Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 867/15

UZASADNIENIE

Powódka J. K. (1), wniosła o ustalenie nieistnienia stosunku najmu lokalu mieszkalnego położonego w W. przy ul. (...), w stosunku do pozwanego K. K. (1). W charakterze pozwanego wskazane zostało także (...) W..

W ramach uzasadnienia powódka wskazała, że od 23 grudnia 1999 r. zajmowała wraz z pozwanym K. K. (1) oraz dziećmi, lokal mieszkalny znajdujący się w W. przy ul. (...). Zaznaczyła, że małżeństwo zawarte w dniu 26 lipca 1986 r. z K. K. (1) od początku nie rokowało żadnej przyszłości i związane było z występowaniem licznych problemów zarówno w sferze materialnej jak i uczuciowej. Podniosła ona, że pozwany w trakcie małżeństwa zachowywał się w sposób naganny, nie interesując się losem żony oraz dzieci oraz nie partycypując w kosztach utrzymania. Pozwany nadużywał alkoholu, stosował przemoc fizyczną oraz psychiczną. Powódka wskazała, że dnia 1 lutego 2014 r., sąsiadka stron znalazła pozwanego leżącego w śniegu. Z pomocą syna - K. K. (2) wprowadzili pozwanego do mieszkania i położyli go do łóżka. K. K. (1) obudził się po kilku godzinach, oświadczył, że tu nie jest jego dom oraz jego rodzina i opuścił lokal mieszkalny. Powódka zaznaczyła, że po kilku dniach pozwany pojawił się w mieszkaniu wraz z dzielnicowym po odbiór swoich rzeczy. Dodatkowo strona powodowa wskazywała, że pozwany został wymeldowany z przedmiotowego mieszkania, a w dniu 29 grudnia 2014 r. wydany został wyrok rozwodowy w ramach którego orzeczono eksmisję K. K. (1) z dotychczas zajmowanego lokalu ( pozew k. 2- 4, pismo z dnia 24 marca 2015 r. k. 20, pismo z dnia 6 lipca 2015 r. k. 29).

W toku postępowania pozwany (...) W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W ramach uzasadnienia swego stanowiska pozwany wskazał, że umowa najmu została zawarta na czas nieokreślony i żadna ze stron dotychczas jej nie wypowiedziała czy to w formie pisemnej czy to w formie dorozumianej ( protokół rozprawy k. 63- 64).

Pozwany K. K. (1), działając przez ustanowionego w sprawie pełnomocnika z urzędu, również wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazywał, że fakt jego wymeldowania z mieszkania oraz kwestia orzeczenia wobec niego w wyroku rozwodowym eksmisji jest bez znaczenia z punktu widzenia istnienia samego stosunku najmu. Jednocześnie podkreślono, że umowa najmu nie została przez żadną ze stron wypowiedziana i w związku z tym przedmiotowy stosunek umowny w dalszym ciągu istnieje, zaś powództwo w sprawie należy uznać za bezzasadne ( pismo z dnia 10 lutego 2017 r. k. 117- 119).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. K. (1) i K. K. (1), zawarli związek małżeński, w dniu 26 lipca 1986 r. ( okoliczności bezsporne).

W dniu 23 grudnia 1999 r. pomiędzy (...) W.- Zarządem (...), a J. K. (1) i K. K. (1), została zawarta umowa najmu lokalu mieszkalnego nr (...), znajdującego się w budynku komunalnym przy ul. (...) w W.. Umowa ta została zawarta na czas nieokreślony i wywoływała skutki prawne od dnia 23 grudnia 1999 r. W lokalu zamieszkali J. K. (1) i K. K. (1) wraz z synem K. K. (2) oraz córką J. K. (1) ( okoliczności bezsporne, dowód: umowa najmu nr (...) k. 5, zeznania powódki- protokół rozprawy k. 126- 128).

