Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 836/19, I ACz 1099/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w (...) I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Anna Bohdziewicz

Sędziowie :

SA Lucyna Morys - Magiera

SO del. Jacek Włodarczyk (spr.)

Protokolant :

Katarzyna Noras

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2020 r. w (...)

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 lipca 2019 r., sygn. akt I C 92/19

oraz na skutek zażalenia pozwanego na rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 2. zaskarżonego wyroku

1)  oddala apelację;

2)  oddala zażalenie;

3)  nie obciąża powoda kosztami postępowania odwoławczego.

SSA Lucyna Morys - Magiera SSA Anna Bohdziewicz SSO del. Jacek Włodarczyk

Sygnatura akt I ACa 836/19, I ACz 1099/19

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach, wyrokiem z 24 lipca 2019 r., w sprawie sygnatura I C 92/19, oddalił powództwo A. S. przeciwko Skarbowi Państwa-Prezesowi Sądu Okręgowego w (...) i odstąpił od obciążenia powoda kosztami procesu. Powód domagał się zasądzenia od pozwanego na podstawie art. 424 ( 1b) k.p.c., odszkodowania w wysokości 3 666,76 zł z tytułu szkody majątkowej wyrządzonej mu przez wydanie przez Sąd Okręgowy w (...) prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Wyjaśnił, że postanowieniem z 28 grudnia 2018 r., Sąd Okręgowy w (...) oddalił jego zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w (...) z 9 listopada 2018 r., w przedmiocie przyznania wynagrodzenia za sporządzenie tłumaczenia na język czeski. W ocenie powoda orzeczenie to jest niezgodne z art. 618 § 1 pkt 7 k.p.k. w zw. z § 2 ust. 1 pkt 2 lit b. w zw. z § 8 ust. 1 i 2 oraz w zw. z § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego. Powód na zlecenie Sądu Rejonowego w (...) sporządził tłumaczenie przysięgłe z języka polskiego na język czeski. Po wykonaniu tłumaczenia wystawił fakturę, sąd przyznał mu tylko część wynagrodzenia w wysokości 3405,24 zł brutto, tj. za przetłumaczenie 37 stron tekstu źródłowego, oraz za 64 strony poświadczonych odpisów. Sąd Rejonowy w (...) zamiast zapłacić za ilość stron tłumaczenia, wypłacił wynagrodzenie w odniesieniu do ilości stron tekstu źródłowego. Nadto, sąd nie zlecał powodowi przygotowania odpisów tłumaczenia, a tak potraktował większość pracy wykonanej przez powoda. Powód zaskarżył to postanowienie zażaleniem, które zostało oddalone przez Sąd Okręgowy w (...). Dochodzone przez powoda odszkodowanie to różnica między należnym wynagrodzeniem, a kwotą przyznaną przez sąd.

Sąd Okręgowy ustalił, że zleceniem z 21 września 2018 r., Sąd Rejonowy w (...) zwrócił się do powoda jako tłumacza przysięgłego z języka czeskiego, o sporządzenie tłumaczenia z języka polskiego na język czeski dokumentów, w postaci postanowienia o przedstawieniu zarzutów, protokołu przesłuchania, aktu oskarżenia wraz z pouczeniami dla czterech oskarżonych. W dniu 4 października 2018 r. powód wystawił fakturę VAT na kwotę 5 657,26 zł z tytułu wynagrodzenia, podając w niej stawkę zasadniczą 35,38 zł netto za stronę, i wskazując, że przetłumaczył 130 stron. Postanowieniem z 9 listopada 2018 r., Sąd Rejonowy w (...) przyznał powodowi wynagrodzenie w wysokości 3 405,24 zł przyjmując, że przetłumaczył 37 stron tekstu. Zastosował stawkę 35,38 zł za stronę tłumaczenia. Stawkę podwyższono o 25%, bowiem tłumaczenie zawierało frazeologię i terminologię specjalistyczną. Co do pozostałych tłumaczeń sąd przyjął, że stanowią poświadczone odpisy tłumaczenia i przyznał za nie 50% stawki zasadniczej. Powód wniósł zażalenie na to postanowienie, jednak 28 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w (...) utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.

