Pełny tekst orzeczenia

XXV C 2852/18

UZASADNIENIE

Powodowie M. M. (1) i A. M. wnieśli do tut. Sądu pozew dochodząc zasądzenia na swą rzecz solidarnie od pozwanego (...) Bank (...) SA w W. kwot:

- 51.189,46 zł oraz 12.200,00 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26.11.2016 r. - wskutek uznania umowy o kredyt hipoteczny za nieważną,

albo w przypadku nieuwzględnienia żądania opisanego w pkt. 1

- 94.092,30 zł - wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26.11.2016 r. do dnia zapłaty wskutek uznania niektórych zapisów zawartej umowy za bezskuteczne.

W pozwie podane zostało, że powodowie zawarli w dniu 7.08.2007 r. umowę o kredyt hipoteczny z (...) SA Oddział w Polsce z W.. Pozwany jest następcą prawnym ww. pozwanego. Przedmiotem umowy było udzielenie im kredytu na kwotę 580.000,00 zł w celu zakupu lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym Był to kredyt indeksowany do waluty obcej. Regulamin, pozostający w załączeniu, miał stanowić integralną część umowy. W chwili podpisywania ww. umowy wysokość kredytu pozostawała faktycznie dla stron nieznana. Regulamin zawierał trzy klauzule indeksacyjne, które zostały wskazane w pozwie. Kurs kupna i sprzedaży CHF pozwany Bank ustalał dowolnie. Od dnia 16 lipca 2009 r powodowie zaczęli spłatę swego zobowiązania bezpośrednio w CHF – wobec zawarcia stosownego aneksu do umowy. Następnie, w dniu 14.11.2016 r. wystosowali oni oddzielne pismo do pozwanego wraz z przedsądowym wezwaniem do zapłaty, bowiem ww. umowa jest nieważna, co powoduje iż pozwany powinien zwrócić wszystkie pobrane środki finansowe. Jednakże, Bank nie odpowiedział na to wezwanie, pozostał bezczynny. W ocenie powodów, w sprawie tej naruszony został art. 69 ust. 1 pr. Bankowego oraz art. 358 (1) par. 3 k.c. Doszło także do naruszenia zasady określoności świadczenia. Powodowie, jak wywodzono dalej, są konsumentami. Wskazali także w pozwie, że określone klauzule z umowy mają charakter niedozwolonych klauzul umownych, nie uzgodnionych z nimi indywidualnie, kształtujących prawa i interesy w sposób sprzeczny z przepisami prawa, rażąco naruszając przy tym interesy konsumenta. Przedmiotowe postanowienia – jak wywodzono dalej - nie określają głównych świadczeń stron. Wskazali nadto, że wyrządzono im szkodę poprzez pobieranie świadczeń wynikających z umowy w zawyżonej wysokości. Jako podstawę prawną twierdzeń pozwu określono art. 410 w zw. z art. 405 k.c. W szczególności roszczenie, zdaniem powodów, nie jest przedawnione. Z wszystkich wskazanych w piśmie wszczynającym postępowanie w sprawie powodów, umowa ta jest nieważna, co uzasadnia żądanie pozwu.

Pozwany wniósł odpowiedz na pozew, nie uznając zgłoszonego roszczenia. Wskazał że, powodowie dobrowolnie zaciągnęli kredyt. Bank nie jest zaś gwarantem zyskowności czy rentowności każdej zawartej umowy. Absurdalne są więc twierdzenia powodów o dowolności kształtowania kursów. Powodowie świadomie oparli swe zobowiązanie na czynniku zmiennym, jakim jest kurs waluty obcej (CHF). W odpowiedzi na pozew, pozwany potwierdził podstawowe okoliczności faktyczne dotyczące niniejszej sprawy. W szczególności, w jego ocenie, powodowie zostali należycie poinformowani o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej. Zawarli także aneks z 2009 r. i swe zobowiązanie spłacali bezpośrednio w walucie CHF. Obecnie zaś powodowie zmierzają do niedopuszczalnej zmiany istoty kredytu. Uwzględnienie żądania powodów prowadziłoby do zmiany charakteru umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, co jest niedopuszczalne. Kwestia waloryzacji kredytu została – jak wywodził to pozwany - indywidualnie ze stronami uzgodniona. Pozwany wskazał także, że przedłożona argumentacja powodów jest wewnętrznie sprzeczna. Nadto, świadczenie główne z umowy – wbrew ich stanowisku - zostało w pełni określone. Pozwany zakwestionował także wysokość roszczenia dochodzonego przez powodów. Klauzule indeksacyjne, jak wywodził, nie podlegają badaniu w zakresie przewidzianym w art. 385 (1) k.c., gdyż umowa oraz indeksacja kredytu była indywidualnie uzgodniona pomiędzy stronami. Umowa, zdaniem pozwanego, była należycie wykonywana, nie doszło też do bezpodstawnego wzbogacenia stron, wbrew stanowisku strony powodowej.

