Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 257/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2020r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

sędzia Elżbieta Kala

Marcin Winczewski (spr.)

Artur Fornal

Protokolant

stażysta Roksana Nowaczyk

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2020r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w G.

przeciwko : W. W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 4 lutego 2019r. sygn. akt VIII GC 3827/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 (dziewięćset 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Marcin Winczewski Elżbieta Kala Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 257/19

UZASADNIENIE

(...) w G. domagał się zasądzenia od W. W. kwoty 4.588,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 marca 2017 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

W piśmie przygotowawczym z dnia 15 stycznia 2018 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

W piśmie z dnia 30 listopada 2018 r. powód rozszerzył powództwo żądając zasądzenia od pozwanego kwoty 11.508,37 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 marca 2017 r. do dnia zapłaty. Rozszerzenie powództwa dotyczyło kwoty 6.920,32 zł netto, którą powód uiścił za nieprawidłową naprawę silnika.

W toku procesu strony podtrzymały swe stanowiska.

Wyrokiem z dnia 4 lutego 2019 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.441,23 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.03.2017 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.832,07 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy:

a.  od powoda kwotę 158 zł (sto pięćdziesiąt osiem złotych),

b.  od pozwanego 42 zł (czterdzieści dwa złote),

tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa, której nie uiścił powód.

Sąd I instancji ustalił, że w marcu 2016 r. powód zlecił pozwanemu naprawę bloku silnika, alternatora, regenerację wtryskiwaczy i sprawdzenie turbiny w samochodzie marki F. (...) o nr rej. (...). Strony uzgodniły, że blok silnika zostanie wymieniony. W momencie dostarczenia samochodu do naprawy silnik był wymontowany, brakowało jednej śruby mocującej. W późniejszym czasie powód zlecił pozwanemu dodatkowo wymianę koła dwumasowego, sprzęgła i paska klinowego. Pozwany nie dokonał wymiany bloku silnika, lecz naprawił dostarczony mu silnik, dokonując klejenia bloku silnika i po naprawie zabudował go w pojeździe. Montaż wykonano przy użyciu 3 śrub, gdyż jedna była uszkodzona już w momencie dostarczenia silnika. Naprawa bloku silnika, polegająca na jego sklejeniu jest nie technologiczna i nie gwarantuje niezawodnej pracy silnika. Jest spotykana, jako naprawa doraźna. Pozwany zamontował zespół napędowy nieprawidłowo, gdyż użył do tego celu 3 śrub a silnik powinien być mocowany na 4 śrubach. W przypadku niewłaściwego stanu mocowań (poduszek, śrub), pozwany powinien był w uzgodnieniu z powodem dokonać wymiany