Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 388/19

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 stycznia 2019 r. – Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że A. K. jako pracownik u płatnika składek Z. W. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 4 czerwca 2018 r.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że z dokumentów zaewidencjonowanych w systemie informatycznym Zakładu wynika, że płatnik składek od czerwca 2018 r. do września 2018 r. złożył za ubezpieczoną imienne raporty miesięczne o należnych składkach i wypłaconych świadczeniach ZUS RCA, w których została wykazana podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za czerwiec 2018 r. w kwocie 2380,95 zł, za lipiec 2018 r. w kwocie 2500,00zł, za sierpień 2018 r. w kwocie 2333,34 zł oraz za wrzesień 2018 r. w kwocie 0,00 zł. Ponadto w złożonych imiennych raportach miesięcznych o wypłaconych świadczeniach i przerwach w opłacaniu składek ZUS RS A płatnik składek wykazał wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy od 30 sierpnia 2018 r. do 1 października 2018 r.

Z zapisów znajdujących się na indywidualnym koncie wnioskodawczyni jako osoby ubezpieczonej wynika, że przed zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych jako pracownika przez w/w płatnika składek A. K. nie posiadała tytułu do ubezpieczeń. Z akt kontroli wynika, że ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczeń jako pracownik od 4 czerwca 2018 r. Umowa została zawarta na okres próbny od 4 czerwca 2018 r. do 31 lipca 2018 r. na stanowisko menedżer logistyki, w wymiarze czasu pracy 1/1 etatu, z wynagrodzeniem 2500,00 zł brutto miesięcznie. Kolejna umowa o pracę została zawarta na czas określony od 1 sierpnia 2018 r. do 31 lipca 2020 r. Pozostałe warunki umowy o pracę nie uległy zmianie.

Organ rentowy wskazał, że płatnik składek zeznał do protokołu kontroli, że do obowiązków ubezpieczonej należało rozliczanie kierowców z paliwa, czasu pracy, a także nadzorowanie pracowników na zakładzie. Biorąc pod uwagę brak jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego ubezpieczonej wątpliwość ZUS wzbudził fakt zatrudnienia A. K. w celu kontroli zużycia paliwa oraz sprawowania nadzoru nad pracownikami.

Na potwierdzenie zatrudnienia A. K. do kontroli została przedłożona wyłącznie dokumentacja kadrowo-płacowa, w tym kserokopia: kwestionariusza osobowego dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie, kwestionariusza osobowego dla pracownika, karty szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, umowy o pracę na okres próbny, umowy o pracę na czas określony, oświadczenia w sprawie korzystania z uprawnień związanych z rodzicielstwem, orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku menedżer logistyki, PIT-2- oświadczenie płatnika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, oświadczenia pracownika dla celów stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodów, informacji dla pracownika zawierającej obowiązujące normy prawne dotyczące równego traktowania w zatrudnieniu, oświadczenie pracownika o udostępnieniu danych osobowych, informacji o warunkach zatrudnienia i uprawnieniach pracowniczych, list płac od czerwca 2018 r. do sierpnia 2018 r., list obecności od czerwca 2018 r. do sierpnia 2018 r., historii rachunku bankowego, wydruku komputerowego zatytułowanego "Rozliczenie dochodu z remanentem za (...).-PAZ." od 2015 r. do 2018 r., PIT -36L – zeznania o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej starty) w roku podatkowym wraz z załącznikiem PIT/B- informacją o wysokości dochodu (straty) z pozarolniczej działalności gospodarczej w roku podatkowym od 2015 r. do 2017 r., wydruku komputerowego zatytułowanego "Podsumowanie księgi przychodów i rozchodów za (...)." od 2015 r. do 2018 r., świadectwa ukończenia liceum ogólnokształcącego, świadectwa dojrzałości, dyplomu ukończenia Kursu Marketingu Sportowego, zaświadczenia dotyczącego uczestnictwa w 4-godzinnych warsztatach dotyczących funkcjonowania organizacji pozarządowych, specyfiki trzeciego sektora, wolontariatu i pracy projektowej.

W toku postępowania przedstawiona została kserokopia orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania przez Panią pracy na stanowisku menedżera logistyki z 4 lipca 2018 r.

Zgodnie z art. 229 §4 i art. 237 §1 Kodeks Pracy pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku. Biorąc pod uwagę powyższe 4 czerwca 2018r. ubezpieczona nie posiadała aktualnego zaświadczenia lekarskiego do pracy na w/w stanowisku.

Przedstawione przez płatnika składek dokumenty na okoliczność wykonywania przez ubezpieczoną pracy, m.in. umowa o pracę, dokumentacja kadrowo-płacowa czy orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku menedżer logistyki, w ocenie Inspektoratu, nie są potwierdzeniem fatycznego wykonywania przez ubezpieczoną pracy w pełnym wymiarze czasu pracy.

Biorąc powyższe pod uwagę ZUS przyjął, że dokumentacja przedstawiona w toku postępowania administracyjnego została sporządzona na potrzeby prowadzonego postępowania wyjaśniającego.

Z akt sprawy wynika, że od 30 sierpnia 2018 r., tj. po 77 dniach od zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego, zostały wystawione ubezpieczonej zaświadczenia o niezdolności do pracy w związku z ciążą. Z powyższego wynika, że w okresie, w którym ubezpieczona miałaby być zatrudniona przez płatnika składek w związku z potrzebą zatrudnienia menedżera logistyki przeważający okres czasu ubezpieczona jest niezdolna do pracy w związku z ciążą.

Płatnik wyjaśnił, że w trakcie niezdolności do pracy ubezpieczonej nie został zatrudniony inny pracownik, który przejąłby jej obowiązki i miałby przyznane takie samo wynagrodzenie co ubezpieczona, przed zatrudnieniem ubezpieczonej nie było innych osób zatrudnionych na stanowisku menedżer logistyki. Z powyższego wynika, że stanowisko menedżera logistyki zostało utworzone wyłącznie dla A. K.. Tym samym istnieje uzasadnione podejrzenie, że zgłoszenie wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych jako pracownika od 4 czerwca 2018 r. i ustalenie wynagrodzenia za pracę w kwocie 2500,00zł spowodowane było jedynie z zamiarem skorzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych.

Wobec powyższego umowa o pracę zawarta między ubezpieczoną a płatnikiem składek nosi znamiona czynności pozornej, której celem jest obejście przepisów prawa i dzięki temu uzyskanie świadczenia wypłacanego z ubezpieczenia społecznego – zasiłku chorobowego oraz zasiłku macierzyńskiego i rodzicielskiego.

/decyzja – k. 1 – 4 plik I akt ZUS/

Wnioskodawczyni A. K. w dniu 12 lutego 2019 r. złożyła odwołanie od w/w decyzji i zaskarżonej decyzji zarzuciła:

1.  Nieważność:

- art. 10 § 1 k.p.a. poprzez uniemożliwienie wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań przed wydaniem decyzji,

2.  Naruszenie:

- art. 13 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez uznanie, ze ubezpieczona nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik u płatnika składek Z. W.,

- art. 22 §1 k.p. poprzez powzięcie przez ZUS w wątpliwość faktycznego świadczenia pracy przez ubezpieczoną,

- art. 35 §1 oraz § 3 k.p.a. poprzez przewlekłość prowadzenia postępowania,

- art. 7 k.p.a. poprzez zbieranie dowodów w sposób zmierzający do wydania decyzji o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia ubezpieczonej,

- art. 9 k.p.a. poprzez nieudzielenie ubezpieczonej rzetelnych informacji, wyjaśnień i wskazówek,

- art. 10 k.p.a. poprzez uniemożliwienie ubezpieczonej wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań przed wydaniem decyzji.

W konsekwencji skarżąca wniosła o unieważnienie wydanej decyzji z dnia 22 stycznia 2019 r.