Powodowie w toku prowadzonego postępowania, zmodyfikowali żądanie pozwu oddzielnym pismem procesowym - wnieśli mianowicie o zasądzenie kwoty wskazanej przez siebie w pozwie łącznie, nie zaś solidarnie (k. 391).

Następnie, pismem z dnia 19.07.2019 r. pełnomocnik powodów dokonał kolejnej zmiany żądania pozwu. Wniósł on bowiem o ustalenie, że umowa przedmiotowego kredytu jest nieważna i z tego tytułu o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie (lub łącznie – zależnie od uznania sądu) kwoty 51.189,46 zł oraz 69.019,02 CHF jako zwrotu świadczeń nienależnych wraz z odsetkami od dnia 26 listopada 2016 r., ewentualnie o ustalenie że wskazane postanowienia umowy kredytu są bezskuteczne, czego konsekwencją jest żądanie zasądzenia (łącznie lub solidarnie – jak wyżej) na ich rzecz kwoty 94.092,30 zł z tytułu zawyżonych rat kredytu. Zmodyfikowane żądanie pozwu związane było także z należnościami ubocznymi, których bieg został określony w ww. piśmie procesowym od 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty (k. 812 i następne).

Pozwany konsekwentnie wniósł o oddalenie żądania pozwu także i w takim jego ujęciu, wskazując w tym zakresie (poza argumentacją już zgłoszoną) na brak interesu prawnego powodów w żądanym ustaleniu.

Strony zawarły w pismach procesowych w sprawie wniosek o zasądzenie kosztów procesu.

Obecnie, w związku z przekształceniami po stronie pozwanej, postępowanie toczy się przeciwko (...) Bank (...) AG w W.(...) Bank (...) AG (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce (postanowienie z dnia 13.12.2018 r.).

Na podstawie dowodów w sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

Powodowie złożyli wniosek o kredyt hipoteczny (k. 280) Wskazali w nim, że wnoszą o udzielenie kredytu w łącznej kwocie 580.000,00 zł. M. M. (1) w tym czasie był zatrudniony w (...) w W. jako pracownik naukowy (wykształcenie wyższe ekonomiczne). W toku zawierania przez nich umowy pośredniczył doradca finansowy. Oferta poprzednika prawnego pozwanego Banku okazała się być dla powodów najkorzystniejsza. O powyższym przesądziła wysokość raty kredytu, która wyrażona w CHF była o ok. 30% niższa aniżeli rata w PLN. Doradca finansowy nie przedstawił powodom w okresie poprzedzającym zawarcie umowy żadnych symulacji wahań kursów tej waluty. Pokazał im tylko wysokość rat kredytów wyrażonych w PLN i CHF i zadał pytanie, który kredyt ostatecznie wybierają. Powodowie nie mieli wpływu na kurs banku, nic też z zapisów umowy nie podlegało wówczas negocjacji. Poinformowano ich, że waluta indeksacji (CHF) jest stabilna – ewentualna zmiana wahań kursów tej waluty może wynosić ok. 1% (zeznania powoda - k. 435 v.).

W dniu 7 sierpnia 2007 r. doradca finansowy zadzwonił do pp. M. i powiedział że umowa jest gotowa. Wcześniej nie mogli zapoznać się z ww. umową.

Umowa o kredyt hipoteczny nr (...) została zawarta pomiędzy stronami w dniu 7.08.2007 r. Na jej podstawie Bank (poprzednik prawny pozwanego Banku) oddał do dyspozycji powodów kwotę 580.000,00 zł indeksowaną do waluty obcej CHF. Przeznaczeniem środków finansowych był zakup lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym. Okres kredytowania w umowie wynosił 420 miesięcy. Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która wynosić miała 390750% w stosunku rocznym. Zmienna stopa procentowa ustalana była jako suma stopy referencyjnej Libor 3m oraz stałej marży rynku w wysokości 1,20 punktów procentowych. Oprocentowanie ulegało zmianie w zależności do zmiany stopy referencyjnej Libor 3M. Wypłata kredytu realizowana była w transzach. Kredyt zabezpieczony został hipoteką kaucyjną. Wszelkie zmiany ww. umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności - za wyjątkiem zmian w regulaminie. W zakresie nieuregulowanym umową zastosowanie znajdowały postanowienia Regulaminu, stanowiącego załącznik Nr 1 do umowy kredytu hipotecznego, udzielonego przez (...) EG. Kredyt udzielony został w walucie PLN, a indeksowany był do CHF.

W związku z powyższym, powodowie złożyli w dniu 22.06.2007 r. oświadczenie wnioskodawcy związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej, w którym (m.in.) zawarte było stwierdzenie że są świadomi tego iż ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty do której indeksowany jest kredyt, oraz iż ryzyko to ma wpływ na wysokość zobowiązania względem Banku wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu. W tym samym dniu, podpisali także oświadczenie związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny oprocentowany zmienną stopą procentową.

Kredyt został udzielony w PLN. Saldo zadłużenia z tytułu kredyt wyrażane było w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu.

