Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 220/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 sierpnia 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska - Statuch

Sędziowie Katarzyna Powalska

Barbara Bojakowska

Protokolant sekretarz sądowy Agnieszka Sobolczyk

po rozpoznaniu w dniu 5 sierpnia 2020 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) SA z siedzibą
w W.

przeciwko A. O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 13 marca 2020 roku, sygnatura akt I C 1343/17

oddala apelację

Sygn. akt I Ca 220/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Sieradzu zasądził od pozwanego A. O. na rzecz powoda (...) SA w W. 4 431,61 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 28 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając dalej idące powództwo, zasądził 460 zł z tytułu kosztów procesu, a także nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Sieradzu 1 274,22 zł tytułem kosztów wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Pozwany A. O., będąc w stanie nietrzeźwości, prowadził w dniu 7 czerwca 2014 r. w miejscowości B. samochód osobowy marki A. R. o nr rej. (...), poruszając się nim po drodze publicznej.

Tego samego dnia, około godziny 2:50 policjanci z Komendy Policji w B. zostali powiadomieni, iż kierujący tym pojazdem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego auto uderzyło w ogrodzenie, a następnie w budynek mieszkalny położony w B. przy ul. (...), zamieszkały przez D. i J. małżonków C.. Pozwany, przed przyjazdem Policji oddalił się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany tego samego dnia około godziny 7:50 w swoim miejscu zamieszkania. A. O. został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – uzyskał wynik 0,45 mg/dm 3
i 0,49 mg/dm 3. W dacie zdarzenia, samochód osobowy marki A. R. o nr rej. (...) stanowił własność ojca pozwanego – K. O.. Powód był w dniu 7 czerwca 2014r. ubezpieczycielem w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu marki A. R.
o nr rej. (...).

Sąd Rejonowy w Sieradzu wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2015 r. (sygn. akt II K 125/15) uznał A. O. (w miejsce zarzucanego mu czynu, polegającego na tym, że w nocy
7 czerwca 2014 r., w miejscowości B., gmina B., powiat (...), województwo (...), prowadził on w ruchu lądowym samochód osobowy marki A. R. o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości o stężeniu alkoholu w wydychanym powietrzu nie mniej niż 0,45 mg/dm 3), za winnego tego, że w dniu 7 czerwca 2014 r. w miejscowości B., powiatu (...), województwa (...) prowadził samochód osobowy marki A. R. o nr rej. (...) w ruchu lądowym po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości wyrażającym się stężeniem nie mniejszym niż 0,9 promila alkoholu we krwi,
tj. dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 178a § 1 kk i za to na podstawie tego samego przepisu wymierzył mu samoistną karę grzywny w wymiarze dwustu stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10,00 zł. Jednocześnie, na podstawie art. 42 § 2 kk orzeczono wobec A. O. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres czasu dwóch lat, za wyjątkiem pojazdów objętych kategorią C i C+E. A. O. nie odwoływał się od tego orzeczenia, które uprawomocniło się od dnia 16 kwietnia 2015 r. Samochód A. R. o nr rej. (...) uszkodził na terenie posesji małżonków C. ogrodzenie płotu betonowego o wysokości 1,25 m i długości 4 m (uszkodzeniu uległy: dwie podwaliny betonowe, dwa przęsła żelbetonowe prefabrykowane i słupek żelbetonowy wkopany w grunt). Ponadto, doszło do uszkodzenia drewnianej ściany
o konstrukcji sumikowo – łątkowej na powierzchni 2,3m x 5,15m o grubości 20 cm (wymianie podlegały: belka podwalinowa, cztery słupy drewniane z bali, ściany z bali o grubości 10 cm, ocieplenie ze słomy na powierzchni 5,999 m 2 o grubości 8 cm, ocieplenie wewnętrzne z desek o powierzchni 8,85 m 2, tynk cementowo – wapienny, który wymagał także malowania, dwa okna pcv, dwa parapety z blachy, dwa parapety drewniane). Konieczna okazała się również wymiana podłogowych desek na powierzchni 1,395 m 2 wraz z ich polakierowaniem. Decyzją z dnia 1 sierpnia 2014 r. – po rozpatrzeniu roszczeń z tytułu szkody doznanej w dniu 7 czerwca 2014 r. – (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. przyznał D. C. odszkodowanie w kwocie 4.794,86 zł. Powyższa należność została przez powoda wypłacona. W dniu 15 października 2014 r., strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty wypłaconej kwoty 4.794,86 zł - w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty pozwany odmówił uiszczenia należności, podnosząc zarzut,
iż roszczenie strony powodowej jest bezzasadne. Tożsame stanowisko pozwany zajął zarówno w odpowiedzi na II wezwanie do zapłaty wystosowane do niego przez stronę powodową w dniu 15 lipca 2015 r., jak i w odpowiedzi na przedsądowe wezwanie do zapłaty wystosowane do niego przez stronę powodową w dniu
19 stycznia 2017 r.