/odwołanie – k. 3 – 18/

Odwołanie od w/w decyzji w dniu 27 lutego 2019 r. złożył również płatnik składek Z. W. reprezentowany przez adwokata i zaskarżonej decyzji zarzucił naruszenie art. 83 §1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i uznanie, że zawarcie umów o pracę na okres próbny od 4 czerwca 2018 r. do 31 lipca 2018 r. oraz na czas określony od 1 sierpnia 2018 r. do 31 lipca 2020 r., a następnie zgłoszenie tychże umów do ubezpieczeń społecznych przez pracodawcę zostało dokonane dla pozoru a w konsekwencji stwierdzenie, że A. K. jako pracownik u płatnika składek Z. W. od dnia 4 czerwca 2018 r. nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i zasądzenie na rzecz odwołującego się kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

/odwołanie – k. 3 w aktach VIII U 534/19/

W odpowiedzi na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołań, podtrzymując argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.

/odpowiedź na odwołanie – k. 33 – 34, k. 11 – 12 w aktach VIII U 534/19/

Postanowieniem z dnia 10 września 2019 r. Sąd połączył sprawę VIII U 534/19 ze sprawą VIII U 388/19 celem łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

/postanowienie – k. 129 w aktach VIII U 534/19/

Na rozprawie w dniu 18 lutego 2020 r. pełnomocnik wnioskodawców poparł odwołania, pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołań i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w kwocie 180 zł.

/protokół rozprawy z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:21 – 00:36:50 – płyta CD – k. 409/

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. K. posiada wykształcenie średnie. Ukończyła w 2018 r. Liceum Ogólnokształcące.

/świadectwo dojrzałości – k. 9 akt kontroli ZUS, świadectwo ukończenia liceum ogólnokształcącego – k. 11 – 13 akt kontroli ZUS/

Wnioskodawczyni ukończyła Kurs Marketingu Sportowego w II Liceum Ogólnokształcącym im. G. N. w Ł..

/dyplom – k. 15 akt kontroli ZUS/

Ubezpieczona uczestniczyła w 2016 r. w 4-godzinnych warsztatach dotyczących funkcjonowania organizacji pozarządowych, specyfiki trzeciego sektora, wolontariatu i pracy projektowej.

/zaświadczenie – k. 17 akt kontroli ZUS/

Z. W. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą ZET-POL Z. W. od 9 października 1995 r. Przedmiotem działalności jest m.in. wydobywanie żwiru i piasku, wydobywanie gliny i kaolinu.

/wypis z (...) k. 7 akt kontroli ZUS, k. 188/

Firma posiada około 14 – 15 samochodów i zatrudnia około 9 – 10 kierowców.

/zeznania Z. W. z dnia 10 września 2019 r. – 01:17:22 – 01:56:37 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409, zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290/

Wnioskodawczyni po zdaniu egzaminu maturalnego w maju 2018 r. przeprowadziła się do E. do swojego partnera A. W., który jest synem płatnika składek Z. W..

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409/

Skarżąca przed podjęciem zatrudnienia u płatnika składek nie posiadała doświadczenia zawodowego i żadnego tytułu do ubezpieczeń.

/bezsporne/

Płatnik składek chciał by w przyszłości ubezpieczona poprowadziła jego firmę. Jeszcze na długo przed podpisaniem umowy o pracę ubezpieczona przychodziła do firmy, płatnik oprowadzał ją po kopalni.

/zeznania Z. W. z dnia 10 września 2019 r. – 01:17:22 – 01:56:37 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409/

Syn płatnika składek A. W. jest ojcem dziecka odwołującej. Prowadzi on firmę transportową, która współpracuje ściśle z firmą płatnika – wozi kruszywa do klientów.

/akt urodzenia k 59; zeznania wnioskodawczyni k 283 i z dnia 10 września 2019 r. – 00:46:30 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409; zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290/

Ubezpieczona A. K. podpisała z Z. W. w dniu 4 czerwca 2018 r. umowę o pracę na okres próbny od 4 czerwca 2018 r. do 31 lipca 2018 r. na stanowisku menedżera logistyki w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 2500,00 zł brutto. Miejsce wykonywania pracy określono: (...).

/umowa o pracę – k. 167 plik II akt ZUS, k. 63 akt kontroli ZUS/

Następnie ubezpieczona A. K. podpisała z Z. W. w dniu 1 sierpnia 2018 r. umowę o pracę na czas określony od 1 sierpnia 2018 r. do 31 lipca 2020 r. na stanowisku menedżera logistyki w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 2500,00 zł brutto. Miejsce wykonywania pracy określono: (...).

/umowa o pracę – k. 168 plik II akt ZUS, k. 61 akt kontroli ZUS/

Wnioskodawczyni została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego w dniu 11 czerwca 2018 r..

/bezsporne/

Płatnik składek utworzył dokumentację pracowniczą ubezpieczonej, w której m.in. znalazły się następujące dokumenty: kwestionariusz osobowy, umowy o pracę, zaświadczenie lekarskie, karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy.

/bezsporne, akta osobowe – k. 34 w aktach VIII U 534/19/

Ubezpieczona w dacie podpisania umowy i przez pierwszy miesiąc nie posiadała zaświadczenia o zdolności do pracy na stanowisku menadżera logistyki, zaświadczenie o zdolności do pracy zostało wystawione 4 lipca 2018 r., gdyż dopiero po miesiącu od podpisania umowy wnioskodawczyni otrzymała od płatnika skierowanie na badania i udała się do lekarza.

/skierowanie k 306; zaświadczenie lekarskie – k. 137 akt kontroli ZUS, k. 305, zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409/

Z karty szkolenia wstępnego BHP wynika, że odwołująca w dniach od 4 do 5 czerwca 2018 r. odbyła takie szkolenie BHP.

/karta szkolenia wstępnego BHP – k. 57 akt kontroli ZUS/

Ubezpieczona nie otrzymała zakresu obowiązków na piśmie. Do jej obowiązków jako menadżera logistyki miało należeć: ustalanie najkrótszych tras dla kierowców, wyliczanie średniego spalania paliwa przez poszczególnych kierowców zatrudnionych w firmie płatnika składek od 2018 r. Miała sprawdzać jakie były koszty paliwa w konkretnym miesiącu tzn. miała zapisywać kiedy dany kierowca tankował paliwo: w jakim dniu i o której godzinie oraz sumować liczbę paliwa i policzyć ile kilometrów przejechał na danym paliwie. Na tej podstawie miała ustalać wydajność kierowców, tj. ile konkretny kierowca zarabia dla firmy. Miała sporadycznie obsługiwać klientów indywidualnych.

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409, zeznania Z. W. z dnia 10 września 2019 r. – 01:17:22 – 01:56:37 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409, zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290/

Przez pierwszy miesiąc zatrudnienia ubezpieczona miała jedynie wyliczyć spalanie paliwa dla 10 kierowców od początku roku. A następnie dopiero w kolejnych miesiącach miała wyliczać wydajność kierowców dla firmy. S. O. (1) miał drukować ubezpieczonej listę WZ - dokumenty wydania towarów dla każdego kierowcy osobno. Tam było imię, nazwisko kierowcy, pojazd, tablica rejestracyjna, nazwa kruszywa, ilość ton i to wszystko i jeszcze dane firmy, do której dany towar miał być zawieziony. Na podstawie tego ubezpieczona miała wybierać konkretne firmy i sprawdzać ile ton zostało tam zawiezionych. Dostała też tabelę ile kosztuje samo kruszywo, a ile kruszywo z transportem i miała obliczać: ile firma zarabia za sam piach, a ile za piach z transportem. Od sumy za dojazdy miała odejmowała ilość paliwa oraz odliczać koszt pracownika, czyli jego pensję i składki. Miała to robić przez około 2 miesiące, aż stała się niezdolna do pracy.

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409/

Według płatnika praca ubezpieczonej miała wpłynąć na poprawę organizacji pracy, na zmniejszenie spalania paliwa przez kierowców.

/zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290, zeznania Z. W. z dnia 10 września 2019 r. – 01:17:22 – 01:56:37 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409/

Początkowo ubezpieczona miała sporządzać dokumenty ręcznie. Po około miesiącu miała zacząć pracować na komputerze.

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409, zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290/

Ubezpieczona pracę miała wykonywać w biurze firmy. Do pracy miała przychodzić na 7.00 bądź na 8.00, w zależności od potrzeb. Biuro firmy składa się z jednego pomieszczenia i są tam 2 biurka i dwa komputery. Przy jednym biurku pracuje S. O. (1), a przy drugim miała pracować ubezpieczona, płatnik bądź E. W..

