Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 223/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jadwiga Chojnowska

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SO del. Andrzej Kordowski

Protokolant

:

Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2019 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. (1)

przeciwko A. P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży

z dnia 31 grudnia 2018 r. sygn. akt I C 634/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka K. K. (1) wniosła o zasądzenie od A. P. kwoty 147.500 złotych z odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania powódka podała , że pozwana, która jest jej rodzoną siostrą, obdarowana przez matkę gospodarstwem rolnym, w dniu 1 kwietnia 2005 r. złożyła pisemne oświadczenie, że w przypadku sprzedaży tego gospodarstwa zobowiązuje się dokonać spłaty na jej rzecz w wysokości połowy wartości uzyskanej z tej sprzedaży. Oświadczenie zostało poświadczone przez notariusza J. K.. Mimo sprzedaży gospodarstwa rolnego w październiku 2016 r. pozwana nie wywiązała się z zobowiązania i przekazała jej jedynie kwotę 20.000 zł. Żądana w pozwie kwota stanowi różnicę między kwotą należną a wypłaconą dobrowolnie przez siostrę.

Pozwana A. P. nie uznała powództwa i wnosiła o jego oddalenie oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. Wskazywała, że złożone oświadczenie dotyczyło ewentualnych przyszłych roszczeń powódki o zachowek i z tego tytułu powódce należy się kwota 41.875 złotych, z której wypłaciła dobrowolnie 20.000 złotych. Jednocześnie pozwana uchyliła się od skutków złożonego oświadczenia z 1.04.2005 r. z uwagi na nieważność czynności prawnej z powodu jej niezgodności z ustawą, czy też dokonanej w celu obejścia ustawy. Podniosła, że czynność może być uznana za niezgodną z zasadami współżycia społecznego, ponieważ na skutek wykonania tej czynności prawnej byliby pokrzywdzeni pozostali uprawnieni z tytułu zachowku. Ponadto powołała się na błąd co do treści czynności prawnej, ponieważ podpisując oświadczenie dotyczące wysokości zachowku faktycznie podpisała oświadczenie przeniesienia połowy wartości całego majątku.

Wyrokiem z dnia 31 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Łomży zasądził od A. P. na rzecz K. K. (1) kwotę 147.500 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 lutego 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 5.417 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;-zasądził od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa ( Sądu Okręgowego w Łomży) kwotę 7.375 złotych tytułem opłaty sądowej.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynikało, że umową darowizny zawartą w dniu 1 kwietnia 2005 r. przed notariuszem J. K. w Kancelarii Notarialnej w G., M. K. darowała swojej córce A. P., do jej majątku osobistego, zabudowane gospodarstwo rolne składające się z działek rolnych położonych we wsi Ł., gmina G., powiat G., województwo (...) o łącznym obszarze 15 ha 27, a oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), oraz działki nr (...) stanowiącej niezabudowaną nieruchomość rolną położonej we wsi K., gmina R. o powierzchni 1 ha 36 a, w skład której to nieruchomości wchodzi około 3 ha – 30 letniego lasu iglastego oraz znajduje się murowany budynek mieszkalny – około 19 letni kryty eternitem wyposażony w co i kanalizację, o powierzchni użytkowej około 80 m 2. Nieruchomość powyższa stanowiła zabudowane gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów ustawy o podatku rolnym o łącznym obszarze 16 ha 63 a. Z treści § 4 umowy wynikało, że wartość przedmiotowej darowizny stawający określili na łączną kwotę 40.000 zł, w tym las - 8.000 zł,. W § 5 A. P. oświadczyła, iż ustanawia na rzecz matki M. K. dożywotnią służebność osobistą mieszkania polegającą na bezpłatnym prawie korzystania przez nią z jednego pokoju w budynku mieszkalnym, wspólnej kuchni i łazienki oraz swobodnego poruszania się po całym siedlisku.

Oświadczeniem z dnia 1 kwietnia 2005 r. sporządzonym w Kancelarii Notarialnej przed notariuszem J. K., A. P. w związku darowizną gospodarstwa rolnego, zobowiązała się w przypadku sprzedaży przedmiotowego gospodarstwa rolnego dokonać spłaty na rzecz swojej siostry K. K. (1) w kwocie stanowiącej ½ kwoty uzyskanej ze sprzedaży. Podpis pozwanej na powyższym oświadczeniu został notarialnie poświadczony, a oświadczenie zarejestrowane w Kancelarii Notarialnej pod numerem Rep. A: (...).

