Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 903/19

POSTANOWIENIE

Dnia 6 lutego 2020 r.

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący: Sędzia Jarosław Pejta

Sędzia Joanna Świerczakowska

Sędzia Renata Wanecka (spr.)

Protokolant: Barbara Kłysiak

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2020r. na rozprawie w P.

sprawy z wniosku L. S. i M. S.

z udziałem G. D. (1) i B. D.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawców

od postanowienia Sądu Rejonowego w Mławie z 22 lipca 2019 r.

sygn. akt I Ns 475/12

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od M. i L. małżonków S. na rzecz B. i G. małżonków D. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 903/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 22 lipca 2019 r. Sąd Rejonowy w Mławie oddalił wniosek L. S. i M. S. o zasiedzenie własności nieruchomości rolnej położonej we wsi S., powiat Ż., opisanej w ewidencji gruntów Starostwa Powiatowego w Ż. jako działka nr (...) o łącznej powierzchni 1,52 ha oraz zasądził od L. S. i M. S. na rzecz G. D. (1) i B. D. kwoty po 1.200 zł na rzecz każdego z nich tytułem poniesionych kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

E. i Z. S. w roku 1972 zawarli ze S. S. (2) umowę dzierżawy nieruchomości rolnej położonej we wsi S., powiat Ż., stanowiącej działkę gruntu nr (...) o powierzchni 1,52 ha na okres 8 lat. Po tym jak zakończył się okres obowiązywania umowy dzierżawy, rodzice L. S. nadal uprawiali ziemię.

W latach 1985 - 1995 podatek rolny od wyżej opisanej nieruchomości uiszczał E. S., zaś od 1995 roku do końca 2011 roku jego syn L. S..

Na mocy aktu notarialnego z 6 grudnia 1996 roku E. i Z. S. przekazali L. i M. S. gospodarstwo rolne składające się z zabudowanej nieruchomości rolnej, składającej się z działek oznaczonych numerami (...) o łącznej powierzchni 8,17 ha, położonej we wsi M., gmina B. oraz niezbudowaną nieruchomości rolne oznaczone, jako działka numer (...) o powierzchni 2,12 ha i działki nr (...) o powierzchni 7,16 ha również położone we wsi M., gmina B..

L. i M. S. od tego czasu użytkowali również grunty, znajdujące się w posiadaniu rodziców L. S. tj. nieruchomość rolną położoną we wsi S., stanowiącą działkę oznaczoną numerem (...), o powierzchni 1,52 ha. Gdyby pojawił się właściciel tej nieruchomości, to L. S. podjąłby próby uzgodnienia z nim kwestii korzystania z działki.

W 2012 roku B. i G. D. (2) nabyli własność nieruchomości rolnej, stanowiącej działkę nr (...), we wsi S..

B. i G. D. (2) zawezwali L. S. do zawarcia ugody, na podstawie której zostanie im wydana działka nr (...) położona we wsi S.. L. S. nie wyraził zgody na wydanie przedmiotowej nieruchomości i podniósł zarzut jej zasiedzenia.

Dokonując oceny prawnej, Sąd I instancji stwierdził, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie wykazało, iż umowa dzierżawy została zawarta na okres 8 lat, zaś po tym czasie doszło do przedłużenia umowy dzierżawy pomiędzy S. S. (2), a rodzicami wnioskodawcy na podstawie art. 674 kc w zw. z art. 694 kc.

Zgodnie z art. 674 kc jeżeli po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu najemca używa nadal rzecz za zgodą wynajmującego, poczytuje się w razie wątpliwości, że najem został przedłużony na czas nieoznaczony. Stosownie zaś do art. 694 kc, do dzierżawy stosuje odpowiednio przepisy o najmie. Zdaniem Sądu, nie ma wątpliwości sądu, że te przesłanki zostały spełnione. Dzierżawca cały czas korzystał z przedmiotu dzierżawy, a wydzierżawiający wyrażał na to zgodę.

Zgodnie z art. 336 kc, posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Niewątpliwie w czasie kiedy nieruchomość była w posiadaniu rodziców wnioskodawcy, to byli oni jej dzierżawcami, bowiem wówczas obowiązywała między nimi a S. S. (2) umowa dzierżawy, która została przedłużona na podstawie art. 674 kc w zw. z art. 694 kc, co zostało wyżej omówione.

