Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2948/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2019r.

Sąd Rejonowy w Żywcu I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

asesor sądowy Natalia Mrożek

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Stolarska

po rozpoznaniu 30 września 2019r. w Ż. na rozprawie

sprawy z powództwa G. B.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda G. B. kwotę 8640 zł (osiem tysięcy sześćset czterdzieści złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21.12.2015r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda G. B. kwotę 2427 zł (dwa tysiące czterysta dwadzieścia siedem złotych) tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 1817 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwroty kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazuje zwrócić na rzecz powoda G. B. ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żywcu kwotę 22 zł (dwadzieścia dwa złote) tytułem różnicy pomiędzy opłatą od pozwu pobraną, a należną;

4.  nakazuje pobrać od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żywcu kwotę 787,45 zł (siedemset osiemdziesiąt siedem złotych 45/100) tytułem kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 2948/17

Uzasadnienie wyroku z dnia 9 października 2019r.

G. B. złożył pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 5440 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 21 grudnia 2015r. do dnia zapłaty. Uzasadniając żądanie pozwu, wskazał, że łączyła go z zakładem ubezpieczeń umowa grupowego ubezpieczenia pracowniczego typu (...), zawartego z (...) S.A., polisa nr (...). W dniu 2 października 2015r. podczas gry w piłkę nożną doznał urazu prawego kolana. W dniu 7 października 2015r. powód udał się do poradni urazowo-ortopedycznej i podjął leczenie, które trwało do 5 stycznia 2016r. Po zgłoszeniu szkody zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty świadczenia. W dniu 13 lipca 2017r. powód działając przez profesjonalnego pełnomocnika zażądał udostępnienia dokumentacji szkodowej. Pozwany ponownie zorganizował komisję lekarską i stwierdził 5% uszczerbek na zdrowiu, ale pomniejszył go o zmiany zwyrodnieniowe, uznając ostatecznie, że powód doznał 2 % uszczerbku. W konsekwencji pozwany wypłacił świadczenie w wysokości 1360 zł. Powód twierdził, że trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi co najmniej 10%, co oznacza, że należne mu świadczenie wynosiło 6800 zł (680 zł za 1% uszczerbku). Po pomniejszeniu wypłaconego przez zakład ubezpieczeń świadczenia, powód żądał zasądzenia kwoty 5440 zł. Równocześnie zastrzegł, że po wydaniu opinii przez biegłego, może rozszerzyć żądanie pozwu.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Przyznał, że w toku postępowania likwidacyjnego powodowi zostało przyznane świadczenie w wysokości 1360 zł. W ocenie pozwanego doznany przez powoda uszczerbek na zdrowiu wynosił 2%, a w konsekwencji brak było podstaw do przyznania świadczenia w wyższej wysokości. Wyjaśnił, że do oceny uszczerbku na zdrowiu powoda należało przyjąć w pkt. 156 b) tabeli zawartej w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, a nie pkt. 156 c), jak twierdził powód. Pozwany zakwestionował też sposób liczenia daty wymagalności świadczenia wskazany w pozwie uznając, że wydanie decyzji w niniejszej sprawie możliwe było dopiero w dniu 4 sierpnia 2017 r. Podniósł również, że skoro powód pismem z dnia 13 października 2017 r. wystąpił z reklamacją i wezwaniem do zapłaty, wyznaczając pozwanemu czternastodniowy termin na dokonanie zapłaty, to dopiero po upływie wyznaczonych 14 dni można leczyć termin wymagalności roszczenia.

W dniu 12 sierpnia 2019 r. po sporządzeniu opinii przez biegłego powód rozszerzył powództwo o kwotę 3200 zł, wnosząc o zasądzenie łącznie kwoty 8640 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2015 r. Wyjaśnił, że skoro biegły ustalił 20% uszczerbek na zdrowiu powoda to świadczenie należne G. B. powinno wynosić 10000 zł (z uwagi na górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń). Skoro pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz powoda kwotę 1360 zł, to uzasadnione było rozszerzenie powództwa do kwoty 8640 zł.

