Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 763/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier (spr.)

Sędziowie :

SA Tomasz Ślęzak

SO del. Tomasz Tatarczyk

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2020 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko W. C.

o zachowek

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 30 maja 2018 r., sygn. akt I C 419/17

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 22 800 (dwadzieścia dwa tysiące osiemset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 września 2017 r. do dnia zapłaty,

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

c)  odstępuje od obciążania powódki kosztami procesu,

d)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej 1 140 (tysiąc sto czterdzieści) złotych z tytułu opłaty sądowej od uwzględnionego roszczenia, od uiszczenia której powódka była zwolniona;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania apelacyjnego;

4)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz:

a)  Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej 1 140 (tysiąc sto czterdzieści) złotych z tytułu części opłaty od apelacji, od uiszczenia której powódka była zwolniona

b)  Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Katowicach 1 623,50 (tysiąc sześćset dwadzieścia trzy i 50/100) złotych z tytułu części nieopłaconych wydatków sądowych.

SSA Tomasz Ślęzak

SSA Roman Sugier

SSO del. Tomasz Tatarczyk

Sygn. akt I ACa 763/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 maja 2018r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej oddalił powództwo S. S. skierowane przeciwko pozwanemu W. C. o zapłatę zachowku w kwocie 83.333 złotych z odsetkami za opóźnienie od dnia 3 września 2017r. i kosztów procesu (pkt.1) oraz odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu (pkt. 2).

Wyrok Sądu pierwszej instancji oparty został na następujących ustaleniach faktycznych.

Powódka i pozwany są rodzeństwem, dziećmi A. i H. C.. Pozwany po zawarciu związku małżeńskiego z A. C. (1) mieszkał
z rodzicami, rodzice zajmowali parter, on z żoną piętro. Powódka przebywała wówczas w K.. Gdy wróciła w 1986r. pozwany wraz z żoną wyprowadził
się do brata żony, a następnie w 1999r. wyjechał do N.. Matka stron
H. C. była właścicielką domu i działek w B. - H.,
a w ramach wspólności majątkowej rodzice stron byli współwłaścicielami domu
i gruntów w S..

Dom w B. (H.) stał pusty po śmierci rodziców H. C.. A. i H. C. chcieli jednakowo obdarować dzieci swoim majątkiem. D. powódce wybór, mogła zdecydować czy chce aby darowali jej dom w S. czy dom w B. (H.). Zdecydowała się na H., dom w S. pozostał więc dla brata.

W dniu 16.10.1993r. przed notariuszem T. M. została zawarta umowa darowizny na podstawie której H. C. darowała swojej córce S. S. i małoletnim wnukom W. S.
i M. S. nieruchomość położoną w B. przy ul. (...) składającą się z dwóch działek, jednej o powierzchni 0.0910 ha i drugiej powierzchni 0 0883 ha na której posadowiony był budynek mieszkalny oznaczony numerem (...). Nieruchomość stanowiła majątek H. C. nabyty
w drodze dziedziczenia. W spisywaniu aktu notarialnego uczestniczył ojciec stron, mąż H. C., A. C. (2). Wartość darowizny została ustalona na kwotę 263.800.000,00 zł sprzed denominacji.

Obecnie na jednej działce stoi dom, druga jest działką budowlaną.

Po otrzymaniu darowizny powódka nie wyprowadziła się od razu od rodziców. Budynek nie był gotowy do zamieszkania, w wykończeniu pomagali
jej rodzice. Pomagali także powódce finansowo a także opiekowali się jej dziećmi. Ojciec A. C. (2) przyjeżdżał do powódki pomagał jej, kosił trawę wykonywał drobne prace.