Do chwili obecnej, A. O. nie uiścił żadnej kwoty na rzecz powoda. Wysokość szkody powstałej na terenie nieruchomości położonej w miejscowości B., przy ul. (...), w cenach z II kwartału 2014 r., wynosi 4.431,61 zł. Przedstawiony powyżej stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, których treści i autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Oparł się również na tej części zeznań samego pozwanego, które nie zawierały wewnętrznych sprzeczności i tworzyły logiczną całość w kontekście pozostałych dowodów z dokumentów.

Sąd nie dał wiary tym zeznaniom pozwanego, w których A. O. zaprzeczał, by to on kierował samochodem marki A. R. o nr rej. (...), gdy pojazd ten spowodował szkody na terenie posesji małżonków C.. Należy bowiem zauważyć, że pozwany przyznał, iż w dniu 7 czerwca 2014 r. będąc w stanie nietrzeźwości, prowadził w miejscowości B. samochód osobowy marki A. R. o nr rej. (...), poruszając się nim po drodze publicznej, a mając na względzie, iż do zdarzenia doszło tego właśnie dnia przed godziną 2:50 (wtedy samochód został rozbity i unieruchomiony) – przejażdżka ta musiała mieć miejsce pomiędzy godziną 0:00 a 2:50. Składając zeznania przed Sądem, pozwany twierdził,
iż w dniu 7 czerwca 2014 r. około godziny 19.00 będąc w stanie nietrzeźwości pojechał samochodem do lakiernika, gdzie auto zostawił celem polakierowania i gdzie brał udział
w imprezie, w trakcie której dalej spożywał alkohol, po czym polami, na pieszo powrócił do domu. Biorąc pod uwagę, iż do zdarzenia na terenie posesji przy ul. (...)
w B. doszło jeszcze przed godziną 2:50, zeznania pozwanego o jego wizycie około godziny 19.00 w dniu 7 czerwca 2014 r. u lakiernika, u którego miał zostawić samochód, nie zasługiwały na uwzględnienie. Skoro pozwany przyznał, iż w dniu 7 czerwca 2014 r. kierował w stanie nietrzeźwości samochodem A. R. o nr rej. (...) po ulicach (...)
(za który to czyn Sąd Rejonowy w Sieradzu wymierzył mu karę grzywny wyrokiem z dnia
8 kwietnia 2015 r. sygn. akt II K 125/15), musiało to mieć miejsce tego dnia przed godziną 2:50, a więc zanim pojazd został unieruchomiony na terenie nieruchomości małżonków C.. Tym samym, Sąd przyjął, iż to A. O. kierował tym autem w momencie zdarzenia.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych również na podstawie opinii opracowanych przez biegłego sądowego z dziedziny budownictwa – J. O..

