Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 73/20

POSTANOWIENIE

Dnia 1 lipca 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Joanna Składowska

Sędziowie Barbara Bojakowska

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 1 lipca 20120 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku Skarbu Państwa – Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo P.

z udziałem A. D., M. W. i M. S. (1)

o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestników postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 23 grudnia 2019 roku, sygnatura akt I Ns 408/18

postanawia:

zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie 1 w ten sposób, że wniosek o zasiedzenie oddalić.

Sygn. akt I Ca 73/20

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 23 grudnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie z wniosku Skarbu Państwa – Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo P. z udziałem A. D., M. W., M. S. (1) stwierdził że Skarb Państwa-Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe Nadleśnictwo P. nabył przez zasiedzenie z dniem 30 czerwca 1979 r. prawo własności nieruchomości działki gruntu nr (...) położonej w L. o pow. 2,3791 ha powstałej z działki gruntu nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), zgodnie z mapą do zasiedzenia w wariancie II sporządzoną przez geodetę uprawnionego B. Z. 18 listopada 2019 r., przyjętą do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego prowadzonego przez Starostę (...) 29 listopada 2019 r. (P. (...).2019. (...)) i zasądził od Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku kwotę 11.950,18 zł tytułem kosztów sądowych.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Nieruchomość objęta wnioskiem o zasiedzenie przed 1949 r. stanowiła część majątku ziemskiego pod nazwą (...) (...) położonego we wsi W. gmina L.. Właścicielem majątku był Z. S.. Powyższy majątek ziemski został przejęty na własność Skarbu Państwa na podstawie art. 2 ust. 1 lit e) dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej. 30 czerwca 1949 r. doszło do protokolarnego przekazania przez Kierownika Starostwa Powiatowego w Ł. i przejęcia przez Lasy Państwowe – Nadleśnictwo B.. Lasy Państwowe objęły we władanie przedmiotową nieruchomość, min. zagospodarowując i dbając o las oraz drogi dojazdowe. W 1974 r. doszło do likwidacji Nadleśnictwa B., które włączono do Nadleśnictwa L.. W 1979 r. Nadleśnictwo L. zmieniło nazwę na Nadleśnictwo P.. Spadek po Z. S. nabyła M. S. (2), T. J., M. B.. Spadek po M. S. (2) nabył M. S. (1). Spadek po T. J. nabył W. J. i M. W.. Spadek po W. J. nabyła M. W.. Spadek po M. B. nabyła A. D.. Decyzją z 8 kwietnia 2014 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdził, że zespół pałacowo-dworski wchodzący w skład dawnego (...) (...) obejmujący obecną działkę gruntu nr (...) i oraz określoną część działki nr (...) nie podpadał pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej.

W takich okolicznościach stanu faktycznego sprawy, sąd pierwszej instancji, wywodził, że przedmiotem zasiedzenia jest fragment nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), ostatecznie wyznaczony przez biegłego geodetę w opinii uzupełniającej, który stanowił część majątku ziemskiego pod nazwą (...) (...), przejętego przez Skarb Państwa na mocy dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej. Na skutek decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedmiotowa część działki nr (...) utraciła status własności Skarbu Państwa, przez co aktualne stało się rozpatrzenie zagadnienia czy doszło do jej zasiedzenia. Sąd I instancji zauważył dalej, że również bezspornym było to, iż Skarb Państwa – Lasy Państwowe (właściwe w danym okresie czasu Nadleśnictwa) gospodarował i władał jak właściciel przedmiotowym terenem, począwszy od 30 czerwca 1949 r. kiedy doszło do przekazania tych terenów w wykonaniu dekretu o reformie rolnej. Sąd I instancji przyjął również za Sądem Najwyższym, że władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach sprawowanego władztwa publicznego może być posiadaniem samoistnym prowadzącym do zasiedzenia (vide uchwała Sądu Najwyższego z 26 października 2007 r., III CZP 30/07 i przywołana tam argumentacja). Osią sporu w niniejszej sprawie była kwestia, do której odwołał się również Sąd Najwyższy w przywołanym wyżej judykacie, a sprowadzająca się do tezy, że zasiedzenie nie biegnie, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie dochodzić wydania nieruchomości, wówczas bowiem zastosowanie znajduje art. 121 pkt 4 kc w zw. z art. 175 kc., zgodnie z którym bieg zasiedzenia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, gdy z powodu siły wyższej uprawniony nie może ich dochodzić przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw danego rodzaju - przez czas trwania przeszkody. Powołując się na interpretację prezentowaną przez Sąd Najwyższy, sąd a quo wskazał, że chodzi o niezależny od właściciela, wywołany uwarunkowaniami politycznymi, obiektywny, o powszechnym zasięgu oddziaływania stan niemożności skutecznego dochodzenia na drodze prawnej wydania nieruchomości.