W odpowiedzi na powyższe (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa, także w rozszerzonym zakresie, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia.

Na rozprawie w dniu 25 maja 2018 r. (k. 84) pełnomocnik pozwanego oświadczył, że nie kwestionuje zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, a jedyną sporną okolicznością w niniejszej sprawie jest procent uszczerbku na zdrowiu powoda. W konsekwencji sporne było zakwalifikowanie uszczerbku powoda co do pkt. 156 c) albo 156 b) tabeli Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Oświadczył także, że sporną okolicznością jest stan zdrowia powoda sprzed wypadku, mianowicie zmiany zwyrodnieniowe, które mogły mieć wpływ na ustalenie wysokości procentowego uszczerbku na zdrowiu powoda.

Sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym jednak, z uwagi na zgłoszony w pozwie wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na rozprawie w dniu 25 maja 2018 r. zostało wydane postanowienie o rozpoznaniu sprawy z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

G. B. był ubezpieczony w (...) S.A. w W. w ramach grupowego ubezpieczenia pracowniczego. Zakres ubezpieczenia obejmował wystąpienie u ubezpieczonego trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem zaistniałym w okresie odpowiedzialności (...) S.A. (§ 4). Ustalono, że (...) S.A. wypłaci świadczenie w przypadku wystąpienia trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości określonej we wniosku o zawarcie umowy i potwierdzonej polisą jako procent sumy ubezpieczenia aktualnej w dniu nieszczęśliwego wypadku za 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu (§ 5). Stopień (procent) trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalany był po zakończeniu leczenia i okresu rehabilitacji. W razie utraty lub uszkodzenia organu, narządu lub układu, który przed nieszczęśliwym wypadkiem był uszkodzony wskutek samoistnej choroby lub przebytego urazu, a miało to wpływ na ustalenie aktualnego stopnia (procentu) trwałego uszczerbku na zdrowiu, stopień (procent) trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalało się na podstawie analizy jako różnicę między stanem danego organu, narządu lub układu przed nieszczęśliwym wypadkiem, a stanem istniejącym po nieszczęśliwym wypadku. Przy ustalaniu stopnia (procentu) trwałego uszczerbku na zdrowiu stosowało się Tabelę norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu, stanowiącą załącznik do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (§ 6). Sumę ubezpieczenia ustalono na kwotę 10.000 zł, a za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ustalono świadczenie w wysokości 680 zł. W tabeli norm w pkt. 156 określono uszczerbki związane ze skręceniem i zwichnięcia stawu kolanowego. W pkt. 156 b) przewidziano uszkodzenie aparatu więzadłowego z lub bez uszkodzenia łąkotek powodujące małą lub średnią niestabilność prostą, niewielkiego stopnia rotacyjną, stan po leczeniu operacyjnym struktur stawu z dobrym efektem – w zależności od stopnia upośledzenia zakresu ruchu od 1% do 10% uszczerbku na zdrowiu. W pkt. 156 c) przewidziano uszkodzenie aparatu więzadłowego z lub bez łąkotek, powodujące dużą niestabilność prostą lub średniego stopnia rotacyjną, bądź niewielkiego lub średniego stopnia złożoną – w zależności od upośledzenia zakresu ruchu od 10 do 25% (tabela ocen).

Dowód: Ogólne Warunki Ubezpieczenia - k.12-14, indywidualne potwierdzenie objęcia grupowym ubezpieczeniem pracowniczym k. 10-11, tabela norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu 15-34

W okresie ubezpieczenia G. B. uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, doznając uszczerbku na zdrowiu.

Okoliczność bezsporna

Mianowicie, w dniu 2 października 2015r. G. B. podczas gry w piłkę nożną doznał skręcenia kolana. Trzy dni później udał się do lekarza, który zdecydował o wykonaniu badania USG, następnie badania rezonansem. Kolano bardzo spuchło. Powód otrzymał zwolnienie lekarskie z pracy. Przed tym zdarzeniem nie doznał innego urazu kolana prawego, nie miał żadnych zabiegów z nim związanych, nie wymagał również pomocy lekarskiej w tym zakresie. Po wypadku nie doznał kolejnego urazu związanego z tym kolanem.