K. K. (1) jest osobą nadużywającą alkoholu. Wielokrotnie podejmował próby zwalczenia nałogu jednak ostatecznie nie przynosiły one spodziewanego skutku . K. K. (1), w szczególności po spożyciu alkoholu, zachowywał się agresywnie, stosował przemoc fizyczną oraz psychiczną w stosunku do członków rodziny. Problemy z alkoholem oraz zły stan psychiczny pozwanego skutkowały również podejmowaniem przez niego prób samobójczych. W związku z chorobą alkoholową oraz myślami samobójczymi był on kilkukrotnie hospitalizowany psychiatrycznie. Problemy zdrowotne K. K. (1) skutkowały również brakiem możliwości znalezienia stałej pracy zarobkowej. Pozwany zatrudniony był na wielu stanowiskach (m. in. dozorca, kierowca tira, taksówkarz, listonosz), jednak za każdym razem był on zwalniany, w dużej mierze z powodu nadużywania alkoholu. Pozwany nie partycypował w kosztach utrzymania rodziny. Większość kosztów związanych z zajmowanym przez strony lokalem uiszczała J. K. (1), nie uzyskując w tym zakresie od męża wsparcia ( dowody: zeznania powódki- protokół k. 126- 128, zeznania świadka K. K. (2)- protokół rozprawy k. 174- 177).

W dniu 1 lutego 2014 r., K. K. (1) wyszedł w trakcie dnia z domu. W godzinach wieczornych sąsiadka państwa K. poinformowała J. K. (1), że jej mąż leży pijany i nieprzytomny, przed drzwiami budynku, w skarpie śniegu. K. K. (2) wraz z sąsiadką wprowadził K. K. (1) do domu i położył go do łóżka. Po kilku godzinach K. K. (1) obudził się i zażądał wypuszczenia go z mieszkania. Początkowo J. K. (1) nie chciała dopuścić do opuszczenia przez K. K. (1) lokalu, jednakże ostatecznie K. K. (2) otworzył mu drzwi i zastrzegł, że jeżeli opuści on mieszkania to nie będzie miał już powrotu. Pozwany wyszedł z lokalu, po zabraniu tylko odzieży wierzchniej. W czasie opuszczania mieszkania K. K. (1) stwierdził, że to nie jest jego dom i jego rodzina oraz że już nigdy nie pojawi się w tym mieszkaniu ( dowody: zeznania świadka K. K. (2)- protokół rozprawy k. 174- 177, zeznania świadka K. P.- protokół rozprawy k. 177- 179, zeznania powódki- protokół rozprawy k. 126- 128, zeznania pozwanego - protokół rozprawy k.166-168 w części).

Następnego dnia J. K. (1), K. K. (2) oraz K. P. udali się do Komisariatu Policji celem zgłoszenia zdarzeń zaistniałych poprzedniej nocy oraz zainicjowania procedury Niebieskiej Karty. Przyjmujący zgłoszenie funkcjonariusz policji poradził, ażeby nie wpuszczać K. K. (1) ponownie do mieszkania. W drodze powrotnej wskazane osoby spotkały pozwanego, który zaczął za nimi iść w kierunku domu. J. K. (1), K. K. (2) oraz K. P. weszli do mieszkania i zamknęli drzwi. Po chwili pozwany podjął próbę wejścia do mieszkania jednak nie został do niego wpuszczony. Pozwany zwrócił się o podjęcie interwencji przez Policję, jednak funkcjonariusze, znający sytuację rodzinną, nie podjęli ostatecznie działań. Pozwany w początkowym okresie podejmował kilkukrotnie próby powrotu do lokalu, jednak J. K. (1) wraz synem podjęli decyzję, aby nie wpuszczać go już do mieszkania, z uwagi na wcześniejsze naganne zachowania. Funkcjonariusz Policji doradził K. K. (1) aby nie wracał już do mieszkania. Pozwany zjawił się w lokalu nr (...), położonym przy ul. (...) w W. wraz z dzielnicowym po dwóch dniach i zabrał część swoich rzeczy. Po wskazanym wyżej zdarzeniu zjawił się on w przedmiotowym lokalu mieszkalnym tylko raz, celem odebrania części należących do niego rzeczy, które J. K. (1), zgodnie z zaleceniami dzielnicowego pozostawiła mu przed drzwiami. W tym dniu K. K. (1) był pod wpływem alkoholu, kopał w drzwi oraz obrażał J. K. (1) (dowody: zeznania świadka K. K. (2)- protokół rozprawy k. 174- 177, zeznania świadka K. P.- protokół rozprawy k. 177- 179, zeznania powódki- protokół rozprawy k. 126- 128, zeznania pozwanego - protokół rozprawy k.166-168 w części).