Zgodnie z wcześniej poczynionymi ustaleniami pomiędzy rodzicami stron
a stronami w dniu 08.09.1999r. przed notariuszem O. M. została zawarta umowa darowizny na podstawie której A. C. (2) i H. C. darowali swojemu synowi W. C. i jego żonie A. C. (1) nieruchomość położoną w S. przy ul (...) składającą się
z czterech działek, o powierzchni 0,2798 ha, 0,1154 ha, 0,1632 ha, 0,0917 ha przy czym na jednej z działek posadowiony był dom mieszkalny z 1964r. o powierzchni użytkowej 85m2 kryty papą wyposażony we wszystkie instalacje, wymagający remontu, a pozostałe działki były niezabudowane, nieogrodzone nieuzbrojone
oraz częściowo przeznaczone pod wyciągi narciarskie. Wartość darowizny została ustalona na kwotę 92.101,00 zł.

W § 5 umowy rodzice obciążyli pozwanego i jego żonę obowiązkiem wykonania polecenia polegającego na tym, że ustanowią na ich rzecz
bezpłatne i dożywotnie użytkowanie przedmiotu darowizny, sprawowania
opieki i pielęgnacji w czasie choroby, sprawienia im pogrzebów i postawienia nagrobków. Polecenia zostały wykonane.

Obecnie jedna działka przeznaczona jest na cele rekreacyjne, pozostałe zajęte są pod wyciągi narciarskie.

Od 1999r. pozwany dokonywał nakładów na darowaną mu nieruchomość. Zmienił konstrukcję więźby dachowej, dobudował poddasze, przeprowadził remont łazienki i kuchni, wymienił instalację elektryczną, drzwi wewnętrzne
i zewnętrzne, wykonał remont łazienki i pokoju wymienił okna, piec CO, ogrodzenie drzwi garażowe, pokrycie dachu. Pomimo zamieszkiwania za
granicą w N. był w stałym kontakcie z rodzicami, przyjeżdżał do nich, woził do lekarza pomagał w codziennych sprawach. Obecnie również pomimo zamieszkiwania poza granicami kraju jest w stałym kontakcie z matką, zapewnia jej opiekę osób trzecich, dba o jej zdrowie.

W dniu 8.09.2012r. A. C. (2) zmarł. Jego śmierć była nagła, zmarł na wycieczce w C.. Nie pozostawił testamentu. Wszelkie formalności związane ze sprowadzeniem zwłok do Polski i pogrzebem załatwiał pozwany.

Spadek po A. C. (2) nabyli: żona H. C. oraz dzieci S. S. i W. C..

Powódka od lat choruje na depresję, pozostaje na leczeniu w (...), okresowo przebywa w szpitalu. Utrzymuje się z renty. Pozwany pomagał finansowo powódce. W dniu 1.01.2004r. pożyczył jej
15.000,00 zł, która to kwota miała być zwrócona do 1.01.2006r. Powódka nie zwróciła bratu pieniędzy.

W części motywów dotyczącej rozważań prawnych Sąd Okręgowy przytoczył przepis art. 981 k.c. dotyczący instytucji zachowku oraz przepis
art. 1000 k.c. stanowiący, że pozwanym o zachowek może być także spadkobierca ustawowy będący obdarowanym za życia przez spadkodawcę.

Mimo tych podstaw prawnych, uzasadniających roszczenie co do zasady, Sąd pierwszej instancji uznał, że nie zasługuje ono na uwzględnienie jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (zarzut pozwanego oparty na przepisie art. 5 k.c.).

Zdaniem Sądu Okręgowego żądnie powódki należy uznać za nadużycie prawa w rozumieniu tego przepisu. Ochrona interesów majątkowych powódki nastąpiła bowiem jeszcze za życia spadkodawcy kiedy to w wyniku rodzinnych uzgodnień obdarowany został zarówno pozwany jak i powódka.

Sąd podkreślił, że pozwany w ramach darowizny poczynionej na jego
rzecz obciążony został poleceniem ustanowienia na rzecz rodziców prawa bezpłatnego dożywotniego użytkowania przedmiotu darowizny oraz sprawowania nad nimi opieki i pielęgnacji w chorobie, co stanowi w istocie umowę dożywocia
w rozumieniu przepisu art. 908 k.c.