Dowód: przesłuchanie powoda- k. 133v

Powód w związku z wypadkiem z dnia 2 października 2015 r. doznał obrażeń kończyny dolnej prawej. Po badaniu rezonansem magnetycznym stwierdzono masywne zmiany degeneracyjne w przedziale przyśrodkowym stawu kolanowego, zerwanie ACL, początkowe zmiany chondromalacyjne chrząstki rzepki. W dniu 28 października 2015 r. miała miejsce kolejna wizyta lekarska, podczas której zalecono leczenie objawowe oraz rehabilitację. Kolejno w dniu 5 stycznia 2016 r. podczas badania lekarskiego stwierdzono zakończenie leczenia oraz rehabilitacji. W dniu 18 września 2018 r. stwierdzono w kończynie dolnej prawej obecność niewielkiej ilości płynów wewnątrz jamy stawowej, w dole podkolanowym wyczuwalne były niewielkie zgrubienie - zbiornik płynowy. Staw był niestabilny, miał cechy złożonej niestabilności przednio-przyśrodkowej rotacyjnej. Obecnie stwierdzony został stan po skręceniu stawu kolanowego prawego z uszkodzeniem łąkotki przyśrodkowej, łąkotki bocznej, całkowitym zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego. Zerwanie jest wygojone z wiarygodnym przewlekłym zespołem bólowym oraz utrwaloną wyraźną niestabilnością stawu średniego stopnia. Obrażenia te skutkowały powstaniem stałego uszczerbku na zdrowiu, którego wysokość oceniana według pkt. 156 c) tabeli Ogólnych Warunków Ubezpieczenia wynosiła 25%. Z uwagi na to, że u powoda występowały masywne zmiany degeneracyjne w obrębie łąkotki przyśrodkowej, stopień stałego uszczerbku na zdrowiu należało skompensować do 20%. Innymi słowy, stały uszczerbek na zdrowiu, który jest bezpośrednim skutkiem zdarzenia z dnia 2 października 2015 r. wynosił 20%.

Dowód: opinia biegłego – k. 92-93, dokumentacja lekarska – k. 37-39, 55

Powód zgłosił szkodę w dniu 9 listopada 2015r, a w dniu 21 grudnia 2015r. pozwany wydał decyzję o odmowie przyznania świadczenia. W wyniku złożonej przez G. B. reklamacji, zakład ubezpieczeń w dniu 2 października 2015r. podtrzymał poprzednią decyzję. W dniu 13 lipca 2017r. powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika zażądał dokumentacji szkodowej. W dniu 31 lipca 2017r. lekarz w postępowaniu likwidacyjnym wydał zaoczną opinię, w której stwierdził, że powód doznał 5% uszczerbku na zdrowiu, który podlegał skompensowaniu do 2%, z uwagi na istniejący wcześniej stan chorobowy. W dniu 7 sierpnia 2017r. pozwany przyznał G. B. świadczenie w wysokości 1360 zł, za 2% uszczerbek na zdrowiu.

Dowód: zgłoszenie szkody- k. 35-36, , pismo z dnia 21.15.2015r. – k. 44, pismo z dnia 26.01.2016r. k. 46-47, pismo z dnia 13.07.2017r. - k. 49, wykaz przyznanych uszczerbków- k. 42-43, pismo z dnia 07.08.2017r.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie zostały zakwestionowane, akt likwidacyjnych szkody, dowodu z opinii biegłego, dowodu z zeznań stron ograniczonego do przesłuchania powoda. Sąd uznał wszystkie dowody za wiarygodne w całości. Wobec treści art. 328 § 2 k.p.c. nie ma obowiązku przedstawiania szerszych rozważań w zakresie oceny dowodów. Niemniej jednak z uwagi na wydane na rozprawie w dniu 30 września 2019 r. postanowienie o oddaleniu wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, należało wyjaśnić co następuje.

