Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 139/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jan Futro

Sędziowie: SA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

SA Bogdan Wysocki /spr./

Protokolant: st. sekr. sądowy Ewa Gadomska

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2018 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o. w N.

przeciwko J. (...) z o.o. w W.

przy interwencji ubocznej po stronie pozwanego M. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 6 grudnia 2016 r. sygn. akt IX GC 1001/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 w ten sposób, że zasądzoną od pozwanego „J. (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda należność obniża do kwoty 3.365.930,72 zł (trzy miliony trzysta sześćdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset trzydzieści złotych siedemdziesiąt dwa grosze) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2011r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz z dalszymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty za okres od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty a w pozostałej części powództwo oddala;

b)  w punkcie 4 w ten sposób, że koszty procesu między powodem a pozwanym „J. (...)spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. rozdziela stosunkowo, obciążając nimi powoda w 21 % a pozwanego w 79 % i z tego tytułu zasądza od wymienionego pozwanego na rzecz powoda kwotę 83.549,52 zł (osiemdziesiąt trzy tysiące pięćset czterdzieści dziewięć złotych pięćdziesiąt dwa grosze);

II.  w pozostałej części apelację oddala;

III.  koszty postępowania apelacyjnego rozdziela między stronami stosunkowo, obciążając nimi w 13 % powoda oraz w 87 % pozwanego „J. (...)” spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W. i z tego tytułu zasądza od powoda na rzecz wymienionego pozwanego kwotę 4.675 zł (cztery tysiące sześćset siedemdziesiąt pięć złotych);

IV.  oddala wniosek interwenienta ubocznego o przyznanie mu kosztów postępowania apelacyjnego.

Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Jan Futro Bogdan Wysocki

Sygn. akt I AGa 139/18

UZASADNIENIE

Powód Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w N. wniósł w dniu 31 października 2012 r. pozew o zapłatę solidarnie przez pozwanych (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty 4.281.960,30 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.

Pozwany (...) sp. z o.o. wniósł o oddalenie powództwa wobec niego i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.

Pozwany (...) sp. z o.o. również wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.

Pismem procesowym z dnia 17 maja 2013 r. zarząd spółki „J. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. poinformował Sąd, że w dniu 2 kwietnia 2013 r. nastąpiło połączenia spółki (...) sp. z o.o. ze spółką „J. (...)” sp. z o.o. poprzez przeniesienie całego majątku spółki (...) sp. z o.o. na spółkę „J. (...)” sp. z o.o. Spółka (...) wstąpiła do procesu w miejsce (...) sp. z o.o.

Pismem procesowym nadanym w dniu 20 maja 2013 r. powód rozszerzył powództwo do kwoty 4.587.455,50 zł.

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego „J. (...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na rzecz powoda kwotę 3.950.910 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 stycznia 2011 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), zasądził od powoda na rzecz pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 7.556,26 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 3), rozdzielił między powodem a pozwanym „J. (...)” spółką z ograniczoną odpowiedzialnością koszty postępowania w ten sposób, że obciążył powoda w 14/100, a pozwanego w 86/100 i z tego tytułu zasądził od pozwanego „J. (...)” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na rzecz powoda kwotę 91.610,64 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 4).

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i wnioski.

W dniu 30 lipca 2009 r. powód zawarł z pozwanym (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. umowę o świadczenie usług. Na jej podstawie pozwany miał przechowywać ziarna zbóż i roślin oleistych w swojej bazie suszarniczo – magazynowej w C. i świadczyć dodatkowe usługi związane z przechowywaniem nasion (§ 1 umowy). Pozwany miał świadczyć na rzecz powoda usługi w zakresie przyjęcia, przechowywania i wydania nasion oraz w zależności od potrzeb – ich suszenia lub czyszczenia (§ 2). Za wykonywane usługi pozwany miał uzyskiwać wynagrodzenie, określone w § 5 umowy.

Zgodnie z § 3 umowy podstawą do świadczenia poszczególnych usług miało być składane przez powoda każdorazowo odrębne zlecenie wskazujące rodzaj usługi, rodzaj towaru, jego ilość oraz termin świadczenia usługi. Przyjęcie towaru miało być potwierdzone kwitem wagowym oraz dokumentem PZ wydanymi przez pozwanego (§ 4 pkt 2 umowy). Rozliczenie mas miało następować po wykonaniu usługi na podstawie kwitów wagowych przyjęcia i kwitów wagowych wydania towaru (§ 4 pkt 4 umowy).

Umowa została zawarta na czas nieokreślony (§ 8 pkt 1 umowy).

15 marca 2010 r. pozwany (...) sp. z o.o. zawarł ze spółką (...) sp. z o.o. umowę dzierżawy, na podstawie której wydzierżawił tej spółce część swojej bazy suszarniczo – magazynowej w C.. Zgodnie z załącznikiem do umowy (...) sp. z o.o. dzierżawiła od pozwanego (...) sp. z o.o. dziewięć silosów, suszarnię i zbiornik oleju opałowego, a także laboratorium i kilka pomieszczeń w budynku socjalno-biurowym.

Po zawarciu umowy dzierżawy pracownicy pozwanego (...) sp. z o.o. zostali również zatrudnieni przez spółkę (...) sp. z o.o. Zgodnie z planami biznesowymi (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. pierwsza z tych spółek po wydzierżawieniu części magazynu (...) sp. z o.o. miała ograniczyć się do świadczenia usług przechowania jęczmienia na rzecz Agencji Rynku Rolnego.

1 kwietnia 2010 r. powód zawarł umowę o świadczenie usług ze spółką (...) sp. z o.o. Na podstawie umowy pozwany miał przechowywać 2.500 ton jęczmienia i 5.000 ton rzepaku w magazynie w C. dzierżawionym przez (...) sp. z o.o. od pozwanego (...) sp. z o.o. (§ 1 umowy). (...) sp. z o.o. miała świadczyć na rzecz powoda usługi w zakresie przyjęcia, przechowywania i wydania nasion oraz w zależności od potrzeb – ich suszenia lub czyszczenia (§ 2). Za wykonywane usługi pozwany miał uzyskiwać wynagrodzenie, określone w § 5 umowy.

Zgodnie z § 3 umowy podstawą do świadczenia poszczególnych usług miało być składane przez powoda każdorazowo odrębne zlecenie wskazujące rodzaj usługi, rodzaj towaru, jego ilość oraz termin świadczenia usługi. Przyjęcie towaru miało być potwierdzone kwitem wagowym oraz dokumentem PZ wydanymi przez pozwanego (§ 4 pkt 2 umowy). Rozliczenie mas miało następować po wykonaniu usługi na podstawie kwitów wagowych przyjęcia i kwitów wagowych wydania towaru (§ 4 pkt 4 umowy).

Umowa została zawarta na czas nieokreślony (§ 8 pkt 1 umowy). Zgodnie z § 8 pkt 2 umowy każda ze stron mogła wypowiedzieć umowę z zachowaniem miesięcznego terminu wypowiedzenia, ze skutkiem na koniec miesiąca.

Negocjacje związane z zawarciem umów o świadczenie usług prowadził w imieniu powodowej spółki (...). Później zajmował się on wszystkimi sprawami związanymi ze wskazanymi umowami.