Rozważając poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę prawną roszczenia stanowi przepis art. 424 ( 1b ) k.p.c., zgodnie z którym w wypadku prawomocnych orzeczeń, od których skarga nie przysługuje, odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, można domagać się bez uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze skargi, chyba że strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych. Dodanie cytowanego przepisu nowelą z 22 lipca 2010 r., było konsekwencją zmiany systemu dochodzenia odszkodowań z tytułu szkody wyrządzonej prawomocnym orzeczeniem sądowym, spowodowanej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 1 kwietnia 2008 r., w sprawie SK 77/06, OTK-A 2008, nr 3, poz. 39. W orzeczeniu tym zakwestionowano konstytucyjność art. 424 ( 1 )k.p.c., w części ograniczającej dopuszczalność skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, tylko do orzeczeń kończących postępowanie w sprawie. Dochodzenie odszkodowania za szkodę wyrządzoną prawomocnym orzeczeniem, od którego skarga nie przysługuje, możliwe jest obecnie bez uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze skargi. W takim przypadku niezgodność orzeczenia z prawem może być stwierdzona w ramach postępowania o odszkodowanie. Wraz z wprowadzeniem tego trybu dochodzenia roszczeń w kodeksie postępowania cywilnego, konieczna stała się nowelizacja art. 417 ( 1) § 2 k.c., poprzez dopuszczenie wyjątku od zasady, iż naprawienia szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia, można żądać po stwierdzeniu niezgodności z prawem we właściwym postępowaniu. W dalszej części rozważań Sąd Okręgowy podkreślił, że art. 424 ( 1b ) k.p.c. wyłącza dochodzenie odszkodowania w sytuacji, gdy strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych. Jest to warunek tożsamy z zawartym w art. 424 ( 1) § 1 k.p.c. in fine zastrzeżeniem, że zmiana lub uchylenie orzeczenia w drodze przysługujących stronie środków prawnych nie było i nie są możliwe. W niniejszej sprawie, orzeczenie w przedmiocie wynagrodzenia tłumacza przysięgłego nie ma charakteru kończącego postępowanie, zaś powód jako adresat orzeczenia złożył zażalenie. Powód nie był stroną postępowania sądowego, a jedynie wykonywał jako tłumacz czynności zlecone przez sąd. Sąd Okręgowy stwierdził, iż w nauce prawa i judykaturze przyjmuje się, że skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia, może wnieść strona, oraz na zasadach określonych w uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 26 października 2005 r., sygn. III BZP 1/05, mającej moc zasady prawnej, także spadkobiercy strony. Skargi nie może wnieść osoba trzecia, niebiorąca udziału w sprawie. Przyjmując powyższe założenia należałoby uznać, że powód jako tłumacz nie był stroną postępowania w sprawie II K 493/18, i z tych względów powództwo powinno być oddalone. Sąd Okręgowy zaprezentował jednak definicję strony sensu largo, jako podmiotu, którego dotyczy orzeczenie w rozumieniu art. 424 ( 1b) k.p.c. Z tego względu uznał, że powód spełnia kryteria podmiotowe i ma uprawnienie do wniesienia pozwu. Dalej sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że legitymacja czynna powoda nie przesądza o zasadności roszczenia, albowiem w wypadku odpowiedzialności za szkody wywołane niezgodnym z prawem orzeczeniem, wymagany jest co do zasady kwalifikowany tryb stwierdzenia bezprawności. W odniesieniu do takich orzeczeń za bezprawne należy przyjmować tylko te, które obarczone są rażącymi naruszeniami prawa. Powód nie wykazał przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa w postaci bezprawności działania Sądu Rejonowego w (...) i Sądu Okręgowego w (...). Ciężar wykazania tej okoliczności spoczywał na powodzie (art. 6 k.c.). Dla przyjęcia, że sądy działały bezprawnie, nie jest wystarczające niezadowolenie powoda z wydanych orzeczeń. W wypadku kwestionowanego orzeczenia, zastosowano przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 2b rozporządzenia, stawki wynagrodzenia tłumacza przysięgłego za sporządzenie poświadczonego tłumaczenia, wynoszą za stronę tłumaczenia z języka polskiego na inny język europejski 35,38 zł. Za tłumaczenie tekstów zawierających frazeologię i terminologię specjalistyczną stawki podwyższa się o 25% . Za sporządzenie poświadczonego odpisu pisma w języku obcym wynagrodzenie wynosi 50% stawki zasadniczej. Sąd Rejonowy w (...) oraz Sąd Okręgowy w (...) zastosowały powołane przepisy, uzasadniając na ich podstawie wysokość przyznanego wynagrodzenia. Powód nie wykazał zatem bezprawności, jak i wysokości szkody. Wyjaśniając motywy orzeczenia o kosztach procesu, Sąd Okręgowy odwołał się do art. 102 k.p.c. wskazując, że wziął pod uwagę okoliczności sprawy, duże poczucie krzywdy powoda, który jako długoletni tłumacz przysięgły, zaangażowany w swoją pracę, był przekonany o słuszności swoich racji.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. Skarżący zarzucił:

-naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez dowolną, zamiast swobodnej, ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i błędne przyjęcie, że nie zostały udowodnione bezprawne działania Sądu Rejonowego w (...) oraz Sądu Okręgowego w (...), który rozpoznawał zażalenie powoda, mimo iż przytoczone zostały przepisy, które zostały naruszone przez sądy, zaś w uzasadnieniu pozwu opisano na czym miało polegać to naruszenie i wywołana nim bezprawność, a także poprzez pobieżną analizę zgromadzonego materiału dowodowego i zaniechanie interpretacji treści zlecenia dla tłumacza z 21 września 2018 r., mimo iż powód wnioskował o przeprowadzenie dowodu z tego dokumentu;

-naruszenie przepisów unormowanych w § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego w zw. z art. (nie wskazano w apelacji o jaki przepis chodzi), poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że Sąd Rejonowy w (...) oraz rozpoznający zażalenie Sąd Okręgowy w (...), słusznie zastosowały ów przepis, pomimo, że przedmiotem zlecenia dla tłumacza z 21 września 2018 r. nie było sporządzenie poświadczonego odpisu pisma w języku obcym, a poświadczonego tłumaczenia;

-naruszenie przepisów unormowanych w § 2 ust. 1 pkt 2 lit. b) w zw. z § 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego, poprzez jego wadliwą wykładnię i błędne przyjęcie, że Sąd Rejonowy w (...) oraz rozpoznający zażalenie Sąd Okręgowy w (...), prawidłowo zastosowały wskazane przepisy i ustaliły wynagrodzenie za czynności tłumacza przysięgłego na podstawie ilości znaków zawartych w tekście źródłowym zleconym do tłumaczenia, mimo, że przepisy te uzależniają wysokość wynagrodzenia od ilości znaków za stronę przetłumaczonego tekstu;

-błędy w ustaleniach faktycznych, które legły u podstaw zaskarżonego orzeczenia, polegające na przyjęciu:

a) że powód bezprawności działania sądów upatruje jedynie w sprzeczności ich działań z „przekonaniami powoda” o zaniżonym wynagrodzeniu za jego ciężką pracę, podczas gdy sprzeczność ta wynika z zastosowania przez sądy niewłaściwej wykładni przepisów rozporządzenia oraz błędnej interpretacji treści zlecenia dla tłumacza z 21 września 2018 r., do czego sąd pierwszej instancji w ogóle nie odniósł się w uzasadnieniu,

b) że dopuszczalne było ustalenie Sądu Rejonowego w (...) i Sądu Okręgowego w (...), iż dokonane tłumaczenia stanowią „poświadczone odpisy tłumaczenia”, choć nie wynika to ze zlecenia dla tłumacza, ani żadnego innego dokumentu, w oparciu o który tłumacz wykonywał zlecenie,

c) że cztery tłumaczenia pisma „doręczenia aktu oskarżenia”, aktu oskarżenia i pouczenia dla oskarżonego, oraz postanowienia o przedstawieniu zarzutów, stanowią poświadczone odpisy tłumaczenia, mimo, że dokumenty te nie mają identycznej treści i nie można ich uznać za odpisy tłumaczenia.