Opina sporządzona przez lek. med. G. H. była pełna, odpowiadała w całości na sformułowaną przez Sąd tezę dowodową. Była równocześnie jasna, logiczna i nie zawierała wewnętrznych sprzeczności. Należy zwrócić uwagę na wysoki poziom kompetencji biegłego, który niejednokrotnie sporządzał dla tut. Sądu opinie w podobnych sprawach. Sporządzona opinia była przydatna dla poczynienia ustaleń faktycznych, bowiem jednoznacznie wskazywała na stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda w odniesieniu do łączących strony postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia. Porównanie zapisu pkt 156 c) tabeli ocen oraz treści opinii, nie nasuwało żadnych wątpliwości, co do zakwalifikowania doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu. Z opinii jednoznacznie wynika, że powód doznał złożonej niestabilności rotacyjnej stawu i że niestabilność ta była utrwalona, wyraźna i średniego stopnia. Różnica pomiędzy uszkodzeniami opisanymi w punkcie 156 b) i 156 c) tabeli ocenie polega na tym, że w przypadku pkt 156 b) niestabilność prosta jest mała lub średnia, niestabilność rotacyjna jest niewielka, natomiast w przypadku punktu 156 c) niestabilność prosta jest duża, niestabilność rotacyjna jest średnia, albo ma miejsce niestabilność złożona niewielkiego lub średniego stopnia. Biegły jednoznacznie zaopiniował, że w przypadku uszczerbku doznanego przez powoda niestabilność jest rotacyjna, złożona (niestabilność przednio-przyśrodkowa), średniego stopnia. Wprost zakwalifikował uszczerbek jako ten opisany w punkcie 156 c) tabeli ocen. Równocześnie uwzględnił występujące u G. B. zmiany degeneracyjne, kompensując ustalony początkowo stopień uszczerbku na zdrowiu (25%) do 20%. Postępowanie biegłego pozostawało w zgodnie z ustaleniami stron umowy ubezpieczenia (§ 18 pkt 4 OWU). Biegły w pisemnej opinii uzupełniającej odnosząc się do zarzutów sformułowanych przez pozwanego, wyjaśnił z jakiej przyczyny przyjął dwudziestoprocentowy uszczerbek na zdrowiu powoda. Pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, wskazując że biegły nie odniósł się do zarzutów. W jego ocenie globalny uszczerbek na zdrowiu powoda biegły ocenił na zbyt wysokim poziomie, natomiast przyjął za niski poziom zmian chorobowych, niewiązanych z wypadkiem. Odnosząc się zatem do wniosku pozwanego należy przypomnieć stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione w wyroku z dnia 14 stycznia 2011 r., II UK 160/10, LEX nr 786386, zgodnie z którym tylko z powodu wadliwości opinii i uzasadnionych zastrzeżeń odnośnie do pierwszej opinii Sąd może dopuścić dowód z opinii innego biegłego tej samej specjalności. Nie ma bowiem uzasadnienia wniosek o powołanie kolejnego biegłego jedynie w sytuacji, gdy już złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Zasada kontradyktoryjności procesu powoduje, że to strona winna wykazać się niezbędną aktywnością i wykazać błędy, sprzeczności lub inne wady w opiniach biegłych, które dyskwalifikują istniejące opinie. W ocenie Sądu Rejonowego w Żywcu pozwany nie wykazał takich wadliwości pierwotnie wydanej opinii. Jego zarzuty ograniczały się do twierdzeń, że należało ustalić niższy globalny uszczerbek na zdrowiu i obniżyć go o wyższy stopień zbilansowania. Innymi słowy, zarzuty pozwanego wkraczały w sferę wiadomości specjalnych. Należy pamiętać, że ocena wiarygodności opinii biegłego dokonywana jest na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2004 r., V CK 143/04, LEX nr 585885). Aby skutecznie podważyć taki dowód, nie można ograniczyć się do przedstawienia własnego poglądu na kwestię będąca przedmiotem oceny przez osobę dysponującą wiadomościami specjalnymi- należy natomiast wskazać fragmenty, w którym opinia jest nielogiczna, sprzeczna, zawiera luki, czy nie odpowiada na wszystkie pytania określone w tezie dowodowej. Tego pozwany nie uczynił. Z tej przyczyny Sąd uznał, że zarzuty pozwanego były jedynie polemiką strony niezadowolonej z wniosków opinii.

