Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 873/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Marzanna Chojnowska -spr

Sędziowie: SO Krzysztof Kamiński

SO Wiesław Oksiuta

Protokolant: Agnieszka Malewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Marka Żendziana

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego i 11 marca 2014 roku

sprawy J. W.

oskarżonej o czyny z art. 286§ 1 kk ; art. 190§ 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 29 lipca 2013 roku sygnatura akt VII K 1022/ 12

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 ( sto osiemdziesiąt ) złotych tytułem opłaty za postępowanie przed Sądem II instancji oraz kwotę 70 zł ( siedemdziesiąt ) złotych tytułem pozostałych kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

J. W. została oskarżona o to, że:

I.  w okresie od 3 października 2011 roku do 29 października 2011 roku w B., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła P. P. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wprowadzając w błąd, co do zamiaru zapłaty wynagrodzenia, w ten sposób, że zatrudniła pokrzywdzoną na okres próbny zawierając z nią umowę ustną, a następnie kilkakrotnie obiecywała jej zawarcie pisemnej umowy o pracę i nie wypłaciła jej uzgodnionego wynagrodzenia za świadczony okres pracy, w wyniku czego doprowadziła P. P. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 700 złotych, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. ,

II.  w dniu 7 maja 2012 roku w B. kierowała wobec M. K. (1) groźby karalne w ten sposób, że korzystając z numeru telefonu o nr (...) dwukrotnie wysłała pokrzywdzonemu wiadomości tekstowe stanowiące groźby uszkodzenia ciała, przy czym wzbudziły one w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. .

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 29 lipca 2013 roku w sprawie VII K 1022/12 uznał oskarżoną za winną popełnienia zarzucanych jej czynów i za to: za czyn opisany w pkt I, na mocy art. 286§1 k.k., skazał ją na karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn opisany w pkt II, na mocy art. 190 §1 k.k., skazał ją na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 85 k.k., art. 86 §1 k.k. orzekł wobec J. W. karę łączną w wymiarze 1 (jednego) roku pozbawienia wolności. Na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący dwa lata.

Nadto, na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec J. W. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej P. P. kwoty 700 (siedemset) złotych oraz zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 677,60 (sześćset siedemdziesiąt siedem 60/100) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych w sprawie.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonej, zaskarżając go w całości.

Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

1.  W odniesieniu do pkt I aktu oskarżenia- obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 286 § 1 k.k. wynikającą z błędnego zastosowania tego przepisu do poczynionych ustaleń faktycznych.

2.  W odniesieniu do pkt II aktu oskarżenia- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mogący mieć wpływ na jego treść, a polegający na uznaniu oskarżonej za winną popełnienia zarzuconego jej czynu, mimo że nie pozwala na to ujawniony materiał dowodowy.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia przypisanych jej czynów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym. W wyniku kontroli odwoławczej zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do podzielenia zawartych w niej zarzutów, przytoczonej na ich poparcie argumentacji, a w konsekwencji do zmiany rozstrzygnięcia w postulowany przez skarżącego sposób. Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów, wywiedzione na ich podstawie ustalenia faktyczne, jak też ich ocena prawna, nie budzą w ocenie Sądu odwoławczego najmniejszych wątpliwości.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu obrazy prawa materialnego- art. 286 § 1 k.k. należy uznać, iż pozbawiony jest słuszności. Wbrew twierdzeniom skarżącego stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji, w tym również w zakresie strony podmiotowej, jak najbardziej uzasadniał zakwalifikowanie zachowania oskarżonej, jako przestępstwa oszustwa. Nie można przy tym zgodzić się z autorem apelacji, iż Sąd Rejonowy jedynie ogólnikowo odniósł się do zamiaru, jaki towarzyszył oskarżonej. Lektura pisemnych motywów rozstrzygnięcia przekonuje, iż ustalenia Sadu Rejonowego w tym zakresie są wyczerpujące i należycie uargumentowane.

Zauważyć należy, że argumenty podnoszone w apelacji nie przystają do linii obrony przyjętej przez oskarżoną w toku całego postępowania, kiedy to J. W. konsekwentnie twierdziła, iż pokrzywdzona P. P. w ogóle nie świadczyła na jej rzecz pracy. Natomiast aktualnie skarżący nie kwestionuje ustaleń Sądu Rejonowego, który przyjął, iż pokrzywdzona w okresie od 3 do 29 października 2011 roku pracowała u oskarżonej- początkowo w barze (...), następnie zaś w restauracji (...). Podnosi jedynie, że Sąd I instancji nie wyjaśnił istotnej dla odpowiedzialności oskarżonej okoliczności, a mianowicie tego, czy w chwili zawarcia umowy z pokrzywdzoną miała ona zamiar jej niewykonania, co jest decydujące dla bytu przestępstwa oszustwa. To zaś, jak i sam fakt świadczenia pracy przez pokrzywdzoną, w ocenie Sądu Okręgowego, niewątpliwe wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