Umową zawartą w dniu 27 października 2016 r. w Kancelarii Notarialnej w G. przed notariuszem J. K., zarejestrowaną pod nr Rep. A: (...) A. P., w wykonaniu zobowiązania zawartego w umowie sprzedaży warunkowej z dnia 9 września 2016 r.( nr. Rep .A: (...)), przeniosła na rzecz J. i A. K. małżonków M. własność niezabudowanej działki rolnej oznaczonej numerem geodezyjnym (...), położonej w obrębię (...) Ł., gmina G., powiat (...), województwo (...), o obszarze 5,48 ha, za cenę 145.000 zł oraz ww. umową sprzedaży sprzedała J. i A. K. małżonkom M. niezabudowaną nieruchomość rolną oznaczoną numerem geodezyjnym (...), położoną w obrębie (...) Ł., gmina G., powiat (...), województwo (...), o obszarze 5,11 ha, za cenę 140.000 zł. Z § 5 ust. 1 i 2 tego aktu notarialnego wynikało, że za sprzedaż obu nieruchomości o łącznym obszarze10,59 ha strona kupująca zapłaciła stronie sprzedającej tj. A. P. kwotę 85.000 zł, przed podpisaniem przedmiotowego aktu notarialnego, zaś pozostałą cenę sprzedaży gruntów rolnych w wysokości 200.000 zł kupujący zobowiązali się wpłacić A. P. po podpisaniu tego aktu notarialnego poleceniem przelewu na rachunek bankowy wskazany przed sprzedającą. Kolejna umową zawartą w tym samym dniu i przed tym samym notariuszem, pozwana przeniosła na rzecz A. i I. małżonków Z. własność niezabudowanej nieruchomości rolnej oznaczonej numerami (...) położonych w obrębie (...) Ł., gmina G., powiat (...), województwo (...), o łącznej powierzchni 2,06 ha za cenę 35.000 zł. Jednocześnie ww. aktem notarialnym sprzedała A. i I. małżonkom Z. niezabudowaną nieruchomość rolną opisaną § 2 tego aktu oznaczoną numerami (...) położoną w obrębie (...) Ł., gmina G. powiat (...), województwo (...), o łącznej powierzchni 0,62 ha za cenę 15.000 zł. W § 6 stwierdzono, że całą umówioną cenę sprzedaży za obie opisane wyżej nieruchomości, w łącznej kwocie 50.000 zł strona kupująca zapłaciła stronie sprzedającej przed podpisaniem tego aktu.

Powódka dowiedziała się o sprzedaży gospodarstwa z rozmów rodzinnych dopiero po upływie 2-3 miesięcy. Wówczas skontaktowała się telefonicznie z pozwaną, która potwierdziła fakt sprzedaży nieruchomości, jak również podała kwotę jaką otrzymała z tego tytułu. K. K. (1) zwróciła się do siostry o rozliczenie zgodnie ze złożonym oświadczeniem. Wówczas pozwana poinformowała powódkę, że za otrzymane pieniądze uregulowała swoje długi i może jej przesłać jedynie 20.000 zł. W kwietniu 2017 r. pozwana przelała powódce kwotę 20.000 zł, wskazując jako tytuł przelewu „spłata zachowku”.

Pismem procesowym z dnia 12 stycznia 2018 r. pełnomocnik powódki wezwał A. P. do dobrowolnej zapłaty na jej rzecz kwoty 147.500 zł, powołując się na złożone przez nią w dniu 1 kwietnia 2005 r. oświadczenie. W wezwaniu został zakreślony termin spłaty do dnia 31 stycznia 2018 r., zaś pozwana otrzymała pismo 18 stycznia 2018 r.

Na rozprawie w dniu 7 listopada 2018 r. A. P. złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia z dnia 1 kwietnia 2005 r., wskazując, że działała pod wpływem błędu wywołanego przez powódkę oraz że wysokość świadczenia opisanego w tym oświadczeniu jest sprzeczna z wysokością jaka mogłaby przysługiwać powódce według przepisów kodeksu cywilnego, zaś żądanie zapłaty na podstawie tego oświadczenia jest sprzeczne z ustawą oraz zasadami współżycia społecznego. Twierdziła, że przedmiotowe nieruchomości sprzedała z uwagi na zadłużenie i dążenia do uniknięcia egzekucji komorniczej z nieruchomości., na co przedstawiła dokumentację sądową. Ponadto przyznała, że dokonała sprzedaży wszystkich nieruchomości rolnych za wyjątkiem siedliska wraz z zabudowaniami i przylegającego lasu, zaś pozostawiona nieruchomość nie jest zdolna do produkcji rolnej.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Ocenił, że roszczenie powódki wynika ze złożonego w dniu 1 kwietnia 2005 r. oświadczenia woli, w którym pozwana A. P. oświadczyła, iż w związku z przekazaniem w dniu 1 kwietnia 2005 r. na jej rzecz przez matkę M. K. zabudowanego gospodarstwa rolnego o powierzchni16 ha 63 a, położonego we wsiach Ł., gmina G. i K., gmina R., zobowiązuje się w przypadku sprzedaży przedmiotowego gospodarstwa rolnego dokonać spłaty na rzecz swojej siostry K. K. (1) w kwocie stanowiącej ½ sumy uzyskanej ze sprzedaży. Nie był sporny fakt, że pozwana umowami notarialnymi z 27 października 2016 r. dokonała sprzedaży nieruchomości rolnych za kwotę 335.000 zł, jak również, że przekazała powódce kwotę 20.000 zł. W toku niniejszego procesu pozwana podniosła zarzuty zmierzające do uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia twierdząc, że działała wówczas pod wpływem błędu.