Sąd zważył co następuje.

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Z uwagi na to że w niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń nie była sporna, to w ramach rozważań prawnych wystarczające jest wskazanie podstawy rozstrzygnięcia, mianowicie art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.p.c., który stanowi że przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę; świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu osobowym - umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.

Spór ogniskował się wokół procentowego uszczerbku na zdrowiu powoda. Dopuszczone w toku postępowania dowody pozwolił na jednoznaczne ustalenie, że uszczerbek ten wynosił 20%. Pozwany zobowiązany był do wypłaty świadczenia w wysokości 680 zł za każdy procent uszczerbku na zdrowiu powoda, ale nie więcej niż 10000 zł (§ 5 OWU w zw. z pkt 2 indywidualnego potwierdzenia objęcia grupowym ubezpieczeniem pracowniczym). Oznacza to, że wysokość świadczenia należnego powodowi z tytułu doznanego uszczerbku na zdrowiu wynosiła 10.000 zł. Po uwzględnieniu kwoty wypłaconej powodowi w toku likwidacji szkody (1360 zł), należało zasądzić na jego rzecz kwotę 8640 zł, jak w pkt 1 wyroku. Przyznano odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty, przy zastosowaniu art.481 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c., czyli daty decyzji w postępowaniu likwidacyjnym, ponieważ wówczas pozwany dysponował wystarczającym materiałem, by dokonać pełnej likwidacji szkody (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 roku, sygn. akt V CKN 1331/00, LEX nr 75294).

Sąd uznał za niezasadny zarzut przedawnienia. Zgodnie z art. 819 § 1 i 2 k.p.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech, przy czym bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. W dalszych rozważaniach istotna będzie również regulacja z art. 124 § 1 i 2 k.c.- po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo; w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone.

Zdarzenie wywołujące szkodę miało miejsce w dniu 2 października 2015r., natomiast w dniu 9 listopada 2015r. powód zgłosił pozwanemu szkodę. Następnie w dniu 21 grudnia 2015r. pozwany wydał decyzję o odmowie przyznania świadczenia. Kolejno nie została uwzględniona reklamacja powoda i dopiero po zażądaniu przez pełnomocnika powoda akt szkody, pozwany dokonał ponownej oceny uszczerbku na zdrowiu, przyznając w dniu 31 lipca 2017r. świadczenie w wysokości 1360 zł. Wskazane daty należy odnieść do dnia wytoczenia powództwa (5 grudzień 2017r.) oraz do dnia rozszerzenia żądania pozwu (12 sierpnia 2019r.), a nadto rozważyć problem przerwania biegu przedawnienia wskutek wniesienia pozwu także dla kwoty, o którą poszkodowany podwyższył swe żądanie po ustaleniu w opinii biegłego procentowego uszczerbku na zdrowiu.

Nie ma wątpliwości, że powództwo zostało wytoczone przed upływem terminu przedawnienia, pozwany twierdził natomiast, że przedawniło się roszczenie w zakresie wynikającym z rozszerzenia powództwa.

W pierwszej kolejności należy ustalić która z wskazanych wyżej dat przerwała bieg przedawnienia – w postępowaniu likwidacyjnym najpierw dwukrotnie poinformowano powoda o odmowie przyznania świadczenia, które ostatecznie zostało jednak przyznane. Innymi słowy, które z oświadczeń ubezpieczyciela o odmowie i o przyznaniu świadczenia jest tym, od którego przedawnienie biegnie na nowo. Czy jest nim pierwsze wydane w postępowaniu likwidacyjnym oświadczenie, czy może ostatnie.

