Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I.Ca 92/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2020r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Cezary Olszewski

Sędziowie SO :

Elżbieta Iwona Cembrowicz,

Mirosław Krzysztof Derda

Protokolant:

st. sekr. sądowy Wioletta Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2020 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. i apelacji (...) S.A. z siedzibą w Ł.

od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 30 grudnia 2019r. sygn. akt I.C.673/18

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że w miejsce daty 27.03.2015r. wpisuje datę 15 lutego 2018r.

2.  Oddala apelacje w pozostałej części.

3.  Koszty procesu w postępowaniu odwoławczym między stronami wzajemnie znosi.

SSO Cezary Olszewski SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz SSO Mirosław Krzysztof Derda

Sygn. akt I Ca 92/20

UZASADNIENIE

Powódka B. S. wystąpiła z pozwem przeciwko (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. o zapłatę kwoty 2790 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz kwoty 67000 zł tytułem zadośćuczynienia, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 marca 2015 roku do dnia zapłaty. Ponadto wnosiła o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

Na potrzeby uzasadnienia powództwa powódka wskazała, iż dnia 26 marca 2015 roku doszło do zdarzenia na terenie należącym do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S., przed garażem oznaczonym numerem (...). W drodze do garażu nr (...), na wysokości garażu (...) powódka potknęła się o nierówność wynikająca z ubytku w powierzchni asfaltu i upadła, co skutkowało doznaniem obrażeń w postaci urazu kolana lewej nogi oraz nadgarstka i dłoni prawej ręki. Z uwagi na poniesione obrażenia powódka była hospitalizowana w październiku 2015 roku oraz listopadzie 2015 roku. W konsekwencji poniesionych obrażeń do chwili obecnej porusza się przy pomocy kuli ortopedycznej, co utrudnia codzienne funkcjonowanie. Uwzględniając treść art. 415 k.c. i art. 316 - 363 k.c. zdaniem powódki pozwana poprzez zaniechanie remontu nawierzchni odpowiada za zdarzenie, którego wynikiem było cierpienie powódki, proces leczenia i rehabilitacji.

Odpowiadając na pozew pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w S. domagała się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Kwestionowała swoją odpowiedzialność co do zasady i wysokości wskazując, iż powódka nie przedłożyła żadnej dokumentacji medycznej z dnia zdarzenia. Pozwana zaprzeczała również aby w następstwie poniesionych obrażeń powódka lub jej rodzina doznała jakichkolwiek cierpień. Poszkodowanego obciąża w tym przypadku obowiązek wykazania m.in. powstania krzywdy, jej rozmiaru i związku przyczynowego ze zdarzeniem, czemu powódka zdaniem pozwanej nie sprostała. Podnosiła również zarzut przedawnienia roszczenia.

Dnia 03 stycznia 2018 roku powódka B. S. wystosowała wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę kwoty 90000 zł z udziałem (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S.. Sprawa ta została zarejestrowana pod sygn. akt I Co 26/18 jednakże zainteresowane strony nie rozwiązały sporu na drodze ugody.

Zawiadomieniem z dnia 22 czerwca 2018 roku Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) SA w Ł..

Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2019 roku sygn. akt I C 673/18 Sąd Rejonowy w Suwałkach I Wydział Cywilny uwzględni roszczenie powódki w całości i w pkt. I zasądził od pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. na rzecz powódki B. S. kwotę 69.790 zł w tym kwotę 3841zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, 10946,82 zł tytułem zwrotu utraconego dochodu, 55.002,18 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 27 marca 2015 roku do dnia zapłaty. W pkt. II zasądził od pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. na rzecz powódki B. S. kwotę 7517 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, zaś w pkt. III nakazał pobrać od pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 4302,76 zł - tytułem brakujących kosztów sądowych w sprawie.