Sąd Okręgowy nie podzielił jednak stanowiska reprezentowanego przez stronę pozwaną. Wskazał, że argumentacja pozwanej, że podpisała oświadczenie zobowiązujące ją do spłaty na rzecz powódki z uzyskanej sumy w przypadku sprzedaży gospodarstwa rolnego będąc w błędzie, że podpisuje oświadczenie dotyczące zachowku jest nietrafne. Z wyjaśnień informacyjnych składanych przez pozwaną wynika, że po sporządzeniu umowy darowizny, poszła wraz z matką do mieszkania powódki. Wtedy matka stwierdziła, że zapomniała zaznaczyć w akcie, że obdarowana córka spłaci siostrę tj. K. K. (1), dlatego też wraz z powódką ponownie poszły do notariusza aby złożyć oświadczenie. Wprawdzie w toku procesu pozwana starała się przedstawić przebieg czynności dokonanej w Kancelarii notarialnej w sposób dla siebie korzystny, twierdząc, że nie pamięta w jakich konkretnie okolicznościach składała to oświadczenie, że chodziło o uspokojenie matki, i że nie czytała wówczas oświadczenia. Jednakże argumentacja ta jest niewiarygodna i nie może odnieść zamierzonych przez nią skutków uchylenia się od złożonego oświadczenia woli. Przedstawiane przez pozwaną wersje nie stanowią skutecznego dowodu i nie pozwalają na uznanie, że w dniu 1 kwietnia 2005r. działała pod wpływem błędu. A. P. nie wskazywała też przez kogo i w jaki sposób błąd ten miałby zostać wywołany. Sąd zwrócił również uwagę, że w dacie dokonywania tej czynności matka stron, jako darczyńca przedmiotowego gospodarstwa rolnego żyła, czynność została dokonana tego samego dnia co umowa darowizny i nie było żadnych wątpliwości, że zobowiązanie pozwanej dotyczy czynności ( sprzedaży gospodarstwa) za życia matki. Brak jest zatem podstaw do uznania tego oświadczenia jako zobowiązania złożonego na wypadek śmierci matki stron i wywołującego skutek dopiero po tym fakcie.

W ocenie Sądu Okręgowego nie został również zachowany termin, w jakim powinno nastąpić uchylenie się przez stronę od skutków prawnych jej oświadczenia woli, który wynosi jeden rok, a jego początek- w przypadku błędu liczy się od dnia wykrycia błędu przez błądzącego (art. 88 k.c.). Z okoliczności sprawy wynika, że powódka skontaktowała się telefonicznie z pozwana w dwa, trzy miesiące po sprzedaniu przez nią przedmiotowych nieruchomości, o czym powzięła wiadomość od rodziny. W trakcie rozmowy powódka przypomniała siostrze o treści oświadczenia woli z dnia 1 kwietnia 2005 r. i ciążącym na niej zobowiązaniu. Natomiast oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia zostało sporządzone dopiero w dniu 1 października 2018 r., a zatem z uchybieniem terminu zawitego przewidzianego w art. 88 k.c.

Jednocześnie Sąd nie podzielił stanowiska A. P., że złożone przez nią w dniu 1 kwietnia 2005 r. oświadczenie dotyczyło zobowiązania do zapłaty zachowku, jeszcze przed otwarciem spadku. Z akt sprawy wynika, że matka stron żyje, zaś w/ w oświadczenie nie miało nic wspólnego z rozporządzeniem na wypadek śmierci matki. Za oczywiście niezasadną Sąd uznał również argumentację pozwanej oraz świadka K. P. – jej męża, odnoszącą się do kwestii dokonania spłaty na rzecz powódki dopiero w przypadku sprzedaży całego gospodarstwa jest niezasadna. Przede wszystkim z treści oświadczenia nie wynika, aby obowiązek spłaty aktualizował się dopiero, gdy zostaną sprzedane przez pozwaną wszystkie otrzymane umową darowizny. nieruchomości, zaś niewątpliwie pozwana zbyła wszystkie działki zdolne do produkcji rolnej i wchodzące w skład gospodarstwa rolnego. Pozostawiona przez nią zabudowana działka siedliskowa oraz las nie stanowią gospodarstwa rolnego w znaczeniu gospodarczym.

