Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 4673/18 upr.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 31 lipca 2018 r. T. B. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego V. L. Towarzystwo (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. kwoty 18.724,66 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 maja 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł również o zasadzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ze składką regularną M. (...) potwierdzoną polisą nr (...). Umowa została rozwiązana w dniu 11 maja 2012 r. Pozwany nie wypłacił całości środków. Z zestawienia przesłanego przez pozwanego wynika, iż na dzień rozwiązania umowy środki zgromadzone przez powoda na rachunku wyniosły 24.662,37 zł. Pozwany wypłacił powodowi kwotę 5.937,71 zł, co oznacza, że nienależnie zatrzymał cześć środków zgromadzonych przez stronę powodową tytułem swoistej sankcji za rozwiązanie umowy w wysokości 18.724,66 zł. Zdaniem powoda, zapis w OWU, wedle którego ubezpieczyciel w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy pobierał tak znaczną część ze środków zgromadzonych na rachunku klienta jako wartość części bazowej rachunku, stanowił niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Kwestionowane postanowienia kształtują bowiem prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Powód podkreślił, że opłata pobrana przez pozwanego w związku z przedterminowym zakończeniem umowy była rażąco wygórowana oraz, że niewypłacenie na jego rzecz całości zgromadzonych na rachunku polisowym środków jest przejawem naruszenia jego interesów jako konsumenta w sposób rażący. ( pozew k. 1-7, pismo powoda k. 28).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że zawarł z powodem opisaną w pozwie umowę. Wskazał, że z własnych środków powiększył rachunek powoda o kwotę dodatkowej alokacji w wysokości 300 zł. Zdaniem pozwanego, żądanie przez powoda zapłaty również tej kwoty stanowi nadużycie prawa. Pozwany wskazał, że postanowienia umowy zawartej z powodem są jasne i rzetelne, zgodne z dobrymi obyczajami oraz nie godzą w uzasadnione interesy powoda, a więc nie wypełniają hipotezy normy art. 385 1 § 1 k.c. Zdaniem pozwanego, świadczenie wykupu stanowiło świadczenie główne w ramach umowy ubezpieczenia na życie z (...) (w sensie zarówno ściśle prawnym, jak i społeczno-ekonomicznym), a zatem postanowienia go dotyczące nie mogą być przedmiotem kontroli pod kątem abuzywności na gruncie normy art. 385 1 § 1 k.c. Pozwany podniósł, że biorąc pod uwagę koszty, jakie ponosi pozwany w związku z oferowaniem i wykonywaniem umów tego rodzaju oraz wymogi związane z zachowaniem rentowności, stosunek prawny nie mógł być inaczej uregulowany, a kwestionowane postanowienia są w pełni zgodne z dobrymi obyczajami i nie naruszają interesów powódki w stopniu rażącym. Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie pozwany zgłosił również zarzut przedawnienia roszczenia głównego zgodnie z 3-letnim terminem dla roszczeń z umów ubezpieczenia oraz roszczenia odsetkowego, a także powołał się na bezzasadność żądania odsetek za okres przed wezwaniem do zapłaty, ponieważ nie mógł on popaść w opóźnienie ze spełnieniem roszczenia, o którym nie wiedział ani nie mógł wiedzieć ( odpowiedź na pozew k. 37-38).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

T. B. na podstawie wniosku z dnia 28 lutego 2010 r., jako ubezpieczający, zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...), na podstawie skonstruowanego przez ubezpieczyciela wzorca umownego, na który składały się: Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...) o indeksie (...) wraz z Załącznikiem nr 1 oraz Regulamin Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o indeksie (...)- (...). Umowa została zawarta na czas określony - 25 lat począwszy od dnia 9 marca 2010 r., ze składką regularną opłacaną kwartalnie w wysokości 3.000 zł. ( polisa k. 9, wniosek k. 44-45).

Przed zawarciem ww. umowy ubezpieczenia powodowi doręczono OWU wraz z Załącznikiem nr 1 oraz Regulamin, składające się na wzorzec umowny wykorzystany przy zawarciu tej umowy ( wniosek k. 44-45). Umowa została zawarta przez powoda jako konsumenta z pozwanym jako przedsiębiorcą i w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej ( bezsporne).

Zgodnie z § 3 ust. 1 OWU przedmiotem umowy było życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych w okresie, na jaki umowa została zawarta. Jednocześnie w ustępie tym zaznaczono, że celem umowy nie jest realizacja zysków w krótkim horyzoncie czasowym. W § 3 ust. 2 wskazano, że zakres ubezpieczenia obejmuje następujące zdarzenia ubezpieczeniowe: dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia oraz śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia.

W § 4 określona została wysokość świadczeń: w ust. 1. - wysokość Świadczenia z tytułu Dożycia, w ust. 2. - wysokość Świadczenia z tytułu Śmierci ubezpieczonego. W ust. 3 przewidziano natomiast, że: W przypadku zajścia zdarzeń określonych w OWU, innych niż wskazane w § 3 ust. 2 lub § 6 ust. 2, ubezpieczyciel wypłaca ubezpieczającemu Świadczenie Wykupu w wysokości kwoty nie wyższej niż kwota odpowiadająca Wartości Części W. Rachunku, powiększonej o określony procent Wartości Części Bazowej Rachunku, wskazany w ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU.

Z § 10 ust. 1 OWU wynikało z kolei, że umowa ulega rozwiązaniu m.in. wskutek: jej rozwiązania przez ubezpieczającego - z dniem doręczenia do siedziby ubezpieczyciela pisemnego oświadczenia ubezpieczającego o rozwiązaniu (pkt 2); niezapłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej - z upływem ostatniego dnia 45-dniowego okresu, za który składka była należna (pkt 3); wypłaty Świadczenia Wykupu - z dniem złożenia wniosku o wypłatę Świadczenia Wykupu (pkt 6).

Zgodnie z ust. 5 powołanego § 10: W przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, na skutek zdarzeń, o których mowa w ust. 1 pkt 2) – 3) i pkt 6), wypłacana wysokość Świadczenia Wykupu w zakresie wartości Części Bazowej Rachunku uwzględnia jej pomniejszenie o koszty poniesione przez ubezpieczyciela związane z dystrybucją i zawarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy nie będą mogły zostać pokryte z opłat, określonych w § 24 ust. 1, jakie byłyby pobierane przez ubezpieczyciela w trakcie całego okresu, na jaki umowa została zawarta. Wypłacając Świadczenie Wykupu ubezpieczyciel nie nalicza ani nie potrąca z wypłacanego świadczenia jakiejkolwiek kary umownej lub odstępnego w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego, związanych z przedterminowym rozwiązaniem umowy.

§ 23 OWU zatytułowany został (...). Zgodnie z ust. 5: Wysokość Świadczenia Wykupu na dany dzień jest równa Wartości Części W. Rachunku oraz określonego procentu Wartości Części Bazowej Rachunku, wskazanego w ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU. Zgodnie z ust. 6: Wysokość określonego procentu Wartości Części Bazowej Rachunku, o którym mowa w ust. 5, ustalana jest na podstawie okresu ubezpieczenia dla danej umowy, aktualnego na dzień jej zawarcia, oraz roku oznaczającego: 1) w Okresie Bazowym oraz po jego upływie, jeśli nie zostały opłacone Składki Regularne należne za Okres Bazowy: a) w przypadku, gdy nie nastąpiło zawieszenie opłacania Składki Regularnej – Liczbę L. Polisy, za które w pełni zostały zapłacone wszystkie Składki Regularne, powiększoną o 1, jednak nie wyższą niż Rok Polisy, w którym dokonywana jest całkowita lub częściowa wypłata Świadczenia Wykupu, b) w przypadku, gdy nastąpiło zawieszenie opłacania Składki Regularnej – Liczbę L. Polisy, za które w pełni zostały zapłacone wszystkie Składki Regularne, powiększoną o 1, jednak nie wyższą niż Rok Polisy poprzedzający Rok Polisy, w którym dokonywana jest całkowita lub częściowa wypłata Świadczenia Wykupu, jeżeli okres zawieszenia nie rozpoczyna się w Rocznicę Polisy, to okresy, za które zostały zapłacone Składki Regularne w L. Polisy, w których zawieszenie miało miejsce, podlegają sumowaniu, 2) po Okresie Bazowym, pod warunkiem opłacenia Składek Regularnych należnych za Okres Bazowy: a) w przypadku, gdy nie nastąpiło zawieszenie opłacania Składki Regularnej w Okresie Bazowym - Rok Polisy, w którym dokonywana jest całkowita lub częściowa wypłata Świadczenia Wykupu, b) w przypadku, gdy nastąpiło zawieszenie opłacania Składki Regularnej w Okresie Bazowym - Rok Polisy poprzedzający Rok Polisy, w którym dokonywana jest całkowita lub częściowa wypłata Świadczenia Wykupu.