Następnie w 1996 roku nieruchomość przeszła w posiadanie wnioskodawców, którzy wystąpili z wnioskiem o zasiedzenie i w przekonaniu Sądu Rejonowego, od tego czasu należy dokonać analizy przesłanek zasiedzenia. Rodzice wnioskodawcy nie występowali z wnioskiem o zasiedzenie, a nie byli oni samoistnymi posiadaczami nieruchomości, tylko jej dzierżawcami.

Zgodnie z art. 172 kc posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nabywa własność nieruchomości, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Zgodnie zaś z art. 176 kc, jeżeli w czasie biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swojego poprzednika.

Sąd I instancji przypomniał, że posiadanie samoistne oznacza stan władztwa nad rzeczą odpowiadający posiadaniu właścicielskiemu. Posiadacz samoistny włada rzeczą „jak właściciel”. Wykonuje zatem faktycznie uprawnienia składające się na treść prawa własności. W szczególności korzysta z nieruchomości z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzenia nią. Stan faktyczny dotyczący określonego sposobu korzystania z rzeczy należy kwalifikować jako posiadanie na podstawie elementu fizycznego ( corpus) oraz elementu psychicznego w postaci zamiaru władania rzeczą dla siebie ( cum animo rem sibi habendi). Posiadacz zależny natomiast włada rzeczą w zakresie innego prawa niż własność, dlatego czynnik woli ( animus) stanowi kryterium, które pozwala odróżnić posiadanie samoistne od posiadania zależnego. Ocena charakteru posiadania wiąże się z okolicznościami faktycznymi danej sprawy, z nich bowiem wynika czy posiadacz wykonywał czynności faktyczne wskazujące na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby, stan władztwa i czy jego dyspozycje swą treścią odpowiadały dyspozycjom właściciela. Takie stanowisko jest ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Sąd Rejonowy je podzielił.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd I instancji stwierdził, iż M. i L. S. nie byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości, której dotyczy niniejsze postępowanie. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż wnioskodawcy i ich poprzednicy prawni z przedmiotowej nieruchomości korzystali, jako posiadacze zależni, a nie samoistni, tj. na podstawie umowy dzierżawy, początkowo na podstawie pisemnej umowy na czas oznaczony, która później przedłużyła się na czas nieoznaczony. Przedmiotowa umowa nigdy nie została wypowiedziana przez żadną ze stron postępowania, a wnioskodawca zdawał sobie sprawę, z tego, kto jest właścicielem nieruchomości i że jego posiadanie jak i posiadanie jego rodziców nie ma charakteru samoistnego. L. S. był również gotów uzgadniać z właścicielem nieruchomości, jeśli by się pojawił, co dalej ma się stać z ziemią, a więc nie można mu przypisać czynnika psychicznego polegającego na władaniu nieruchomością dla siebie, skoro przewidywał uzgodnienia co do jej dalszych losów z jej właścicielem.

Sąd Rejonowy wskazał, że zarówno wnioskodawcy, jak i ich poprzednicy prawni, byli posiadaczami zależnymi nieruchomości i tak byli postrzegani przez osoby trzecie. Świadczą o tym zeznania świadków tj. S. D., który zeznał: „ (…) nie mogę powiedzieć, że pan S. jest właścicielem tej działki. Mogę powiedzieć, że pan S. uprawiał tą ziemie (…)” oraz „ (…) nie wiem czyja to była własność. Ja nie wiem do kogo należały te działki, do poprzedniego właściciela, ale nazwiska nie znam (…)”. Zatem świadek nie postrzegał wnioskodawców, jako właścicieli, bowiem jego zdaniem oni jedynie tę działkę uprawiali, zaś właścicielem był ktoś inny.

Ponadto Sąd zwrócił uwagę, że w wypisie z rejestru gruntów wpisano, iż działką na zasadach posiadania samoistnego władała S. S. (2), dlatego też w jego ocenie, instytucje również nie postrzegały wnioskodawców jako posiadaczy samoistnych. Co prawda, Sąd ustalił, iż podatek rolny od nieruchomości, stanowiącej działkę nr (...), uiszczał najpierw E. S. a później jego syn L. S., jednak na załączonym do akt zaświadczeniu, wskazane jest, że podatek uiszczały w/w osoby, które są określone jako użytkownicy.