Powód przywoził do bazy suszarniczo - magazynowej w C. rzepak. W okresie od 20 lipca 2009 r. do 10 sierpnia 2010 r. było to 4.172,720 tony rzepaku, z tego 3.459,220 tony rzepaku mokrego, który po wysuszeniu ważył 3.274,430 tony. Do tego powód dostarczył 713.500 ton rzepaku suchego. Łącznie powód dostarczył do magazynu w C. 3.987,930 ton rzepaku suchego.

Towar był ważony za pomocą wagi samochodowej użytkowanej zarówno przez (...) sp. z o.o. jak i przez D. (...) sp. z o.o. Pracownicy obu spółek wiedzieli, że jeżeli przyjmowany towar nie jest jęczmieniem z Agencji Rynku Rolnego, to działają jako pracownicy D. (...) sp. z o.o. Waga była połączona z systemem komputerowym zaprojektowanym dla (...) sp. z o.o., a wykorzystywanym przez obie spółki. Wynik ważenia był przekazywany do systemu automatycznie, osoby pracujące w magazynie nie mogły na niego wpływać.

Fakturami z tytułu wynagrodzenia za usługi przyjęcia, suszenia, czyszczenia i wydania rzepaku od lipca 2010 r. obciążała powoda spółka D. (...)sp. z o.o.

Ze zgromadzonego rzepaku powód w związku ze sprzedażą jego części odebrał z magazynu najpierw 700 ton, a potem 400 ton. Nadto powód odebrał również kilkakrotnie mniejsze ilości towaru, łącznie 108,51 ton rzepaku. Łącznie powód odebrał z magazynu w C. 1.208,510 tony rzepaku. Różnica pomiędzy złożonym do magazynu rzepakiem, a rzepakiem odebranym przez powoda wynosiła 2.779,43 tony.

Rzepak przechowywany przez powoda w C. stanowił własność Zakładów (...) S.A., którym powód uprzednio sprzedał rzepak i zobowiązał się go przechowywać na podstawie umowy przechowania.

15 października 2010 r. baza suszarniczo – magazynowa w C. została sprzedana przez (...) sp. z o.o. spółce (...) sp. z o.o.

Pismem z tego samego dnia pozwany D. (...) sp. z o.o. złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z dnia 1 kwietnia 2010 r. z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia, ze skutkiem na dzień 30 listopada 2010 r.

Prezes zarządu spółki D. (...) sp. z o.o. M. S. podjął decyzję o sprzedaży rzepaku złożonego przez powoda na przechowanie w C. spółce (...) sp. z o.o. Wydał polecenia pracownikom spółki (...) sp. z o.o. T. J. (1) i M. B., by wydawali towar zgodnie z zleceniami (...) sp. z o.o. Łącznie spółka (...) sp. z o.o. sprzedała 2.010,31 tony rzepaku. M. S. planował, że kupi rzepak od innych kontrahentów i zmagazynuje go zanim powód zażąda zwrotu przechowywanego towaru, albo uzgodni z powodem, żeby ten sprzedał wydany spółce (...) sp. z o.o. rzepak na rzecz D. (...) sp. z o.o.

Pozwany D. (...) sp. z o.o. sprzedał rzepak bez wiedzy i zgody powoda. Rzepak został wydany spółce (...) sp. z o.o. i przez nią odebrany.

Wiadomością e-mail z dnia 18 października 2010 r. pracownica spółek (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. M. B. poinformowała powoda, że w magazynie w C. znajduje się 779,430 tony rzepaku przypisanego powodowi.

22 października 2010 r. pracownik pozwanych spółek T. J. (2) poinformował L. A., że rzepak powoda został sprzedany spółce (...) sp. z o.o.

5 listopada 2010 r. doszło do spotkania, w którym wzięli udział przedstawiciele powoda, (...) S.A. i M. S. jako były prezes D. (...) sp. z o.o. Spotkanie odbyło się w celu omówienia możliwości realizacji pozycji otwartych między powodem a pozwanym D. (...) sp. z o.o. Obecni na spotkaniu pozostawali zgodni, że w magazynie w C. powinno znajdować się około 2.780 ton rzepaku przechowywanego tam na zlecenie powoda. Byli również zgodni co do tego, że w rzeczywistości w magazynie na dzień spotkania znajdowało się jedynie około 780 ton rzepaku, który powód oddał do przechowania. Uczestnicy spotkania uzgodnili, że będą działali w dobrej wierze, by D. (...) sp. z o.o. wykonała swoje zobowiązania wobec powoda wynikające z umowy przechowania rzepaku, na przykład poprzez pozyskanie brakującej ilości rzepaku. Strony postanowiły również, że skontaktują się z Zakładami (...) S.A. w celu ustalenia, czy wskazana spółka będzie dążyła do uzyskania rzepaku, który powód przechowywał w magazynie w C., czy też zgodziłaby się na odsprzedanie tego rzepaku powodowi lub pozwanemu D. (...) sp. z o.o. Do 15 listopada 2010 r. powód odebrał pozostałe w magazynie 769,12 tony rzepaku.

16 listopada 2010 r. odbyło się kolejne spotkanie, nie przyniosło ono jednak również żadnych wiążących uzgodnień.

Pismem z dnia 18 listopada 2010 r. powód oświadczył, że na dzień 15 października 2010 r. stan rzepaku w magazynie w C. powinien wynosić 2.964.200 ton i wniósł o wydanie tego towaru.

Spółka (...) sp. z o.o. zmieniła nazwę na (...) sp. z o.o.

Ze względu na to, że powód nie wydał Zakładom (...) S.A. rzepaku, który miał przechowywać, wskazana spółka wypełniła weksel in blanco wystawiony przez powoda na kwotę 4.587.445,50 zł tytułem odszkodowania za niewykonanie umowy przechowania. Powód potrącił z tej należności swoją należność z tytułu sprzedaży rzepaku w wysokości 808.550 zł.

Pismem z dnia 6 grudnia 2010 r. powód wezwał pozwanego D. (...) sp. z o.o. do zajęcia stanowiska w sprawie wydania rzepaku w ilości 2.195 ton lub wskazania miejsca odbioru rzepaku. W dniu 7 grudnia 2010 r. powód otrzymał od pracownicy pozwanych M. Z. zestawienie wydań rzepaku, pszenicy i jęczmienia, z którego wynikało, że na dzień 6 grudnia 2010 r. do wydania pozostało 2010,31 tony rzepaku. W odpowiedzi pismem z dnia 8 grudnia 2010 r. skierowanym do pozwanego D. (...) sp. z o.o. powód wezwał do wskazania, w jakim miejscu ma odebrać 2.195 ton rzepaku.

Pismami z dnia 7 stycznia 2011 r., wysłanymi drogą listową i w formie faksów, powód wezwał pozwanych (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. do wydania w dniu 11 stycznia 2011 r. 2.195 ton rzepaku z magazynu w C.. Pozwany (...) sp. z o.o. odebrał wezwanie w dniu 10 stycznia 2011 r. Rzepak nie został powodowi wydany.