Po wyjściu z lokalu pozwany spędził noc na klatce schodowej, następne 4 nocy spędził u znajomych w lokalu gastronomiczny, później znalazł mieszkanie na ul. (...) i ponownie na tej samej ulicy. Kolejno spędzał noce w samochodzie, w noclegowni przy ul. (...), w toalecie w salonie gier, u swych znajomych. Następnie był hospitalizowany na oddziale psychiatrycznym, z uwagi na próbę samobójczą. Później zatrzymał się kilka dni u swej znajomej, a następnie udał się do Ośrodka dla bezdomnych w Ł. gdzie przebywa do chwili obecnej (dowód: zeznania pozwanego -protokół rozprawy k.166-168).

Decyzją z dnia 28 sierpnia 2014 r. Prezydent (...) W. (znak decyzji AO-D-XI. (...).1.44.2014. (...)) orzekł o wymeldowaniu z pobytu stałego K. K. (1) w lokalu numer (...), przy ul. (...) w W. (okoliczności bezsporne, dowód: decyzja k.6-7 oraz w załączonych aktach administracyjnych).

W dniu 29 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie z powództwa J. K. (1) przeciwko K. K. (1) o rozwód (sygn. akt VII C 331/14), w którym rozwiązał przez rozwód związek małżeński, zawarty w dniu 26 lipca 1986 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w P., za numerem aktu 58/1986, pomiędzy K. K. (1), urodzonym w dniu (...) a J. K. (2) z domu P., urodzoną w dniu (...)- z winy męża. Jednocześnie Sąd orzekł również eksmisję K. K. (1) z lokalu położonego w W. przy ul. (...) ( okoliczności bezsporne, dowód: wyrok z dnia 29 grudnia 2014 r. wraz uzasadnieniem k. 8-16 oraz w załączonych aktach VII C 331/14).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych dowodów z dokumentów oraz twierdzeń przyznanych wprost i niezaprzeczonych przez stronę przeciwną, na podstawie art. 229 k.p.c. i 230 k.p.c.

Zeznania świadków K. K. (2) oraz K. P., Sąd uznał za wiarygodne w całości. Świadkowie w sposób logiczny i spójny opisali okoliczności opuszczenia lokalu przez pozwanego, na początku lutego 2014 r., jak również zachowanie pozwanego przed tą datą. Co istotne treść złożonych przez świadków zeznań korespondowała również z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Podobnie zeznania złożone przez powódkę Sąd uznał za wiarygodne w pełnym zakresie. Treść złożonych przez J. K. (1) depozycji była rzeczowa i szczera, zarówno w zakresie opisu zdarzeń z dnia 1 lutego 2014 r., jak również zachowań pozwanego przed i po tej dacie. Zeznania powódki korespondowały z zeznaniami wskazanych świadków oraz z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.