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409, zeznania świadka S. O. (1) z dnia 10 września 2019 r. – 02:02:01 – 02:30:23 – płyta CD – k. 290, zeznania Z. W. z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:19:39 – 00:29:16 – płyta CD – k. 409 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409/

Płatnik składek sporządził dla ubezpieczonej i pozostałych pracowników listy płac.

/listy płac – k. 81 – 91 akt kontroli ZUS, k. 190, 195, k. 198, 205, k. 207, k. 212, k. 215, k. 218, k. 222, k. 225, k. 228, k. 231, k. 235, k. 238, k. 242, k. 245, 248, k. 251, k. 319 – 344/

Wnioskodawczyni wynagrodzenie otrzymywała przelewem na konto.

/wydruk z konta – k. 179 – 180 plik II akt ZUS, k. 99 – 101 akt kontroli ZUS/

Ubezpieczona i pozostali pracownicy podpisywali listy obecności.

/listy obecności – k. 93 – 95 akt kontroli ZUS, k. 189, k. 194, k. 199, k. 204, k. 211, k. 214, k. 217, 221, 223, k. 227, k. 230, k. 237, k. 241, k. 244, k. 247, 250/

Wnioskodawczyni podczas zatrudnienia u płatnika składek dokonywała płatności kartą i wypłacała pieniądze z bankomatu:

- w dniu 9 czerwca 2018 r. o godzinie 12:02:25 dokonała wypłaty pieniędzy z bankomatu w K.,

- w dniu 21 lipca 2018 r. o godzinie 11:55:13 dokonała wypłaty z bankomatu w K.,

- w dniu 28 lipca 2018 r. o godzinie 09:38:27 dokonała wypłaty z bankomatu w K.,

- w dniu 29 lipca 2018 r. o godzinie 12:02:20 zapłaciła kartą za zakupy w sklepie (...) w K.,

- w dniu 16 sierpnia 2018 r. o godzinie 09:00:27 dokonała wypłaty z bankomatu w K.,

/wydruk z konta – k. 319 – 344/

Wnioskodawczyni zawierając umowę o pracę z płatnikiem składek była w ciąży. Ostatnią miesiączkę miała 5 maja 2018 r.

/karta przebiegu ciąży – k. 55 – 58, k. 400/

Ubezpieczona po zawarciu stosunku pracy stała się niezdolna do pracy z powodu choroby przypadającej w okresie ciąży od (...) Córkę urodziła 18 lutego 2019 r. Ojcem dziecka wnioskodawczyni jest syn płatnika składek – A. W..

/akt urodzenia – k. 59, karta przebiegu ciąży – k. 55 – 58, dokumentacja medyczna – k. 76 – 79, k. 82 – 163, k. 256 – 258, k. 267- 269, k. 298 – 304/

Ubezpieczona do pracy miała wrócić od 1 sierpnia 2019 r. na 1/8 etatu.

/zeznania wnioskodawczyni z dnia 10 września 2019 r. – 00:02:50 – 01:17:22 – płyta CD – k. 290, zeznania wnioskodawczyni z dnia 18 lutego 2020 r. - 00:02:30 – 00:19:39 – płyta CD – k. 409 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:31:50 – 00:32:07 – płyta CD – k. 409/

Wnioskodawczyni w sierpniu 2019 r. dokonywała płatności kartą i wypłacała pieniądze z bankomatu:

- w dniu 13 sierpnia 2019 r. o godzinie 09:57:07 dokonała wypłaty z bankomatu w K.,

- w dniu 20 sierpnia 2019 r. o godzinie 15:18:25 zapłaciła kartą za zakupy w aptece w K.,

- w dniu 20 sierpnia 2019 r. o godzinie 15:43:59 zapłaciła kartą za zakupy w PPHU (...) sp. z o.o. w K.,

- w dniu 21 sierpnia 2019 r. o godzinie 13:48:18 zapłaciła kartą za zakupy w sklepie (...) w B.,

- w dniu 21 sierpnia 2019 r. o godzinie 14:11:39 zapłaciła kartą za zakupy w sklepie (...) w K..

/wydruk – k. 320 – 344/

Jak ubezpieczona stała się niezdolna do pracy z powodu choroby przypadającej w okresie ciąży nikt nie został zatrudniony na jej stanowisko pracy.

/zeznania Z. W. z dnia 10 września 2019 r. – 01:17:22 – 01:56:37 – płyta CD – k. 290 w zw. z zeznaniami z dnia 18 lutego 2020 r. – 00:32:07 – 00:32:17 – płyta CD – k. 409/

Płatnik składek w okresie od 1 stycznia 2018 r. do kwietnia 2019 r. oprócz ubezpieczonej zatrudniał 17 pracowników i otrzymywali oni minimalne wynagrodzenie za pracę.

/zestawienie pracowników – k. 167, k. 168 – 183/

Płatnik składek w 2015 r. osiągnął przychód w wysokości 4441442,59 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły 4402559,00 zł, a dochód wyniósł 38883,59 zł, w 2016 r. osiągnął przychód w wysokości 3075244,21 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły 3111415,82 zł, a strata wyniosła 36171,61 zł w 2017 r. osiągnął przychód w wysokości 3332985,09 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły 3295327,08 zł, a dochód wyniósł 37658,01 zł, w 2018 r. osiągnął przychód w wysokości 4047325,23 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły 3797472,53 zł, a dochód wyniósł 249852,70 zł, w 2019 r. (stycz. – kwiecień) osiągnął przychód w wysokości 1111272,82 zł, koszty uzyskania przychodu wyniosły 1084247,84 zł, a dochód wyniósł 27024,98 zł.

/rozliczenie roczne – k. 103 – 109 akt kontroli ZUS, k. 187, PIT – k. 111 – 127 akt kontroli ZUS, księga przychodów i rozchodów – k. 129 – 135 akt kontroli ZUS/

Sąd Okręgowy odmówił wiary zeznaniom wnioskodawczyni, płatnika składek i świadka w zakresie twierdzenia, iż strony łączyła umowa o pracę, w jaki sposób odwołująca trafiła do płatnika, kiedy dowiedziała się o ciąży oraz jej twierdzeń co do codziennego świadczenia pracy.

Skarżąca w swoich zeznaniach podała, że dowiedziała się, iż na tym terenie jest kopalnia i mimo, że nie było tam prowadzonego naboru pracowników weszła i zapytała o możliwość zatrudnienia. Jak wskazała nikt ze znajomych ani rodziny jej nie podpowiadał, żeby udała się do kopalni w poszukiwaniu pracy, trafiła tam przez przypadek. Według jej twierdzeń weszła do kopani, prowadziły ją znaki i tak trafiła do E. W., która od razu stwierdziła, że może ją zatrudnić na okres próbny mimo, że odwołująca nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Nadto skarżąca zeznała, że nie znała wcześniej państwa W., wiedziała tylko, że są właścicielami firmy, nie rozmawiała z nimi. Powyższe jest całkowicie sprzeczne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a zwłaszcza z zeznaniami płatnika składek. Z. W. wskazał bowiem, że wnioskodawczyni wiele razy była na terenie kopalni, on jako właściciel obwoził ją samochodem po całym terenie na długo przed zatrudnieniem. Wskazał nadto, że utrzymywał kontakt z odwołującą jeszcze w czasie kiedy ona chodziła do szkoły, gdyż już częściowo mieszkała u jego syna, przyjeżdżał do nich, mieli bliski kontakt. Z. W. podał również, że wnioskodawczyni niejednokrotnie była przez niego widziana jak jechała samochodem przez kopalnię czy szła pieszo i oglądała. Powyższe zeznania stron są ze sobą całkowicie sprzeczne, a zatem w ocenie Sądu niewiarygodne. Niewątpliwie skarżąca znała płatnika składek, gdyż jest to ojciec jej partnera życiowego, z którym ma dziecko. Niewątpliwie również utrzymywała z nim kontakty i rozmawiała przed zatrudnieniem. Z pewnością nie weszła do Kopalni „z ulicy”, jak wskazała w swoich zeznaniach, i nie została zatrudniona od razu przez E. W., która jej nie znała i nawet nie widziała jej dokumentów. Już powyższe wskazuje jasno, że zeznania odwołującej nie mogą być postrzegane jako wiarygodne.

