Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 865/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 sierpnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska

Sędziowie :

SA Elżbieta Karpeta

SO del. Tomasz Tatarczyk (spr.)

Protokolant :

Judyta Jakubowska

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2020 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 6 czerwca 2018 r., sygn. akt I C 876/17

1)  zmienia zaskarżony wyrok :

a)  w punkcie 1/ w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda 82 842,31 ( osiemdziesiąt dwa tysiące osiemset czterdzieści dwa i 31/100 ) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 listopada 2017 r.,

b)  w punkcie 3/ w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powoda 6 417( sześć tysięcy czterysta siedemnaście ) złotych z tytułu kosztów procesu;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 5 050 ( pięć tysięcy pięćdziesiąt ) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Elżbieta Karpeta

SSA Małgorzata Wołczańska

SSO Tomasz Tatarczyk

Sygn. akt I ACa 865/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 6 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo, którym powód dochodził zapłaty przez pozwaną 82 842,21 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie z tytułu nienależnego świadczenia z nieważnie zawartej umowy kredytowej, umorzył postępowanie w zakresie roszczenia ewentualnego - o zapłatę 10 064,68 zł z tytułu nienależnego świadczenia wynikającego z zamieszczenia w umowie klauzul niedozwolonych, obciążył Sąd powoda obowiązkiem zwrotu pozwanej kosztów procesu w kwocie 5 417 zł. Ustalił, że powód w dniu 28 marca 2008 r. złożył u pozwanej wniosek o udzielenie mu kredytu hipotecznego w wysokości 178 051,61 zł w walucie wymienialnej z okresem kredytowania 37 lat. Po zasięgnięciu informacji o ofertach kredytowych innych banków uznał, że kredyty oferowane przez pozwaną są dla niego najkorzystniejsze. Przed zawarciem umowy powodowi została przedstawiona oferta kredytu w złotych, okazało się jednak, że powód nie ma zdolności kredytowej. Był on przy tym informowany o różnicach w marży i kosztach związanych z udzieleniem kredytu w walucie polskiej i szwajcarskiej. We wniosku o udzielenie kredytu zawarte były oświadczenia powoda, że nie skorzystał on z przedstawionej mu w pierwszej kolejności przez pozwaną oferty kredytu w walucie polskiej i dokonał wyboru oferty w walucie wymienialnej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami zaciąganymi w walucie wymienialnej polegającego na tym, że w przypadku wzrostu kursów walut podwyższeniu ulega zarówno rata spłaty kredytu, jak i kwota zadłużenia, że w przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej jest ona wypłacana po ustalonym przez bank kursie kupna dewiz, że w przypadku spłaty kredytu w walucie polskiej jest on spłacany po ustalonym przez bank kursie sprzedaży walut dla dewiz, że został poinformowany o ryzyku zmiany stóp procentowych polegającym na tym, iż w przypadku wzrostu stawki referencyjnej podwyższeniu ulega oprocentowanie kredytu, które spowoduje wzrost raty i spłaty, że poniesie ryzyko zmiany kursów walutowych i zmiany stóp procentowych, że został poinformowany, iż w przypadku kredytu udzielonego w walucie wymienialnej w rozliczeniach między klientami, a bankiem stosuje się ustalone przez bank kursy walut obcych do złotego i że kursy walut zamieszczane są w tabeli kursów banku. Następnie, zanim doszło do zawarcia umowy, powód spotkał się z pracownikiem pozwanej, został mu udostępniony projekt umowy, z którym się zapoznał. W dniu 8 kwietnia 2008 r. strony zawarły umowę kredytu hipotecznego (...). Umowa składała się z Części Szczegółowej ( (...) ) i Części Ogólnej ( (...)), które w sposób łączny określały strony, przedmiot umowy oraz prawa i obowiązki stron. Z treści umowy ( (...) ) wynikało, że pozwana udzieliła powodowi kredytu w kwocie 84 197,95 franków szwajcarskich na okres 444 miesięcy. Szacunkowy całkowity koszt kredytu w dniu sporządzenia umowy wynosił 229 181,71 zł. Jako zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy powód ustanowił hipotekę zwykłą i kaucyjną na lokalu mieszkalnym stanowiącym jego odrębną własność. Wypłata kredytu miała nastąpić w transzach w formie bezgotówkowej, a spłata w ratach kapitałowo-odsetkowych. W § 11 ust. 1 (...) kredytobiorca oświadczył, że przed podpisaniem umowy dostarczono mu jej wzór wraz z wzorami załączników i że zapoznał się z ich treścią. W § 11 ust. 2 znalazło się oświadczenie kredytobiorcy, że został poinformowany, iż ponosi ryzyko zmiany kursów waluty. W umowie wskazano, że kredyt jest wypłacany w walucie polskiej na finansowanie zobowiązań w Polsce. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej stosowało się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego według aktualnej tabeli kursów. Powód zobowiązał się do spłaty całości wynikającego z umowy zadłużenia zgodnie z doręczanymi mu zawiadomieniami o wysokości raty. Możliwa była spłata kredytu w walucie kredytu, tj. we frankach. Spłata kredytu miała następować w drodze potrącenia przez bank wierzytelności z tytułu środków pieniężnych kredytobiorcy zgromadzonych na jego rachunku. Kredyt został uruchomiony 25 kwietnia 2008 r. Powód regularnie spłaca raty kredytu, których wysokość była ustalana przez pozwaną według kursu franka szwajcarskiego publikowanego przez pozwaną. W sumie do dnia sporządzenia pozwu zapłacił z tego tytułu kwotę, której zasądzenia domaga się pozwem. Pismem z 29 sierpnia 2017 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty 82 834,31 zł z tytułu zwrotu świadczenia nienależnego, bo spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. W odpowiedzi, pismem z 14 września 2017 r., pozwana odmówiła zapłaty. Sąd wskazał, że podstawę prawną roszczenia pozwu stanowił art. 410 § 1 w k.c. w związku z art. 405 k.c. Bezspornym było, że pozwana wypłaciła powodowi w złotych polskich dwie transze kredytu stanowiące równowartość 65 052,81 franków, a powód do dnia sporządzenia pozwu zapłacił pozwanej raty w łącznej wysokości 82 842,31 zł. Postanowienia umowy, na podstawie których pozwana pobrała od powoda świadczenia nie mogą być uznane za nieważne w oparciu o art. 58 k.c. Strony zawarły umowę kredytu we frankach szwajcarskich, przy czym kredyt wypłacony został i podlegał ratalnej spłacie w walucie polskiej, co podyktowane było celem, na który powód zamierzał kredyt przeznaczyć, mianowicie na spłatę zobowiązań wyrażonych w walucie polskiej oraz tym, że rachunek podany przez powoda, na który wypłacona miała być kwota kredytu i z którego kredyt miał być spłacany, był rachunkiem złotowym. Umowa zawarta przez strony spełniała wszystkie wymogi art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy Prawo bankowe. Nie naruszała zasady walutowości. Ani zasad współżycia społecznego. Uzasadnione nie jest twierdzenie, że bank uchybił obowiązkom informacyjnym i powinien był uprzedzić powoda o tym, że kurs franka ulegnie znacznemu podwyższeniu, skoro sam takiej wiedzy nie posiadał i przy zachowaniu należytej staranności nie mógł uzyskać. Nie zachodziły też podstawy do przyjęcia, że zachowanie pozwanej wypełniło dyspozycję art. 4 ust. 1 ustawy z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy była ocena, czy niedozwolony charakter miały wskazane przez powoda postanowienia umowy określające mechanizm przeliczenia na złote świadczeń wyrażonych w walucie obcej, powód oparł bowiem żądanie główne na zarzucie nieważności umowy, a zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., w przypadku abuzywności niektórych postanowień umownych strony są związane umową w pozostałym zakresie, po drugie, strony zawarły umowę kredytu walutowego, którego kwota była wyrażona w walucie obcej, zaś jego spłata w złotych stanowiła tylko jeden z możliwych sposobów spełnienia świadczenia przez kredytobiorcę. Gdyby przyjąć w ślad za twierdzeniem powoda, że mechanizm przewalutowania oparty był o niedozwolone klauzule, to należałoby stwierdzić, iż umowa w pozostałym zakresie pozostawała w mocy i nadawała się do wykonania bez zakwestionowanych postanowień, skoro przewidywała możliwość spłaty bezpośrednio w walucie kredytu, z rachunku walutowego. Nie zachodziły przeto podstawy do przyjęcia, że spełniane przez powoda na rzecz pozwanej świadczenia były nienależne i może on domagać się ich zwrotu. Nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia, o którym mowa w art. 405 k.c. Podstawową przesłanką powstania zobowiązania z bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej. Powód nie zwrócił pozwanej nawet kapitału kredytu, jaki uzyskał, dlatego odpada przyjęcie, że pozwana wzbogaciła się bezpodstawnie jego kosztem. Żądanie zgłoszone w pozwie na miejscu pierwszym jest zatem bezzasadne. Wobec cofnięcia pozwu w części zawierającej żądanie ewentualne postępowanie w tym zakresie podlegało umorzeniu na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. O kosztach procesu orzekł Sąd po myśli art. 98 k.p.c.