W tym względzie sąd pierwszej instancji wywodził, że rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej dawało możliwość odwrócenia jej skutków, bowiem § 5 przewidywał, że strona, ubiegająca się o uznanie, że dana nieruchomość jest wyłączona spod działania postanowień zawartych w art. 2 ust. (1) pkt e), winna przedłożyć wojewódzkiemu urzędowi ziemskiemu dowody, stwierdzające dokładny obszar tej nieruchomości z wyszczególnieniem użytków każdego rodzaju, a w braku takich dowodów zwrócić się do wojewódzkiego urzędu ziemskiego o sporządzenie dowodów pomiarowych na swój koszt. Orzekanie w sprawach, czy dana nieruchomość podpada pod działanie przepisów art. 2 ust. (1) pkt e) należy w I instancji do kompetencji wojewódzkich urzędów ziemskich.

Tymczasem właściciel majątku Z. S. nie podejmował w tym kierunku działań. Zatem w ocenie Sądu I instancji treść dekretu nie daje podstaw do twierdzenia, że istniał stan realnego pozbawienia właściciela możliwości dochodzenia swego roszczenia o wydanie nieruchomości. Dalej Sąd I instancji zauważył, że takim stanem uzasadniającym zawieszenie biegu zasiedzenia z uwagi na art. 124 ust. 1 pkt 4 kc nie było wprowadzenie do obrotu prawnego art. 9 (później art. 16) ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw, związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego. Wprawdzie przewidziano w niej, że nieruchomości rolne i leśne, objęte we władanie Państwa do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, przyjmuje się na własność Państwa bez względu na ich obszar, jeżeli znajdują się one nadal we władaniu Państwa lub zostały przekazane przez Państwo w użytkowanie innym osobom fizycznym lub prawnym, a w ust. 4 stwierdzono, że postępowanie sądowe o przywrócenie posiadania lub wydanie nieruchomości określonych w ust. 1 podlega umorzeniu, a nie wykonane tytuły egzekucyjne zasądzające te roszczenia są pozbawione skutków prawnych, to jednak taka konstrukcja przepisów pozornie mogłyby prowadzić do wniosku, że jakiekolwiek działania właściciela do uzyskania nieruchomości skutkowałyby wydaniem decyzji o przejęciu jej na własność a ewentualne postępowanie byłoby umorzone. Sąd Rejonowy przywołał w tej mierze ogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale 7 sędziów z 15 kwietnia 2015 r. zgodnie z którym, samo obowiązywanie tego przepisu nie stanowiło przyczyny zawieszenia biegu zasiedzenia , bo nadal koniecznym jest jednoznaczne wykazanie, że konkretni właściciele (ich następcy prawni) byliby prawnie pozbawieniu możliwości odwrócenia skutków reformy rolnej. Takiej oceny nie można wysunąć, bowiem nadal funkcjonował w obrocie prawnym wspomniany wyżej § 5 dekretu, a więc nadal istniała możliwość uznania, że dany grunt nie podpadał pod przepisy reformy rolnej.

W ocenie Sądu oznacza to, że nie doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia. Rozpoczął się on z dniem 30 czerwca 1949 r., kiedy Skarb Państwa objął władanie będąc w złej wierze pod rządami dekretu z dnia 11 października 1946 r. Prawo rzeczowe . Z dniem 1 stycznia 1965 r. wszedł jednak w życie Kodeks cywilny, który wprowadzał 20-letni termin zasiedzenia w przypadku złej wiary (art. 172 kc). Art. XLI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. przepisy wprowadzające Kodeks cywilny statuował zasadę, że do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego, stosuje się od tej chwili przepisy tego kodeksu; dotyczy to w szczególności możności nabycia prawa przez zasiedzenie. Jeżeli termin zasiedzenia według kodeksu cywilnego jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg zasiedzenia rozpoczyna się z dniem wejścia kodeksu w życie; jeżeli jednak zasiedzenie rozpoczęte przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego nastąpiłoby przy uwzględnieniu terminu określonego w przepisach dotychczasowych wcześniej, zasiedzenie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. Skoro zasiedzenie biegło od 1949 r., to przy uwzględnieniu poprzednich przepisów termin upływałby w 1979 r., a więc wcześniej niż przy zastosowaniu nowego krótszego terminu liczonego jednak od 1965 r. Stąd też zasiedzenie stwierdzono z dniem 30 czerwca 1979 r. W pkt 2 na podstawie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zasądzono zwrot od wnioskodawcy kosztów sądowych – wydatków związanych z opinią biegłego