W ocenie Sądu, sporządzone przez tego biegłego opinie, zostały opracowane w sposób rzetelny i fachowy. W sposób rzeczowy i w pełni profesjonalny ustalają one rozmiar i rodzaj szkód powstałych na terenie posesji przy ul. (...) w miejscowości B. podczas zdarzenia z dnia 7 czerwca 2014 r. Jeżeli chodzi o wartość szkody, Sąd uznał (biorąc pod uwagę datę zdarzenia), iż winna być ona określona w cenach z II kwartału 2014 r., a nie jak pierwotnie ustalił biegły w cenach z III kwartału 2014 r. Z tego powodu, Sąd pominął w tym zakresie ustalenia wynikające z opinii datowanej na dzień 19 października 2018 r., opierając się na ustaleniach wynikających z pisemnej opinii uzupełniającej. Ponieważ strona powodowa nie była reprezentowana w toku postępowania przez profesjonalnego pełnomocnika będącego adwokatem czy radcą prawnym, Sąd – w trybie art. 5 kpc – zdecydował się zasygnalizować powodowi w treści zarządzenia z dnia 30 maja 2018r. potrzebę rozważenia zgłoszenia odpowiednich wniosków dowodowych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał żądanie pozwu za zasadne w oparciu o przepis art. 43 pkt 1 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Pozwany kwestionował w przedmiotowej sprawie samą zasadę dochodzonego od niego roszczenia, podnosząc zarzut braku jego odpowiedzialności za zdarzenie drogowe z dnia
7 czerwca 2014 r. w miejscowości B. przy ul. (...) (A. O. zarzucił, iż Sąd Rejonowy w Sieradzu skazał go jedynie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, wskazując, iż nigdy nie była mu przypisana odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie drogowe).

Sąd nie podzielił takiej argumentacji ponieważ jak wynika z akt II K 125/15 – A. O. został oskarżony o popełnienie czynu z art. 178a § 1 kk, w następstwie czego, został uznany przez Sąd wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2015 r. za winnego dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję tego właśnie przepisu. Nie oznacza to jednak – wbrew stanowisku pozwanego – iż nie kierował on pojazdem w momencie zdarzenia.

W ocenie Sądu, jak zostało to szczegółowo wyjaśnione wyżej, to właśnie A. O. siedział za kierownicą samochodu A. R. o nr rej. (...), gdy auto to spowodowało szkody na posesji przy ulicy (...) w miejscowości B..

Ustalenie to nie stoi w sprzeczności z treścią wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego (orzeczenie to dotyczyło bowiem – zgodnie z wniesionym aktem oskarżenia – rozstrzygnięcia jedynie kwestii czy A. O. ponosi winę za czyn polegający na prowadzeniu pojazdu w ruchu lądowym po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości, tj. czyn wyczerpujący dyspozycję art. 178a § 1 kk).

Przytoczony art. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. jest podstawą tzw. regresu nietypowego. Skoro wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2015 r. o sygn. II K 125/15, Sąd Rejonowy w Sieradzu uznał A. O. za winnego tego, że w dniu 7 czerwca 2014 r. prowadził samochód osobowy w stanie nietrzeźwości, skoro do zdarzenia na terenie posesji przy ul. (...) w miejscowości B. doszło tego właśnie dnia w porze nocnej (tj. jeszcze przed godziną 2:50), to należało przyjąć, iż pozwany wyrządził szkodę w stanie nietrzeźwości. Tym samym została spełniona przesłanka, która powoduje, iż zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania. Należy również zauważyć, iż w przedmiotowym przypadku mamy do czynienia ze zbiegnięciem przez kierującego pozwanego z miejsca zdarzenia. Sąd powołując się na orzecznictwo sądowe przywołane w uzasadnieniu wskazał, iż zbiegnięciem z miejsca zdarzenia jest takie zachowanie, które ma na celu uniemożliwienie zidentyfikowania kierującego i uniknięcie przez niego odpowiedzialności. Pozwany opuścił posesję małżonków C. w pośpiechu, z zamiarem uniknięcia odpowiedzialności za zdarzenie, bez zamiaru powrotu w to miejsce (został zatrzymany przez Policję około godziny 7:50 w swoim miejscu zamieszkania). Zachowanie to świadczy o tym, iż pozwany zbiegł z miejsca zdarzenia, ponieważ chciał uniknąć odpowiedzialności.