Przedmiotowe rozstrzygni ę cie poprzedzone zosta ł o nast ę puj ą cymi ustaleniami faktycznymi oraz rozwa ż aniami prawnymi:

W wyniku zdarzenia które miało miejsce dnia 26 marca 2015 roku na obszarze należącym do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S. – potknięcia się na nierówności wynikłej z ubytku nawierzchni asfaltu przy studzience ściekowej, powódka B. S. doznała obrażeń w postaci urazu kolana lewej nogi oraz nadgarstka prawej ręki. W konsekwencji zdarzenia powódka zgłosiła wypadek w drodze do pracy.

Miejsc wypadku – studzienka kanalizacyjna prze której potknęła się powódka mieści się między garażami (...) przy ulicy (...) w S. i stanowi teren będący własnością (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S.. Po zdarzeniu powódka nie mogła jednak skorzystać z doraźnej pomocy placówki medycznej, gdyż była zmuszona stawić się do miejsca pracy. Jednakże po wypełnieniu obowiązków służbowych udała się do lekarza. Po wizycie w Poradni Ortopedyczno-Urazowej, w następstwie przeprowadzonych badań u powódki stwierdzono złamanie rzepki i lewą nogę unieruchomiono w szynie ortopedycznej na czas 4 tygodni. Z uwagi na konsekwencje zdarzenia powódka przez okres około 4 miesięcy korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych przywracających sprawność uległych urazowi kończyn. Powódce podawano osocze bogatopłytkowe w okolice kolana lewego. Wykonano również zabieg artroskopowego zaopatrzenia chondromalacji kłykcia pośrodkowego kości udowej kolana lewego przy użyciu implantu. Powódka zarówno w okresie po samym zabiegu jak i w okresie kolejnych czterech tygodni wymagała pomocy innych osób w zakresie codziennego funkcjonowania, mycia się , ubierania, robienia zakupów i gotowania..

Mimo upływu znacznego okresu czasu od zdarzenia powódka w dalszym ciągu odczuwa ból i dyskomfort związany z poniesionymi obrażeniami. Występuje u niej osłabienie czucia palców I-III prawej dłoni oraz zaniki mięśni kłębu kciuka prawego zaś w lewej nodze stwierdzono zanik około 4 cm mięśnia czworogłowego uda lewego kolana, czego następstwem jest lekko utykający chód w na lewą nogę. Jako trwałe następstwa urazu u powódki stwierdzono zmiany zwyrodnieniowe lewego stanu kolanowego lewej nogi ograniczeni ruchomości kolana oraz zaniki mięśniowe i przewlekły zespół bólowy kolana. Odniesione obrażenia i będące ich następstwem dysfunkcje stanowiły powstanie u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalonego na 8%. Diagnoza stanu sprawności kończyn powódki skutkowała stwierdzeniem braku możliwości powrotu do sprawności sprzed zdarzenia.

Następstwa i powikłania pourazowe skutkowały obowiązkiem hospitalizacji B. S. w październiku oraz listopadzie 2015 roku. Lewa noga powódki była poddana odpłatnej terapii sterydowej, przerwanej z uwagi na nietolerancję leku. Powódka do chwili obecnej korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych i porusza się przy asekuracji kuli ortopedycznej. W trakcie długotrwałego procesu leczenia i rehabilitacji poniosła wydatki w łącznej kwocie 3841 zł na które złożyły się wydatki związane z badaniami i konsultacjami lekarskimi, konsultacjami ortopedycznymi, turnusem rehabilitacyjnym, iniekcją sterydową, rezonansami magnetycznymi oraz dopłatą do turnusu rehabilitacyjnego.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynikało, iż intensywność cierpień i obrażeń odniesionych przez B. S. zmniejszała się wraz z upływem czasu jednakże powódka nie powróciła do pełnej sprawności do dnia dzisiejszego. Ograniczenia motoryczne i odczuwany dyskomfort skutkowały niestabilnością emocjonalną powódki, poczuciem żalu i niesprawiedliwości. Aktywność i sprawność powódki uległa znacznemu obniżeniu z uwagi na ograniczenia w sprawności motorycznej. W okresie poprzedzającym zdarzenie powódka była osobą sprawną, aktywną fizycznie. Wolny czas spędzała na przejażdżkach rowerowych oraz zabawach z wnukami.