W szczególności podzielić należy dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zeznań P. P.. Istotnie- pokrzywdzona w sposób dokładny i spójny opisywała, w jakich okolicznościach oskarżona przyjęła ją do pracy i na jakich warunkach, jakie obowiązki w ramach świadczenia pracy na rzecz oskarżonej wykonywała. Konsekwentnie podtrzymywała, zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i przez Sądem, że oskarżona obiecała jej wynagrodzenie za świadczoną pracę, jak też zawarcie umowy pisemnej. Nadto w sposób przekonujący relacjonowała okoliczności, w jakich zakończyła pracę w restauracji (...) i zachowanie oskarżonej, która pomówiła ją o kradzież pieniędzy (k. 2-2v., 93- 93v., 347- 350). Przy czym jej zeznania znajdują potwierdzenie w relacjach innych osób- K. U. (1), A. J., Ł. W., E. M. oraz dziadków pokrzywdzonej K. J. i R. J.. Wszystkie te osoby były naocznymi świadkami wykonywania przez P. P. pracy, choć swoje obserwacje czyniły z różną częstotliwością. Natomiast największą wiedzę odnośnie pracy pokrzywdzonej miała jej współlokatorka- K. U. (1), która często przebywała w restauracji (...), chcąc dotrzymać pokrzywdzonej towarzystwa. Przebywając w tym lokalu miała okazję obserwować zachowanie oskarżonej, które początkowo w stosunku do pokrzywdzonej i świadka było bez zarzutu, natomiast zmieniło się, kiedy P. P. zaczęła domagać się wynagrodzenia za pracę i zawarcia obiecanej umowy. Potwierdziła, że powodem niewypłacenia pokrzywdzonej wynagrodzenia było pomówienie jej o kradzież pieniędzy (k. 90 v- 91). Co prawda Sąd Okręgowy dostrzega, iż w zeznaniach K. U. (1), złożonych na poszczególnych etapach postępowania, rysuje się pewna niekonsekwencja odnośnie tego, czy przekazana przez nią wiedza pochodzi z obserwacji własnych, czy z relacji pokrzywdzonej, niemniej jednak nie można jedynie na tej podstawie odmówić świadkowi wiarygodności. Uwzględnić bowiem należy odległości czasową pomiędzy przesłuchaniem świadka w postępowaniu przygotowawczym (25. 04. 2012- k. 89- 91), a składaniem zeznań na rozprawie w dniu 4 lutego 2013 roku, która w sposób naturalny powoduje zacieranie się w pamięci różnicy, skąd dana wiedza pochodzi. Sąd Rejonowy słusznie oparł się na zeznaniach K. U. (2), ze szczególnym uwzględnieniem tych z postępowania przygotowawczego, które składane były stosunkowo niedawno po okresie wskazanym w opisie czynu.

Wyłaniający się z zeznań pokrzywdzonej i wsparty relacjami innych osób obraz oskarżonej, a w szczególności prowadzonej przez nią- jak to określił Sąd Rejonowy- polityki kadrowej, pozwalał na przyjęcie istnienia po jej stronie z góry powziętego zamiaru niewywiązania się z ustnej umowy zawartej z P. P.- tak w zakresie wypłacenia na jej rzecz wynagrodzenia, jak i sformalizowania stosunku pracy. Tej treści ustalenia, wbrew stanowisku skarżącego, znajdują się w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji, który wnikliwie przeanalizował zamiar powzięty przez oskarżoną- zarówno jeśli chodzi o moment jego powstania, jak też jego charakter. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż oskarżona działała z zamiarem nakierowanym na osiągnięcie korzyści w postaci nieodpłatnej pracy innej osoby. Zaznaczyć przy tym należy, że „Korzyścią majątkową, stanowiącą cel działania sprawcy przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., jest ogólne polepszenie sytuacji majątkowej, co może polegać na zwiększeniu aktywów lub zmniejszeniu pasywów.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 października 2013 roku w sprawie II AKa 280/13, Lex nr 1381570). W realiach niniejszej sprawy korzyścią majątkową, którą miała na celu oskarżona, było zmniejszenie kosztów działalności gospodarczej o kwoty związane z zatrudnieniem pracownika. Należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż oskarżona, zarówno przed rozpoczęciem pracy przez pokrzywdzoną, jak i w jej trakcie, utrzymywała ją w błędzie, że dotrzyma danego wcześniej słowa- podpisze z nią umowę i wypłaci należne wynagrodzenie. O tym, że P. P. miała otrzymać pieniądze za przepracowane godziny świadczy choćby okoliczność, iż zapisywała ich liczbę w znajdującym się w lokalu zeszycie. Z kolei o tym, że oskarżona nie miała zamiaru wywiązać się ze zobowiązania świadczy jej zachowanie polegające na posądzeniu pokrzywdzonej o kradzież, co stanowiło pretekst do odsunięcia jej od pracy w momencie, kiedy zaczęła domagać się realizacji umowy. Należy przy tym zwrócić uwagę, iż z relacji przesłuchanych w sprawie osób wynika, że takie postępowanie oskarżonej względem pracownic- młodych dziewczyn- było nagminne. Świadek M. B., która osobiście, jako były pracownik oskarżonej, nie miała do niej żadnych pretensji, podała, że kiedy ktoś z pracowników domagał się od J. W. swoich praw, to ona ich zbywała wymyślając różne powody (k. 122). Z kolei E. A., która pracowała u oskarżonej, choć w późniejszym okresie niż pokrzywdzona, zeznała, że J. W. nie szanuje swoich pracowników, oskarża ich o kradzież pieniędzy, co z resztą spotkało ją samą (k. 315). Istotne w tym zakresie są także zaznania M. K. (1) i Z. J., którzy wskazywali, w jak nieuczciwy sposób oskarżona traktowała nie tylko swoich pracowników, ale także klientów lokali. O ile osoby te pozostają z oskarżoną w konflikcie, nie jest to wystarczający powód do odmówienia ich zeznaniom wiarygodności, albowiem są one konsekwentne, spójne i wzajemnie się uzupełniają. W sytuacji natomiast, kiedy zarzuty apelacyjne nie dotyczą dokonanej przez Sąd I instancji oceny zeznań tychże osób (którą Sąd Okręgowy w pełni podziela), szczegółowe przytaczanie poszczególnych wypowiedzi świadków, należy uznać za niecelowe.