W konsekwencji ww. zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego 3 666,76 zł z kosztami procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji skarżący powielił argumentację wyrażoną w pozwie. Wskazał, że rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego, precyzyjnie reguluje wysokość wynagrodzenia tłumaczy i sądu obu instancji rażąco naruszyły te zasady orzekając o wynagrodzeniu powoda w postępowaniu karnym. Powodowi nie zlecono przygotowania odpisów tłumaczeń, tylko pięć niezależnych kompletów tłumaczenia dokumentów. Wynagrodzenie należne tłumaczowi dotyczy strony tłumaczenia, a nie strony tekstu źródłowego, zaniżono w ten sposób ilość stron tłumaczenia. Mimo tych oczywistych i rażących uchybień, sąd pierwszej instancji bezzasadnie zarzucił, że powód nie wykazał bezprawności działania sądów i wysokości szkody.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany wniósł zażalenie na postanowienie zawarte w punkcie 2. wyroku, w którym odstąpiono od obciążenia powoda kosztami procesu, zaskarżając je w całości. Skarżący zarzucił:

-naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie wybiórczej oceny materiału dowodowego, tj. przesłuchania powoda na rozprawie 10 lipca 2019 r., a w konsekwencji błędne ustalenie, że w związku z nieprzyznaniem powodowi przez Sąd Okręgowy w (...) części wynagrodzenia za tłumaczenie, odczuwał krzywdę, która była podstawą do złożenia pozwu w niniejszej sprawie,

-naruszenie przepisu art. 102 k.p.c., poprzez jego zastosowanie, w sytuacji braku ku temu podstaw faktycznych i prawnych, tj. braku wypadków szczególnie uzasadnionych w okolicznościach przedmiotowej sprawy, jak i niewystępowania zasad słuszności przemawiających za odstąpieniem od obciążenia powoda kosztami zastępstwa procesowego przysługujących pozwanemu,

-naruszenie przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., poprzez ich niezastosowanie, pomimo, że przepisy te stanowią zasadę przy rozstrzyganiu o kosztach procesu, a odstępstwo od ich stosowania może mieć miejsce jedynie w przypadkach wyjątkowych, które w niniejszej sprawie nie wystąpiły.

W konsekwencji ww. zarzutów, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i zasądzenie od powoda na rzecz zastępcy procesowego Skarbu Państwa 900 zł z tytułu kosztów procesu, oraz o obciążenie powoda kosztami postępowania zażaleniowego. W uzasadnieniu zażalenia pozwany przedstawił przede wszystkim wykładnię pojęcia „wypadku szczególnie uzasadnionego”, o którym mowa w art. 102 k.p.c., wywodząc, iż takowy nie zachodził w niniejszej sprawie, zatem nie było podstaw do skorzystania z tego przepisu.

Sąd Apelacyjny zważył.

Apelacja powoda jest niezasadna. Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując za własne, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy. Sprowadzały się w istocie do wskazania treści i przedmiotu postanowień Sądu Rejonowego w (...) i Sądu Okręgowego w (...), oraz roli jaką odegrał powód w postępowaniu karnym. Sąd Apelacyjny nie podziela natomiast oceny prawnej przedstawionej przez sąd pierwszej instancji, co do legitymacji czynnej powoda.

Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, co do zasady służy wyłącznie od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji kończącego postępowanie w sprawie, a także innych kończących orzeczeń o charakterze merytorycznym. Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z 26 października 2005 r., sygnatura III BZP 1/05, mającej moc zasady prawa, dokonał wykładni pojęcia strony, której użyto w artykule 424 1 k.p.c. Zatem stroną, która może wnieść skargę jest tylko strona, uczestnik postępowania, zainteresowany, występujący w tym charakterze w postępowaniu, które prawomocnie zakończono, oraz ich spadkobiercy. Sąd Najwyższy wyjaśnił bowiem, że : „… Legitymacja do wniesienia skargi przysługuje zatem temu, komu służy roszczenie odszkodowawcze. Roszczenie o odszkodowanie od Skarbu Państwa przechodzi na spadkobierców, wobec tego służy im również skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia, którego wydanie, w ocenie wnoszącego tę skargę, wyrządziło szkodę. Nie ma przy tym znaczenia, w jakiej sprawie zapadł zaskarżony wyrok. Nie ma też znaczenia, na kogo przechodzą prawa objęte kwestionowanym wyrokiem, tzn., czy prawa te przechodzą na określone osoby, bez względu na to, czy są one spadkobiercami. Podobnie pozbawione jest znaczenia przysługiwanie określonym osobom własnych praw związanych ze śmiercią spadkodawcy. Skoro roszczenie o odszkodowanie przechodzi na spadkobierców, nie można uznać, by nie służyła im skarga, bez której niemożliwe jest dochodzenie tego roszczenia. Pod pojęciem strony z art. 424 1 i 424 3 k.p.c. należy więc rozumieć również spadkobiercę strony postępowania, w którym zapadło kwestionowane orzeczenie, objęte żądaniem stwierdzenia jego niezgodności z prawem…”.