Na skutek odniesionych obrażeń B. S. była zmuszona przebywać na zwolnieniu lekarskim w okresie od 26 marca 2015 roku do 02 lipca 2015 roku oraz w okresie od 23 stycznia 2018 roku do 16 lipca 2018 roku, co wiązało się z potrąceniami zasadniczego wynagrodzenia powódki na łączną kwotę: 21.991,67 zł. Kwota brutto z tytułu zwolnień lekarskich powódki w łącznej liczbie 175 dni wynosiła 15.790 zł. Przebywanie na zwolnieniu lekarskim wiązało się dla B. S. z negatywnymi konsekwencjami w postaci utraty dodatku specjalnego w wysokości 1237 zł brutto, dodatkowego wynagrodzenia rocznego w wysokości 1265 zł oraz potrąceniem wynagrodzenia rocznego o kwotę 2243,15zł brutto. Łączna suma utraconego przez powódkę wynagrodzenia została ustalona na kwotę 10.946,82 zł.

Sąd I instancji wskazał, że podnoszony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia nie zasługiwał na aprobatę. Z uwagi na charakter roszczenia w sprawie zastosowanie miała regulacja z art. 442 1 § 1 k.c., w świetle której roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Zdarzenie skutkujące zainicjowaniem powództwa miało miejsce w dniu 26 marca 2015 roku w następstwie czego 3 letni termin przedawnienia upłynąłby z dniem 26 marca 2018 roku, jednakże bieg przedawnienia został przerwany na skutek zawezwania pozwanej do próby ugodowej w dniu 03 stycznia 2018 roku. Sąd Rejonowy podzielił stanowisko powódki i jej syna R. S. odnośnie miejsca oraz przebiegu zdarzenia, gdyż relacje w/w korespondowały z zeznaniami pozostałych, wysłuchanych w sprawie świadków. Odrębne postępowanie w tym zakresie prowadzono również w miejscu pracy powódki, którego wynik potwierdził ustalenia Sądu.

Sąd Rejonowy nie podzielił zarzutów pozwanej co do braku związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą. Powódka bezpośrednio po zaistniałym zdarzeniu nie udała się do placówki medycznej gdyż była zmuszona wywiązać się z obowiązków służbowych. Równocześnie wraz z ich realizacją zgłosiła się do punktu medycznego gdzie podjęto natychmiastowe działania celem zdiagnozowania i opatrzenia odniesionych obrażeń. Podkreślał przy tym, że zależność między ubytkiem w nawierzchni asfaltowej przy studzience ściekowej a poniesionym przez powódkę uszczerbkiem na zdrowiu potwierdzili również biegli sporządzający opinię w sprawie. Biegły z zakresu (...) oszacował, iż z uwagi na odniesione obrażenia powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 8%. Zaprzeczył również zarzutom pozwanej w zakresie jakim dążyła do przypisania powódce winy za zaistniałe zdarzenie oraz jego następstwa i konsekwencje. W ocenie Sądu I instancji powódce nie można było przypisać winy umyślnej bądź zarzucić niedbalstwa, gdyż w rozpoznawanej sprawie na pozwanej spoczywał obowiązek (wynikający z art. 20 pkt. 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych) utrzymania powierzchni asfaltowej w należytej stanie, któremu nie sprostała. Stan nawierzchni przeczył możliwości przypasania winy, lub przyczynienia się do zdarzenia powódce.

Jako podstawę materialnoprawną roszczenia powódki wskazano art. 444 § 1 k.c. (poniesione koszty leczenia) oraz art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. (odnośnie zadośćuczynienia). Jednocześnie Sąd zaznaczył, że zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu poniesionej szkody niemajątkowej, mieszcząc w sobie cierpienia fizyczne i psychiczne i zmierza do ich niwelacji.