Powyższych i innych rozbieżności nie udało się wyjaśnić w oparciu o zeznania świadka E. W., gdyż jako żona płatnika odmówiła ona składania zeznań.

Również zeznania płatnika nie posiadają waloru wiarygodności. Wskazywał on, że widział niejednokrotnie odwołującą jak jeździ po kopalni samochodem czy spaceruje po terenie kopalni oraz że on sam niejednokrotnie obwoził i oprowadzał A. K. po terenie na długo przed jej zatrudnieniem. Jednakże powyższe nie znajduje potwierdzenia ani w przywołanych zeznaniach wnioskodawczyni ani w zeznaniach świadka S. O. (1), który wskazał jasno, że nie znał i nie widział wnioskodawczyni na terenie kopalni przed czerwcem 2018 roku, nie przypomina sobie również, żeby płatnik przywoził ją przed podpisaniem umowy.

Zeznania płatnika pozostają również w sprzeczności z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym. Płatnik chcąc uwiarygodnić potrzebę zatrudnienia odwołującej zeznał, że jak zaczęła ona pracować to firma miała 2 samochody, a obecnie ma ich 20 (k 286). Powyższe jest sprzeczne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. I tak świadek O. , który pracuje w firmie od kilku lat zeznał, że w firmie jest 14-15 samochodów i w czerwcu 2018 roku była podobna liczba, może jeden czy dwa mniej.

Zeznania skarżącej w zakresie daty dowiedzenia się przez nią o ciąży pozostają z kolei w sprzeczności ze zgromadzoną dokumentacją medyczną. Wnioskodawczyni podała, że po raz pierwszy o ciąży dowiedziała się 20 czerwca 2018 roku (k 281), zaś z dokumentacji medycznej wynika wprost, że u lekarza była w dniu 9 czerwca 2018 roku i w tym dniu został zdiagnozowana u niej wczesna ciąża (k 298). Należy w tym miejscu przypomnieć, że wnioskodawczyni została zgłoszona do organu rentowego jako pracownik płatnika w dniu 11 czerwca 2018 roku.

Podobnie nie zasługują na wiarę zeznania odwołującej dotyczące przyczyny udania się na badania do lekarza medycyny pracy dopiero po miesiącu od momentu zatrudnienia. Zeznała ona, że do pracy przystąpiła 4 czerwca 2018 roku i w tym samym dniu otrzymała skierowanie na przeprowadzenie badań lekarskich. Badania wykonała po miesiącu, w dniu 4 lipca 2018 roku. W tym zakresie odwołująca wskazała, że nie wiedziała, iż powinna je wykonać niezwłocznie, ale z pewnością skierowanie dostała w dniu 4 czerwca 2018 roku. Powyższe jest całkowicie sprzeczne z dokumentacją zgromadzoną w aktach sprawy, gdzie na k 306 znajduje się skierowanie na badania wystawione przez płatnika w dniu 4 lipca 2018 roku.

Istotnym z punktu widzenia oceny materiału dowodowego jest również fakt podawania przez odwołującą się, jako miejsca jej zamieszkania, adresu do korespondencji we wszelkiej dokumentacji - adresu swoich rodziców w W., pod którym to adresem nie zamieszkiwała już w okresie zatrudnienia. Przeprowadziła się ona bowiem do swojego partnera, syna płatnika, jeszcze przed zatrudnieniem. Pomimo to we wszystkich dokumentach dotyczących zatrudnienia, nawet w skierowaniu do lekarza wskazano adres zamieszkania w W..

Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującej również w zakresie w jakim twierdziła, że pracę swoją wykonywała ręcznie przez pierwszy miesiąc, gdyż nie było w biurze komputera (k 283). Według twierdzeń skarżącej zaczęła wykonywać czynności na komputerze dopiero jak on się w biurze pojawił, ale wówczas miała już skończone liczenie spalania. Powyższe jest całkowicie sprzeczne z zeznaniami świadka S. O., który zeznał, że w biurze znajdują się dwa biurka i dwa komputery od czasu kiedy on zaczął tam pracować tj. od kilku lat. A zatem nie jest zgodne z rzeczywistością twierdzenie odwołującej, że pracę wykonywała ręcznie, bo nie było komputera. Tym samym złożone do akt sprawy sporządzone ręcznie zestawienia spalania paliwa, w ocenie Sądu, wcale nie świadczą o wykonywaniu pracy przez ubezpieczoną na rzecz płatnika składek w spornym okresie. Po pierwsze z zeznań samego płatnika wynika, że ubezpieczona jeszcze przed podpisaniem umowy o pracę wykonywała pewne czynności na rzecz płatnika składek, wdrażała się w obowiązki w firmie by w przyszłości przejąć firmę płatnika. Nadto brak jest pewności, że dokumenty te zostały sporządzone w spornym okresie i przez ubezpieczoną. A zatem Sąd odmówił im mocy dowodowej na okoliczność świadczenia pracy przez odwołującą.

Skarżąca w swoich zeznaniach podała również, że przez pierwszy okres zatrudnienia zarówno płatnik, jak i E. W. oprowadzali ją po terenie kopalni. Wskazała, że właściwie oprowadzali ją przez cały czas, bo jak zmieniła się droga to znowu ją oprowadzali (k 282). Powyższe jest sprzeczne z zeznaniami świadka S. O., który wskazał, że to on oprowadzał odwołującą w pierwszym okresie po terenie kopalni (k 286).

Nie zasługują również na wiarę zeznania płatnika w zakresie w jakim stwierdził, że pracownika na takie stanowisko jak powódki szukał od 5 lat. Jednocześnie bowiem stwierdził, że pomimo takich potrzeb nie dał żadnego ogłoszenia, ani nie zgłaszał takiej potrzeby do Urzędu Pracy. Powyższe jest w ocenie Sądu nielogiczne i niezgodne z rzeczywistością. Nawet bowiem jeżeli istnieją problemy ze znalezieniem odpowiedniego pracownika na jakiekolwiek stanowisko, to z pewnością nie ma takiej możliwości, żeby przez okres 5 lat nie znaleźć właściwej osoby. Biorąc pod uwagę, że wnioskodawczyni nie posiada żadnego wykształcenia ani doświadczenia, skończyła bowiem jedynie liceum, nie wydaje się prawdopodobnym, aby nie udało się wcześniej znaleźć pracownika na sporne stanowisko. Poza tym, jeżeli pracodawca ma rzeczywistą potrzebę zatrudnienia pracownika na konkretne stanowisko, to z pewnością nie pozostawia tej sytuacji przypadkowi, a stara się wykorzystać wszystkie możliwości znalezienia odpowiedniej osoby, również poprzez zamieszczanie ogłoszeń. Należy też zauważyć, że na miejsce odwołującej, na czas jej nieobecności nie została zatrudniona żadna inna osoba.

Zeznania stron pozostają również ze sobą w sprzeczności w zakresie posiadania przez samochody (...). Wnioskodawczyni twierdziła, że wszystkie samochody firmowe posiadają (...), w oparciu o który dokonywała ona sprawdzenia czy dany kierowca jeździ w miejsca wpisane na WZ i czy jeździ najkrótszą trasą (k 283), zaś płatnik podał, że kierowcy nie posiadają (...)ów (k 285).

Nadto Sąd uznał za niewiarygodne zeznania świadka S. O., który podał, że odwołująca rozmawiała z kierowcami, pytała jaką trasę przejazdów wybierają, która trasa jest najszybsza, gdzie jest najmniej korków i była z nimi w kontakcie (k 287). Powyższe zeznania nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach wnioskodawczyni, która nie wskazywała w żadnym momencie na wykonywanie takich czynności, jak i w zeznaniach płatnika który podał, że wręcz zakazał odwołującej rozmawiania z jakimikolwiek pracownikami (k 285). Istotnym jest, że na tę okoliczność strona odwołująca się nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych w postaci chociażby wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań zatrudnionych w firmie kierowców. Jednocześnie świadek zeznał, że bezpośrednim zwierzchnikiem skarżącej była E. W. i to jej odwołująca przedstawiała wyniki swojej pracy ( k 287). Powyższe jest z kolei sprzeczne z zeznaniami płatnika, który podał, że skarżąca jemu przedstawiała wyniki (k 285).