Kwestia ta była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 20.11.2014 r. sygn. akt V CSK 5/14, Biul. SN 2015/3/9, Lex nr 1622339), który stwierdził, że dopóki postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie. Zważywszy na wynikający z art. 16 ust. 3 ustawy z 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej obowiązek ubezpieczyciela informowania ubezpieczonego o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, nie można przyjąć, że celem racjonalnego ustawodawcy było, by postępowanie sądowe musiało być niekiedy wszczęte przed złożeniem przez ubezpieczyciela definitywnego oświadczenia i zakończeniem postępowania likwidacyjnego. Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela rozpoczyna się po przerwie od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie od ubezpieczyciela kończące postępowanie likwidacyjne oświadczenie o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 zdanie drugie k.c.). Dalej Sąd Najwyższy wyjaśnił, że jeżeli ubezpieczony ma możliwość zakwestionowania odmowy przyznania świadczenia (jeżeli we wzorcu umownym przewidziano tryb odwoławczy), do bieg przedawnienia roszczenia rozpoczyna się od dnia, w którym ubezpieczony otrzymał oświadczenia wydane w wyniku rozpoznania środka odwoławczego. Przy czym w razie złożenia kilku kolejnych odwołań skutek prawny przewidziany w art. 819 § 4 k.c. wywrą tylko oświadczenia ubezpieczyciela w zakresie przewidzianym w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Stanowisko takie zostało podtrzymane w wyroku z dnia 16 listopada 2017 r., LEX nr 2429629, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że dopóki postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, to oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie, a zatem wywołującego skutek prawny w postaci rozpoczęcia na nowo biegu przedawnienia z mocy art. 819 § 4 zd. drugie k.c.

W niniejszej sprawie Sąd nie dysponował pełnym wzorcem umownym. Z ogólnych warunków dodatkowego grupowego ubezpieczenia wynikało, że istnieją ogólne warunki ubezpieczenia podstawowego, które znajdują zastosowanie w sprawach nieuregulowanych w ogólnych warunkach dodatkowego grupowego ubezpieczenia (§ 20). Niemniej jednak przepis art. 231 k.p.c. pozwalał Sądowi na ustalenie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy przy uwzględnieniu dostępnych dowodów. Z pism sformułowanych przez (...) S.A. z siedzibą w W. w toku postępowania likwidacyjnego wynikało, że we wzorcu umownym przewidziany był tryb odwoławczy. W piśmie z dnia 13 czerwca 2017 r. (odmawiającym przyznania świadczenia) zostało zawarte pouczenie o możliwości złożenia reklamacji (k. 44). Podobnie w piśmie z dnia 7 sierpnia 2017 r. (informującym o przyznaniu świadczenia) znalazło się pouczenie o trybie reklamacyjnym (k. 50-51). W umowie łączącej strony zawarto zatem postanowienie przewidujące możliwość złożenia odwołania. W tej sytuacji należało przyjąć, że skutek prawny przewidziany w art. 819 § 4 k.c. wywarło oświadczenie z dnia 7 sierpnia 2017 r. W konsekwencji roszczenie o zapłaty kwoty 3200 zł zgłoszone w dniu 12 sierpnia 2019 r. nie było przedawnione.

Nawet przyjęcie najkorzystniejszej dla pozwanego interpretacji (uznanie, że skutek z art. 819 § 4 k.c. wywarło pierwsze złożone przez zakład ubezpieczeń oświadczenie z dnia 21 grudnia 2015 r.) nie doprowadziłoby do przyjęcia, że roszczenie o świadczenie jest przedawnione. Wówczas bowiem należałoby odwołać się w szeregu orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy, dotyczących zmiany wysokości pierwotnie dochodzonego świadczenia na skutek wydanej w sprawie opinii biegłego.

