Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 812/13 (1 Ds. 2230/13)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 30 stycznia 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Kochan

Protokolant: Magdalena Wujda

przy udziale Krzysztofa Łysiaka - Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia - Śródmieście

po rozpoznaniu sprawy:

R. D. (D.)

syna H. i I. z domu Kłak

urodzonego (...)r. we W.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

w dniu 15 lipca 2013 r. we W. fałszywym zawiadomieniem telefonicznym Pogotowia (...) o zagrożeniu życia lub zdrowia wielu osób lub mienia znacznej wartości, tj. o podłożeniu bomby w budynku we W. przy ul. (...), wiedząc że zagrożenie nie istnieje, wywołał niepotrzebne czynności Policji, Pogotowia (...) oraz Straży Pożarnej tj. instytucji mających na celu uchylenie zagrożenia,

tj. o czyn z art. 224a k.k.

* * *

I.  uznaje R. D. za winnego czynu opisanego w części wstępnej wyroku, tj. przestępstwa z art. 224a k.k., i za to na podstawie art. 224a k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania w dniach 16 lipca 2013 r. – 12 listopada 2013 r.;

III.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego wymienionego w wykazie dowodów rzeczowych Drz 678/13 poz. 1 i zarządza jego zniszczenie;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. W. 944,64 zł (w tym VAT) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu przygotowawczym i przed Sądem;

V.  na podstawie art. 624 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od kosztów procesu w całości, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

15 lipca 20013 roku około godziny 12 R. D.przyjechał do mieszkania swojego ojca przy ulicy (...)we W.. Oskarżony znajdował się pod wpływem alkoholu. Doszło pomiędzy nimi do kłótni. R. D.wezwał policję. Posłużył się do tego celu swoim telefonem o numerze (...)Patrol policji po przybyciu i wylegitymowaniu obu mężczyzn, około godziny 13.00, zabrał oskarżonego z mieszkania jego ojca. Po kilkudziesięciu minutach R. D.wrócił do mieszkania H. D., spakował swoje rzeczy do reklamówki i wyszedł.

dowód : zeznania świadka H. D. - k. 19-20,

wyjaśnienia oskarżonego - k. 35-36, 165

Po opuszczeniu mieszkania ojca z tego samego numeru telefonu zadzwonił pod numer alarmowy pogotowia ratunkowego, informując, że w budynku mieszkalnym przy ulicy (...) został podłożony ładunek wybuchowy. Następnie wyłączył telefon, ponieważ uważał, że uniemożliwi to odnalezienie go. Przez jakiś czas obserwował akcję policji i służb ratunkowych, następnie oddalił się z ulicy (...).

dowód : wyjaśnienia oskarżonego - k. 28

Na miejsce przyjechała policja, dwie jednostki straży pożarnej oraz zespół pogotowia ratunkowego. Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców klatki schodowej numer 3, tj. ok. 20 osób. Zablokowano ruch pojazdów i pieszych na odcinku ul. (...) pomiędzy ulicami (...). Następnie podjęto poszukiwania ładunku wybuchowego. W tym celu użyto psa służbowego policji. Ładunku wybuchowego nie odnaleziono.

dowód : zeznania świadka A. B. - k. 99,

notatka urzędowa - k. 1,

notatka urzędowa - k. 16

Po zatrzymaniu oskarżonego odnaleziono przy nim telefon komórkowy marki N.z kartą abonencką, do której przypisany jest numer (...)

dowód : protokół przeszukania z dnia 16 lipca 2013 roku - k. 62-64

Oskarżony R. D. jest kawalerem. Ma trzynastoletnią córkę. Posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest ślusarzem. Obecnie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu matki. Nie posiada żadnego majątku.