Reasumując, zdaniem Sądu Rejonowego, wnioskodawcy udowodnili jedynie fizyczny element władania nieruchomością, bowiem niewątpliwie nieruchomość, której dotyczy przedmiotowe postępowanie, była w ich posiadaniu. Wnioskodawcy nie wykazali natomiast intelektualnego elementu władania rzeczą dla siebie ( animus). Brak tego elementu uniemożliwia uznanie wnioskodawców za samoistnych posiadaczy nieruchomości objętej wnioskiem.

Z tych względów wniosek Sąd Rejonowy oddalił wniosek o zasiedzenie.

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z art. 520 § 3 kpc w zw. z § 6 pkt 5 w zw. § 8 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163 poz. 1348 z poźn zm.).

Od powyższego postanowienia wnioskodawcy wnieśli apelację i zaskarżając je w całości, zarzucili:

1.  naruszenie art. 674 kc w zw. z art. 694 kc poprzez przyjęcie, że po wygaśnięciu umowy dzierżawy tj. po roku 1980 doszło do jej przedłużenia ze S. S. (2) na czas nieokreślony na podstawie art. 674 kc w zw. z art. 694 kc;

2.  błędną wykładnię art. 172 kc wskutek przyjęcia, że przeszkodą do uznania wnioskodawców za posiadaczy samoistnych nieruchomości jest ich wiedza o tym, kto był właścicielem nieruchomości, brak potrzeby nawiązania kontaktu z właścicielami nieruchomości po 1980 roku, brak próby zmiany zapisów w ewidencji gruntów, w którym figurowali jako użytkownicy oraz generalnie akceptowanie faktu postrzegania ich jako użytkowników działek np. w związku z nieotrzymywaniem od gminy akcyzy paliwowej oraz wskutek przyjęcia, że władanie nieruchomością przez wnioskodawców miało charakter zależny a nie samoistny;

3.  wydanie zaskarżonego orzeczenia z naruszeniem art. 233 § 1 i 2 kpc i art. 328 § 2 kpc, co miało bezpośredni wpływ na treść wydanego orzeczenia poprzez:

- brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego pod kątem wykształcenia wnioskodawców, ich ograniczonej znajomości pojęć terminologii prawniczej, przez co sąd nadmierną rangę nadał używanemu przez wnioskodawców pojęciu „użytkowania” nieruchomości, natomiast żadnej rangi nie nadał zeznaniom wnioskodawców, z których wynikało, że przedmiotowy grunt był przez nich traktowany na równi z gruntem będącym ich własnością,

- poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, wskutek pominięcia przy ocenie woli władania nieruchomością przez wnioskodawców ich czynu w postaci odmowy wydania nieruchomości uczestnikom, z powołaniem się na nabyte prawo własności,

- poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie wskutek pominięcia faktu odmowy wydania czynszu dzierżawnego po zakończeniu umowy dzierżawy zawartej do 1980r., jako okoliczności manifestującej brak woli kontynuowania umowy dzierżawy na dalszy okres.

Mając powyższe na uwadze, apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia i orzeczenie, że wnioskodawcy nabyli własność przedmiotowej nieruchomości przez zasiedzenie zgodnie ze złożonym wnioskiem.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Artykuł 172 § 1 i 2 kc stanowi, iż posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. W związku z czym, by uwzględnić wniosek o zasiedzenie własności nieruchomości, muszą być spełnione dwa warunki. Wnioskujący musi być posiadaczem samoistnym oraz musi upłynąć określony czasu tego stanu rzeczy, który w przedmiotowej sprawie, z uwagi na złą wiarę wnioskodawców powinien wynieść 30 lat. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji słusznie uznał, że wnioskodawcy ww. warunków nie spełnili.

Z ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego, który Sąd II instancji podziela, wynika, że między poprzednikami prawnymi wnioskodawców i uczestników postępowania została zawarta w 1972 r. umowa dzierżawy przedmiotowych nieruchomości i co najmniej do 1980 r. świadczenia z tego tytułu były płacone ich właścicielowi. W tym czasie, co nie budzi wątpliwości, poprzednicy prawni wnioskodawców byli posiadaczami zależnymi tych gruntów, gdyż zgodnie z art. 336 kc, posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny).