Wypłata kredytu miała następować w transzach. Jednakże w przypadku powodów, Bank nie dotrzymał żadnego terminu wypłaty owych transz. Ponieważ kredyt zaciągnięty został na zakup mieszkania, środki finansowe musiały być uiszczane przez pp. M. terminowo – takie więc postępowanie Banku wiązało się z dużym dla nich dyskomfortem, wręcz stresem. Powodowie reklamowali działanie Banku. Reklamacje te jednak nie wywierały zamierzonego efektu. Z tego powodu złożyli pozew do arbitra bankowego i dopiero wówczas nastąpiła wypłata przyznanych im na mocy umowy środków finansowych.

M. i A. M. mieszkają w przedmiotowym lokalu.

W 2014 r. dostali od pozwanego regulamin zmian oprocentowania.

Zgodnie z Regulaminem par. 4 ust. 4 w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej wypłata kredytu następuje w PLN według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach stosuje się kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kursu.

Zgodnie z par. 9 ww. Regulaminu do umowy raty spłaty pobierane są z rachunku bankowego kredytobiorcy w PLN, przy czym:

- raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane z rachunku bankowego wg kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu,

- jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

Następnie, strony zawarły aneks nr (...) z dnia 14.07.2009 r., na podstawie którego raty spłat kredytu pobierane były z rachunku bezpośrednio w CHF. Obowiązkiem powodów było w związku z tym zapewnienie stosownych środków finansowych na owym rachunku.

Powodowie dokonywali spłat zobowiązań wynikających z kredytu (k 68 i następne). Na przestrzeni trwania tej umowy zapłacili pozwanemu z tego tytułu: ok. 310.000,00 zł - a zostało im do zapłaty jeszcze 780.000,00 zł. (tak zeznania powoda).

A. S. (1) (pracownik pozwanego Banku) nie pracował w dacie zawierania umowy w pozwanym banku (k. 413 v.). Posiadana przez niego wiedza ma walor historycznej. Z jego wiedzy wynika, że Bank miał w swej ofercie w 2007 r. kredyty zarówno w CHF i PLN. Zasady wówczas panujące były takie, że w pierwszej kolejności zainteresowanym kredytobiorcom przedstawiano ofertę kredytu złotowego, dopiero następnie w CHF (k. 413 v).

Pismem z dnia 14.11.2016 r. powodowie wezwali Bank do zapłaty nienależnego świadczenia w kwocie 51.189,46 PLN i 69.019,02 CHF (k. 52). Pozwany otrzymał wezwanie do zapłaty 18.11.2016 r. (k. 56).

Kurs sprzedaży stosowany w pozwanym Banku jako kurs transakcyjny w oczywisty sposób odbiegał od tak wyznaczonego kursu NBP (tak opinia biegłego).

Oprocentowanie kredytów w oparciu o rynkowe stopy referencyjne libor i wibor jest ściśle powiązane z walutą, w jakiej jest nominowany kredyt, podobnie jak oprocentowanie depozytów zależy od waluty depozytów. Udzielanie kredytów w złotych polskich oprocentowanych wg stawki libor dla chf jest nieracjonalne i sprzeczne z zasadami ekonomii, co wynika z wzajemnego powiązania kursu walutowego i stopy procentowej. Kredyty indeksowane w CHF były wypłacane w PLN, ale wielkość zadłużenia była wyrażana w CHF. Tylko w takim przypadku oprocentowanie kredytu mogło być oparte o stawkę referencyjną LIbor dla CHF. (tak opinia biegłego - k. 637).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie dowodów osobowych (zeznań powodów, świadka), dokumentów przedłożonych przez strony, także opinii biegłego sądowego.

Zeznaniom powodów sąd dał wiarę, w sprawie tej nie istnieją żadne okoliczności mogące poważyć wiarygodność tego dowodu – przy czym wyłącznie zeznania powoda mają znaczenie dla faktów niniejszej sprawy. A. M. nie zajmowała się niniejszą sprawą, całość kwestii związanych z przedmiotowym kredytem pozostawiła mężowi. Z tego powodu przy ustaleniach stanu faktycznego, sąd kierował się wyłącznie depozycjami M. M. (1).

Zeznania świadka A. S. także zasługują na wiarę – przy nie mają one większego znaczenia dla tej sprawy. Świadek nie ukrywał, iż nie uczestniczył w procesie zawierania umowy, nie wie też dokładnie jak przebiegały konkretne negocjacje z powodami. Z tych przyczyn, w ocenie sądu, prezentowana przez niego wiedza nie ma faktycznie znaczenia dla sprawy.

Dokumenty mające walor prywatnych nie zostały zakwestionowane przez strony.