dowód : dane osobopoznawcze - k. 28-28

Oskarżony był dwukrotnie karany za rozbój: wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieście z 21 października 1999 r., sygnatura akt V K 473/99 oraz wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście z 11 stycznia 2001 r., sygnatura akt V K 405/00. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 29 czerwca 2000 r. został skazany za kradzież z włamaniem (sygn. akt II K 300/00). Ponadto oskarżony został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków z dnia 13 grudnia 2005 roku za kradzież popełnioną w warunkach określonych w art. 64 § 1 k.k. (sygn. akt II K 1569/05). Następnie wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 7 grudnia 2007 r. został skazany za przestępstwo z art. 242 § 1 k.k. (sygn. akt II K 1241/07). Oskarżony był również dwukrotnie karany za przestępstwo niealimentacji wyrokami Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia z dnia 23 maja 2011 r. oraz 8 lutego 2013 r., sygn. akt odpowiednio V K 299/11 i V K 1897/12. R. D. dopuścił się również znieważenia funkcjonariusza publicznego, za co został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 29 września 2011 r., (sygn.. akt II K 1121/11).

dowód : karta karna - k. 74-75

kopie i odpisy wyroków – k. 87-94

R. D. został wcześniej prawomocnie skazany za czyn z art. 224a k.k. na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Wyrokiem z dnia 9 października 2013 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej uznał go winnym tego, że 26 marca 2013 roku, wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadomił telefonicznie Komendę Miejską Policji o podłożeniu ładunku wybuchowego, grożąc jednocześnie jego detonacją, w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ulicy (...), czym wywołał czynności organów porządku publicznego mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa osób i mienia.

dowód: wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej z dnia 9 października 2013 r.,

sygnatura akt II K 917/13 – k. 199-200

Oskarżony jest osobą uzależnioną od alkoholu. W momencie popełnienia czynu znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Nie miało ono jednak atypowego ani patologicznego przebiegu. Było upiciem alkoholowym prostym, którego oskarżony już wcześniej wielokrotnie doświadczał. Czyn oskarżonego objęty zarzutem nie miał motywacji chorobowej, ale był wynikiem rozhamowującego działania alkoholu.

U oskarżonego stwierdzono również osobowość dyssocjalną. Jej cechy w dzieciństwie przejawiały się trudnościami wychowawczymi i niechęcią do nauki, w późniejszym okresie – zachowaniami aspołecznymi, wchodzeniem w konflikty z prawem, auto- i heteroagresją, a także nieumiejętnością wyciągania wniosków z doświadczeń życiowych, np. wcześniejszych kar.

R. D. nie cierpi na zaburzenia psychiczne w rozumieniu psychozy. W krytycznym czasie nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Nie zachodzą wobec niego warunki opisane w art. 31 § 1 i 2 k.k. Nie było również przeciwwskazań do tego, by oskarżony uczestniczył w postępowaniu.

dowód : opinia sądowo – psychiatryczna - k. 180-183,

opinia sądowo – psychiatryczna - k. 103-106,

dokumentacja medyczna - k. 152-161

R. D. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Ponadto wyjaśnił, że w momencie, kiedy zadzwonił z informacją o ładunku wybuchowym, znajdował się pod wpływem alkoholu. Nie potrafił wskazać konkretnych motywów swojego czynu. Wyjaśnił: „Zrobiłem tak, bo po prostu przyszedł mi do głowy taki głupi pomysł”. Przyznał, że był już zatrzymany za podobny czyn. Wyjaśnił, że kilka miesięcy wcześniej ktoś zadzwonił z jego telefonu z informacją o podłożeniu materiału wybuchowego przy ul. (...). Wówczas pod tym adresem mieszkał jego ojciec. Oskarżony stwierdził, że nie wie, na jakim etapie znajduje się poprzednie postępowanie.

Oskarżony w trakcie przesłuchań w postępowaniu przygotowawczym i sądowym powtarzał, że żałuje swojego czynu. Podał, że do zdarzenia doszło ze względu na jego problemy z alkoholem, które trwają już od wielu lat. Mimo zaleceń lekarskich oskarżony nie podjął nigdy leczenia odwykowego. Podał, że po próbach samobójczych, do których dochodziło pod wpływem alkoholu, był konsultowany przez lekarzy psychiatrów.