tych elementów na technicznie sprawne. W zakresie wymiany alternatora, regeneracji wtryskiwaczy, sprawdzenia turbiny oraz wymiany sprzęgła i koła dwumasowego nie stwierdzono nieprawidłowości w wykonanej naprawie. W dniu 1 kwietnia 2016 r. pozwany obciążył powoda fakturą VAT nr (...) r. na kwotę 9.759,33 zł netto (12.004 zł brutto). W treści faktury wskazano, że obejmuje ona następujące czynności i materiały: sinik po remoncie, wymiana silnika, transport, olej mobil, filtr oleju, płyn wspomagania, uszczelniacze silnika, diagnostyka, sprawdzenie turbiny, regenerację wtryskiwaczy, napełnienia klimatyzacji, alternator. W dniu 26 kwietnia 2016 r. pozwany obciążył powoda fakturą VAT nr (...) r. na kwotę 1660,98 zł netto (2.043 zł brutto).W treści faktury wskazano, że obejmuje ona następujące czynności i materiały: koło dwumasowe, zestaw sprzęgła LUK, kompletny transit, pasek klinowy. Powód po naprawie stwierdził usterki pojazdu polegające na włączaniu i wyłączaniu się kontrolki silnika i wycieku oleju. Pojawiały się problemy z uruchomieniem silnika. W dniu 20 maja 2016 r. powód przekazał samochód spółce (...) w G. celem dokonania przeglądu. Koszt tej usługi wyniósł 258,11 zł netto (317,48 zł brutto). W toku przeglądu stwierdzono, że usterki są wynikiem nieprawidłowo wykonanej przez pozwanego naprawy. Spółka (...) wyceniła wartość naprawy na 7.851,84 zł netto. Dnia 24 maja 2016 r. powód wezwał pozwanego do usunięcia wad i usterek pojazdu. W treści pisma powód podał, że w pojeździe włączają się i wyłączają kontrolki sygnalizujące nieprawidłową pracę silnika zgłosił też wyciek oleju. Powód wezwał pozwanego do usunięcia stwierdzonych usterek w terminie 3 dni od daty doręczenia wezwania a najpóźniej do 3 czerwca 2016 r. W odpowiedzi na wezwanie pozwany oświadczył, że przyjmuje zgłoszenie, ale usunie tylko usterki związane z wcześniejszą naprawą. Pozwany wskazał, że jego firma, ze względu na zakres dokonanej naprawy, nie odpowiada za nieprawidłowości pracy pompy wspomagania oraz usterki poduszki skrzyni biegów i górnej śruby mocującej silnika. Powód zlecił dokonanie naprawy pojazdu z pominięciem pozwanego. Z tego tytułu poniósł następujące koszty: 682,93 zł netto na zakup pompy wspomagającej w (...), 447,15 zł za płukanie układu wspomagania w (...), 121,95 zł za płukanie dodatkowe układu wspomagania i sprawdzenie alternatora w (...), 2.777,91 zł za naprawę silnika dokonaną przez (...) W trakcie naprawy dokonywanej przez (...) w dniu 3 czerwca 2016 r. pozyskano opinię rzeczoznawcy W. K.. Stwierdził on, że silnik nosi ślady naprawy kadłuba łatanego obustronnie na przeciwko czwartego wykorbienia warstwą rozpoznaną jako tworzywo chemoutwardzalne. Koszt wykonania opinii przez prywatnego rzeczoznawcę wyniósł 300,00 zł netto. Powód uregulował tę kwotę. Spośród wskazanych wyżej kosztów napraw jedynie naprawa silnika wykonana przez (...) pozostawała w związku z nieprawidłową naprawą wykonaną przez pozwanego.