Sąd powołał się także na stanowisko matki stron słuchanej w sprawie
w charakterze świadka, utrzymującej, że żądanie powódki jest nadużyciem
i stanowi odstępstwo od wcześniejszych rodzinnych ustaleń. Zwrócił także uwagę na to, że uwzględnienie roszczenia może w przyszłości generować dalsze spory między rodzeństwem, ze względu na ewentualne żądanie pozwanego zapłaty zachowku przez powódkę w razie śmierci ich matki.

Sąd nie podzielił zarzutu powódki, że wspomniane uzgodnienia są niedopuszczalną w rozumieniu przepisu art. 1047 k.c. umową o spadek po osobie żyjącej. Podkreślił, że w istocie były to ważne darowizny poczynione na rzecz powódki i pozwanego.

Mając na względzie sytuację majątkową powódki i zły stan jej zdrowia
Sąd na mocy art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania jej kosztami procesu.

Wyrok Sąd Okręgowego został w całości zaskarżony apelacją przez powódkę.

Skarżąca zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgormadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającej na:

- ustaleniu, iż umowa darowizny dokonana przez A. C. (2)
i H. C. na rzecz pozwanego W. C. i jego żony A. C. (1) jest w istocie umową dożywocia, w sytuacji gdy
w umowie tej brak jest elementów przedmiotowo istotnych dla umowy dożywocia, a jej treść wskazuje wprost, iż jest to zwykła umowa darowizny, tyle że połączona z poleceniem i ustanowieniem na rzecz darczyńców ograniczonego prawa rzeczowego w postaci użytkowania;

- ustaleniu, iż porozumienie pomiędzy powódką, pozwanym a ich rodzicami w przedmiocie podziału majątku należącego do H. i A. C. (2) nie stanowi umowy o spadek po osobie żyjącej w rozumieniu
art. 1047 k.c., w sytuacji gdy porozumienie to zakłada dokonanie odpowiednich darowizn za życia spadkodawców, a następnie rezygnację
z dochodzenia wzajemnych roszczeń o zachowek przez obdarowanych po śmierci spadkodawców;

- przyjęciu, iż domaganie się zapłaty zachowku przez powódkę stanowi nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c., w sytuacji
gdy powódka dochodzi roszczeń wynikających wprost z przepisów
prawa i swoim działaniem nie narusza zasad współżycia społecznego,
zaś respektowanie skutków prawnych porozumienia zawartego pomiędzy stronami a ich rodzicami stanowi naruszenie bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa i jest w istocie konwalidowaniem nieważnej z mocy samego prawa czynności prawnej z uwagi na zasady współżycia społecznego.

W apelacji zarzucono też naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia a to art 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 3 k.p.c.
w zw. z art. 227 k.c. i 232 k.c., polegającego na oddaleniu wniosku powódki
o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego z uprawnieniami z zakresu budownictwa, w sytuacji gdy ustalenie wartości przedmiotu darowizny poczynionej na rzecz pozwanego ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i wymaga posiadania wiadomości specjalnych.

Skarżąca zarzuciła także naruszenie prawa materialnego, a to art. 5 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, iż żądanie zapłaty zachowku przez powódkę stanowi nadużycie prawa podmiotowego i nie zasługuje na ochronę prawną, w sytuacji gdy powódka swoim zachowaniem nie naruszyła zasad współżycia społecznego, a co za tym idzie Sąd winien uwzględnić powództwo
co do zasady, a następnie po przeprowadzeniu niezbędnych dowodów także co do wysokości.

Powołując się na powyższe skarżąca wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i o uwzględnienie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach.

Pozwany wnosił o oddalenie apelacji i o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny w Katowicach zważył, co następuje:

Apelacja powódki jest zasadna częściowo.

Nie są zasadne zarzuty apelacji kwestionujące prawidłowość przytoczonych wyżej ustaleń faktycznych. Znajdują one bowiem oparcie we wskazanych dowodach z dokumentów oraz dowodach osobowych. Sąd Apelacyjny ustalenia
te uznaje za trafne i traktuje jako swoje własne. Przytoczona w apelacji argumentacja kwestionująca te ustalenia w istocie sprowadza się do zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego wskazanych w tej jej części
a odnoszącej się do rozważań prawnych Sądu pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko powódki, iż Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że pozwany uzyskał prawo własności nieruchomości usytuowanej w S. w oparciu o umowę dożywocia (art. 908 k.c.). Tego rodzaju konstatacja Sądu pierwszej instancji nie jest uprawniona. Istotą umowy dożywocia w rozumieniu tego przepisu jest przeniesienie własności nieruchomości w zamian
za przyjęcie zbywcy/zbywców jako domowników, dostarczanie im wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału oraz pielęgnacji i pomocy w chorobie oraz zapewnienie pochówku.