Zgodnie z ust. 9: Wysokość kwoty całkowitej lub częściowej wypłaty Świadczenia Wykupu obliczana jest według cen Jednostek Funduszy z Dnia Wyceny danego Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego , następującego nie później niż w trzecim dniu roboczym od dnia rozwiązania umowy, lub odpowiednio dnia doręczenia wniosku o częściową wypłatę Świadczenia Wykupu, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 25 ust. 2 i § 29.

Zgodnie z § 2 pkt. 25 OWU Świadczenie Wykupu to kwota świadczenia z umowy wypłacana przez ubezpieczyciela w przypadkach określonych w OWU, z przyczyn innych niż dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia, śmierć ubezpieczonego lub odstąpienie przez ubezpieczającego od umowy. Zgodnie z pkt. 34 wskazanego wyżej § 2, Wartość Części W. Rachunku to stanowiąca Część W. Rachunku wartość środków zapisanych w danym dniu na Rachunku Jednostek Funduszy, obliczona jako liczba Jednostek Funduszy pomnożona przez właściwe Ceny Jednostek Funduszy, powiększona o wartość gotówki. Zaś w myśl § 2 pkt. 33 Wartość Części Bazowej Rachunku to stanowiąca Część Bazową Rachunku wartość środków zapisanych w danym dniu na Rachunku Jednostek Funduszy, obliczona jako liczba Jednostek Funduszy pomnożona przez właściwe Ceny Jednostek Funduszy, powiększona o wartość gotówki. Zgodnie z § 2 pkt. 3 Część Bazowa Rachunku to część środków zapisanych na Rachunku Jednostek Funduszy pochodzących ze Składki Regularnej należnej za Okres Bazowy, natomiast zgodnie z pkt. 4 Część W. Rachunku to część środków zapisanych na Rachunku Jednostek Funduszy pochodzących ze Składki Regularnej należnej po Okresie Bazowym oraz ze Składki Dodatkowej. Okres Bazowy to zgodnie z § 2 pkt 12 okres pierwszych siedmiu lat polisy z zastrzeżeniem § 15 ust. 6. Zgodnie z tym postanowieniem zawieszenie opłacania Składek Regularnych powoduje przesunięcie końca Okresu Bazowego o okres 12 miesięcy polisy (…) oraz wpływa na zasady ustalania wysokości Świadczenia Wykupu w zakresie Części Bazowej Rachunku.

Z kolei z § 24 OWU wynikało, że z tytułu zawarcia i wykonywania umowy ubezpieczyciel pobiera następujące opłaty: opłatę wstępną, opłatę za udzielanie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, opłatę za ryzyko, opłatę administracyjną, opłatę za zarządzanie aktywami Rachunku Jednostek Funduszy, opłatę za zarządzanie aktywami Portfeli Modelowych, opłatę operacyjną i inne opłaty z tytułu dodatkowych usług oferowanych przez Ubezpieczyciela związanych z Ubezpieczeniowymi Funduszami Kapitałowymi, określone w szczegółowych regulaminach.

Zgodnie z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU, stanowiącym Tabelę zatytułowaną: „Określony procent Części Bazowej Rachunku wypłacany Ubezpieczającemu w przypadku odpisania Jednostek Funduszy z Części Bazowej Rachunku w związku z całkowitą lub częściową wypłatą Świadczenia Wykupu”, w przypadku umowy zawartej na okres 25 lat, procent wynosi: 0% w 1. i 2. roku, 20% w 3. roku, 30% w 4. roku, 40% w 5. roku, 50% w 6. roku, 53% w 7. roku, i dalej aż do 96% w 25. roku. Pojęcie (...) zostało zdefiniowane w legendzie zamieszczonej pod tabelą, gdzie powtórzona została w większości treść § 23 ust. 6 OWU. ( OWU z załącznikiem k. 10-15)

Umowa zawarta przez strony uległa rozwiązaniu w trzecim roku jej trwania, z dniem 11 maja 2012 r., w związku z niezapłaceniem przez powoda kolejnej wymagalnej składki. W rozliczeniu pozwany wypłacił na rzecz powoda tytułem Świadczenia Wykupu kwotę 5.937,71 zł, odpowiadającą 24% Wartości Części Bazowej Rachunku. Wartość jednostek funduszy zapisanych na rachunku powódki na dzień rozwiązania umowy wynosiła 18.133,71 zł, a Wartość Części Bazowej Rachunku - 24.662,37 zł. Suma składek wpłaconych przez powoda na dzień rozwiązania polisy wynosiła 34.000 zł. Powód nie dokonywał wypłat częściowych. ( bezsporne, rozliczenie k. 16)

Pismem z dnia 17 lipca 2018 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 18.724,66 zł w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Powyższe wezwanie pozwany odebrał w dniu 20 lipca 2018 r. ( wezwanie k. 17, zpo k. 18).

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, Sąd oparł się na dowodach z dokumentów przedstawionych przez strony. Część z dowodów została złożona w formie kopii dokumentów bądź w formie wydruków komputerowych, jednak ich autentyczność (zgodność z oryginałem) nie była kwestionowana w toku postępowania, a nadto ich treść była spójna z niezaprzeczonymi twierdzeniami stron bądź też dotyczyła okoliczności bezspornych. Dowody te w części zostały przez Sąd uwzględnione przy dokonywaniu ustaleń faktycznych.

Przy dokonywaniu ustaleń faktycznych, Sąd oparł się również na zeznaniach powoda przesłuchanego w charakterze strony. Sąd uznał jego zeznania za wiarygodne w części, w jakiej korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Wątpliwości dotyczyły jedynie tego, czy powodowi przed zawarciem umowy doręczono OWU. W tym zakresie Sąd przyjął, iż z uwagi na fakt, iż we wniosku o zawarcie umowy powód oświadczył, iż OWU zostały mu doręczone, co z resztą potwierdził on własnoręcznym podpisem, że istotnie otrzymał on przedmiotowy dokument. Ewentualne podpisanie przez powoda wniosku i oświadczeń w nim zawartych bez uprzedniego zapoznania się z podpisywanym dokumentem nie może prowadzić do obciążenia pozwanego niekorzystnymi dla niego skutkami prawnymi tej sytuacji, to jest przyjęciem, że powodowi nie doręczono OWU. W tej części Sąd uznał, iż zeznania powoda są niewiarygodne, bowiem nie korespondują z treścią podpisanego przez niego wniosku ubezpieczeniowego.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd nie oparł się natomiast o pozostałe przedłożone przez strony dokumenty, uznając, że nie były one przydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W szczególności Sąd nie wziął pod uwagę wydruków z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, albowiem pierwszy z nich, jak ustalono w toku postępowania, dotyczył ojca powoda, drugi natomiast nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd nie poczynił ustaleń w zakresie kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z zawarciem i wykonywaniem przedmiotowej w sprawie umowy. Należy podkreślić, że w odpowiedzi na pozew, jakkolwiek pozwany powoływał się na poniesienie takich kosztów, to nie wskazał nawet ich wysokości, ani też nie złożył do akt żadnych dokumentów na potwierdzenie ich poniesienia. Pozwany nie wskazał też, w jakiej części koszty przez niego powoływane zostały już pokryte z opłat bieżących pobieranych od ubezpieczającego przez ponad 2 lata realizowania umowy.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie, z wyjątkiem części roszczenia odsetkowego.