Opinia biegłego sądowego, złożona w niniejszej sprawie, jest wiarygodna. Sąd podzielił wypływające z niej wnioski.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego sąd zważył, co następuje:

Pismem z dnia 19.07.2019 r. pełnomocnik powodów dokonał zmiany żądania pozwu. Wniósł mianowicie o:

- ustalenie, że umowa przedmiotowego kredytu jest nieważna i z tego tytułu zasądzenie od pozwanego solidarnie (lub łącznie – zależnie od uznania sądu) kwoty 51.189,46 zł oraz 69.019,02 CHF wraz z odsetkami od dnia 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty jako zwrotu świadczeń nienależnych,

ewentualnie

- ustalenie że wskazane postanowienia umowy kredytu są bezskuteczne, i zasądzenie na rzecz powodów kwoty 94.092,30 zł z tytułu zawyżonych rat kredytu.

W powyższym więc zakresie ostatecznie roszczenie powodów podlegało rozpatrzeniu.

Pozwany nie uznał żądania pozwu w zmodyfikowanym kształcie, wskazując w pierwszym rzędzie na brak interesu prawnego powodów w żądanym ustaleniu. Rozważenia wymaga więc kwestia istnienia interesu prawnego w dochodzeniu tak sformułowanego roszczenia. Ogólna bowiem w tym kształcie podstawa prawna pozwu to art. 189 k.p.c. Warunkiem koniecznym dopuszczalności powództwa o ustalenie jest istnienie po stronie powodowej interesu prawnego w ustaleniu konkretnego stosunku prawnego lub konkretnego prawa. Interes prawny stanowi więc przesłankę merytoryczną powództwa o ustalenie. Interes prawny rozumiany jest jako potrzeba ochrony sfery prawnej powoda, którą może uzyskać przez samo ustalenie stosunku prawnego lub prawa (wyrok SN z 10.06.2011 r., II CSK 568/10 Legalis). Brak interesu prawnego warunkowałby oddalenie żądania pozwu – bez dalszych merytorycznych badań wysuniętych przez powodów roszczeń.

W zasadzie powództwo o ustalenie jest niedopuszczalne gdy istnieje możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie. W sytuacji takiej bowiem brak jest interesu prawnego, gdyż ustalenie jest tylko przesłanką dla uwzględnienia roszczenia o świadczenie (orz. SN z 19.10.1959 r. 4 CR 537/58 NP. 1960 Nr 9 s. 1229). Interes prawny będzie jednak istniał wyjątkowo obok możliwości dochodzenia świadczenia wówczas, gdy ze spornego stosunku wynikają jeszcze dalsze skutki, których dochodzenie powództwem o świadczenie nie jest możliwe lub na razie nie jest aktualne (Tak orz. SN z 11.09.1953 t. I C 581/53 Legalis). Możliwość żądania ustalenia prawa, pomimo że samo roszczenie jest wymagalne może być uzasadnione szczególnym interesem strony powodowej (tak wyr. SN z 5.09.2012 r. IV CSK 589/11, Legalis). I dalej SN przyjął, że możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyklucza interesu prawnego w ustaleniu prawa lub stosunku prawnego, gdy ustalenie takie zapewni w większym stopniu ochronę praw powoda niż orzeczenie zobowiązujące do świadczenia. Ograniczanie możliwości wystąpienia z powództwem o ustalenie w takich sytuacjach byłoby sprzeczne z jego celem, którym – jak się podkreśla – jest zapewnienie skutecznej ochrony prawnej realizowanej w ramach szeroko pojmowanego dostępu do sądu (wyr. SN z 10.04.2014 r. II PK 179/13 Legalis). Interesu prawnego nadto w żądaniu ustalenia stosunku prawnego lub prawa nie można zakwestionować, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych, jak i przyszłych (możliwych) ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw (sytuacji prawnej) podmiotu występującego z żądaniem ustalenia (wyr. SN z 2.02.2006 r. II CK 395/05 Legalis). W podsumowaniu ww. orzeczeń SN, znajdujących zastosowanie w niniejszej sprawie należy stwierdzić, że powodowie mają interes prawny z wystąpieniem z niniejszym powództwem. W ocenie sądu, tak ukształtowane żądanie pozwu zapewnia stosowną i skuteczną ochronę przysługujących im praw, nadto ww. żądanie ustalenia stosunku prawnego ma znaczenie dla obecnych, jak i przyszłych (możliwych) ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw (sytuacji prawnej) powodów i ich relacji z pozwanym Bankiem. Z tych więc wszystkich ogólnych względów istnieje możliwość rozpoznawania ww. sprawy.