Dążąc do ustalenia stopnia intensywności odniesionych obrażeń i odczuwanych cierpień przeprowadzono dowód z opinii biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz biegłych psychiatry i psychologa. Biegły ortopeda – traumatolog w sporządzonej opinii zwrócił uwagę na skutki poniesionych przez powódkę obrażeń. U powódki występują objawy w postaci osłabienia czucia palców I-III prawej dłoni, zaniki mięśni kciuka oraz zaniki mięśnia czworogłowego uda lewego na odcinku około 4 cm. Z uwagi na obrażenia kolana i mięśnia powódka utyka na lewą nogę. Dysfunkcje i obrażenia poniesione przez powódkę ograniczają w znacznym stopniu jej aktywność fizyczną i inne czynności absorbujące pełną wydolność motoryczną kończyn dolnych. Biegły stwierdził przy tym, iż nie ma możliwości przywrócenia kolana powódki do stanu sprawności sprzed wypadku.

Biegłe psychiatra i psycholog wypowiadając się w zakresie stanu psychicznego, emocjonalnego i intensywności odczuwanych przez powódkę cierpień wskazały natomiast, że cierpienia związane z wypadkiem cechowały się największą intensywnością w okresie bezpośrednio po zdarzeniu, jednakże są obecne do dnia dzisiejszego. Ograniczenia motoryczne wpływają na obniżenie samopoczucia powódki.

Ustalając wysokość należnego powódce roszczenia Sąd I instancji wskazał, iż dochodzoną przez powódkę kwotę 3841 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia należało uznać za uzasadnioną. Stosownie bowiem do treści art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty. Równocześnie celem uzasadnienia roszczenia powódka przedłożyła faktury potwierdzające rodzaj i wysokość poniesionych wydatków.

Sąd Rejonowy uznała za uzasadnione dochodzone przez powódkę roszczenie w zakresie kwoty 10.946,82 zł utraconych dochodów, którego podstawa wynika z art. 444 § 2 k.c. W związku z wypadkiem zmniejszeniu uległy dochody powódki, która przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 26 marca 2015 roku do 02 lipca 2015 roku oraz od 23 stycznia 2018 roku do 16 lipca 2018 roku. W trakcie zwolnienia lekarskiego dla powódki nie wypłacono również dodatku specjalnego w kwocie 1237 zł oraz dodatkowego wynagrodzenia rocznego w kwocie 1265 zł. Jej wynagrodzenie roczne winno odpowiadać kwocie 21.991,67 zł zaś rzeczywiście wyniosło 15 790 zł.

Sąd Rejonowy uwzględnił również roszczenie powódki co do dochodzonej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 55.002,18 zł. Powódka z uwagi na poniesione obrażenia do dnia dzisiejszego porusza się przy asekuracji kul ortopedycznych. W okresie bezpośrednio po zdarzeniu była zmuszona korzystać z pomocy osób trzecich w trakcie wykonywania zwykłych czynności dnia codziennego tj.: robienia zakupów, gotowania, ubierania się.

Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów SR oparł o regulacje z art. 98 k.p.c. zaś o brakujących kosztach orzekł w myśl art. 113 ust 1 u.k.s.c.

Apelację od powyższego wyroku – zaskarżając go w całości wniosła pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w S.. W złożonej apelacji skarżonemu orzeczeniu zarzucała naruszenie prawa materialnego i prawa procesowego:

1.  art. 118 k.c. w zw. z art. 112 k.c. w zw. z art. 442 1 k.p.c. w zw. z art. 123 k.c. poprzez niewłaściwe uznanie, iż zawezwanie do próby ugodowej, tytułem kosztów jakie powódka poniosła, jak również zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne skutecznie przerwało bieg przedawnienia dochodzenia roszczenia, w sytuacji gdy pozwana jako spółdzielnia nie ponosi odpowiedzialności za błędy medyczne w leczeniu i nie sprecyzowała swoich roszczeń,