Pismem z dnia 22 marca 2011 r., doręczonym 30 marca 2011 r., powód wezwał pozwanego D. (...) sp. z o.o. do zapłaty do dnia 31 marca 2011 r. kwoty 4.587.445,50 zł tytułem odszkodowania za szkodę, jaką powód poniósł z uwagi na brak terminowego wydania rzepaku, który miał znajdować się w magazynie w C. i obciążenie powoda przez Zakłady (...) S.A. wskazaną kwotą.

Wyrokiem z dnia 11 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy oddalił powództwo powoda przeciwko Zakładom (...) S.A. z tytułu wynagrodzenia za częściowe wykonanie umowy sprzedaży rzepaku. Wyrokiem z dnia 12 października 2012 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację powoda od tego wyroku. Na skutek skargi kasacyjnej wniesionej przez powoda Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 12 lutego 2014 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez ten Sąd. Wyrokiem z dnia 24 lipca 2015 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację powoda od wyroku z dnia 11 lipca 2011 r.

16 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, którym nakazał powodowi oraz H. A. i J. M. zapłatę na rzecz Zakładów (...) S.A. solidarnie kwoty 3.778.895,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 54.454 zł tytułem kosztów procesu. We wskazanej sprawie Zakłady (...) S.A. dochodziły zapłaty z tytułu roszczenia odszkodowawczego ujętego w wekslu. Wyrokiem z dnia 26 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uchylił nakaz zapłaty z dnia 16 stycznia 2012 r. w części dotyczącej obowiązku zapłaty przez powoda, H. A. i J. M. kwoty 1.919.338 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty. Na skutek wniesionych Apelacji Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 9 grudnia 2014 r. zmienił wyrok z dnia 26 marca 2014 r. w ten sposób, że uchylił nakaz zapłaty z dnia 16 stycznia 2012 r. w części dotyczącej obowiązku zapłaty przez powoda, H. A. i J. M. kwoty 636.535,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w tej części.

7 września 2012 r. powód złożył w Sądzie Rejonowym w Lesznie wniosek o zawezwanie pozwanych do próby ugodowej co do wierzytelności objętej pozwem w rozpoznawanej sprawie. Do zawarcia ugody nie doszło.

25 czerwca 2012 r. pozwany (...) sp. z o.o. zawarł ze spółką (...) S.A. warunkową umowę przelewu wierzytelności. Na jej podstawie pozwany sprzedał wierzytelności objęte fakturami VAT nr (...) w łącznej wysokości 296.582,55 zł, przysługujące pozwanemu wobec powoda z tytułu wykonanych przez pozwanego na rzecz powoda usług objętych umową z dnia 1 kwietnia 2010 r. Warunkiem skuteczności umowy była zapłata przez (...) S.A. ceny uzgodnionej w umowie. Spółka wskazany warunek spełniła.

Pismem z dnia 9 listopada 2012 r. powód złożył oświadczenie spółce (...) S.A. o potrąceniu swojej wierzytelności z tytułu odszkodowania za niewydany rzepak w ilości 2.010,30 tony w wysokości 4.281.960,30 zł z wierzytelnością tej spółki z tytułu należności objętych fakturami VAT nr (...) i ((...) w wysokości 175.994,01 zł.

W dniu 2 kwietnia 2013 r. nastąpiło połączenie pozwanej spółki (...) sp. z o.o. ze spółką „J. (...)” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. poprzez przeniesienie całego majątku spółki (...) sp. z o.o. na rzecz „J. (...)” sp. z o.o.

Powód w niniejszej sprawie dochodził od pozwanych zapłaty kwoty stanowiącej odszkodowanie za nienależyte wykonanie umów o świadczenie usług zawartych w dniach 30 lipca 2009 r. i 1 kwietnia 2010 r.

W ocenie Sądu obie umowy stanowiły umowy przechowania, uregulowane w art. 835 k.c., zgodnie z którym przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie.

Powoda łączyły ze spółkami (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. odrębne umowy o przechowanie towaru.

Rzepak oddany przez powoda na przechowanie, który następnie nie został mu wydany, był przechowywany na podstawie umowy z dnia 1 kwietnia 2010 r. Zawierając umowę dzierżawy z dnia 15 marca 2010 r. (...) sp. z o.o. i (...) sp. z o.o. podzieliły między sobą zakres wykonywanych usług – (...) sp. z o.o. miała wykonywać umowę przechowania jęczmienia składanego przez Agencję Rynku Rolnego, a D. (...) sp. z o.o. miała obsługiwać inne podmioty, w tym powoda. Następstwem takiego uzgodnienia było zawarcie umowy o świadczenie usług z dnia 1 kwietnia 2010 r. Choć powód mógł nie wiedzieć o wskazanych ustaleniach, miały one niewątpliwie wpływ na działanie wskazanych spółek.

W związku z tym podmiotem odpowiedzialnym za niewykonanie umowy z dnia 1 kwietnia 2010 r. mógł być jedynie D. (...) sp. z o.o., ponieważ to właśnie z tą spółką powód zawarł rzeczową umowę. W tych okolicznościach nie można mówić o solidarnej odpowiedzialności spółki (...) sp. z o.o. Sąd nie dostrzegł również, by pomiędzy spółkami (...) sp. z o.o. oraz D. (...) sp. z o.o. istniała odpowiedzialność in solidum.

Powód miał legitymację czynną do wniesienia powództwa mimo, że nie był właścicielem towaru, który oddał na przechowanie. Osoba składająca towar na przechowanie nie musi być bowiem właścicielem tego towaru. Nadto powód nie upatrywał szkody w utracie wartości towaru, który oddał na przechowanie, a w odszkodowaniu, które jest zmuszony zapłacić Zakładom (...) S.A.

Roszczenia z tytułu niewykonania umowy reguluje art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W ocenie Sądu powód wykazał wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego D. (...) sp. z o.o.

D. (...) sp. z o.o. nie spełnił swojego zobowiązania, nie wydając powodowi 2.010,31 tony rzepaku. Na podstawie kwitów wagowych, które miały być podstawą rozliczeń stron na podstawie umowy z dnia 1 kwietnia 2010 r., można odtworzyć ilość rzepaku, którą powód dostarczył do magazynu w C., oraz ilość rzepaku, którą powód odebrał. Różnica pomiędzy tymi ilościami stanowi ilość towaru, którego D. (...) sp. z o.o. nie wydał powodowi. Sąd nie podzielił zastrzeżeń pozwanego co do wiarygodności kwitów wagowych. Wyniki ważenia były przesyłane z wagi bezpośrednio do systemu komputerowego i żadna osoba nie miała możliwości zmiany wagi towaru, zatem Sąd nie dopatrzył się sposobu, w jaki kwity wagowe mogłyby zostać sfałszowane. Co więcej, fakt, że w magazynie powinno się znajdować jeszcze ponad 2.000 ton rzepaku przechowywanego przez powoda potwierdza zestawienie przesłane powodowi wiadomością e-mail przez pracownicę spółki (...) sp. z o.o. z dnia 7 grudnia 2010 r. Jak wynika również z protokołu spotkania z dnia 5 listopada 2010 r., fakt, że brakuje około 2.000 ton rzepaku dostarczonego przez powoda był bezsporny między uczestnikami postępowania.