Zgodnie z art. 353 (1) k.c. strony zawierające stosunek prawny według swego uznania byleby jego treść nie sprzeciwiła się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przepis ten statuuje zasadę swobody umów zobowiązaniowych. Jest to ogólna norma kompetencyjna pozwalająca podmiotom prawa cywilnego ustanawiać wiążące je normy postępowania. Możliwość „ułożenia stosunku prawnego” oznacza przede wszystkim możliwość ustanowienia obowiązków spoczywających na jednej lub obu stronach umowy, określania okoliczności po których wystąpieniu świadczenie ma być spełnione. Co do zasady w zakresie kompetencji stron mieści się także regulowanie zachowania wierzyciela względem świadczącego dłużnika (współdziałania wierzyciela z dłużnikiem). Trzy wymienione w art. 353 (1) k.c. czynniki wyznaczają zakres kompetencji stron w tym zakresie: właściwość (natura) stosunku, ustawa i zasady współżycia społecznego. Badając, czy regulacja sytuacji prawnej dokonana przez strony w umowie mieści się w tych granicach należy brać pod uwagę treść stosunku jak i cel ukształtowanego przez strony stosunku. Granice zasad swobody umów wyznaczane są także przez zasady współżycia społecznego. Sprawiedliwość pojmowana jest tutaj jako problematyka słuszności (sprawiedliwości kontraktowej) rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym – tj. równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym, czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. O naruszeniu zasad współżycia społecznego w postaci wymogu sprawiedliwości umowy można mówić wtedy, gdy zawarta umowa nie jest wyrazem w pełni swobodnie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na jej treść wpływa brak koniecznej wiedzy czy też presja ekonomiczna, a przyczyną tego nie jest niedbalstwo samego pokrzywdzonego. Ukształtowany przez strony stosunek prawny nie może także unicestwiać, ani nadmiernie ograniczać wolności stron, powinien dać im jednak pewność co do przysługujących im praw i ciążących na nich obowiązków (nie stwarzać więc sytuacji, w której jeden podmiot jest uzależniony od drugiego). Tak rozumieć należy granicę swobody umów wyznaczoną przez naturę stosunku, o której to jest mowa w art. 353 (1) k.c.

Zdaniem sądu, wykreowany przez strony na tle niniejszej sprawy stosunek prawny stoi w sprzeczności z ww. zasadami, wskazanymi w przytoczonym przepisie prawa.

W tym zakresie należy odwołać się do art. 69 Pr. bankowego który przewiduje że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na określony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu - wraz z odsetkami, w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu powinna określać także: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel na który kredyt został udzielony oraz zasady i termin spłaty kredytu. W przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do obcej waluty powinny istnieć szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursów, wymiany walut na podstawie których w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz, rat kapitałowo – odsetkowych, oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty lub spłaty kredytu.

Poprzednik prawny pozwanego Banku i powodowie zawarli ostatecznie w sierpniu 2007 r. umowę o kredyt hipoteczny nr (...). Powodowie otrzymali na jej podstawie kwotę 580.000,00 zł indeksowaną do waluty obcej CHF na zakup lokalu mieszkalnego. Okres kredytowania miał wynosić 420 miesięcy. Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej - 390750% w stosunku rocznym. Powodowie zaciągnęli kredyt indeksowany do waluty obcej czyli kredyt oprocentowany według stopy procentowej, opartej na stopie referencyjnej, dotyczącej waluty innej niż złote, którego wypłata i spłata odbywa się na w złotych, w oparciu o kurs waluty obcej do złotych, według Tabeli (definicja z Regulaminu, stanowiącego załącznik do przedmiotowej umowy).

Wypłata na ich rzecz kredytu nastąpić miała w PLN według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. Raty spłaty kredytu wyrażone były w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane były z rachunku bankowego wg kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (zgodnie z Regulaminem jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypadał na dzień wolny od pracy stosowało się kurs sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu). Analizując powyższe zapisy w odniesieniu do przypadku powodów jasne jest, że zawarta przez nich umowa co do zasady spełnia większość wymogów z art. 69 Pr. bankowego. W umowie określone są bowiem jasno strony umowy, kwota i walutę kredytu, także cel na który kredyt został udzielony.

Powodowie zawarli umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej. Zgodnie z brzmieniem art. 69 ust. 2 pkt. 4a Pr. bankowego umowa ta powinna spełniać także i dalsze wymogi, przewidziane regulacją z ww. przepisu prawa. Mianowicie, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do obcej waluty powinny istnieć szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursów, wymiany walut na podstawie których w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz, rat kapitałowo – odsetkowych, oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty lub spłaty kredytu. I w ocenie sądu, ww. przesłanek umowa zawarta pomiędzy stronami nie spełnia. W powyższym bowiem zakresie postanowienia Regulaminu posługują się zapisami nieostrymi, tworzącymi duży margines swobody dla Banku pozwalający na samodzielnie ustalanie zasad związanych ze spłata i wypłatą kredytu. Przytoczony ww. przepis wszedł w życie na podstawie ustawy z 29.07.2011 r. o zmianie ustawy Pr. bankowe oraz niektórych innych ustaw – a więc już kilka lat po zawarciu przez strony umowy, pozostającej w niniejszej sprawie. Wyznacza on jednak pewien kierunek zmian, ukształtowanych w wyniku praktyki istnienia na rynku owych kredytów. W myśl art. 69 ust. 2 Pr. bankowego w brzmieniu z 2007 r. strony umowy kredytu miały obowiązek ustalić w niej zasady i termin spłaty kredytu, wysokość i oprocentowanie kredytu i warunki jego zmiany, oraz kwotę i walutę kredytu. W ocenie sądu, przedmiotowa umowa nie w pełni realizuje ww. wymogi. Zgodnie z Regulaminem, który to dla wykonywania umowy miał najistotniejsze znaczenie, raty kredytu podlegające spłacie wyrażone być miały w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane z rachunku bankowego wg kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu. Jednakże nie istniała informacja o tym, że ww. kursy są samodzielnie ustalane przez Bank i wg jakich zasad następuje ich ukształtowanie. Podobnie, zgodnie z Regulaminem wypłata kredytu następowała w PLN według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. Faktycznie nie wiadomym było wobec tego, na podstawie jakiego kursu następowała wypłata kredytu (transzy) – poza tym, że Bank samodzielnie ustalał ów kurs. Także w konkluzji powyższego zasady spłaty zostały ustalone nieprecyzyjnie.