Powołane orzeczenie zostało wydane przed wprowadzeniem do kodeksu postępowania cywilnego art. 424 1b. Przepis ten uzupełnił regulację skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, w konsekwencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1 kwietnia 2008 r., sygnatura SK 77/06, w którym stwierdzono, że art. 424 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 296, ze zm.), w części obejmującej słowa „kończącego postępowanie w sprawie”, jest niezgodny z art. 32 ust. 1 i art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu orzeczenia wyjaśnił między innymi, że „…konstytucyjne prawo do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej zakłada stworzenie odpowiedniej procedury dochodzenia tego prawa. Ustawodawca musi stworzyć procedury, dzięki którym właściwy organ może stwierdzić, na żądanie poszkodowanego, naruszenie prawa i przyznać odpowiednie odszkodowanie. Granice prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej wyznacza skończona liczba instancji oceniających zgodność z prawem działań organów władzy publicznej. W pewnym momencie musi zapaść rozstrzygnięcie, które nie podlega kontroli innych organów i z którym wiąże się domniemanie zgodności z prawem, niepodlegające obaleniu w dalszym postępowaniu. Mnożenie instancji i środków prawnych nie jest najskuteczniejszym sposobem zapewniającym przestrzeganie prawa przez organy władzy publicznej. Zasadniczym instrumentem korekty orzeczeń niezgodnych z prawem jest kontrola instancyjna sprawowana przez sąd drugiej instancji. Z prawomocnym orzeczeniem wydanym w dwuinstancyjnym postępowaniu sądowym wiąże się domniemanie zgodności z prawem takiego orzeczenia. Zasada stabilności prawomocnych orzeczeń sądowych jest ważnym elementem prawa do sądu i ma istotne znaczenie z punktu widzenia realizacji konstytucyjnych zasad bezpieczeństwa prawnego i pewności prawa. Dochodzenie szkód wyrządzonych przez prawomocne orzeczenie sądowe, nawet jeżeli nie wiąże się z uchyleniem takiego orzeczenia, podważa zawsze w pewien sposób autorytet władzy sądowniczej…”.

Trybunał Konstytucyjny zatem, dostrzegł wyjątkowość regulacji skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, wskazując zarazem, że możliwość realizacji roszczeń odszkodowawczych, będących konsekwencją wydania orzeczenia niezgodnego z prawem i wyrządzenia w ten sposób szkody, uzależniona jest od stworzenia odpowiedniej procedury. W stosunku do orzeczeń niekończących postępowania w sprawie, rolę taką pełni art. 424 ( 1b) k.p.c. Także w wypadku tego przepisu wskazano w nim, że adresatem normy jest strona. Regulacja ta jest w tym zakresie podobna do art. 424 ( 1 )k.p.c. Ustawodawca konsekwentnie w wypadku orzeczeń sądowych, daje prawo ich oceny w ramach skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem, wyłącznie na żądanie strony postępowania. W postępowaniu karnym, w którym wydano orzeczenia kwestionowane przez powoda, stronami postępowania byli oskarżyciel publiczny, oskarżeni, oraz ewentualni pokrzywdzeni. Stroną postępowania karnego nie jest biegły, w tym także tłumacz przysięgły. Biegły to pomocnik sądu, a nie strona w postępowaniu, w którym bierze udział w charakterze specjalisty. Postanowienie Sądu Rejonowego w (...) z 9 listopada 2018 r., oraz utrzymujące je w mocy postanowienie Sądu Okręgowego w (...) z 28 grudnia 2018 r., nie uczyniły z powoda strony postępowania, w ramach którego orzeczenia te wydano. Powód, jako tłumacz przysięgły nie może zatem, wobec niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia o przyznaniu mu wynagrodzenia w postępowaniu karnym, wnieść skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Wykładnia pojęcia strony, przyjęta przez Sąd Okręgowy, jest błędna. Jej podzielenie oznaczałoby, że także np. świadek niezadowolony z wysokości przyznanego wynagrodzenia za stawiennictwo w sądzie, mógłby po wyczerpaniu toku instancji, kwestionować prawomocne rozstrzygnięcie w ramach skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