Spór między stronami dotyczył oceny prawnej postanowień zawartych we wzorcu umownym, wykorzystanym przez pozwanego przy zawieraniu umowy z powodem, pod kątem ich abuzywności. Zdaniem powoda, postanowienia OWU, zgodnie z którymi ubezpieczyciel był uprawniony do pobrania na swoją rzecz znacznej części środków zgromadzonych przez ubezpieczającego na Części Bazowej Rachunku, stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i jako takie nie wiązały konsumenta. Pozwany nie zgadzał się z taką oceną przedmiotowych postanowień, przedstawiając w odpowiedzi na pozew szereg argumentów, które jego zdaniem świadczyły o niezasadności powództwa.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nie ulega wątpliwości, że opisaną wyżej umowę powód zawarł jako konsument, zaś pozwany jako przedsiębiorca i w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Bezspornym też było, że przy zawarciu umowy z powodem pozwany posłużył się skonstruowanym przez siebie wzorcem umownym, na który składały się Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną (...) o indeksie (...) wraz z Załącznikiem nr 1 oraz Regulamin Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o indeksie (...)- (...). Elementy składające się na wzorzec umowny, w tym zwłaszcza OWU, zostały powodowi doręczone przed zawarciem umowy, zatem co do zasady wiązały one obie strony zgodnie z art. 384 § 1 k.c. Postanowienia tego wzorca nie były natomiast indywidualnie uzgodnione z powodem, nie miał ona rzeczywistego wpływu na ich treść, mógł jedynie podjąć decyzję o zawarciu umowy z wykorzystaniem przedstawionego wzorca bądź nie zawarciu jej w ogóle. W następnej kolejności należało ocenić, czy kwestionowane przez powoda postanowienia umowne określały główne świadczenia stron, a jeżeli tak, to czy zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, a dalej czy kształtowały prawa i obowiązki powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interesy.

W celu dokonania kontroli incydentalnej postanowień wzorca umownego pod kątem ich abuzywności, w pierwszej kolejności należy ustalić treść tych postanowień. Podstawą wypłaty Świadczenia Wykupu na gruncie wersji OWU wykorzystanej przy zawarciu przedmiotowej w sprawie umowy były wskazane w pozwie postanowienia: § 23 ust. 5 OWU w zw. z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU i to te postanowienia umowne zostały poddane przez Sąd kontroli incydentalnej.

Niewątpliwie badanie danego postanowienia umownego pod kątem przesłanek
z art. 385 1 i nast. k.c. musi odbywać się w kontekście pozostałych postanowień danej umowy, z uwzględnieniem wzajemnych relacji pomiędzy poszczególnymi postanowieniami, jak również całościowego obrazu sytuacji kontraktowej każdej ze stron ukształtowanej w umowie, zwłaszcza przewidzianych tam praw i obowiązków (wskazuje na to wprost art. 385 2 k.c.). W niniejszej sprawie został złożony przez stronę powodową pełen tekst OWU o indeksie zgodnym z tym wskazanym we wniosku o zawarcie umowy i w polisie wraz z Załącznikiem nr 1. Pozwany wraz z odpowiedzią na pozew przedłożył zaś wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia. Wypada natomiast podkreślić, że żadna ze stron nie przedłożyła Regulaminu, ani też nie powoływała się na jego treść dla poparcia zajętego w sprawie stanowiska. Uznać zatem należało, że w ocenie zarówno powoda, jak i pozwanego postanowienia Regulaminu nie miały istotnego znaczenia dla ustalenia treści stosunku zobowiązaniowego łączącego strony - przynajmmniej z punktu widzenia oceny kwestionowanych przez powoda postanowień OWU pod kątem przesłanek z art. 385 1 k.c. Sąd nie miał podstaw, aby w tym zakresie przyjąć stanowisko odmienne.

Z treści przywołanego wyżej art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że istotnym dla oceny abuzywności danego postanowienia umownego jest rozstrzygnięcie, czy jest to postanowienie określające główne świadczenia stron, czy też odnosi się ono do świadczeń ubocznych bądź innych kwestii uregulowanych w umowie. W ocenie pozwanego Świadczenie Wykupu stanowi świadczenie główne umowy zawartej przez strony. Pozwany argumentował, że w świetle tej umowy świadczeniami głównymi pozwanego są objęcie powoda ubezpieczeniem, inwestowanie składek oraz wypłata środków dokonywana pod postacią: świadczenia z tytułu śmierci, świadczenia z tytułu dożycia oraz właśnie Świadczenia Wykupu. Powód wskazywał natomiast, że Świadczenie Wykupu stanowi świadczenie o charakterze ubocznym.

Umowa zawarta przez strony niewątpliwie miała charakter mieszany, obejmując zarówno elementy typowe dla umowy ubezpieczenia na życie, jak i elementy charakterystyczne dla umów, których celem jest inwestowanie środków finansowych. Zdaniem Sądu przeważające w przypadku umowy stron były przy tym elementy o charakterze inwestycyjnym. Analiza postanowień wzorca umownego prowadzi do wniosku, że najważniejszą funkcją umowy z punktu widzenia obu kontrahentów była długoterminowa alokacja kapitału, który miał być inwestowany w sposób potencjalnie zapewniający ubezpieczającemu zysk. O drugorzędnej roli funkcji ubezpieczeniowej świadczy chociażby fakt, że zgodnie z OWU kwota wypłacana w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego jest równa lub tylko nieznacznie wyższa od wartości rachunku (§ 4 ust. 1 i 2 OWU).

W ocenie Sądu, powyższe nie oznacza jednak, że kwestionowane w sprawie postanowienia dotyczyły świadczenia głównego, jak wywodzi pozwany. Przede wszystkim wypada zauważyć, że stanowisko pozwanego jest wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony w swojego argumentacji pozwany podkreśla okoliczność, że umowa została zawarta na długi okres, że pozwany miał to na względzie rozkładając w czasie koszty związane z zawarciem przedmiotowej umowy. Wskazuje, że powód miał świadomość długoterminowego charakteru zobowiązania i powinien był liczyć się z obowiązkiem opłacania składki przez cały czas trwania umowy. Z drugiej zaś strony pozwany argumentuje, że Świadczenie Wykupu zostało w umowie przewidziane jako jedno ze świadczeń głównych, co oznaczałoby, że obie strony zakładały, że umowa ulegnie rozwiązaniu przed upływem 25-letniego okresu, na jaki została zawarta.

Zgodnie z § 3 ust. 1 zd. 1 OWU przedmiotem umowy było życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych w okresie, na jaki umowa została zawarta. Zdaniem Sądu brak podstaw, aby oświadczenia woli stron zinterpretować tu w sposób odbiegający od ich literalnego brzmienia. W konsekwencji należało uznać, że świadczeniami głównymi umowy były: obowiązek zapłaty składki ze strony ubezpieczającego oraz spełnienie świadczenia związanego z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego (dożycie lub śmierć ubezpieczonego) ze strony ubezpieczyciela - w zakresie elementu ubezpieczeniowego umowy, zaś obowiązek lokowania środków ubezpieczającego w określone fundusze kapitałowe - w zakresie elementu inwestycyjnego umowy. Świadczenie Wykupu zostało natomiast przewidziane jako świadczenie aktualizujące się w wypadku przedterminowego rozwiązania umowy, do którego dochodziło m.in. - jak w okolicznościach tej sprawy - wskutek złożenia przez ubezpieczającego wniosku o całkowitą wypłatę Świadczenia Wykupu. Nie można zaś przyjąć, że celem przedmiotowej umowy, założonym przez strony już w chwili jej zawarcia, było jej wcześniejsze zakończenie, a tylko w takim wypadku Świadczenie Wykupu należałoby traktować jako jedno ze świadczeń głównych ubezpieczyciela. W ocenie Sądu obie strony w momencie zawierania umowy miały zamiar ją kontynuować przez pełen okres ubezpieczenia.