Sąd Rejonowy zważył, że bezspornym w niniejszej sprawie było, że strony zawarły umowę o dzieło dotyczącą wykonania przez pozwanego naprawy pojazdu powoda. Powód zlecił pozwanemu między innymi dokonanie wymiany silnika. Z treści zeznań pozwanego i Z. G. wynika, że nie wymieniono silnika, lecz dokonano jego regeneracji. Niewątpliwym jest zatem, że naprawa została wykonana niezgodnie ze zleceniem. Nadto z opinii biegłego J. K. wynikało, że naprawa bloku silnika, polegająca na jego sklejeniu jest nietechnologicza i nie gwarantuje niezawodnej pracy silnika. Jest spotykana, jako naprawa doraźna. Ponadto biegły zauważył, że pozwany zamontował zespół napędowy nieprawidłowo, gdyż użył do tego celu 3 śrub a silnik powinien być mocowany na 4 śrubach. W przypadku niewłaściwego stanu mocowań (poduszek, śrub), pozwany powinien był w ocenie biegłego w uzgodnieniu z powodem dokonać wymiany tych elementów na technicznie sprawne. Naprawę wykonano niezgodnie ze zleceniem a nadto sposób naprawy silnika i jego montaż był wadliwy. Roszczenia powoda zasługiwały jednakże na uwzględnienie jedynie w części. Powód nie wykorzystał swoich uprawnień opartych na przepisach o rękojmi przy umowie o dzieło. Zgodnie z treścią art. 638 § 1 k.c. do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Zaś zgodnie z treścią art. 560 § 1 k.c. jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od sprzedaży, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad, albo wadę usunie. Powód nie złożył oświadczenia o odstąpieniu od umowy, ani nie zażądał obniżenia wynagrodzenia za wykonaną naprawę. Wprawdzie w piśmie z dnia 24 maja 2016 r. wezwał pozwanego do usunięcia stwierdzonych usterek, ale nie przekazał pojazdu do naprawy, pomimo, iż pozwany zgodził się usunąć wady pozostające w związku z wykonaną przez niego naprawą. Podstawą roszczeń powoda w tej sprawie nie może być żaden z przepisów o rękojmi przy umowie o dzieło. Słusznie zatem opierał swoje roszczenie na treści art. 471 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Dochodząc roszczeń na tej podstawie powód winien był wykazać, że: pozwany z własnej winy nienależycie wykonał umowę, doznał szkody w określonej wysokości, pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą istnieje związek przyczynowy. Powód wykazał istnienie powyższych okoliczności jedynie co do części dochodzonego przez siebie roszczenia. Na gruncie sprawy niewątpliwym jest, że pozwany nie wykonał prawidłowo zleconej mu naprawy. W szczególności nie dokonał wymiany silnika, zregenerował go dokonując obustronnego klejenia i nie zamontował silnika w pojeździe w sposób zgodny z technologią producenta. Zarówno pozwany jak i Z. G. przyznali, że zamiast wymiany dokonali naprawy. Obaj przyznali też, że silnik zamontowano na trzech a nie czterech śrubach. Mimo, iż powód dostarczył jedynie trzy śruby do montażu, to fakt wykonania nieprawidłowej naprawy i tak obciąża pozwanego. Zgodnie z treścią art. 634 k.c., jeżeli materiał dostarczony przez zamawiającego nie nadaje się do prawidłowego wykonania dzieła albo jeżeli zajdą inne okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu, przyjmujący zamówienie powinien niezwłocznie zawiadomić o tym zamawiającego. Pozwany, będący profesjonalistą, był zatem zgodnie z umową zobowiązany do poinformowania powoda, że dostarczone materiały nie pozwalają na prawidłowe zamontowanie silnika. Skoro informacji takiej nie przekazał i dokonał nieprawidłowego montażu, który zagrażał bezpieczeństwu użytkowania pojazdu a następnie wystawił za tę czynność fakturę, to roszczenie powoda o naprawienie wynikłej z tego szkody należało uznać za zasadne. Powód wykazał w toku postepowania, że poniósł następujące koszty usunięcia usterek w pojeździe: 682,93 zł netto na zakup pompy wspomagającej w (...), 447,15 zł za płukanie układu wspomagania w (...), 121,95 zł za płukanie dodatkowe układu wspomagania i sprawdzenie alternatora w (...), 2.777,91 zł za naprawę dokonaną przez (...) ( w tym naprawa silnika w wysokości 1.883,12 zł), 300,00 zł za opinię prywatną wydaną przez rzeczoznawcę