Zdaniem Sądu Okręgowego czynność prawna w postaci sporządzenia oświadczenia woli i przyjęcia określonego w nim zobowiązania, jak też jego realizacja, nie narusza również zasad współżycia społecznego. Treść oświadczenia wskazuje, że matka stron mając świadomość, że przekazała na rzecz dzieci mieszkających w G. dom i działkę, a córce A. P. całe gospodarstwo rolne, chciała zabezpieczyć finansowo również K. K. (1) na wypadek, gdyby pozwana podjęła decyzję o jego sprzedaży. Natomiast K. K. (1) mogłaby wystąpić z roszczeniem o zachowek przeciwko rodzeństwu, ale dopiero po śmierci matki. W tej sytuacji intencją matki stron było zabezpieczenie powódki w przypadku zbycia gospodarstwa przez obdarowaną, co nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ponadto strona pozwana nie kwestionowała intencji matki o zabezpieczeniu powódki na wypadek sprzedaży majątku, jak również żadna ze stron nie wnosiła o przesłuchanie matki w charakterze świadka.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał roszczenie powódki za zasadne i zasądził od A. P. na rzecz K. K. (1) kwotę 147.500 zł. Jako, że pozwana ze sprzedaży gospodarstwa rolnego uzyskała kwotę 335.000 zł, tym samym była ona zobowiązana spłacić powódkę połową tej sumy tj. kwotą 167.500 zł. Skoro pozwana przekazała powódce kwotę 20.000 zł, tym samym jest ona zobowiązana do uiszczenia na rzecz powódki kwoty 147.500 zł. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., określając początek ich biegu na dzień 1 lutego 2018 r. – jako następny po upływie ostatecznego terminu do spłacenia żądanej kwoty tj. 31 stycznia 2018 r.

O kosztach procesu, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wobec przegranej pozwanej, orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 t.j.).

Pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w całości, zarzucając :

1.naruszenie prawa materialnego tj. art. 84 § 1 k.c., poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy pozwana działała pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej,

2.naruszenie prawa materialnego tj. art. 88 § 2 k.c., poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy pozwana złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia pod wpływem błędu w przewidzianym terminie,

3.naruszenie prawa materialnego tj. art. 58 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy oświadczenie z dnia 1 kwietnia 2005 r. zobowiązujące pozwaną do spłaty powódki w kwocie odpowiadającej połowie części sumy uzyskanej ze sprzedaży gospodarstwa rolnego było czynności prawną sprzeczną z ustawą lub mającą na obejściu ustawy oraz sprzeczną z zasadami współżycia społecznego;

4.naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego:

- polegającego na uznaniu, że pozwana była zobowiązana do zapłaty na rzecz powódki kwoty wynikającej ze sprzedaży części gospodarstwa rolnego, w sytuacji gdy zobowiązanie powyższe wynikające z oświadczenia z dnia 1 kwietnia 2005 r. dotyczyło przypadku sprzedaży całości gospodarstwa rolnego, a nie jego części;

- i nie uwzględnienie podczas wydawania wyroku okoliczności, że przedmiotowe oświadczenie z dnia 1 kwietnia 2015 r. w rzeczywistości dotyczyło ewentualnych, przyszłych roszczeń powódki o zachowek, które w przypadku sprzedaży całości gospodarstwa rolnego stałoby się wymagalne przed otwarciem spadku.

W oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi Okręgowemu w Łomży do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Podniesione w zgłoszonym środku odwoławczym zarzuty obrazy zarówno prawa procesowego, jak i materialnego są chybione. Wbrew stanowisku skarżącej, Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, niewadliwie ocenił przedstawione przez strony dowody i na ich podstawie dokonał poprawnych i wyczerpujących ustaleń faktycznych, na podstawie których wydał zaskarżone rozstrzygnięcie.

W pierwszej kolejności oceny wymaga zarzut naruszenia prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c., który w istocie nawiązywał do wadliwej, zdaniem skarżącej , interpretacji złożonego przez nią oświadczenia woli z 1 kwietnia 2005 r. Zarzut ten jest więc chybiony z tego przede wszystkim względu, że wykładnia oświadczenia woli należy do kwestii prawnych (a nie procesowych) a błędy w tym zakresie stanowią naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 65 § 1 i 2 k.c.

Dodać trzeba, że nietrafnie także zarzuca skarżąca, że Sąd Okręgowy wbrew przeprowadzonym w sprawie dowodom, ustalił rzeczywisty sens złożonego przez nią oświadczenia. Dokonując wykładni wymienionego oświadczenia Sąd Okręgowy nawiązał przede wszystkim do samego tekstu dokumentu, ale miał także na uwadze inne okoliczności, o których mowa w art. 65 § 2 k.c., poprzez które prawidłowo wyjaśnił rzeczywiste ukonstytuowanie między stronami jego znaczenia. Sąd Apelacyjny tę ocenę oraz poprzedzające jej sformułowanie ustalenia w pełni akceptuje i uznaje za swoje.

W orzecznictwie przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c., muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak np.: uzasadnienie Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN, OSNC 1980/10/200). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok SN z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 lutego 2011 r., sygn. I ACa 21/11). Skarżąca uchybień takich nie wskazała, a w ocenie Sądu Apelacyjnego przeprowadzona przez Sąd Okręgowy ocena zgromadzonego materiału dowodowego pozostaje w granicach dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., W oparciu o prawidłowo ocenione dowody Sąd poczynił także prawidłowe ustalenia faktyczne.