Podsumowując, w ocenie Sądu, badane w sprawie klauzule umowne nie określają świadczeń głównych stron. Natomiast nawet gdyby podzielić w tym zakresie stanowisko pozwanego, to zdaniem Sądu i tak dyspozycja art. 385 1 § 1 zdanie1 k.c. nie byłaby wyłączona w odniesieniu do oceny kwestionowanych w sprawie postanowień wobec tego, że nie można uznać, aby zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny. Mnogość specjalistycznych terminów branżowych użyta w OWU, liczne wielostopniowe odesłania do innych paragrafów i ich fragmentów, umiejscowienie postanowień dotyczących Świadczenia Wykupu w kilku miejscach w OWU, a nade wszystko treść § 23 ust. 5 i n. OWU, sprawiają, że postanowienia te nie spełniają kryterium jednoznaczności.

Niewątpliwie analizowana w sprawie umowa była złożona, a ujęcie jej postanowień w sposób zrozumiały dla przeciętnego konsumenta nie było zadaniem łatwym. Zadaniu temu pozwany natomiast nie sprostał. Treść § 23 ust. 6 OWU (powtórzonego w większości w legendzie do tabeli zamieszczonej w ust. 15 Załącznika nr 1) dla przeciętnego konsumenta może pozostać niezrozumiała pomimo kilkukrotnego uważnego jego przeczytania, co przekłada się z kolei na brak zrozumienia § 23 ust. 5 w zw. z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU. Ustalenie zaś, w jaki dokładnie sposób wyliczana jest wysokość Świadczenia Wykupu – z uwzględnieniem § 23 ust. 9 i n. OWU – zdaniem Sądu wykracza poza kompetencje poznawcze większości konsumentów. Tabela ujęta w ust. 15 Załącznika nr 1 nie jest do końca transparentna, jeżeli chodzi o kolumnę zatytułowaną (...). Jak wynika bowiem z legendy (stanowiącej w większości powtórzenie § 23 ust. 6), nie zawsze oznacza to aktualny rok trwania umowy ubezpieczenia. Z uwagi na redakcję zacytowanych wyżej postanowień § 23 ust. 5 i 6 OWU oraz legendy do tabeli trudno zatem stwierdzić chociażby to, jaki w istocie procent Wartości Części Bazowej Rachunku zostanie uwzględniony przy wyliczaniu Świadczenia Wykupu. Nieprecyzyjny jest zresztą nawet sam tytuł tabeli zamieszczonej w ust. 15 Załącznika nr 1, w którym (inaczej niż w § 4 i § 23 ust. 5 OWU) mowa jest o określonym procencie (...), a nie o procencie (...).

Wypada też w tym miejscu zwrócić uwagę na mylące sformułowanie, którym ubezpieczyciel posłużył się w § 4 OWU zatytułowanym „Wysokość świadczeń” - powtórzone nadto w samej polisie. Otóż w ust. 3 paragrafu 4, którego treść skopiowana została również do polisy, mowa jest o tym, że Świadczenie Wykupu wypłacane jest w wysokości „kwoty nie wyższej niż kwota odpowiadająca Wartości Części W. Rachunku, powiększonej o określony procent Wartości Części Bazowej Rachunku, wskazany w ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU”. Tak zredagowane postanowienie umowne wprowadza konsumenta w błąd. W istocie bowiem uiszczanie składki dodatkowej zasilającej Część W. Rachunku jest dobrowolne. Zatem w przypadku uiszczania przez ubezpieczającego jedynie składki regularnej, Wartość Części W. Rachunku w Okresie Bazowym, trwającym co do zasady 7 lat (o ile nie doszło do zawieszenia uiszczania składki regularnej), wynosi 0 zł. Taki stan należałoby uznać za zasadę (i tak też było w okolicznościach tej sprawy). Począwszy od 8. roku polisy (bądź później, gdy płatność składki regularnej została zawieszona) Część W. Rachunku zasilana zaczyna być ze Składki Regularnej. Natomiast nie zmienia to faktu, że w razie nieuiszczania Składki Dodatkowej, Wartość Części W. Rachunku co najmniej przez pierwszych 14 lat trwania umowy będzie niższa niż Wartość Części Bazowej Rachunku. W rzeczywistości kwota wypłacana tytułem Świadczenia Wykupu na gruncie analizowanych w sprawie OWU, w razie wygaśnięcia polisy w ciągu pierwszych siedmiu lat, odpowiadać będzie najczęściej określonemu w Załączniku nr 1 do OWU w tabeli w ust. 15 procentowi pomnożonemu przez wartość samej polisy, ponieważ ta co do zasady będzie równa Wartości Części Bazowej Rachunku (a tylko gdy ubezpieczony uiszczał nadto składkę dodatkową Wartość Części W. Rachunku dodawana jest do wyliczonego w powyższy sposób świadczenia). Począwszy od 8. roku trwania umowy do wyliczonej w powyższy sposób kwoty dodać należy Wartość Części W. Rachunku, która przez kolejnych 7 lat trwania umowy na ogół będzie jednak niższa niż Wartość Części Bazowej.

Sposób zredagowania § 4 ust. 3 OWU nie odzwierciedla powyższej zasady wyliczania Świadczenia Wykupu, co jeszcze bardziej może utrudnić zrozumienie treści § 23 OWU i tabeli ujętej w ust. 15 Załącznika nr 1. Przede wszystkim postanowienie § 4 ust. 3 OWU może być odebrane w ten sposób, że najważniejszą część rachunku polisy stanowi Część W. i to tam, a nie na Części Bazowej, gromadzone są w większości oszczędności ubezpieczającego - podczas gdy w rzeczywistości w ciągu pierwszych 14 lat trwania umowy na ogół będzie dokładnie na odwrót.

W świetle powyższego przekonanie pozwanego co do tego, że przeciętny konsument, a także konkretnie powód powinien rozumieć postanowienia OWU, w tym te dotyczące Świadczenia Wykupu, bowiem zostały one ujęte w sposób jasny i jednoznaczny, należy uznać za subiektywne. W efekcie, zdaniem Sądu, nawet gdyby potraktować Świadczenie Wykupu jako jedno ze świadczeń głównych po stronie pozwanego, nie wyłączałoby to zastosowania w niniejszej sprawie art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c.

Kolejno należało dokonać oceny kwestionowanych przez powoda postanowień umownych z punktu widzenia przesłanek zawartych w wymienionym wyżej przepisie. Zbadać zatem trzeba, czy godzą one w dobre obyczaje i rażąco naruszają interesy konsumenta.

W rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c. „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się we wprowadzeniu do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron, zaś „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję na jego niekorzyść praw i obowiązków wynikających z umowy ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 13.08.2015 r., sygn. akt I CSK 611/14, LEX nr 1771389).

Zdaniem Sądu, dobre obyczaje nakazują, aby towarzystwo ubezpieczeniowe przy tworzeniu wzorca umowy wykazało dbałość o pewność i jasność stosunku zobowiązaniowego, który na tej podstawie ma być nawiązany z konsumentem, nie wykorzystując swojej uprzywilejowanej pozycji jako profesjonalisty, który przy tym jednostronnie kształtuje treść wzorca umowy, i nie przenosząc na konsumenta ryzyka związanego z prowadzoną działalnością gospodarczą i wybranym modelem pozyskiwania kontrahentów. Tych standardów pozwany, w ocenie Sądu, nie zachował.