W. K., 258,11 zł za przegląd wykonany w (...) Z treści opinii biegłego wynikało jednak, że jedynie koszty związane z wykonaniem przeglądu (258,11 zł), pozyskaniem opinii prywatnej (300,00 zł), naprawą silnika w (...) (1.883,12 zł) pozostawały w związku przyczynowym z nieprawidłową naprawą wykonana przez pozwanego. Oznacza to, że na rzecz powoda z tytułu kosztów związanych z usunięciem usterek podlegała zasądzeniu kwota 2.441,23 zł. Powód domagał się dodatkowo zwrotu wynagrodzenia zapłaconego pozwanemu za naprawę silnika w kwocie 6.920,32 zł. W tym zakresie jednak, w ocenie Sądu pierwszej instancji, nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia. Powód nie odstąpił od umowy zawartej z pozwanym, nie miał zatem prawa do żądania zwrotu wypłaconego wynagrodzenia. Swoje roszczenie opierał na art. 471 k.c., którego treść przytoczono wyżej. Skoro powód domagał się zwrotu całości wynagrodzenia zapłaconego za naprawę silnika, to winien udowodnić, że naprawa była całkowicie bezwartościowa. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie nie daje jednak podstaw do takiego ustalenia. Z zeznań pozwanego wynika bowiem, że silnik został poddany regeneracji, poza nieprawidłowym klejeniem bloku silnika pozwany wykonał zatem inne czynności naprawcze, których wadliwość nie została wykazana. Ponadto, z opinii biegłego wynikało, że naprawa polegająca na klejeniu silnika, choć niezgodna z technologią, bywa jednak stosowana jako doraźny sposób na usunięcie usterek. Należało zatem przyjąć, że tak wykonana naprawa miała jakąś wartość, której w toku postepowania nie wyceniono. Wartość prac wykonanych przez pozwanego nie została w tej sprawie ustalona, brak jest zatem podstaw do ustalenia w jakiej części zapłacone wynagrodzenie jest nienależne. Powód, obok żądania zasądzenia kwoty 6.920,32 zł, zażądał też zwrotu kosztów naprawy silnika wykonanej przez (...) W tym zakresie, roszczenie powoda obejmujące kwotę 1.883,12 zł było uzasadnione. Nie ustalono jednak, czy naprawa wykonana w (...) doprowadziła silnik do należytego stanu, czy też wymaga on dalszych czynności naprawczych. Gdyby naprawa wykonana w (...) była skuteczna, to należałoby uznać, że kwota 1.883,12 zł w całości pokrywa roszczenia powoda dotyczące wadliwej naprawy silnika. W razie, gdyby naprawa była jedynie częściowa to, koniecznym byłoby ustalenie wysokości kosztów potrzebnych do przywrócenia silnika do właściwego stanu. Dowody na tę okoliczność nie zostały jednak przedstawione. W tych okolicznościach, w oparciu o treść art. 471 k.c. zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.441,23 zł tytułem zwrotu kosztów usunięcia usterek ponaprawczych. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. O odsetkach orzeczono w oparciu o treść art. 481 k.c., a o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części, w jakiej Sąd pierwszej instancji nie zasądził kwoty 6920,32 zł, tj. w zakresie punktów II, III i IV. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów polegające na dowolnej, niezgodnej z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego wybiórczej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającego na błędnym uznaniu, że powód nie wykazał, że naprawa silnika w pojeździe powoda była całkowicie bezwartościowa, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego w szczególności z zeznań reprezentanta powoda oraz świadka A. M. jednoznacznie wynika, że pojazd po opuszczeniu serwisu pozwanego po zleconej uprzednio naprawie z trudem dojechał do G., nie nadawał się do dalszej eksploatacji, a w konsekwencji nie był używany przez powoda, zaś z opinii biegłego wynika, że prace naprawcze przeprowadzone przez pozwanego związane z naprawą silnika nie były zgodne ze sztuką naprawczą wymaganą przy tego rodzaju naprawach, zaś naprawa bloku silnika polegająca na jego klejeniu nie jest technologiczna i nie gwarantuje niezawodnej pracy silnika, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającym na wadliwym przyjęciu, iż prace naprawcze przeprowadzone przez pozwanego nie były bezwartościowe;