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że o ile każdy zapis umowy wymagał pisemnej zmiany, co wiązało się z konieczność ustaleń pomiędzy stronami to już postanowienia Regulaminu – mającego faktycznie najistotniejsze dla wykonywania umowy znaczenie - pozwany mógł zmieniać dowolnie, samodzielnie, bez konsultacji z kredytobiorcą. Także i taką regulację należy ocenić negatywnie, bo to właśnie Regulamin dotyczył zasad spłat kredytu, czyli tego co dla każdego kredytobiorcy było najważniejsze.

W literaturze przedmiotu istnieje pogląd, że są takie cechy składające się na naturę stosunku jak to, że stosunek ten nie może unicestwiać ani też nadmiernie ograniczać wolności strony, powinien dać także pewność co do przysługujących praw i ciążących obowiązków i nie stwarzać sytuacji, w której jeden podmiot jest uzależniony od drugiego. W ocenie sądu, zapisy umowy i Regulaminu pozwalają na wniosek, że kredytobiorca był bezpośrednio od chwili zawarcia umowy uzależniony od kredytodawcy – czyli Banku. Brak jest w tym zakresie jakiejkolwiek równowagi, zaś w gestii Banku pozostają wszelkie narzędzia dotyczące zawartej umowy. Kredytobiorca więc faktycznie w tym zakresie był od Banku zależny, nie mógł mieć także pewności co swych praw i obowiązków, podlegających zmianie na podstawie jednostronnej decyzji Banku.

Zgodnie z Artykułem 24 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/17/UE z 4.02.2014 r. w sprawie konsumenckich umów o kredyt związany z nieruchomościami mieszkalnymi w przypadku gdy umowa o kredyt dotyczy kredytu o zmiennym oprocentowaniu państwa członkowie mają obowiązek zapewnić, aby:

- jakiekolwiek wskaźniki lub stopy referencyjne wykorzystywane do stopy oprocentowania były jasne, dostępne, możliwe do zweryfikowania przez strony umowy o kredyt oraz właściwe organy,

- dane historyczne dotyczące wskaźników wyliczania stóp oprocentowania kredytu były przechowywane przez osoby, które przedstawiły takie wskaźniki, albo przez kredytodawców.

Dyrektywa powyższa weszła w życie niedawno, ale i ona wyznacza poziom informacji - standard, które powinien posiadać kredytobiorca. Podkreślić w tym miejscu należy, że stronie pozwanej (pomimo przedłożenia oświadczeń dot. ryzyk do umowy) nie udało się wykazać, że powodowie zostali w pełni poinformowani o specyfice umowy, jaką zawarli, o ryzyku z nią związanym. Z niezakwestionowanych zeznań powoda wynika, że o wyborze oferty pozwanego Banku przesądziła wysokość raty kredytu, niższa o ok. 30% aniżeli rata w PLN. Doradca finansowy, uczestniczący w procesie zawierania przedmiotowej umowy, nie przedstawił im jednak żadnych symulacji wahań kursów CHF. Powodom okazano wysokość rat kredytów wyrażonych w PLN i CHF, zaś informacja o wahaniach kursów CHF sprowadzała się do wskazania że potencjalna zmiana może dotyczyć ok. 1%. W żadnej mierze nie zostało wykazane, by umowa została z powodami indywidualnie uzgodniona. Dowodem na powyższe, w szczególności nie mogły być zeznania A. S..

W miejscu tym należy przytoczyć wyrok SA w Warszawie z dnia 23.10.2019 r. (VACa 567/2018) z którego wynika, że „za sprzeczne z istotą stosunków umownych, a tym samym niepodlegającej prawnej ochronie należy natomiast uznać zapisy umowy, w której strona ekonomicznie silniejsza, czyli kredytodawca byłby upoważniony do jednostronnego określenia kursów tej waluty, która została określona jako właściwa dla oznaczenia wysokości rat obciążających kredytobiorcę. Zamieszczenie w umowie takiej klauzuli nie może zostać uznane za działanie pozostające w granicach swobody umów z art. 353 (1) k.c., lecz za rażące przekroczenie tej granicy. Główne zobowiązanie strony zobowiązanej do spłacenia kredytu, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego indeksacji do CHFnie może zostać określone przez drugą stronę tej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poprzez konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzule a limine powinna zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ex tunc, czyli od daty jej zawarcia i bez względu na sposób jej wykonywania przez stronę upoważnioną do tego, aby z uprawnienia tego skorzystać w okresie jej obowiązywania. (…) W prawnym znaczeniu nie może bowiem w ogóle dojść do wykonywania nieważnej umowy (…)”.