Fakty w rozpoznawanej sprawie były zresztą bezporne. Bezspornym było, że umową darowizny sporządzoną w formie aktu notarialnego przed notariuszem J. K. w Kancelarii Notarialnej w G. w dniu 1 kwietnia 2005 r.( Rep.A (...) M. K. darowała swojej córce A. P., do jej majątku osobistego, zabudowane gospodarstwo rolne składające się z działek rolnych położonych we wsi Ł., gmina G., powiat G., województwo (...) o łącznym obszarze 15 ha 27 a, oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) oraz działki nr (...) stanowiącej niezabudowaną nieruchomość rolną położonej we wsi K., gmina R. o powierzchni 1 ha 36 a, w skład której to nieruchomości wchodzi około 3 ha – 30 letniego lasu iglastego oraz znajduje się murowany budynek mieszkalny – około 19 letni kryty eternitem wyposażony w co i kanalizację, o powierzchni użytkowej około 80 m ( 2). Nieruchomość powyższa stanowiła zabudowane gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów ustawy o podatku rolnym o łącznym obszarze 16 ha 63, a. A. P. przed notariuszem J. K., prowadzącym Kancelarię Notarialną w G., podpisała także w dniu 1 kwietnia 2005 r. oświadczenie, w którym zobowiązała się w przypadku sprzedaży przedmiotowego gospodarstwa rolnego dokonać spłaty na rzecz swojej siostry K. K. (1) w kwocie stanowiącej ½ ceny uzyskanej ze sprzedaży .Poza sporem pozostawało także, że w dniu 27 października 2016 r. pozwana dokonała sprzedaży nieruchomości rolnych o nr. (...), za wyjątkiem siedliska wraz z zabudowaniami i przylegającego lasu za łączną kwotę 335.000 zł , o czym nie poinformowała powódki. Ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie są prawidłowe i nie są kwestionowane przez żadną ze stron.

Przechodząc do meritum, w pierwszym rzędzie wskazać trzeba na dość istotny mankament uzasadnienia, a mianowicie brak ustalenia podstawy prawnej orzeczenia, który jednak mógł zostać skorygowany przez Sąd Apelacyjny. Charakter postępowania apelacyjnego wskazuje bowiem na powinność sądu II instancji przeprowadzenia nie tylko kontroli zaskarżonego orzeczenia, lecz rozpoznania sprawy merytorycznie, a zatem samoistnej oceny zebranego w sprawie materiału. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku (III CZP 49/07,OSNC rok 2008, Nr 6, poz. 55), mającej moc zasady prawnej, określony został zakres rozpoznania sprawy przez sąd II instancji na skutek apelacji. Sąd Najwyższy wiążąco stwierdził, że sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, także na rzecz współuczestników w warunkach opisanych w art. 378 § 2 k.p.c., dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestając na materiale zebranym w I - ej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia, niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji, będąc ewentualnie związanym oceną prawną lub uchwałą Sądu Najwyższego, stosuje przepisy regulujące postępowanie apelacyjne oraz, gdy brak takich przepisów, przepisy dotyczące postępowania przed sądem I instancji, kontroluje prawidłowość postępowania przed sądem I instancji, a w konsekwencji pozostając związanym zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wniosku zawartego w apelacji.

Powyższe oznacza, że w rozpoznawanej sprawie Sąd Apelacyjny był zobowiązany do wzięcia pod uwagę całego materiału zgromadzonego przez Sąd I instancji oraz wskazania i omówienia przyjętej podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Jako punkt wyjścia rozważań należy uczynić stwierdzenie, że umowa darowizny jest czynnością prawną, mocą której darczyńca zobowiązuje się jednostronnie do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego. Darowizna może być obciążona poleceniem, co wprost wynika z treści art. 893 k.c., lecz w orzecznictwie i doktrynie dopuszcza się również tzw. darowiznę obciążliwą, stanowiącą wykształcony w praktyce obrotu stosunek, w którego treści występuje odmienny element - świadczenie obdarowanego powiązane z określonym wierzycielem wywodzącym swoje uprawnienie z treści art. 393 k.c. Stanowisko takie, znajdujące pod rządem obowiązywania Kodeksu zobowiązań podstawę w art. 354 § 2 k.z., stanowiącym, że darczyńca może obciążyć obdarowanego obowiązkiem spełnienia określonego świadczenia (a więc nie tylko poleceniem), jest utrwalone także pod rządem Kodeksu cywilnego, gdyż Sąd Najwyższy już w wyrokach z dnia 11 marca 1970 roku (III CZP 28/70, OSNC rok 1971, Nr 10, poz. 171) i z dnia 21 marca 1973 roku (III CRN 40/73, OSNCP rok 1974, Nr 2, poz. 26), wyraził pogląd, że mimo niezamieszczenia w Kodeksie cywilnym odpowiednika art. 354 § 2 KZ darczyńcy wolno obciążyć drugą stronę umowy darowizny (obdarowanego) obowiązkiem spełnienia oznaczonego świadczenia na rzecz osoby trzeciej, przez co czyni on tę osobę wierzycielem obdarowanego. Przy świadczeniu na rzecz osoby trzeciej obowiązek spoczywający na obdarowanym nie ma charakteru samoistnego, lecz według zamiaru stron ma stanowić obciążenie otrzymanego przez obdarowanego przysporzenia, przez co, co do zasady nie pozbawia umowy darowizny cechy nieodpłatności. Cechy darowizny ma bowiem każda umowa, w której darczyńca zmierza do wzbogacenia obdarowanego kosztem swego majątku, a jedynie pełna odpłatność wyłącza darowiznę. Do zawarcia umowy darowizny dochodzi więc w każdym wypadku, gdy wartość świadczenia darczyńcy jest znacznie wyższa od wartości świadczenia obdarowanego. W konsekwencji nałożenie na obdarowanego obowiązku spełnienia świadczenia na rzecz innej osoby, która jednocześnie staje się wierzycielem, nie jest sprzeczne z naturą umowy darowizny i jest dopuszczalne w świetle zasady swobody umów wynikającej z art. 353 1 k.c.