W apelacji powód zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy, względnie nierozpoznanie istoty stosunku prawnego poprzez zaniechanie zbadania istoty umowy ramowej w zakresie współpracy na rynku finansowym, zaniechanie przeprowadzenia incydentalnej kontroli postanowień umowy zaczerpniętych z wzorca umowy oraz zbadania wpływu abuzywności postanowień denominacyjnych na dalszą możliwość związania kontraktem i wykonywania umowy przez strony, rażącą obrazę prawa procesowego - art. 217 § 3 w związku z art. 227 k.p.c. przy zastosowaniu art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i instrumentów finansowych, art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dowodów z dokumentów, z przesłuchania strony powodowej, z zeznań świadków oraz z zaświadczenia banku z 11 kwietnia 2017 r., art. 316 w związku z art. 326 i 328 § 2 k.p.c. poprzez przedwczesne wydanie wyroku, brak otwarcia rozprawy na nowo i brak wyrzeczenia w uzasadnieniu wyroku o istotnym dla sprawy poglądzie organizacji pozarządowej, obrazę prawa materialnego - art. 58 § 1 w związku z art. 353 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i brak stwierdzenia bezwzględnej nieważności czynności prawnej, art. 58 § 2 w związku z art. 353 1 k.c. poprzez niezastosowanie i brak stwierdzenia bezwzględnej nieważności czynności prawnej w związku z naruszeniem przez pozwaną zasad współżycia społecznego, art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 65 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię pomijającą cel i charakter umowy kredytu i w istocie prowadzącą do uznania umowy za mającą charakter dewizowy, błędną wykładnię pojęcia kwota kredytu, a w związku z art. 353 k.c. poprzez rozróżnienie waluty zaciągnięcia i wykonania zobowiązania, art. 2 ust. 1 pkt 18 ustawy Prawo dewizowe poprzez błędną wykładnię pojęcia obrót wartościami dewizowymi w kraju, art. 358 § 1 k.c. w związku z art. 3 ust. 1 i art. 9 pkt 15 ustawy Prawo dewizowe poprzez błędną wykładnię pojęć polegającą na uznaniu, że ustawa prawo dewizowe przewiduje ograniczenia dewizowe jedynie w zakresie rozliczeń w walutach obcych, natomiast pozwana korzystała ze zwolnienia dewizowego w zakresie ustalania zobowiązań w walucie innej, niż polska, art. 65 § 1 w związku z art. 385 § 2 k.c. z uwzględnieniem art. 384 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i pominięcie przy wykładni wniosku o zawarcie umowy kredytu oraz postanowień wyrażonych w § 11 ust. 2 (...), że stanowiły one część gotowego wzorca umowy i uznanie, że oświadczenie o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym złożone przez powoda równoznaczne jest z zapoznaniem się ze skutkami umowy w zakresie sposobu ustalania kursów wymiany walut i ryzyka kursowego, podczas gdy samo złożenie podpisu pod umową nie zastąpiło przekazania powodowi informacji o ryzyku kursowym, sposobie ustalania kursów wymiany walut przez bank w sposób rzetelny i wyczerpujący, art. 12 ust. 1 pkt. 4 w związku z art. 5 i 6 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w związku z art. 65 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że informacja o ryzyku kursowym zawarta we wniosku o kredyt, czy też w § ust. 11 ust. 2 (...) oraz następcza akceptacja tego ryzyka powoduje, że zachowanie pozwanej nie wypełniło dyspozycji art. 4 ust. 1 rzeczonej ustawy, art. 353 1 i 58 § 2 k.c. w zw. z art. 354, 355 § 2 k.c. i art. 19 ust. 1-5 dyrektywy 2004/39/WE oraz przepisami ustawy Prawo bankowe poprzez ich niezastosowanie, podczas gdy powód na podstawie zawartej z pozwaną umowy ramowej stał się uczestnikiem rynku finansowego, art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 6 Dyrektywy Rady EWG 93/13 poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że w przypadku bezskuteczności niedozwolonych postanowień umownych strony są związane umową w pozostałym zakresie i to związanie ma miejsce niezależnie od tego, czy usprawiedliwiona jest hipoteza, iż bez postanowień dotkniętych bezskutecznością umowa nie byłaby zawarta oraz poprzez wywiedzenie, że w sytuacji wyeliminowania abuzywnych klauzul denominacyjnych stosunek prawny w ramach niedozwolonego postanowienia umownego uzupełniony powinien być o kurs średni NBP i błędne ustalenie treści rzeczonej normy prawnej wyrażające się przyjęciem, że powód mając możliwość spłaty zadłużenia kredytu z konta walutowego traci możliwość skorzystania z uznania postanowień umowy w oparciu, o które spłacał kredyt za niedozwolone, art. 410 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię pojęcia świadczenia nienależne łączącą roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia z koniecznością wystąpienia po stronie pozwanej wzbogacenia. W oparciu o te zarzuty domagał się skarżący uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania lub zmiany wyroku przez zasądzenie od pozwanej 82 842,31 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa, zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Nietrafnie zarzuca apelacja naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten określa zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Naruszenie tego przepisu może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo że wiarygodności i mocy dowodowej jest pozbawiony. Prawidłowe postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania konkretnych zasad, które sąd naruszył i dowodów, przy ocenie których do naruszenia takiego doszło.