Dokonując, w ramach kontroli odwoławczej, analizy dowodów zgromadzonych w Sąd Okręgowy uznał , iż postępowanie oskarżonej względem P. P. było przyjętym przez nią wcześniej i wielokrotnie praktykowanym sposobem na zmniejszenie kosztów prowadzenia działalności. Świadczy o tym powtarzalność tego rodzaju zachowań, na co wskazywali wymienieni wyżej świadkowie. To zaś, mając na względzie całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie, uzasadniało przyjęcie po jej stronie działania umyślnego z zamiarem bezpośrednim- nastawionym na realizację celu w postaci korzyści majątkowej. Przy czym nie ulega wątpliwości, iż oskarżona zamierzała ów cel osiągnąć wprowadzając pokrzywdzoną w błąd.

Dlatego też argumentacja skarżącego, zmierzająca w istocie do podważenia ustaleń Sądu I instancji w zakresie strony podmiotowej, nie mogła zostać uwzględniona. Przy czym podzielając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wszystkie zgromadzone w sprawie dowody, nie wyłączając wyjaśnień oskarżonej. Nie znalazł jednak powodów do dokonania odmiennej ich oceny. Istotnie- wersja przedstawiana przez J. W., jakoby pokrzywdzona u niej nie pracowała, a przychodziła do lokalu jedynie jako klientka- nie poddaje się pozytywnej weryfikacji w świetle pozostałych dowodów, ani też mając na względzie zasady logiki i doświadczenia życiowego. Wystarczy choćby wskazać na niekonsekwencję oskarżonej, która z jednej strony twierdziła, iż pokrzywdzona nie podobała jej się od początku i nie miała do niej zaufania, a równocześnie rzekomo bez żadnego powodu przekazała jej 200 złotych i pomogła w znalezieniu stancji. Zaznaczyć przy tym należy, że wyjaśnienia oskarżonej nie znajdują także potwierdzenia w zeznaniach jej dzieci- A. i I. W., które próbowały, aczkolwiek w nieudolny sposób, wzmocnić linię obrony matki. Otóż A. W., odmiennie od oskarżonej zeznał, że pokrzywdzona była w restauracji (...) na tak zwanym przyuczeniu, które jak twierdzi polegać miało obserwowaniu pracy pozostałych pracowników (k. 284 v). Oskarżona natomiast kategorycznie twierdziła, że P. P. przychodziła do lokalu jako klientka i przesiadywała z innymi klientami (k. 225v.). Z kolei I. W., odmiennie niż jej brat podała, iż nigdy pokrzywdzonej nie przeszkalała, a to ona właśnie tym się zajmuje w lokalu matki. Nadto starała się przedstawić pokrzywdzoną w jak najgorszym świetle, sugerując nawet, że przychodząc do restauracji „szukała sponsora” (k. 287 v.). Jednocześnie oboje przedstawiali osobę oskarżonej, jak też sposób prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, w jak najlepszym świetle, co pozostawało w rażącej sprzeczności z relacjami innych osób. Dlatego też należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż wyjaśnienia oskarżonej i zeznania jej zstępnych nie mogły być przyjęte za postawę ustaleń faktycznych w sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy nie podzielił apelacji obrońcy w zakresie pierwszego z zarzuconych oskarżonej czynów.