W tym miejscu należy wskazać, że konsekwencją zastosowania konstrukcji z art. 393 k.c. jest uproszczenie obrotu, a mianowicie spełnienie świadczenia przez dłużnika na rzecz osoby trzeciej (stosunek zapłaty) prowadzi do zwolnienia z zobowiązania dłużnika względem wierzyciela oraz wierzyciela względem osoby trzeciej. Osoba trzecia nie jest stroną umowy, a sens włączenia tego podmiotu w strukturę zobowiązania wyjaśnia stosunek łączący ją z wierzycielem (stosunek waluty), którego treść uzasadnia przysporzenie na rzecz osoby trzeciej. Nie dochodzi wówczas do zmiany umowy, tylko do zmiany kierunku spełnienia dotychczasowego świadczenia, zatem osoba trzecia staje się dodatkowym wierzycielem w ramach zawiązanego już stosunku obligacyjnego. Skutkiem oświadczenia osoby trzeciej o skorzystaniu z zastrzeżenia jest nabycie przez nią uprawnienia żądania wykonania zobowiązania na własną rzecz i odpowiadającego mu roszczenia przeciwko dłużnikowi (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 stycznia 2018 roku, IV CSK 215/17, Legalis numer 1799267).

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy uznać, że w okolicznościach niniejszej sprawy, mamy do czynienia z tzw. darowizną obciążliwą. Jest ona dopuszczalna w oparciu o zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c.) i co do zasady nie narusza treści art. 58 k.c. Przepisy prawa nie zawierają zakazu zawierania tego typu umów. Fakt, że w sposób wyraźny została uregulowana instytucja polecenia (art. 893 k.c.) nie oznacza, że strony nie mogą inaczej ułożyć wzajemnych stosunków, w tym zobowiązać się do świadczenia na rzecz osoby trzeciej (por. Michał Niedośpiał – Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych 1997/10/75, glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego z 3 lutego 1995 roku, sygn. akt I Acr 656/94).

Godzi się również zauważyć, że art. 393 k.c. nie stawia umowie na rzecz osoby trzeciej żadnych wymagań co do jej treści lub formy. Umowa ta podlega zatem takim ustawowym wymaganiom, jakie są przewidziane dla czynności prawnych w ogólności, oraz takim przesłankom, których spełnienia ustawa wymaga przy czynnościach prawnych danego rodzaju. W literaturze przedmiotu prezentowany jest wprawdzie pogląd, że jeśli umowa na rzecz osoby trzeciej stanowi element umowy głównej, przy czym dla ważności tej ostatniej wymagana jest forma aktu notarialnego, także oświadczenia stron zastrzegające świadczenie na rzecz osoby trzeciej muszą być złożone w formie aktu notarialnego. Jeżeli natomiast umowa główna może być zawarta w dowolnej formie, to w takiej samej formie jak umowa główna powinna być zawarta i umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej (tak M. Bednarek w: System prawa cywilnego, Zobowiązania, część ogólna, tom V, str. 886, wyd. C.H. Beck). Zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie dominuje jednak pogląd, że pactum in favorem tertii nie są stawiane żadne wymagania co do formy, jak i treści. Zastrzeżenie spełnienia świadczenia na rzecz osoby trzeciej nie musi być przez strony uczynione wyraźnie. Wystarczy, jeżeli da się je ustalić w drodze interpretacji, zgodnie z dyrektywami wykładni oświadczeń woli sformułowanymi w art. 65 k.c., tj. w szczególności z uwzględnieniem okoliczności, w jakich strony złożyły oświadczenia woli, oraz z uwzględnieniem celu umowy. (tak Sąd Najwyższy w wyr. z 9.1.2003 r., I CK 329/02, OSN 2004, Nr 4, poz. 56.) Podobne stanowisko zajmuje P. M., w Komentarzu KC pod red. E. G., t. I, s. 953).

Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę przychyla się do liberalnego nurtu wykładni, pozwalającego nadać prawną doniosłość, w rozumieniu art. 393 k.c., tym oświadczeniom, które na podstawie wszystkich towarzyszących ich składaniu okoliczności, mogą być zinterpretowane jako zgodny wyraz woli obu stron, niezależnie od tego, czy towarzyszą czynności dla której ważności wymagane jest zachowanie szczególnej formy, w tym przypadku aktu notarialnego, i zawarcie w nim wyraźnych oświadczeń woli obu stron (art. 92 § 1 pkt. 5 prawa o notariacie).