Z poczynionych ustaleń wynika, że umowa na podstawie której pozwany stał się właścicielem nieruchomości w S. nie spełnia tych przesłanek. Pozwany od 1999 roku mieszka w N.. Nie mógł więc traktować rodziców jako swoich domowników ani też nie zapewniał im środków utrzymania. Otrzymana przez pozwanego darowizna została więc obciążona poleceniem ustanowienia dożywotniego użytkowania jej podmiotu przez rodziców oraz zapewnienia im opieki w chorobie i pochówku, z czego pozwany się wywiązuje.

Trafnie więc notariusz umowę zawartą przez rodziców stron z pozwanym
i jego małżonką 8 września 1999 roku określił jako umowę darowizny.

Słusznie też skarżąca wywodzi, że gdyby była to umowa dożywocia oddalenie powództwa w oparciu o przepis art. 5 k.c. byłoby bezprzedmiotowe.
W takim przypadku spadek należałoby traktować jako „pusty”. Nabywca nieruchomości w ramach umowy o dożywocie nie może być pozywany o zapłatę zachowku gdyż brak jest innego substratu zachowku. Prowadzi to do uznania, że
umowa z 8 września 1999r. mimo, że obciążona poleceniem była darowizną, która
zgodnie z przepisem art. 993 k.c. i art. 1000 k.c. winna być uwzględniona przy obliczaniu zachowku.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska skarżącej, że w sprawie zachodzi przypadek nieważnej z mocy art. 1047 k.c. umowy o spadek po osobie żyjącej
na mocy której rodzice stron rozporządzili swym majątkiem za swego życia, wykluczając tym samym roszczenie powódki o zapłatę zachowku.

Z zebranego materiału dowodowego w żaden sposób nie wynika aby kwota ewentualnego zachowku dla powódki była przedmiotem rodzinnych uzgodnień. Darczyńcami były różne podmioty. W przypadku umowy z 1993r. darowizny dokonała matka stron na rzecz powódki i wnuków a w przypadku umowy
z 1999r. rodzice stron dokonali darowizny na rzecz pozwanego i jego małżonki. Nie sposób uznać, że w tak złożonych konfiguracjach personalnych uzgodniona została rezygnacja powódki z praw do zachowku po ojcu.

Trafnie skarżąca podnosi, że aby to mogło dojść do skutku musiałaby zrzec się dziedziczenia po ojcu (art. 1048 k.c.).

Nie miało to miejsca.

W związku z tym powódce przysługuje co do zasady prawo do zachowku po ojcu. Stwierdzeniu temu nie sprzeciwia się subiektywne przekonanie matki stron, że powódka zachowku nie powinna dochodzić, gdyż otrzymała wraz ze swymi dziećmi darowiznę od niej. Sprawa ta dotyczy bowiem zachowku po śmierci A. C. (2), a nie rozliczeń dotyczących majątku H. C..

Nie sposób więc uznać, że nabycie w ramach darowizny udziału
w nieruchomości należącej do matki powódki wyklucza prawo skarżącej
do zachowku po ojcu. Prowadziłoby to bowiem do skutków tożsamych
z wynikającymi z umowy o spadek po osobie żyjącej mimo, że w istocie umowy takiej nie zawarto.

Trafiony jest więc zarzut apelacji powódki, że uznanie jej roszczenia
o zapłatę zachowku nie może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ma ona prawo do uzyskania części majątku po ojcu podobnie jak pozwany, z tym że w ramach zachowku ograniczonej do roszczenia pieniężnego. Zwłaszcza, że bezpodstawne okazały się zarzuty jakoby nieprawidłowe
relacje między powódką a spadkodawcą sprzeciwiały się uwzględnieniu tego rodzaju roszczenia.

