zobowiązań kredytowych i publicznoprawnych ze środków własnych spółki, ostatecznie nie doszłoby w 2014 r. do podziału nieruchomości wspólnej i zniesienia jej współwłasności, a przypomnieć należy, że powód był jednym ze współwłaścicieli tej nieruchomości i jednym z beneficjentów takiego podziału, gdyż kredytujący bank wcześniej wyegzekwowałby swoje należności doprowadzając do przymusowej sprzedaży nieruchomości i realizacji zabezpieczenia hipotecznego. Można zatem postawić tezę, że w tej konkretnej sytuacji pomiędzy czynnością, której uznania za bezskuteczną wobec siebie domaga się powód (przesłankowo), a niewypłacalnością dłużnika brak jest związku wymaganego w art. 527 § 2 k.c. i zarzut apelacji powoda w tym zakresie jest chybiony. Podkreślić, należy jeszcze raz, że nie każda czynność dłużnika powodująca zmniejszenie jego majątku może być kwalifikowana, jako krzywdząca wierzycieli w rozumieniu art. 527 § 2 k.c. W konsekwencji, brak spełnienia tej przesłanki dla udzielenie powodowi ochrony z instytucji skargi pauliańskiej, samoistnie skutkować musi oddaleniem jego powództwa skierowanego przeciwko osobie czwartej.

Apelujący w swoich zarzutach kwestionuje również ocenę Sądu Okręgowego w przedmiocie świadomości dłużnika o pokrzywdzeniu powoda. Sąd Apelacyjny przychyla się do stanowiska Sądu a quo, gdyż jest ono zgodne ze stanowiskiem wyrażanym w doktrynie prawa cywilnego i judykaturze. Prawidłowo odczytywana treść normatywna świadomości pokrzywdzenia wierzyciela musi wpisywać się w poczynione w danej sprawie ustalenia faktyczne, tzn. koniecznym jest stwierdzenie, czy dłużnik zdawał sobie sprawę (uświadamiał sobie) w momencie dokonywania czynności, że może spowodować niemożność zaspokojenia wierzycieli z jego majątku. Oznacza to, że sam fakt istnienia stanu niewypłacalności nie stanowi wystarczającej przesłanki zaskarżenia czynności dłużnika z osobą trzecią, gdyż koniecznym jest jeszcze, by dłużnik wiedział, że w następstwie jego działania może dojść do stanu pokrzywdzenia wierzycieli (wyroki SN: z 29.05.2015 r. V CSK 454/14, z 18.01.2008 r. V CSK 381/07). Sąd Okręgowy prawidłowo przy tym zaznaczył w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że nie chodziło w sprawie o pokrzywdzenie wierzycieli przyszłych w rozumieniu art. 530 k.c., zatem nie musi być ono intencjonalne – zamierzone (tym samym, nieprzystające do stanu faktycznego są z kolei wywody strony pozwanej odwołujące się do szeroko cytowanego orzecznictwa zapadłego na gruncie wierzytelności przyszłych). Dla spełnienia omawianej przesłanki wystarczającym jest, by dłużnik przewidywał takie pokrzywdzenie w granicach ewentualności. Co do zasady, fakt świadomości pokrzywdzenia wierzyciela ustala się przy pomocy wnioskowań faktycznych o faktach ustalanych z innych faktów. W praktyce faktami wyjściowymi są: wiedza dłużnika o istnieniu wierzycieli oraz znajomość skutków dokonanej czynności dla swojego majątku w postaci usunięcia lub nieuzyskania określonych składników majątku.