Pozbawiony jest racji także i drugi z postawionych w apelacji zarzutów- oparty na art. 438 pkt 3 k.p.k., a dotyczący przypisanego oskarżonej przestępstwa z art. 190 § 1 k.k..

W tym miejscu zasadnym będzie odniesienie się do utrwalonego w orzecznictwie poglądu, iż błąd w ustaleniach faktycznych zachodzi, gdy treść dokonanych ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd nie odpowiada zasadom rozumowania, a błąd mógł mieć wpływ na treść orzeczenia. „Zarzut nie jest uzasadniony, gdy sprowadza się do samego kwestionowania stanowiska sądu czy do polemiki z ustaleniami sądu. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu nie wystarcza do stwierdzenia, że sąd popełnił istotny błąd ustaleń faktycznych.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 lutego 2013 roku w sprawie II AKa 261/12, Lex nr 1341853). Odnosząc powyższe zapatrywania do argumentacji powołanej przez skarżącego, trudno ocenić ją inaczej niż polemikę z ustaleniami Sądu Rejonowego. Przy czym skarżący nie neguje ustaleń, co do faktu wysłania przez oskarżoną wiadomości tekstowych zawierających groźby uszkodzenia ciała, a podważa stanowisko Sądu w zakresie znamienia przestępstwa groźby karalnej- skutku w postaci uzasadnionej obawy jej spełnienia, istniejącej po stronie pokrzywdzonego M. K. (2). Jednakże nie wskazuje, z czego wynikać ma wadliwość wniosków wysnutych przez Sąd I instancji, ani też nie wyjaśnia, dlaczego ustalenia w tym zakresie uznaje za sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Ogranicza się natomiast do przedstawienia wzajemnych relacji między oskarżoną i pokrzywdzonym oraz zarzutu oparcia ustaleń wyłącznie na podstawie twierdzeń pokrzywdzonego. Tego rodzaju argumenty nie znajdują jednak żadnego potwierdzenia w części motywacyjnej wyroku, w której Sąd Rejonowy w sposób wnikliwy rozważył i ocenił wszystkie okoliczności sprawy, mające znaczenie przy ustalaniu odpowiedzialności oskarżonej za przestępstwo z art. 190 § 1 k.k.. Zaznaczyć przy tym należy, że dla bytu przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. wystarczy wykazać, iż groźba subiektywnie (w odbiorze zagrożonego) wywołała obawę spełnienia i zweryfikować to obiektywnie (przez sąd), czy zagrożony istotnie mógł w danych okolicznościach w ten sposób groźbę odebrać (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 lipca 2002 roku w sprawie II AKa 163/02, Lex nr 57016). Co do subiektywnej obawy pokrzywdzonego w niniejszej sprawie nie było wątpliwości, skoro sam w swoich zeznaniach wskazywał, że treść wiadomości tekstowych wysłanych przez oskarżoną odebrał jako groźbę uszkodzenia ciała i obawia się jej spełnienia (k. 135 v- 136, k. 423). Zaznaczył przy tym, że w obawie przed oskarżoną zmienił adres zamieszkania i numer telefonu (k. 423). Przy czym brak jest powodów do zakwestionowania wiarygodności zeznań M. K. (1), czego nie czyni również skarżący. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji, iż znajdują one potwierdzenie w pozostałych dowodach, są spójne, a przez to zasługują na danie im wiary. Biorąc przy tym pod uwagę konflikt istniejący pomiędzy pokrzywdzonym i oskarżoną, wysuwane wobec niego roszczenia finansowe, o czym mówiła sama oskarżona, jak też wyłaniający się z zeznań M. K. (1), Z. J. obraz oskarżonej, jako osoby nieznoszącej sprzeciwu, bezwzględnie i konsekwentnie realizującej swoje cele- obawę pokrzywdzonego należy uznać za uzasadnioną.

Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku to właśnie powyższy kontekst sytuacyjny, legł u podstaw przyjęcia, że groźba skierowana przez oskarżoną do M. K. (1) wzbudziła w nim uzasadnioną obawę jej spełnienia, a tym samym zachowanie J. W. wypełniło wszystkie ustawowe znamiona występku z art. 190 § 1 k.k., nie wyłączając wskazanego w tym przepisie skutku przestępstwa. Stąd też zarzut apelacyjny należało uznać za bezzasadny.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy, aprobując rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w zakresie obu przypisanych oskarżonej czynów, tak w zakresie jej sprawstwa i winy, jak też w części rozstrzygnięcia o karze i środku karnym, orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 636 § 1 k.p.k.. w zw. z art. 8 Ustawy z 23.06.1973 r o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 27 poz. 152 z późn. zm.)