Reasumując, oddalenie powództwa przez sąd pierwszej instancji było prawidłowe, bowiem powód nie jest stroną w rozumieniu art. 424 1b k.p.c., nie może zatem domagać się odszkodowania na podstawie art. 417 1 § 2 k.c.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż orzeczenie bezprawne (rodzące roszczenie odszkodowawcze) to takie, które obarczone jest rażącymi naruszeniami prawa. Rażące naruszenie prawa musi mieć postać kwalifikowaną. Trafnie sąd pierwszej instancji ocenił, że postanowienie Sądu Okręgowego w (...) nie może być oceniane jako rażąco naruszające prawo. W orzeczeniu tym Sąd Okręgowy w pełni podzielił argumentację prawną Sądu Rejonowego w (...). Sąd Rejonowy zaś zastosował przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego, oceniając na ich podstawie wysokość wynagrodzenia należnego powodowi za wykonane tłumaczenie. Z uzasadnienia ww. postanowienia wynika, że Sąd Rejonowy przyznał wynagrodzenie za tłumaczenie, przy czym ilość stron tłumaczenia obliczył z odwołaniem się do § 8 rozporządzenia. Sąd Rejonowy stosując stawkę jak za odpis tłumaczenia kierował się tym, że znaczna cześć tłumaczenia dla każdego z oskarżonych była tożsama. Ocenił więc nakład pracy tłumacza. Dlatego przyjął, że cześć tłumaczeń to odpisy tłumaczenia (z uwagi na powielaną treść), stosując w tym zakresie § 4 rozporządzenia. Nie zachodzi zatem rażąca, kwalifikowana niezgodność z prawem orzeczenia. Oczywiście, powód miał prawo nie zgadzać się z taką wykładnią przepisów rozporządzenia, jaką zaprezentowały Sąd Rejonowy i Sąd Okręgowy, ale nie zmienia to faktu, że był to spór co do wykładni przepisów rozporządzenia, a nie rażące naruszenie jego postanowień.

Orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

Zażalenie pozwanego oceniono jako niezasadne. Pozwany kwestionował nieobciążenie powoda kosztami procesu. Skarżący trafnie wskazał, iż podstawową zasadą rozstrzygania o kosztach procesu, jest odpowiedzialność za wynik postępowania. Każde odstępstwo od tej zasady ma charakter wyjątku. Takim wyjątkiem jest możliwość skorzystania z art. 102 k.p.c., w razie zaistnienia „wypadku szczególnie uzasadnionego”. Jedną z przyczyn, które uzasadniają skorzystanie z tego przepisu, jest realizowanie roszczenia w subiektywnym przekonaniu o słuszności swoich racji. Powód tym właśnie kierował się inicjując postępowanie. Powód był subiektywnie przekonany, że skrzywdzono go, nie wynagradzając zgodnie z prawem za wykonaną pracę. Powód miał świadomość, że zasady wynagradzania tłumaczy są ściśle uregulowane. Dostrzegając pewne uchybienia sądu, np. że nie zlecono mu wprost wykonania odpisów tłumaczenia, na tym budował przekonanie o rażącym naruszeniu prawa. Wszystkie te okoliczności dawały Sądowi Okręgowemu prawo do skorzystania z art. 102 k.p.c. i nie obciążenia powoda kosztami procesu.

Orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

Sąd Apelacyjny nie obciążył powoda kosztami postępowania odwoławczego na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Poza argumentami, które wskazano wyżej, wzięto pod uwagę także fakt, iż powód wnosząc apelację pragnął poddać ocenie stanowisko sądu pierwszej instancji co do tego, że kwestionowane orzeczenie w przedmiocie przyznania wynagrodzenia, nie narusza rażąco prawa. Sąd Okręgowy bowiem uznał, że powód jest czynnie legitymowany i może domagać się odszkodowania. Także pozwany przed sądem pierwszej instancji nie kwestionował legitymacji czynnej powoda. Zatem, także przy okazji wniesienia apelacji, powód działał w subiektywnym przekonaniu o słuszności swoich racji, utwierdzony w tym oceną, iż posiada legitymację czynną.

SSA Lucyna Morys-Magiera SSA Anna Bohdziewicz SSO del. Jacek Włodarczyk