Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 631/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

22 lipca 2019r.

Sąd Okręgowy w Płocku, IV Wydział Cywilny - Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząca Sędzia Joanna Świerczakowska

Sędzia Katarzyna Mirek – Kwaśnicka

Sędzia Renata Wanecka (spr.)

Protokolant: Katarzyna Lewandowska

po rozpoznaniu na rozprawie 15 lipca 2020r. w P.

sprawy z powództwa E. Z.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Mławie z 11 czerwca 2019r.,

sygn. I C 380/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz E. Z. kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

IV Ca 631/19

UZASADNIENIE

E. Z. 21 sierpnia 2014 r. wniosła do Sądu Rejonowego w Mławie pozew przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zapłatę na jej rzecz 49.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 4 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią, jaką poniósł 29 marca 2003r. w wypadku jej ojciec. Następnie powódka cofnęła pozew co do kwoty 17.500 zł, ponieważ pozwany decyzją z 26 września 2014r. przyznał jej zadośćuczynienie w wysokości 25.000 zł, ale po przyjęciu 30% przyczynienia, wypłacił 17.500 zł. E. Z. domagała się ostatecznie zapłaty 31.500 zł.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, wskazując, iż co do zasady nie kwestionuje swojej odpowiedzialności, ale spełnił już świadczenie.

Pismem z 13 stycznia 2016 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wniósł o wezwanie w charakterze pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W., ponieważ uzyskał informację, że w chwili zdarzenia, sprawca wypadku był objęty ochroną ubezpieczeniową OC u tego właśnie ubezpieczyciela.

Postanowieniem z 12 stycznia 2017 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Towarzystwo (...) S.A. w W. oraz zwolnił dotychczasowego pozwanego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny od udziału w sprawie.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz o kosztów procesu.

Pozwany podniósł, że fakt zdarzenia z 29 marca 2003 r., w wyniku którego śmierć poniósł ojciec powódki R. C., jest bezsporny. Uznał jednak, że żądanie powódki jest wygórowane i nieadekwatne do odniesionej przez nią krzywdy. Pozwana podniosła, że stopień przyczynienia się poszkodowanego do szkody wynosił co najmniej 80%, który w chwili wypadku podróżował rowerem w stanie nietrzeźwości.

Wyrokiem z 11 czerwca 2019r. Sąd Rejonowy w Mławie zasądził od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz E. Z. 24.500 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od 4 sierpnia 2014r. (punkt I); umorzył postępowanie co do kwoty 17.500 zł (punkt II); oddalił powództwo w pozostałej części (punkt III); zasądził od pozwanej na rzecz powódki 989,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt IV); tytułem zwrotu części opłat od pozwu nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Mławie od Towarzystwa (...) S.A. w W. 1.911 zł, zaś od E. Z. 539 zł (punkt V - VI) oraz nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Mławie pozwanemu 474,18 zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki (punkt VII).

Sąd Rejonowy ustalił:

W dniu 29 marca 2003 r. na trasie D.W. w województwie (...), doszło do wypadku drogowego. Sprawca wypadku, M. P. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując samochodem marki P. o numerze rejestracyjnym (...), bez wymaganego prawa jazdy, nie dostosował techniki i prędkości jazdy pojazdu do panujących warunków drogowych, w wyniku czego potrącił prowadzącego prawą stroną jezdni rower R. C., powodując u niego bardzo rozległe obrażenia czaszkowo - mózgowe oraz narządów klatki piersiowej i jamy brzusznej, skutkujących jego zgonem, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.

R. C. w chwili zdarzenia był w stanie nietrzeźwości, przeprowadzona ekspertyza krwi wykazała zawartość 2,1 ‰ alkoholu. Sąd Rejonowy w Mławie ustalił, że bezpośrednią przyczyną wypadku było niewykonanie przez kierującego samochodem manewru wyprzedzania (ominięcia) pieszego, spowodowane zbyt późnym zauważeniem rowerzysty na skutek niewłaściwej obserwacji drogi. Rower, który prowadził poszkodowany R. C., był wyposażony w urządzenie odblaskowe koloru czerwonego, zatem był oświetlony. R. C. był ojcem powódki E. Z..

Sprawca wypadku, M. P. w dacie zdarzenia posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. w W..

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wypłacił na rzecz powódki E. Z. kwotę 17.500 zł, uznając, że należne zadośćuczynienie za śmierć ojca winno wynosić 25.000 zł, jednakże pomniejszył przedmiotową kwotę o 30% przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia.