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne w części dotyczącej przebiegu zdarzeń w dniu 15 lipca 2013 roku. R. D. przyznał, że tego dnia doszło do awantury pomiędzy nim a jego ojcem i, że wezwał na miejsce patrol policji, który usunął go z mieszkania ojca. Przyznał się również do zarzucanego mu czynu, jako powód swojego postępowania wskazując problem alkoholowy. Taki przebieg zdarzeń znajduje odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym. Potwierdzają go w szczególności zeznania ojca oskarżonego, H. D. oraz funkcjonariusza policji, A. B..

Za niewiarygodne uznać należy natomiast wyjaśnienie oskarżonego co do tego, że wcześniej ktoś zadzwonił z jego telefonu, informując o ładunku wybuchowym na ulicy (...). Oskarżony został bowiem prawomocnie skazany za ten czyn wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej. Mało prawdopodobne jest również, że R. D. nie był świadom, iż w tej sprawie toczyło się postępowanie i zapadł wyrok skazujący.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania H. D.. Przebieg zdarzeń, jaki podaje, jest zgodny z tym, co można wywnioskować na podstawie pozostałego materiału dowodowego. Przyznał on, że telefon, z którego dzwoniono z informacją o ładunku wybuchowym należy do jego syna i, że ten w przeszłości dokonał podobnego zawiadomienia. Nadmienić należy, że zeznania świadka odczytano, pomimo że jest osobą najbliższą dla oskarżonego, ponieważ świadek zmarł

Sąd nie znalazł również powodów do podważenia zeznań funkcjonariusza policji, A. B.. Znalazł się on na miejscu zdarzenia w związku z pełnionymi obowiązkami służbowymi. Uczestniczył w poszukiwaniach oskarżonego i w akcji ewakuacyjnej. Jego zeznania są spójne i w sposób logiczny uzupełniają materiał dowodowy.

Istotnymi dokumentami okazały się również opinie sądowo-psychiatryczne sporządzone przez biegłych. Na ich podstawie Sąd wykluczył działanie oskarżonego w warunkach niepoczytalności lub ograniczonej poczytalności. Dostarczyły one także informacji na temat mechanizmów motywacyjnych kierujących działaniem oskarżonego. Obie opinie należy uznać za w pełni wiarygodne. Zostały one sporządzone w sposób dokładny i rzetelny przez osoby do tego powołane. Są kompletne i jasne we wnioskach. Ustalenia biegłych znajdują również odzwierciedlenie w wyjaśnieniach oskarżonego, w szczególności co do wpływu, jaki na jego zachowanie ma spożywanie alkoholu.

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wiarygodności dokumentów w postaci notatek urzędowych, protokołu zatrzymania i przeszukania, ponieważ spełniają one wymogi formalne stawiane tego rodzaju dokumentom, ponadto zostały sporządzone przez uprawniony organ, a przeprowadzenie czynności, z których zostały sporządzone nie były kwestionowane przez strony.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia żadnych wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. Swoim zachowaniem wyczerpał on wszystkie znamiona czynu stypizowanego w art. 224a k.k.

Oskarżony, dzwoniąc 15 lipca 2013 roku na numer pogotowia ratunkowego, miał pełną świadomość tego, że zagrożenie, o którym informuje, nie istnieje. Wywołał swoim zawiadomieniem czynności policji, straży pożarnej oraz pogotowia, które zmierzały do uchylenia zagrożenia. Biorąc pod uwagę, że jako miejsce podłożenia ładunku wybuchowego wskazał wielorodzinny budynek mieszkalny, bez wątpienie przyjąć należy, że zawiadomił o zagrożeniu dla życia lub zdrowia wielu osób lub mienia w znacznych rozmiarach. Potencjalny wybuch zagrażałby nie tylko mieszkańcom, ale również przechodniom i innym osobom znajdującym się w okolicy. Uwzględniając, że ewakuacja dotyczyła około 20 osób, które wówczas znajdowały się w budynku, z pewnością ewentualne zagrożenie dotyczyłoby wielu osób. Jednocześnie wielorodzinny budynek mieszkalny mieści się w definicji mienia w znacznych rozmiarach, które to zgodnie z wytycznymi Sądu Najwyższego powinno być definiowane nie w oparciu o jego wartość, ale o cechy przestrzenne (por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2003 r., I KZP 49/02, OSNKW 2003, nr 3-4, poz. 24).