Mianowicie, w wyroku z dnia 13 grudnia 2012 r., IV CSK 142/12, LEX nr 1341697, stwierdzono, że rozszerzenie powództwa na nowe roszczenie trzeba odróżnić od zmiany wysokości dochodzonego odszkodowania dokonywanej w ramach roszczenia dochodzonego pierwotnie. Zmiana wysokości cen w toku postępowania i w związku z tym potrzeba ustalenia odszkodowania według cen z daty wyrokowania (art. 363 § 2 k.c.), oczywiście w ramach tej samej podstawy faktycznej żądania powoduje, że pierwotne wniesienie pozwu skutkuje przerwą biegu przedawnienia, co do całości dochodzonej kwoty. W sprawie tej powodowie, zgłosili żądanie odzwierciedlające wolę uzyskania odszkodowania w wysokości odpowiadającej poniesionej szkodzie, niemożliwej do określenia w chwili wnoszenia powództwa. Od początku procesu żądanie obejmowało naprawienie szkody w całości, a w toku procesu zmieniono jego wysokość. Tym samym żądanie naprawienia szkody w całości, zgłoszone przed upływem terminu przedawnienia, przerywało bieg tego terminu także w stosunku do takiego żądania.

Podobnie w wyroku z dnia 14 kwietnia 2016 r., III PK 96/15, OSNP 2017/11/145, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że pozew, w którym powód nie wystąpił z całym przysługującym mu w stosunku do pozwanego żądaniem (pozew zawierający świadome lub nieświadome ograniczenie żądania), nie przerywa biegu przedawnienia co do tej części roszczenia w znaczeniu materialnoprawnym, która pozostała poza żądaniem tego pozwu. Decydując się na dochodzenie roszczenia jedynie w części, wierzyciel musi pamiętać o tym, że wytoczenie powództwa przerywa bieg terminu przedawnienia jedynie w stosunku do tej części wierzytelności, której dochodzi pozwem. Dalej Sąd Najwyższy wyjaśnił, że powyższe należy odróżnić od zmiany wysokości dochodzonego świadczenia dokonywanej w ramach roszczenia dochodzonego pierwotnie. Pozew o odszkodowanie przerywa bieg przedawnienia także dla kwoty, o jaką poszkodowany podwyższył swe żądanie w trakcie procesu wskutek - opartych na wycenie przez biegłego - ustaleń sądu dotyczących wysokości szkody. Dzieje się tak w sytuacji, gdy powód zgłosi w pozwie żądanie odzwierciedlające jego wolę uzyskania odszkodowania w wysokości odpowiadającej poniesionej szkodzie, niemożliwej do określenia w chwili wnoszenia pozwu. W takim przypadku nie mamy do czynienia z ograniczeniem roszczeń odszkodowawczych do kwot oznaczonych w pozwie, a więc dochodzenia ich jedynie w części.

Wprawdzie orzeczenia dotyczyły odszkodowania za wyrządzenie szkody, ale argumenty w nich podniesione można zastosować do sprawy o zapłatę świadczenia z umowy ubezpieczenia osobowego w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku. Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy podkreślić, że w pozwie G. B. określił trwały uszczerbek co najmniej na 10%, zastrzegając równocześnie rozszerzenie powództwa po wydaniu opinii przez biegłego z zakresu ortopedii. Wskazanie przez biegłego, że uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi nie 10, a 20% stało się asumptem do rozszerzenia powództwa o kwotę 3200 zł. Nie ma żadnych wątpliwości, że pismo powoda z dnia 12 sierpnia 2019 r. stanowiło procesową konkretyzacją tego samego roszczenia materialnoprawnego, jakie zostało zgłoszone w pozwie. Powód od samego początku żądał spełnienia świadczenia z uwagi na powstały trwały uszczerbek na zdrowiu. Po opinii biegłego skonkretyzował roszczenie, czyli dokonał zmiany roszczenia w znaczeniu procesowym, nie była to jednak zmiana roszczenia w znaczeniu materialnoprawnym. W ten sytuacji roszczenie o zapłatę 3200 zł nie może podlegać osobnemu przedawnieniu.