W ocenie Sądu także zeznania pozwanego zasługują na wiarę w istotnej części, w szczególności w zakresie w jakim były zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Dotyczy to przede wszystkim samego faktu opuszczenia lokalu, daty w której to nastąpiło, miejsc zamieszkania pozwanego po tym wydarzeniu, leczenia jakie odbywał. Niewątpliwym jest także, że pozwany w swych zeznaniach próbował umniejszać swą rolę w zdarzeniach, które doprowadziły do rozkładu pożycia małżeńskiego i obciążyć drugą stronę odpowiedzialnością za taki stan rzeczy. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, że w tym zakresie zeznania pozwanego nie zasługują na wiarę i są wyrazem jego taktyki procesowej. Treść zeznań w tej mierze pozostaje bowiem w sprzeczności nie tylko z wiarygodnymi depozycjami powódki i świadków, ale także z dowodami z dokumentów, a w szczególności z ustaleniami poczynionymi w dokumencie urzędowym, jakim jest uzasadnienie wskazanego wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29 grudnia 2014 r. Zaznaczyć należy wszak, że okoliczności te, miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w nieznacznym zakresie tj. w tym tylko, w jakim były przydatne dla dokonania oceny czy doszło do konkludentnego wypowiedzenia umowy najmu przez pozwanego ( o czym szerzej w dalszej rozważań).

S ąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Przedmiotem żądania zgłoszonego w niniejszej sprawie było ustalenie, że pozwanego K. K. (1) nie łączy umowa najmu lokalu mieszkalnego nr (...), położonego przy ul. (...) w W., wobec jej wypowiedzenia przez pozwanego.

Oceny zasadności tak sformułowanego żądania należało dokonać w oparciu o art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa gdy ma w tym interes prawny.

Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. występuje wówczas, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub prawa; niepewność ta powinna być obiektywna tj. zachodzić według rozumnej oceny sytuacji, a nie tylko subiektywna, tj. według odczucia powoda. Interes ten należy rozumieć jako potrzebę wprowadzenia jasności co do konkretnego prawa lub stosunku prawnego – w celu ochrony przed grożącym naruszeniem sfery uprawnień powoda (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 1987 roku, III CRN 57/87, OSNPG 1987, Nr 7, poz.27).

W ocenie Sądu nie wymaga pogłębionego uzasadnienia, że powódka ma interes prawny, w dokonaniu ustalenia o treści objętej żądaniem zgłoszonym w niniejszej sprawie. Zmierza ono wszak do wprowadzenia jasności w zakresie stosunku prawnego, którego ona także jest stroną, poprzez ustalenie wszystkich podmiotów, które są najemcami tego lokalu, a w szczególności czy prawa i obowiązki o charakterze majątkowym, wynikające z tej umowy tylko jej przysługują, czy też współnajemcą lokalu jest nadal K. K. (1). Istnienie tej materialnoprawnej przesłanki roszczenia nie było zresztą kwestionowane w niniejszej sprawie.

Przechodząc do oceny pozostałych merytorycznych przesłanek zgłoszonego żądania, już na wstępie porządkująco podkreślenia wymaga, że umowa najmu z dnia 23 grudnia 1999 r., została zawarta na czas nieoznaczony, z pewnością zatem nie mogła ustać na skutek upływu czasu. Podobnie nie było spornym, że umowa ta nie została rozwiązana za porozumieniem stron, jak i to, że K. K. (1) nie złożył w sposób wyraźny oświadczenia woli o jej wypowiedzeniu.

W ramach podstawy faktycznej zgłoszonego żądania strona powodowa powołała się natomiast na fakt złożenie przez pozwanego, jednostronnego oświadczenia woli tej treści, w sposób dorozumiany.

W myśl art. 60 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).

Zgodnie z powołanym przepisem wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona wprost: przez ustne czy pisemne złożenie określonego oświadczenia woli, jak również, o ile ustawa nie stanowi inaczej, w sposób dorozumiany. Pojęcie dorozumianych oświadczeń woli należy odnosić do wszelkich pozajęzykowych zachowań ujawniających wolę dokonania określonej czynności prawnej, a także do tych wypowiedzi językowych, które nie zostały sformułowane w sposób wystarczająco jednoznaczny, precyzyjny lub pełny. Artykuł 60 k.c. pozwala uznać czyjeś zachowanie za oświadczenie woli tylko wówczas, gdy wyraża ono wolę dokonania czynności prawnej w sposób dostateczny (zob.A, Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, wyd. II). Czynność prawna jest dokonana przez fakty konkludentne, jeżeli wyrażają one niewątpliwą treść oświadczenia woli, natomiast nie mogą one stanowić podstawy przypisania czynnościom prawnym treści, jaka z nich nie wynika ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2013 r., II CSK 302/12, LEX nr 1288635).