Mając na względzie, iż pozwany kwestionował także wysokość samego roszczenia, Sąd –ustalając wartość szkody powstałej na terenie posesji małżonków C. w wyniku zdarzenia z dnia 7 czerwca 2014 r. – oparł się na opinii biegłego sądowego J. O.. Biegły ten wskazał, iż wysokość szkody powstałej na terenie nieruchomości położonej w miejscowości B., przy ul. (...), w cenach z II kwartału 2014 r., wynosiła 4.431,61 zł. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził tę właśnie kwotę od pozwanego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie naliczanymi od dnia 28 czerwca 2017 r. (tj. od następnego dnia po dacie otrzymania przez pozwanego nakazu zapłaty wraz z odpisem pozwu) do dnia zapłaty. Dalej idące powództwo zostało oddalone.
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 zd. 2 kpc, gdyż powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania.

W toku postępowania powód poniósł koszty w łącznej wysokości 460,00 zł, tj. 60,00 zł (tytułem opłaty od pozwu) i 400,00 zł (tytułem wynagrodzenia biegłego). Biorąc zatem pod uwagę regulację zawartą w art. 100 zd. 2 kpc, Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 460,00 zł (60,00 zł + 400,00 zł). W zakresie wydatków wyłożonych tymczasowo z sum budżetowych na wynagrodzenie biegłego (955,51 zł + 318,71 zł), Sąd - w oparciu o art. 100 zd. 2 kpc – nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Sieradzu kwotę 1.274,22 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodził się pozwany wnosząc apelację w części w zakresie punktów 1,3 i 4 wyroku w oparciu o zarzuty:

1.  naruszenia prawa materialnego, a mianowicie:

a.  art. 43 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2019 poz. 2214 - dalej jak: „ustawa”) poprzez niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię, co w konsekwencji doprowadziło do uwzględnienia roszczenia powoda,

b.  art. 6 k.c. poprzez błędną wykładnie i przyjęcie, że na powodzie nie ciąży obowiązek udowodnienia swojego roszczenia, gdyż powód nie wykazał zasadności swojego roszczenia;

2.  naruszenia przepisów prawa procesowego mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
i niezasadne uznanie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za zdarzenie wywołujące szkodę, podczas, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy,
w tym załączonych akt postępowania karnego nie wynika, kto prowadził pojazd
w chwili zdarzenia,

b.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, prowadzące w konsekwencji do błędnego uznania, iż pozwany kierował pojazdem
w momencie zdarzenia będąc w stanie nietrzeźwości i zbiegł z miejsca zdarzenia, co jest niezgodne z rzeczywistością i nie znajduje potwierdzenia w dowodach zgromadzonych w sprawie, w tym w szczególności w aktach karnych załączonych do akt sprawy,

c.  art. 232 k.p.c. poprzez niezasadne przeprowadzenie przez Sąd postępowania dowodowego z urzędu, przy jednoczesnej biernej postawie powoda w zakresie inicjatywny dowodowej, który na powołanie przez siebie fakty nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych;

a.  art. 231 k.p.c. poprzez uznanie za ustalone fakty związane z osobą kierującą pojazdem w chwili zdarzenia, w tym jego stan nietrzeźwości oraz oddalenia się z miejsca zdarzenia, w sytuacji, kiedy wniosków takich nie można wyprowadzić w innych ustalonych faktów, ponieważ do dnia dzisiejszego nie ustalono, kto w chwili zdarzenia prowadził pojazd,

b.  art. 205 12 § 2 k.p.c. w zw. z art. 162 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu szacunku nieruchomości, zmienionego następnie na biegłego sądowego z zakresu budownictwa, podczas gdy wniosek dowodowy został zgłoszony po zamknięciu rozprawy i przy wyraźnej sugestii Sądu,

c.  art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 162 § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie na rozprawie w dniu 23 lipca 2019 r. z urzędu dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego, podczas gdy strona powodowa mając możliwość nie zgłosiła takiego wniosku dowodowego,

d.  art. 5 k.p.c. poprzez zasugerowanie stronie powodowej po zamknięciu rozprawy jakie wnioski dowodowe należy w sprawie złożyć, w sytuacji, gdy w sprawie nie występowała żadna uzasadniona potrzeba udzielania pomocy powodowi, którego nie sposób uznać za osobę nieporadną, ponieważ jest wyspecjalizowaną spółką akcyjną prowadzącą działalność gospodarczą w zakresie ubezpieczeń gospodarczych,