Co do odpowiedzialności za okoliczności, których następstwem było niewykonanie zobowiązania to wskazać należy, że przyczyną, iż powód nie otrzymał przechowywanego rzepaku był fakt sprzedaży tego towaru przez prezesa spółki D. (...) sp. z o.o. podmiotowi trzeciemu, bez wiedzy i zgody powoda. Zarząd spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest jej organem prawnym, uprawnionym do działania w jej imieniu. Zgodnie z art. 38 k.c. działanie takiego organu jest działaniem samej spółki, zatem to spółka (...) sp. z o.o. ponosi odpowiedzialność za działania, które doprowadziły do niewykonania zobowiązania.

Badając, czy powód doznał szkody wskazać należy, że przez szkodę majątkową rozumie się naruszenie dóbr majątkowych i interesów poszkodowanego podmiotu. Na szkodę składa się strata już posiadanego majątku, jak i pozbawienie przyszłej korzyści.

W sprawie powód z winy D. (...) sp. z o.o. nie mógł odzyskać rzepaku, który przechowywał w magazynie w C.. Powód nie był właścicielem tego rzepaku, a jedynie jego przechowawcą, odpowiedzialnym wobec spółki Zakłady (...) S.A. Powód, nie mogąc uzyskać rzepaku od (...) Skup sp. z o.o. nie mógł z kolei spełnić swojego zobowiązania wynikającego z umowy przechowania zawartej ze spółką Zakłady (...) S.A. Doprowadziło to do powstania po stronie wskazanej spółki roszczenia o odszkodowanie za niewykonanie umowy. Dochodząc swojego roszczenia Zakłady (...) S.A. wypełniły weksel in blanco na kwotę 4.587.455,50 zł, stanowiącą w ich ocenie wysokość szkody powstałej w wyniku niewykonania zobowiązania przez powoda. Ponieważ powód posiadał roszczenie wobec spółki Zakłady (...) S.A. w wysokości 808.550 zł z tytułu wynagrodzenia za dostarczony rzepak, w postępowaniu sądowym Zakłady (...) S.A. dochodziły jedynie kwoty 3.778.895,50 zł.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku w prawomocnym wyroku z dnia 9 grudnia 2014 r. uznał, że roszczenie Zakładów (...) S.A. jest zasadne co do kwoty 3.142.360 zł, jednak jest to kwota obniżona o potrącone roszczenie powoda w wysokości 808.550 zł. Roszczenie odszkodowawcze spółki Zakłady (...) S.A. wynosiło łącznie 3.950.910 zł, co Sąd Apelacyjny wskazał wyraźnie w treści uzasadnienia wyroku.

W ocenie Sądu jako szkodę powoda należało przyjąć rzeczywistą stratę w jego majątku, to jest zmniejszenie tego majątku poprzez powstanie zobowiązania o zapłatę kwoty 3.950.910 zł tytułem odszkodowania wobec spółki Zakłady (...) S.A. W rozpoznawanej sprawie za wysokość szkody nie można było przyjąć rynkowej wartości utraconego przez powoda rzepaku, niezależnie na podstawie jakich wskaźników wyliczonej, gdyż powód nie był jego właścicielem i nie mógł nim swobodnie dysponować, a jedynie wydać spółce Zakłady (...) S.A. Zatem skoro z powodu niewykonania swojego zobowiązania powód był zobowiązany zapłacić odszkodowanie, wysokość tego odszkodowania stanowiła jego szkodę.

Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Wysokość roszczenia spółki Zakłady (...) S.A. ustalona przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w prawomocnym wyroku musiała zatem zostać przyjęta również w rozpoznawanej sprawie. Należy jedynie zwrócić uwagę, że w niniejszej sprawie wysokość szkody powoda będzie stanowiła pełna kwota odszkodowania przed potrąceniem wierzytelności powoda, ponieważ potrącenie wierzytelności jest jednym ze sposobów wygaśnięcia zobowiązania, zobowiązanie to jednak istniało i umniejszało majątek powoda w całej swojej wysokości.

Niewykonanie zobowiązania przez D. (...)sp. z o.o. doprowadziło do tego, że powód nie mógł spełnić swojego zobowiązania, czego z kolei konsekwencją było powstanie szkody w jego majątku – zobowiązania, które powód jest zobowiązany spłacić. Niewątpliwie istnieje zatem związek przyczynowo skutkowy pomiędzy niewykonaniem zobowiązania przez D. (...) sp. z o.o., a powstaniem szkody w majątku powoda.

Z uwagi na powyższe Sąd ustalił, że powodowi przysługiwało roszczenie odszkodowawcze w wysokości 3.950.910 zł. Ustalając jednak wysokość roszczenia powoda należało się odnieść do złożonego przez powoda spółce (...) S.A. oświadczenia o potrąceniu tej wierzytelności co do kwoty 175.994,01 zł. Zgodnie z art. 513 § 2 k.c. dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy, chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez dłużnika zawiadomienia o przelewie. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy wierzytelność przysługująca względem zbywcy stała się wymagalna później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu. Zatem powód mógłby potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością (...) S.A. jako nabywcy wierzytelności spółki (...) sp. z o.o., gdyby jego wierzytelność względem (...) sp. z o.o. stała się wymagalna przed wierzytelnościami, które (...) sp. z o.o. przelał na rzecz (...) S.A. Wierzytelność powoda jako odszkodowanie była roszczeniem bezterminowym, wymagalnym dopiero po wezwaniu dłużnika do zapłaty (art. 455 k.c.). Powód wezwał pozwanego do zapłaty, wyznaczając mu jako termin płatności dzień 11 stycznia 2011 r. Z tym dniem zatem jego wierzytelność stała się wymagalna. Natomiast jak wynika z treści umowy przelewu wierzytelności, najpóźniej wymagalna wierzytelność będąca przedmiotem przelewu stała się wymagalna w dniu 30 listopada 2010 r., a zatem zanim stała się wymagalna wierzytelność powoda. Z tego względu oświadczenie powoda o potrąceniu nie doprowadziło do umorzenia wzajemnych wierzytelności, a powód nadal posiada roszczenie o odszkodowanie w pełnej wysokości.

W związku z tym Sąd Okręgowy na podstawie art. 471 k.c. zasądził od pozwanego „J. (...)” sp. z o.o. kwotę 3.950.910 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 stycznia 2011 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

O roszczeniu odsetkowym Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Pozwany pozostawał w opóźnieniu w płatności od dnia następnego po dniu, który powód wyznaczył jako termin płatności odszkodowania, a zatem od dnia 12 stycznia 2011 r. i od tego dnia powód mógł domagać się odsetek. Rozdzielenie okresów odsetkowych z dniem 1 stycznia 2016 r. wynikało ze zmiany przepisów prawnych regulujących kwestie odsetek wynikających z ustawy.

Nie znalazł uzasadnienia zarzut przedawnienia roszczenia odsetkowego. Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Na podstawie art. 118 k.c. termin przedawnienia dla roszczeń okresowych wynosi trzy lata, chyba że ustawa stanowi inaczej. Brak jest przepisu, który wskazywałby inny termin dla roszczeń odszkodowawczych. Termin przedawnienia roszczenia o zapłatę odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania rozpoczyna bieg od dnia wystąpienia szkody (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 75/13, (...) Biorąc pod uwagę, że trzyletni okres w dniu wniesienia pozwu nie minął nawet od zawarcia umowy z dnia 1 kwietnia 2010 r., brak było podstaw, by uznać zarzut przedawnienia za zasadny.