Podkreślenia wymaga następnie, że nie budzi wątpliwości, dopuszczalność wypowiedzenie w powołany sposób, także stosunku najmu lokalu. Podzielić należy zapatrywanie w myśl którego stosunek najmu może być rozwiązany na skutek wypowiedzenia, a czynność ta może być dokonana w sposób dorozumiany i wywiera skutek z chwilą dojścia oświadczenia woli o wypowiedzeniu do drugiej strony umowy w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61 k.c.) (zob. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 lutego 2000 r., III CKN 576/98, Lex nr 52777).

W przekonaniu Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w żaden sposób nie pozwala na uznanie, że pozwany wyraził w sposób konkludentny, wolę wypowiedzenia umowy najmu. W istocie uprawnione jest tu stwierdzenie, że jeśli przypisywać jakieś znaczenie prawne, uzewnętrznionym zachowaniom pozwanego, to były one wyrazem dążeń dokładnie przeciwnych, niż postulowane przez stronę powodową.

Nie powtarzając tu, poczynionych powyżej ustaleń faktycznych, wyeksponować należy jednak ponownie, że pozwany bezspornie opuścił wskazany lokal mieszkalny, w dniu 1 lutego 2014 r. i -poza krótkimi pobytami związanymi z odbiorem rzeczy-nigdy już do niego powrócił.

Zarówno okoliczności opuszczenia lokalu w tym dniu, jak i późniejsze zachowania pozwanego, w żaden sposób jednak nie wskazują, że zmierzał on w ten sposób do wypowiedzenia umowy najmu, w szczególności poprzez trwałe opuszczenie lokalu.

Podkreślenia wymaga, że pozwany opuścił lokal nie zabierając ze sobą żadnych rzeczy, poza wierzchnim odzieniem („tak jak stał”-zeznania świadka K. K. (2) k.175). Znajdował się w tym momencie w stanie silnego upojenia alkoholem, poddać zatem należy w wątpliwość, czy w ogóle był w stanie świadomie składać jakiekolwiek oświadczenia woli, niezależnie już czy w sposób wyraźny czy dorozumiany. Nawet jednak jeżeli tak było, to żadnego znaczenia nie można już przydawać, deklaracjom formułowanym przez pozwanego w tym czasie, w których wskazywać miał, że nie powróci już do lokalu. Poza samymi okolicznościami opuszczenia lokalu, świadczy o tym zachowanie samego pozwanego, który już następnego dnia podjął próbę powrotu do lokalu, a nawet zwrócił się pomoc w tym zakresie, do funkcjonariuszy Policji. Jak wynika z wiarygodnych zeznań powódki (k.126) takie usiłowania podejmował zresztą wielokrotnie w tym początkowym okresie, jednak okazały się one bezskuteczne, z uwagi na brak woli ze strony pozostałych członków rodziny aby wpuścić go do lokalu. W tym miejscu cofnąć należy się raz jeszcze do momentu opuszczenia lokalu, w której to chwili, K. K. (2) zaznaczył, że jeśli pozwany wyjdzie z mieszkania to już nie będzie miał do niego powrotu. Zaznaczyć należy, że ta deklaracja była następnie konsekwentnie realizowana przez członków rodziny. Analiza zeznań powódki i świadków, pozwala bez wątpliwości ustalić, że we wskazanej dacie doszło do swoistego „przesilenia emocjonalnego”, którego skutkiem była decyzja, o konieczności zorganizowania życia rodzinnego, bez udziału w nim pozwanego. Po opuszczeniu przez pozwanego lokalu, uniemożliwiono mu już powrót do niego (w tym dostęp do kluczy-k.128), zainicjowano postępowanie w przedmiocie wymeldowania pozwanego oraz sprawę o rozwód, a także procedurę Niebieskiej Karty. Podkreślenia wymaga tu stanowczo, że opisanym działaniom członków rodziny nie sposób przydać jakiejkolwiek negatywnej kwalifikacji moralnej, a przeciwnie była to w pełni zrozumiała reakcja, na powtarzające się przez wiele lat zachowania pozwanego, które w sposób oczywisty i rażący, godziły w dobro rodziny i poszczególnych jej członków. Nie zmienia to jednak faktu - kluczowego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy – że nie sposób uznać, aby pozwany kiedykolwiek zamierzał dobrowolnie, trwale opuścić lokal. Przeciwnie czynił usilne starania aby do niego powrócić i tylko konsekwentna postawa rodziny i rozsądne wsparcie funkcjonariuszy Policji, którzy z jednej strony doradzili powódce aby nie wpuszczała pozwanego do lokalu, jeżeli obawia się o swoje życie i zdrowie, z drugiej zaś odradzali pozwanemu powrót do niego, sugerując możliwość zainicjowania postępowania sądowego wobec niego, przez członków rodziny, sprawiły, że nie udało mu się uczynić tego skutecznie. O ile zatem, uznać należy -przydając w tym zakresie wiarę zeznaniom powódki i świadków, nie zaś pozwanego- że w dniu 1 lutego 2014 r. nie został on wyrzucony z lokalu, a dobrowolnie go opuścił, to jednocześnie uprawnionym jest stwierdzenie, że pozwany został pozbawiony - wbrew swej woli - prawa do korzystania mieszkania, poprzez późniejsze uniemożliwienie mu dostępu do niego. To tylko zapewne miał na uwadze syn stron, który w swych zeznaniach, złożonych w toku sprawy o rozwód, wprost wskazał, że wyrzucił pozwanego z mieszkania (k.76 załączonych akt VII C 331/14). Jak już zaznaczono, była to w pełni zrozumiała reakcja obronna, związana z wieloletnim, nagannym postępowaniem pozwanego, wobec członków rodziny.