Istotnym z punktu widzenia oceny zasadności żądania odwołującej jest również fakt, że wydruki z konta ubezpieczonej wskazują, iż po podjęciu zatrudnienia tj. po 4 czerwca 2018 r. ubezpieczona w godzinach swojej pracy dokonywała transakcji kartą płatniczą bądź wypłacała pieniądze z bankomatu co wskazuje na to, że nie przebywała w pracy w tym czasie.

A zatem Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawczyni, płatnika składek oraz świadka co do tego, że wnioskodawczyni podjęła pracę w firmie płatnika składek na podstawie umowy o pracę i świadczyła ją, gdyż przeczy temu zebrany w sprawie materiał dowodowy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołania nie zasługują na uwzględnienie i jako takie podlegają oddaleniu.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( t.j. Dz. U. z 2019 roku, poz. 300 ze zm.) obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu - podlegają pracownicy, czyli osoby fizyczne pozostające w stosunku pracy, w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Jak stanowi art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ( t.j. Dz. U. z 2016 roku, poz. 372 ze zm.) osobom objętym ubezpieczeniem społecznym przysługują świadczenia pieniężne na warunkach i wysokości określonych ustawą w razie choroby i macierzyństwa.

W myśl art. 4 w ust. 1 pkt 1 ustawy zasiłkowej ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego, jeżeli podlega obowiązkowo temu ubezpieczeniu. Od pierwszego dnia ubezpieczenia chorobowego prawo do zasiłku chorobowego przysługuje, zgodnie z ust. 3 pkt 3 powołanego przepisu, ubezpieczonym obowiązkowo, którzy mają wcześniejszy co najmniej 10-letni okres obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego.

Kwestią sporną w rozpoznawanej sprawie było, czy A. K. podlega ubezpieczeniom społecznym jako pracownik w firmie płatnika składek.

O uznaniu stosunku łączącego strony za stosunek pracy rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. O tym, że strony zawarły umowę o pracę nie decyduje zatem samo formalne jej spisanie, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy. Jedną z najważniejszych cech pracy świadczonej w ramach stosunku pracy jest podporządkowanie pracownika.

Najistotniejszymi elementami stosunku pracy są: dobrowolność zobowiązania, obowiązek pracownika świadczenia pracy osobiście, w sposób ciągły, podporządkowany poleceniom pracodawcy, który jest obowiązany do wynagrodzenia pracownika za świadczoną na jego rzecz pracę, ponoszenie ryzyka gospodarczego, produkcyjnego i osobowego przez pracodawcę, staranne działanie w procesie pracy. Jak zważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 1998 roku ( sygn. akt I PKN 416/98, publ. OSNAPiUS 1999, nr 24, poz. 775) brak bezwzględnego obowiązku osobistego świadczenia pracy wyklucza możliwość zakwalifikowania stosunku prawnego jako umowy o pracę ( tak SN w wyroku z dnia 28.10.1998 r, I PKN 416/98). Zgodnie z art. 80 k.p. wynagrodzenie przysługuje pracownikowi za wykonaną pracę, a nie jej rezultat. Pracodawca może również wymierzać określone przepisami prawa pracy kary w ramach odpowiedzialności porządkowej.

Art. 22 § 1 1 k.p. wskazuje, że zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 1999 roku ( I PKN 642/98, OSNAPiUS 2000, nr 11, poz. 417) nazwa umowy nie ma znaczenia, jeżeli nawiązany stosunek pracy ma cechy wskazane w art. 22 § 1 k.p.

W przedmiotowej sprawie Sąd nie ma jednak wątpliwości, że zgodnym zamiarem stron nie było zawiązanie stosunku o charakterze pracowniczym, w chwili spisywania umowy o pracę.

Organ rentowy stanął na stanowisku, że umowa o pracę zawarta między wnioskodawczynią a płatnikiem składek jest nieważna, nie doszło bowiem faktycznie do nawiązania stosunku pracy.

Dokonane w sprawie ustalenia potwierdzają stanowisko organu rentowego, że spisanie umowy o pracę przez płatnika składek z ubezpieczoną i zgłoszenie jej do ubezpieczeń społecznych w dniu 11 czerwca 2018 roku (czyli w momencie kiedy, wbrew twierdzeniom odwołującej, wiedziała już ona doskonale, że znajduje się w ciąży co potwierdziła dokumentacja medyczna) od dnia 4 czerwca 2018 r. było czynnościami pozornymi, dokonanymi jedynie w celu uzyskania tytułu ubezpieczeń i skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą i macierzyństwem, gdyż ubezpieczona nie posiadała żadnego innego tytułu do ubezpieczeń

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Główną cechą czynności pozornej jest brak zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie łączą się z oświadczeniem określonej treści. Zachodzi wtedy świadoma, z góry założona sprzeczność między złożonym oświadczeniem, a realnym zgodnym zamiarem obu stron czynności prawnej. Celem zaś tego działania jest, jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2004 roku w sprawie o sygn. akt III CK 456/02 (publ. Legalis nr 68095), „ upozorowanie woli stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana”. Konsekwencją takiego działania jest uznanie takiego oświadczenia za nieważne, pozbawione cechy konstytutywności. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Podsumowując czynność prawna pozorna to taka, która zawiera następujące elementy:

1) oświadczenie musi być złożone tylko dla pozoru,

2) oświadczenie musi być złożone drugiej stronie,

3) adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru.

Wskazane elementy muszą wystąpić łącznie, brak któregokolwiek z nich nie pozwala na uznanie czynności prawnej za dokonaną jedynie dla pozoru. Osoba składająca oświadczenie woli dla pozoru nie chce, aby powstały takie skutki prawne, jakie normalnie prawo łączy z tego typu oświadczeniem, ponieważ nie chce w ogóle wywoływać żadnych skutków (pozorność czysta) albo chce wywołać inne te, które wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli (pozorność kwalifikowana). Za pozorne uznać można jedynie oświadczenia woli skierowane do określonego adresata, który zgadza się na pozorność danej czynności prawnej. Zgoda musi być wyraźna i nie budzić żadnych wątpliwości. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 lutego 1998 roku (sygn. akt II CKN 816/97), publ. LEX nr 56813 „ nieważność czynności prawnej z powodu pozorności złożonego oświadczenia woli może być stwierdzona tylko wówczas, gdy brak zamiaru wywołania skutków prawnych został przejawiony wobec drugiej strony tej czynności otwarcie tak, że miała ona pełną świadomość co do pozorności złożonego wobec niej oświadczenia woli i co do rzeczywistej woli jej kontrahenta i w pełni się z tym zgadza" (wyrok SN z dnia 25 lutego 1998 r., II CKN 816/97, Lex nr 56813). Zgoda drugiej strony czynności prawnej na jej pozorność musi być wyrażona najpóźniej w chwili jej dokonywania. Czynność prawna pozorna jest dotknięta nieważnością bezwzględną i nie wywołuje żadnych skutków prawnych od początku ( ex tunc).

Podkreślenia wymaga przy tym, że ta sama czynność prawna nie może być równocześnie kwalifikowana jako pozorna (art. 83 § 1 k.c.) i mająca na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.) ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 marca 2006 roku, sygn. akt II PK 163/05, publ. OSNP 2007, nr 5-6, poz. 71). Powołane przepisy stanowią odrębne i wykluczające się wzajemnie podstawy nieważności czynności prawnej. Czynność pozorna jest zawsze nieważna. Niekiedy ważna może być czynność ukryta. Dopiero wówczas jest możliwe badanie jej treści i celu w świetle kryteriów wyrażonych w art. 58 k.c. Nie jest więc możliwe obejście prawa poprzez dokonanie czynności prawnej pozornej ( por. np. W. W., Obejście prawa jako przyczyna nieważności czynności prawnej, Kwartalnik Prawa Prywatnego 1999 nr 1, s. 69).

O czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowane jako obejście prawa. W sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa ( tak też SN w wyroku z dnia 2 lipca 2008 r., sygn. akt II UK 334/07, publ. LEX nr 531865).

Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 24 lutego 2010 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt II UK 204/09 ( Lex nr 590241), zgodnie z którym, o tym czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych.

Nadto Sąd Najwyższy w wyrok z dnia 25 stycznia 2005 roku ( II UK 141/04, OSNP 2005/15/235), stwierdza, że stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010 roku w sprawie o sygn. akt I UK 43/10 ( Lex nr 619658) wskazano z kolei, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru, a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego i chorobowego, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania
z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa.

W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 roku w sprawie o sygn. akt I UK 74/10 ( Lex nr 653664) stwierdzono zaś, że podstawą ubezpieczenia społecznego jest rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 w/w ustawy). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa sens istnienia umowy o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że motywacja skłaniająca do zawarcia umowy o pracę nie ma znaczenia dla jej ważności przy założeniu, że nastąpiło rzeczywiste jej świadczenie zgodnie z warunkami określonymi w art. 22 § 1 k.p. Tym samym nie można byłoby czynić odwołującej zarzutów, że zawarła kwestionowaną umowę o pracę jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych, pod tym jednak warunkiem, że na podstawie tej umowy realizowałaby zatrudnienie o cechach pracowniczych.

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 sierpnia 2013 roku, sygn. akt II UK 11/13 ( LEX nr 1375189), jeżeli strony umowy o pracę nie zamierzają wywołać skutku prawnego w postaci nawiązania stosunku pracy, a ich oświadczenia uzewnętrznione umową o pracę zmierzają wyłącznie do wywołania skutku w sferze ubezpieczenia społecznego, to taka umowa jako pozorna jest nieważna (art. 83 § 1 k.c.).

Głównym celem zawarcia umowy o pracę winno być zatem nawiązanie stosunku pracy, a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia jest uzyskanie wskazanych korzyści. Podkreślić przy tym należy, że zarówno przepisy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, jak i przepisy ustrojowe pozwalają kształtować elementy stosunku pracy zgodnie z wolą stron.

Mając na uwadze dotychczas poczynione rozważania prawne należy podkreślić, że w realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w Łodzi w celu dokonania kontroli prawidłowości zaskarżonej decyzji organu rentowego musiał ustalić zatem, czy pomiędzy wnioskodawczynią, a płatnikiem składek istotnie doszło do nawiązania i realizacji stosunku pracy w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p.

W tej sytuacji do Sądu należało przeprowadzenie oceny, czy analizowany stosunek prawny nosił konstytutywne cechy stosunku pracy.

W tym celu Sąd zbadał, czy odwołująca osobiście świadczyła pracę podporządkowaną pracodawcy (pod kierownictwem pracodawcy) w sposób ciągły, odpłatny, na rzecz i ryzyko pracodawcy. Dokonanie powyższego ustalenia miało bowiem znaczenie dla objęcia wnioskodawczyni obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi: emerytalnym, rentowymi, chorobowym oraz wypadkowym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę.

Zdaniem Sądu analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że wnioskodawczyni mogła wykonywać pewne czynności na rzecz płatnika składek, bywała w firmie płatnika składek jednakże czynności jakie wykonywała nie mieściły się w ramach zatrudnienia pracowniczego. W ocenie Sądu strony już przy składaniu oświadczeń woli miały świadomość, że odwołująca określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a płatnik nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry założyły, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy.

Już przy ocenie materiału dowodowego Sąd szczegółowo opisał ogromne rozbieżności w zeznaniach stron i świadka. Właściwie trzeba uznać, że znakomita większość okoliczności zarówno samego rzekomego nawiązania stosunku pracy, jak i świadczenia pracy przez A. K., podawana jest w zupełnie odmienny sposób przez każdą ze stron i świadka. Nie chcąc dublować szerokiej oceny materiału dowodowego należy jedynie przypomnieć, że skarżąca twierdziła, iż nie znała płatnika i trafiła do pracy do kopalni „przez przypadek”, zaś płatnik podnosił szereg okoliczności, które wskazywały na to, że znali się oni już znacznie wcześniej, razem jeździli po terenach kopalni, jak i spotykali się na gruncie prywatnym. Powyższe nie jest niczym dziwnym biorąc pod uwagę, że syn płatnika jest jednocześnie partnerem i ojcem dziecka odwołującej, a nadto płatnik ściśle z nim współpracuje przy prowadzeniu działalności (A. W. jest właścicielem firmy transportowej, która wozi kruszce z kopani ojca). Zeznania wnioskodawczyni w żaden sposób nie uprawdopodobniły zatem twierdzenia, że chciała ona pracować w kopalni. Nie zostały również nawet uprawdopodobnione twierdzenia płatnika, że od 5 lat szukał osoby na takie stanowisko jak powódki. Jednocześnie bowiem stwierdził, że pomimo takich potrzeb nie dał żadnego ogłoszenia, ani nie zgłaszał takiej potrzeby do Urzędu Pracy. Powyższe jest w ocenie Sądu nielogiczne i niezgodne z rzeczywistością. Jeżeli bowiem istnieją problemy ze znalezieniem odpowiedniego pracownika na jakiekolwiek stanowisko to z pewnością nie ma takiej możliwości, żeby przez okres 5 lat nie znaleźć właściwej osoby. Należy również podkreślić, że skarżąca nie posiada żadnego wykształcenia ani doświadczenia zawodowego, skończyła bowiem jedynie liceum, a zatem tym bardziej nie wydaje się prawdopodobnym, aby nie udało się wcześniej znaleźć takiego pracownika. Poza tym, jeżeli pracodawca ma rzeczywistą potrzebę zatrudnienia pracownika na konkretne stanowisko to z pewnością nie pozostawia tej sytuacji przypadkowi, a stara się wykorzystać wszystkie możliwości znalezienia odpowiedniej osoby, również poprzez zamieszczanie ogłoszeń. Jedynie na marginesie należy zauważyć, że na miejsce odwołującej, na czas jej nieobecności nie została zatrudniona żadna inna osoba.

Warto zauważyć, że płatnik chcąc uwiarygodnić potrzebę zatrudnienia odwołującej zeznał, że jak zaczęła ona pracować to firma miała 2 samochody, a obecnie ma ich 20, co jest sprzeczne zarówno ze złożoną dokumentacją, jak i zeznaniami świadka O., który pracuje w firmie od kilku lat i zeznał, że w firmie jest 14-15 samochodów i w czerwcu 2018 roku była podobna liczba, może jeden czy dwa mniej. Tym samym ani wnioskodawczyni ani płatnik składek w żaden sposób nie wykazali potrzeby zatrudnienia odwołującej.

Należy w tym miejscu przypomnieć, że wnioskodawczyni została zgłoszona do organu rentowego jako pracownik płatnika w dniu 11 czerwca 2018 roku, a już w dniu 9 czerwca 2018 roku (wbrew jej zeznaniom, a zgodnie z dokumentacją medyczną) dowiedziała się o ciąży. Nie miała ona nawet przeprowadzonych we właściwym czasie badań i zaświadczenia o dopuszczeniu jej do pracy przez lekarza medycyny pracy, gdyż (również wbrew jej zeznaniom) do pracy przystąpiła 4 czerwca 2018 roku, zaś skierowanie na badania otrzymała i badania wykonała po miesiącu, w dniu 4 lipca 2018 roku.

Z zeznań wnioskodawczyni wynika, że do jej obowiązków, jako menagera logistyki należało sprawdzenie spalania poszczególnych kierowców od 2018 roku, a następnie sprawdzenie ich wydajności. Oprócz tego skarżąca miała zapoznać się z terenem, aby umieć pokazać klientowi indywidualnemu, gdzie jest jakie kruszywo i które jest najlepsze. Według jej twierdzeń przez pierwszy ponad miesiąc, przez 8 godzin dziennie, dokonywała ona sprawdzenia spalania kierowców oraz była oprowadzana przez właścicieli po terenie kopalni. Jak wskazała odwołująca w firmie było ok. 10 kierowców. Później dokonywała wyliczenia wydajności i opłacalności kierowców przez okres dwóch miesięcy, aż do pójścia na zwolnienie lekarskie w dniu 30 sierpnia 2018 roku. Jak wskazał świadek S. O. wynikiem pracy odwołującej było zaoszczędzenie spalania paliwa może o parę lub paręnaście litrów ( k 288).