Mylnie w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wywodzi apelacja, że ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego są niekompletne oraz podważa wnioski, jakie w oparciu o ustalone na podstawie zebranych dowodów fakty sformułował ten Sąd odnośnie do waluty kredytu, ukształtowania postanowień umownych, wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych, zasadności powództwa, jego przesłanek.

Prawidłowe są ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, należało je podzielić z zastrzeżeniem jedynie co do stwierdzenia, że możliwa była spłata kredytu we frankach szwajcarskich, jako wywiedzionego przez ten Sąd wyłącznie z ogólnej części umowy, z pominięciem uwarunkowań wynikających z określenia w części szczegółowej umowy metody spłaty kredytu.

Wbrew zarzutowi apelacji, nie przyjął Sąd Okręgowy, że transze kredytu wypłacone zostały powodowi w walucie obcej. W uzasadnieniu wyroku zamieścił natomiast nieprecyzyjne sformułowanie, na którym ten zarzut został oparty, mianowicie o wysokości wypłaconych powodowi dwóch transz kredytu, gdy tymczasem chodziło nie o wysokość lecz wartość we frankach kwot transz kredytu wypłaconych w złotych polskich. Wszak w innym miejscu uzasadnienia jako bezsporny przywołał ten Sąd fakt, że pozwana wypłaciła powodowi w złotych polskich kwotę stanowiącą równowartość 65 052,81 franków ( zapewne przez błąd rachunkowy wpisując po przecinku cyfrę 98, zamiast 81 ).

Strony zawarły umowę kredytu denominowanego, w której kwota kredytu oznaczona została w walucie obcej z zastrzeżeniem, że kredyt wypłacony zostanie i ratalnej spłacie podlegać będzie w walucie krajowej po przeliczeniu według kursu franka szwajcarskiego. Waluta obca w istocie pełniła w umowie rolę miernika wartości, postanowienia umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu tej waluty miały charakter klauzul waloryzacyjnych, a nie instrumentu finansowego służącego realizacji inwestycji i transferowi waluty obcej do kredytobiorcy. Twierdzenie przeto powoda, jakoby w umowie ukryty został instrument finansowy w postaci swap, ( cirs lub podobny ) jest niezasadne, dowodzenie zaś w oparciu o dowód z opinii biegłego z zakresu bankowości tezy przeciwnej i powoływanie się na podobieństwo mechanizmu i skutku ekonomiczno-finansowego obu instytucji zbędne dla oceny dopuszczalności kwestionowanych postanowień umownych i rozstrzygnięcia sprawy.

Nie naruszył zatem Sąd Okręgowy art. 217 § 3, 227 i 278 § 1 k.p.c. odmawiając przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.