W przekonaniu Sądu, dodatkowym argumentem potwierdzającym brak woli pozwanego, aby we wskazanym dniu trwale opuścić lokal, były jego dalsze losy, po tym wydarzeniu. W istocie, od tej daty nieprzerwanie- poza krótkimi okresami gdy wynajmował pokój – „balansował” on na granicy bezdomności, poczynając od pierwszej nocy poza domem, którą spędził na klatce schodowej, a następnie zatrzymując się w przygodnych miejscach (u znajomych w lokalu gastronomicznym, w samochodzie, w noclegowni przy ul. (...), w toalecie u swych znajomych w salonie gier), by ostatecznie-po hospitalizacji na oddziale psychiatrycznym -udać się do Ośrodka dla bezdomnych w Ł. gdzie przebywa do chwili obecnej. W ocenie Sądu nie sposób uznać zatem, że opuszczenie przez niego lokalu we wskazanej dacie, było zaplanowanym działaniem, ukierunkowanym na trwałą zmianę miejsca zamieszkania. Dodać należy, że także wcześniej, pozwany nigdy nie opuszczał lokalu na dłuższy okres - pomimo, że miał formułować takie deklaracje - poza wyjazdami związanymi z pracą i krótkimi pobytami poza domem, wynikającymi z nałogów.

Uzupełniając powyższe uwagi dodać należy, że pozbawiony znaczenia, dla dokonania rekonstrukcji treści oświadczenia woli pozwanego, w sposób postulowany przez stronę powodową, jest fakt odbioru przez niego rzeczy, znajdujących się w lokalu. Skoro bowiem został pozbawiony prawa powrotu do niego, zupełnie zrozumiałym jest, że chciał odzyskać posiadanie należących do niego rzeczy ruchomych, przy czym czynność ta odbywała się także w asyście Policji (a kolejna poprzez wystawienie rzeczy przed drzwi), zarówno z powodu obaw powódki co do ewentualnych agresywnych zachowań pozwanego, ale także aby uniemożliwić mu powrót do lokalu. W przekonaniu Sądu, podobnie nieistotny jest -w przedstawionym znaczeniu - eksponowany przez stronę powodową, fakt nieuiszczenia opłat za lokal przez pozwanego. W ocenie Sądu nie budzi większych wątpliwości, że nie było to wyrazem woli pozwanego, aby trwale zerwać więzi z lokalem, a wynikało z jego ogólnego braku dbałości o dobro rodziny (także w aspekcie ekonomicznym), problemów z utrzymaniem stałej pracy i przeznaczania uzyskiwanych dochodów, przede wszystkim na sfinansowanie swych nałogów - alkoholu oraz hazardu.