E. Z. miała bardzo dobre relacje z ojcem, mimo że sporadycznie nadużywał alkoholu. Powódka rok przed jego śmiercią wyprowadziła się z domu rodzinnego, ale często odwiedzała ojca, pomagała mu w obowiązkach domowych, przyjeżdżała sprzątać i gotować, wspierała go też finansowo. R. C. także jeździł do córki i pomagał w gospodarstwie rolnym jej partnera. W okresie 5 lat przed śmiercią, ojciec powódki miał stałą pracę, pracował w betoniarni. Poszkodowany wspierał córkę, opiekował się jej dziećmi. Powódka, gdy dowiedziała się o śmierci ojca, była w szoku, nie mogła uwierzyć w to, co się stało, miała problemy ze snem, nie korzystała jednak z pomocy specjalistów. E. Z. do tej pory nie może pogodzić się z tragiczną śmiercią ojca, zwłaszcza że jej matka zmarła 5 lat wcześniej. Zatem wskutek śmierci ojca, powódka została pełną sierotą.

E. Z. po śmierci ojca nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wystąpiła u niej reakcja żałoby, ale nie potrzebuje obecnie pomocy psychologa czy psychiatry. Nie zmienia to faktu, że u powódki nastąpiło zerwanie więzi rodzinnej na skutek deliktu. Bardzo brakuje jej ojca, rodzeństwo mieszka daleko, nie ma już w ojcu oparcia, ale nie pogodziła się z jego stratą.

Stopień przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia wypadku drogowego Sąd ustalił na poziomie 30 %.

Dokonując oceny prawnej, Sąd I instancji podniósł, że podstawę prawną roszczenia, z jakim wystąpiła powódka, stanowi przepis art. 448 kc w zw. z art. 23 kc i art. 24 kc. W dacie wypadku nie obowiązywał jeszcze art. 446 § 4 kc, który wszedł w życie 3 sierpnia 2008r., dlatego nie ma zastosowania w niniejszej sprawie.

Sąd wskazał, że obecnie stanowisko judykatury jest jednolite i wynika z niego, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej oraz uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc, jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed 3 sierpnia 2008 r. Sąd Rejonowy w pełni podzielił ten pogląd.

Źródłem odpowiedzialności deliktowej w niniejszej sprawie jest działanie sprawcze, przypisane kierującemu samochodem osobowym marki P., M. P., które spowodowało śmierć ojca powódki. Dodatkowo, sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia.

Zgodnie z art. 448 kc, w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależne od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Zdaniem Sądu I instancji, nie ma wątpliwości, że śmierć nagła, która nastąpiła np. w wyniku wypadku drogowego, stanowi często źródło większych negatywnych doznań z uwagi na jej nieprzewidywalność i niespodziewane zerwanie więzi ze zmarłym. Zważywszy na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, rozmiar krzywdy musi być oceniany indywidualnie w każdym przypadku, zaś kwota przyznana z tego tytułu musi uwzględniać okoliczności danej sprawy, nie tylko obiektywne, takie jak stopa życiowa społeczeństwa, ale również subiektywne.

Odpowiedzialność pozwanego nie budziła wątpliwości, była to okoliczność bezsporna. Sporna była jedynie wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Odnosząc się do wysokości roszczenia dochodzonego przez powódkę, Sąd wziął pod uwagę relacje łączące powódkę i jej ojca, intensywność przeżyć powódki po śmierci ojca, upływ czasu oraz jej stan psychiczny i emocjonalny, a także stopień przyczynienia się poszkodowanego R. C. do powstania szkody. W ocenie Sądu Rejonowego, kwota zadośćuczynienia wypłacona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. w wysokości 17.500 zł jest zbyt niska i nie kompensuje poczucia krzywdy. Nawet przy uznaniu, że ojciec powódki przyczynił się w 30 % do powstania szkody, kwota 17.500 zł nie jest kwotą adekwatną do doznanej krzywdy. E. Z., mimo problemu alkoholowego jej ojca, utrzymywała z nim bliskie relacje, opiekowała się nim, pomagała mu, a ojciec wspierał ją w granicach swoich możliwości. Istniała zatem między nimi silna więź emocjonalna i rodzinna, tym większa, że powódka straciła wcześniej matkę, natomiast rodzeństwo mieszka daleko. To dlatego z ojcem miała najlepszy kontakt.