W ocenie Sądu, postanowienia wzorca umownego, wykorzystanego przy zawarciu przedmiotowej w sprawie umowy, w zakresie sposobu wyliczenia Świadczenia Wykupu, spełniają taką samą funkcję jak stosowana na gruncie innych wzorców umownych „opłata likwidacyjna”. Świadczenie Wykupu w kształcie, jaki przewiduje § 23 ust. 5 i n. OWU w zw. z ust. 15 Załącznika nr 1, w istocie jest niczym innym jak odwróconą opłatą likwidacyjną. Różnica polega na tym, że na gruncie wzorców umownych, wykorzystujących konstrukcję opłaty likwidacyjnej, kwota wypłacana ubezpieczającemu w razie przedterminowego zakończenia umowy, zostaje pomniejszona o opłatę likwidacyjną, często skutkując wypłatą bardzo niewielkiej części środków zgromadzonych przez ubezpieczającego. W przypadku OWU zastosowanych przez pozwanego w niniejszej sprawie, kwota pobierana przez ubezpieczyciela nie została wprost nazwana opłatą likwidacyjną, w istocie w ogóle nie została ona w żaden sposób nazwana. Jednak nie zmienia to faktu, że w świetle tych OWU ubezpieczyciel uprawniony był do pobrania części środków zgromadzonych przez ubezpieczającego na Części Bazowej Rachunku danego procentu (w okolicznościach tej sprawy było to 76%), wypłacając pozostałą część ubezpieczającemu jako Świadczenie Wykupu. Zmiana nazewnictwa oraz pozorna zmiana zastosowanej konstrukcji pobierania znacznej części środków zgromadzonych przez ubezpieczającego i nieprzypisanie temu w OWU żadnej etykiety, nie mogą stanowić przeszkody do stwierdzenia abuzywności postanowień, które w zakresie funkcji i skutków są tożsame z postanowieniami wprowadzającymi opłatę likwidacyjną. Przewidziany przez pozwanego mechanizm, spełnia przy tym taką samą funkcję jak wysoka kara umowna. Jakkolwiek zatem analizowane w sprawie postanowienia nie wypełniają wprost dyspozycji art. 385 3 pkt 17 k.c., to jednak fakt, że z punktu widzenia konsumenta obie konstrukcje prawne są tożsame w skutkach, nie pozostaje bez znaczenia dla oceny ich pod kątem przesłanek z art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c.

W odniesieniu do powoda, z uwagi na rozwiązanie umowy w 3. roku polisowym, zastosowanie znajdowało postanowienie tabeli z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU, zgodnie z którym Świadczenie Wykupu w zakresie Części Bazowej Rachunku zostało ustalone na poziomie 20% (w niniejszej sprawie 24%) wartości zgromadzonych tam środków. Postanowienia uprawniające pozwanego do pobrania 80% (w niniejszej sprawie 76%) środków ubezpieczającego pomimo realizowania umowy przez ponad 2 lata, w ocenie Sądu, już na pierwszy rzut oka jawią się jako naruszające równowagę kontraktową i prowadzące do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Dochodzi tu do sytuacji, w której swoboda zakończenia stosunku ubezpieczeniowego przez ubezpieczającego zostaje faktycznie istotnie ograniczona. Wcześniejsza rezygnacja z umowy staje się nieopłacalna w tak znacznym stopniu, że z ekonomicznego punktu widzenia nie znajduje uzasadnienia w zasadzie niezależnie od okoliczności. Ubezpieczający staje przed wyborem: albo będzie kontynuował umowę na dotychczasowych warunkach, mimo że z różnych względów tego by nie chciał (chociażby dlatego, że nie spełniła ona swojego funkcji inwestycyjnej, nie przynosząc zysków), albo zakończy ją i wycofa kapitał, godząc się na utratę na rzecz towarzystwa ubezpieczeniowego znacznej części zainwestowanych środków.

Podkreślenia przy tym wymaga, że w przedmiotowej umowie nie przewidziano ze strony towarzystwa ubezpieczeniowego żadnego ekwiwalentu dla ubezpieczającego w zamian za pobranie 80% środków zgromadzonych przez ubezpieczającego na Części Bazowej Rachunku. Ubezpieczający uwalnia się od stosunku zobowiązaniowego, wynikającego z zawartej z towarzystwem ubezpieczeniowym umowy, na co towarzystwo wyraża zgodę, nie spełniając na rzecz ubezpieczającego żadnego dodatkowego świadczenia ani usługi, a jedynie pobierając z tego tytułu na swoją rzecz część środków ubezpieczającego. W istocie pobranie przez ubezpieczyciela owych środków nie miało też żadnego związku z ryzykiem ubezpieczeniowym ani z zarządzaniem jednostkami uczestnictwa w funduszach kapitałowych, a zatem nie było w żaden sposób powiązane ze świadczeniami pozwanego.

Pozwany nie wykazał rodzajów i wysokości kosztów, które rzekomo miały zostać skompensowane w wyniku pomniejszenia Świadczenia Wykupu. Powoływanie się zatem przez pozwanego na naturę stosunku zobowiązaniowego, wykreowanego na mocy zawartej przez strony umowy, i na przepisy regulujące działalność ubezpieczeniową dla usprawiedliwienia dysproporcji w zakresie praw i obowiązków stron umowy, nie może zostać zaaprobowane przez Sąd. W tym miejscu wypada też podkreślić, że przepis art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej stanowi o pokrywaniu kosztów działalności ubezpieczeniowej ze składek ubezpieczeniowych. Tymczasem w okolicznościach rozpatrywanej sprawy analizowane klauzule umowne uprawniały ubezpieczyciela do pobrania tytułem swoistej „opłaty” kwoty uzyskanej w wyniku umorzenia jednostek funduszy zapisanych na rachunku polisy ubezpieczającego. (...) ta nie została zatem pobrana bezpośrednio ze składek wpłacanych przez ubezpieczającego (z nich pobierane były innego rodzaju opłaty). W ocenie Sądu brak jest zaś podstaw, aby stosować wykładnię rozszerzającą tego rodzaju przepisów jak powołany wyżej art. 18 ust. 2 UDU.

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe w tej sprawie, pozwany kładł nacisk na ponoszenie przez towarzystwo ubezpieczeniowe wysokich kosztów, związanych z zawartą z powodem umową. Niezależnie od tego, że wysokość owych kosztów nie została wykazana, to należy zauważyć, że strona pozwana pomija zupełnie w swoich wywodach to, że w świetle rozpatrywanych w sprawie OWU ubezpieczający zostaje obciążony licznymi opłatami na rzecz towarzystwa ubezpieczeniowego od początku trwania umowy, które mają na celu pokrycie kosztów działalności pozwanego. Liczba i wysokość tych opłat w istocie bardzo utrudniają osiągnięcie przez ubezpieczającego zysku, a taki przecież z założenia ma być cel umowy. Ubezpieczający w świetle § 24 ust. 1 OWU ponosił następujące opłaty: opłata wstępna, opłata za udzielanie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, opłata za ryzyko, opłata administracyjna, opłata za zarządzanie aktywami Rachunku Jednostek Funduszy, opłata za zarządzanie aktywami Portfeli Modelowych, opłata operacyjna oraz inne opłaty z tytułu dodatkowych usług oferowanych przez ubezpieczyciela, związanych z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym określone w szczegółowych regulaminach. Aby mógł zostać spełniony cel inwestycyjny umowy z punktu widzenia ubezpieczającego, wzrost wartości jednostek funduszy, w które alokowane były składki, musi być tak istotny, aby po pokryciu wszystkich opłat bieżących pobieranych przez towarzystwo ubezpieczeniowe, pozostała jeszcze nadwyżka stanowiącą zysk ubezpieczającego. Zdaniem Sądu, konstrukcja analizowanych OWU była nastawiona na ochronę interesu ekonomicznego wyłącznie pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego i to nie tylko w zakresie postanowień dotyczących wysokości Świadczenia Wykupu. Pozwany, konstruując umowę w taki, a nie inny sposób, dążył do zapewnienia sobie zysków z tytułu nawiązanego z konsumentem (ubezpieczającym) stosunku umownego, które nie były w żaden sposób skorelowane z tym, czy sam ubezpieczający również osiągnie zysk, a zatem z celem inwestycyjnym umowy. Natomiast fakt obciążenia ubezpieczającego tak licznymi opłatami osiągnięcie tego celu zdecydowanie mu utrudniał.