e.  art. 100 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda pełnego zwrotu kosztów postępowania, podczas gdy Sąd nie uwzględnił całości żądania powoda, zaś oddalonego żądania nie można uznać jako nieznacznego,

f.  art. 100 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa obowiązku zwrotu pełnej wysokości wydatków, podczas gdy żądanie powództwa nie zostało
w całości uwzględnione.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania,
w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji oraz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację sporządzona przez pełnomocnika niebędącego adwokatem lub radcą prawnym wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania obu instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd drugiej instancji nie znalazł podstaw do uwzględnienia zawartych w niej zarzutów i zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku oczekiwanym przez skarżącego.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne sprawy, a Sąd Okręgowy te ustalenia podziela i przyjmuje za własne.

W oparciu o niewadliwie ustalone okoliczności faktyczne Sąd w sposób prawidłowy zastosował przepis art. 43 ust. 1 i 4 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a także prawidłowo rozłożył obowiązki dowodowe wynikające z treści art. 6 kc.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania,
że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być więc skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r. Nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r. Nr 7-8, poz. 139).

Tego rodzaju uchybień nie można doszukać się w niniejszej sprawie i skarżący nawet ich nie formuje w sposób odnoszący się do przedstawionej wykładni art. 233 § 1 kpc.

W istocie zarzuty te zmierzają jedynie do stwierdzenia, że na podstawie ustaleń faktycznych, które w znacznej mierze były niesporne Sąd Rejonowy miał wysnuć nietrafne wnioski na gruncie przepisów prawa materialnego.

Argumentacja apelacji pozwanego dla poparcia zarzutów naruszenia wskazanych w niej przepisów prawa procesowego odnosi się bowiem do kluczowej w sprawie kwestii związanej
z ustaleniem tożsamości i nietrzeźwości osoby prowadzącej samochód w chwili zdarzenia wywołującego szkodę, która została za sprawcę zaspokojona przez powoda.

Sąd Rejonowy ocenił, że działania pozwanego w zakresie zwolnienia się
z odpowiedzialności za tę szkodę były nieskuteczne i taka ocena zasługuje na aprobatę, gdyż każdy Sąd z mocy art. 11 kpc pozostaje związany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Sieradzu z 8 kwietnia 2015 roku, wydanym w sprawie II K 125/15, skazującym pozwanego za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości w dniu w którym przy użyciu tegoż samochodu doszło do wyrzadzenia szkody w majątku małżonków C..

Apelujący zdaje się negować skutki wynikające z domniemania faktycznego (art. 231 kpc), które stanowi normatywnie wprowadzony nakaz wyciągnięcia z określonych faktów (podstawy domniemania) konkretnych wniosków, także stanowiących fakty (fakty domniemywane).

W tej sprawie powód przesłankę domniemania wykazał zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi – powołał się bowiem na wyrok skazujący pozwanego za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości w dniu w którym przy użyciu tegoż samochodu doszło do wyrzadzenia szkody w majątku małżonków C..

Jeżeli więc sekwencja niekwestionowanych faktów jest taka, że w przedmiotowej sprawie szkoda powstała w związku z ruchem pojazdu, za pomocą pojazdu, którym w dniu
7 czerwca 2014 roku wjechano w posesję małżonków C., kierujący samochodem nie pozostał na miejscu zdarzenia, samochód stanowił własność ojca pozwanego, w dniu 7 czerwca 2014 roku samochód ten był w posiadaniu pozwanego, który go prowadził będąc w stanie nietrzeźwości - za co został skazany prawomocnym wyrokiem - to logicznym wnioskiem jest przyjęcie, iż w chwili zdarzenia samochód prowadził pozwany i to on zbiegł z miejsca zdarzenia.

Powyższy wniosek domniemania stanowi więc normatywną konsekwencję domniemania, której przyjęcie jest obowiązkiem sądu orzekającego na podstawie art. 234 kpc (zobacz: postanowienie Sądu Najwyższego z 13 października 2010 roku, I CSK 582/09). Instytucja domniemania prawnego, określona w art. 234 kpc konstruowana jest bowiem na podstawie przepisów prawa materialnego, a jej istota sprowadza się do tego, ze dowód określonego w normie prawnej faktu zastępuje dowód faktu, z którego dana osoba wywodzi skutki prawne albo bezpośrednio dowód istnienia określonego prawa, stosunku prawnego lub jego istotnego elementu.