Dlatego za zasadne należało uznać zawarte w apelacji zarzuty
naruszenia przepisów prawa procesowego sprowadzające się do stwierdzenia,
że nieuzasadnione było wyrokowanie bez ustalenia substratu zachowku, co wymagało dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego.

Bezspornym było, że pozwany zarówno za życia spadkodawcy, ale już po dokonaniu darowizny, jak i po jego śmierci dokonał licznych nakładów na nieruchomość będącą przedmiotem darowizny.

Sąd Apelacyjny, zgodnie z wnioskiem skarżącej uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność wartości przedmiotu darowizny z dnia 8 września 1999r. według stanu z daty dokonania darowizny i cen aktualnych.

W oparciu o dowód z opinii biegłego M. G. z 15 lipca 2019r.
(k. 285-455) i opinii dodatkowej z 18 listopada 2019r. (k. 485-511) Sąd odwoławczy ustalił, że aktualna wartość rynkowa darowanej zabudowanej
działki gruntowej nr (...) wynosi 145.1000 złotych. Wartość pozostałych niezabudowanych działek to 128.500 złotych, co daje w sumie 273.600 złotych. Majątkiem tej wartości został obdarowany pozwany i jego małżonka w związku
z czym substrat zachowku stanowi połowa tej kwoty tj. 136.800 złotych.
Powódka jest spadkobiercą w 1/3 części czyli co do 45.600 złotych a należny jej zachowek to ½ potencjalnego spadku czyli 22.800 złotych.

Roszczenie powódki zasadne jest więc w 27,4%

Dlatego Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 22.800 złotych jako należny jej zachowek z odsetkami od dnia wezwania do zapłaty (art. 455 k.c. w związku z art. 481 § 1 k.c.).

Dalej idące powództwo oddalono jako bezzasadne.

O kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji orzeczono na mocy art. 102 k.p.c. uwzględniając sytuację majątkową i zdrowotną skarżącej.

Apelację w pozostałej części oddalono na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. jako pozbawioną uzasadnionych podstaw.

Sąd Apelacyjny także na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. odstąpił
od obciążania powódki kosztami postępowania odwoławczego mając na
względzie okoliczność, że wielkość dochodzonego roszczenia wynikała jedynie
z orientacyjnych szacunków powódki co do wartości majątku spadkowego,
a obciążenie jej kosztami pozbawiłoby ją w istotnej części zachowku w sytuacji gdy jej sytuacja majątkowa i zdrowotna uzasadniała dochodzenie od pozwanego spłaty części majątku odziedziczonego po ich ojcu.

Z tych samych względów Sąd Apelacyjny nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia wzajemnej wierzytelności z tytułu pożyczki udzielonej wcześniej powódce. Zarzut przedawnienia tego roszczenia zgłoszony przez powódkę jest zasadny. Nie sposób uznać go za nadużycie prawa, jak czyni to pozwany wywodząc, że powódka zwlekała z roszczeniem o zachowek aby zwrot pożyczki uległ przedawnieniu. Przekonywujące są zeznania powódki, że wystąpiła o zachowek ze względu na swą trudną sytuację życiową. Późniejsze wystąpienie
z tego rodzaju roszczeniem spowodowałoby jego przedawnienie, gdyż przedawnia się ono z upływem pięciu lat od o otwarcie spadku (art. 1007 § 2 k.c.).

W punkcie 4 wyroku Sąd Apelacyjny na mocy art. 113 ust. 1 i 4
ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążył pozwanego kosztami sądowymi od uwzględnionego roszczenia, których powódka jako zwolniona
od obowiązku ich uiszczenia nie opłaciła. Odstąpiono od obciążania pozwanego częścią kosztów uzupełniającej opinii biegłego M. G., gdyż konieczność jej sporządzenia wynikała z przyczyn obciążających Sąd odwoławczy.

SSA Tomasz Ślęzak

SSA Roman Sugier

SSO del. Tomasz Tatarczyk