Należy wskazać, że do przyjęcia kwalifikacji prawnej czynu z art. 224a k. k. nie jest konieczne wywołanie u organu lub instytucji przekonania o faktycznym istnieniu zagrożenia. Biorąc pod uwagę, że każde zawiadomienie, nawet wiarygodne w stopniu minimalnym, wywołuje interwencję właściwych służb, nie ma znaczenia, czy działania mające na celu uchylenie zagrożenia poparte były rzeczywistym przekonaniem o jego istnieniu. Dla wypełnienia ustawowej przesłanki czynu wystarcza, że takie działania zostały podjęte i niewątpliwie tak się właśnie stało w przedmiotowej sprawie. Nie można również przypuszczać, że oskarżony nie miał świadomości, jaką reakcję wywoła jego zawiadomienie. W swoich wyjaśnieniach przyznał zresztą, że został przez kilka minut w okolicy budynku przy ulicy (...) i obserwował przebieg interwencji. Dowodzi to, że czynu dopuścił się w zamiarze bezpośrednim.

Rozważając wymiar kary, Sąd kierował się ogólnymi dyrektywami wymiaru kary, uważając przy tym, by dolegliwość nie przekroczyła stopnia winy. Sąd wziął pod uwagę cele wychowawcze i zapobiegawcze, starając się, by wymierzona kara działała jednocześnie odstraszająco i wpływała na ukształtowanie właściwej postawy sprawcy względem jego czynu i przestępstwa w ogóle. W przekonaniu Sądu jedynie kara bezwzględnego pozbawienie wolności może w tym wypadku spełnić funkcje resocjalizacyjne. Nie wystąpiły bowiem żadne przesłanki umożliwiające zastosowanie środka probacyjnego. Oskarżony był wcześniej wielokrotnie karany i nie ma podstaw, by przypuszczać, że tym razem wykorzysta szansę wynikającą z warunkowego zawieszenia kary. Prowadziłoby to raczej do powstania przekonania o bezkarności i ugruntowania dotychczasowego stylu życia u oskarżonego.

Oskarżony co prawda przyznał się do winy i deklarował, że żałuje swojego czynu, ale w opinii Sądu nie jest to przesłanka pozwalająca w tych okolicznościach sprawy na jego łagodniejsze potraktowanie. Na niekorzyść sprawcy działa bowiem to, że w krótkim czasie jest to drugi wyrok skazujący za podobny czyn. Jednocześnie na uwagę zasługuje motywacja sprawcy, który popełnił przestępstwo pod wpływem alkoholu i bez żadnego wyraźnego powodu. Oskarżony przyznał, że wie, jak zachowuje się po spożyciu alkoholu, ale mimo zaleceń lekarskich, nigdy nie podjął leczenia odwykowego. Jego dotychczasowy sposób życia, liczne konflikty z prawem a także osobowość, cechująca się brakiem wyciągania konsekwencji z własnych czynów, nie pozwalają na przyjęcie pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Podsumowując powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że jedynie kara izolacyjna będzie w tym wypadku karą adekwatną i sprawiedliwą. W związku z tym na podstawie art. 224a k. k. wymierzył oskarżonemu karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Jednocześnie na podstawie art. 63 § 1 k. k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania w okresie od 16 lipca 2013 r. do 12 listopada 2013 r.

Na podstawie art. 44 § 2 k.k. Sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci telefonu komórkowego marki N., bowiem posłużył on do popełnienia przestępstwa.

Koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu Sąd przyznał na podstawie § 14 ust. 2 pkt 3 w zw. z § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Mając na względzie sytuację materialną oskarżonego, Sąd na podstawie art. 624 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolnił go od ponoszenia kosztów procesu w całości, obciążając nimi Skarb Państwa.