2.  art. 118 k.c. w zw. z art. 112 k.c. w zw. z art. 442 1 k.p.c. w zw. z art. 123 k.c. poprzez niewłaściwe uznanie, iż złożenie pozwu w dniu 27 marca 2018 roku zostało dokonane z zachowaniem trzyletniego terminu przedawnienia, w sytuacji gdy termin o wypowiedzenia powództwa z racji, że zdarzenie miało miejsce w dniu 26 marca 2015 roku upłynął w dniu 26 marca 2018 roku, gdyż w dacie złożenia pozwu powódki termin trzyletni kończył się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiadała początkowemu dniowi terminu, co powoduje, iż Sąd nie miał podstaw do przyjęcia nowej treści art. 108 k.c., wprowadzonego Ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny i niektórych innych ustaw,

3.  art. 118 k.c. w zw. z art. 112 k.c. w zw. z art. 123 k.c. w zw. z art. 185 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe uznanie, iż zawezwanie do próby ugodowej doprowadziło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia w sytuacji gdy roszczenie w zawezwaniu do ugodowej zostało określone na kwotę 10.000 zł , a ponadto nie zostało precyzyjnie określone i niedostatecznie wykazane bowiem dotyczyło błędu medycznego, a nie działania pozwanej jako spółdzielni, a ponadto zostało określone jako zwrot kosztów jakie poniosła powódka w związku z błędem medycznym i zadośćuczynieniem za krzywdę, a na pewno nie obejmowało zwrotu utraconego dochodu, co powoduje, iż zawezwanie do próby ugodowej nie wywołało skutku prawnego przerwania biegu przedawnienia bowiem nie było precyzyjne, a jako takie bezskuteczne,

4.  art. 415 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez niewłaściwe uznanie, iż to z winy pozwanej doszło do upadku i że odpowiedzialna za zdarzenie jest Spółdzielnia, w sytuacji gdy nikt nie był naocznym świadkiem wskazanego zdarzenia, a ponadto powódka oświadczyła, iż wiedziała o nierówni przy garażu, a tym samym swoim działaniem i nieuwagą doprowadziła do zaistniałego zdarzenia lub w znacznym stopniu (przynajmniej 50 %) przyczyniła się do jego zaistnienia,

5.  art. 193 k.p.c. w zw. z art. 203 § 2 i 3 k.p.c. poprzez niewłaściwe uznanie, iż oświadczenia powódki w przedmiocie sprecyzowania roszczenia było faktycznie oświadczeniem o cofnięciu powództwa, co do części roszczenia o zadośćuczynienie, tj.: co do kwoty 11997,82 zł, co zaś powoduje, iż w tym zakresie powódka przegrała proces,

6.  art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez wadliwą wykładnię pojęcia sumy odpowiedniej i przyznanie powódce rażąco wygórowanego zadośćuczynienia, które nie odpowiada rozmiarowi doznanej krzywdy, pozostającej w związku ze zdarzeniem z dnia 26 marca 2015 roku i brak uwzględnienia przyczynienia w 50 % w sytuacji gdy powódka oświadczyła, iż wiedziała o nierówności,

7.  art. 444 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ustalenie, iż powódka wykazała szkodę oraz jej normalny związek ze zdarzeniem z dni 26 marca 2015 roku,

8.  art. 445 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez ustalenie, iż pozwany pozostaje w zwłoce od dnia 27 marca 2015 roku (zasądzenie od tej daty odsetek) a nie od dnia wyrokowania, w sytuacji gdy do dnia wyrokowania niemożliwym było określenie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia.