W sprawie bezspornym było to, że dłużnik powoda w 2012 r. był związany umową kredytową z Bankiem (...) w P. oraz był podatnikiem z tytułu różnych podatków. Roszczenie, które powód wobec niego wysunął w 2011 r. było sporne i dla jego wykazania powód musiał przeprowadzić postępowanie sądowe. We wrześniu 2012 r. dłużnik złożył sprzeciw od nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w G. powołując się na swoje oświadczenie o potrąceniu wierzytelności złożone powodowi w 2011 r. i wskazując, że uznaje wierzytelność powoda wyłącznie do różnicy wynikającej z tego potrącenia, t.j. w kwocie 11.057,- zł. Postanowieniem z dnia 16.11.2012 r. Sąd Okręgowy w G. oddalił wniosek powoda o udzielenie zabezpieczenia, z uwagi na nieuprawdopodobnienie roszczenia (dopiero postanowieniem z dnia 19.04.2013 r. Sąd Apelacyjny w G. zmienił to orzeczenie i udzielił powodowi zabezpieczenia). W toku procesu zarówno osoby wchodzące w skład organów dłużnika, jak też jego prokurent i osoby im bliskie żywiły pełne przekonanie o niezasadności roszczeń powoda (fakt przyznany w zeznaniu J. R. j.w.; por. zeznania M. B., M. S., T. B. – j.w., zeznania pozwanej k. 1012). Zestawienie tych dat (orzeczenia Sądu Okręgowego w przedmiocie zabezpieczenia w sprawie o zapłatę i daty zawarcia umów sprzedaży z T. B. (1)) oraz stanu świadomości osób piastujących funkcje organu dłużnika i jego pełnomocnika (prokurenta) wskazują jednoznacznie, że dłużnik nie miał świadomości jakiegokolwiek pokrzywdzenia powoda czynnościami w dniu 7.12.2012 r. W kwestii przesłanki świadomości dłużnika, która jako podmiotowa (subiektywna) odnosi się do sfery psychicznej piastunów organu dłużnika, nie da się abstrahować od ciągu zdarzeń, który musi uwzględniać takie okoliczności jak racjonalność i obiektywna potrzeba podejmowanych czynności. Analiza prawna stanu faktycznego ustalonego w sprawie nie może opierać się na założeniach pomijających usprawiedliwiony interes strony lub negatywnie oceniających jej lojalne zachowanie (por. wyrok SN z 14.06.2017 r. IV CSK 470/16). Apelujący ogranicza się w swoim zarzucie do przypisywania dłużnikowi wiedzy o istnieniu wierzytelności od 2011 r. i powództwie wytoczonym w sierpniu 2012 r. Tymczasem, dla analizy świadomego działania dłużnika mają istotne znaczenie opisywane uprzednio okoliczności związane z realizacją wymagalnych i bezspornych wierzytelności korzystających z uprzywilejowania egzekucyjnego (kredytowych i podatkowych). Dokonywanie spłat tych właśnie wierzytelności ma decydujące, obiektywnie uzasadnione znacznie właśnie z perespektywy świadomości dłużnika, a nie tylko z perespektywy pokrzywdzenia. Samo zużycie uzyskanego przez dłużnika ekwiwalentu z czynności prawnej w inny sposób, niż na zaspokojenie skarżącego wierzyciela, nie wskazuje jeszcze na świadomość jego pokrzywdzenia, bez udowodnienia równocześnie (czego apelujący nie uczynił), że dłużnik dokonując danej czynności prawnej nie miał na uwadze osiągnięcia celu zaspokojenia innych wierzytelności zgodnych pod względem rodzaju świadczenia, sposobu i terminu zapłaty z treścią prawnie chronionego zobowiązania. Podkreślić przy tym należy, że wbrew zarzutom apelacji pewność wierzytelności odgrywa istotną rolę w negowaniu in casu przesłanki świadomości pokrzywdzenia wierzyciela (wyrok SN z 29.05.2015 r. V CSK 454/14). Nie budzi przy tym wątpliwości, że bezzasadna jest teza, że jakiekolwiek wierzytelności zaspokojone przez dłużnika ze środków uzyskanych od osoby trzeciej (darczyńcy) były wykreowane na potrzeby sporu pomiędzy dłużnikiem, a powodem, kosztem wierzytelności powoda. Oświadczenie o potrąceniu wierzytelności dłużnik złożył powodowi w 2011 r., a na początku 2012 r., a więc przed wytoczeniem powództwa przez powoda w sprawie o zapłatę wydana została decyzja organu podatkowego o ustaleniu podatku CIT od tej czynności, w kwocie ponad 700.000,- zł. Wskazany kontekst sytuacyjny mógł uzasadniać usprawiedliwione przekonanie dłużnika, że wierzytelności umorzyły się wzajemnie (poza wskazaną kwotą 11057,- zł). Dodatkowo, stan prawny nieruchomości obciążonej hipotekami w chwili dokonania zaskarżonej czynności prawnej ma również znaczenie dla stwierdzenia braku omawianej przesłanki, gdyż dla oceny świadomości pokrzywdzenia wierzycieli decydująca jest chwila dokonania czynności prawnej będącej przedmiotem skargi pauliańskiej (wyrok SN z 20.10.2011 r. IV CSK 39/11).

Z przyczyn powyżej przytoczonych powtórzyć, zatem należy, że nie zostały dostatecznie wykazane przez apelującego przesłanki dla twierdzenia, że czynności dłużnika i osoby trzeciej w dniu 7.12.2012 r. były dokonane z pokrzywdzeniem wierzyciela i że ewentualny skutek pokrzywdzenia wierzyciela był objęty świadomością dłużnika oraz osoby trzeciej. Mając to na względzie, apelacja powoda podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. (t.j. Dz.U. 2018r., poz. 265) nie znajdując in casu podstaw do uwzględnienia wniosku pełnomocnika pozwanej o zasądzenie opłaty w wysokości podwójnej stawki minimalnej, gdyż nakład pracy pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym takiego żądania nie uzasadniał zwłaszcza, że przyznano stronie opłatę w pełnej wysokości przewidzianej przepisami wykonawczymi, z uwagi na zmianę osoby pełnomocnika po wypowiedzeniu pełnomocnictwa dotychczasowego.