Sąd oddalił w całości powództwo wobec pozwanego (...) sp. z o.o. oraz powództwo wobec pozwanego „J. (...) sp. z o.o. co do kwoty 331.050,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 stycznia 2011 do dnia zapłaty. Wskazana kwota stanowiła różnicę pomiędzy dochodzonym przez powoda roszczeniem wobec pozwanego „J. (...)” sp. z o.o. a ustaloną przez Sąd wysokością szkody.

Sąd orzekł o kosztach postępowania pomiędzy powodem a pozwanym (...) sp. z o.o. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w przepisach art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c.

Sąd obciążył powoda i pozwanego „J. (...)” sp. z o.o. kosztami postępowania w zakresie, w jakim przegrali oni sprawę, zgodnie z art. 100 k.p.c.

Apelację od wyroku złożył pozwany J. (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., zaskarżył go w całości. Pozwany zarzucał rozstrzygnięciu:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

-

art. 835 k.c. i art. 853 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że umowa o świadczenie usług z dnia 01.04.2010 r. stanowiła umowę przechowania,

-

art. 471 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez: błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że okoliczności sprawy uzasadniają przyjęcie wysokości szkody jako kwoty 3.950.910 zł, którą powód jest zobowiązany do zapłaty na rzecz spółki Zakłady (...) S.A. wg cen rzepaku z listopada 2010 r.; niezasadne przyjęcie wysokości szkody według cen rzepaku z listopada 2010 r.; błędne zastosowanie, bowiem nawet przy przyjęciu, że jako szkodę powoda należało przyjąć rzeczywistą stratę w jego majątku, to jest zmniejszenie tego majątku poprzez zobowiązanie o zapłatę kwoty 3 950.910 zł tytułem odszkodowania wobec spółki Zakłady (...) S.A., to Sąd pominął, że odszkodowanie na rzecz (...) S.A. zostało obliczone dla brakujących 2194,95 ton rzepaku, a powód dochodzi odszkodowania za niedobór w ilości 2010,30 ton rzepaku, a zatem kwota odszkodowania została zawyżona co najmniej o 332.352,00 zł,

-

art. 855 § 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że przedsiębiorca składowy nie odpowiada za ubytek nieprzekraczający granic określonych właściwymi przepisami,

-

art. 855 § 4 k.c. przez jego niezastosowanie i pominięcie ograniczenia zakresu odszkodowania należnego od przedsiębiorcy składowego w razie powstania szkody wynikłej z utraty, ubytku lub uszkodzenia rzeczy, do wysokości zwykłej wartości rzeczy,

-

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i wyznaczenie daty wymagalności roszczenia 12 stycznia 2011 r., od której to daty zostały naliczone odsetki ustawowe, mimo że pismo powoda z 7 stycznia 2011 r. nie ma charakteru wezwania do zapłaty oraz zasądzenie odszkodowania według cen z daty wyrokowania, co uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od tej daty,

-

art. 498 k.c. poprzez błędną wykładnię poprzez uznanie, że do wywołania skutku potrącenia nieodzowne jest skonkretyzowanie wierzytelności poprzez określenie kwoty pieniężnej,

2.  naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a mianowicie:

-

art. 217 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., polegające na: nierozpoznaniu wniosków dowodowych zgłoszonych w odpowiedzi na pozew w pkt 6a i c) oraz w piśmie przygotowawczym pozwanego ad.2 z dnia 04.07.2013 r. w pkt IX; oddaleniu wniosków dowodowych zgłoszonych przez stronę pozwaną ad.2 zgłoszonych w odpowiedzi na pozew - pkt 4, 5 i 6a i c oraz pkt 8; oddaleniu wniosku dowodowego zawartego w pkt 9 odpowiedzi na pozew o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw rolnictwa w celu wyliczenia należności pozwanego ad.2 w stosunku do powoda z tytułu przechowania, suszenia, czyszczenia i wydania rzepaku od lipca 2010 r. wynikającej z umowy z dnia 01.04.2010 r.,

-

art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez: dowolne i nieznajdujące poparcia w zgromadzonym materiale dowodowym ustalenie, że rzepak przechowywany przez powoda w C. stanowił własność (...) S.A., któremu powód uprzednio sprzedał rzepak i zobowiązał się go przechowywać na podstawie umów przechowania; całkowicie dowolne i nieznajdujące uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym ustalenie, że istnieje związek przyczynowo skutkowy między niewykonaniem zobowiązania przez D. (...) sp. z o.o. a powstaniem szkody w majątku powoda; błędną ocenę kserokopii przyjęć PZ znajdujących się k. 191-196, które Sąd Okręgowy uznał za dowód tego, że rzepak przechowywany w C. stanowił własność (...) S.A.; sprzeczność ustalenia wysokości szkody powoda; niewyjaśnienie okoliczności istotnych dla ustalenia wysokości szkody; dowolne i nieznajdujące oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym ustalenie, że pismem z dnia 07 stycznia 2011 r. powód wezwał pozwanego ad 2) do zapłaty odszkodowania; całkowite pomięcie dowodów potwierdzających fakt, że powód był w okresie X/XI 2010 r. w posiadaniu 779,430 ton rzepaku, który przechowywał w C.,

-

art. 365 § 1 k.p.c. polegające na pominięciu, że stan związania prawomocnym wyrokiem ograniczony jest co do zasady, tylko do rozstrzygnięcia zawartego w sentencji orzeczenia i nie obejmuje jego motywów i nie mają mocy wiążącej ani poglądy prawne wyrażone w uzasadnieniu orzeczenia, ani motywy i ustalenia faktyczne zawarte w uzasadnieniu,

Niezależnie od powyższych zarzutów apelacyjnych, pozwany ad.2 podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda na podstawie art. 859 9 k.c.

Na podstawie art. 380 k.p.c. pozwany wniósł o rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie oddalenia wniosków dowodowych i dopuszczenie tych dowodów oraz przeprowadzenie dowodu z: dokumentu prywatnego powoda oświadczenia powoda skierowanego do spółki (...) SA z dnia 13 lutego 2017 r. o potrąceniu wierzytelności zasądzonych zaskarżonym wyrokiem z wierzytelnościami spółki (...) SA; dokumentu prywatnego pozwanego - oświadczenia pozwanego ad. 2 skierowanego do powoda z dnia 21.03.2017 r. o podniesieniu zarzutu przedawnienia roszczenia objętego postępowaniem wraz z dowodem nadania go powodowi.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego ad.2 kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Interwenient uboczny po stronie pozwanej w całości poparł wnioski i twierdzenia apelacji podnoszone przez pozwanego ad. 2. Jednocześnie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja w części zasługiwała na uwzględnienie.

Zasadne bowiem okazały się zarzuty skierowane przeciwko ustaleniom sądu I instancji dotyczącym wysokości należnego powodowi odszkodowania z tytułu niewykonania przez pozwanego umowy.