W analizowanych w tej sprawie OWU w rzeczywistości nie został wyjaśniony charakter owej „opłaty” pobieranej przez ubezpieczyciela, a nawet nie została ona w OWU w żaden sposób nazwana. Nie wyjaśniono też mechanizmu jej wyliczania, ani tego, w jaki sposób jest ona powiązana z kosztami zawarcia konkretnej umowy, poniesionymi przez ubezpieczyciela. Trudno uznać, że wystarczające wyjaśnienie w tym zakresie stanowi ogólna formuła zawarta w § 10 ust. 5 OWU: W przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, na skutek zdarzeń, o których mowa w ust. 1 pkt 2), 3) i 6), wypłacana wysokość Świadczenia Wykupu w zakresie Wartości Części Bazowej Rachunku uwzględnia jego pomniejszenie o koszty poniesione przez Ubezpieczyciela związane z dystrybucją i zawarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy, nie będą mogły zostać pokryte z opłat określonych w § 24 ust. 1, jakie byłyby pobierane przez ubezpieczyciela w trakcie całego okresu, na jaki umowa została zawarta. Wypłacając Świadczenie Wykupu ubezpieczyciel nie nalicza ani nie potrąca z wypłacanego świadczenia jakiejkolwiek kary umownej lub odstępnego, w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego, związanych z przedterminowym rozwiązaniem umowy. Postanowienie to jest na tyle ogólnikowe, że trudno na tej podstawie sformułować jakieś wnioski w odniesieniu do konkretnej umowy.

Takie ukształtowanie postanowień umowy, które nie wskazuje w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnego konsumenta, jakie świadczenie pobierane jest przez ubezpieczyciela w razie przedterminowego rozwiązania umowy, w jaki dokładnie sposób jest ono wyliczane i dlaczego, zdaniem Sądu, świadczy o naruszeniu dobrych obyczajów. Dobre obyczaje wymagają bowiem od przedsiębiorcy lojalności wobec konsumenta oraz jasnych i przejrzystych postanowień umownych, bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta, nawet takich, które w ocenie przedsiębiorcy mogą zniechęcić konsumenta do danego produktu. Zastrzeżenie na rzecz ubezpieczyciela prawa do pobrania części, a nawet całości środków zgromadzonych na Części Bazowej Rachunku (co najmniej przez pierwszych siedem lat trwania umowy odpowiadającej w istocie wartości polisy w przypadku ubezpieczających, którzy nie zdecydowali się na uiszczanie składek dodatkowych) miało dla sytuacji ubezpieczającego znaczenie kluczowe. Postanowienia dotyczące tej kwestii powinny być zatem sformułowane ze szczególną starannością. Należało podkreślić chociażby to, że w razie uiszczania przez ubezpieczającego wyłącznie składki regularnej, wartość polisy przez pierwszych siedem lat (bądź dłużej w razie zawieszenia opłacania składki) jest równa wartości części bazowej rachunku, a zatem w razie przedterminowego zakończenia umowy wypłacany jest ubezpieczającemu dany procent wartości polisy. Już choćby taki zabieg spowodowałby, że analizowane postanowienia stałyby się nieco bardziej zrozumiałe. O to jednak pozwany nie zadbał.

W tym kontekście wypada też zauważyć, że wskazywanie przez pozwanego, że przez czas trwania umowy zawartej z powodem realizował swoje zobowiązania – wywiązywał się z zawartej umowy, nie może stanowić argumentu przemawiającego za zaaprobowaniem stanowiska pozwanego, skoro pozwany przez cały ten okres pobierał ze składek uiszczanych przez powoda opłaty bieżące z tytułu realizowania przedmiotowej umowy.

Nie można też stracić z pola widzenia tego, że zasadniczym kosztem, który miał ponieść pozwany w związku z zawarciem przedmiotowej w sprawie umowy, był prawdopodobnie koszt wynagrodzenia pośrednika. Otóż zdaniem Sądu, okoliczność, że pozwany przyjął taki model pozyskiwania kontrahentów w zakresie umów ubezpieczenia na życie z (...), który zakładał współpracę z podmiotami zewnętrznymi na mało korzystnych dla pozwanego zasadach, wymuszonych regułami wolnego rynku, nie może obciążać konsumenta - ubezpieczającego. Nie ulega wątpliwości, że pozwany uiszczał wysokie prowizje na rzecz pośredniczących przy zawieraniu umów agentów ubezpieczeniowych i doradców finansowych. Zdaniem Sądu, brak jest jednak usprawiedliwienia dla przerzucenia tych kosztów na konsumenta, tym bardziej nie informując go uprzednio o tym w sposób jasny i zrozumiały. Podkreślić przy tym należy, że rynek ubezpieczeniowy funkcjonuje obecnie w taki sposób, że rola agenta pośredniczącego w sprzedaży produktów ubezpieczeniowych towarzystwa ubezpieczeniowego nie ogranicza się jedynie do samej czynności zawarcia umowy w imieniu ubezpieczyciela, ale polega w pierwszej kolejności na przedstawieniu potencjalnemu klientowi oferty danego towarzystwa ubezpieczeniowego i nakłonieniu klienta do zakupienia danego produktu finansowego. W tych okolicznościach koszty prowizji agenta należy, zdaniem Sądu, traktować podobnie jak koszty reklamy czy inne koszty marketingowe, a zatem jest to kategoria kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę w celu pozyskania klienta. Nie są to w żadnym wypadku koszty związane z wykonaniem konkretnej umowy przez przedsiębiorcę, wynikające ze spełnienia świadczeń na rzecz konkretnego konsumenta.

Sąd stwierdził zatem, że okoliczność, iż pozwany postanowił pozyskiwać klientów w taki, a nie inny sposób, i przyjął model finansowy, który okazał się nie sprawdzać w praktyce - między innymi wobec niespełnienia przez oferowany produkt oczekiwań klientów i rezygnacji z umów przed zakładanym przez pozwanego terminem - nie stanowi usprawiedliwienia dla całkowitego przerzucenia konsekwencji finansowych decyzji pozwanego na konsumenta.

Konsument przed podjęciem decyzji o zawarciu umowy powinien mieć pełen obraz swoich praw i obowiązków. Powinien też mieć możliwość zrozumienia, jakie są konsekwencje finansowe przedterminowego zakończenia umowy i z czego one wynikają. Nie można powiedzieć, aby na podstawie OWU analizowanych w tej sprawie przeciętny konsument po uważnym ich przeczytaniu mógł sam, bez pomocy profesjonalisty, uzyskać jasny obraz swojej sytuacji kontraktowej na wypadek, gdyby postanowił zakończyć stosunek ubezpieczenia przed przewidzianym w umowie okresem ubezpieczenia. Zasady wyliczania wysokości Świadczenia Wykupu, jak już to zostało wskazane wyżej, zostały ujęte w kilku różnych paragrafach, a ich zrozumienie wymagało nie tylko ich powiązania i zidentyfikowania szeregu specjalistycznych pojęć, ale nadto uwzględnienia szeregu wyłączeń i wyjątków, przewidzianych w poszczególnych postanowieniach. Redakcja § 23 ust. 6 OWU i legendy do tabeli z ust. 15 Załącznika nr 1 sprawia zaś, że nawet samo wyczytanie z tabeli właściwego procentu wyjściowego może okazać się skomplikowane, co tym bardziej utrudnia prawidłowe zrozumienie § 23 ust. 5 OWU. Wyliczenie w momencie zawierania umowy konkretnej wysokości Świadczenia Wykupu w danym roku polisowym w ogóle zaś nie jest możliwe z uwagi na trudną do przewidzenia przyszłą wartość jednostek funduszy ubezpieczeniowych. Wielkość kwoty tego świadczenia można było zatem jedynie oszacować w przybliżeniu na podstawie wysokości składki wskazanej w polisie i wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia. Nie sposób więc, w ocenie Sądu, podzielić poglądu pozwanego co do tego, że konsument przed zawarciem umowy został rzetelnie poinformowany o zasadach pobierania i wysokości Świadczenia Wykupu.