Apelację od powyższego postanowienia w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik uczestników postępowania A. D., M. W. i M. S. (1), który zaskarżył orzeczenie w całości i zarzucił mu:

-

naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, iż wnioskodawca Skarb Państwa Lasy Państwowe władał nieruchomością będącą przedmiotem zasiedzenia, to jest działka (...) w sposób samoistny przez cały okres jej posiadania, czyli od 1949 r. podczas gdy oględziny nieruchomości dokonane przez biegłego geodetę i zapisy w treści opinii, pozwalają wątpić w ocenę dokonaną w tym zakresie przez Sąd I instancji,

-

naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:

art. 121 pkt. 2 k.p.c. przez uznanie, że w sprawie niniejszej nie zachodzą przesłanki pozwalające stwierdzić przerwanie biegu zasiedzenia z uwagi na wystąpienie siły wyższej, czyli sytuacji politycznej w Polsce jaka nastąpiła po II Wojnie Światowej w konsekwencji czego doszło do naruszenia art. 123 § 1 pkt. 1 k.p.c. przez uznanie, że działania M. B. nie przerwały biegu zasiedzenia, który powinien być liczony od 1990 r.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie wniosku o zasiedzenie.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od skarżących uczestników solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo P. kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestników postępowania okazała się zasadna, co skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku w postulowanym w środku odwoławczym.

W pełni zasadny, w ocenie Sądu Okręgowego, jest zarzut apelującego dotyczący braku upływu, do chwili orzekania przez sąd rejonowy w sprawie I Ns 408/18 wystarczającego okresu samoistnego posiadania nieruchomości warunkującego nabycie jej własności przez zasiedzenie, przy zastrzeżeniu pełnej aprobaty wywodu tegoż sądu co do obowiązującego na gruncie zmieniających się przepisów prawa materialnego trzydziestoletniego terminu samoistnego posiadania nieruchomości.

Chybiony jest zarzut apelacji o naruszeniu przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zebranego materiału dowodowego w sprawie, prowadzącej do uznania samoistnego charakteru posiadania Skarbu Państwa w stosunku do nieruchomości objętych wnioskiem, z racji ich zaniedbanego oglądu widocznego, zdaniem apelujących podczas oględzin. Posiadaczem samoistnym jest ten, kto włada faktycznie rzeczą jak właściciel. Niewątpliwie Skarb Państwa z przedmiotowego gruntu, po jego protokolarnym przejęciu w dniu 30 czerwca 1949 r. korzystał w taki sposób, w jaki mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy prawo własności, używając rzeczy i pobierając z niej pożytki, niezależnie od jej stanu. Zakres takiego korzystania odpowiadał faktycznie uprawnieniom właścicielskim. Przy tym Skarb Państwa poprzez swoje jednostki podejmował wszelkie czynności wobec tego gruntu jak wobec własnej rzeczy. Brak zatem jakichkolwiek podstaw do uznania, że wykonywał władztwo w cudzym imieniu.