Sąd I instancji ocenił, że 42.000 zł stanowi adekwatną kwotę zadośćuczynienia, uwzględniając stopień przyczynienia się poszkodowanego do zaistniałej szkody oraz upływ czasu od chwili zdarzenia do czasu wytoczenia powództwa (ok. 10 lat). Dlatego też Sąd zasądził od pozwanego 24.500 zł, bowiem pozwany wypłacił powódce już kwotę 17.500 zł. Sąd uznał jednocześnie, że roszczenie powódki ponad sumę 42.000 zł (24.500 zł zasądzone w niniejszej sprawie oraz 17.500 zł wypłacone przez pozwanego), stanowi wygórowane roszczenie i nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie art. 203 § 1 kpc, pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku, przy czym z mocy art. 203 § 4 kpc, sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że czynność ta jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.

Cofnięcie pozwu co do kwoty 17.500 zł nastąpiło wraz ze zrzeczeniem się roszczenia, przed wydaniem wyroku, w związku z powyższym, dla skuteczności tej czynności procesowej nie była wymagana zgoda strony pozwanej. Dlatego na podstawie art. 355 kpc Sąd umorzył postępowanie w tym zakresie.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 kc.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 100 kpc, stosunkowo je rozdzielając.

Natomiast o obowiązku zwrotu części opłat i niewykorzystanej części zaliczki od pozwu Sąd orzekł na podstawie art. 83 w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od wyroku złożył pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W., zaskarżając go w części dotyczącej punktu I w części ponad 11.900 zł, tj. co do kwoty 12.600 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 4 sierpnia 2014r. do dnia zapłaty, w punkcie IV co do kwoty 989,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu na rzecz powódki oraz w punkcie V w części obejmującej obowiązek zwrotu opłaty w wysokości 1.911 zł i zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegający na przyjęciu, że zasądzona kwota 24.500 zł jest odpowiednią sumą, jaką winna otrzymać powódka na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 kc, z uwzględnieniem zarzutu 30% przyczynienia i że ustalenie jej wynika z przyjęcia, jako kwoty bazowej 42.000 zł, pomniejszonej o 30% przyczynienia poszkodowanego do powstania szkody i wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego kwoty 17.500 zł, podczas gdy z obliczeń rachunkowych – przy przyjęciu założeń Sądu – wynika, że należna jest suma 11.900 zł;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 448 kc w zw. z art. 23 kc i 24 kc polegające na błędnym zastosowaniu niniejszego przepisu poprzez pominięcie w wyliczeniach Sądu I instancji kryteriów dla ustalenia wysokości dochodzonego zadośćuczynienia, tj. faktu, że przy przyjęciu kwoty bazowej w wysokości 42.000 zł tytułem zadośćuczynienia i odjęciu przyczynienia się poszkodowanego w 30% oraz wypłaty dokonanej w postępowaniu likwidacyjnym, zadośćuczynienie powinno wynosić 11.900 zł, a nie - jak wskazał Sąd – 24.500 zł, co prowadzi do wniosku, iż zasądzone zadośćuczynienie jest wygórowane,

- art. 448 kc w zw. z art. 24 kc i art. 23 kc polegające na błędnej wykładni niniejszego przepisu poprzez pominięcie kryteriów ustalenia wysokości dochodzonego zadośćuczynienia w zakresie tego, że kwota należnego zadośćuczynienia powinna mieścić się w rozsądnych granicach, przez co nie może być wygórowana i powinna stanowić sumę odpowiednią do rozmiarów doznanych przez powódkę krzywd, a nie prowadzić do wzbogacenia oraz polegające na ustaleniu przez Sąd I instancji większego rozmiaru krzywdy, aniżeli wynika to z materiału dowodowego, skutkujące nieprawidłowym rozumieniem zwrotu „odpowiednia suma” i uznaniem, iż odpowiednim zadośćuczynieniem dla powódki powinna być kwota 24.500 zł, a także poprzez pominięcie w wyliczeniach Sądu Rejonowego kryteriów do ustalenia wysokości dochodzonego zadośćuczynienia, 30% przyczynienia,

- art. 362 kc polegające na błędnym zastosowaniu przepisu i mimo uznania, że obowiązek naprawienia szkody ulega zmniejszeniu o 30% przyczynienia, nieodjęcie od kwoty bazowej tegoż przyczynienia, co w konsekwencji doprowadziło do zasądzenia na rzecz powódki 24.500 zł tytułem zadośćuczynienia, która to kwota jest wygórowana, a przyczynienie nie zostało wliczone w zakres odniesionej krzywdy.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punktach I, IV i V poprzez oddalenie powództwa w tym zakresie oraz odpowiednie rozstrzygnięcie o kosztach procesu i o kosztach sądowych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę 11.900 zł w punkcie I wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie apelacyjnej 15 lipca 2020r. pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd II instancji nie podziela zapatrywania pozwanego, że zasądzone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie jest wygórowane, aczkolwiek należy zgodzić się z zarzutem, że wyliczenie ostatecznie zasądzonej na rzecz powódki sumy, nie zostało przedstawione dość precyzyjnie.