Zaniechanie zbadania przez ten Sąd umowy ramowej w zakresie współpracy na rynku finansowym nie uzasadnia zarzutu nierozpoznania istoty sprawy, tudzież istoty stosunku prawnego stron, znaczenie mogła mieć bowiem ta umowa przy analizie sposobu realizacji umowy kredytowej, oceny zaś czy umowa kredytowa zawierała postanowienia niedozwolone dokonać należało według stanu z chwili jej zawarcia. Inna rzecz, że z zeznań powoda i powołanego przez niego świadka wynika, jak w przypadku ustalania kursu przeliczeniowego funkcjonowała umowa o współpracy w praktyce, a mianowicie, że de facto na to, jaki kurs zostanie zastosowany do ustalenia równowartości w złotych kwoty kredytu i rat jego spłaty powód nie miał żadnego wpływu.

Słusznie natomiast zarzuca apelacja, że niezasadnie pominął Sąd Okręgowy kontrolę wskazanych w pozwie postanowień umowy pod kątem ich abuzywności wadliwie przyjmując, że nie miało to znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro główne żądanie wywiódł powód z twierdzenia o nieważności umowy, w przypadku zaś abuzywności niektórych postanowień umownych strony są związane umową w pozostałym zakresie, poza tym zgodnie z treścią umowy, spłata w złotych stanowiła tylko jeden z możliwych sposobów spełnienia świadczenia przez kredytobiorcę, bo przewidywała ona również możliwość spłaty bezpośrednio w walucie obcej z rachunku walutowego.

Wbrew zarzutowi apelacji nie naruszył Sąd Okręgowy art. 316 w związku z art. 326 k.p.c. nie otworzywszy na nowo ( o co zresztą strona powodowa nie wniosła ) rozprawy zamkniętej w dniu 28 maja 2018 r. wobec tego, że w przeddzień wyznaczonego terminu ogłoszenia wyroku wpłynął do Sądu istotny dla sprawy pogląd Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani art. 328 § 2 k.p.c. przez to, że w uzasadnieniu wyroku do tego poglądu nie odniósł się.

Ponieważ udzielony powodowi przez pozwaną kredyt nie został wypłacony ani nie podlegał spłacie w walucie obcej, lecz w złotych polskich, w istocie nie stanowił on kredytu walutowego, funkcjonalne nie różnił się od kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, waluta ta w rzeczywistości pełniła w umowie jedynie rolę miernika wartości, postanowienia zaś umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu franka szwajcarskiego miały charakter klauzul waloryzacyjnych.

Zgodnie z art. 358 1 § 2 k.c. strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczeń pieniężnych zostanie ustalona według innego, niż pieniądz miernika wartości. Temu służyło posłużenie się przez strony w umowie walutą obcą.

Jakkolwiek w chwili zawarcia przez strony umowy art. 358 § 1 k.c. zakazywał wyrażania zobowiązań pieniężnych na obszarze Polski w walucie obcej, to jednak z zastrzeżeniem ustawowo przewidzianych wyjątków, a słusznie wyjątek taki wywiódł Sąd Okręgowy z zasady swobody dewizowej przyjętej w ustawie z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe nadając przy tym, wbrew twierdzeniom apelacji, właściwe znaczenie pojęciu obrót wartościami dewizowymi zdefiniowanemu w art. 2 ust. 1 pkt 18 tej ustawy przez związanie tego obrotu z samym zawarciem umowy lub dokonaniem innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych.

Niezasadnie nieważność zawartej przez strony umowy o kredyt wywodził przeto skarżący z naruszenia zasady walutowości.

Według art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne); nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Za niedozwolone uznał powód postanowienia umowne przewidujące stosowanie kursu kupna dla dewiz obowiązującego w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego według aktualnej tabeli kursów w przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej oraz bankowego kursu sprzedaży dla dewiz z dnia spłaty raty kredytu w przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z (...) przez pobieranie środków z tego rachunku w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony został kredyt.

Odnośne zapisy znalazły się w § 4 ust. 2 oraz w § 22 ust. 2 pkt 1 umowy.

Stosownie do art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

W rozpoznawanej sprawie obciążał ten ciężar pozwaną.

Faktu indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych w pozwie postanowień umowy pozwana nie wykazała.

Twierdzenie o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy wywodziła natomiast z faktu dokonania przez powoda wyboru rodzaju kredytu, zasad jego wypłaty i spłaty.

Argumentacja pozwanej jest błędna, wobec czego nie uzasadnia twierdzenia, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowy zostały indywidualnie uzgodnione.