Należy mieć bowiem na względzie, że przepisy kodeksu cywilnego zakładają, co do zasady, dowolność formy czynności prawnych. Ograniczenia swobody co do formy, jako wyjątki od ogólnej reguły, zwłaszcza zaś skutkujące nieważnością czynności prawnej, powinny mieć wyraźne umocowanie ustawowe. Znajduje zatem tu zastosowanie ogólna reguła, według której z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny (art. 60 k.c.).

W tym przypadku oświadczenie woli złożone przez pozwaną zostało złożone w dopuszczalnej, pisemnej formie z podpisem notarialnie poświadczonym. Niewątpliwie było ono ściśle powiązane z umową darowizny w formie aktu notarialnego z 1 kwietnia 2005 r. i było zgodne - co obie strony zgodnie wyjaśniły - z wolą darczyńcy M. K.. Świadczy o tym także nie tylko tożsamość dat zawarcia umowy darowizny i złożenia oświadczenia (tj. 1 kwietnia 2005 r), ale również treść obu dokumentów. Na mocy w/w umowy darowizny A. P. stała się właścicielem gospodarstwa rolnego o łącznym obszarze 16 ha 63 a , w tym budynku mieszkalnego o pow. około 80 m 2.Z kolei, w oświadczeniu z 1 kwietnia 2005 r pozwana zobowiązała się w przypadku sprzedaży przedmiotowego gospodarstwa wypłacić siostrze, tj. powódce K. K. (1) ½ kwoty uzyskanej ze sprzedaży.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwana stała się względem powódki dłużnikiem w ramach stosunku zapłaty (który to stosunek nie ma charakteru abstrakcyjnego względem osoby trzeciej, gdyż ma podstawę prawną w stosunku pokrycia). Niewątpliwie bowiem M. K. darowała A. P. gospodarstwo rolne, obciążając ją w drodze odrębnego oświadczenia obowiązkiem świadczenia na rzecz powódki, co miało charakter umowy na rzecz osoby trzeciej, o jakiej mowa w art. 393 § 1 k.c. K. K. (1) mogła zatem żądać bezpośrednio od pozwanej spełnienia tak zastrzeżonego świadczenia. Wyjaśnienia stron postępowania, w tym samej pozwanej potwierdzają, że matka stron po sporządzeniu aktu zorientowała się że zapomniała zaznaczyć w akcie, że w przypadku sprzedaży gospodarstwa obdarowana córka ma spłacić powódkę i na jej prośbę pozwana poszła do notariusza i złożyła przedmiotowe oświadczenie ( e-protokół (...):14:04-00:19:21;00;32;44-00:44:10).Powyższe dowodzi, że matka stron przekazując gospodarstwo rolne pozwanej dążyła również do zabezpieczenia majątkowego także drugiej córki, tj. powódki K. K. (1).

Odnosząc się do z kolei do zarzutów apelacji dotyczących do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w dniu 1 kwietnia 2005 r., to okazały się one całkowicie nietrafne. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że nie można przyjąć, by składając w/w oświadczenie pozwana pozostawała w błędzie co do treści czynności prawnej.

Należy zaznaczyć, że w rozumieniu art. 84 § 1 k.c., błędem co do czynności prawnej jest mylne wyobrażenie podejmującego tą czynność o rzeczywistym stanie sprawy, czyli niezgodność między rzeczywistością, a jej odbiciem w świadomości tego podmiotu. Błąd nie odnosi się więc do sfery motywacyjnej. Ponadto musi dotyczyć stanu istniejącego w momencie zawierania umowy, a nie okoliczności, które zaistniały w toku jej realizacji, doprowadzając stronę do przekonania, że jej decyzja o zawarciu umowy była błędna. Możliwość uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zachodzi nie tylko wtedy, gdy błąd dotyczy okoliczności faktycznych, ale także prawnych. Przy tym - musi być on istotny i odnosić się do treści oświadczenia woli.

Swoje twierdzenia o pozostawaniu w błędzie pozwana opierała na tym, że podpisując oświadczenie była przekonania, że dotyczą one ewentualnych przyszłych roszczeń powódki o zachowek, nie zaś przeniesienia połowy wartości gospodarstwa rolnego. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że wbrew stanowisku pozwanej treść złożonego oświadczenia nie zawiera żadnej wskazówki pozwalającej na przyjęcie ,że obowiązek spłaty siostry dotyczy dziedziczenia na wypadek śmierci matki. Analiza treści oświadczenia w kontekście zawartej tego samego dnia umowy darowizny wskazuje, że pozwana, której na mocy umowy darowizny matka przekazała całe gospodarstwo rolne, zobowiązała się do spłaty siostry, która w takiej sytuacji pozbawiona była możliwości czerpania z tego majątku korzyści. Oświadczenie to jest jasne i nie pozostawia jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. Nie zawiera niczego, co mogłoby świadczyć o odmiennych niż zawarte w tekście dokumentu intencjach strony. Biorąc powyższe pod uwagę, jako całkowicie niewiarygodne jawią się zeznania pozwanej, że złożone przez nią oświadczenie dotyczyło de facto wysokości zachowku. Również wersja pozwanej prezentowana w apelacji, że oświadczenie zobowiązywało ją do spłaty powódki w przypadku sprzedaży całego gospodarstwa rolnego, nie zaś jego części nie mogła przynieść oczekiwanego skutku. Przede wszystkim w oświadczeniu brak jest takiego zapisu, zaś z akt sprawy bezsprzecznie wynika, że pozwana zbyła wszystkie działki zdolne do produkcji rolnej wchodzące w skład tegoż gospodarstwa.