Uwzględniając powyższe zarzuty apelacyjne pozwana żądała zmiany wyroku i oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania - w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od wyroku Sądu I instancji złożył również Interwenient uboczny (...) S.A. – zaskarżając go w całości. Przedmiotowemu wyrokowi zarzucał:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 123 § 1 pkt. 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że zawezwanie do próby ugodowej złożone przez powódkę przerwało bieg przedawnienia roszczenia, podczas gdy z przedmiotowego zawezwania nie wynika jakiej kwoty dotyczy oraz jakich konkretnie roszczeń (rodzaju i podstawy faktycznej) w następstwie czego nie mogło skutkować przerwaniem biegu terminu przedawnienia,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 415 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwana spółdzielnia ponosi winę za stan nawierzchni chodnika, na którym upadła powódka, podczas gdy na podstawie zgromadzonego w sprawie całokształtu materiału dowodowego nie można przypisać winy spółdzielni za stan przedmiotowej nawierzchni,

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 481 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zasądzenie odsetek od dnia następnego po dniu zdarzenia podczas gdy powódka szkodę pozwanej Spółdzielni zgłosiła kilka miesięcy po zdarzeniu, natomiast u ubezpieczyciela pozwanej spółdzielni w 2018 roku, a jej roszczenia były w toku procesu wielokrotnie modyfikowane, także przez rozszerzenie powództwa,

- naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

- uznanie na odstawie zdjęć złożonych przez powódkę, że do zdarzenia doszło na terenie należącym do pozwanej spółdzielni, podczas gdy z przedmiotowych zdjęć nie wynika kiedy i gdzie zostały zrobione,

- uznanie, że powódka poniosła koszty leczenia w łącznej kwocie 3841 zł podczas gdy z część przedłożonych przez powódkę faktur nie wskazuje czego dotyczą.

W zaprezentowanych okolicznościach Interwenient uboczny (...) S.A. wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania za I i II instancję.

Odpowiedź na apelację interwenienta ubocznego wystosowała pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w S. domagając się jej uwzględnienia w całości i zasądzenia od powódki na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Odpowiedź na apelacje złożyła również powódka B. S. wnosząc o ich oddalenie i zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowanie przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

S ą d Okr ę gowy zwa ż y ł , co nast ę puje:

Apelacje zasługiwały na uwzględnienie jedynie w części dotyczącej początkowej daty naliczania odsetek od kwoty zasądzonego roszczenia. Sąd Okręgowy podzielił przy tym w znacznym stopniu ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu I instancji, co przemawiało za przyjęciem ich za podstawę rozstrzygnięcia wydanego przez tut. Sąd.

Na wstępie rozważyć należało podnoszoną przez pozwaną oraz interwenienta ubocznego kwestię przedawnienia roszczenia i przerwania biegu terminu przedawnienia dochodzonego przez powódkę roszczenia. Jak bowiem stanowi treści art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Uwzględniając powołaną regulację Sąd Okręgowy w pełni zaaprobował stanowisko Sądu I instancji, co skutkowało stwierdzeniem, iż powódka, która odniosła obrażenia w następstwie zdarzenia z dnia 26 marca 2015 roku występując z roszczeniem dnia 26 marca 2018 roku zachowała termin na zainicjowanie powództwa przed upływem terminu przedawnienia. Wobec powyższego okolicznością irrelewantną było dla rozstrzygnięcia sprawy stwierdzenie czy zawezwanie do próby ugodowej przerwało bieg terminu przedawnienia, jednakże Sąd Okręgowy podzielił w tym zakresie stanowisko przedstawione w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 08 lutego 2019 roku, gdzie wskazano, iż ocena, czy określone zawezwanie do próby ugodowej odpowiada wymogowi precyzyjnego oznaczenia roszczenia (a tym samym wstrzymuje bieg terminu przedawnienia dochodzonego roszczenia), należy ostatecznie do sądu w procesie o spełnienie tego świadczenia. Ocena ta jest dokonywana każdorazowo przy uwzględnieniu okoliczności konkretnego przypadku (por. post SN z dnia 08 lutego 2019 roku, sygn. akt II CSK 400/18, legalis). Równocześnie jedynie dla zasady należy wskazać, iż ustawodawca w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przewidział, iż bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Za czynność skutkującą przerwaniem biegu przedawnienia należało zatem niewątpliwie uznać zainicjowane przez powódkę zawezwanie do próby ugodowej.