Stanowisko strony apelująej nie jest więc przekonujące, a reguły procesu cywilnego nakazują, aby w takiej sytuacji pozwany to domniemanie obalił.

Zgodnie z art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Opierając się na tej regule, doktryna i judykatura przyjmują zgodnie, że powód powinien udowodnić fakty, z których wywodzi dochodzone roszczenie, a pozwany – fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda; fakty tamujące lub niweczące roszczenie powinien udowodnić przeciwnik tej strony, która wystąpiła
z roszczeniem, a więc pozwany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1969 roku w sprawie II PR 313/69, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku w sprawie I CR 79/82, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1997 roku w sprawie I PKN 375/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 roku w sprawie III CK 11/05).

Przez fakty, o których mowa w art. 6 kc, należy rozumieć okoliczności faktyczne istotne z punktu widzenia danego przepisu prawa materialnego, z którego strona wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne.

Dowodu na to, że ktoś inny niż pozwany w chwili zdarzenia prowadził samochód
w sprawie nie przeprowadzono, ani w inny sposób nie wykazano wadliwości przyjęcia sprawstwa pozwanego.

W tej sytuacji samo zaprzeczenie pozwanego nie mogło automatycznie doprowadzić do oddalenia powództwa.

Nie można za zasadny uznać także zarzutu naruszenia art. 232 kpc oraz art. 5 kpc.

Kontradyktoryjność postępowania oznaczająca, że równouprawnione strony toczą spór przed bezstronnym sądem, którego werdyktowi obowiązane są się podporządkować nie ogranicza sądu w inicjatywie dowodowej mającej źródło w dążeniu do wydania sprawiedliwego wyroku. W konsekwencji dopuszczenia dowodu z urzędu pełnomocnik pozwanego mógł wnioskować dowody, dla obalenia faktów, które mogły z tego dowodu wynikać. Zatem zasada równości stron postępowania nie została naruszona, gdyż pozwany miał możliwość ustosunkowania się do dowodu dopuszczonego z urzędu i przedstawienia kontrdowodów. Strony miały zatem zagwarantowaną przez Sąd jednakową możliwość obrony swoich praw. Dążenie zaś do wydania przez Sąd sprawiedliwego wyroku należy traktować jako wypełnianie wzorca konstytucyjnego z art. 2 Konstytucji RP, tj, z zasadą sprawiedliwości społecznej. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ugruntowany jest zaś podgląd, że zasada równości nie ma charakteru bezwzględnego w tym znaczeniu, że zrównuje sytuację wszystkich podmiotów ze względu na cechy jakimi się charakteryzują. Pewne zróżnicowanie podmiotów posiadających te same cechy jest dopuszczalne także na gruncie zasady równości jeżeli jest to zgodne z innymi zasadami konstytucyjnymi, w tym między innymi zasadą sprawiedliwości społecznej. Podobny pogląd zawarty został również w wyroku Sądu Najwyższego z 4 stycznia 2007 r. (sygn. akt V CSK 377/06, OSP 1/2008, poz. 8). Sąd Najwyższy między innymi wskazał, że niekiedy powstanie sytuacja procesowa, w której nieprzeprowadzenie przez sąd z urzędu dowodu stanowiącego element „zebranego materiału" stanowiłoby pogwałcenie elementarnych zasad, którymi kieruje się sąd przy wymierzaniu sprawiedliwości. Zaniechanie sądu mogłoby sprawić, że najwyższe prawo byłoby najwyższą krzywdą (summum ius summa iniuria).