Po 1980 r. w ocenie Sądu II instancji nie zmienił się charakter prawny łączącego poprzedników prawnych wnioskodawców i uczestników postępowania stosunku. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, wskutek zastosowania art. 674 kc w zw. z art. 694 kc, po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu dzierżawca używa nadal rzeczy za zgodą wynajmującego, poczytuje się w razie wątpliwości, że dzierżawa została przedłużona na czas nieoznaczony, w związku z czym uznać należy, że taki stosunek wiązał wnioskodawców. Sąd Okręgowy przyznaje, iż dopuszczalna jest zmiana posiadania zależnego w posiadania samoistne, ale nie może się to ograniczać tylko do wewnętrznej woli posiadacza, lecz wola właścicielskiego posiadania musi być zamanifestowana na zewnątrz (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 maja 2018 r., III CSK 30/18, postanowienie Sądu Najwyższego z 7 października 1997 r., I CKN 224/97). Wnioskodawcy na żadną taką okoliczność się nie powołali. Sam fakt, iż wewnętrznie czuli się właścicielami tej nieruchomości jest niewystarczający, by uznać, że zmienił się charakter ich posiadania.

Ponadto odmowa płatności czynszu z tytułu dzierżawy, wynikała nie tyle z chęci zademonstrowania posiadania gruntu dla siebie, ile z uwagi na brak wiadomości o losie właścicielki tych gruntów, mieszkającej we Francji (twierdzenia zawarte w pozwie k: 3). W ocenie Sądu II instancji ani wnioskodawcy, ani ich poprzednicy prawni nie podjęli żadnych działań, by uzewnętrznić swoją wolę przejęcia tych nieruchomości na własność, dlatego też należało przyjąć, że w dalszym ciągu obowiązuje umowa dzierżawy przedłużona na czas nieoznaczony.

O tym, że posiadanie nieruchomości przez małżonków S. nie miało charakteru samoistności świadczy również okoliczność, że urzędy powołane do pobierania podatku rolnego traktowały wpłacanie tej daniny publicznej zarówno przez M. i L. S., jak i ich poprzedników prawnych, jako „użytkownicy”. Gdyby istotnie zamiarem dotychczasowych dzierżawców było zademonstrowanie właścicielskiego charakteru posiadania, to powinni zadbać o to, aby ich oznaczenie w rejestrze gruntów również uległo zmianie. Tymczasem, jak wynika z zeznań E. T., zatrudnionej na stanowisku ds. podatków od 1985r., „wymiar podatku był na S. S. (2)” i to ona była uznawana za właścicielkę gruntu. Ponoszenie opłat publicznych od nieruchomości może przejawiać zamiar posiadania jej dla siebie. W tym wypadku urzędnicy nie postrzegali wnioskodawców w ten sposób, uznając że zobowiązaną do uiszczania podatku jest właścicielka nieruchomości – S. S. (2), a jeśli małżonkowie S. dokonywali takich wpłat, to spełniali ten obowiązek w jej imieniu.

Zdaniem Sądu II instancji, bez znaczenia jest bierność następców prawnych właścicielki gruntów. Właściciel rzeczy dla zachowania swojego prawa nie musi wykazywać się żadną aktywnością.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie dostrzega naruszenia art. 233 § 1 kpc. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia ww. przepisu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, której ramy są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość.

Podkreślić przy tym należy, że korzystne dla wnioskodawców zeznania złożyli przede wszystkim świadkowie: H. S. i W. F., którzy również wystąpili z wnioskami o zasiedzenie użytkowanych przez nich nieruchomości, objętych w posiadanie na podstawie umów dzierżawy ze S. S. (2), która następnie wyjechała do Francji. Ich sytuacja procesowa jest analogiczna do sytuacji, w jakiej znajdują się wnioskodawcy, dlatego ich twierdzenia co do zasady są zbieżne z twierdzeniami L. i M. S.. Dlatego też Sąd I instancji słusznie nie przypisał im zbyt dużej wagi, wszak wszyscy są zainteresowani ustaleniem stanu faktycznego, który pozwoliłby uwzględnić wniosek o zasiedzenie.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy dokonał właściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie i ustalił prawidłowo wszelkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, jednocześnie nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego, zaś sporządzone uzasadnienie odpowiada warunkom, o których stanowił art. 328 § 2 kpc.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.

Interesy wnioskodawców i uczestników postepowania są sprzeczne, w związku z czym, stosując art. 520 § 2 i 3 kpc, Sąd Okręgowy zasądził na rzecz B. i G. małżonków D. od M. i L. małżonków S. zwrot kosztów zastępstwa prawnego za II instancję, którego wysokość ustalił na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 5 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.