Reasumując stwierdzić należy, że ustalone zachowania pozwanego nie mogą być uznane za dostateczne ujawnienie woli wypowiedzenia stosunku najmu. Podzielić należy zapatrywanie w myśl którego zachowanie, polegające na niezamieszkaniu w lokalu na skutek konfliktu małżeńskiego, niezameldowaniu się w nim oraz nieponoszeniu kosztów jego utrzymania świadczy jedynie o czasowej rezygnacji z wykonywania przysługującego prawa najmu. Brak podstaw do przyjęcia, że opisane zachowanie może być uznane za dostateczne, nawet dorozumiane ujawnienie woli wypowiedzenia stosunku najmu (tak trafnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 2000 r., III CKN 233/00, Lex nr 51826). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w powołanym wyroku z dnia 1 lutego 2000 r., w którym wskazał, że dla przyjęcia złożenia przez najemcę oświadczenia woli o wypowiedzeniu najmu lokalu w sposób dorozumiany nie jest jednakże wystarczające zachowanie się najemcy polegające na opuszczeniu lokalu przez czas kilku miesięcy gdy nie jest ono nieprzerwane, nawet gdy połączone jest z wymeldowaniem się z lokalu, zwłaszcza gdy pozostał w nim małżonek wynajmującego, będący także najemcą lokalu (art. 7 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych) i gdy nie nastąpiło opróżnienie lokalu i zwrócenie go wynajmującemu.

Podkreślenia wymaga, że sformułowanej powyżej konkluzji nie zmienia, a w istocie stanowi wsparcie dla przedstawionego zapatrywania, fakt wydania decyzji w przedmiocie wymeldowania pozwanego z pobytu stałego w lokalu oraz orzeczenie eksmisji w wyroku rozwodowym. Podstawą tego pierwszego orzeczenia, był wyłącznie fakt niezamieszkiwania przez pozwanego w lokalu, bez badania przyczyn tego stanu rzeczy. Lektura uzasadniania tej decyzji, wskazuje przy tym jednoznacznie, że pozwany zajmował w tym postępowaniu, analogiczne stanowisko jak w niniejszej sprawie tj. że został zmuszony do opuszczenia lokalu. Nie sposób zatem uznać, że jest to wyraz jego taktyki procesowej, przyjętej na potrzeby rozpatrywanej sprawy. Podstawą zaś nakazania eksmisji pozwanego, w wyroku rozwodowym, był fakt jego nagannego postępowania, które uniemożliwiało wspólne zamieszkiwanie (art. 58 par. 2 k.r.io.). W istocie, rozstrzygnięcie to jest uzasadnione, wyłącznie w sytuacji jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, a co najmniej istnieje realna możliwość -jak to, przyjął Sąd w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia - powrotu obowiązanego do wspólnego lokalu. Gdyby zatem pozwany istotnie, kilka miesięcy wcześniej, trwale opuścił lokal, wydanie tego orzeczenia byłoby zbędne. Przesądzono w nim zatem prejudycjalnie, że K. K. (1) nie zerwał trwale swych więzi z lokalem. Dodać należy, że od chwili wydania tego orzeczenia, stanowisko rodziny pozwanego, uniemożliwiające mu powrót lokalu, uzyskało podstawę prawną i nie mógł on także z tej przyczyny, skorzystać z tej możliwości, niezależnie od swej woli w tym zakresie.