Na marginesie wskazać należy, że stanowisko pozwanego nie było konsekwentne. W odpowiedzi na pozew, odnosząc się do roszczenia odsetkowego, pozwany twierdził, że wymagalność roszczenia o świadczenie należy liczyć od dnia 4 sierpnia 2017r. (data sporządzenia oświadczenia o przyznaniu świadczenia), a nawet po upływie 14-dniowego terminu wyznaczonego przez powoda w piśmie z dnia 13 października 2017r. na zapłatę. Natomiast odpowiadając na oświadczenie o rozszerzeniu powództwa, pozwany wskazywał, że wymagalność roszczenia należy przyjąć od dnia 21 grudnia 2015r., w którym wydano decyzję o odmowie przyznania świadczenia.

W konsekwencji powództwo zostało uwzględnione w całości.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2 na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., przewidującego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Koszty obejmowały opłatę od pozwu 250 zł, opłatę od rozszerzonego powództwa -160 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powoda -1800 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U.2018.265 t.j.), opłatę skarbową od dokumentu pełnomocnictwa – 17 zł, zaliczkę uiszczoną przez powoda na poczet opinii biegłego -200 zł (k. 88). Wyjaśnić należy, że do kosztów procesu nie zaliczono wydatków pełnomocnika określonych w spisie kosztów (k. 132). Powód wniósł o przyznanie kwoty 63 zł tytułem kosztów przejazdu pełnomocnika do Sądu, przy czym wysokość kosztów obliczył przy zastosowaniu rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (powód wskazał datę 23 października 2007 r. i dziennik ustaw nr 201, poz. 1462, czyli powołał rozporządzenie, zmieniające rozporządzenie z dnia 25 marca 2002r.)

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 r. III CZP 26/16, OSNC 2017/5/54, kosztami przejazdu do sądu pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym - jeżeli ich poniesienie było niezbędne i celowe w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. - są koszty rzeczywiście poniesione. W uchwale wskazano, że zasady ustalania kosztów i rozliczeń przewidzianych rozporządzeniach: Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej oraz Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (powołanego przez powoda) nie mogą być przenoszone na grunt postępowania cywilnego. Sąd uznał, że powód nie wykazał kosztów rzeczywiście poniesionych, a ograniczył się do przyjęcia tzw. kilometrówki. Równocześnie powód był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, Sąd nie widział zatem potrzeby do wzywania do sprecyzowania wniosku o przyznanie zwrotu kosztów dojazdu.

Nie zostały również uwzględnione wydatki związane z nadaniem przesyłek pocztowych. W tym zakresie Sąd Rejonowy w Żywcu podziela stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego (postanowienie z dnia 13 marca 2012r., II FZ 31/12), wydane wprawdzie na gruncie przepisów administracyjnych, ale zasadne również na gruncie przepisów cywilnych, z uwagi na ich podobne brzmienie (por. art. 98 § 3 k.p.c. i art. 205 § 2 p.p.s.a.). Mianowicie, wydatki drobne i zwykle występujące przy okazji procesu sądowego nie stanowią „niezbędnych kosztów procesu”, a pokrywane są przez przyznawane pełnomocnikowi wynagrodzenie.

W punkcie 3 wyroku zawarto postanowienie w przedmiocie zwrotu powodowi kwoty 22 zł na podstawie art. 80 ust. 1 u.k.s.c. Sprawa początkowo podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, a zatem opłata wynosiła 250 zł (zob. art. 28 pkt 3 w brzmieniu obowiązującym przed dniem 21 sierpnia 2019 r.), a powód uiścił opłatę w wysokości 272 zł.

W punkcie 4 wyroku orzeczono o kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c., stosując odpowiednio zasadę obowiązującą przy zwrocie kosztów procesu. Koszty sądowe obejmowały wynagrodzenie biegłego, tymczasowo pokryte ze środków Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Żywcu, zgodnie z postanowieniem z dnia 20 listopada 2018r. (k. 96- 455,35 zł) i z dnia 4 czerwca 2019r. (k. 115-332,10 zł).