Z powyższych względów nieskuteczny jest także zarzut uchybienia art. 5 kpc, z którego wynika, że w razie uzasadnionej potrzeby sąd może stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez fachowego pełnomocnika udzielić niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych, a więc takich, które zapewniają stronie wiedzę pozwalającą na podjęcie czynności procesowych w celu ochrony jej praw procesowych. Korzystając z takiego uprawnienia sąd nie popełnia uchybienia procesowego. Dążenie do wydania sprawiedliwego wyroku nie może być traktowane jako pogwałcenie procedury, która została ustanowiona na potrzeby realizacji zasady sprawiedliwości, zwłaszcza jeśli Sąd nie może w inny sposób przeciwstawić się niebezpieczeństwu nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Na marginesie wskazać należy, iż pozwany nie mógł skutecznie podnieść zarzutu naruszenia wyżej wskazanych przepisów także z uwagi na brak zgłoszenia zastrzeżenia w trybie art. 162 kpc. Dyspozycją art. 162 kpc objęte są także postanowienia sądu w zakresie dopuszczenia dowodów, a także to, że utrata tego zarzutu jest bezpowrotna w dalszym toku postępowania, a więc także w postępowaniu apelacyjnym, chyba że chodzi o przepisy prawa procesowego, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona nie zgłosiła zastrzeżeń bez swej winy. Pozwany nie powołał się na brak winy w niezgłoszeniu zastrzeżenia, zaś dopuszczenie dowodu z urzędu nie jest uchybieniem, które Sąd drugiej instancji powinien wziąć pod uwagę z urzędu.

Sad Rejonowy nie stosował w sprawie przepisu art. 205 12 § 2 kpc, a więc nie mógł mu uchybić.

Wreszcie Sąd Rejonowy nie uchybił przepisowi art. 100 kpc stosując regulację wynikającą ze zdania drugiego tego przepisu. Pozwany przegrał sprawę w 93 %, a powód
w 7%. Proporcja powyższych wielkości uzasadnia wniosek, iż powód uległ w nieznacznej części. Kwota 363,25 zł w ocenie Sądu Okręgowego jako odpowiadająca procentowi w jakim powód przegrał mieści się niewątpliwie w pojęciu „nieznacznej części”. Także pośród poglądów doktryny można spotkać się ze stanowiskiem aprobującym tezę, że za taką rozsądną część, jako nieznaczną, można uznać około 10% żądania strony. /zobacz np. Orzekanie o kosztach postępowania cywilnego. Komentarz praktyczny z orzecznictwem autorstwa prof. dr hab. Andrzeja Zielińskiego /.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia 43 pkt. 1 ustawy dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, którego zasadność skarżący upatruje w błędnie jego zadaniem ustalonej podstawie faktycznej. Jednakże Sąd drugiej instancji analizując zarzuty naruszenia prawa procesowego uznał, że są one bezzasadne, a w konsekwencji stan faktyczny niniejszej sprawy został ustalony prawidłowo.

Wobec powyższego prawidłowo Sąd Rejonowy dokonał subsumpcji stanu faktycznego pod normę powołanego wyżej przepisu art. 43, który przewiduje roszczenie regresowe ubezpieczyciela do kierującego pojazdem mechanicznym, jeżeli kierujący wyrządził szkodę m.in. w stanie po użyciu alkoholu. Dla powstania roszczenia regresowego wystarczający jest sam fakt, że kierujący wyrządzający szkodę znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu. Zważyć bowiem należy, że ustanowione przedmiotowym przepisem ustawy roszczenie zwrotne, obok roli kompensacyjnej, spełnia także funkcję represyjną i prewencyjną w zakresie zapobiegania wypadkom samochodowym. Spowodowanie szkody stanowi przyczynę sprawczą określonego następstwa roszczeń. Następstwo to polega na tym, że poszkodowany ma prawo żądać naprawienia szkody wprost od ubezpieczyciela, a ten, po dokonaniu wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego, może wystąpić - w przypadkach ściśle określonych w ustawie -
z roszczeniem przeciwko kierującemu pojazdem o zwrot wypłaconego świadczenia.

W tym stanie rzeczy nie podzielając zarzutów apelacji ani argumentacji zgłoszonej na jej poparcie, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelację na koszt pozwanego. Powód nie był w postępowaniu apelacyjnym reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radca prawnym wobec czego w postępowaniu apelacyjnym po tej stronie nie powstały żadne koszty, których zasądzenia powód mógłby się domagać na swoją rzecz.