Niezależnie już od powyższego zaznaczyć należy również, że bezspornie adresatem oświadczenia woli, także dorozumianego, powinna być druga strona umowy tj. pozwany (...) W., nie zaś współnajemca tzn. powódka. Oczywistym jest wszak, że to z właścicielem lokalu łączyła pozwanego umowa najmu i to temu podmiotowi powinien on złożyć stosowne oświadczenie woli. Tymczasem na gruncie przedmiotowej sprawy, brak jest jakiejkolwiek podstawy do stwierdzenia, że doszło do złożenia oświadczenia woli - także wyrażonego w sposób konkludentny – w stosunku do wynajmującego tj. (...) W.. Strona powodowa faktu tego nie udowodniła, a ściślej nie sformułowała nawet twierdzeń w tym zakresie.

Mając na uwadze powyższe powództwo podlegało oddaleniu w całości. Zwrócić należy tu jeszcze tylko uwagę na dwie okoliczności. Po pierwsze, treść niniejszego wyroku nie oznacza oczywiście, że pozwany może powrócić do lokalu i korzystać z niego w jakimkolwiek zakresie. Jak zaznaczono, w tej mierze, zachowuje w pełni swój wiążący charakter, powołany wyrok orzekający eksmisję pozwanego z lokalu, którego przesłanką było rażące zachowanie pozwanego, które uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie z rodziną, nie zaś brak tytułu prawnego do lokalu. Po drugie, strony dysponują środkami prawnymi, aby ostatecznie uregulować kwestię uprawnień do zajmowania lokalu. Prawa i obowiązki wynikające z umowy najmu lokalu, stanowią prawo majątkowe i jako takie może być ono przedmiotem postępowania o podział majątku wspólnego (por. postanowienie SN z dnia 19 kwietnia 1996 r., I CRN 55/96, uchwała Sądu Najwyższy z dnia 24 maja 2002 r., III CZP 28/02, niepubl.)

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu, w relacji pomiędzy powódką a pozwanym K. K. (1), Sąd wydał kierując się zasadą słuszności, przewidzianą w art. 102 k.p.c., w myśl którego w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

W ocenie Sądu, w oparciu o powołane uregulowanie, uzasadnione było całkowite odstąpienie od obciążania powódki, obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego. Sąd miał tu przede wszystkim na uwadze okoliczności sprawy. W całkowitej sprzeczności z zasadami słuszności byłoby zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w sytuacji gdy bezspornie postępował on, przez wiele lat, w sposób rażąco sprzeczny z tymi zasadami, zarówno w stosunku do powódki jak i pozostałych członków rodziny.

Okoliczności te nie są natomiast aktualne w przypadku pozwanego (...) W., co uzasadniało rozstrzygnięcie o kosztach procesu w tym zakresie, w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik sporu, przewidzianą w art. 98 par. 1 i 3 k.p.c. i 99 k.p.c.

Do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez tego pozwanego zaliczyć należało wynagrodzenie pełnomocnika występującego w sprawie, w wysokości ustalonej zgodnie z § 6 pkt 3 - obowiązującego w chwili wszczęcia postępowania- Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490.j.t. ze zm.) tj. w kwocie 600 zł.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej pozwanemu z urzędu- przy braku podstaw do ich zasądzenia od powódki w świetle poczynionych rozważań -Sąd wydał w oparciu o § 15 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 i § 2 ust. 1-3 powołanego Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. W ocenie Sądu nakład pracy występującego w sprawie pełnomocnika z urzędu, trafność podnoszonych przez niego zarzutów oraz ostateczny rezultat sprawy, uzasadnia przyznanie wynagrodzenia w stawce maksymalnej, wynikającej z powołanych przepisów.

ZARZĄDZENIE

1.odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi powódki;

2.zwrócić się do Sądu Okręgowego w Warszawie o dalsze wypożyczenia akt;

3.akta proszę przedstawić z z.p.o. z pkt 1.