Wysokość poniesionej szkody sąd ustalił odwołując się do prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie z powództwa (...) S.A. przeciwko powodowi, w której przesądzono, że powód wobec swojego kontrahenta ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu niewykonania umowy przechowania rzepaku w ilości 2.194,95 t w wysokości 3.950.910 zł (tj. przy przyjęciu ceny rynkowej z listopada 2010r. 1.800 zł/t).

Z treści zaskarżonego wyroku wynika, że ostatnio wymienioną należność Sąd Okręgowy uznał za identyczną, co do wysokości, ze szkodą, jaką powód poniósł na skutek niewykonania przez pozwanego umowy „o świadczenie usług” z dnia 1 kwietnia 2010r.

Tymczasem, jak słusznie podnosi się w apelacji, pozostaje to w sprzeczności z zakresem żądania powództwa, w którym powód żądał jedynie odszkodowania za niewywiązanie się pozwanego z obowiązku zwrotu 2010,31 t rzepaku.

Oznacza to, że odszkodowanie z tego tytułu, wyliczone według parametrów przyjętych przez Sąd Okręgowy, mogło wynieść jedynie 3.618.558 zł (2010,31 t x 1.800 zł/t).

Bezzasadnie sąd I instancji nie uwzględnił też okoliczności, iż część należnego powodowi odszkodowania, w wysokości 175.944,01 zł, skutecznie potrącił on z wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego na podstawie oświadczenia z dnia 9 listopada 2012r, złożonego wobec (...) S.A., który nabył te wierzytelności od pozwanego na podstawie umowy przelewu z dnia 25 czerwca 2012r. (k. 441 – 442).

Sąd I instancji, nie uznając skuteczności tego potrącenia odwołał się do przepisu art. 513 § 2 kc, powołując się na okoliczność, iż wierzytelność powoda stała się wymagalna później, niż wzajemne wierzytelności pozwanego, będące przedmiotem przelewu.

Taką argumentację należy uznać jednak jako nieporozumienie, będące skutkiem niewłaściwego odczytywania przywoływanej normy prawnej.

Hipoteza przepisu art. 513 § 2 kc dotyczy sytuacji, gdy wzajemna wierzytelność dłużnika zbywcy (cedenta) przelewanej wierzytelności stała się wymagalna po otrzymaniu przez niego zawiadomienia o przelewie.

Tymczasem obie wierzytelności, będące przedmiotem potrącenia, stały się wymagalne przed dokonaniem umowy przelewu z dnia 25 czerwca 2012r. (tym bardziej, co oczywiste, przed otrzymaniem przez dłużnika zawiadomienia o przelewie)

Wierzytelność odszkodowawcza powoda stała się, zgodnie z przepisem art. 455 kc, wymagalna z dniem 1 kwietnia 2011r., tj. po upływie terminu do spełnienia świadczenia wyznaczonego pozwanemu w piśmie z dnia 22 marca 2011r. (k. 208 – 209).

Z kolei wzajemne wierzytelności pozwanego objęte potrąceniem obejmowały faktury VAT nr (...) oraz nr (...), które stały się wymagalne, odpowiednio, w dniach 30 września 2010r. oraz 15 października 2010r. (por. umowa przelewu k. 441).

W takim natomiast przypadku zastosowania znajduje reguła z art. 513 § 1 kc, zgodnie z którą dłużnikowi przysługują, bez ograniczeń, wszystkie zarzuty, które posiadał on wobec zbywcy przed otrzymaniem zawiadomienia o przelewie.

Oświadczenie o potraceniu było zatem skuteczne i doprowadziło do wzajemnego umorzenia objętych nim wierzytelności (art. 498 § 2 kc).

Podobnie należy ocenić analogiczne oświadczenie o potrąceniu z dnia 13 lutego 2017r., dołączone do apelacji (k. 1136), a obejmujące należności w łącznej wysokości 76.633,27 zł z faktur VAT nr (...), wymagalnych odpowiednio w dniach 15 listopada 2010r. oraz 30 listopada 2011r. (strona powodowa nie zaprzeczyła dokonaniu tego oświadczenia).

Ostatecznie zatem należne powodowi odszkodowane podlegało dalszemu obniżeniu o kwotę w/w potrąceń, czyli łącznie o 252.627,28 zł (175.994,01 zł + 76.633,27 zł).

Po tych korektach ostatecznie przysługujące powodowi odszkodowanie ogranicza się do kwoty 3.365.930,72 zł (3.618.558 zł – 252.627,28 zł).

Rację ma także skarżący, zarzucając, że nie było podstaw do zasądzania na rzecz powoda odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 12 stycznia 2011r., czyli od upływu terminu wskazanego w piśmie powoda z dnia 7 listopada 2010r (k. 215).

W piśmie tym pozwanego nie wzywano bowiem do zapłaty odszkodowania, ale do wydania rzepaku.

Natomiast najwcześniejszym dokumentem, spełniającym wymogi wezwania o zapłatę, w rozumieniu przepisu art. 455 kc, było pismo powoda z dnia 22 marca 2011r., w którym termin zapłaty odszkodowania wyznaczono na dzień 31 marca 2011r.

Pozwany mógł zatem pozostawać w opóźnieniu w spełnieniu omawianego świadczenia, skutkującym odpowiedzialnością odsetkową (art. 481 kc), dopiero od dnia 1 kwietnia 2011r.

Skutkuje to zmianą zaskarżonego wyroku w omówionym wyżej kierunku.

Pociąga to także za sobą zmianę zawartego tam rozstrzygnięcia o kosztach procesu, przez obciążenie nimi stron w innych proporcjach (art. 100 zd. 1 kpc).

Ostatecznie bowiem roszczenia powództwa uwzględnione zostają w ok. 79% (3.618.558zł/4.587.456 zł). Należy uwzględnić, że umorzenie należności odszkodowawczych przez potrącenie należy traktować jako spełnienie świadczenia przez pozwanego po wytoczeniu powództwa, co jest równoznaczne z przegraniem sprawy.

Powód poniósł koszty w łącznej wysokości 107.732,87 zł a pozwany w wysokości 7.425,95 zł.

Razem koszty te wyniosły zatem kwotę 115.158,82 zł, z czego powoda obciąża 21%, czyli 24.183,35 zł.

Pozwany zobowiązany jest zatem do zwrotu powodowi z omawianego tytułu kwoty 83.549,52 zł (107.732,87 zł – 24.183,35 zł).

Z tych przyczyn na podstawie przepisu art. 386 § 1 kpc oraz przywołanych wyżej przepisów prawa materialnego i procesowego Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

Dalej idące zarzuty i wnioski apelacji okazały się natomiast bezzasadne.

Ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i stąd Sąd Apelacyjny przyjmuje je za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Zostały one poczynione w oparciu o wszechstronne rozważenie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, jest pełna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Nie doszło zatem do naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc.

Polemika apelacji z tymi ustaleniami nosi cechy dowolności i sprowadza się do prezentowania własnej wersji stanu faktycznego, opartej bądź to na odmiennej, korzystnej dla skarżącego wersji stanu faktycznego bądź snuciu hipotez co do możliwego innego, niż to przyjął 󠅻sąd I instancji, przebiegu wydarzeń.

Nie jest to jednak wystarczające dla skutecznego postawienia zarzutów „błędnej oceny dowodów” oraz naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc.