Nie sposób też podważyć przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych wskazywanego przez nią błędu, nie mogłoby odnieść skutku choćby błąd taki miał miejsce, bowiem zostało złożone po upływie terminu określonego w art. 88 § 2 k.c. Skarżąca nie wskazała w trakcie postępowania chwili wykrycia błędu, nie ma też podstaw do przyjęcia, że stało się to później niż złożenie podważanego obecnie oświadczenia woli. O oświadczeniu pozwanej, jako wskazującym na uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli z dnia 1 kwietnia 2005r.można mówić dopiero od dnia 1 października 2018r.- data złożenia oświadczenia (k. 37). Tym samym oświadczenie sporządzone dopiero w dniu 1 października 2018 r zostało złożone z uchybieniem terminu.

Wbrew temu co podniesiono w apelacji, brak też było podstaw, aby oświadczenie z dnia 1 kwietnia 2005r. uznać za nieważne w oparciu o art. 58 § 1 i 2 k.c. Skarżąca nie wykazała w szczególności, żeby treść lub cel złożonego oświadczenia był sprzeczny z właściwością tych stosunków obligacyjnych, a przez to czynił te zobowiązanie niezgodnym z porządkiem normatywnym. Jak już powiedziano wyżej nie ma żadnego prawnego zakazu do zawarcia takiego zastrzeżenia czy to w umowie darowizny, czy też w innej samoistnej czynności prawnej. Nie jest bowiem sprzeczne z naturą tego zobowiązania, że darczyńca dokonując przysporzenia na rzecz dłużnika, nakłada na niego obowiązek świadczenia wobec innych osób. Złożone oświadczenie nie jest też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć klauzule generalne odwołujące się do powszechnie uznawanych i akceptowanych w społeczeństwie wartości, wyznaczających zasady przyzwoitego i uczciwego zachowania, obejmujące zarówno normy moralne, jak i obyczajowe. Katalog tych wartości ma charakter otwarty, chronią wiele dóbr, co ma na celu umożliwienie oceny danej sytuacji w sposób elastyczny, uwzględniający okoliczności konkretnej sprawy. O sprzeczności z zasadami współżycia społecznego można mówić zarówno wtedy, gdy z tymi zasadami nie daje się pogodzić treść czynności prawnej albo jej cel, ale także wtedy, gdy czynność jest przedsięwzięta w celu obejścia zasad współżycia społecznego. Dla oceny, czy zachodzi wypadek, o jakim mowa w art. 58 § 2 k.c., obok treści czynności prawnej ważny jest jej skutek, a w szczególności to, czy w wyniku podjęcia czynności powstanie uprawnienie lub obowiązek, którego wykonanie spowoduje wystąpienie stanu sprzecznego z zasadami współżycia społecznego. Zasady współżycia społecznego jako przesłankę i przyczynę nieważności czynności prawnej należy stosować w sytuacjach wyjątkowych.

Trudno, w świetle powyższych wyjaśnień, uznać przedmiotowe oświadczenie za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Z materiału dowodowego bezsprzecznie wynikało, że rodzice stron wcześniej obdarowali starsze rodzeństwo działką zabudowaną domem piętrowym, położonym w G., pozwana na mocy umowy darowizny otrzymała całe gospodarstwo rolne, natomiast powódka nie otrzymała żadnych nieruchomości .Analiza treści umowy darowizny, okoliczności jej zawarcia w powiązaniu ze złożonym tego samego dnia oświadczeniem pozwanej, dają - w ocenie Sądu Apelacyjnego - podstawę do wniosku, że wolą darczyńcy było uwzględnienie interesów obu córek. Taka motywacja, jest przyjęta na gruncie zwyczajów panujących w stosunkach między rodzicami i dziećmi i z pewnością nie narusza zasad współżycia społecznego. Jednocześnie pozwana zaakceptowała to rozwiązanie, gdyż zobowiązała się wyraźnie, że spłaci powódkę w przypadku sprzedaży gospodarstwa wskazaną w oświadczeniu kwotą, co powoduje, że K. K. (1) nabyła roszczenie o wykonanie tego zobowiązania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że prawidłowo Sąd Okręgowy uwzględnił dochodzone roszczenie w niekwestionowanej w apelacji wysokości wraz z należnością odsetkową, której zasądzenie znajdowało swoją podstawę w art. 481 k.c.

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowił zaś na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu oraz na mocy § 2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800).

(...)