Należy także odwołać się w tym miejscu do brzmienia art. 65 k.c., zgodnie z którym oświadczenie woli należy tak tłumaczyć jak tego wymagają ze względu na okoliczności w jakich złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone obyczaje. I dalej, w umowach należy raczej badać jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy. Zdaniem sądu, w przytoczonych okolicznościach sprawy, zamiar stron przy zawieraniu umowy nie był faktycznie zgodny – a to z uwagi na brak pełnej wiedzy strony powodowej co do sposobu ustalania wysokości rat spłat kredytu, czy też jego wypłaty, które to okoliczności faktycznie ujawniły się w trakcie jej praktycznej realizacji, a w dacie zawierania były faktycznie nieznane.

Skutkiem przekroczenia granic swobody umów jest uznanie czynności prawnej (umowy) za dokonaną poza zakresem ustawowej kompetencji a zatem nieważną w całości lub w części na podstawie art. 58 par. 1 i 3 k.c. Zgodnie przytoczonym przepisem prawa, czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a w szczególności ten iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnych wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W niniejszym więc przypadku mamy do czynienia z przekroczeniem granic ogólnej kompetencji do kształtowania treści czynności prawnej przyznanej normą z art. 353 (1) k.c. Skutkiem powyższego jest to, że czynność prawna nie wywołuje skutków od początku, z mocy prawa.

W myśl art. 58 par. 3 k.c. jeżeli nieważnością dotknięta jest tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W ocenie sądu, z okoliczności niniejszej sprawy wynika że bez ww. postanowień (wskazanych jako klauzule indeksacyjne) strony nie nawiązałyby ww. umowy. Dokonując ww. oceny, sąd miał na uwadze nie tylko stanowcze w tym względzie stanowisko powodów, ale i stanowisko pozwanego Banku. W piśmie procesowym strona pozwana wywodziła, że powodowie obecnie zmierzają do niedopuszczalnej zmiany istoty kredytu. I dalej, uwzględnienie żądania powodów prowadziłoby do zmiany charakteru umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, co jest niedopuszczalne. Tym samym wnosić należy, że strona pozwana także takowej umowy by nie zawarła. Biegły w tym zakresie podał, że oprocentowanie kredytów w oparciu o rynkowe stopy referencyjne libor i wibor jest ściśle powiązane z walutą, w jakiej jest nominowany kredyt, podobnie jak oprocentowanie depozytów zależy od waluty depozytów. Udzielanie kredytów w złotych polskich oprocentowanych wg stawki libor dla chf jest nieracjonalne i sprzeczne z zasadami ekonomii, co wynika z wzajemnego powiązania kursu walutowego i stopy procentowej. Mając na uwadze powyższe, sąd nie znalazł podstaw by wypełniać pozostałe luki poprzez np. zastosowanie kursu średniego NBP. Należy także wskazać, że strona pozwana zgłaszając w tej mierze ewentualne wnioski w ustnym stanowisku na rozprawie, nie składała w tej mierze żadnych dalszych wniosków dowodowych.

Ustalając stan faktyczny w jakimkolwiek postępowaniu, w którym istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia ma fakt dokonania czynności prawnej, organ stosujący prawo, ma obowiązek ocenić ważność danej czynności (…) (wyr. SN z 25.06.2015 r. III CSK 430/14, Legalis). Niezależnie od tego, podmiot mający interes prawny w ustaleniu nieważności czynności prawnej, może żądać takiego dokonania przez sąd takiego ustalenia (art. 189 k.p.c.).

Z uwagi na fakt, że powodowie działają w niniejszym postępowaniu przy udziale profesjonalnego pełnomocnika, sąd uznał że zasadne jest domniemanie że są oni świadomi potencjalnych skutków uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna. Z tych też powodów, wobec takiego żądania bezprzedmiotowe był rozpatrywanie roszczenia zgłoszonego jako ewentualne – tj. ustalenie że wskazane postanowienia umowy kredytu są bezskuteczne, i zasądzenie na rzecz powodów kwoty 94.092,30 zł z tytułu zawyżonych w ten sposób rat kredytu.

W oparciu o ww. argumentację, sąd uznał że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta pomiędzy stronami w dniu 7.08.2007 r. jest nieważna.