Kolejno omówić należało przedstawiony w apelacji zarzut przyczynienia się powódki do wystąpienia wypadku i poniesienia obrażeń. Mimo, iż ustawa nie przewiduje klarownej definicji pojęcia przyczynienia się w art. 362 k.c. wskazano, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Za przyczynienie się należy zatem uznać takie zachowanie poszkodowanego, które pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą oraz jest obiektywnie nieprawidłowe. Może to być więc działanie, ale również zaniechanie tj. niepodjęcie odpowiedniego działania, które miało wpływ na powstałą szkodę. Przyczynienie się poszkodowanego może polegać na przyczynieniu się do powstania  - zaistnienia szkody oraz przyczynieniu się do zwiększenia rozmiarów już powstałej szkody. Ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego.

W niniejszej sprawie w ocenie Sądu Okręgowego nie można było uznać, iż powódka w jakimkolwiek stopniu przyczyniła się do wypadku z dnia 26 marca 2015 roku. Wbrew twierdzeniom płynącym z apelacji, w trakcie postępowania przed Sądem I instancji powódka nie wskazała jakby miała mieć świadomość istnienia nierówności i ubytku w nawierzchni przed garażem nr (...), na terenie należącym do pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S..

Niemniej, jakkolwiek przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody jest wymogiem zastosowania art. 362 k.c., to nie przesądza ono o obniżeniu odszkodowania ani o stopniu tego obniżenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2016 r., V CSK 717/15). Samo przyczynienie się poszkodowanego stanowi jedynie jeden z warunków miarkowania zadośćuczynienia i nie prowadzi do niego w sposób zautomatyzowany. Jego bezpośrednim następstwem jest jedynie powinność badania przez sędziego okoliczności decydujących o tym, czy zmniejszenie zadośćuczynienia powinno w ogóle mieć miejsce. To bowiem na pozwanej jako zarządzającej terenem na którym doszło do wypadku leży obowiązek utrzymywania nawierzchni oraz otoczenia studzienek kanalizacyjnych w należytym stanie, którego to obowiązku nie może przerzucać na ewentualne ofiary skutków swoich zaniedbań.

Kontynuując podkreślić w tym miejscu należy, iż rozpoznając przedmiotową sprawę Sąd Rejonowy był w posiadaniu informacji, iż powódka przed zaistnieniem wypadku z dnia 26 marca 2015 roku odniosła inne urazy w postaci m.in. skręcenia kostki, jednakże były to zdarzenia odległe w czasie i niemające bezpośredniego związku z obecnym stanem zdrowia i sprawności motorycznej powódki, wynikającym z obrażeń odniesionych w dacie 26 marca 2015 roku. Stanowisko to potwierdził również w swojej opinii biegły z zakresu ortopedii, wskazując, iż na skutek urazów odniesionych jedynie w związku z wypadkiem z dnia 26 marca 2015 roku powódka B. S. poniosła trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 8 %.

Zdaniem Sądu Okręgowego, zważywszy na całokształt materii dowodowej zgromadzonej w sprawie, na akceptację nie zasługiwały również zarzuty apelujących co do naruszenia przez Sąd I instancji regulacji z 233 k.p.c. poprzez uznanie, iż z przedłożonych przez powódkę zdjęć wynika, że do wypadku doszło na terenie Spółdzielni oraz stwierdzenie, iż powódka poniosła koszty leczenia w wysokości 3841 zł, podczas gdy z części załączonych faktur nie wynika czego dotyczyły.

Podzielić w tym miejscu należało ugruntowaną w judykatach i literaturze prawa koncepcję, w myśl której naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów następuje w przypadku gdy rozpoznając sprawę i dokonując oceny dowodów Sąd naruszył zasady logicznego myślenia lub doświadczenia życiowego.