Część ogólna umowy zawiera jej ogólne warunki kształtujące prawa i obowiązki stron w zależności od celu udzielonego kredytu i metody jego spłaty. Stanowi w istocie umowa w tej części jej wzorzec, na treść którego kredytobiorca nie miał rzeczywistego wpływu.

Według § 3 art. 385 1 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Fakt złożenia przez powoda wniosku o udzielenie kredytu i dokonania przez niego wyboru oferty w walucie wymienialnej, otrzymania przed zawarciem umowy jej wzoru i wzoru załączników oraz informacji o ryzyku kursowym i stosownej przez bank tabeli kursów nie oznacza, że miał powód realny wpływ na ukształtowanie kwestionowanych w pozwie postanowień umowy. Zastosowanie umowy formularzowej w jej części ogólnej wprost temu przeczy.

Cel umowy, jakim było sfinansowanie zobowiązań powoda w Polsce determinował zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 2 jej części ogólnej wypłatę kredytu w walucie polskiej, a wybór franka szwajcarskiego jako waluty kredytu - w myśl ust. 2 tego artykułu - zastosowanie obowiązującego w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego kursu kupna franka dla określenia kwoty kredytu wypłaconego w złotych polskich. Z kolei wybór metody spłaty kredytu polegającej na pobieraniu środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego oznaczał według § 22 ust. 2 pkt 1 części ogólnej umowy, że środki te pobierane będą w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu we frankach przy zastosowaniu kursu sprzedaży franka obowiązującego w (...) SA w dniu spłaty raty według bankowej tabeli kursów.

Błędne jest zatem stanowisko Sądu Okręgowego, który hipotetycznie zakładając abuzywność klauzul waloryzacyjnych, stwierdził że możliwa była spłata kredytu we frankach szwajcarskich wniosek taki wywodząc wyłącznie z ogólnej części umowy, a pomijając uwarunkowania wynikające z określenia w części szczegółowej umowy metody spłaty kredytu.

Uwzględnił Sąd Apelacyjny w rozważaniach postanowienie § 28 części ogólnej umowy, że w przypadku rozwiązania umowy o prowadzenie (...) lub umowy o prowadzenie rachunku walutowego, jeżeli z jednego z tych rachunków następowała spłata rat kredytu, kolejne spłaty rat kredytu będą dokonywane z rachunku technicznego, czyli zgodnie z § 22 ust. 2 pkt 3 (...) w walucie kredytu przez potrącenie wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z wierzytelnościami kredytobiorcy z tytułu środków zgromadzonych na rachunku technicznym.

W świetle tego unormowania, zmiana waluty spłaty kredytu z polskiej na szwajcarską mogła nastąpić dopiero wskutek rozwiązania umowy o prowadzenie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, a nie wprost w wyniku dyspozycji kredytobiorcy.

Po drugie, jak stanowił § 22 ust. 1 (...), spłata kredytu z rachunku technicznego wymagała od kredytobiorcy zapewnienia w dniu spłaty raty na tym rachunku środków w walucie obcej w wysokości co najmniej równej racie spłaty kredytu, czyli pomijając wyjątkowe okoliczności, których postępowanie w sprawie nie ujawniło, nabycia franków po rynkowym kursie sprzedaży, podczas gdy kwota kredytu udzielonego w złotych polskich ustalona została przy zastosowaniu bankowego kursu kupna franka.

Rozbieżność, jaka zarysowała się w orzecznictwie co do tego, czy klauzule dotyczące ryzyka kursowego określają, czy nie, główny przedmiot umowy nie ma w sprawie decydującego znaczenia. Kwestionowane postanowienia podlegać powinny były bowiem kontroli na gruncie unormowania art. 385 1 § 1 k.c. również w przypadku uznania, a za tym opowiada się Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym sprawę, że określają one główne świadczenia stron, gdyż nie zostały sformułowane jednoznacznie, skoro nie pozwalały powodowi na oszacowanie wysokości obciążających go w przyszłości świadczeń pozostawiając bankowi jednostronne ustalanie parametrów przeliczeniowych i zawiadamianie kredytobiorcy o wysokości należnych rat spłaty kredytu co najmniej 10 dni przed terminem płatności poszczególnych rat, co oznaczało, że o wysokości obciążającej kredytobiorcę raty dowiadywał się on dopiero z chwilą powzięcia informacji o jej potrąceniu z rachunku. Za przyjęciem, że określały klauzule waloryzacyjne główne świadczenia stron przemawia to, że ich wyeliminowanie z umowy wykluczało realizację jej funkcji związanej z ryzykiem kursowym.