W ocenie Sądu Okręgowego wykonywanie obliczeń spalania 10 kierowców przez okres ponad miesiąca po 8 godzin dziennie, a następnie przez kolejne 2 miesiące wykonywanie obliczeń wydajności tych kierowców jest nieprawdopodobne, gdyż praca ta winna zdecydowanie zając znacznie krótszy czas. W kontekście długości pracy, według twierdzeń odwołującej oraz wysokości jej zarobków, hipotetyczna korzyść w postaci zaoszczędzenia spalania o kilka czy nawet o kilkanaście litrów paliwa, wydaje się być niewspółmierna do kosztów związanych z zatrudnieniem odwołującej.

Brak jest również dokumentów potwierdzających działalność ubezpieczonej w ramach stosunku pracy na rzecz pracodawcy poza aktami osobowymi, które stanowią formalny element zatrudnienia, a nie są dowodem faktycznego istnienia pomiędzy stronami stosunku pracy. Złożone zaś do akt sprawy wydruki z komputera i sporządzone ręcznie przez ubezpieczoną zestawienia spalania paliwa w ocenie Sądu wcale nie świadczą o wykonywaniu pracy przez ubezpieczoną na rzecz płatnika składek w spornym okresie.

Przede wszystkim odwołująca twierdziła, że pracę swoją wykonywała ręcznie przez pierwszy miesiąc, gdyż nie było w biurze komputera, a zaczęła wykonywać czynności na komputerze dopiero jak on się w biurze pojawił, ale wówczas miała już skończone liczenie spalania. Powyższe jest całkowicie sprzeczne z zeznaniami świadka S. O., który zeznał, że w biurze znajdują się dwa biurka i dwa komputery od czasu kiedy on zaczął tam pracować tj. od kilku lat. Tym samym złożone do akt sprawy sporządzone ręcznie zestawienia spalania paliwa, jak i wydruki komputerowe w ocenie Sądu wcale nie świadczą o wykonywaniu pracy przez ubezpieczoną na rzecz płatnika składek w spornym okresie. Po pierwsze z zeznań samego płatnika wynika, że ubezpieczona jeszcze przed podpisaniem umowy o pracę wykonywała pewne czynności na rzecz płatnika składek, wdrażała się w obowiązki w firmie by w przyszłości przejąć firmę płatnika. Nadto brak jest pewności, że dokumenty te zostały sporządzone w spornym okresie i przez ubezpieczoną.

Nie zgadzają się również inne czynności, które wskazywały strony czy świadek, jako mające być wykonywane przez skarżącą. Skarżąca w swoich zeznaniach podała, że przez pierwszy okres zatrudnienia zarówno płatnik, jak i E. W. oprowadzali ją po terenie kopalni. Wskazała, że właściwie oprowadzali ją przez cały czas, bo jak zmieniła się droga to znowu ją oprowadzali . Z kolei świadek S. O. zeznał, że to on oprowadzał odwołującą w pierwszym okresie po terenie kopalni. Poza tym wnioskodawczyni twierdziła, że wszystkie samochody firmowe posiadają (...), w oparciu o który dokonywała ona sprawdzenia czy dany kierowca jeździ w miejsca wpisane na WZ i czy jeździ najkrótszą trasą, zaś płatnik podał, że kierowcy nie posiadają (...)ów. Świadek S. O. wskazywał, że odwołująca rozmawiała z kierowcami, pytała jaką trasę przejazdów wybierają, która trasa jest najszybsza, gdzie jest najmniej korków i była z nimi w kontakcie. Powyższe zeznania nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach wnioskodawczyni, która nie wskazywała w żadnym momencie na wykonywanie takich czynności, jak i w zeznaniach płatnika który wskazał, że wręcz zakazał odwołującej rozmawiania z jakimikolwiek pracownikami. Jednocześnie świadek zeznał, że bezpośrednim zwierzchnikiem skarżącej była E. W. i to jej odwołująca przedstawiała wyniki swojej pracy, a płatnik zeznał, że skarżąca jemu przedstawiała wyniki swojej pracy.

Należy również podkreślić, że wydruki z konta ubezpieczonej wskazują, że po podjęciu zatrudnienia tj. po 4 czerwca 2018 r. ubezpieczona w godzinach swojej pracy dokonywała transakcji kartą płatniczą bądź wypłacała pieniądze z bankomatu co wskazuje na to, że nie przebywała w pracy w tym czasie.

Nadto dodać należy, że ubezpieczona podejmując pracę u płatnika nie posiadała żadnego doświadczenia zawodowego i otrzymała wynagrodzenie w wysokości 2500,00 zł w sytuacji, gdy pracownicy zatrudnieni u płatnika składek od wielu lat otrzymywali wynagrodzenia minimalne.

Zadaniem Sądu w niniejszej sprawie było przede wszystkim ustalenie rzeczywistej roli, jaką A. K. pełniła w spornym okresie u płatnika składek. W ocenie Sądu z zebranego materiału dowodowego nie wynika, że ubezpieczona wykonywała na rzecz pracodawcy pracę w ramach stosunku pracy.

Sąd uznał zatem za prawidłowe stanowisko organu rentowego, że podpisanie umowy o pracę przez Z. W. z A. K. i zgłoszenie jej do ubezpieczeń społecznych od dnia 4 czerwca 2018 r. było czynnościami pozornymi, dokonanymi jedynie w celu uzyskania tytułu ubezpieczeń i skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z macierzyństwem.

W ocenie Sądu powyższe świadczy jedynie o tym, że ubezpieczona zawarła z płatnikiem składek umowę o pracę jedynie po to by uzyskać prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą i macierzyństwem albowiem nie posiadała ona żadnego tytułu do ubezpieczeń społecznych.

Dodatkowo należy dla porządku jeszcze dodać, że elementem charakterystycznym umowy o pracę, którego analizowany stosunek pracy na pewno nie zawierał, było wykonywanie pracy w ramach podporządkowania pracowniczego.

Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na to, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza, aby płatnik kierował pracą wnioskodawczyni, w szczególności, aby wskazywał na konkretne zadania do realizacji związane z powierzonym stanowiskiem pracy, oraz aby zakreślał konkretne terminy wykonania poszczególnych zadań. Jest to istotne, jeżeli uwzględni się, że zatrudnienie pracownicze odwołuje się do staranności, a nie rezultatu. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika także, aby polecenia co do bieżącego wykonywania pracy były wydawane przez płatnika. Ustawodawca zastrzegł w przepisie art. 22 § 1 k.p., że pracownik wykonuje pracę pod kierownictwem pracodawcy, przy czym nie zdefiniował tej cechy zatrudnienia. W literaturze przedmiotu wyinterpretowano, że kierownictwo pracodawcy przejawia się w poleceniach, podporządkowaniu organizacyjnym oraz podporządkowaniu represywnym i dystrybutywnym. Nie jest jednak jasne, czy wszystkie przejawy kierownictwa pracodawcy muszą występować jednocześnie i z pełnym nasileniem. Zmieniające się warunki i potrzeby świadczenia pracy zrodziły dylemat. Sprowadza się on do pytania czy niewystępowanie w trakcie zatrudnienia (lub występowanie w ograniczonym rozmiarze) poleceń podmiotu zatrudniającego, jak również pozostałych cech kierownictwa, pozwala na uznanie istnienia stosunku pracy. Wydaje się, że odpowiedzią orzecznictwa jest konstrukcja podporządkowania autonomicznego. Sąd Najwyższy przyjął, że podporządkowanie pracownika (art. 22 § 1 k.p.) może polegać na określeniu przez pracodawcę czasu pracy i wyznaczeniu zadań, natomiast co do sposobu ich realizacji pracownik ma pewien zakres swobody(Wyrok SN z dnia 7.09.1999 r., I PKN 277/99, OSNAPiUS 2001 nr 1, poz. 18, wyrok SN z dnia 04.04.2002 r., I PKN 776/00 OSNP 2004 nr 6, poz.94.).