Strona formułująca zarzut w tym zakresie zobligowana jest wykazać przyczyny ujmujące ocenie dowodów dokonanej przez sąd, a zatem musi wykazać, że Sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, ewentualnie udowodnić, że Sąd pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów, natomiast temu powód jako strona skarżąca nie sprostał. Jedynie bowiem gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być podważona w sposób skuteczny.

W tym miejscu należy wskazać, że Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę orzekał na podstawie całości materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, w tym także na podstawie przedłożonej przez powódkę dokumentacji medycznej, faktur za badania i konsultacje lekarskie, zeznań świadków i opinii biegłych, które to dowody i płynące z nich konkluzje w sposób harmonijny korespondowały ze sobą, wzajemnie się uzupełniając.

W ocenie Sądu Okręgowego strona pozwana nie sprostała zatem wymogom przewidzianym przy formułowaniu zarzutu z art. 233 k.p.c. zaś zastrzeżenia składane w tym zakresie należało potraktować jedynie jako polemikę z prawidłową oceną dowodów przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy. Niemniej Sąd Okręgowy pragnie zaznaczyć, iż zarzuty co do nieprawidłowego wykazania miejsca wypadku jak też nienależytego udokumentowania wydatków związanych z kosztami leczenia powódki należało uznać za spóźnione. Mogły być bowiem podniesione na etapie postępowania przed Sądem I instancji.

Przechodząc zaś do kwestii stanowiącej podstawę zmiany wyroku Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy zaaprobował stanowisko strony pozwanej co do daty w jakiej powzięła informację o istniejącym względem niej roszczeniu, a w konsekwencji o dacie od której należały się powódce ustawowe odsetki od kwoty dochodzonego roszczenia jako wymagalnego. Dokonując oceny powstania i wymagalności roszczenia nie można było zdaniem Sądu Okręgowego odwołać się do ogólnej zasady, w myśl której od momentu gdy poszkodowany uzyskuje informację o zaistnieniu szkody i podmiocie zobowiązanym do jej naprawienia roszczenie staje się wymagalne.

Generalną regułę w zakresie określenia terminu spełnienia świadczenia zawiera przepis art. 455 kc stanowiąc iż „Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.”

W orzecznictwie przyjmuje się, że zasada, iż roszczenie o naprawienie szkody wynikającej z czynu niedozwolonego nie jest wymagalne przed wezwaniem przez wierzyciela osoby dłużnika do spełnienia świadczenia.

Sąd Okręgowy uznał zatem, iż w sprawie winna mieć zastosowanie reguła, w świetle której roszczenie staje się wymagalne w dacie powzięcia przez zobowiązanego informacji o istnieniu tegoż roszczenia i odmowie jego spełnienia. Nie można bowiem mówić o zwłoce pozwanego w spełnieniu świadczenia w sytuacji gdy nie posiada on wiedzy, że zaistniało jakiekolwiek zdarzenie rodzące jego ewentualną odpowiedzialność. W przedmiotowej sprawie pozwana niewątpliwie wiedzę taką uzyskała na skutek zawezwania do próby ugodowej i z datą posiedzenia na którym odmówiła uznania swojej odpowiedzialności można uznać że pozostawała w zwłoce. Stąd zdaniem Sądu Okręgowego dopiero data posiedzenia w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej, które miało miejsce przed Sądem Rejonowym w Suwałkach w dniu 15 kutego 2018 roku sygn. akt I Co 26/18 uzasadniała zasądzenie powódce odsetek za zwłokę w zapłacie roszczenia.

W zakresie kosztów postępowania Sąd Okręgowy rozstrzygnął w myśl regulacji z art. 100 k.p.c. uwzględniając wynik postępowania apelacyjnego, wzajemnie znosząc koszty między stronami.

SSO Cezary Olszewski SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz SSO Mirosław Krzysztof Derda