W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176).

Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263).

Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005r w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Jak już wyżej powiedziano, ocena materiału dowodowego, przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku, nie budzi zastrzeżeń.

Wbrew poglądowi skarżącego, sąd swoje ustalenia co do ilości oddanego pozwanemu (ściślej –jego poprzednikowi prawnemu) na przechowanie rzepaku poczynił nie tylko na podstawie nie budzących wątpliwości pokwitowań (kwitów wagowych) ale także w oparciu o inny, korespondujący z tymi dokumentami materiał dowodowy w postaci dokumentów sporządzonych z udziałem wspólników i pracowników pozwanego oraz osobowych środków dowodowych, w tym zeznań osób zajmujących się gospodarowaniem przyjętym na przechowanie zbożem.

To samo dotyczy stosunków łączących powoda z Z.T. (...) S.A., przy czym charakter tych stosunków i powstałe stąd rozliczenia znalazły dodatkowo odzwierciedlenie w postępowaniu zakończonym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 grudnia 2014r. w sprawie V ACa 647/14.

Bezzasadne są także pozostałe podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Jak prawidłowo przyjął sąd I instancji, istnienie wierzytelności Z.T. (...) S.A. w stosunku do powoda z tytułu nierozliczenia się z przyjętego na przechowanie rzepaku zostało przesądzone w prawomocnym wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 9 grudnia 2014r.

Wynikający z tego orzeczenia stan prawny wiąże sądy rozpoznające niniejszą sprawę (art. 365 § 1 kpc).

Dodać należy, że niezrozumiała jest obecna próba bagatelizowania przez skarżącego wyników tamtego postępowania, skoro w odpowiedzi na pozew przywiązywał zasadnicze znaczenie do jego rozstrzygnięcia (por. pkt. 1 b oraz 6 b i d odpowiedzi na pozew).

Nie ma przy tym jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że powód, będąc pozwanym w sprawie z powództwa Z.T. K. prowadził obronę w sposób niestaranny, przez co mógł przyczynić się do zwiększenia szkody..

Niezależnie od tego, pozwany, wiedząc o tamtym procesie, mógł a nawet powinien, mając już pełną świadomość istnienia groźby roszczeń odszkodowawczych powoda, przystąpić do tamtego procesu po stronie pozwanej w charakterze interwenienta ubocznego (art. 76 kpc).

Niezależnie od tego, okoliczność, czy oddane pozwanemu na przechowanie zboże stanowiło własność Z.T. (...) S.A., ma drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Istotne jest natomiast to, że powód, z uwagi na niewywiązanie się przez pozwanego z umowy, nie był w stanie wywiązać się z kolei z własnego zobowiązania wobec Z.T. (...) S.A.

W tym stanie rzeczy prawidłowo 󠅻Sąd Okręgowy pominął dowody zaoferowane w pkt. 4, 5, 6 a) i c) oraz 8 odpowiedzi na pozew, a także w punkcie IX pisma procesowego pozwanego z dnia 4 lipca 2013r.

Podobnie, zasadnie pominięty został dowód z opinii biegłego, zgłoszony w punkcie 9 odpowiedzi na pozew, na okoliczność wysokości hipotetycznych roszczeń wzajemnych pozwanego z tytułu wykonywania przez niego czynności przechowania, suszenia, magazynowania itp.

W pierwszej kolejności wynika to z prawidłowego stanowiska sądu I instancji, zgodnie z którym pozwany nie złożył skutecznego (zarówno w sensie materialnoprawnym, jak i procesowym) zarzutu potrącenia tych należności.

Zarzut potrącenia jest formą dochodzenia roszczenia zrównaną w skutkach z powództwem. Podlega zatem wymaganiom stawianym pozwu co do określenia żądania, przytoczenia okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie oraz wskazania dowodów.

W szczególności zgłaszający zarzut potrącenia w procesie ma obowiązek ściśle określić swoją wierzytelność i wykazać jej istnienie zgodnie z regułą wyrażoną w przepisie art. 6 kc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2000r w spr. III CKN 720/98, LEX nr 51368).

Oczywiste jest, że tych wymogów nie spełnia zarzut potrącenia podniesiony przez pozwanego w odpowiedzi na pozew.

Natomiast wady tak sformułowanego zarzutu nie mogłyby być konwalidowane przez opinię biegłego, którego zadaniem, w intencji skarżącego, miałoby być czynienie ustaleń faktycznych, gromadzenie dowodów oraz ich weryfikacja, a następnie określenie możliwej do potrącenia wierzytelności wzajemnej pozwanego.

Dowód z biegłego, jak każdy inny, może służyć jedynie weryfikacji twierdzeń faktycznych stron lub innych, przeprowadzonych już w sprawie dowodów.

Dowód ten nie może natomiast być wykorzystywany w celu konstruowania podstawy faktycznej roszczenia lub gromadzenia materiału dowodowego, który dopiero miałby być poddany ocenie biegłego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969r w spr. I CR 140/69,opubl.w: OSNCP,z. 5 z 1970r,poz.85, A. Góra-Błaszczykowska, Opinia biegłych w postępowaniu cywilnym, Edukacja Prawnicza, Nr. 1 z 2005 roku, s. 4-5 itp.).

Z tych przyczyn bezzasadny jest także podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 498 kc.

Nie doszło również do naruszenia przez sąd I instancji innych przepisów prawa materialnego.

W okolicznościach sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, aby zawarta między stronami umowa z dnia 1 kwietnia 2010r. była umową składu w rozumieniu przepisów art.853 i nast. kc.

Twierdzenia w tym zakresie należy w pierwszej kolejności uznać za spóźnione z punktu widzenia przepisu art. 381 kpc.

Nie kłóci to się z zasadą stosowania prawa przez sąd z urzędu ( iura novit curia).

Co prawda bowiem, sąd, zgodnie z regułą wyrażoną w paremii dabis mihi factum , dabo tibi ius, z urzędu ma obowiązek przeprowadzić prawną ocenę ustalonego w sprawie stanu faktycznego, jednak tylko na podstawie prawidłowo zaoferowanego przez strony materiału dowodowego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005r. w spr. III CZP 26/05, OSNC, z. 4 z 2006r., poz. 63 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2014r. w spr. III CSK 55/13, Legalis nr 1092612).

Tymczasem w toku postępowania przed sądem I instancji pozwany nie twierdził i nie próbował wykazywać (art. 6 kc), że w chwili zawierania wspomnianej umowy D. (...) sp. z o.o. był „przedsiębiorcą składowym” w rozumieniu przepisu art. 853 kc, która to okoliczność winna być przedmiotem odpowiednich twierdzeń faktycznych, podlegających dowodzeniu (art. 232 zd. 1 kpc).

Można jedynie zauważyć, że na podstawie wpisów w dziale 3 KRS w/w spółki (k.255 – 256) nie sposób byłoby przyjąć, aby „składowanie” towarów stanowiło istotny przedmiot jej działalności gospodarczej.

Słusznie powód zwraca też uwagę, że z ustaleń w sprawie wynika, że pozwany nie posiadał nawet typowych dla przedsiębiorstwa składowego elementów i urządzeń, jak własne magazyny, przyrządy pomiarowe (wagowe) itp.