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na dowolnej, niezgodnej z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, wybiórczej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającej na błędnym uznaniu, iż wykonana przez pozwanego naprawa w zakresie silnika miała jakąś wartość, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z zeznań reprezentanta powoda oraz świadków A. M. i W. K. jak również biegłego wynika, że dokonana przez pozwanego naprawa silnika była w całości nieskuteczna, a co za tym idzie nie przedstawiała żadnej wartości;

3.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez wewnętrzną sprzeczność treści uzasadnienia polegającą na tym, że z jednej strony Sąd wskazał, że niewątpliwie naprawa silnika przeprowadzona przez pozwanego została niezgodnie ze zleceniem, albowiem pozwany zobowiązał się do wymiany silnika, co znajduje odzwierciedlenie w punkcie 2 faktury VAT nr (...), czego finalnie nie uczynił, z drugiej zaś strony Sąd nie uznał za zasadny zwrot kwoty uiszczonej przez powoda za wymianę silnika w wysokości 1.219,51 zł netto, co w konsekwencji doprowadziło co najmniej do bezpodstawnego wzbogacenia się pozwanego;

4.  naruszenie art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że powód nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia w zakresie kwoty 6.920,32 zł z tytułu zwrotu uiszczonej przez powoda na rzecz pozwanego kwoty na poczet naprawy i wymiany silnika wynikającej z punktów (...) faktury VAT nr (...) podczas gdy powód w toku postępowania złożył stosowne wnioski dowodowe w postaci dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z zeznań reprezentanta powoda, A. M. i W. K., a nadto opinii biegłego sądowego z których jednoznacznie wynika, że naprawa przez pozwanego była nieskuteczna, przeprowadzona w sposób nie technologiczny, a w konsekwencji była bezwartościowa, w związku z czym powodowi przysługiwało również roszczenie o zwrot tej kwoty;

5.  naruszenie art. 471 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i nie zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 6.920,32 zł tytułem zwrotu uiszczonej przez powoda na rzecz pozwanego kwoty na poczet naprawy i wymiany silnika wynikającej z punktów (...) faktury VAT nr (...), podczas gdy prace wykonane przez pozwanego w tym zakresie bądź to nie zostały wykonane, bądź nie wykonane w sposób należyty;

6.  naruszenie art. 744 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie okoliczności, iż wobec niewykonania i nienależytego wykonania przez pozwanego czynności polegającej na naprawie silnika w pojeździe powoda, pozwanemu nie przysługiwało wynagrodzenie.

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienie tej części powództwa poprzez zasądzenie od pozwanego dalszej kwoty 6.920,32 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 marca 2017 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji.

W uzasadnieniu zarzutów apelacyjnych podniesiono, że prace wykonywane przez pozwanego w zakresie naprawy silnika przeprowadzone zostały w sposób rażąco nieprawidłowy i były bezwartościowe. Wskutek czynności podjętych przez pozwanego, powód nie był w stanie korzystać z pojazdu. Na poczet naprawy i wymiany silnika uiścił na rzecz pozwanego kwotę 6.920,32 zł i przysługuje mu zwrot tej kwoty. Skoro usługa nie została wykonana przez pozwanego w sposób prawidłowy, to zgodnie z art. 744 k.c. pozwanemu nie należało się wynagrodzenie.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy aprobuje i przyjmuje za własne. Również dokonana ocena prawna nie nasuwa zastrzeżeń, co do właściwej wykładni przepisów prawa oraz ich prawidłowego zastosowania, wobec tego zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w niniejszym uzasadnieniu.

Za chybiony uznać należało podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, Lex nr 1635264). Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655). Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe. Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; por. również wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189 i z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000/19/732). Temu obowiązkowi apelujący nie sprostał, poprzestając na przedstawieniu własnej wersji doniosłości poszczególnych dowodów, czego jednak nie sposób uznać za wystarczające. Sąd Rejonowy w sposób właściwy ustalił stan faktyczny sprawy, wskazując na jakich dowodach się oparł i z jakich względów w tym zakresie dał im wiarę, a polemika w tym zakresie jest zupełnie nieprzekonująca.

W konsekwencji, zarzuty dotyczące wadliwie ustalonego stanu faktycznego w oparciu o dowolną i sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania ocenę dowodów, stanowiły de facto wyłącznie nietrafną polemikę z ustaleniami Sądu pierwszej instancji, która nie znajdowała uzasadnienia w udostępnionym Sądowi materiale dowodowym sprawy.

Istotne, iż zarzut naruszenia prawa procesowego, aby mógł być oceniony jako skuteczny winien wskazywać wpływ tego rodzaju uchybienia na treść rozstrzygnięcia. Wpływ uzasadnienia rozstrzygnięcia, sporządzanego już po jego ogłoszeniu, na jego treść może być oceniany co najwyżej jako względny. Za zasadny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (w poprzednim brzmieniu) można więc uznać w sytuacji, w której uzasadnienie zaskarżonego wyroku sporządzono w sposób wykluczający dokonanie jego kontroli instancyjnej. Tego rodzaju sytuacja w realiach procesowych niniejszej sprawy jednak nie występuje.