Do koncepcji tej nawiązywał Sąd Najwyższy również w późniejszych orzeczeniach (Wyrok SN z dnia 7.03.2006 r., I PK 146/05,OSNP 2007, nr 5-6, poz. 67, postanowienie SN z dnia 11 października 2007 r., III UK 70/07, OSNP 2008, nr 23-24, poz. 366).

W literaturze przedmiotu (T. Liszcz, W sprawie podporządkowania pracownika, (w:) Współczesne problemy prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, red. L. Florka i Ł. Pisarczyka, Warszawa 2011, s.120-121) można odnaleźć stanowiska wyrażające dezaprobatę dla wskazanej linii orzeczniczej. Wskazuje się, że koncepcja podporządkowania autonomicznego może prowadzić do rozmycia pojęcia podporządkowania i do otwarcia prawa pracy dla stosunków samodzielnego zatrudnienia, które nie powinny korzystać z ochrony właściwej dla stosunku pracy (A. Musiała, Glosa do wyroku SN z dnia 7 marca 2006 r., I PK 146/05, Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa 2009, nr 1, poz. 127).

Pomijając wskazane spory, oczywiste jest, że konstrukcja podporządkowania autonomicznego przybliża umowę o pracę do rozwiązań zastrzeżonych dla umów cywilnoprawnych (szczególnie umowy zlecenia). Oznacza to, że w wielu wypadkach niemożliwe będzie precyzyjne odróżnienie podporządkowania pracowniczego od zależności właściwych dla zobowiązania cywilnoprawnego. Rozważania te mają znaczenie dla rozpoznawanej sprawy, jeżeli weźmie się pod uwagę, że wykonywanie przez ubezpieczonego czynności nie było wynikiem poleceń pracodawcy. Przyjmując za punkt odniesienia elastyczną koncepcję podporządkowania autonomicznego, wypada dostrzec, że w jej ramach kierownictwo pracodawcy polega na określeniu czasu i skonkretyzowaniu zadań, przy jednoczesnym nie ingerowaniu w sposób ich realizacji. Analiza dowodów zaoferowanych w trakcie postępowania przez strony, nie pozwala na przyjęcie, że wnioskodawczyni pracowała według takiego modelu.

Płatnik nie stosował żadnego sposobu rozliczenia z wykonania zadań przez odwołującą (nie ma np. żadnych raportów składanych przez odwołującą, a z zeznań samej wnioskodawczyni nie wynika, aby na bieżąco miała wyznaczane przez płatnika skonkretyzowane zadania i czas ich wykonania). Oznacza to, że nie ma podstaw do przyjęcia, że odwołująca świadczyła pracę w warunkach kierownictwa pracodawcy, nawet przyjmując, że występowało ono w formie podporządkowania autonomicznego.

Konstatacja ta jest ważna, gdy założy się, że pracy pod kierownictwem w myśl art. 22 § 1 k.p., jest jedną z najważniejszych cech w procesie typizacji charakteru stosunku prawnego łączącego strony(wyrok SN z dnia 20.03.1965 r., III PU 28/64, OSNCP 1965, nr 9, poz. 157).

Jasne przy tym jest, że cechy podporządkowania pracowniczego mogą być w określonym zakresie charakterystyczne również dla zobowiązań cywilnoprawnych, a nadto, że mogą występować z różnym nasileniem (zob. wyrok SN z dnia 10.10.2003 r., I PK 466/02 Pr. Pracy 2004, nr 3, s. 35). Zatem zasadne jest rozważenie reguły umożliwiającej rozróżnienie, czy dany stan faktyczny charakteryzuje się podporządkowaniem pracowniczym, czy też więź łącząca strony nosi znamiona innej zależności (zbliżonej do kierownictwa pracodawcy). Ma to znaczenie, gdy weźmie się pod uwagę, że umowa mająca za przedmiot świadczenie pracy nie może mieć mieszanego charakteru, łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej (Wyrok SN z dnia 23.01.2002 r., I PKN 786/00, OSNP 2004, nr 2, poz.23. Z. K., Rodzaje kontraktów menedżerskich, (...) 1999, nr 7, s. 12).

Nie można przy tym pominąć, że decydujące znaczenie w procesie rozróżniania charakteru stosunku prawnego łączącego strony ma sposób wykonywania umowy, a w szczególności realizowanie przez kontrahentów – nawet wbrew postanowieniom umownym – tych cech, które charakteryzują umowę o pracę (T. Romer, Prawo pracy. Komentarz, Warszawa 2000, s.101, postanowienie SN z dnia 13.11.2008 r., II UK 209/08, Lex nr 737398).

W konsekwencji dla oceny zobowiązania pracowniczego drugoplanowe znaczenie ma nazwa umowy oraz deklarowana w chwili jej zawarcia treść. Ważne jest, w jaki sposób strony kształtują więź prawną w trakcie jej trwania. Zważywszy, że ustawodawca nie zdecydował się na wskazanie dla stosunku pracy elementów przedmiotowo istotnych, zrozumiałe jest, że klasyfikacja doniosłości cech charakterystycznych zobowiązania pracowniczego jest problematyczna. Mimo to za prawidłowy należy uznać pogląd podkreślający konieczność występowania kierownictwa pracodawcy w stosunkach pracy. Więź tą cechuje praca pod kierownictwem, które stanowi element sine qua non każdego zatrudnienia pracowniczego. Formułując tą tezę nie można pomijać, że kierownictwo pracodawcy w procesie rozróżniania reżimów umownych ma niewątpliwie pierwszoplanowe znaczenie. Jest tak dlatego, że nie występuje ono przy umowach cywilnoprawnych. Słuszne jest zatem stanowisko, zgodnie z którym kierownictwo pracodawcy jest jedyną cechą rzeczywiście odróżniającą stosunek pracy od umów cywilnoprawnych (Z. Hajn, glosa do wyroku SN z dnia 16.12.1998 r.,, II UKN 394/98, OSP 2000, nr 12, poz. 177).

Zdaniem Sądu Okręgowego w Łodzi nie ma wątpliwości, że umowa o pracę sporządzona przez wnioskodawczynię i płatnika składek miała charakter fikcyjny. Stanowisko takie uzasadniają ustalone okoliczności faktyczne. Wnioskodawczyni nie wykazała, że w ramach zawartej spornej umowy o pracę doszło do nawiązania i realizacji stosunku pracy w ramach podporządkowania pracowniczego.

W stanie faktycznym niniejszej sprawy należy stwierdzić, że strony zawierając umowę o pracę miały zamiar wywołania innych skutków prawnych niż te, które wynikają z umowy o pracę oraz jednocześnie próbowały przez jej zawarcie wprowadzić w błąd osoby trzecie, co do dokonanej czynności.

Umowa o pracę pomiędzy ubezpieczoną a płatnikiem składek ma zatem charakter pozorny, której zamiarem było jedynie umożliwienie wnioskodawczyni skorzystanie ze świadczeń z zakresu ubezpieczeń społecznych w związku z macierzyństwem od wysokiej podstawy, a nie świadczenie pracy w ramach zawartej umowy. Zawarta umowa o pracę stanowić miała narzędzie do realizacji tego celu. Fikcyjne, czyli tylko pozorne zawarcie umowy o pracę, nie mogło stanowić podstawy do objęcia wnioskodawczyni obowiązkowymi ubezpieczeniami pracowniczymi. Nawet jeżeli przyjąć, że odwołująca wykonywała jakieś pojedyncze czynności ( czego w ocenie Sądu w niniejszym postępowaniu nie udowodniła), należałoby uznać, że nie wykonywała ich w ramach reżimu pracowniczego, a jedynie jako czynności pomocnicze dla osób bliskich.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania wnioskodawczyni i płatnika składek od decyzji ZUS w pkt 1 sentencji wyroku.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł w pkt 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od odwołującej i płatnika składek na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. kwoty po 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego – stosownie do treści §9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawczyni i płatnika