To, że czynność prawna nieważna nie wywołuje skutków prawnych właściwych dla danego typu czynności nie oznacza że z zachowaniem stron, które zostało ocenione jako nieważna czynność prawna, nie mogą wiązać się żadne skutki prawne. To zachowanie może bowiem być elementem bardziej złożonego stanu faktycznego, opisanego w hipotezie jakiejś normy prawnej, polegającej np. na spełnieniu nienależnego świadczenia (art. 410 par. 1 k.c.). I tak, świadczenie jest nienależne jeżeli ten, kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby której świadczył, albo jeżeli podstawa prawna świadczenia odpadła lub też czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Zobowiązanym do zwrotu nienależnego świadczenia może być tylko jego bezpośredni odbiorca, zaś uprawnionym tylko spełniający to świadczenie. Powodowie zgłosili roszczenie o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego kwoty 51.189,46 zł oraz 69.019,02 CHF wraz z odsetkami od dnia 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty jako zwrotu świadczeń nienależnych. W szczególności w zakresie tym nie doszło do przedawnienia roszczenia powodów – wbrew stanowisku pozwanego Banku. Okres przedawnienia w niniejszej sprawie wynosi 10 lat, a jego bieg rozpoczyna się od daty, w której to najwcześniej uprawniony do żądania z tego tytułu zapłaty, wezwał pozwanego do spełnienia w tym zakresie świadczenia (wyrok SN z 29.04.2009 r. II CSK 625/08).

W ocenie sądu, nie ma przeszkód by powodowie nie wystąpili na obecnym etapie rozpoznania niniejszej sprawy ze swym, w tej mierze, żądaniem. Każda bowiem ze stron ma swoje własne uprawnienie, które realizuje poprzez złożenie drugiej stronie stosownego oświadczenia. Powodowie wystąpili ze swym roszczeniem kierując do pozwanego wezwanie do zapłaty, dali więc wyraz temu że oczekują od pozwanego „rozliczenia się” z tytułu nieważnej umowy. Jednak powództwo to nie może być w obecnym stanie rzeczy uwzględnione, bowiem brak jest przekonujących dowodów na okoliczność kwoty dochodzonej przez powodów. Kwota ta nie wynika z dokumentów – dowodów pozostających w załączeniu sprawy. Aczkolwiek bowiem do pozwu dołączono dokumenty, to są to np.: kursy walut i notowania, tabela kursów sprzedaży CHF, wyciągi z konta osobistego powodów, własne wyliczenia (zestawienia) rat z pominięciem abuzywnych klauzul indeksacyjnych. Brak jest w sprawie dowodu, jednoznacznie brzmiącego, z którego to wynikałaby kwota dochodzona aktualnie przez powodów. Natomiast dowód z opinii biegłego sporządzony w toku sprawy nie przynosi na powyższe odpowiedzi, bowiem dotyczy faktycznie innych okoliczności (faktów).

Z uwagi na to zaś, że pozwany kwestionował żądanie pozwu – zasadę jak i wysokość – nie istniała możliwość, by okoliczności dotyczące wysokości roszczenia uznać za przyznane.

Tym niemniej powództwo w ww. zakresie jest co do zasady słuszne.

Zdaniem sądu także, nie może w sprawie dojść do wyłączenia zwrotu świadczenia na podstawie art. 411 pkt. 2 k.c., a więc w sytuacji gdy spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego. W ocenie sądu, wydanie orzeczenia w sprawie lub też wniesienie pozwu przez kredytobiorców otwiera drogę roszczeń Banku przeciwko kredytobiorcom/powodom. Powyższe bowiem oznacza, że kredytobiorcy nie akceptują zawartych w umowie regulacji, i realizują swoje w tym zakresie roszczenia. Istnieje wszak potencjalna możliwość, że oceniając wszelkie okoliczności sprawy, konkretni kredytobiorcy mogą uznać, że trwanie umowy tego typu, jest dla nich korzystniejsze aniżeli dochodzenie jej unieważnienia/czy też roszczeń z tytułu niedozwolonych klauzul umownych. Jednak nieznana jest na datę orzekania w niniejszej sprawie faktyczna skala potencjalnych roszczeń banków, co powoduje że nie można ocenić tego, czy w istocie roszczenie powodów o zwrot nienależnego świadczenia jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Takiej oceny można bowiem dokonać, mając na uwadze całość relacji pomiędzy stronami, a to spektrum jest obecnie faktycznie nieznane, wobec braku sprecyzowania przez pozwanego roszczeń w stosunku do powodów.

Z powyższych powodów, orzeczono jak wyżej.

Mając na względzie powyższe konkluzje, sąd nie rozpoznawał żądania ewentualnego. Tym niemniej gdyby pozew oparty był wyłącznie na roszczeniach związanych z art. 385 (1) k.c., to należałoby przyjąć że powództwo powodów oparte na tej podstawie prawnej jest uzasadnione. Niewątpliwie bowiem, przedmiotowa umowa została sformułowana na wzorcu, nie została indywidualnie z powodami uzgodniona, rażąco narusza ich uprawnienia. Statut konsumencki powodów był w tej sprawie nie kwestionowany.

O kosztach postępowania sąd postanowił na podstawie art. 108 par. 1 k.p.c. szczegółowe rozstrzygnięcie pozostawiając w tej mierze referendarzowi sądowemu tut. Sądu.

z. uzasadnienie do akt, dla pełn. stron