Nietrafne okazały się również zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Niewątpliwym pozostawało, że pozwany nie wykonał prawidłowo zleconej naprawy, albowiem nie dokonał wymiany silnika, lecz zregenerował go, dokonując obustronnego klejenia i nie zamontował silnika w pojeździe w sposób zgodny z technologią producenta. Spornym zaś, na etapie postępowania apelacyjnego była kwestia zwrotu wynagrodzenia za naprawę silnika w kwocie 6.920,32 zł. Zarzuty powoda sprowadzają się do kwestionowania ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, iż naprawa pojazdu dokonana przez pozwanego nie była całkowicie bezwartościowa. W ocenie Sądu odwoławczego, ta jest całkowicie chybiona. Stosownie do art. 471 k.c., dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Szkodę o której mowa w art. 471 k.c. należy rozumieć zgodnie z art. 361 k.c., a więc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Skoro powód domagał się zwrotu całości wynagrodzenia zapłaconego za naprawę silnika to powinien przede wszystkim udowodnić, iż naprawa była całkowicie bezwartościowa. Jednakże, jak wynika z analizy całego zebranego w sprawie materiału dowodowego nie sprostał temu obowiązkowi.

Z analizy sporządzonej w sprawie opinii biegłego (k. 104-109) wynika wprawdzie, że naprawa bloku silnika polegająca na klejeniu jego bloku silnika jest nie technologiczna i nie gwarantuje niezawodnej pracy silnika, jednakże taki sposób naprawy jest spotykany, jako naprawa doraźna. Co kluczowe, niewątpliwym jest fakt, że silnik został poddany regeneracji. Wobec takiego stanu rzeczy, słusznie Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, iż pozwany dokonując regeneracji silnika wykonał pewne czynności naprawcze, których to wadliwość nie została przez powoda wykazana. W związku z tym, należało także uznać, że czynności pozwanego nie były całkowicie bezwartościowe. Wartość tych prac, wykonanych przez pozwanego, nie została ustalona, choć ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał, w myśl ogólnej reguły z art. 6 k.c., na powodzie. Tym samym, samo twierdzenie powoda w apelacji, iż wskutek czynności pozwanego nie mógł on korzystać z pojazdu – nie świadczy jednoznacznie o bezwartościowej naprawie silnika. W tym zakresie koniecznym byłoby wykazanie tych okoliczności dowodem z opinii biegłego sądowego, a takiej inicjatywy dowodowej w toku procesu nawet nie próbowano podjąć.

Należy podkreślić, że szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego majątkiem, a tym stanem, jaki zaistniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego uszczerbku, nie dopuszczając jednak do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego. Odszkodowanie należy się jedynie w granicach normalnego związku przyczynowego. Ciężar dowodu faktu niewykonania lub nienależytego wykonania, istnienia szkody w określonej wysokości oraz związku przyczynowego zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. spoczywa na wierzycielu tj. na powodzie, czemu w niniejszej sprawie nie sprostał. Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację Sądu a quo, iż w sprawie nie ustalono, czy naprawa wykonana w (...) doprowadziła silnik do należytego stanu. Prawidłowo też Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na fakt, iż gdyby naprawa wykonana w (...) była skuteczna, to należałoby uznać, że kwota 1.883,12 zł w całości pokrywa roszczenie powoda dotyczące wadliwej naprawy silnika. Natomiast, w sytuacji, w której naprawa była jedynie częściowa, to koniecznym byłoby ustalenie wysokości kosztów potrzebnych do przywrócenia silnika do prawidłowego stanu. Na tę okoliczność powód nie przedstawił przekonujących dowodów. Z treści opinii sporządzonej przez biegłego wynika natomiast, że jedynie koszty związane z wykonaniem przeglądu, pozyskaniem opinii prywatnej, naprawą silnika w (...) (do kwoty 1883,12 zł netto), pozostawały w związku przyczynowym z nieprawidłową naprawą wykonaną przez pozwanego. Tym samym należało uznać, iż powód nie udowodnił wysokości dochodzonego roszczenia. Z tego też względu za nietrafny uznać należało także zarzut naruszenia art. 744 k.c. Skoro powód, co pozostawało bezsporne, nie skorzystał z przysługujących mu uprawnień i nie złożył oświadczenia o odstąpieniu od umowy, to nie miał prawa do żądania zwrotu wypłaconego pozwanemu wynagrodzenia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda na zasadzie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.). Zasądzone z tego tytułu od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 900,00 zł.

Elżbieta Kala Marcin Winczewski Artur Fornal