Istota zagadnienia podniesionego w apelacji na tym etapie postępowania sprowadza się do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w realiach rozpoznawanej sprawy możliwe jest przyjęcie zawieszenia biegu okresu posiadania koniecznego do nabycia prawa własności nieruchomości przez zasiedzenie z powołaniem się na brak możliwości dochodzenia swoich roszczeń jako właściciel nieruchomości z powodu obowiązywania ustawy z 12 marca 1958 r. o sprzedaży nieruchomości (...) oraz o uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzaniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego, szczególnie art. 9 (16) tejże ustawy. Wskazać w tym miejscu należy, że Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu z dnia 26 października 2007 roku w sprawie III CZP 30/07 wskazał, że władanie cudzą nieruchomością przez Skarb Państwa, uzyskane w ramach sprawowania władztwa publicznego, może być posiadaniem samoistnym prowadzącym do zasiedzenia, ale zasiedzenie nie biegło, jeżeli właściciel nie mógł skutecznie dochodzić wydania nieruchomości (art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.) – OSNC 2008/5/43. W uzasadnieniu swego stanowiska Sąd Najwyższy wskazał, że zastosowanie przepisu art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c. uzasadnione jest w razie ustalenia, że osoba uprawniona do skutecznego dochodzenia roszczenia o wydanie nieruchomości rzeczywiście była tej możliwości pozbawiona. Konieczne jest wykazanie, że w ówczesnych warunkach ustrojowych i w stanie prawnym wówczas obowiązującym skuteczne dochodzenie roszczenia nie było możliwe bądź ze względu na niedostępność środków prawnych, które pozwoliłyby podważyć wadliwe akty władzy publicznej, bądź ze względu na to, że powszechna praktyka stosowania obowiązujących wówczas przepisów – obiektywnie biorąc – nie stwarzała realnych szans uzyskania korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę przyjmuje, że taki obiektywnie istniejący stan rzeczy uniemożliwiający właścicielom skuteczne dochodzenie swych praw wynikał jednak z ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowaniu niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71). Mianowicie, zgodnie z przepisem art. 9 nieruchomości rolne i leśne, objęte we władanie Państwa do dnia wejścia w życie ustawy (6 kwietnia 1958 roku), przejmuje się na własność Państwa bez względu na ich obszar, jeżeli znajdują się one nadal we władaniu Państwa lub zostały przekazane przez Państwo w użytkowanie innym osobom fizycznym lub prawnym. Dalej, jak stanowił przepis ust. 3, o przejęciu nieruchomości rolnych na własność Skarbu Państwa orzekał organ administracji rolnej prezydium powiatowej rady narodowej, a o przejęciu nieruchomości leśnych – rejon lasów państwowych. Zgodnie z przepisem ust. 4 postępowanie sądowe o przywrócenie posiadania lub wydanie nieruchomości jak wyżej, podlega umorzeniu, a nie wykonane tytuły egzekucyjne zasądzające te roszczenia są pozbawione skutków prawnych. Wystąpienie przez właścicieli nieruchomości pozostających we władaniu Państwa w okresie obowiązywania ustawy z dnia 12 grudnia 1958 roku jak wyżej z powództwem o wydanie nieruchomości „niechybnie prowadziłoby do przejęcia nieruchomości na własność Skarbu Państwa”. Wymienione przepisy stanowiły zatem przeszkodę w dochodzeniu roszczeń przez właścicieli nieruchomości znajdujących się w posiadaniu Skarbu Państwa, co uzasadnia zastosowanie art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c. – tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 lutego 2012 roku w sprawie IV CSK 286/11. Taki stan pozbawienia prawnej i skutecznej możliwości dochodzenia przez właścicieli zwrotu nieruchomości istniał aż do czasu uchylenia ustawy z dnia 12 grudnia 1958 roku jak wyżej, tj. do dnia 1 stycznia 1992 roku.

Z drugiej strony przyjmując nawet argumentację zawartą w uzasadnieniu uchwały III CZP 82/14, na którą powołuje się sąd meriti, należy zastanowić się kiedy skutecznie poprzednicy prawni skarżących mogli wystąpić ze skargą zmierzającą do uchylenia art. 9 ustawy z 1958 r. Trybunał Konstytucyjny ustanowiono ustawą z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Ponieważ wprowadzony wtedy do Konstytucji art. 33a liczył tylko siedem zdań, konieczne było opracowanie ustawy, która regulowałaby funkcjonowanie TK. Proces jej powstawania był skomplikowany i długotrwały. Ostatecznie ustawa o Trybunale Konstytucyjnym została uchwalona przez Sejm 29 kwietnia 1985 r., a formalnie Trybunał rozpoczął działalność orzeczniczą 1 stycznia 1986 r. Jednak pozycja i kompetencje Trybunału były ograniczone. Orzeczenia o niekonstytucyjności ustaw nie były ostateczne i mogły zostać odrzucone uchwałą Sejmu podjętą większością 2/3 głosów. Dopiero po przemianach politycznych 1989 roku pozycja Trybunału Konstytucyjnego uległa wzmocnieniu i do czasu uchwalenia nowej ustawy zasadniczej w 1997 roku, Trybunał musiał dostosować dawne przepisy konstytucyjne do nowych realiów ustrojowych, politycznych i społecznych. Z powyższego wynika, że do czerwca 1989 r. brak było realnych możliwości uchylenia wspomnianego przepisu. Sąd Okręgowy zgadza się o tyle z uchwałą Sądu Najwyższego, że obowiązywanie art. 9(16) ustawy z 1958 r. nie powinno powodować automatycznie zawieszenia biegu terminu zasiedzenia przez Skarb Państwa nieruchomości podlegających tej ustawie, ale z drugiej strony nie można aprobować obowiązywania przepisu i praktyki administracyjnej, która pozwalała na sanowanie bezprawnych przejęć nieruchomości rolnych i leśnych. Stanowcze stwierdzenie zawarte w uchwale o braku możliwości zawieszenia biegu zasiedzenia z powodu obwiązywania art. 9(16) ustawy z 1958 r. niestety do tego prowadzi.