Zdaniem Sądu, stwierdzenia abuzywności kwestionowanych w sprawie postanowień prowadziłby do usankcjonowania stanu, w którym równowaga kontraktowa jest w istotny sposób zachwiana na niekorzyść ubezpieczającego - konsumenta. Takiego stanu nie sposób zaaprobować, zważywszy na fakt, że to pozwany wprowadził do wzorca umownego postanowienia skutkujące zachwianiem równowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta i czyniąc tak powinien mieć świadomość skutków stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Pozwany obecnie musi zatem ponieść konsekwencje finansowe skutecznego zakwestionowania przez powoda podstawy pobrania jego oszczędności zgromadzonych na rachunku polisy. Okoliczność, że w efekcie pozwany nie osiągnie oczekiwanych zysków z tytułu owej umowy, nie może stanowić uzasadnienia dla oddalenia powództwa.

W tym miejscu należy podkreślić, że zdaniem Sądu sam fakt obciążania ubezpieczającego opłatami, czy też pobierania od niego części środków przez towarzystwo ubezpieczeniowe w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy, która z założenia ma charakter długoterminowy, sam w sobie nie stanowi o abuzywności postanowień umownych. Natomiast ustalenie ich wysokości na takim poziomie, jak to miało miejsce w okolicznościach tej sprawy - na ogół już tak. Sąd nie jest jednak władny zastąpić kwestionowanych postanowień umownych innymi, które kształtowałyby wysokość pobranych środków na bardziej umiarkowanym poziomie. Zatem stwierdzenie ich abuzywności oznacza, że są one nieskuteczne i w konsekwencji towarzystwo ubezpieczeniowe nie jest uprawnione do pobrania jakiejkolwiek kwoty ze środków uzyskanych w wyniku umorzenia jednostek funduszy zapisanych na rachunku polisy.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy wynika, że na skutek pobrania przez pozwanego od powoda nienależnej opłaty, doszło do rażącego naruszenia interesów powoda, jako konsumenta. Pozwany nie wykazał w szczególności, że w dacie zawarcia ww. umowy powód posiadał wiedzę i doświadczenie umożliwiające mu pełne zrozumienie treści umowy. Pozwany nie udowodnił też okoliczności świadczących o wysokim, ponadprzeciętnym, stopniu wiedzy powoda na temat nabywanego produktu, czy o doświadczeniu powoda w zakresie tego rodzaju produktów. Nie ma również znaczenia dla oceny analizowanego zagadnienia fakt, czy powodowi przyznano dodatkową alokację w wysokości 300 zł. To strona pozwana była autorem ogólnych warunków ubezpieczenia i fakt, że przewidziała pewne rozwiązania korzystne dla konsumenta nie sprawia, że postanowienia abuzywne tracą automatycznie taki charakter. Nie można przy tym zapominać, że dodatkowa alokacja miałaby pozytywny wpływ na wysokość opłaty za zarządzanie i opłaty od wykupu ustalanych procentowo od wartości polisy i pobieranych przez stronę pozwaną. Przyznana premia tylko częściowo zniwelowałaby stratę poniesioną przez powoda. Jej przyznanie – będące wynikiem swobodnej decyzji strony pozwanej - nie prowadzi do wniosku, że żądanie powoda staje się sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ponadto zapisy OWU nie przewidywały postanowień dotyczących rozliczenia dodatkowo alokowanych środków, dlatego obecnie brak jest podstaw do dokonywania jakichkolwiek potrąceń z kwoty świadczenia wykupu. W niniejszej sprawie ponadto pozwany w żaden sposób nie udowodnił, iż w/w alokacja rzeczywiście miała miejsce.

Jednocześnie Sąd nie dopatrzył się, aby domaganie się przez powoda zapłaty było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 marca 2017 r. V CSK 393/16 przez zasady współżycia społecznego, o których mowa w art. 5 k.c., należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania w stosunkach społecznych. Przy ustalaniu ich znaczenia można więc odwoływać się do takich powszechnie używanych i znanych pojęć, jak "zasady słuszności", "zasady uczciwego obrotu", "zasady uczciwości" czy "lojalności". Klauzula generalna musi być jednak wypełniona konkretną treścią, odnoszącą się do okoliczności sprawy rozpoznawanej przez sąd. Stwierdzenie, że powód nadużywa prawa podmiotowego, wymaga ustalenia okoliczności pozwalających skonkretyzować, które działania pozostają w sprzeczności z normami moralnymi godnymi ochrony i przestrzegania w stosunkach społecznych. Podzielając powyższy pogląd Sądu Najwyższego i odnosząc go do realiów niniejszej sprawy Sąd wskazuje, że dopiero uwzględnienie wszystkich aspektów sprawy pozwala na ocenę tego czy żądanie strony pozwanej zasługuje na ochronę. Poprzez takie sytuacjonistyczne spojrzenie na współpracę stron widoczne staje się, że powód powołując się na ochronę konsumencką realizuje swoje uprawnienia ustawowe i nie narusza art. 5 k.c. oraz zasady dotrzymywania umów, a to raczej strona pozwana, poprzez formułowanie OWU w sposób chroniący jedynie jej interes, narusza zasady współżycia społecznego. W tym przypadku trzeba uwzględnić, że strona pozwana w okresie od zawarcia umowy do jej rozwiązania wykorzystywała środki finansowe zgromadzone przez powoda. Warto pamiętać, iż zawarta przez strony umowa przewidywała przerzucenie całego ryzyka inwestycyjnego na powoda. Strona pozwana nie gwarantowała pozytywnego wyniku inwestycji, nie zabezpieczała wpłaconego kapitału żadnego mechanizmu umożliwiającego przerwanie narastających strat. Przeciwnie – poprzez takie a nie inne ukształtowanie zasad wypłaty świadczenia wykupu utrudniała powodowi wycofanie się z inwestycji. Na marginesie warto też wskazać, że zgodnie z zasadą „czystych rąk” ochrony przewidzianej w art. 5 k.c. może żądać jedynie ten, kto sam postępuje nienagannie. Natomiast przedsiębiorca, który stosuje wobec konsumentów klauzule niedozwolone nie może podnosić zarzutu nadużycia prawa.