Przede wszystkim jednak należy zwrócić uwagę, że umowa składu, stypizowana w przepisach art. 853 i nast. kc, jest szczególnym rodzajem umowy przechowania, kwalifikowanym pod względem podmiotowym.

Może ją bowiem zawrzeć jedynie szczególny podmiot, będący przedsiębiorstwem składowym.

W obecnym stanie prawnym przepisy nie zawierają legalnej definicji pojęcia „przedsiębiorstwa składowego”.

O tym, czy dany podmiot może być uznany za tego rodzaju przedsiębiorstwo decydują zatem okoliczności konkretnej sprawy.

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w dacie zawarcia przez strony umowy obowiązywała ustawa z dnia 16 listopada 2000r. o domach składowych oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego i innych ustaw (Dz. U. z 2000r., nr 114, poz. 1191, dalej „u.dom.skł.”).

W ustawie tej w przepisie art. 2 pkt. 1) zawarto definicję przedsiębiorstwa składowego a w art. 3 ust. 1 uznano działalność w zakresie prowadzenia przedsiębiorstwa składowego za działalność regulowaną w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, wymagającą uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorstw składowych ( w przypadku pozwanego rejestr taki, zgodnie z przepisem art. 4 pkt. 2 u.dom.skł. prowadził minister właściwy do spraw rynków rolnych).

Poza sporem jest, że pozwany (ściślej: zawierający umowę D. (...) sp. z o.o.) nie posiadał tak zdefiniowanych atrybutów „przedsiębiorstwa składowego”.

Nie został przede wszystkim wpisany do właściwego rejestru prowadzonego dla takich podmiotów.

Nie do przyjęcia jest natomiast argumentacja pozwanego, w świetle której tak określona definicja ustawowa przedsiębiorstwa składowego miałaby obowiązywać tylko dla potrzeb stosowania w/w ustawy o domach składowych.

W świetle podstawowych zasad wykładni prawa ( lege non distinguente nec nostrum est distinguere) nie ma wystarczających przesłanek do uznania, że omawiane pojęcie prawne (legalna definicja prawna) miałoby przybierać różne znaczenie na gruncie kodeksu cywilnego oraz ustaw szczególnych.

W tym stanie rzeczy bezzasadne, a raczej bezprzedmiotowe są wszystkie zarzuty apelacji oparte na założeniu skarżącego, że strony łączyła umowa składu.

Prawidłowo bowiem Sąd Okręgowy zakwalifikował zawartą przez strony umowę za umowę przechowania w rozumieniu przepisów art. 835 i nast. kc.

Nie do końca zrozumiałe są wywody środka zaskarżenia dotyczące losów odebranej przez powoda pozostałej części przechowywanego rzepaku w ilości 779,430 ton.

Nie mają one związku z przedmiotem rozpoznawanej sprawy.

Jak się wydaje, apelujący próbuje przeforsować koncepcję, zgodnie z którą powód miał obowiązek tą, zwróconą mu, część zboża, przekazać Z.T. (...) S.A., zmniejszając w ten sposób swoje zobowiązanie wobec tego podmiotu, i, w konsekwencji, zmniejszyć szkodę.

Rozumowania takiego nie sposób jednak zaakceptować.

Z twierdzeń powoda (odpowiedź na apelację) wynika, że ta, „odzyskana” część rzepaku została zwrócona właścicielowi.

Należy zwrócić uwagę, że, jak wynika z ustaleń w sprawie prowadzonej z powództwa Z.T. K. przeciwko powodowi, powód zobowiązany był łącznie do wydania kontrahentowi 3.900 ton rzepaku, a wydał 1.705,05 ton (stąd zasądzono od niego równowartość różnicy, czyli 2.194,95 ton).

Nawet jednak, gdyby założyć, że ta część rzepaku stanowiła własność powoda, i musiałby on przekazać ją na rzecz Z. T. K. w celu wykonania swojego zobowiązania, to z oczywistych przyczyn nie zmieniałoby to wysokości szkody powstałej w jego majątku na skutek niewykonania przez pozwanego umowy.

Z kolei, w świetle wydania przeciwko powodowi prawomocnego wyroku z powództwa Z.T. K. zupełnie bez związku ze sprawą są wywody apelacji odwołujące się do treści bliżej nieokreślonego porozumienia zawartego między tymi podmiotami o przedłużeniu terminu wykonania umów sprzedaży rzepaku do sierpnia 2011r. (str. 19 apelacji).

Ubocznie należy stwierdzić, że wysokość szkody po stronie powoda, za którą pozwany odpowiadałby na podstawie art. 471 kc z tytułu niewykonania umowy przechowania, nie uległaby zmianie także wówczas, gdyby jej źródła powód nie wyprowadzał ze stosunków łączących go z Z.T. (...) S. A.

Nie ulega wątpliwości, że, tak czy inaczej, pozwany zobowiązany był do zwrotu powodowi równowartości brakującej części przechowywanego rzepaku w ilości 2010,31 ton, i to po cenach z listopada 2010r. (data wygaśnięcia umowy stron), czyli takich samych, jakie przyjęto u podstaw ustalania odszkodowania w sprawie o sygn. V Ca 647/14, zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 grudnia 2014r.

Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego między stronami orzeczono (punkt III wyroku) na podstawie przepisów art. 100 zd. 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc, przy założeniu, że wnioski apelacji uwzględniono w ok. 13%.

Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 3.950.410 zł, a apelacja okazała się uzasadniona (w rozumieniu przepisów art. 98 kpc) co do kwoty 508.364,01 zł (332.370 zł + 175.994,01 zł).

Wymaga podkreślenia, że na proporcje w rozliczeniu kosztów postępowania odwoławczego nie wpływała kwota 76.633,27 zł, objęta oświadczeniem o potrąceniu z dnia 13 lutego 2017r.

Należy ją bowiem potraktować jako częściowe zaspokojenie przez pozwanego usprawiedliwionych roszczeń powoda po wydaniu wyroku przez sąd I instancji, równoznaczne z przegraniem w tej części sporu.

Powód w postępowaniu odwoławczym poniósł koszty procesu w wysokości 11.250 zł (wynagrodzenie pełnomocnika), a pozwany w wysokości 111.250 zł (opłata od apelacji 100.000 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika 11.250 zł).

Łącznie koszty te wyniosły zatem 122.500 zł, z czego pozwanego obciąża 87%, czyli kwota 106.575 zł.

Oznacza to, że z omawianego tytułu powód zobowiązany jest do zwrotu pozwanemu kwoty 4.675 zł (111.250 zł – 106.575 zł).

W okolicznościach sprawy nie ma natomiast podstaw, aby uwzględnić w jakimkolwiek zakresie wniosek o zwrot kosztów postępowania odwoławczego, złożony przez interwenienta ubocznego.

Jego udział w tym postępowaniu ograniczył się bowiem jedynie do złożenia pisma procesowego, w którym poparł, a właściwie powtórzył argumentację zawartą w apelacji pozwanego.

Z tych przyczyn na podstawie przepisów art. 107 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc orzeczono jak w punkcie IV wyroku.

Małgorzata Mazurkiewicz – Talaga Jan Futro Bogdan Wysocki