Pozbawienie właściciela realnej możliwości dochodzenia roszczeń, poprzez które mógłby on odzyskać posiadanie stanowiącej jego własność nieruchomości, należy kwalifikować jako siłę wyższą – okoliczność zewnętrzną, której nie mógł zapobiec i której nie mógł się przeciwstawić. Dodatkowo należy zauważyć, że argumentacja zawarta w uzasadnianiu uchwały III CZP 82/14, pozostaje niejako w sprzeczności z uzasadnieniem uchwały pełnego składu Izby Cywilnej III CZP 30/07, gdzie wyraźnie stwierdzono, że obowiązkiem sądu jest badanie, czy możliwe było w okresie biegu terminu zasiedzenia skuteczne dochodzenie roszczeń przez osobę uprawianą nie tyko w ówczesnych warunkach ustrojowych, ale też w stanie prawnym wtedy obowiązującym.

Zaznaczyć w tym miejscu należy, że Sąd Odwoławczy nie podzielił zapatrywania Sądu I instancji, iż w niniejszej sprawie nie udowodniono, iż istotnie właściciel nieruchomości nie mógł skorzystać choćby z przewidzianej dekretem możliwości obrony przed przejęciem przez Skarb Państwa nieruchomości na własność. W ocenie Sądu Odwoławczego przeprowadzenie takiego dowodu w niniejszej sprawie nie było konieczne, albowiem faktem powszechnie znanym pozostaje, że wskazane akty prawne dawały jedynie teoretyczną możliwość obrony nieruchomości przed przejęciem na rzecz Skarbu Państwa i jakakolwiek próba skorzystania z takich zapisów aktu prawnego wiązała się dla właściciela z bardzo poważnymi ujemnymi konsekwencjami, włącznie z pozbawieniem wolności. O obawie Z. S. narażenia na szykany istniejącej w tych realiach polityczno – ustrojowych mówiła w toku postępowania przed sądem rejonowym uczestniczka A. D.. Wiadomo zresztą z treści składanych przez następców prawnych właściciela pism, w których kwestionowali „przejęcie” nieruchomości, że właściciel miał zakaz wstępu do budynku, który wcześniej stanowił jego domostwo, a gdzie urządzono biura podmiotów zarządzających gruntami. Zresztą Z. S. zmarł w 1972 r., a zatem jeszcze pod rządami ustawy z 12 grudnia 1958 r., przywoływanej wyżej. Przyjmując zatem jako początkową datę wejścia w posiadanie samoistne w złej wierze - 30 czerwca 1949 roku – data protokolarnego przejęcia nieruchomości, należy ustalić, że posiadanie Skarbu Państwa obejmowało okres przed wejściem w życie ustawy z dnia 12 marca 1958 roku, do dnia 6 kwietnia 1958 roku. Zasiedzenie biegło przez 8 lat i 9 miesięcy. Następnie przez okres od 6 kwietnia 1958 roku do 30 września 1992 roku występował okres zawieszenia biegu zasiedzenia. Dalej zasiedzenie zaczęło biec w dniu 1 października 1992 roku. Czynności wydobywcze zgodnie z ustaleniami Sądu I instancji, uczestniczki postępowania podjęły w styczniu 2003 r. Zasiedzenie biegło zatem przez 10 lat i 3 miesiące. W 2003 r. podejmując czynności wydobywcze uczestniczki postępowania przerwały termin zasiedzenia, który zaczął swój bieg na nowo. Zaznaczyć należy, że w grę wchodzi 30- letni termin zasiedzenia, tymczasem łącznie okres posiadania samoistnego wnioskodawcy wyniósł 19 lat. Wskazać również, należy że nawet gdyby liczyć za początek biegu terminu zasiedzenia czerwiec 1989 r. kiedy to datuje się powstanie Trybunału Konstytucyjnego, gdzie mogli skutecznie podważać obwiązywanie ustawy z 1958 r., to przy przyjęciu, że wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 16 grudnia 2004 r. w sprawie o sygnaturze akt IV SA/Wa 627/04 stwierdzający nieważność zaskarżonej decyzji oraz utrzymanej nią w mocy decyzji organu I instancji w przedmiocie przejęcia na własność Państwa nieruchomości ziemskiej, przerwał termin zasiedzenia i tak do zasiedzenia nieruchomości nie doszło albowiem nie upłynął 30 letni termin posiadania Skarbu Państwa w dacie orzekania przez sad rejonowy.

Z tych wszystkich względów, uznając zasadność zarzutu apelacji w zakresie odnoszącym się do zawieszenia biegu zasiedzenia, zaskarżone postanowienie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. należało zmienić i wniosek o zasiedzenie oddalić.