Analizując wywody Sądu, zawarte w uzasadnieniu wyroku, trzeba dojść do przekonania, że jego intencją nie było określenie należnego zadośćuczynienia na 42.000 zł, było to kwota uwzględniająca już 30% zadośćuczynienie, zatem tzw. „kwota bazowa” w tym wypadku wynosiła w istocie 60.000 zł. Wyliczenie przedstawia się zatem następująco:

60.000 zł – 30% x 60.000 zł = 60.000 zł – 18.000 zł = 42.000 zł

42.000 zł – 17.500 zł = 24.500 zł

Skrótowy opis znajdujący się na stronach 6 – 7 uzasadnienia: „(…) sąd uznał, że kwota 42.000 zł stanowi adekwatną kwotę zadośćuczynienia, uwzględniając stopień przyczynienia się poszkodowanego do zaistniałej szkody (…)” nie oznacza, że ta suma powinna stanowić punkt wyjścia do dalszych wyliczeń, choć świadczy o braku klarowności w toku rozumowania Sądu.

W związku z tym, ta część apelacji, która zmierzała do wykazania omyłek rachunkowych w wyliczeniach Sądu I instancji, jest o tyle niezasadna, że opiera się na błędnych założeniach. Mimo nieporadności w argumentacji Sądu, trudno spodziewać się, że tzw. „kwotą bazową” miałaby być suma 42.000 zł, choć w praktyce orzeczniczej wysokość zadośćuczynienia ustalana jest na poziomie okrągłych sum. Dopiero na skutek pewnych operacji rachunkowych, będących następstwem przyjętego przyczynienia się poszkodowanego czy też wypłaconych już kwot, zdarza się często, że zasądzone zadośćuczynienie ma postać taką jak np. w niniejszej sprawie.

Przechodząc natomiast do oceny, czy 60.000 zł stanowi odpowiednią sumę zadośćuczynienia w rozumieniu art. 448 kc, należy zwrócić uwagę na wszystkie okoliczności sprawy. E. Z. straciła ojca w wieku 24 lat, była najmłodszą córką R. C.. Z uwagi na nieobecność rodzeństwa, to właśnie ojciec był jej najbliższą rodziną, wszak 5 lat wcześniej zmarła również jej matka. Powódka była już dorosła, ale nadal na tyle młoda, że wsparcie najbliższych krewnych było dla niej niezwykle istotne. Wskutek nagłego zgonu ojca, z dnia na dzień stała się całkowitą sierotą. Jakkolwiek śmierć jest zdarzeniem, z którym każdy człowiek powinien się liczyć, to jednak tak niespodziewany wypadek spowodował, że E. Z. przez dłuższy czas nie mogła zaakceptować tej straty i przygotować się do niej tak jak np. w odniesieniu do śmierci osoby przewlekle chorej. Odpowiedzialność za ten delikt ponosi przede wszystkim kierowca samochodu, natomiast R. C. jedynie przyczynił się do szkody i tego powódka na żadnym etapie postępowania nie kwestionowała.

Biorąc pod uwagę realia ekonomiczne w Polsce w dacie wyrokowania przez Sąd Rejonowy, nie wydaje się, by suma 60.000 zł stanowiła rażąco wygórowane zadośćuczynienie za krzywdę, jaka spotkała powódkę. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w 2019r. w Polsce wynosiło 4.918,17 zł (Komunikat Prezesa GUS z 11 lutego 2020r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej MP 2020.174), zatem wysokość zadośćuczynienia kształtuje się na poziomie rocznego wynagrodzenia i z uwagi na charakter krzywdy, natężenie bólu i cierpienia po stracie drugiego rodzica, jest to suma odpowiednia w rozumieniu art. 448 kc.

Z uwagi na 30% przyczynienie się poszkodowanego, ustalone wyżej zadośćuczynienie należało obniżyć do 42.000 zł, które z kolei zostało pomniejszone o wypłaconą już kwotę 17.500 zł. Ostatecznie zasądzona przez Sąd I instancji kwota 24.500 zł prawidłowo uzupełnia brakującą część należnego zadośćuczynienia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, iż mimo dość lakonicznego uzasadnienia, zaskarżony wyrok odpowiada prawu, zaś zarzuty naruszenia art. 448 kc w zw. z art. 23 kc i art. 24 kc oraz art. 362 kc są niesłuszne.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach procesu za II instancję Sąd orzekł zgodnie z art. 98 kpc i zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia za pomoc prawną. Jego wysokość Sąd ustalił zgodnie z § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 5 rozporządzania Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.