W uchwale składu siedmiu sędziów z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 Sąd Najwyższy wskazał, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone ( art. 385 1 § 1 k.c.) dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Przepis art. 385 2 k.c. wprawdzie stanowi wprost, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny, jednakże w powołanej uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że art. 385 2 k.c. powinien być wykładany rozszerzająco i stosowany również do oceny, czy postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta.

W orzecznictwie tego Sądu stwierdzano wielokrotnie, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula waloryzacyjna, która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Odwołanie się w postanowieniach § 4 ust. 2 i § 22 ust. 2 pkt 1 części ogólnej umowy do tabeli kursowej pozwanego banku oznacza naruszenie równowagi kontraktowej stron, skoro o środkach waloryzacji kredytu i rat jego spłaty decydować może jednostronnie kredytodawca kształtując przez to wysokość własnych korzyści finansowych, a jednocześnie nieprzewidywalne dla kredytobiorcy koszty udzielonego mu kredytu.

Regulując mechanizm waloryzacji nie odwołują się te postanowienia do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego lecz pozostawiają określenie warunków waloryzacji kompetencji jednej z nich, mianowicie bankowi, przez co równowaga kontraktowa stron zostaje w sposób istotny zachwiana.

Zawarcie we wniosku o udzielenie kredytu oświadczenia kredytobiorcy, że jest on świadomy ryzyka związanego z kredytami zaciągniętymi w walucie wymienialnej i że ryzyko zmiany kursów poniesie oraz że został poinformowany o stosowaniu w rozliczeniach bankowych kursów waluty, jak również w tekście umowy oświadczenia kredytobiorcy, że został poinformowany o tym, iż ponosi ryzyko zmiany kursów waluty polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu i wysokości rat kredytu wyrażonych w walucie polskiej przy wzroście kursów waluty kredytu nie oznacza, że zrealizował pozwany ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego, a kształtując treść klauzuli waloryzacyjnej zachował się w sposób lojalny wobec kredytobiorcy uwzględniając jego uzasadnione interesy.

Za niedozwolone uznać należało również postanowienia umowne przewidujące ustalenie kwoty kredytu wypłaconej w złotych na podstawie gotówkowego kursu kupna franka, a rat spłaty kredytu w złotych według gotówkowego kursu sprzedaży franka.

Naruszają te postanowienia w sposób rażący równowagę kontraktową stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują aby koszty przez niego ponoszone w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiły zapłatę za korzyść, jaką mu ta umowa przynosi, wiązały się z nią i z niej wynikały.

Tymczasem umowa przewidując zastosowanie kursu kupna waluty obcej dla ustalenia kwoty kredytu udzielonego w złotych, a kursu jej sprzedaży dla określenia wysokości zadłużenia kredytobiorcy z tytułu kredytu i wysokości obciążających go rat zastrzegała bankowi dodatkowy zysk powodując nieuzasadniony, oderwany od waloryzacji i kwoty uzyskanego kapitału kredytu, wzrost zobowiązań kredytobiorcy. Niezależnie od zmian kursu waluty stanowiącego podstawę waloryzacji, a nawet przy założeniu, że kurs ten w ogóle nie ulegnie zmianie w trakcie wykonywania umowy, nakładała umowa na kredytobiorcę obowiązek zapłaty z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej, niż przez niego uzyskana i odsetek od nadwyżki przewyższającej kwotę udzielonego mu kredytu. Przeliczenie kwoty udzielonego kredytobiorcy kredytu według kursu kupna waluty obcej, a podlegającego spłacie salda kredytu i wysokości poszczególnych rat według kursu sprzedaży nie znajdowało przy tym uzasadnienia w transakcjach kupna i sprzedaży waluty dokonywanych przez pozwaną lecz stanowiło wyłącznie operację rachunkową mającą na celu określenie według kursu franka świadczeń spełnianych w złotych.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Oparcia w tym przepisie nie znajdują postanowienia umowy stron, po myśli której kredytobiorca zobowiązany był do zwrotu bankowi nie tylko kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji ale również do zapłaty kwoty przewyższającej sumę środków pieniężnych oddanych mu do dyspozycji, mianowicie nadwyżki wynikającej z zastosowania do wyliczeń z jednej strony kursów kupna waluty, z drugiej kursów jej sprzedaży i odsetek od tej nadwyżki.