W ocenie Sądu nietrafny był również zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia głównego objętego niniejszym postępowaniem. Wbrew przyjętemu przez pozwanego tokiem rozumowania ocena materialnego zarzutu przedawnienia na gruncie niniejszego postępowania nie następowała pod kątem wiążącej strony umowy ubezpieczenia i w związku z tym przepisów szczególnych w stosunku do ogólnych uregulowań kodeksowych przewidujących krótszy, trzyletni, termin przedawnienia. Podniesiony zarzut należało rozpatrywać w kontekście okresu przedawnienia roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, gdyż to właśnie owe roszczenie objęte było żądaniem pozwu stanowiąc jego materialnoprawne podstawy. Zastosowanie art. 819 k.c. do ustalonego stanu faktycznego nie jest więc uzasadnione, gdyż przepis ten dotyczy roszczeń wynikających stricte z umów ubezpieczenia powstających w związku z zajściem określonego zdarzenia ubezpieczeniowego - zarzut przysługujący ubezpieczycielowi bądź wymagalnością składki za objęty umową okres ubezpieczenia - zarzut przysługujący ubezpieczonemu, a z taką sytuacją z całą pewnością nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie z dniem 9 lipca 2018 r. do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Z powyższego wynika, iż w niniejszej sprawie będzie miał zastosowanie art. 118 k.c. sprzed nowelizacji. Zgodnie z art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi dziesięć lat. Już sama treść tego przepisu wskazuje jednoznacznie, że roszczenia majątkowe, dla których prawo nie przewiduje innych terminów przedawnienia, przedawniają się z upływem dziesięciu lat. W konsekwencji, jeżeli przepisy tytułu V księgi trzeciej kodeksu cywilnego (art. 405-414) regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia nie zawierają postanowień przewidujących inne terminy przedawnienia, to do roszczeń z tego tytułu mają zastosowanie ogólne terminy przedawnienia. Jest to oczywiste i nigdy nie budziło żadnych wątpliwości, w związku z czym jest to wystarczający argument dla tezy, że wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ulega przedawnieniu z upływem lat dziesięciu, a nie tak jak forsuje pozwany – lat trzech. Tym samym, nie wgłębiając się w rozważania, co do momentu wymagalności objętego sporem roszczenia, z całą pewnością zważywszy na datę rozwiązania umowy i datę wniesienia powództwa, nie może być mowy o przedawnieniu roszczenia głównego objętego żądaniem powoda.

Podsumowując, w ocenie Sądu, analizowane w sprawie postanowienia zawarte w OWU, wykorzystanych przy zawarciu umowy z powodem, należało uznać za godzące w dobre obyczaje, które nakazują, aby przedsiębiorca w stosunkach z konsumentem dbał o udzielenie konsumentowi kompletnych i zrozumiałych informacji w zakresie istotnych dla konsumenta praw i obowiązków wynikających z zawieranej umowy, a nadto nie wykorzystywał swojej uprzywilejowanej pozycji do skonstruowania umowy w sposób naruszający równowagę stron, chroniący wyłącznie interesy przedsiębiorcy. Przewidziany przez pozwanego mechanizm pobierania 80% środków ubezpieczającego zgromadzonych na Części Bazowej Rachunku w 3. roku polisowym należało przy tym uznać za naruszający interesy konsumenta w stopniu rażącym w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. Sąd zakwalifikował za klauzulę abuzywną postanowienie § 23 ust. 5 OWU w zw. z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU w zakresie, w jakim w § 23 ust. 5 mowa o „określonym procencie” Wartości Części Bazowej Rachunku. Z uwagi na fakt, że ów procent został ustalony na poziomie jedynie 20% w przypadku rozwiązania umowy w 3. roku polisowym, co zdaniem Sądu nie znajdowało usprawiedliwienia, w tej części postanowienie należało uznać za niedozwolone. Podkreślić należy, że jakkolwiek Sąd w ramach kontroli incydentalnej postanowień nie jest uprawniony do modyfikowania treści zawartej przez strony umowy, to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby za niedozwolone, a przez to nie wiążące konsumenta, uznać postanowienie stanowiące jedynie część danego paragrafu czy ustępu wzorca umownego. W pozostałym zakresie umowa zawarta przez strony, w tym § 23 ust. 5, 9 i 12 OWU, zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., pozostaje wiążąca.

Pozwany nie był uprawniony do pomniejszenia wysokości Świadczenia Wykupu o żadną część Wartości Części Bazowej Rachunku i powinien był wypłacić na rzecz powoda w rozliczeniu umowy świadczenie równe pełnej wartości rachunku polisy na dzień rozwiązania umowy. Pozwany wypłacił na rzecz powoda tytułem rozliczenia zawartej przez strony umowy kwotę 5.937,71 zł, zatrzymując 18.724,66 zł w oparciu o postanowienia umowne, które okazały się nie wiązać powoda jako konsumenta. Powód wnosił w niniejszej sprawie o zasądzenie na jego rzecz różnicy pomiędzy wartością rachunku polisy na dzień rozwiązania umowy, a wypłaconą wysokością Świadczenia Wykupu, a zatem kwoty 18.724,66 zł. W świetle powyższego, powództwo w zakresie dochodzonego roszczenia głównego należało uwzględnić w całości.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli natomiast stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 2 k.c.).

Zgodnie z § 23 ust. 12 OWU, wypłata kwoty całkowitej lub częściowej wypłaty świadczenia wykupu nastąpi niezwłocznie po otrzymaniu przez Ubezpieczyciela wszystkich dokumentów, o których mowa w ust. 3, lecz nie później niż w terminie 14 dni od uwzględnionego przy obliczeniu kwoty do wypłaty Dnia Wyceny Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego. Stosownie do ust. 9 wskazanego paragrafu, Dzień Wyceny następuje nie później niż w trzecim dniu roboczym od dnia rozwiązania umowy. W przedmiotowej sprawie umowa została rozwiązana w dniu 11 maja 2012 r. Dzień Wyceny Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego przypadał zatem najpóźniej w dniu 14 maja 2012 r. (trzeci dzień roboczy od dnia rozwiązania umowy), natomiast czternastodniowy termin na wypłatę świadczenia wykupu minął 28 maja 2012 roku. Wobec powyższego uzasadnione było żądanie odsetek ustawowych za od dnia 29 maja 2012 r.

Pozwany podniósł jednakże zarzut przedawnienia części roszczenia odsetkowego. Odsetki, jako świadczenie okresowe, przedawniają się w terminie wynoszącym trzy lata (art. 118 k.c.). Należność główna nie została uiszczona przez pozwanego od dnia rozwiązania łączącej strony umowy ubezpieczenia, tj. od 11 maja 2012 r. i prawo do naliczania odsetek od świadczenia opóźnionego (art. 481 § 1 k.c.) trwa aż do dnia zapłaty. Trzyletni termin przedawnienia oznacza, że dochodzenie roszczenia z tytułu odsetek jako świadczenia okresowego, ograniczone jest trzyletnim terminem przedawnienia liczonym wstecz od daty wniesienia pozwu (tak w wyroku Sądu Najwyższego w sprawie V CKN 769/00). Zatem podniesiony zarzut przedawnienia w części okazał się zasadny. Sąd zasądził więc odsetki od dnia 31 lipca 2015 r., wobec wniesienia pozwu w dniu 31 lipca 2018 r., w pozostałym zakresie oddalając roszczenie w zakresie odsetek (punkt 2 wyroku).

Zasądzone odsetki podlegały, ze względu na zmianę treści art. 481 k.c., rozbiciu na okresy do 31 grudnia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r. Przepis art. 56 Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) znajduje, w ocenie Sądu, zastosowanie do odsetek za opóźnienie. Norma ta nakazuje rozliczać wartość odsetek należnych za okres do dnia wejścia w życie powołanej ustawy na podstawie przepisów dotychczasowych, tj. wedle dotychczasowej stopy odsetek ustawowych określonej zgodnie z art. 359 § 2, § 3 k.c. i wydanego na tej podstawie rozporządzenia.

Wobec powyższego Sąd zasądził kwotę 18.724,66 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 lipca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3. wyroku, na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., nakładając na stronę pozwaną obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, wobec uwzględnienia żądania powoda niemalże w całości. Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: wynagrodzenie jego pełnomocnika w kwocie 3.600 zł, ustalone zgodnie z § 2 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, opłata sądowa od pozwu w kwocie 300 zł oraz koszty nakazanego przez Sąd osobistego stawiennictwa powoda na rozprawie w wysokości 132,30 zł.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikom stron.

Dnia 15 kwietnia 2019 roku.