Zamieszczenie w umowie postanowień niedozwolonych oznacza zwykle sprzeczność z zasadami współżycia społecznego tej jej części, która te postanowienia zawiera. Unormowanie art. 385 1 § 1 k.c. uważać jednakże należy za szczególne w stosunku do art. 58 § 2 k.c. i na nim oprzeć rozstrzygnięcie w przypadku stwierdzenia abuzywności określonych postanowień umownych.

Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z jego § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Przepis ten wraz z pozostałymi dotyczącymi nieuczciwych postanowień umownych stanowi implementację do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, z uwzględnieniem jej treści podlegał przeto zastosowaniu w sprawie wobec stwierdzenia w umowie zawartej przez strony niedozwolonych postanowień.

Art. 6 ust. 1. Dyrektywy nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta i przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 zapadły na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego, według którego, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie, wykluczona jest możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, art. 6 ust. 1 Dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki.

Po usunięciu z umowy zawartej przez strony niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu waloryzacji i pominięcie odesłania do gotówkowego kursu kupna franka czyni niemożliwym określenie podlegającej wypłacie w złotych kwoty kredytu udzielonego we frankach, tym samym odpada realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych denominowany do franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia waloryzacji i gotówkowego kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorcy płatnych w złotych jako równowartość raty w walucie obcej. Wadliwość mechanizmu waloryzacji powodująca niemożność określenia wysokości zadłużenia wyklucza spłatę kredytu we frankach obarczoną też zastrzeżeniami dotyczącymi uwarunkowania uruchomienia rachunku technicznego od zamknięcia rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego oraz różnic kursu kupna i sprzedaży waluty obcej.

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu waloryzacji kredytu umowa nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, stwierdzić należało jej nieważność w oparciu o art. 58 § 1 k.c.

Stwierdzenie nieważności umowy stanowiło przesłankę głównego żądania pozwu, zgodne jest zatem z wolą powoda.

Świadczenie spełnione w wykonaniu umowy, której nieważność stwierdzono, jest świadczeniem nienależnym w myśl art. 410 § 2 k.c., gdyż odpadła jego podstawa. Ten, kto jej spełnił, może żądać zwrotu, choćby był równolegle dłużnikiem kontrahenta. W świetle § 1 art. 410 k.c. samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego przysługującego zubożonemu niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione. Fakt spełnienia takiego świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie świadczącego, a jego uzyskanie przesłankę wzbogacenia po drugiej stronie. Jak słusznie wskazuje apelacja, odmienne stanowisko Sądu Okręgowego uzależniające zwrot nienależnego świadczenia od bezpodstawnego wzbogacenia drugiej strony sprzeczne jest z panującą w doktrynie teorią dwóch kondykcji. Uzyskanie w wykonaniu nieważnej umowy przez kredytobiorcę świadczenia otwiera możliwość dokonania potrącenia przez kredytodawcę, co jednak w rozpoznawanej sprawie nie miało miejsca.

Jako bezsporny ustalił Sąd Okręgowy fakt, że do dnia sporządzenia pozwu powód w wykonaniu umowy zapłacił w sumie pozwanej kwotę, której pozwem dochodzi, mianowicie 82 842,31 zł.

Żądanie zgłoszone w pozwie na miejscu pierwszym podlegało przeto uwzględnieniu na podstawie art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.

Wytoczenie powództwa poprzedził powód wezwaniem pozwanej do zwrotu nienależnego świadczenia. W oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. mógł zatem domagać się odsetek za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa, co nastąpiło 6 listopada 2017 r.

Z tych przyczyn orzekł Sąd Apelacyjny jak w sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., o kosztach postępowania w obu instancjach - po myśli art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c. przez obciążenie pozwanej jako strony przegrywającej obowiązkiem zwrotu powodowi, na jego żądanie, kosztów, które objęły opłatę od pozwu i od apelacji, wynagrodzenie radcy prawnego za czynności zastępstwa prawnego w obu instancjach i opłatę za złożenie do akt dokumentu pełnomocnictwa.

SSA Elżbieta Karpeta SSA Małgorzata Wołczańska SSO Tomasz Tatarczyk